Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Samobójstwo na strzelnicy

Samobójstwo na strzelnicy

Data: 2010-11-03 11:50:06
Autor:
Samobójstwo na strzelnicy
Podywagujmy...
Jest sobie strzelnica, ogólnie dostępna. Przychodzę, wypożyczam pistolet,
naboje, idę na stanowisko, ale strzelam sobie w łeb zamiast do tarczy.
Powiedzmy, że trafiłem i zszedłem ekspresowo. W kieszeni mam kartkę, na której
wyraźnie wyjaśniam, że incydent planowałem i że obsługa nic na to nie mogła
poradzić.
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

Czarek

--


Data: 2010-11-03 12:52:11
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 12:50, fotoreporter1@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Podywagujmy...
[..]
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

Ja myślę, że Ty powinieneś pójść do psychiatry i wyleczyć swoją depresję.

Z takiej broni się nie zastrzelisz tylko zrobisz z siebie warzywko.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-03 12:38:46
Autor:
Samobójstwo na strzelnicy
Arek <arek@eteria.net> napisał(a):
Ja myślę, że Ty powinieneś pójść do psychiatry i wyleczyć swoją depresję.

Dziękuję, pomyślę nad propozycją :-)

Z takiej broni się nie zastrzelisz tylko zrobisz z siebie warzywko.

Hm, ciekawe; myślałem że taki np. Glock nie służy do robienia warzyw, raczej
sałatek, móżdżków na ścianie itp ;-) Chociaż mi akurat nie leży - mam za duże
dłonie, wolę np. Česką Zbrojovkę.

A wracając do meritum...?

Czarek

--


Data: 2010-11-03 14:29:22
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 13:38, fotoreporter1@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Dziękuję, pomyślę nad propozycją :-)

Koniecznie, świat na antydepresantach jest piękny :)
Nawet jak się wokół wszystko wali i pali :)

Hm, ciekawe; myślałem że taki np. Glock nie służy do robienia warzyw, raczej
sałatek, móżdżków na ścianie itp ;-) Chociaż mi akurat nie leży - mam za duże
dłonie, wolę np. Česką Zbrojovkę.

Przez wszystkie lata jakie trenowałem strzelectwo nie widziałem takiej broni na wyposażeniu strzelnicy. Co najwyżej ludzie sami sobie ją kupowali, ale osobie bez zezwolenia na broń sportową nikt tego nie pożyczy nawet na strzelnicy.

Jeszcze raz przestrzegam - za duże ryzyko błędnego strzału i zrobienia z siebie warzywka, zamiast osiągnięcia zamierzonego efektu.

A wracając do meritum...?

Zawsze gdy ginie człowiek są kłopoty.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-03 14:40:07
Autor: Andrzej Lawa
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 03.11.2010 14:29, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 13:38, fotoreporter1@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Dziękuję, pomyślę nad propozycją :-)

Koniecznie, świat na antydepresantach jest piękny :)
Nawet jak się wokół wszystko wali i pali :)

Ty chyba ździebko przedawkowałeś :-P

Hm, ciekawe; myślałem że taki np. Glock nie służy do robienia warzyw,
raczej
sałatek, móżdżków na ścianie itp ;-) Chociaż mi akurat nie leży - mam
za duże
dłonie, wolę np. Česką Zbrojovkę.

Przez wszystkie lata jakie trenowałem strzelectwo nie widziałem takiej
broni na wyposażeniu strzelnicy. Co najwyżej ludzie sami sobie ją
kupowali, ale osobie bez zezwolenia na broń sportową nikt tego nie
pożyczy nawet na strzelnicy.

To ty mało co widziałeś - pierwsza z brzegu strzelnica, jaką sobie w
sieci wyszukałem, miała na stanie i Glocka (17 i 19), i różne cezety, a
także różne ciekawsze zabawki z M4, Glauberytem i AK-47 włącznie.

Data: 2010-11-03 15:05:11
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 14:40, Andrzej Lawa pisze:
To ty mało co widziałeś - pierwsza z brzegu strzelnica, jaką sobie w
sieci wyszukałem, miała na stanie i Glocka (17 i 19), i różne cezety, a
także różne ciekawsze zabawki z M4, Glauberytem i AK-47 włącznie.

Koniec świata!
Że też za moich czasów tego nie było.
We Wrocławiu chyba dalej tego nie ma :(

Arek



--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-03 15:14:44
Autor: GB
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 14:29, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 13:38, fotoreporter1@NOSPAM.gazeta.pl pisze:
Dziękuję, pomyślę nad propozycją :-)

Koniecznie, świat na antydepresantach jest piękny :)
Nawet jak się wokół wszystko wali i pali :)

Hm, ciekawe; myślałem że taki np. Glock nie służy do robienia warzyw,
raczej
sałatek, móżdżków na ścianie itp ;-) Chociaż mi akurat nie leży - mam
za duże
dłonie, wolę np. Česką Zbrojovkę.

Przez wszystkie lata jakie trenowałem strzelectwo nie widziałem takiej
broni na wyposażeniu strzelnicy. Co najwyżej ludzie sami sobie ją
kupowali, ale osobie bez zezwolenia na broń sportową nikt tego nie
pożyczy nawet na strzelnicy.

W krakowie waliłem z Glocka i byłem 1 raz.

GB

Data: 2010-11-03 15:21:48
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 15:14, GB pisze:
W krakowie waliłem z Glocka i byłem 1 raz.

Ile kosztował nabój?

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-03 15:56:46
Autor: Ghost
Samobójstwo na strzelnicy

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:iarr60$spi$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-11-03 15:14, GB pisze:
W krakowie waliłem z Glocka i byłem 1 raz.

Ile kosztował nabój?

Wszystkie tfoje brylanty to za malo.

Data: 2010-11-04 14:34:06
Autor: Kotlet
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 15:56, Ghost pisze:

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości
news:iarr60$spi$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-11-03 15:14, GB pisze:
W krakowie waliłem z Glocka i byłem 1 raz.

Ile kosztował nabój?

Wszystkie tfoje brylanty to za malo.


oj komus zal dupe sciska ..

--
http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
http://nowedopalacze.eu/
http://program.do.wystawiania.faktur.dumpingowiec.pl/

Data: 2010-11-04 11:34:04
Autor: Jacek
Samobójstwo na strzelnicy
Jak w Krakowie to minimum 6 złotych
Jacek

Data: 2010-11-04 11:40:34
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-04 11:34, Jacek pisze:
Jak w Krakowie to minimum 6 złotych

Tak właśnie myślałem, że używanie takich naboi to droga "zabawa".

Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-04 12:09:43
Autor: Krystian Zaczyk
Samobójstwo na strzelnicy
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał:

W dniu 2010-11-04 11:34, Jacek pisze:
Jak w Krakowie to minimum 6 złotych

Tak właśnie myślałem, że używanie takich naboi to droga "zabawa".

Niekoniecznie, we Wrocławiu ok. 2 zł (np. na Olimpijskim)

Krystian

Data: 2010-11-04 12:32:54
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-04 12:09, Krystian Zaczyk pisze:
Niekoniecznie, we Wrocławiu ok. 2 zł (np. na Olimpijskim)

To nadal drogo.
Zwykle wystrzeliwałem 200-300 naboi.

No patrz - nawet nie wiedziałem, że już znowu uruchomili tam strzelnicę

Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-04 12:50:33
Autor: Krystian Zaczyk
Samobójstwo na strzelnicy
Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał:

W dniu 2010-11-04 12:09, Krystian Zaczyk pisze:
Niekoniecznie, we Wrocławiu ok. 2 zł (np. na Olimpijskim)

To nadal drogo.
Zwykle wystrzeliwałem 200-300 naboi.

Strach sie bać ;-)

No patrz - nawet nie wiedziałem, że już znowu uruchomili tam strzelnicę

Już od kilku lat.

Krystian

Data: 2010-11-05 22:25:07
Autor: Jotte
Samobójstwo na strzelnicy
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <zaczyk2@spamsiec.etan.pl> napisał w wiadomości news:iau6ol$r22$1news.onet.pl...

Niekoniecznie, we Wrocławiu ok. 2 zł (np. na Olimpijskim)
To nadal drogo.
Zwykle wystrzeliwałem 200-300 naboi.
Strach sie bać ;-)
Czemu? 98% to były hukowe, ze dwa razy może sobie walnął ostrym treningowym o osłabionej mocy jak mu ktoś z obsługi nadgarstek trzymał.
Buzdygan trenował chyba wszystko i zna się prawie na wszystkim. Umie sobie strzelić w plecy z kuszy, a nawet udusić się garotą.

No patrz - nawet nie wiedziałem, że już znowu uruchomili tam strzelnicę
Już od kilku lat.
Pewnie wówczas siedział, to nie wie.
Ale na olimpijskim po prawdzie straszne dziadostwo.

--
Jotte

Data: 2010-11-04 12:53:23
Autor: RedLite
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-04 11:34, oskarżony *Jacek*, zeznał co następuje:
Jak w Krakowie to minimum 6 złotych
Jacek

Jeśli ktoś ma blisko to warto wybrać się za południową granicę - jest dużo taniej :D

Ja bywałem w Karvinie i choć nie pamiętam dokładnie ile (płatne w koronach) to w przeliczeniu to było jakieś 60-80 groszy za sztukę.
  Aczkolwiek były problemy z celnością :D

--

signature

Data: 2010-11-10 10:05:45
Autor: GB
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 15:21, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 15:14, GB pisze:
W krakowie waliłem z Glocka i byłem 1 raz.

