Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Samochód dla początkującego

Samochód dla początkującego

Data: 2009-03-26 13:08:24
Autor: gosmo
Samochód dla początkującego
Użytkownik "Beata Zielińska" <zielinskabeata1@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqdrc2$81o$1atlantis.news.neostrada.pl...
Witam!
Niedawno zdałam egzamin na prawo jazdy i poszukuję samochodu, który
posłuży  mi przez kilka lat. Chciałabym żeby był bezpieczny, no i zależy
mi na tym,  żeby nie psuł się zbyt często.
Zastanawiałam się nad Citroenem c3 lub Hondą Jazz.
Czy ktoś mógłby mi doradzić?


Dla początkującego to kup auto używane o gabarytach w jakich się najlepiej zamierzasz w przyszłości czuć. Bo jak ja sobie przypomnę co potrafiłem swojemu pierwszemu zrobić to mi teraz włosy dęba stają. M.in. czyszczenie ptasich kup twardą stroną gąbki, czy skrobaczką po dachu, zmatowienia, których mi się nie udało usunąć. Do tego urwanie miski olejowej, 2 remonty silnika itp. :) Jakbym kupił auto za 45tysi i bym przez pierwsze 3 lata tyle szkód mu wyrządził, to bym się chyba pochlastał :)

Data: 2009-03-26 20:14:37
Autor: Beata Zielińska
Samochód dla początkującego

Użytkownik "gosmo" <tojest@mojmail.pl> napisał w wiadomości news:gqfr7o$27b2$1news2.ipartners.pl...
Użytkownik "Beata Zielińska" <zielinskabeata1@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqdrc2$81o$1atlantis.news.neostrada.pl...
Witam!
Niedawno zdałam egzamin na prawo jazdy i poszukuję samochodu, który
posłuży  mi przez kilka lat. Chciałabym żeby był bezpieczny, no i zależy
mi na tym,  żeby nie psuł się zbyt często.
Zastanawiałam się nad Citroenem c3 lub Hondą Jazz.
Czy ktoś mógłby mi doradzić?


Dla początkującego to kup auto używane o gabarytach w jakich się najlepiej zamierzasz w przyszłości czuć. Bo jak ja sobie przypomnę co potrafiłem swojemu pierwszemu zrobić to mi teraz włosy dęba stają. M.in. czyszczenie ptasich kup twardą stroną gąbki, czy skrobaczką po dachu, zmatowienia, których mi się nie udało usunąć. Do tego urwanie miski olejowej, 2 remonty silnika itp. :) Jakbym kupił auto za 45tysi i bym przez pierwsze 3 lata tyle szkód mu wyrządził, to bym się chyba pochlastał :)

Jak na początkującego kierowcę, to nie jest ze mną aż tak źle. Nie obawiam się, że będę ciągle w coś wjeżdżać albo wycierać ptasie kupy złą stroną gąbki :) Mam już jakąś wprawę. Ale dziękuję za radę.
pozdrawiam

Data: 2009-03-26 21:00:03
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Samochód dla początkującego
Beata Zielińska pisze:


Jak na początkującego kierowcę, to nie jest ze mną aż tak źle. Nie obawiam się, że będę ciągle w coś wjeżdżać albo wycierać ptasie kupy złą stroną gąbki :) Mam już jakąś wprawę.

Jeżeli niedawno zdałaś kurs, to znaczy że umiesz się przemieszczać samochodem ;-)
Po jakiś 100 tys km nabierzesz wprawy. Nauczysz się przewidywać nieprzewidywalne zachowania kierowców i pieszych, naoglądzasz się idiotów na drogach itd.
Potem możesz powoli szykować się na dobrego kierowcę ;-)

Powodzenia w szukaniu autka :)
--
Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki
Konferencje, eventy, integracja, turystyka.

Data: 2009-03-27 08:45:15
Autor:
Samochód dla początkującego
Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał(a):
Beata Zielińska pisze:

>>
> Jak na początkującego kierowcę, to nie jest ze mną aż tak źle. Nie obawiam > się, że będę ciągle w coś wjeżdżać albo wycierać ptasie kupy złą stroną > gąbki :) Mam już jakąś wprawę. Jeżeli niedawno zdałaś kurs, to znaczy że umiesz się przemieszczać samochodem ;-)
Po jakiś 100 tys km nabierzesz wprawy. Nauczysz się przewidywać nieprzewidywalne zachowania kierowców i pieszych, naoglądzasz się idiotów na drogach itd.
Potem możesz powoli szykować się na dobrego kierowcę ;-)

Powodzenia w szukaniu autka :)

Beata, wuiem dokladnie o czym piszesz. tez mialam podobne watpliwosci. Ale ja
z tego wybrnelam inaczej. Skoro uczylanm sie sie na Grande, to tez wspolnie z
mezem podejlismy decyzje ze lepiej bedzie jesli wprawy wiekszej tez bede
nabierala na tym aucie. Musze Ci powiedziec, ze to byl strzal w 10, bo jezdzi
mi sie swietnie tym nowym Grande.

--


Data: 2009-03-27 21:14:05
Autor: TomiZS
Samochód dla początkującego
Beata, wuiem dokladnie o czym piszesz. tez mialam podobne watpliwosci. Ale ja
z tego wybrnelam inaczej. Skoro uczylanm sie sie na Grande, to tez wspolnie z
mezem podejlismy decyzje ze lepiej bedzie jesli wprawy wiekszej tez bede
nabierala na tym aucie. Musze Ci powiedziec, ze to byl strzal w 10, bo jezdzi
mi sie swietnie tym nowym Grande.

I potem dostaje się paranoi jak moja ciotka, która uczyła się jeździć 3-drzwiowym Uno. Pewnego dnia podczas jakiejś imprezy rodzinnej powiedziała, że do 5-drzwiowego nie wsiądzie, bo jest dłuższy i takim jeździć nie umie :)

A imorterzy nie bez kozery biją się w przetargach, w których ośrodki egzamanacyjne kupują samochody...


--
Pozdr.

TOMI
(Wawa Praga/Jelonki)
R216 Cabrio, R420D i MG ZS 2.5 V6.

Samochód dla początkującego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona