Data: 2011-07-02 01:56:49 | |
Autor: Kaczysta | |
Same fakty, czy same konfabulacje? | |
[...]
Domen± "wykształciuchów" jest, jak widać, czytanie bez rozumienia. Analiza dostępnych dokumentów (nie tajnych) jednoznacznie dowodzi, że w chwili, gdy samolot z prezydentem RP by ok. 15 m nad ziemi± - zamarly wszystkie urz±dzenia techniczne w samolocie. Koniec. Kropka. To jest fakt bezsporny, bo wynika z zapisów wsztskich danych, jakie s± dostępne. Pytanie jest banalnie prste - dlaczego tak siuę stało? Skoro samolot został zniszczony w chwili uderzenia o ziemię - to dlaczego cała elektronika samolotu ulegla destrucji wcze¶niej, niz to samolot się rozpadł? Nawiasem mówi±c - ostatnia katastrofa podobnego samolotu, który uderzył z ziemię z większ± prędko¶ci±, do tego w beton a nie w błoto i pod większym k±tem pokazła, że - mie rozleciał się na tysi±ce kawałków, kilka osób przeżyło, a ciała ofiar nie były rozkawałkowane? Dlaczego? To sa pytania, na które warto by odpowiedzieć, a nie pluć przekleństwami i wysyłaniem autorów tych pytań do "psychuszki". AZ |
|
Data: 2011-07-02 23:34:55 | |
Autor: Jaksa | |
Same fakty, czy same konfabulacje? | |
On Sat, 02 Jul 2011 01:56:49 +0200, Kaczysta <mechanik@gmail.pl> wrote:
[...] Warto odpowiedziec, ale w zaciszu gabinetow i laboratoriow kryminalistyki. To nie jest temat na publiczne rozwazania, bo nawet gdyby dalo sie wykazac ze 100% pewnoscia, ze za katastrofa stoja moskiewskie sluzby, to co dalej? Walkowanie tego publicznie i po proznicy, jest chyba bezcelowe. Jaksa |
|