Ile kosztował nabój?


1 zł

Data: 2010-11-03 12:57:25
Autor: Andrzej Lawa
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 03.11.2010 12:52, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 12:50, fotoreporter1@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Podywagujmy...
[..]
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

Ja myślę, że Ty powinieneś pójść do psychiatry i wyleczyć swoją depresję.

Z takiej broni się nie zastrzelisz tylko zrobisz z siebie warzywko.

Arek


Aruś... To ty powinieneś się leczyć - nie widzisz typowego pytania
teoretycznego?

Data: 2010-11-03 13:02:10
Autor: SQLwiel
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 12:57, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 03.11.2010 12:52, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 12:50, fotoreporter1@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Podywagujmy...
[..]
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

Ja myślę, że Ty powinieneś pójść do psychiatry i wyleczyć swoją depresję.

Z takiej broni się nie zastrzelisz tylko zrobisz z siebie warzywko.

Arek


Aruś... To ty powinieneś się leczyć - nie widzisz typowego pytania
teoretycznego?

Dodam: Aruś, idź Ty se na taką ogólnodostępną strzelnicę, poproś o jakąś dziewiątkę i strzel se parę razy. Nieważne, czy trafisz w tarczę. Kop jaki daje gnat pozwala stwierdzić z całą pewnością, że to nie ściema, a normalny nabój.
Ale fakt, strzelać sobie w łeb (czy w pierś) też trzeba wiedzieć "jak".


--
Dziękuję.
    Pozdrawiam.
       SQLwiel.

Data: 2010-11-03 14:30:48
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 13:02, SQLwiel pisze:
Dodam: Aruś, idź Ty se na taką ogólnodostępną strzelnicę, poproś o jakąś
dziewiątkę i strzel se parę razy. Nieważne, czy trafisz w tarczę. Kop

W której strzelnicy widziałeś ogólnie dostępną dziewiątkę?

Ale fakt, strzelać sobie w łeb (czy w pierś) też trzeba wiedzieć "jak".

Właśnie.
Niejaki Sekuła strzelał do siebie - z 5 strzałowego rewolweru - aż 7 razy zanim się śmiertelnie postrzelił.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-03 14:44:44
Autor: Andrzej Lawa
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 03.11.2010 14:30, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 13:02, SQLwiel pisze:
Dodam: Aruś, idź Ty se na taką ogólnodostępną strzelnicę, poproś o jakąś
dziewiątkę i strzel se parę razy. Nieważne, czy trafisz w tarczę. Kop

W której strzelnicy widziałeś ogólnie dostępną dziewiątkę?

A w której NIE widziałeś?

Data: 2010-11-03 14:50:24
Autor: SQLwiel
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 14:30, Arek pisze:
W dniu 2010-11-03 13:02, SQLwiel pisze:
Dodam: Aruś, idź Ty se na taką ogólnodostępną strzelnicę, poproś o jakąś
dziewiątkę i strzel se parę razy. Nieważne, czy trafisz w tarczę. Kop

W której strzelnicy widziałeś ogólnie dostępną dziewiątkę?

Katowice, a dokładniej Chorzów, WPKiW.
strzelnica.com.pl
Pykałem tam m.in. z Magnum (chyba w wersji Taurus 357). Poezja :) Ten gnat pieści rękę. Jego kop, to jak szturchnięcie w ramię od starego przyjaciela...


Ale fakt, strzelać sobie w łeb (czy w pierś) też trzeba wiedzieć "jak".

Właśnie.
Niejaki Sekuła strzelał do siebie - z 5 strzałowego rewolweru - aż 7
razy zanim się śmiertelnie postrzelił.

No, to jest bardzo szczególny przypadek. Dziwne, że jeszcze się nie okazało, że Papała też sam się zastrzelił ze snajperki.

Nie będę tu udzielał lekcji, ale w 90% przypadków samobójczy strzał w pierś (zwłaszcza prawą ręką w lewą stronę za mostek, gdzie podobno jest serce) kończy się niegroźną dziurą w płucu. Odrzut zdąży obrócić gnata zanim kula wyleci z lufy.
A strzał w łeb - z osób powszechnie znanych: Hanka Ordonówna.

--
Dziękuję.
    Pozdrawiam.
       SQLwiel.

Data: 2010-11-03 18:55:14
Autor: Szymon von Ulezalka
Samobójstwo na strzelnicy
no bez jaj- lufa w usta, do gory (dolna czesc lufy opiera sie o
zuchwe; koncowka lufy jest mniej-wiecej tam gdzie sie wklada palce jak
sie chce zwymiotowac- nacisniecie spustu i po ptakach...

Data: 2010-11-04 11:32:30
Autor: Jacek
Samobójstwo na strzelnicy
Magnum fajne, ale strzel sobie breneką z Mossberga (też mają) to dopiero poczujesz kopa.
Jacek
PS
ludzie to są jednak złośliwi. Pójdzie taki do szpitala i umrze, żeby zrobić na złość lekarzom, a inny to pójdzie na strzelnicę, żeby sobie w łeb strzelić na złość obsłudze ;-)

Data: 2010-11-04 22:39:52
Autor: Tomy M.
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-04 11:32, Jacek pisze:

Magnum fajne, ale strzel sobie breneką z Mossberga (też mają) to dopiero
poczujesz kopa.

Taaaaa ... do tego z takiego z długą lufą.
Bezpieczniej pierwszy strzał oddać "spod pachy"
siłą odrzutu takiego cacka robi wrażenie :-)

Tomy M.

Data: 2010-11-08 23:32:57
Autor: ąćęłńóśźż
Samobójstwo na strzelnicy
Albo zastzreli asystenta PiS-u na złość Niesiołowskiemu...


-- -- -

| umrze, żeby zrobić na złość lekarzom
| w łeb strzelić na złość obsłudze

Data: 2010-11-07 10:22:21
Autor: ER
Samobójstwo na strzelnicy
Arek napisał(a):
W której strzelnicy widziałeś ogólnie dostępną dziewiątkę?
np tutaj http://strzelnica.com.pl/
PS Nie mam nic wspólnego z w/w firmą - jedynie od czasu do czasu tam strzelam. Licencje strzelecką posiadam ale nie jest ona wymagana a broń jest dostępna w bardzo duzym asortymencie (łacznie z AK47)

--
Pozdrawiam
  Er
  mailto:er2002@##WYKASUJ##poczta.onet.pl

Data: 2010-11-03 16:20:40
Autor: Krystian Zaczyk
Samobójstwo na strzelnicy
Użytkownik <fotoreporter1@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał:

Podywagujmy...
Jest sobie strzelnica, ogólnie dostępna. Przychodzę, wypożyczam pistolet,
naboje, idę na stanowisko, ale strzelam sobie w łeb zamiast do tarczy.
Powiedzmy, że trafiłem i zszedłem ekspresowo. W kieszeni mam kartkę, na której
wyraźnie wyjaśniam, że incydent planowałem i że obsługa nic na to nie mogła
poradzić.
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

W zeszłym roku doszło do takiego zdarzenia i sprawa została umorzona.
http://tnij.org/samobojstwo_na_strzelnicy

Krystian

Data: 2010-11-03 19:04:10
Autor: mauser50
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 12:50, fotoreporter1@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Podywagujmy...
Jest sobie strzelnica, ogólnie dostępna. Przychodzę, wypożyczam pistolet,
naboje, idę na stanowisko, ale strzelam sobie w łeb zamiast do tarczy.
Powiedzmy, że trafiłem i zszedłem ekspresowo. W kieszeni mam kartkę, na której
wyraźnie wyjaśniam, że incydent planowałem i że obsługa nic na to nie mogła
poradzić.
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

Czarek


A czy przypadkiem nie chodzi ci o zdarzenie z przeszłości, które faktycznie zaistniało i hipotetyczny samobójca strzelił sobie faktycznie w głowę na śmierć, tylko, że był dobrze po użyciu napojów wyskokowych, a personel udostępniający mu broń tego nie zauważył i pozwolił mu strzelać?

Data: 2010-11-03 19:16:53
Autor: Arek
Samobójstwo na strzelnicy
W dniu 2010-11-03 19:04, mauser50 pisze:
[..]
A czy przypadkiem nie chodzi ci o zdarzenie z przeszłości, które

Przedmówca pytał najpierw jak spisać testament.
Teraz pyta o to.

Zestaw fakty.

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-11-10 19:55:05
Autor: Bydlę
Samobójstwo na strzelnicy
On 2010-11-03 12:50:06 +0100, " " <fotoreporter1@WYTNIJ.gazeta.pl> said:

Podywagujmy...
Jest sobie strzelnica, ogólnie dostępna. Przychodzę, wypożyczam pistolet,
naboje, idę na stanowisko, ale strzelam sobie w łeb zamiast do tarczy.
Powiedzmy, że trafiłem i zszedłem ekspresowo. W kieszeni mam kartkę, na której
wyraźnie wyjaśniam, że incydent planowałem i że obsługa nic na to nie mogła
poradzić.
Czy obsłudze grozi odpowiedzialność karna?

Biorąc pod uwagę prawdziwy taki przypadek na strzelnicy na południu kraju - nie.
(ale tam sieć koneksji i znajomości istnieje)


Poza tym to nie prawo, a prokurator decyduje czy i kogo wsadzi.
I za co.

--
Bydlę

Samobójstwo na strzelnicy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona