Witam,

Szukam samochodu dla babci bo babcia jeszcze zwawa i wnuki wozi do przedszkola. Jako ze na stary samochod coraz czesciej nie mozna liczyc wybor padl na nowy - ale jaki? Ostatnio nie interesowalem sie rynkiem wiec nawet nie wiem co jest dostepne i na co zwracac uwage.

Ograniczenia sa 3 - cena w zakresie 40-45k zl, 5D i obecnosc klimatyzacji. Jazda tylko po miescie - max. 10 000 km rocznie.Po szybkim googlaniu mam co nastepuje:
* Hyundai i20 [1.2 DOHC 78 KM] - 37 900
* Suzuki Swift [1.3 92 KM] - 42 900
* Peugeot 207 [1.4 75 KM Euro5] - 38 200
* Mitsubishi Colt [1.3 75 KM] - 38 490
* Toyota Yaris [1.0 69KM] - 42 400

Kolejnosc przypadkowa - czy cos z tego pakietu jest szczegolnie godnego do polecenia? Wszyscy mowia ze Yaris, tylko ze potencjalnej wlascicielce srednio sie podoba ale jesli rzeczywiscie kladzie konkurencje to zacznie sie podobac :)

A moze cos innego, jakas inna marka i model ktory umknal mej uwadze? Ewentualnie jakies super-promocje na koniec roku?

Dzieki za opinie i sugestie!
Maciek

na  ** p.m.s **  Mako pisze tak:

Wszyscy mowia ze Yaris, tylko ze potencjalnej wlascicielce srednio sie podoba ale jesli rzeczywiscie kladzie konkurencje to
zacznie sie podobac :)

 to ma się nie psuć a nie podobać ;)


--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Wszyscy mowia ze Yaris, tylko ze potencjalnej wlascicielce
srednio sie podoba ale jesli rzeczywiscie kladzie konkurencje to
zacznie sie podobac :)

to ma się nie psuć a nie podobać ;)

ba - powiedz to kobiecie ;)

sukcesem jest to ze sa 3 realne zalozenia a nie w stylu: maly, czerwony i duzy bagażnik...

Ograniczenia sa 3 - cena w zakresie 40-45k zl, 5D i obecnosc klimatyzacji. Jazda tylko po miescie - max. 10 000 km rocznie.Po szybkim googlaniu mam co nastepuje:
* Hyundai i20 [1.2 DOHC 78 KM] - 37 900
* Suzuki Swift [1.3 92 KM] - 42 900
* Peugeot 207 [1.4 75 KM Euro5] - 38 200
* Mitsubishi Colt [1.3 75 KM] - 38 490
* Toyota Yaris [1.0 69KM] - 42 400

przy takich założeniach do listy dopisałbym KIA. po 5 latach sprzedasz auto z małym przebiegiem na gwarancji a to dla wielu największy atut
pzdr
GL

W dniu 2010-12-04 08:53, glang pisze:

Ograniczenia sa 3 - cena w zakresie 40-45k zl, 5D i obecnosc
klimatyzacji. Jazda tylko po miescie - max. 10 000 km rocznie.Po
szybkim googlaniu mam co nastepuje:

Szukam czegoś podobnego, tylko że w niższej cenie, więc podziele się tym co wyguglałam, podotykałam ;)

* Hyundai i20 [1.2 DOHC 78 KM] - 37 900

To był mój 1 as na początku...Właśnie, ponoć ma słaby lakier-blachy. Akurat patrzyłam za i30, ale pewnie i20 ma podobnie:
http://www.autocentrum.pl/autorentgen/hyundai/i30/
A imo blacha to podstawa. Zrezygnowałam.

* Suzuki Swift [1.3 92 KM] - 42 900
* Peugeot 207 [1.4 75 KM Euro5] - 38 200

Wydał mi się nieco mały.

* Mitsubishi Colt [1.3 75 KM] - 38 490

Zdecydowanie niezbyt. Szczególnie wersja podstawowa. Sylwetka zewnętrzna ok, ale w środku nie bardzo. Czuć zbicie ceny przez materiały wykończeniowe.

* Toyota Yaris [1.0 69KM] - 42 400

1.0 jak żwawa 'babcia' to może trochę mulić. Niestety w salonie nie bylo akurat Yariski, ale jeżeli wykończenie ma podobne do innych modeli to mocno bym się zastanowiła.

przy takich założeniach do listy dopisałbym KIA. po 5 latach sprzedasz
auto z małym przebiegiem na gwarancji a to dla wielu największy atut

Ten bym się zastanowiła. W salonie nie było KIA Picanto (a to chciałam zobaczyć najbardziej) ale wykończenie Kia ceed było ok. Kia Venga też. Mojemu bratu spodobała się Kia Soul (wygląd bardziej ala terenówka) ale wydała mi sie duża (chociaż niewiele większa od yariski jest). Ceny zaczynają się od 49 tyś.
Opinie na temat kia czytałam dobre.

Przyglądałam się też Skodzie Fabia. Czytałam, że niektórym nie podoba się sylwetka. A mi się spodobała. W skodzie najgorzej, że wersja podstawowa to 'taniocha' ale za wszystko dodatkowe trzeba bulić (m.in. możliwość wyłączenia poduszek powietrznych pasażera to 200zł!)


Ale tak naprawdę zakochałam się w Hondzie Jazz - chociaż ceny zaczynają się od 47 tyś a wersja 1.4 elegance to 56 tyś. Ale wykończenie, wygoda, system składania tylnych siedzeń - to bajka. Babcia jak zobaczy będzie chciała. Typowy miejski samochód, chociaż i na dłuższe terasy da radę (przy wyprzedzaniu konieczna redukcja biegów). Dlatego szukam Hondy używanej. Imo warto się zastanowić, czy nie dorzucić parę tyś więcej i Hondy nie kupić.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu #             # gg - 4939629 #
#  WyobraĹşnia jest waĹźniejsza od wiedzy #
#                         (A. Einstein) #

* Hyundai i20 [1.2 DOHC 78 KM] - 37 900

To był mój 1 as na początku...Właśnie, ponoć ma słaby lakier-blachy. Akurat patrzyłam za i30, ale pewnie i20 ma podobnie:
http://www.autocentrum.pl/autorentgen/hyundai/i30/
A imo blacha to podstawa. Zrezygnowałam.

Niekoniecznie trzeba patrzec na i30. i20 jest produkowany w Indiach a i30 w Czechach. To dwie rozne fabryki.

* Mitsubishi Colt [1.3 75 KM] - 38 490

Zdecydowanie niezbyt. Szczególnie wersja podstawowa. Sylwetka zewnętrzna ok, ale w środku nie bardzo. Czuć zbicie ceny przez materiały wykończeniowe.

Faktycznie maly jest.

* Toyota Yaris [1.0 69KM] - 42 400

1.0 jak żwawa 'babcia' to może trochę mulić. Niestety w salonie nie bylo akurat Yariski, ale jeżeli wykończenie ma podobne do innych modeli to mocno bym się zastanowiła.

Niestety zupelnie sie nie podoba...

Ceny zaczynają się od 49 tyś.
Opinie na temat kia czytałam dobre.

Poza budzetem niestety.

Przyglądałam się też Skodzie Fabia.

Babcia ze skody sie przesiada a ponadto fabia nie powala wzornictwem.

Ale tak naprawdę zakochałam się w Hondzie Jazz - chociaż ceny zaczynają się od 47 tyś a wersja 1.4 elegance to 56 tyś.

Dokladnie tak - to auto sie podoba i gdyby nie cena to nie bylo by problemu z wyborem. Niestety wersja dla babci to wydatek ponad 52k zl.

Pozdrawiam,
M.

On 2010-12-04, Nikiel ;) <neutralny@OUTTO.poczta.fm> wrote:

Przyglądałam się też Skodzie Fabia. Czytałam, że niektórym nie podoba się sylwetka. A mi się spodobała. W skodzie najgorzej, że wersja podstawowa to 'taniocha' ale za wszystko dodatkowe trzeba bulić (m.in. możliwość wyłączenia poduszek powietrznych pasażera to 200zł!)

To tanio. Kumplowi ASO zaproponowało 900pln za wyłączenie. I tyle samo
za ponowne włączenie. Pacjent - kilkuletnie volvo, *chyba* S60.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

W dniu 2010-12-04 01:03, Mako pisze:

Kolejnosc przypadkowa - czy cos z tego pakietu jest szczegolnie godnego
do polecenia? Wszyscy mowia ze Yaris, tylko ze potencjalnej wlascicielce
srednio sie podoba ale jesli rzeczywiscie kladzie konkurencje to zacznie
sie podobac :)

Niedawno sam szukałem takiego auta i wybór padł na Swifta.
Wyższą cenę rekompensuje lepsze wyposażenie (np. podgrzewane siedzenia które teraz są bardzo fajne).

I jako jedyny na Twojej liście nie jest totalnym mułem.

Swift jakoś tam przyspiesza, a przy spokojnej jeździe nie trzeba go wysoko kręcić.
Natomiast Yaristo muł totalny, gdzie bez wkręcenia go pod 6000rpm nie ma mowy o jakimś sensownym ruszaniu spod świateł.
Bo silnik nie dość że słaby, to jeszcze te wszystkie konie są powyżej 3000rpm.

I może to mniej istotne dla babci, ale Swift ma bardzo fajne zawieszenie, przyjemny balans i dzięki temu w zakrętach jest bardzo szybki.

Z wad Swifta to taki jakiś słabo poskręcany - wszystkie plastiki latają na boki, ale są miękkie. Może w tym szaleństwie jest metoda i nie będzie to trzeszczało za kilka lat?