Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Samobój w PiSie.

Samobój w PiSie.

Data: 2010-07-26 08:22:55
Autor: mkałrwan jest debilem
Samobój w PiSie.
Atmosfera przypomina schyłek I Rzeczypospolitej - ocenia sytuację Polski w związku ze śledztwem smoleńskim Adam Lipiński. Innymi słowy, wiceszef największej partii opozycyjnej porównuje Polskę do rosyjskiego protektoratu, którym była pod koniec XVIII w.
Jarosław Kaczyński powtarza zaś za Antonim Macierewiczem - który właśnie do PiS wstępuje - że katastrofa smoleńska była "zbrodnią", choć, dodaje prezes, nie sensu stricte, lecz "w sensie potocznym", bo o zbrodni mówi się, gdy doszło do wydarzenia "niezwykle nagannego, odrażającego".

Smoleńsk - tym słowem żyje i będzie teraz żył PiS. Partia przekształciła się w grupę badaczy tragicznego wypadku. Z tym że ci badacze w większości uważają, że o żadnym wypadku nie może być mowy, a raczej - jak mówi Macierewicz - że 10 kwietnia "zatrzasnęła się pułapka". Że - jak pisze zaprzyjaźniona z ich partią "Gazeta Polska" - Jarosławowi Kaczyńskiemu "prawdopodobnie zabito brata".



134 parlamentarzystów PiS, czyli zdecydowana większość, wstąpiło do zespołu Macierewicza ds. katastrofy pod Smoleńskiem. Część zapewne z konformizmu - są tam ludzie, o których wiem, że nie mają złudzeń co do swego szefa, ale za to z całą pewnością wiedzą, skąd wieje wiatr, i wiedzą, co jest dziś w PiS dobrze widziane.

Inni są karceni. Znana z łagodnego usposobienia i liberalnych jak na PiS poglądów Joanna Kluzik-Rostkowska była szefową sztabu wyborczego Kaczyńskiego, a "dobrze poinformowani", choć z reguły anonimowi politycy szeptali, że to ona może zastąpić prezesa, gdy ten zdobędzie Pałac. Po kampanii była kandydatką na wicemarszałka Sejmu. Wtedy dopadł ją pech. Najpierw "Rzeczpospolita" napisała, że Kluzik-Rostkowska zachowała się niesłusznie w sprawie fotela marszałka dla Grzegorza Schetyny (bo wstrzymała się od głosu). Potem anonimowi politycy zaczęli mówić, że "Joasia to wspaniały polityk, ale wcale nie chce być wicemarszałkiem". Wkrótce już nieanonimowo ogłosił to Mariusz Błaszczak. I tak zdrowy rdzeń PiS niewygodną posłankę załatwił. Wyrok potwierdził w sobotę Kaczyński, mówiąc: - To nie jest tak, że można być w kierownictwie tylko na tej zasadzie, że się jest chwalonym, lubianym.

Strategicznym celem PiS - powtarzają mi często jego politycy - jest odbicie Platformie wyborców z dużych miast. Zmacierewiczowanie partii to z tego punktu widzenia ruch samobójczy.

Przy takiej opozycji rząd może sobie do wyborów leżeć do góry brzuchem.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8176632,Samoboj_w_PiSie.html#ixzz0ulbEkU4W



Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Samobój w PiSie.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona