Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Data: 2010-07-15 08:45:55
Autor: mkałrwan jest debilem
Samobójczy odwet Kaczyńskiego
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym jak o smoleńskiej tragedii. A z tym większą furią, że przez trzy miesiące taktycznie - jak się okazuje - milczeli. Dziś ta frustracja i żądza odwetu wylały się na dobre.
Według Beaty Kempy "moralnie" winni katastrofy prezydenckiego samolotu są wszyscy, którzy krytykowali Lecha Kaczyńskiego. Czyli co najmniej 44 proc. narodu, bo tyle nie darzyło go zaufaniem przed katastrofą. Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej winien jest premier Tusk, bo "gdyby była zgoda co do wspólnej wizyty prezydenta z premierem, toby nie było tej tragedii". To nie ma sensu; mogli co najwyżej zginąć obaj.

Joachim Brudziński ubolewa, że Tusk zostawił ciało prezydenta RP w "ruskiej trumnie", na czarnej folii, w błocie. Czym ruska trumna jest gorsza od polskiej? Kto w takiej chwili słałby do Smoleńska czerwony dywan? Przecież po powrocie do Polski prezydent miał królewski pogrzeb na Wawelu!



Wszystkich przebija Jarosław Kaczyński. Przyznaje, że Tusk zaprosił go, by wspólnie polecieli do Smoleńska. Przyznaje, że sam nie zgodził się, by kondolencje składali mu Tusk i Putin. Nie przeszkadza mu to jednak snuć teorii spisku. Skoro 96 ofiar katastrofy to według prezesa "polegli" - to znaczy, że ktoś ich zabił. I że nie chodziło tylko o to, by dosięgnąć jego brata, ale także jego samego, bo o tym, że nie leci do Smoleńska, nikt poza bratem nie wiedział.

PiS ma pełne prawo, podobnie jak my wszyscy, domagać się wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Ale te oskarżenia wzniecają już otwarcie wojnę domową (kiedy mówił to wcześniej Andrzej Wajda, PiS go zakrzyczał).

Odrażające jest używanie tragedii smoleńskiej do politycznej i osobistej zemsty. Zginęła nie tylko rodzina Kaczyńskiego i politycy PiS! Zginęło kilkadziesiąt innych osób! Co ich rodziny mogą czuć, słuchając prezesa PiS? Przecież ich rodziny mimo bólu nie oskarżają żadnych polityków. A jeśli teraz gniew i desperacja popchną je do oskarżania np. zmarłego prezydenta?

O co chodzi Kaczyńskiemu? Odpowiedź najprostsza - to zachowanie spontaniczne. Taki Kaczyński właśnie jest: nienawistny, skrajnie podejrzliwy. A ukaranie winnych śmierci brata stało się dla niego misją, celem życia.

A może boi się, że wyjdą na jaw fatalne dla zmarłego prezydenta fakty - wskazujące na to, że pilotów Tu-154 nakłaniano do lądowania? Może Kaczyński chce je swoimi oskarżeniami z góry zdezawuować?

A może to nowa strategia PiS? Nie mamy bowiem do czynienia z pojedynczymi wypowiedziami, lecz z serią rozpisaną na wielu polityków tej partii, nawet uznawanych dotąd za gołębie, jak Kluzik-Rostkowska. Sam Kaczyński zaś "rozkręca się" z wywiadu na wywiad.

Strategia taka byłaby dla PiS samobójcza. W kampanii wyborczej Kaczyński zdołał wyjść z zaklętego kręgu twardych wyznawców. Poszerzył elektorat swój i partii o środowiska centrowe. Pokazał im twarz bez nienawiści, wzywał do zakończenia wojny polsko-polskiej, nawet do współpracy z rządem.

Jednak w ostatnich wywiadach daje dowód perfidii. Oto na potrzeby kampanii można przywdziać dowolną maskę, którą zrzuca się jak wąż skórę. Tak oszukani wyborcy mogą się w przyszłości już nie nabrać.

A może Kaczyński wysyła sygnał do fanatycznych zwolenników, którzy w kampanii poczuli się zdradzeni? Zdradzeni orędziem do Rosjan, umizgami do SLD, odwrotem od IV RP i dekomunizacji. Mówieniem, że dla młodych ludzi PRL jest tak odległy jak Powstanie Warszawskie, że postkomuna się skończyła, a nastała lewica.

Najtwardsi z twardych nie mieli 4 lipca dokąd uciec, bo wybór był tylko między Kaczyńskim a Komorowskim, ale w wyborach parlamentarnych mogą sobie znaleźć alternatywę. Może prezes komunikuje im teraz: patrzcie, to ten sam Jarosław Kaczyński, jakiego znacie.

Tak czy siak, obrał kurs na zniszczenie PiS. Strach przed nawiedzonym prezesem PiS - przed tym, co zrobi, jeśli dostanie znów władzę - niejednego wykształciucha przyprawia o gęsią skórkę. To zmobilizuje elektorat PO, nawet gdyby rząd Tuska nie kiwnął już palcem przy modernizowaniu kraju.

PiS przypomina historię o lemingach. Co jakiś czas, gdy populacja jest za duża, ruszają one truchtem nad ocean popełnić zbiorowe samobójstwo.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8138147,Samobojczy_odwet_Kaczynskiego.html#ixzz0tjNl1HOW



Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

Data: 2010-07-15 00:10:25
Autor: DJ MC Donald Musk
Samobójczy odwet Kaczyńskiego
On 15 Lip, 08:45, "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl>
wrote:
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym

Uwaga GWno!
zieje jezykiem nienawisci i oskarza PiS o wszystko co tylko do tych
lbow przyjdzie..

Data: 2010-07-15 09:28:41
Autor: Zahir
Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Użytkownik "DJ MC Donald Musk" <iratmor@gmail.com> napisał w wiadomości news:b81e8e8c-b171-41f1-9420-8bb5d9e98df1k39g2000yqb.googlegroups.com...
On 15 Lip, 08:45, "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl>
wrote:
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym

Uwaga GWno!
zieje jezykiem nienawisci i oskarza PiS o wszystko co tylko do tych
lbow przyjdzie..

Przestań otumaniony pisowcze! Wasz czas dobiegł końca! Wynocha!

Zahir

Data: 2010-07-15 12:17:21
Autor: mkałrwan jest debilem
Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Użytkownik "DJ MC Donald Musk" <iratmor@gmail.com> napisał w wiadomości news:b81e8e8c-b171-41f1-9420-8bb5d9e98df1k39g2000yqb.googlegroups.com...
On 15 Lip, 08:45, "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl>
wrote:
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym

Uwaga GWno!
zieje jezykiem nienawisci i oskarza PiS o wszystko co tylko do tych
lbow przyjdzie..


Dawaj, dawaj Musk, utwierdzasz mnie w przekonaniu, że mam rację, he, he, he!


Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

Data: 2010-07-15 09:19:58
Autor: mkarwan
chamidło kałecki

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mar6$sqm$1inews.gazeta.pl...
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym jak o smoleńskiej tragedii. A z tym większą furią, że przez trzy miesiące taktycznie - jak się okazuje - milczeli. Dziś ta frustracja i żądza odwetu wylały się na dobre.
Według Beaty Kempy "moralnie" winni katastrofy prezydenckiego samolotu są wszyscy, którzy krytykowali Lecha Kaczyńskiego. Czyli co najmniej 44 proc. narodu, bo tyle nie darzyło go zaufaniem przed katastrofą. Zdaniem Joanny Kluzik-Rostkowskiej winien jest premier Tusk, bo "gdyby była zgoda co do wspólnej wizyty prezydenta z premierem, toby nie było tej tragedii". To nie ma sensu; mogli co najwyżej zginąć obaj.

Joachim Brudziński ubolewa, że Tusk zostawił ciało prezydenta RP w "ruskiej trumnie", na czarnej folii, w błocie. Czym ruska trumna jest gorsza od polskiej? Kto w takiej chwili słałby do Smoleńska czerwony dywan? Przecież po powrocie do Polski prezydent miał królewski pogrzeb na Wawelu!



Wszystkich przebija Jarosław Kaczyński. Przyznaje, że Tusk zaprosił go, by wspólnie polecieli do Smoleńska. Przyznaje, że sam nie zgodził się, by kondolencje składali mu Tusk i Putin. Nie przeszkadza mu to jednak snuć teorii spisku. Skoro 96 ofiar katastrofy to według prezesa "polegli" - to znaczy, że ktoś ich zabił. I że nie chodziło tylko o to, by dosięgnąć jego brata, ale także jego samego, bo o tym, że nie leci do Smoleńska, nikt poza bratem nie wiedział.

PiS ma pełne prawo, podobnie jak my wszyscy, domagać się wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Ale te oskarżenia wzniecają już otwarcie wojnę domową (kiedy mówił to wcześniej Andrzej Wajda, PiS go zakrzyczał).

Odrażające jest używanie tragedii smoleńskiej do politycznej i osobistej zemsty. Zginęła nie tylko rodzina Kaczyńskiego i politycy PiS! Zginęło kilkadziesiąt innych osób! Co ich rodziny mogą czuć, słuchając prezesa PiS? Przecież ich rodziny mimo bólu nie oskarżają żadnych polityków. A jeśli teraz gniew i desperacja popchną je do oskarżania np. zmarłego prezydenta?

O co chodzi Kaczyńskiemu? Odpowiedź najprostsza - to zachowanie spontaniczne. Taki Kaczyński właśnie jest: nienawistny, skrajnie podejrzliwy. A ukaranie winnych śmierci brata stało się dla niego misją, celem życia.

A może boi się, że wyjdą na jaw fatalne dla zmarłego prezydenta fakty - wskazujące na to, że pilotów Tu-154 nakłaniano do lądowania? Może Kaczyński chce je swoimi oskarżeniami z góry zdezawuować?

A może to nowa strategia PiS? Nie mamy bowiem do czynienia z pojedynczymi wypowiedziami, lecz z serią rozpisaną na wielu polityków tej partii, nawet uznawanych dotąd za gołębie, jak Kluzik-Rostkowska. Sam Kaczyński zaś "rozkręca się" z wywiadu na wywiad.

Strategia taka byłaby dla PiS samobójcza. W kampanii wyborczej Kaczyński zdołał wyjść z zaklętego kręgu twardych wyznawców. Poszerzył elektorat swój i partii o środowiska centrowe. Pokazał im twarz bez nienawiści, wzywał do zakończenia wojny polsko-polskiej, nawet do współpracy z rządem.

Jednak w ostatnich wywiadach daje dowód perfidii. Oto na potrzeby kampanii można przywdziać dowolną maskę, którą zrzuca się jak wąż skórę. Tak oszukani wyborcy mogą się w przyszłości już nie nabrać.

A może Kaczyński wysyła sygnał do fanatycznych zwolenników, którzy w kampanii poczuli się zdradzeni? Zdradzeni orędziem do Rosjan, umizgami do SLD, odwrotem od IV RP i dekomunizacji. Mówieniem, że dla młodych ludzi PRL jest tak odległy jak Powstanie Warszawskie, że postkomuna się skończyła, a nastała lewica.

Najtwardsi z twardych nie mieli 4 lipca dokąd uciec, bo wybór był tylko między Kaczyńskim a Komorowskim, ale w wyborach parlamentarnych mogą sobie znaleźć alternatywę. Może prezes komunikuje im teraz: patrzcie, to ten sam Jarosław Kaczyński, jakiego znacie.

Tak czy siak, obrał kurs na zniszczenie PiS. Strach przed nawiedzonym prezesem PiS - przed tym, co zrobi, jeśli dostanie znów władzę - niejednego wykształciucha przyprawia o gęsią skórkę. To zmobilizuje elektorat PO, nawet gdyby rząd Tuska nie kiwnął już palcem przy modernizowaniu kraju.

PiS przypomina historię o lemingach. Co jakiś czas, gdy populacja jest za duża, ruszają one truchtem nad ocean popełnić zbiorowe samobójstwo.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8138147,Samobojczy_odwet_Kaczynskiego.html#ixzz0tjNl1HOW



Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie:  >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."






Data: 2010-07-15 09:28:10
Autor: Zahir
Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mar6$sqm$1inews.gazeta.pl...
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym jak o smoleńskiej tragedii. A z tym większą furią, że przez trzy miesiące taktycznie - jak się okazuje - milczeli. Dziś ta frustracja i żądza odwetu wylały się na dobre.

PiS dobrze wie, że to prezes ponosi odpowiedzialność za śmierć tylu osób. Pieniactwo jego i jego brata doprowadziło do tragedii.

Zahir

Data: 2010-07-15 16:30:50
Autor: konus
Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Użytkownik "Zahir" <zahir@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c3eb88a$0$2596$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mar6$sqm$1inews.gazeta.pl...
Od poniedziałku Jarosław Kaczyński i politycy PiS nie mówią o niczym innym jak o smoleńskiej tragedii. A z tym większą furią, że przez trzy miesiące taktycznie - jak się okazuje - milczeli. Dziś ta frustracja i żądza odwetu wylały się na dobre.

PiS dobrze wie, że to prezes ponosi odpowiedzialność za śmierć tylu osób. Pieniactwo jego i jego brata doprowadziło do tragedii.

Zahir

Rowniez sam Kaczynski wie juz napewno o bezposrednij winie brata , stad jego kolejna przemiana i z ufarbowanego baranka stal sie hiena .
Jego schizofreniczny atak na rzad i na wszystkich , ktorzy maja odwage krytykowac tragiczne w skutkach i wyjatkowo nieudane rzady jego brata , sa dla niego smiertelnymi wrogami i nie jest wazne , ze wrogiem stala sie w ten sposob zdecydowana wiekszosc Polakow . On  bowiem wzorem " najlepszych " stalinowskich czasow , wie najlepiej i jak generalissimus jest jedynym sprawiedliwym stajac sie sedzia  i katem ronoczesnie .
Tylko czekac kiedy jako ew. rzadzacy zacznie wsadzac do wiezien oponentow swoich i swojego rownie jak on nieudanego brata .
Poki co nie liczac sie z tym , ze rozpetuje wojna " polsko - polska " w imie zachowania twarzy ,  ktora nie moze byc zachowana , klamie , oszukuje i w schizofrenbiczny sposob oczywistym bredniom usiluje nadac ksztalt prawdy .
Ktos tu kiedys pisal , ze Kaczynski J. jest faszysta , ktos inny , ze jest typowym stalinowskim komunista , ja z ta ocena sie nie zgadzam . On jest czlowiekiem nieszczesliwym , zakompleksionym a przedewszystkim psychicznie chorym .
Jemu nalezy pomoc i zamknac go na zamknietym leczeniu , choc nadzieja na trwale wyleczeni jest nikla .

kwakwa

Samobójczy odwet Kaczyńskiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona