Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Samochod elektryczny

Samochod elektryczny

Data: 2010-12-21 21:49:30
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka samochodu na elektryczny :)

Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu plus samochod bazowy.

Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100 km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna sprzedac silnik.

Co o tym sadzicie?

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-21 13:06:26
Autor: WS
Samochod elektryczny
On 21 Gru, 21:49, RadekNet <ra...@rejsy-czartery.com> wrote:

Co o tym sadzicie?

Lepiej kupic rower lub motoroer ;) , a tym elektrycznym w zimie to i
tak nie za bardzo pojezdzisz (problemy z ogrzewaniem, podgrzewaniem
szyby, lusterek...)

WS

Data: 2010-12-21 22:04:37
Autor: Grzegorz Brycki
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
samochodu na elektryczny :)

Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100
km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu
itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna
sprzedac silnik.

Co o tym sadzicie?

Pozdr.

szalone ale ciekawe. Podaj szczegoly.

GB

Data: 2010-12-21 23:38:04
Autor: ToMasz
Samochod elektryczny
Grzegorz Brycki pisze:
W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
samochodu na elektryczny :)
(...)
Co o tym sadzicie?

Pozdr.

szalone ale ciekawe. Podaj szczegoly.
OGrzewanie! jak niema śniegu - mozna pomykać na
rowerze/motorowerze/rowerze z silnikiem.
Zapodaj wiecej szczegółów, przede wszystkim moc!

ToMasz

PS na paliwo jest akcyza i milion podatków. na prąd nie. można go
"zatankować" w pracy i VAT odliczyć. To samo jest z gazem w rurkach...

Data: 2010-12-22 20:41:32
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 21.12.2010 23:38, ToMasz pisze:
Grzegorz Brycki pisze:
W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
samochodu na elektryczny :)
(...)
Co o tym sadzicie?

Pozdr.

szalone ale ciekawe. Podaj szczegoly.
OGrzewanie! jak niema śniegu - mozna pomykać na
rowerze/motorowerze/rowerze z silnikiem.
Zapodaj wiecej szczegółów, przede wszystkim moc!

Takich samochodow juz troche u nas jezdzi, wiec to zadne odkrywanie Ameryki - pogooglajcie troche.
Moc taka, ze sprawnie poruszac sie mozna po miescie nie bedac zawalidroga - tzn. max 80km/h i przyspieszenie przecietnego spalinowca.
Ogrzewanie  - webasto, ktore spala znikome ilosci benzyny/ropy, nawiew z chlodzenia silnika.
Zakladam, ze nie kazdy bedzie jezdzic 20km codziennie na rowerze do pracy ;) Skuter odpada - jeden juz w domu jest i praktyka pokazuje, ze musi byc dach.
Mowia, ze takie autk ma sie zamortyzowac w ciagu ok. 3 lat. Mysle, ze to dobry okres, szczegolnie, ze nawet jak buda bedzie do wymiany to cala czesc elektryczna bedzie miala jeszcze przed soba dlugie zycie.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-21 22:35:51
Autor: Lisciasty
Samochod elektryczny
On 21 Gru, 21:49, RadekNet <ra...@rejsy-czartery.com> wrote:
Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

Ja te¿ jestem entuzjast± i twierdzê ¿e trafi³e¶ albo na ¶ciemniaczy
albo na pocz±tkuj±cych entuzjastów ;)
20 tys. + wpizdu w³asnej pracy w gara¿u...
Gdzie "wpizdu" wynosi oko³o 500-1000 roboczogodzin, w zale¿no¶ci od
umiejêtno¶ci, posiadanych narzêdzi i materia³ów itp.

Ale mo¿e kiedy¶ skoñczê ;)

Pzdr.
L.

Data: 2010-12-22 20:38:37
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 22.12.2010 07:35, Lisciasty pisze:
On 21 Gru, 21:49, RadekNet<ra...@rejsy-czartery.com>  wrote:
Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

Ja te¿ jestem entuzjast± i twierdzê ¿e trafi³e¶ albo na ¶ciemniaczy
albo na pocz±tkuj±cych entuzjastów ;)
20 tys. + wpizdu w³asnej pracy w gara¿u...
Gdzie "wpizdu" wynosi oko³o 500-1000 roboczogodzin, w zale¿no¶ci od
umiejêtno¶ci, posiadanych narzêdzi i materia³ów itp.

Napisz cos wiecej - jaki silnik, jaka baza, jakie baterie ...
Bo p.Kopec (a mysle, ze akurat on wie co mowi) oferuje konwersje za mniej wiecej tyle ile Ty cenisz swoja, ale "na gotowo" w jego warsztacie.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-23 07:44:04
Autor: Lisciasty
Samochod elektryczny
On 22 Gru, 20:38, RadekNet <ra...@rejsy-czartery.com> wrote:
Napisz cos wiecej - jaki silnik, jaka baza, jakie baterie ...
Bo p.Kopec (a mysle, ze akurat on wie co mowi) oferuje konwersje za
mniej wiecej tyle ile Ty cenisz swoja, ale "na gotowo" w jego warsztacie.

Mam praktycznie to samo co on, silnik Lemco, kwasiaki i corolla ;)
Je¿eli on podaje tak± cenê to nic dziwnego, w koñcu ma sprzêt,
do¶wiadczenie i dostêp do tañszych podzespo³ów.
Je¿eli wszystko robisz sam to sporo kasy leci na tzw. "naukê", czyli
spaprane pomys³y, popsute narzêdzia, przeróbki,
drobne robótki u fachowców (kiedy po 3 dniach d³ubania na tokarce
stwierdzasz, ¿e ni chuja tego nie da siê zrobiæ ;)
Grosz do grosza i siê nazbiera, 5 tysi na silnik, 5 na baterie, 2 na
kontroler, 2 na prostownik, 3 na inne pierdó³ki, reszta to jak
wy¿ej ;)

Pzdr.
L.

Data: 2010-12-25 17:20:32
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 23.12.2010 16:44, Lisciasty pisze:
On 22 Gru, 20:38, RadekNet<ra...@rejsy-czartery.com>  wrote:
Napisz cos wiecej - jaki silnik, jaka baza, jakie baterie ...
Bo p.Kopec (a mysle, ze akurat on wie co mowi) oferuje konwersje za
mniej wiecej tyle ile Ty cenisz swoja, ale "na gotowo" w jego warsztacie.

Mam praktycznie to samo co on, silnik Lemco, kwasiaki i corolla ;)
Je¿eli on podaje tak± cenê to nic dziwnego, w koñcu ma sprzêt,
do¶wiadczenie i dostêp do tañszych podzespo³ów.
Je¿eli wszystko robisz sam to sporo kasy leci na tzw. "naukê", czyli
spaprane pomys³y, popsute narzêdzia, przeróbki,
drobne robótki u fachowców (kiedy po 3 dniach d³ubania na tokarce
stwierdzasz, ¿e ni chuja tego nie da siê zrobiæ ;)
Grosz do grosza i siê nazbiera, 5 tysi na silnik, 5 na baterie, 2 na
kontroler, 2 na prostownik, 3 na inne pierdó³ki, reszta to jak
wy¿ej ;)

Czyli albo traktowac to jako hobby albo zlecic fachowcowi od A do Z?

Uwazasz, ze ta Corolla to dobra baza? Nie za duza?

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-26 11:37:59
Autor: Lisciasty
Samochod elektryczny
On 25 Gru, 17:20, RadekNet <ra...@rejsy-czartery.com> wrote:
Czyli albo traktowac to jako hobby albo zlecic fachowcowi od A do Z?

Ewentualnie jak ja, pó³ na pó³ ;)
By³oby lepiej gdyby mi dzieci siê nie wykluli, na razie nie mam
widoków na wolny czas niestety :/
Je¶li nie masz jeszcze trzody domowej, lubisz d³ubaæ i nie masz dwóch
lewych r±k to jak najbardziej mo¿esz próbowaæ, a trudniejsze rzeczy
podrzucaæ zawodowym d³ubaczom.

Uwazasz, ze ta Corolla to dobra baza? Nie za duza?

Je¿eli masz kwasiaki to na pewno nie za du¿a, trzeba siê sporo
nakombinowaæ ¿eby to wszystko poupychaæ.

Pzdr.
L.

Data: 2010-12-30 18:16:08
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 26.12.2010 20:37, Lisciasty pisze:
On 25 Gru, 17:20, RadekNet<ra...@rejsy-czartery.com>  wrote:
Czyli albo traktowac to jako hobby albo zlecic fachowcowi od A do Z?

Ewentualnie jak ja, pó³ na pó³ ;)
By³oby lepiej gdyby mi dzieci siê nie wykluli, na razie nie mam
widoków na wolny czas niestety :/
Je¶li nie masz jeszcze trzody domowej, lubisz d³ubaæ i nie masz dwóch
lewych r±k to jak najbardziej mo¿esz próbowaæ, a trudniejsze rzeczy
podrzucaæ zawodowym d³ubaczom.

Czyli musze temat przemyslec pod tym katem bardziej niz ekonomie ;) Cos za duzo tych hobby :) Ale kusi...
Jezdzisz juz czy jeszcze skladasz?

Uwazasz, ze ta Corolla to dobra baza? Nie za duza?

Je¿eli masz kwasiaki to na pewno nie za du¿a, trzeba siê sporo
nakombinowaæ ¿eby to wszystko poupychaæ.

Nic innego jak kwasowki nie wchodzi w gre z uwagi na cene :( Ale moje typy to Seicento lub Micra (z CVT). Hmmm...

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-23 09:09:14
Autor: Marcin N
Samochod elektryczny

U¿ytkownik "RadekNet" <radek@rejsy-czartery.com> napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:ietka1$n26$2@inews.gazeta.pl...

Napisz cos wiecej - jaki silnik, jaka baza, jakie baterie ...
Bo p.Kopec (a mysle, ze akurat on wie co mowi) oferuje konwersje za mniej wiecej tyle ile Ty cenisz swoja, ale "na gotowo" w jego warsztacie.

O Kopciu straci³em dobre zdanie, gdy zobaczy³em, co wypisuje o "ekologii" i odzyskiwaniu energii z drogi piezoelektrycznej. Fakt - przerobi³ kilka samochodów, ale alf± i omego z pewno¶ci± nie jest.

Data: 2010-12-23 08:30:48
Autor: Lisciasty
Samochod elektryczny
On 23 Gru, 09:09, "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
O Kopciu straci em dobre zdanie, gdy zobaczy em, co wypisuje o "ekologii" i
odzyskiwaniu energii z drogi piezoelektrycznej. Fakt - przerobi kilka
samochod w, ale alf i omego z pewno ci nie jest.

A co ma piernik do wiatraka? Ka¿dy ma prawo do wymy¶lania teorii
choæby by³y nawet kretyñskie,
co nie zmienia faktu ¿e jest to osobnik który wiedzê praktyczn± o tym
co robi ma 10x wiêksz± od typowego polskiego forumowego experta :>

Pzdr.
L.

Data: 2010-12-21 22:39:09
Autor: Wader
Samochod elektryczny

"RadekNet" <radek@rejsy-czartery.com> wrote in message news:ier430$238$1inews.gazeta.pl...
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka samochodu na elektryczny :)

Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu plus samochod bazowy.

Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100 km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna sprzedac silnik.

Co o tym sadzicie?


Liczę na powodzenie projektu, mamy już zmierzch syfiastych spalinowców, czas na silniki elektryczne. Sam dojeżdżam do pracy 15 km, mam w garażu gniazdko i gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to na 100% kupiłbym samochód elektryczny.

--
Wader

Data: 2010-12-21 13:46:08
Autor: WS
Samochod elektryczny
On 21 Gru, 22:39, "Wader" <k...@6f.com> wrote:

Liczê na powodzenie projektu, mamy ju¿ zmierzch syfiastych spalinowców, czas
na silniki elektryczne.

A elektryczne niby nie dymia? ;) ...biorac pod uwage, ze u nas energie
elektr. produkuje sie praktycznie tylko z wegla?


 Sam doje¿d¿am do pracy 15 km, mam w gara¿u gniazdko
i gdyby pañstwo dop³aca³o by do eko-samochodów i by³by tanie to na 100%
kupi³bym samochód elektryczny.

Gdyby panstwo nie doliczalo akcyzy, VATu i innych podatkow do benzyny,
to bylaby tania ;)

Jesli elektr. pojazdy stana sie popularne, to stawiam, ze szybko
zmienia sie przepisy i pojawi sie nowy podatek od pradu
wykorzystywanego do celow napedowych...

WS

Data: 2010-12-22 00:05:35
Autor: Bugatti
Samochod elektryczny
Użytkownik "Wader"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci:

Liczę na powodzenie projektu, mamy już zmierzch syfiastych spalinowców, czas na silniki elektryczne. Sam dojeżdżam do pracy 15 km, mam w garażu gniazdko i gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to na 100% kupiłbym samochód elektryczny.

Dopłacało...marzyciel.

Leaf do pełnego naładowania 24 kW baterii potrzebuje ~ 7,5h (przy 3,3 kW ładowarce). 3,3 kW w sumie to nie dużo dla instalacji. Ale gdyby 40 % (a może i mniej) warszawiaków miało takie zapotrzebowanie na moc "prądową" (NIE zapominajmy o pozostałych odbiornikach en. elektr. np. \TV, PC i inne urządzenia gospodarcze, które wymagają kolejnych ___ kW) to elektrownie by po prostu nie wydoiły takiego zapotrzebowania. I wówczas wymagałoby to zwiększenia ich wydajności (i zwiększenia emisji NOx, CO2 etc. o którą idioci teraz walczą) a to przyniosłoby podwyższenie stawki - i nie płacilibyśmy jak obecnie 0,11 - 0,25zł/kWh i więcej (w zależności od dostawcy) tylko pewnie 2 lub 3 razy tyle. Nic za darmo ! A to wszystko przy 7,5h ładowaniu ... a to jak wiadomo dla niektórych to wciąż za długo. Leaf umożliwia także naładowanie do 80 % w czasie ~ 0,5h ale wówczas potrzebuje "pokarmu" 50 kW - chyba nie trzeba mówić iż wówczas chodzilibyśmy ze świeczkami bo ciągle byłby przerwy spowodowane przegrzaniem transformatorów, generatorów, skrzynek rozdzielczych itd.

Elektryczno-popylacze obecnie sÄ… w miarÄ™ OK....ale tylko obecnie bo nie ma na nich popytu i koszty "paliwa" elektrycznego sÄ… niskie*....

* jeśli kupimy używanego bo ceny nowych są chore...ale także używanych jest tak, jak kot napłakał. Więc cieszmy się obecnymi ZI i ZSami i nie zaklinajmy że V8, TeDeI zużywają dużo paliwa.

Wader

Pozdr.


--
Bugatti

Data: 2010-12-22 01:41:20
Autor: =Marcos=
Samochod elektryczny
to elektrownie by po prostu nie wydoiły takiego zapotrzebowania

Wszelkie wyliczenia zakładają ładowanie samochodu tylko w czasie możliwie najtańszej taryfy nocnej. Wtedy zazwyczaj elektrownie nie mają co robić z prądem.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

Data: 2010-12-22 09:14:27
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
On Wed, 22 Dec 2010 00:05:35 +0100,  Bugatti wrote:
U¿ytkownik "Wader"  napisa³ w wiadomo¶ci:
Liczê na powodzenie projektu, mamy ju¿ zmierzch syfiastych spalinowców, czas na silniki elektryczne. Sam doje¿d¿am do pracy 15 km, mam w gara¿u gniazdko i gdyby pañstwo dop³aca³o by do eko-samochodów i by³by tanie to na 100% kupi³bym samochód elektryczny.

Dop³aca³o...marzyciel.

Ta jest. Bez podatku od samochodow panstwo zbankrutuje. Kierowca nie
jest od ekologii, kierowca jest od placenia.

Wiec jesli doplaci .. to tylko po to zeby mu pozniej wpakowac
dodatkowy licznik w garazu z taksometrem :-) No i oblozyc podatkiem od
emisji CO2 :-)

Leaf do pe³nego na³adowania 24 kW baterii potrzebuje ~ 7,5h (przy 3,3 kW ³adowarce). 3,3 kW w sumie to nie du¿o dla instalacji. Ale gdyby 40 % (a mo¿e i mniej) warszawiaków mia³o takie zapotrzebowanie na moc "pr±dow±" (NIE zapominajmy o pozosta³ych odbiornikach en. elektr. np. \TV, PC i inne urz±dzenia gospodarcze, które wymagaj± kolejnych ___ kW) to elektrownie by po prostu nie wydoi³y takiego zapotrzebowania.

Akurat elektrownie potrafia wydoic 35GW w szczycie. W nocy
zapotrzebowanie znacznie mniejsze a polowa tej mocy starcza na 5 mln
pojazdow. Energetyka sie tylko ucieszy ze nie ma nadprodujcji w nocy.

W samej Warszawie moze rzeczywiscie bylby problem z siecia.

J.

Data: 2010-12-22 11:19:20
Autor: niusy.pl
Samochod elektryczny

Użytkownik "Bugatti" <spamerzy@maklerzy.pl>


Leaf do pełnego naładowania 24 kW baterii potrzebuje ~ 7,5h (przy 3,3 kW ładowarce). 3,3 kW w sumie to nie dużo dla instalacji. Ale gdyby 40 % (a może i mniej) warszawiaków miało takie zapotrzebowanie na moc "prądową" (NIE zapominajmy o pozostałych odbiornikach en. elektr. np. \TV, PC i inne urządzenia gospodarcze, które wymagają kolejnych ___ kW) to elektrownie by po prostu nie wydoiły takiego zapotrzebowania. I wówczas wymagałoby to zwiększenia ich wydajności (i zwiększenia emisji NOx, CO2 etc. o którą idioci teraz walczą) a to przyniosłoby podwyższenie stawki - i nie płacilibyśmy jak obecnie 0,11 - 0,25zł/kWh i więcej (w zależności od dostawcy) tylko pewnie 2 lub 3 razy tyle. Nic za darmo ! A to wszystko przy 7,5h ładowaniu ... a to jak wiadomo dla niektórych to wciąż za długo. Leaf umożliwia także naładowanie do 80 % w czasie ~ 0,5h ale wówczas potrzebuje "pokarmu" 50 kW - chyba nie trzeba mówić iż wówczas chodzilibyśmy ze świeczkami bo ciągle byłby przerwy spowodowane przegrzaniem transformatorów, generatorów, skrzynek rozdzielczych itd.

Ale tak ogólnie to im więcej zużytej energii tym jest ona tańsza

Data: 2010-12-22 16:25:36
Autor: Mikołaj Tutak
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-21 22:39, Wader pisze:

gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to
na 100% kupiłbym samochód elektryczny.

Zacznij myśleć. Żeby państwo dopłaciło ci 1zł do czegokolwiek to uprzednio musi Cie wycyckać na ~2zł. Normalnie ręce opadają jak się czyta o takim "dopłacaniu"...

--
pozdrawiam
       MikoÅ‚aj

Data: 2010-12-22 17:37:16
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
Użytkownik "Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com> napisał
W dniu 2010-12-21 22:39, Wader pisze:
gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to
na 100% kupiłbym samochód elektryczny.

Zacznij myśleć. Żeby państwo dopłaciło ci 1zł do czegokolwiek to uprzednio musi Cie wycyckać na ~2zł. Normalnie ręce opadają jak się czyta o takim "dopłacaniu"...

No ale wycyckac maja od tych zlych niedobrych, co to kopca na ulicach ... papierosy :-)

J.

Data: 2010-12-22 18:09:51
Autor: Sebastian Kaliszewski
Samochod elektryczny
Mikołaj Tutak wrote:
W dniu 2010-12-21 22:39, Wader pisze:

gdyby państwo dopłacało by do eko-samochodów i byłby tanie to
na 100% kupiłbym samochód elektryczny.

Zacznij myśleć. Żeby państwo dopłaciło ci 1zł do czegokolwiek to uprzednio musi Cie wycyckać na ~2zł. Normalnie ręce opadają jak się czyta o takim "dopłacaniu"...


Ależ skąd. Może np. wycyckać większość na np. 10gr a potem nieliczym dać 1zł :)


\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2010-12-21 23:00:15
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-21 21:49:30 niejaki RadekNet napisa³:
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka samochodu na elektryczny :)


na takie dystanse kup se skuter
mia³em ten sam problem i tak zrobi³em
od roku je¿d¿ê codziennie
naweet po ¶niegach i przy -11*C (oczywi¶cie sporo wolniej bo siê ¶lizga)
kosztowa³ mnie 1000E a na paliwie od marca zaoszczêdzi³em na czysto 200E
wygl±da tak:
http://www.oto.to/gallery/bzyyk

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-22 10:21:59
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
na takie dystanse kup se skuter
mia³em ten sam problem i tak zrobi³em
od roku je¿d¿ê codziennie
naweet po ¶niegach i przy -11*C (oczywi¶cie sporo wolniej bo siê ¶lizga)

W trosce o wlasne zdrowie nie lepiej jakis pojazd elektryczny ?
Poslizgniesz sie, samochod cie przejedzie i tak sie skoncza groszowe oszczednosci :-)

J.

Data: 2010-12-22 11:52:21
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-22 10:21:59 niejaki J.F. napisa³:
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
na takie dystanse kup se skuter
mia³em ten sam problem i tak zrobi³em
od roku je¿d¿ê codziennie
naweet po ¶niegach i przy -11*C (oczywi¶cie sporo wolniej bo siê ¶lizga)

W trosce o wlasne zdrowie nie lepiej jakis pojazd elektryczny ?
Poslizgniesz sie, samochod cie przejedzie i tak sie skoncza groszowe oszczednosci :-)


oj - sorki - nie napisa³em?

skuter jest oczywi¶cie elektryczny :)


--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-22 12:18:21
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
O->Dnia 2010-12-22 10:21:59 niejaki J.F. napisa³:
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
na takie dystanse kup se skuter
mia³em ten sam problem i tak zrobi³em

W trosce o wlasne zdrowie nie lepiej jakis pojazd elektryczny ?
Poslizgniesz sie, samochod cie przejedzie i tak sie skoncza
groszowe oszczednosci :-)

oj - sorki - nie napisa³em?
skuter jest oczywi¶cie elektryczny :)

A to akurat nic nie zmienia. Skuterem na mrozie i sliskim ?

P.S. A jak to jest zarejestrowane ? Motorower to nie jest, trzeba kategorie A ? Czy jeszcze sie wolisz dowiedziec przy okazji wypadku ze prowadziles pojazd bez wymaganych uprawnien :-)


J.

Data: 2010-12-22 13:53:15
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-22 12:18:21 niejaki J.F. napisa³:
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
O->Dnia 2010-12-22 10:21:59 niejaki J.F. napisa³:
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
na takie dystanse kup se skuter
mia³em ten sam problem i tak zrobi³em

W trosce o wlasne zdrowie nie lepiej jakis pojazd elektryczny ?
Poslizgniesz sie, samochod cie przejedzie i tak sie skoncza
groszowe oszczednosci :-)

oj - sorki - nie napisa³em?
skuter jest oczywi¶cie elektryczny :)

A to akurat nic nie zmienia. Skuterem na mrozie i sliskim ?

spoko daje radê - te¿ mia³em obiekcje

P.S. A jak to jest zarejestrowane ? Motorower to nie jest, trzeba kategorie A ? Czy jeszcze sie wolisz dowiedziec przy okazji wypadku ze prowadziles pojazd bez wymaganych uprawnien :-)

jako motorower - nie przekracza 45 km/h

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-22 14:04:11
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
O->Dnia 2010-12-22 12:18:21 niejaki J.F. napisa³:
P.S. A jak to jest zarejestrowane ? Motorower to nie jest, trzeba
kategorie A ? Czy jeszcze sie wolisz dowiedziec przy okazji wypadku
ze prowadziles pojazd bez wymaganych uprawnien :-)

jako motorower - nie przekracza 45 km/h

Ale
"46) motorower - pojazd jedno¶ladowy lub dwu¶ladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemno¶ci skokowej nieprzekraczaj±cej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prêdko¶æ jazdy do 45 km/h;"

Bez silnika spalinowego to jest nie wiadomo co .. tzn  wiadomo - motocykl lub wozek inwalidzki :-)

J.

Data: 2010-12-22 14:08:59
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-22 14:04:11 niejaki J.F. napisa³:
"46) motorower - pojazd jedno¶ladowy lub dwu¶ladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemno¶ci skokowej nieprzekraczaj±cej 50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prêdko¶æ jazdy do 45 km/h;"

nie twierdzê ¿e nie

ale przypatrz siê dok³adnie rejestracji ;)
http://www.oto.to/gallery/bzyyk/P5200364

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-22 14:20:47
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
O->Dnia 2010-12-22 14:04:11 niejaki J.F. napisa³:
"46) motorower - pojazd jedno¶ladowy lub dwu¶ladowy zaopatrzony w
silnik spalinowy o pojemno¶ci skokowej nieprzekraczaj±cej 50 cm3,
którego konstrukcja ogranicza prêdko¶æ jazdy do 45 km/h;"

nie twierdzê ¿e nie
ale przypatrz siê dok³adnie rejestracji ;)
http://www.oto.to/gallery/bzyyk/P5200364

Nie znam sie .. niepolska ?

J.

Data: 2010-12-22 16:10:38
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-22 14:20:47 niejaki J.F. napisa³:
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
O->Dnia 2010-12-22 14:04:11 niejaki J.F. napisa³:
"46) motorower - pojazd jedno¶ladowy lub dwu¶ladowy zaopatrzony w
silnik spalinowy o pojemno¶ci skokowej nieprzekraczaj±cej 50 cm3,
którego konstrukcja ogranicza prêdko¶æ jazdy do 45 km/h;"

nie twierdzê ¿e nie
ale przypatrz siê dok³adnie rejestracji ;)
http://www.oto.to/gallery/bzyyk/P5200364

Nie znam sie .. niepolska ?


niepolska - niemiecka

z drugiej strony jak jest motorower 50ccm i 45kmh max a ma 3 ko³a (np dla
starszych osób) to ten przepis który zacytowa³e¶ tak¿e niepozwoli
zarejestrowaæ go jako motorower (w teorii) bo jest trzy¶ladowy

ale s±dzê ¿e da³obysiê jako¶ to zarejestrowac - przecie¿ nawet romet
sprzedaje elektryczne skutery rejestrowane jako motorower


--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-22 16:27:29
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³ w
O->Dnia 2010-12-22 14:20:47 niejaki J.F. napisa³:
ale przypatrz siê dok³adnie rejestracji ;)
http://www.oto.to/gallery/bzyyk/P5200364
Nie znam sie .. niepolska ?

niepolska - niemiecka

Niemcy pewnie nie maja az tak glupich przepisow :-)

z drugiej strony jak jest motorower 50ccm i 45kmh max a ma 3 ko³a (np dla
starszych osób) to ten przepis który zacytowa³e¶ tak¿e niepozwoli
zarejestrowaæ go jako motorower (w teorii) bo jest trzy¶ladowy

Trzysladowych nie ma - nie wiem czy to wtedy dwusladowy, czy jak wygodniej :-)

ale s±dzê ¿e da³obysiê jako¶ to zarejestrowac - przecie¿ nawet romet
sprzedaje elektryczne skutery rejestrowane jako motorower

Hm, sprawdzilem i nie widze.

J.

Data: 2010-12-22 18:32:29
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-22 16:27:29 niejaki J.F. napisa³:

z drugiej strony jak jest motorower 50ccm i 45kmh max a ma 3 ko³a (np dla
starszych osób) to ten przepis który zacytowa³e¶ tak¿e niepozwoli
zarejestrowaæ go jako motorower (w teorii) bo jest trzy¶ladowy

Trzysladowych nie ma - nie wiem czy to wtedy dwusladowy, czy jak wygodniej :-)

jedno z przodu i dwa z ty³u to jakby nie patrzy³ s± 3 ¶lady
mam gdzie¶ nawet zdjeciê - jak znajde to wystawiê


ale s±dzê ¿e da³obysiê jako¶ to zarejestrowac - przecie¿ nawet romet
sprzedaje elektryczne skutery rejestrowane jako motorower

Hm, sprawdzilem i nie widze.

a prosze http://allegro.pl/motocykl-skuter-elektryczny-retro-nowe-kolory-i1371748700.html
http://www.topjewel.eu/index,oferta,id,28.html

chodzi mi o skuter "retro"
nigdzie nie napisali ¿e to romet - awiem ¿e romet te¿ to sprzedaje pod
nazw± "retro" w wersji spalinowej i elektrycznej

oczywi¶cie wszystkie te skutery niezale¿nie od marki (³acznie z moim) s±
sk³adane przez ma³e ¿ó³te r±czki i wysy³ane do europy od ró¿nymi nazwami


--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-22 21:28:27
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
On Wed, 22 Dec 2010 18:32:29 +0100,  p0li wrote:
O->Dnia 2010-12-22 16:27:29 niejaki J.F. napisa³:
Trzysladowych nie ma - nie wiem czy to wtedy dwusladowy, czy jak wygodniej :-)
jedno z przodu i dwa z ty³u to jakby nie patrzy³ s± 3 ¶lady
mam gdzie¶ nawet zdjeciê - jak znajde to wystawiê

Nie musisz - wiem ze sa, ale ustawa nie przewiduje :-)

A w zasadzie to ciekawe - ustawa zna pojazdy jednosladowe lub
wielosladowe. Jedynie motorower moze byc jedno lub dwusladowy :-)

ale s±dzê ¿e da³obysiê jako¶ to zarejestrowac - przecie¿ nawet romet sprzedaje elektryczne skutery rejestrowane jako motorower
Hm, sprawdzilem i nie widze.

a prosze http://allegro.pl/motocykl-skuter-elektryczny-retro-nowe-kolory-i1371748700.html
http://www.topjewel.eu/index,oferta,id,28.html

chodzi mi o skuter "retro"
nigdzie nie napisali ¿e to romet - awiem ¿e romet te¿ to sprzedaje pod
nazw± "retro" w wersji spalinowej i elektrycznej

romet sie wersja elektryczna nie chwali.

No nic, zadzwonimy, spytamy sie :-)

J.

Data: 2010-12-23 14:02:10
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
U¿ytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisa³
O->Dnia 2010-12-22 16:27:29 niejaki J.F. napisa³:
ale s±dzê ¿e da³obysiê jako¶ to zarejestrowac - przecie¿ nawet
romet
sprzedaje elektryczne skutery rejestrowane jako motorower

Hm, sprawdzilem i nie widze.

http://www.skuter-elektryczny.com.pl/index_pliki/Page487.htm


A wiec mozna i nie mozna :-)

J.

Data: 2010-12-21 23:21:54
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, RadekNet napisał(a):

Co o tym sadzicie?
Przy zasiegu jaki podales, wykonalne w tej cenie. Podaj jeszcze jakiej dynamiki potrzebujesz, bo silnik silnikowi kosztowo nierowny.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-22 20:40:03
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 21.12.2010 23:21, Jaroslaw Berezowski pisze:
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, RadekNet napisał(a):

Co o tym sadzicie?
Przy zasiegu jaki podales, wykonalne w tej cenie. Podaj jeszcze jakiej
dynamiki potrzebujesz, bo silnik silnikowi kosztowo nierowny.

Znosne poruszanie sie po Slasku - czyli wiecej niz oferuje CC700 ;) Predkosc podrozna max 80km/h. Zasieg dzienny min. 30-40km.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-22 21:37:27
Autor: masti
Samochod elektryczny
Dnia pięknego Wed, 22 Dec 2010 20:40:03 +0100 osobnik zwany RadekNet
wystukał:

W dniu 21.12.2010 23:21, Jaroslaw Berezowski pisze:
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, RadekNet napisał(a):

Co o tym sadzicie?
Przy zasiegu jaki podales, wykonalne w tej cenie. Podaj jeszcze jakiej
dynamiki potrzebujesz, bo silnik silnikowi kosztowo nierowny.

Znosne poruszanie sie po Slasku - czyli wiecej niz oferuje CC700 ;)
Predkosc podrozna max 80km/h. Zasieg dzienny min. 30-40km.

to bym się musiał w pracy doładowywać :)




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-12-22 22:51:23
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 22.12.2010 22:37, masti pisze:
Dnia pięknego Wed, 22 Dec 2010 20:40:03 +0100 osobnik zwany RadekNet
wystukał:

W dniu 21.12.2010 23:21, Jaroslaw Berezowski pisze:
Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, RadekNet napisał(a):

Co o tym sadzicie?
Przy zasiegu jaki podales, wykonalne w tej cenie. Podaj jeszcze jakiej
dynamiki potrzebujesz, bo silnik silnikowi kosztowo nierowny.

Znosne poruszanie sie po Slasku - czyli wiecej niz oferuje CC700 ;)
Predkosc podrozna max 80km/h. Zasieg dzienny min. 30-40km.

to bym się musiał w pracy doładowywać :)

Dla tego wszyscy pisza, ze to auto do specyficznych zadan - i najlepiej na etapie budowy wiedziec ile sie bedzie jezdzic. Ale pomysl kuszacy jesli warunki pracy beda odpowiednie.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-21 23:46:00
Autor: P_ablo
Samochod elektryczny
Użytkownik "RadekNet" <radek@rejsy-czartery.com> napisał w wiadomości news:ier430$238$1inews.gazeta.pl...

Co o tym sadzicie?


Co do kosztow nie wypowiadam sie ale sama koncepcja fajna.
Mysle jednak, ze prosciej kupic jakiegos gotowca, na mobile.de pojawiaja sie czasami fajne autka na prad. Jakis czas temu stalo Clio za 1200 eur ze zuzytymi akumulatorami.  Dosc dawno temu byla cala flota Twingo - chyba ze 20 szt z jakiejs fracuskiej firmy. Takie autko z jakimis niemieckimi papierami bedzie latwiej zarejestrowac niz jakas wlasnoreczna robotke.


--
Picasso

Data: 2010-12-22 20:28:20
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 21.12.2010 23:46, P_ablo pisze:
Użytkownik "RadekNet" <radek@rejsy-czartery.com> napisał w wiadomości
news:ier430$238$1inews.gazeta.pl...

Co o tym sadzicie?


Co do kosztow nie wypowiadam sie ale sama koncepcja fajna.

W sumie ja o kosztach tez za duzo nie wiem, poniewaz glownie te auta maja zapalency, a (wybaczcie!) zapalency czasami maja skrzywione podejscie do sprawy ;)

Mysle jednak, ze prosciej kupic jakiegos gotowca, na mobile.de pojawiaja
sie czasami fajne autka na prad. Jakis czas temu stalo Clio za 1200 eur
ze zuzytymi akumulatorami. Dosc dawno temu byla cala flota Twingo -
chyba ze 20 szt z jakiejs fracuskiej firmy. Takie autko z jakimis
niemieckimi papierami bedzie latwiej zarejestrowac niz jakas
wlasnoreczna robotke.

O, to juz jakis konkret ... bede sledzil rynek niemiecki. Co prawda z rejestracja w Polsce przerobki podobno problemu nie ma, ale ile wlasnej roboty odpada. Z drugiej strony wlasna praca to tez przyjemnosc :)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-22 00:01:45
Autor: PB
Samochod elektryczny
Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, na pl.misc.samochody, RadekNet
napisa³(a):
 
Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna sprzedac silnik.

Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶
wielki. --
Pozdrawiam
Piotr Biega³a          Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Data: 2010-12-21 22:47:33
Autor: Lisciasty
Samochod elektryczny
On 22 Gru, 00:01, PB <pi...@biegala.pl> wrote:
Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶
wielki.

A w czym problem? Nagrzewnice elektryczne montujesz i zrobione.
Na postoju mo¿na grzaæ z sieci, a w czasie jazdy wcale du¿o nie wezm±
(podgrzanie 1m3 powietrza o 1 stopieñ to 0,35Wh).

Pzdr.
L.

Data: 2010-12-22 09:06:51
Autor: Robert_J
Samochod elektryczny
A w czym problem? Nagrzewnice elektryczne montujesz i zrobione.
Na postoju mo¿na grzaæ z sieci,

A po co grzaæ na postoju? Jak go¶æ przyjedzie na miejsce to raczej wysiada ;-). Chyba ¿e masz na my¶li "postój" przed ¶wiat³ami, ale jako¶ marnie widzê pod³±czanie do kontaktu na skrzy¿owaniu ;-).



a w czasie jazdy wcale du¿o nie wezm±
(podgrzanie 1m3 powietrza o 1 stopieñ to 0,35Wh).

To ma³o? To zreszt± i tak teoria, bo podgrzane powietrze bardzo skutecznie i szybko jest wych³adzane np. przez zimne szyby. Wy³±cz sobie ogrzewanie w aucie i zobacz jak szybko robi siê zimno :-). Zauwa¿ te¿ ¿e nie podgrzewasz zamkniêtego obiegu, tylko zasysane z zewn±trz powietrze :-). Inaczej szyby zaparuj± Ci momentalnie. Poza tym zim± niejednokrotnie trzeba to powietrze podgrzaæ nawet o 20 i wiêcej stopni, i wcale nie 1 m3 a "na bie¿±co", co ju¿ mo¿e byæ zabójcze dla akumulatorka ;-)

Data: 2010-12-21 23:04:44
Autor: masti
Samochod elektryczny
Dnia pięknego Wed, 22 Dec 2010 00:01:45 +0100 osobnik zwany PB wystukał:

Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, na pl.misc.samochody, RadekNet
napisał(a):
 
Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna
sprzedac silnik.

Rozwiąż problem ogrzewania wnętrza zimą. Jak to Ci się uda - toś wielki.

i klimy latem :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-12-22 00:05:43
Autor: kogutek
Samochod elektryczny
Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, na pl.misc.samochody, RadekNet

napisa³(a):

 



> Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo

> jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna

> sprzedac silnik.



Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶

wielki.





--

Pozdrawiam

Piotr Biega³a          Warszawa

Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)

Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe

Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Nagrzewnica od Zaporozca. Nie musisz gratulowac, wiem ze jestem wielki.

--


Data: 2010-12-21 23:13:09
Autor: masti
Samochod elektryczny
Dnia pięknego Wed, 22 Dec 2010 00:05:43 +0100 osobnik zwany kogutek
wystukał:

Nagrzewnica od Zaporozca. Nie musisz gratulowac, wiem ze jestem wielki.

jako kretyn owszem. jak ja ogrzejesz prądem to może będziesz wielki.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-12-22 01:56:53
Autor: kogutek
Samochod elektryczny
Dnia piêknego Wed, 22 Dec 2010 00:05:43 +0100 osobnik zwany kogutek

wystuka³:



> Nagrzewnica od Zaporozca. Nie musisz gratulowac, wiem ze jestem wielki.



jako kretyn owszem. jak ja ogrzejesz pr±dem to mo¿e bêdziesz wielki.







--

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lêk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?

-Wiem co mówiê, to grunt zabija!" T.Pratchett



Kretyn to Ty jeste¶. Nosorozec mia³ ogrzewanie na benzyne. To byla najwieksza
zaleta tego wynalazku. Bo poza tym mial same wady. Zuzywal jej pzrecietnie 0,2
litra na godzinê. Kto powiedzial ze w samochodzie elektrycznym wszystko musi byc
na prad. Jak co¶ ma sprawnosæ z 80% to moze byc na benzyne. --


Data: 2010-12-22 00:18:54
Autor: kogutek
Samochod elektryczny
> Tue, 21 Dec 2010 21:49:30 +0100, na pl.misc.samochody, RadekNet



> napisa³(a):



>  



>



> > Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo



> > jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna



> > sprzedac silnik.



>



> Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶



> wielki.



>



>



> --



> Pozdrawiam



> Piotr Biega³a          Warszawa



> Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)



> Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe



> Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)



Nagrzewnica od Zaporozca. Nie musisz gratulowac, wiem ze jestem wielki.



--


Zalety. male gabaryty i niewielkie zuzycie paliwa. Pelna moc po kilkudziesieciu
sekundach. Bezpieczna bo byla uzywana w seryjnych samochodach. Uruchamianie
jednym wlacznikiem. Znasz auto w ktorym zanim silnik rozgrzeje sie na tyle zeby
mozna bylo ruszyc z ogrzewania wali goracym powietrzem? Jedyne o czym trzeba
pomyslec to bardzo dobra izolacja termiczna akumulatorow zima i niedopuszczenie
zeby ich temperatura bardzo spadla. Najlepiej jak by byly termostatowane w
okolicach 20 stopni. W czasie jazdy same sie ugrzeja a na krotkich postojach nie
zdaza ostygnac zeby ich pojemnosc spadla. Szkoda ze taka przerobka jest
nieoplacalna, bo ma duzo zalet gdy takie samochody wystepuja w jednostkowych
egzemplarzach.


--


Data: 2010-12-22 13:54:46
Autor: Excite
Samochod elektryczny
W dniu 22.12.2010 00:18, kogutek pisze:
Najlepiej jak by byly termostatowane w
okolicach 20 stopni. W czasie jazdy same sie ugrzeja a na krotkich postojach nie
zdaza ostygnac zeby ich pojemnosc spadla.


Problematyczne takie auto. Postawisz na tydzieñ w zimie i ma byæ sprawne gdy kierowca zechce jechaæ, inaczej to wyjdzie zabawka dla znudzonych panów wieku ¶redniego a nie pe³noprawny pojazd na którym mo¿na polegaæ.

Data: 2010-12-22 00:29:36
Autor: Shreek
Samochod elektryczny
PB napisa³(a):

Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶
wielki.

Mo¿e jaki¶ rodzaj "webasto" z nadmuchem. Ostatecznie w zimie mo¿naby tankowaæ parê litrów paliwa. By³oby dro¿ej ale z drugiej strony takie nagrzewnice te¿ nie poch³aniaj± niewiadomo jakich ilo¶ci paliwa.

--
M.

Data: 2010-12-22 09:44:34
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Samochod elektryczny
Witam serdecznie.

Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶
wielki.
Regulator obrotów te¿ siê grzeje...
Co prawda w przypadku tranzystorów unipolarnych w stopniu koñcowym ma³o tej
energii traconej ale przy silniku odpowiedniej mocy, mo¿e wystarczyæ.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--


Data: 2010-12-22 09:44:34
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Samochod elektryczny
Witam serdecznie.

Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶
wielki.
Regulator obrotów te¿ siê grzeje...
Co prawda w przypadku tranzystorów unipolarnych w stopniu koñcowym ma³o tej
energii traconej ale przy silniku odpowiedniej mocy, mo¿e wystarczyæ.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--


Data: 2010-12-22 09:44:35
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Samochod elektryczny
Witam serdecznie.

Rozwi±¿ problem ogrzewania wnêtrza zim±. Jak to Ci siê uda - to¶
wielki.
Regulator obrotów te¿ siê grzeje...
Co prawda w przypadku tranzystorów unipolarnych w stopniu koñcowym ma³o tej
energii traconej ale przy silniku odpowiedniej mocy, mo¿e wystarczyæ.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--


Data: 2010-12-22 01:39:05
Autor: =Marcos=
Samochod elektryczny
Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100 km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

W wyliczeniach, które ja kiedyś czytałem wychodziło, że zużycie akumulatorów to 20-45zł/100km, ale zakładało to użycie akumulatorów polimerowych.

Zajrzyj np. tu: http://www.samochodyelektryczne.pl/
Zasięg w mieście jest o połowę mniejszy od zasięgu maksymalnego, no i zakłada prędkości poniżej 45km/h. Warto też zauważyć, że przyspieszenie 0-50km/h też nie poraża - 7 sekund. Dla przykładu Peugeot 206 - 4.5 sekundy.

No i nie zapominajmy, że silnik samochodu jest brany pod uwagę w testach zderzeniowych. Jego brak może zupełnie zmienić charakterystykę składania przodu auta w razie wypadku. No i jeśli pójdziesz w normalne akumulatory zamiast polimerowych, chlapiący na wszystkie strony kwas będzie dodatkową atrakcją :P

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

Data: 2010-12-22 09:41:40
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
Samochod elektryczny
Witam serdecznie.

...No i je¶li pójdziesz w normalne akumulatory zamiast polimerowych, chlapi±cy na wszystkie strony kwas bêdzie dodatkow± atrakcj± :P
My¶lisz, ¿e Polimerowe bezpieczne s±? W przypadku deformacji mamy piêkny po¿ar z
czym¶ na kszta³t ma³ej eksplozji.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--


Data: 2010-12-22 13:22:10
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
Użytkownik "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
No i nie zapominajmy, że silnik samochodu jest brany pod uwagę w testach zderzeniowych. Jego brak może zupełnie zmienić charakterystykę składania przodu auta w razie wypadku. No i jeśli pójdziesz w normalne akumulatory zamiast polimerowych, chlapiący na wszystkie strony kwas będzie dodatkową atrakcją :P

Chyba lepiej byc ochlapanym kwasem niz spalonym od litu :-)

J.

Data: 2010-12-22 01:50:57
Autor: =Marcos=
Samochod elektryczny
Co o tym sadzicie?

Aha - jeszcze dodatkowy bonus. Przy użyciu kwasowych akumulatorów zimą zasięg może wynosić 30-40% tego letniego. Akumulatory tracą mniej więcej 10% pojemności na każde 9°C.

No i jeszcze bonusowy bonus - kwasowe akumulatory ważą o około 150% więcej od litowych. W porównaniach było, że 154kg litowych lub 392kg kwasowych trzeba wozić :)

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

Data: 2010-12-22 08:55:42
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
On Wed, 22 Dec 2010 01:50:57 +0100,  =Marcos= wrote:
Co o tym sadzicie?
Aha - jeszcze dodatkowy bonus. Przy u¿yciu kwasowych akumulatorów zim± zasiêg mo¿e wynosiæ 30-40% tego letniego. Akumulatory trac± mniej wiêcej 10% pojemno¶ci na ka¿de 9°C.

A tak swoja droga - z czego to wynika ? Przeciez pod wplywem zimna
material na elektrodach sie nie zmienia ?
No i jeszcze bonusowy bonus - kwasowe akumulatory wa¿± o oko³o 150% wiêcej od litowych. W porównaniach by³o, ¿e 154kg litowych lub 392kg kwasowych trzeba woziæ :)

Lit leciutki, olow ciezki :-)

J.

Data: 2010-12-23 01:35:24
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Wed, 22 Dec 2010 08:55:42 +0100, J.F. napisał(a):

A tak swoja droga - z czego to wynika ? Przeciez pod wplywem zimna
material na elektrodach sie nie zmienia ?
Zmienia sie kinetyka reakcji (sa sporo wolniejsze) i stale rownowagi.

Lit leciutki, olow ciezki :-)
Litu w aku jest moze z kilogram dla tego battpacka. Co innego w nich wazy.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-23 11:52:11
Autor: J.F.
Samochod elektryczny
Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <prezydent@gov.pl> napisał
Dnia Wed, 22 Dec 2010 08:55:42 +0100, J.F. napisał(a):
A tak swoja droga - z czego to wynika ? Przeciez pod wplywem zimna
material na elektrodach sie nie zmienia ?
Zmienia sie kinetyka reakcji (sa sporo wolniejsze) i stale rownowagi.

Ale kinetyka na pojemnosc nie powinna wplywac, co najwyzej na rezystancje wewnetrzna.

J.

Data: 2010-12-23 14:37:23
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Thu, 23 Dec 2010 11:52:11 +0100, J.F. napisał(a):

Ale kinetyka na pojemnosc nie powinna wplywac, co najwyzej na
rezystancje wewnetrzna.
Wplywa, bo zmienia sie tempo reakcji ubocznych, tych odpowiedzialnych za efekt Peukerta.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-23 13:02:40
Autor: Piotr Woszczynski
Samochod elektryczny
Dnia Wed, 22 Dec 2010 08:55:42 +0100, J.F. napisa³(a):

On Wed, 22 Dec 2010 01:50:57 +0100,  =Marcos= wrote:
Co o tym sadzicie?
Aha - jeszcze dodatkowy bonus. Przy u¿yciu kwasowych akumulatorów zim± zasiêg mo¿e wynosiæ 30-40% tego letniego. Akumulatory trac± mniej wiêcej 10% pojemno¶ci na ka¿de 9°C.

A tak swoja droga - z czego to wynika ? Przeciez pod wplywem zimna
material na elektrodach sie nie zmienia ?

no niby nie,ale to przecie¿ elektrochemia. Popatrz na wzór Nersta. Piotr

Data: 2010-12-22 08:57:17
Autor: Albercik
Samochod elektryczny
W dniu 21.12.2010 21:49, RadekNet pisze:
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
samochodu na elektryczny :)

Fajna sprawa, też kiedyś nad tym myślałem, ale żeby się w to pobawić to trzeba mieć "predyspozycje" takie jak np.

Mieć już samochód dawcę.
Mieć porządne zaplecze techniczne (zakład ślusarski, warsztat samochody, smykałkę elektryka/elektronika + wyposażenie warsztatu)
Mieć wolne środki na zabawę - żeby móc oszczędzać trzeba zainwestować, kredyt rozwala cały biznes
Mieć dużo wolnego czasu
CierpliwÄ… rodzinÄ™
i pewnie wiele innych...

Im więcej punktów z powyższej list spełniasz tym lepiej dla przedsięwzięcia.


Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

10tyś zł kosztów to może uda się osiągnąć przy nisko seryjnej produkcji. Jak nie masz przetartych ścieżek to spokojnie włożysz kilka razy więcej.


Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100
km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu
itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

Do póki nie będzie jakiejś rewolucji w dziedzinie magazynowania energii to się to aż tak bardzo nie będzie opłacać. Na LiPol'ach by już szło pojeździć, ale ich cena oraz efekty uboczne...

Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo
jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna
sprzedac silnik.


Data: 2010-12-22 20:35:29
Autor: RadekNet
Samochod elektryczny
W dniu 22.12.2010 08:57, Albercik pisze:
Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

10tyś zł kosztów to może uda się osiągnąć przy nisko seryjnej produkcji.
Jak nie masz przetartych ścieżek to spokojnie włożysz kilka razy więcej.

Mam oferty z kilku zrodel od 8 do 15 tys zl za komplet do konwersji. Gwarantuja, ze tylko wlasna prace musze wlozyc i samochod baze miec.

Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100
km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu
itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

Do póki nie będzie jakiejś rewolucji w dziedzinie magazynowania energii
to się to aż tak bardzo nie będzie opłacać. Na LiPol'ach by już szło
pojeździć, ale ich cena oraz efekty uboczne...

Na dzis tylko kwasowki wchodza w gre.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-12-23 11:02:11
Autor: Albercik
Samochod elektryczny
W dniu 22.12.2010 20:35, RadekNet pisze:
W dniu 22.12.2010 08:57, Albercik pisze:
Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

10tyś zł kosztów to może uda się osiągnąć przy nisko seryjnej produkcji.
Jak nie masz przetartych ścieżek to spokojnie włożysz kilka razy więcej.

Mam oferty z kilku zrodel od 8 do 15 tys zl za komplet do konwersji.
Gwarantuja, ze tylko wlasna prace musze wlozyc i samochod baze miec.


A masz zaplecze techniczne?
bo jeżeli nie, to dolicz do kosztu pierwszego egzemplarza koszt narzędzi. Zapewne bez spawarki, tokarki i tym podobnych narzędzi się nie obędzie. Oczywiście można te prace zlecić komuś, ale wtedy to "własna praca w garażu" przekształca się w zlecenie za grubą kasę.
I na pewno nie dostaniesz kompletu do konwersji bo w przyrodzie nie występuje coś takiego. Dostaniesz silnik, zestaw akumulatorów, regulator, może kable. Ale montaż tych elementów będzie wymagał obróbki dużej ilości wszelakiego materiału.

Mimo wszystko, jeżeli zdajesz sobie z tego sprawę to trzymam kciuki.
Informuj o postępach.

Data: 2010-12-23 01:34:58
Autor: =Marcos=
Samochod elektryczny
Samochod bazowy - albo tanie Cinquecento z uszkodzonym silnikiem, albo jakis bardziej wspolczesny maly dieselek, z ktorego bedzie mozna sprzedac silnik.

Co o tym sadzicie?

No i jeszcze a propos samego Cinquecento - była elektryczna wersja rodem z fabryki: http://free.of.pl/c/cento/prototyp/elettra/elettra.html, więc możesz się zorientować co i jak :) Było dwumiejscowe, tył zajęty przez akumulatory, które były tak ciężkie, że można masa użyteczna wyniosła 150kg. Czyli mniej więcej 2 osoby bez bagażu.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

Data: 2010-12-23 11:30:40
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-23 01:34:58 niejaki =Marcos= napisa³:
No i jeszcze a propos samego Cinquecento - by³a elektryczna wersja rodem z fabryki: http://free.of.pl/c/cento/prototyp/elettra/elettra.html, wiêc mo¿esz siê zorientowaæ co i jak :) By³o dwumiejscowe, ty³ zajêty przez akumulatory, które by³y tak ciê¿kie, ¿e mo¿na masa u¿yteczna wynios³a 150kg. Czyli mniej wiêcej 2 osoby bez baga¿u.

o kurde - tyle to ma mój skuter (elektryczny)
sam wa¿y 140

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-23 12:58:08
Autor: Jakub Witkowski
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-23 11:30, p0li pisze:
O->Dnia 2010-12-23 01:34:58 niejaki =Marcos= napisa³:
No i jeszcze a propos samego Cinquecento - by³a elektryczna wersja rodem z
fabryki: http://free.of.pl/c/cento/prototyp/elettra/elettra.html, wiêc
mo¿esz siê zorientowaæ co i jak :) By³o dwumiejscowe, ty³ zajêty przez
akumulatory, które by³y tak ciê¿kie, ¿e mo¿na masa u¿yteczna wynios³a 150kg.
Czyli mniej wiêcej 2 osoby bez baga¿u.

o kurde - tyle to ma mój skuter (elektryczny)
sam wa¿y 140

No, to móg³by¶ trzymaæ skuter w tym CC!

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2010-12-23 14:22:34
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-23 12:58:08 niejaki Jakub Witkowski napisa³:
akumulatory, które by³y tak ciê¿kie, ¿e mo¿na masa u¿yteczna wynios³a 150kg.
Czyli mniej wiêcej 2 osoby bez baga¿u.

o kurde - tyle to ma mój skuter (elektryczny)
sam wa¿y 140

No, to móg³by¶ trzymaæ skuter w tym CC!

tylko po co

chodsi³o mi raczej ¿e skuter wa¿±c 140kg ma u¿yteczny ud¼wig 150kg - czyli
tyle samo co cc które w wersji elektrycznej wa¿y...... no ile?   1200kg ?

ciekawe jak z zasiêgiem

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-23 15:12:53
Autor: Jakub Witkowski
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-23 14:22, p0li pisze:
O->Dnia 2010-12-23 12:58:08 niejaki Jakub Witkowski napisa³:
akumulatory, które by³y tak ciê¿kie, ¿e mo¿na masa u¿yteczna wynios³a 150kg.
Czyli mniej wiêcej 2 osoby bez baga¿u.

o kurde - tyle to ma mój skuter (elektryczny)
sam wa¿y 140

No, to móg³by¶ trzymaæ skuter w tym CC!

tylko po co

¿eby nie ukradli!

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2010-12-23 18:22:09
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-23 15:12:53 niejaki Jakub Witkowski napisa³:
W dniu 2010-12-23 14:22, p0li pisze:
O->Dnia 2010-12-23 12:58:08 niejaki Jakub Witkowski napisa³:
akumulatory, które by³y tak ciê¿kie, ¿e mo¿na masa u¿yteczna wynios³a 150kg.
Czyli mniej wiêcej 2 osoby bez baga¿u.

o kurde - tyle to ma mój skuter (elektryczny)
sam wa¿y 140

No, to móg³by¶ trzymaæ skuter w tym CC!

tylko po co

¿eby nie ukradli!

eee - tu nie kradn± ;)

--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-23 01:48:43
Autor: Tomasz Pyra
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:
Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich
dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka
samochodu na elektryczny :)

Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.

To się tak mówi.

To jest praktycznie budowa samochodu od zera. Rozwiązywanie masy problemów. Bardzo dużo pracy, dużo problemów.

Jeżeli sam planujesz zostać entuzjastą i traktować to jako hobby, a w praktyce raczej sposób na wydawanie pieniędzy (a nie ich oszczędzanie), to może być fajnie.

Natomiast nie licz na to że przebudujesz samochód i od tej chwili będziesz jeździł za 3zł/100km.

Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat
co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100
km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu
itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.

I będziesz się woził Cinquecento którym wyjdziesz na zero po przejechaniu kilkuset tysięcy kilometrów, po drodze rozwiązując zestaw problemów o których nawet nie śniło się użytkownikom pojazdów seryjnych :)

Data: 2010-12-23 04:18:32
Autor: kogutek
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-21 21:49, RadekNet pisze:

> Za czas jakis bedzie potrzebne nam w domu "trzecie" autko do krotkich

> dojazdow do pracy (20-30km dziennie max). Zastanawiam sie nad przerobka

> samochodu na elektryczny :)

>

> Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut

> wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu

> plus samochod bazowy.



To siê tak mówi.



To jest praktycznie budowa samochodu od zera. Rozwi±zywanie masy

problemów. Bardzo du¿o pracy, du¿o problemów.



Je¿eli sam planujesz zostaæ entuzjast± i traktowaæ to jako hobby, a w

praktyce raczej sposób na wydawanie pieniêdzy (a nie ich oszczêdzanie),

to mo¿e byæ fajnie.



Natomiast nie licz na to ¿e przebudujesz samochód i od tej chwili

bêdziesz je¼dzi³ za 3z³/100km.



> Koszty eksploatacji to ok. 3 zl/100 km plus wymiana baterii co kilka lat

> co podobno daje ok. 8 zl / 100 km. Male auto na LPG spali min 15zl/100

> km, ale wiekszosc zapomina dodac do tego koszty wymiany oleju, rozrzadu

> itp, wiec roznica jest wieksza na kozysc elektryka.



I bêdziesz siê wozi³ Cinquecento którym wyjdziesz na zero po

przejechaniu kilkuset tysiêcy kilometrów, po drodze rozwi±zuj±c zestaw

problemów o których nawet nie ¶ni³o siê u¿ytkownikom pojazdów seryjnych :)



Bez przesady. Gdzie widzisz problemy w cienkim? Ja widze jeden. Trzeba gdzies
upchnac akumulatory. Do mocowania silnika elektrycznego mozna albo odciac od
starego silnika kawalek bloku, albo dorobic onne mocowanie. Sprzeglo ja bym
zostawil. Mniejsze obciazenie akumulatoro przy ruszaniu by bylo jak by uzywac
skrzyni biegow. Kolo zamachowe odchudzic na tyle na ile sie da. Zostaje tylko
redukcja pomiedzy kolem zamachowym a osa silnika. To wszystko jest do zrobienia
za niezbyt duze pieniadze. Silnik od wozka widlowego majatku nie kosztuje. Cena
akumulatorow zabija wszystko.  --


Data: 2010-12-23 09:15:27
Autor: grin
Samochod elektryczny

U¿ytkownik "kogutek" <kogutek44@vp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:2de1.0000007c.4d12bf88newsgate.onet.pl...
za niezbyt duze pieniadze. Silnik od wozka widlowego majatku nie kosztuje. Cena
akumulatorow zabija wszystko.

Wózki wid³owe maj± kwasowe akumulatory
Niestety nie osi±gaj± oczekiwanych prêdko¶ci
Melex z bud± ile kosztuje?

Data: 2010-12-23 17:47:02
Autor: kogutek
Samochod elektryczny


U¿ytkownik "kogutek" <kogutek44@vp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci

news:2de1.0000007c.4d12bf88newsgate.onet.pl...

> za niezbyt duze pieniadze. Silnik od wozka widlowego majatku nie kosztuje.

> Cena

> akumulatorow zabija wszystko.



Wózki wid³owe maj± kwasowe akumulatory

Niestety nie osi±gaj± oczekiwanych prêdko¶ci

Melex z bud± ile kosztuje?


Nie mam pojecia jaki ma zwiazek z tym co napisalem twoj tekst. Ale niech Ci
bedzie. Wozki widlowe zasialane z akumulatorow to margines tego typu transportu.
Uzywa sie ich jedynie w halach zamknietych. Cala reszta jest zasilana ropa,
benzyna i gazem. Czy nie osiagaja takie wozki oczekiwanej predkosci? Oczywiscie
ze uzyskuja. Z tym ze jest to predkosc oczekiwana od wozko a nie od samochodow
wyscigowych. Nasuwa sie pytanie. Dlaczego wiekszosc jezdzi na paliwie a nie na
pradzie, skoro prad taki tani? Bo moze pomimo prostoty budowy silnika
elektrycznego naped spalinoy wychodzi taniej. A co ma Melex z buda i jego cena
do tematu nie mam pojecie. Nie wiem co artysta mial na mysli to piszac. A jesli
juz jestesmy przy Meleksie. Z trzydziesci lat temu byla informacja w Mlodym
Techniku o elektrycznym samochodzie jaki mial byc tam produkowany. Z tego co
pamietam zrobili kilka sztuk i sprzedali do USA. To nie byl wozek golfowy ani
zadna drezyna. To byl albo mial byc dwu osobowy pelnosprawny samochodzik
wielkosci Smarta. Opis jaki pamietam byl najprawdopodobniej zrobiny na podstawie
dokumentacji konstrukcyjnej. Byl za szczegolowy jak na reklpwe srutu tutu.
Zreszta w tamtych czasach jedyne reklamy jakie byly dotyczyly PZPR a nie
samochodow. Bylo tez kilka precyzyjnych rysunkow. Nazwali to Elctro City Car.
Podobny byl z przodu do tej ciezaroweczki
http://www.drivesolar.org/images/melex_860_cph.png . Ponoc ciezaroweczka ma
zasieg 120 kilometrow, Ladownosc 250 kilo. I teraz ciekawostka. Z bateriami wazy
niecala tone i ma silnik o mocy niecalych 4kw. Rozpedza sie bez ladunku do
32km/h I z tego co wiem ograniczenie jest sztuczne i wynika z pzrelozenia. Ma to
zwiazek z przepisami ze niby nie moze jezdzic wiecej niz 25km/h. --


Data: 2010-12-23 18:21:19
Autor: p0li
Samochod elektryczny
O->Dnia 2010-12-23 17:47:02 niejaki kogutek napisa³:
samochodow. Bylo tez kilka precyzyjnych rysunkow. Nazwali to Elctro City Car.
Podobny byl z przodu do tej ciezaroweczki

takie podobne ciê¿aróweczki widzê na mie¶cie (elektryczne)
ztcp to sa w³oskie marki piaggio i uzywane przez s³u¿by utrzymania zieleni
muszê przydybaæ jedn± i zobaczyæ jak± ma rejestracjê
ale to na wiosnê dopiero :)


--
P0zdrawiam p0li hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki

Data: 2010-12-23 19:36:47
Autor: =Marcos=
Samochod elektryczny
Bez przesady. Gdzie widzisz problemy w cienkim? Ja widze jeden. Trzeba gdzies
upchnac akumulatory. Do mocowania silnika elektrycznego mozna albo odciac od
starego silnika kawalek bloku, albo dorobic onne mocowanie. Sprzeglo ja bym
zostawil. Mniejsze obciazenie akumulatoro przy ruszaniu by bylo jak by uzywac
skrzyni biegow. Kolo zamachowe odchudzic na tyle na ile sie da. Zostaje tylko
redukcja pomiedzy kolem zamachowym a osa silnika. To wszystko jest do zrobienia
za niezbyt duze pieniadze. Silnik od wozka widlowego majatku nie kosztuje. Cena
akumulatorow zabija wszystko.

No i np. z tym sprzêg³em i skrzyni± powstaje problem - bo sprzêg³o ze skrzyni± i oprzyrz±dowaniem wa¿y 30-35kg i mo¿e siê okazaæ, ¿e jak to zostanie w aucie, to nie mo¿na ju¿ woziæ pasa¿era, bo np. kierowca wa¿y 80kg, wiêc zostanie 35kg masy u¿ytecznej :]

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjêcia z podró¿y

Data: 2010-12-23 21:52:19
Autor: kogutek
Samochod elektryczny
> Bez przesady. Gdzie widzisz problemy w cienkim? Ja widze jeden. Trzeba

> gdzies

> upchnac akumulatory. Do mocowania silnika elektrycznego mozna albo odciac

> od

> starego silnika kawalek bloku, albo dorobic onne mocowanie. Sprzeglo ja

> bym

> zostawil. Mniejsze obciazenie akumulatoro przy ruszaniu by bylo jak by

> uzywac

> skrzyni biegow. Kolo zamachowe odchudzic na tyle na ile sie da. Zostaje

> tylko

> redukcja pomiedzy kolem zamachowym a osa silnika. To wszystko jest do

> zrobienia

> za niezbyt duze pieniadze. Silnik od wozka widlowego majatku nie kosztuje.

> Cena

> akumulatorow zabija wszystko.



No i np. z tym sprzêg³em i skrzyni± powstaje problem - bo sprzêg³o ze

skrzyni± i oprzyrz±dowaniem wa¿y 30-35kg i mo¿e siê okazaæ, ¿e jak to

zostanie w aucie, to nie mo¿na ju¿ woziæ pasa¿era, bo np. kierowca wa¿y

80kg, wiêc zostanie 35kg masy u¿ytecznej :]



--

Marcos

marek [AT] microstock . pl



http://galeria.wyprawa.info <- zdjêcia z podró¿y



sam chcesz zrobic mechanizm roznicowy? Elektryczny tez powinien skrecac. --


Data: 2010-12-25 18:35:24
Autor: MarcinJM
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-23 21:52, kogutek pisze:
sam chcesz zrobic mechanizm roznicowy? Elektryczny tez powinien skrecac.

Dwa odpowiednio mniejsze silniki z motoreduktorami, po jednym na kolo.
Sumarycznie powinny wazyc mniej niz sprzeglo i skrzynia z dyfrem, a skrzynia mimo wszystko zabiera sporo energii.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-12-25 19:49:28
Autor: kogutek
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-23 21:52, kogutek pisze:

> sam chcesz zrobic mechanizm roznicowy? Elektryczny tez powinien skrecac.



Dwa odpowiednio mniejsze silniki z motoreduktorami, po jednym na kolo.

Sumarycznie powinny wazyc mniej niz sprzeglo i skrzynia z dyfrem, a

skrzynia mimo wszystko zabiera sporo energii.



--

Pozdrawiam

MarcinJM

gg: 978510, marcinjm()op.pl

Lubie konkrety. Sporo to ile. --


Data: 2010-12-25 23:53:46
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Sat, 25 Dec 2010 18:35:24 +0100, MarcinJM napisał(a):

W dniu 2010-12-23 21:52, kogutek pisze:
sam chcesz zrobic mechanizm roznicowy? Elektryczny tez powinien
skrecac.

Dwa odpowiednio mniejsze silniki
Ltore beda mialy mniejsza sparwnosc niz jeden wiekszy.

z motoreduktorami, po jednym na kolo.
Kosztujacymi swoje.

Sumarycznie powinny wazyc mniej niz sprzeglo i skrzynia z dyfrem, a
skrzynia mimo wszystko zabiera sporo energii.
Sprawnosci skrzyni, po wymianie oleju na taki o mniejszej lepkosci to typowo 95-96% razem z dyfrem. Sprzeglo, o ile nie masz silnika z kontrola wzbudzenia, sie przydaje, bo dwa biegi wtedy sa potrzebne.
No i skrzynie dawca juz ma w komplecie, nie trzeba ekstra za nia placic.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-26 12:20:05
Autor: WS
Samochod elektryczny
On 25 Gru, 23:53, Jaroslaw Berezowski
Sprawnosci skrzyni, po wymianie oleju na taki o mniejszej lepkosci to
typowo 95-96% razem z dyfrem.

Nie pamietam juz dokladnie, ale znajomy robil mi test astry z
silnikiem X16XEL na hamowni obciazeniowej maha, mierzy sie tam moc/
moment na kolach na 4 biegu krecac do odciecia, nastepnie wciskajac
sprzeglo( czy tez wrzucajac luz?)szacuje sie moc tracona na
przeniesieniu napedu... wyszlo na wydruku prawie 100KM na wale max,
strata na przeniesieniu ponad 20% (i twierdzil, ze calkiem dobra
skrzynia, bo to MALO!)

Jak znajde jeszcze ten wykres, to moge wrzucic, ale w necie zapewne sa
setki takich...

 Sprzeglo, o ile nie masz silnika z kontrola
wzbudzenia, sie przydaje, bo dwa biegi wtedy sa potrzebne.

Ja bym zostawil sprzeglo jako zabezpieczenie na wypadek awarii (np.
gdy regulator wlaczy full moc na silnik)

WS

Data: 2010-12-26 22:07:40
Autor: Lisciasty
Samochod elektryczny
On 26 Gru, 21:20, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
Ja bym zostawil sprzeglo jako zabezpieczenie na wypadek awarii (np.
gdy regulator wlaczy full moc na silnik)

Sprzêg³o jest niepotrzebne, wirnik w silniku wa¿y tyle co nic, zmiana
biegów jest banalna. A w razie czego mo¿na zrzuciæ na luz, co za
problem?

Pzdr.
L.

Data: 2010-12-27 16:19:25
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Sun, 26 Dec 2010 22:07:40 -0800, Lisciasty napisał(a):

On 26 Gru, 21:20, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
Ja bym zostawil sprzeglo jako zabezpieczenie na wypadek awarii (np. gdy
regulator wlaczy full moc na silnik)

Sprzęgło jest niepotrzebne, wirnik w silniku waży tyle co nic, zmiana
biegów jest banalna. A w razie czego można zrzucić na luz, co za
problem?
O ile dla silnika PMDC to jest jeszcze sensowne, to zdjecie obciazenia z wlaczonego na full silnika szeregowego skonczy sie latajacymi po okolicy elementami tegoz silnika.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-27 16:18:17
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Sun, 26 Dec 2010 12:20:05 -0800, WS napisał(a):

On 25 Gru, 23:53, Jaroslaw Berezowski
Sprawnosci skrzyni, po wymianie oleju na taki o mniejszej lepkosci to
typowo 95-96% razem z dyfrem.

Nie pamietam juz dokladnie, ale znajomy robil mi test astry z silnikiem
X16XEL na hamowni obciazeniowej maha, mierzy sie tam moc/ moment na
kolach na 4 biegu krecac do odciecia, nastepnie wciskajac sprzeglo( czy
tez wrzucajac luz?)szacuje sie moc tracona na przeniesieniu napedu...
wyszlo na wydruku prawie 100KM na wale max, strata na przeniesieniu
ponad 20% (i twierdzil, ze calkiem dobra skrzynia, bo to MALO!)
Hmm 80% to maja pasowe przekladnie CVT.
Te liczby sa z ksiazki Brandta "Build your own electric car", i nie odbiegaj od tego co wiem z innych zrodel. Zwroc tez uwage, ze 1. Silniki elektryczne lagodniej obchodza sie z przekladniami, 2. Mowa o zmianie oleju na niskolepkosciowy, 3. Dawca ma za soba min. kilkadziesiat kkm i dotarte mechanizmy.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-27 08:34:10
Autor: WS
Samochod elektryczny
On 27 Gru, 16:18, Jaroslaw Berezowski <prezyd...@gov.pl> wrote:
Dnia Sun, 26 Dec 2010 12:20:05 -0800, WS napisa³(a):

Hmm 80% to maja pasowe przekladnie CVT.
Te liczby sa z ksiazki Brandta "Build your own electric car", i nie
odbiegaj od tego co wiem z innych zrodel. Zwroc tez uwage, ze 1. Silniki
elektryczne lagodniej obchodza sie z przekladniami, 2. Mowa o zmianie
oleju na niskolepkosciowy, 3. Dawca ma za soba min. kilkadziesiat kkm i
dotarte mechanizmy.

To jest sprawnosc samej przekladni, czy calego ukladu przeniesienia
napedu?

Znalazlem wykres  mojej astry ( tego typu: http://www.ttc.pl/wykresy/chiptuning_wykresy_seat.htm
)

Wyniki u mnie (jak widac nie do konca pamietalem...):
Po kolei od gory w tabelce
PNorm 91KM
PEng 89KM
PWheel 66,9KM
PDrag 22,3KM

czyli wyszlo 22,3/91 = 24% , ale to jest strata na calym przeniesieniu
napedu (dla mocy maksymalnej) - od lozysk w kolach, przez przeguby ,
dyfer, skrzynie...

Astra F '97 1.6 16V , pomiar w styczniu 2003, przebieg wtedy okolo
100tys.


WS

Data: 2010-12-27 20:29:36
Autor: Jaroslaw Berezowski
Samochod elektryczny
Dnia Mon, 27 Dec 2010 08:34:10 -0800, WS napisał(a):

On 27 Gru, 16:18, Jaroslaw Berezowski <prezyd...@gov.pl> wrote:
Dnia Sun, 26 Dec 2010 12:20:05 -0800, WS napisał(a):

Hmm 80% to maja pasowe przekladnie CVT. Te liczby sa z ksiazki Brandta
"Build your own electric car", i nie odbiegaj od tego co wiem z innych
zrodel. Zwroc tez uwage, ze 1. Silniki elektryczne lagodniej obchodza
sie z przekladniami, 2. Mowa o zmianie oleju na niskolepkosciowy, 3.
Dawca ma za soba min. kilkadziesiat kkm i dotarte mechanizmy.

To jest sprawnosc samej przekladni, czy calego ukladu przeniesienia
napedu?
Mowa o skrzyni, czyli przekladnie+dyfer.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-12-27 15:01:12
Autor: WS
Samochod elektryczny
On 27 Gru, 20:29, Jaroslaw Berezowski <prezyd...@gov.pl> wrote:

Mowa o skrzyni, czyli przekladnie+dyfer.

no to te 95-96% sprawnosci jakos nie chce wyjsc (aczkolwiek raczej na
standardowym oleju mierzone)

np. tu jest kilka wykresow, w tym takie z moca tracona na
przeniesieniu napedu
http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=283926909&an=0&page=0

WS

Data: 2010-12-23 22:10:10
Autor: Tomasz Pyra
Samochod elektryczny
W dniu 2010-12-23 04:18, kogutek pisze:

I bêdziesz siê wozi³ Cinquecento którym wyjdziesz na zero po
przejechaniu kilkuset tysiêcy kilometrów, po drodze rozwi±zuj±c zestaw
problemów o których nawet nie ¶ni³o siê u¿ytkownikom pojazdów seryjnych :)



Bez przesady. Gdzie widzisz problemy w cienkim? Ja widze jeden. Trzeba gdzies
upchnac akumulatory.

Wszystko zale¿y czy wystarczy zrobione byle jak, czy ¿eby mia³o rêce i nogi.

Tu nie chodzi o to bêdzie cienki czy nie cienki.
Robi±c takie rzeczy pewnie zd±¿y doceniæ wszystkich tych którzy w biurach projektowych robi± prototypy i dopracowuj± je. Bo to bêdzie ta sama robota.

Tak z pominiêtych szczegó³ów:

Przy zmianie masy i jej rozk³adu przód/ty³ przyda³oby siê zrobiæ zawieszenie i uk³ad rozdzia³u si³y hamowania tak ¿eby by³o dobrze.

Do tego trzeba rozwi±zaæ kwestie sterowania moc±, ³adowania i roz³adowywania tych akumulatorów tak ¿eby nie skróciæ im ¿ycia, a z drugiej strony ¿eby to siê ¿wawo porusza³o.

Trzeba rozwi±zaæ zasilanie 12V reszty samochodu, zrobiæ wspomaganie hamulców, ogrzewanie, sterowanie. I to tak ¿eby by³o bezawaryjne, nie wibrowa³o np. przy 47km/h itp. itd.

Oczywi¶cie sprawa fajna ¿eby siê tym wszystkim bawiæ.
Natomiast moim zdaniem nie uda siê tak, ¿e si±dzie, pomy¶li, wymy¶li, zrobi i przejedzie 200.000km tylko podpinaj±c to do ¶ciany na ³adowanie.

Tych pierdó³ trochê bêdzie.
Ka¿da z osobna pewnie ani specjalnie droga, ani skomplikowana. Ale przebijaj±c siê przez to wszystko samemu nie ma szans na to ¿eby projekt jeszcze na siebie zarabia³.

A olewaj±c problemy, to siê nie bêdzie nadawa³o do u¿ycia tylko bêdzie wózkiem wid³owym z nadwoziem z CC :)

Nawet w zwyk³ym tuningu samochodu (no mo¿e poza jakim¶ prostym chip-tuningiem) ka¿dy wie, ¿e najtañszy sposób na poprawianie samochodu, to sprzedaæ ten co siê ma i kupiæ sobie lepszy seryjny.

I jak kto¶ chce robiæ elektryka dla w³asnej zabawy i wiedzy to oczywi¶cie mo¿na siê tym bawiæ.
Ale jak siê chce oszczêdzaæ nim pieni±dze, to IMO jedyna szansa na to - kupiæ seryjny samochód elektryczny i tym je¼dziæ.
Wtedy mo¿na przewidzieæ ile to bêdzie kosztowa³o i mieæ wzglêdn± pewno¶æ ¿e to bêdzie w miarê dobrze dzia³aæ.


Do mocowania silnika elektrycznego mozna albo odciac od
starego silnika kawalek bloku, albo dorobic onne mocowanie. Sprzeglo ja bym
zostawil. Mniejsze obciazenie akumulatoro przy ruszaniu by bylo jak by uzywac
skrzyni biegow.

Ale to jest du¿o niepotrzebnych kilogramów.
W to miejsce lepiej zastosowaæ elektryczny soft-start.
I tak bêdzie tam musia³ byæ jaki¶ uk³ad regulacyjny zasilanie, wiêc ograniczenie pr±du przy starcie to ju¿ elektryka. W dzisiejszych czasach w zasadzie oprogramowanie.
W seryjnych elektrykach sobie radz± bez skrzyni, wiêc siê da.

A zamiast dyferencja³u raczej pomy¶la³bym o dwóch mniejszych silnikach.
Elektryczne dobrze siê skaluj±. W ramach bajeru mo¿na nawet pomy¶leæ o czterech silnikach :)

Data: 2010-12-23 09:14:30
Autor: Marcin N
Samochod elektryczny

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d129c6a$0$2486$65785112@news.neostrada.pl...

Na stronach sprzedawcow czesci do konwersji i entuzjastow takich aut
wyglada to zachecajaco - 10 tys zl plus troche wlasnej pracy w garazu
plus samochod bazowy.


To się tak mówi.

To jest praktycznie budowa samochodu od zera. Rozwiązywanie masy problemów. Bardzo dużo pracy, dużo problemów.

Jeżeli sam planujesz zostać entuzjastą i traktować to jako hobby, a w praktyce raczej sposób na wydawanie pieniędzy (a nie ich oszczędzanie), to może być fajnie.

Natomiast nie licz na to że przebudujesz samochód i od tej chwili będziesz jeździł za 3zł/100km.


Też mam takie zdanie. Amator - zapaleniec z DOBRYM zapleczem i wiedzą - może mieć fajne hobby z przerabiania samochodów, ale na korzyści finansowe bym nie liczył.

Jeśli autor wątku chce spróbować swoich sił - niech na początek przerobi sobie rower na napęd elektryczny.
Być może złapie bakcyla. Potem na warsztat niech pójdzie skuter, albo jakiś motocykl. Samochód to naprawdę wyzwanie.

Samochod elektryczny

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona