Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Samochód i benzyna a działalność gospodarcza

Samochód i benzyna a działalność gospodarcza

Data: 2011-10-13 17:32:27
Autor: Niki
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Wahałam sie czy to pytanie zadać na grupie pl.soc.prawo.podatki, pl.soc.prawo czy pl.biznes... W końcu wybór padł na tę drugą, sama nie wiem czy słusznie.

Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą (na podstawie wpisu do ewidencji o działalności gospodarczej). Czy jest możliwość, abym kupiła służbowy samochód (na firmę) a koszt paliwa chociaż częściowo wliczała w koszty? Czy przy takiej formie prawnej jest to możliwe? Jestem początkująca, więc nie wiem takich rzeczy... Będę wdzięczna za pomoc lub jakieś linki/wskazówki.

Pozdrawiam serdecznie, Niki

--


Data: 2011-10-13 20:10:32
Autor: Krzysztof Jodłowski
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą (na podstawie wpisu do ewidencji
o działalności gospodarczej). Czy jest możliwość, abym kupiła służbowy samochód
(na firmę) a koszt paliwa chociaż częściowo wliczała w koszty? Czy przy takiej
formie prawnej jest to możliwe? Jestem początkująca, więc nie wiem takich
rzeczy... Będę wdzięczna za pomoc lub jakieś linki/wskazówki.

Zakładam, że to nie wywrotka :)
W uproszczeniu: wliczasz normalnie, tylko nie możesz odliczyć VAT od paliwa. Czyli jak kupisz paliwo za 150 zł brutto, to do książki przychodów i rozchodów wpisujesz zakup paliwa 150 zł. Obniży Ci to podatek dochodowy, ale nie VAT.

--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2011-10-13 21:51:06
Autor: Marek Dyjor
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Krzysztof Jodłowski wrote:
Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą (na podstawie wpisu do
ewidencji o działalności gospodarczej). Czy jest możliwość, abym
kupiła służbowy samochód (na firmę) a koszt paliwa chociaż częściowo
wliczała w koszty? Czy przy takiej formie prawnej jest to możliwe?
Jestem początkująca, więc nie wiem takich rzeczy... Będę wdzięczna
za pomoc lub jakieś linki/wskazówki.

Zakładam, że to nie wywrotka :)
W uproszczeniu: wliczasz normalnie, tylko nie możesz odliczyć VAT od
paliwa. Czyli jak kupisz paliwo za 150 zł brutto, to do książki
przychodów i rozchodów wpisujesz zakup paliwa 150 zł. Obniży Ci to
podatek dochodowy, ale nie VAT.


tak całkiem BTW to jaka jest podstawa prawna takiego ograniczenia, na jakiej podstawie uznano że paliwo do samochodu nie jest elementem budującym wartość dodaną do produktów tworzonych przez firmę?

Data: 2011-10-13 23:42:34
Autor: Krzysztof Jodłowski
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
tak całkiem BTW to jaka jest podstawa prawna takiego ograniczenia, na
jakiej podstawie uznano że paliwo do samochodu nie jest elementem
budującym wartość dodaną do produktów tworzonych przez firmę?

Ustawa o VAT. Nie wiem czy cytuję aktualną wersję. Spieszmy się ją czytać, tak szybko się zmienia :)

Art. 88a.
Obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego nie stosuje się do nabywanych przez podatnika paliw silnikowych, oleju napędowego oraz gazu, wykorzystywanych do napędu samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych, o których mowa w art. 86a ust. 1.


--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2011-10-14 13:14:56
Autor: cef
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Krzysztof Jodłowski wrote:
tak całkiem BTW to jaka jest podstawa prawna takiego ograniczenia, na
jakiej podstawie uznano że paliwo do samochodu nie jest elementem
budującym wartość dodaną do produktów tworzonych przez firmę?

Ustawa o VAT. Nie wiem czy cytuję aktualną wersję. Spieszmy się ją
czytać, tak szybko się zmienia :)

Art. 88a.
Obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego nie stosuje się
do nabywanych przez podatnika paliw silnikowych, oleju napędowego oraz
gazu, wykorzystywanych do napędu samochodów osobowych oraz innych
pojazdów samochodowych, o których mowa w art. 86a ust. 1.

To tylko zapis, który ogranicza.
Ale skąd się wzięła podstawa do jego wprowadzenia?

Jak  przyjeżdża do Polski Niemiec, który ma firmę tu i tam to zawsze się pyta:
jak tankujemy - na niemieckie dane czy na polskie. On by chciał na polskie,
bo myśli, że odliczy VAT jak u siebie a na niemieckie to może sobie tam paragon brutto ująć.
I jego mina - po informacji, że tu nawet z fakturą nie odliczy -to jest takie świadectwo
naszego "bycia w Europie".

Data: 2011-10-14 13:30:19
Autor: Krzysztof Jodłowski
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Ale skąd się wzięła podstawa do jego wprowadzenia?

Z tego co wiem, to ustawę uchwala Sejm/Senat/Prezydent głosując a wcześniej prowadząc uzgodnienia społeczne z zainteresowanymi kręgami. W tym wypadku propozycję ustawy wysunął minister finansów. Oczywiście nikt tego nie konsultował z przedsiębiorcami, bo nawet jeśli by konsultowali, to nikt nie ma obowiązku tego brać pod uwagę. Liczy się tylko głosowanie wybranych przez naród posłów.

Dalej sięgając, wzięło się to stąd, że minister finansów dawno temu zwietrzył łatwą kasę w dużej ilości a oponent był rozproszony, niezorganizowany i nie protestował. Nie pierwszy to i nie ostatni przejaw niesprawiedliwości społecznej i łupienia obywateli.

--
Krzysztof

Data: 2011-10-14 14:07:11
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
On Fri, 14 Oct 2011, cef wrote:

Krzysztof Jodłowski wrote:
tak całkiem BTW to jaka jest podstawa prawna takiego ograniczenia, na
jakiej podstawie uznano że paliwo do samochodu nie jest elementem
budującym wartość dodaną do produktów tworzonych przez firmę?

Ustawa o VAT.
[...]

To tylko zapis, który ogranicza.
Ale skąd się wzięła podstawa do jego wprowadzenia?

  Tak odebrałem pytanie.
  A odpowiedź jest prosta: z braku ograniczeń możliwości wpisania
do ustawy prawie wszystkiego co się chce, a nie wykluczono
w Konstytucji.
  W szczególności posłowie mogli wpisać zakaz ujmowania w kosztach
czegokolwiek :>
  W przypadku VAT dochodzi jeszcze udzielona Polsce zgoda na łamanie
przepisów unijnych (bo zmiany dotyczące prawa odliczania wprowadzane
*w momencie* wejścia do UE i później nie miały prawa pogarszać
prawa do odliczania i zgodnie z traktatem wszystkie przypadki
w których istniało prawo do odliczeń powinny być do dziś
"odliczalne").

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-13 21:51:17
Autor: Maciek.
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał
W uproszczeniu: wliczasz normalnie, tylko nie możesz odliczyć VAT od paliwa. Czyli jak kupisz paliwo za 150 zł brutto, to do książki przychodów i rozchodów wpisujesz zakup paliwa 150 zł. Obniży Ci to podatek dochodowy, ale nie VAT.

I to wszystko w oparciu o ewidencję przebiegu pojazdu ze stawką za kilometr wg pojemności silnika.
Wyjeżdżone (wykazane w ewidencji) we wrześniu 150 zł, 150 zł można odliczyć. Wyższe koszta można rozkładać w ciągu całego roku, ale zawsze "w rozrachunku miesięcznym" i w zależności od przebiegu.





--
M.

Data: 2011-10-13 22:08:36
Autor: Piotrek
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
On 2011-10-13 21:51, Maciek. wrote:
I to wszystko w oparciu o ewidencję przebiegu pojazdu ze stawką za
kilometr wg pojemności silnika.
Wyjeżdżone (wykazane w ewidencji) we wrześniu 150 zł, 150 zł można
odliczyć. Wyższe koszta można rozkładać w ciągu całego roku, ale zawsze
"w rozrachunku miesięcznym" i w zależności od przebiegu.

?

Przecież wątkotwórczynie napisała, że samochód chce kupić "na firmę". Czyli zgaduję, że będzie go miała w EŚT. Wtedy nie prowadzi się "kilometrówki" - wszystko idzie w koszty.

Piotrek

Data: 2011-10-14 14:22:17
Autor: Maciek.
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Użytkownik "Piotrek" <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał
Przecież wątkotwórczynie napisała, że samochód chce kupić "na firmę". Czyli zgaduję, że będzie go miała w EŚT. Wtedy nie prowadzi się "kilometrówki" - wszystko idzie w koszty.

Masz rację, rozpędziłem się. Ale w sumie ty też zgadujesz, więc... NTG ;)

--
M.

Data: 2011-10-14 08:40:55
Autor: MZ
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
W dniu 2011-10-13 19:32,  Niki pisze:

Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą (na podstawie wpisu do ewidencji o działalności gospodarczej). Czy jest możliwość, abym kupiła służbowy samochód (na firmę) a koszt paliwa chociaż częściowo wliczała w koszty? Czy przy takiej formie prawnej jest to możliwe? Jestem początkująca, więc nie wiem takich rzeczy... Będę wdzięczna za pomoc lub jakieś linki/wskazówki.

Kwestia nowy samochód czy używany? Jesteś płatnikiem VAT czy nie jesteś?

Inną opcją jest kupno samochodu na siebie jako osobę fizyczną i później
wprowadzenie go do firmy i amortyzowanie. Ma to kilka plusów w przypadku
auta używanego kupowanego od osoby fizycznej, oraz w momencie kiedy
chcesz je łatwo wycofać z firmy.Ma też oczywiście minusy. Skoro dopiero
zaczynasz i nie masz doświadczenia to lepiej poszukaj sobie kumatego
księgowego albo biura rachunkowego, on Ci doradzi.


--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484

Data: 2011-10-14 09:45:42
Autor: adamw2
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
Skoro dopiero
zaczynasz i nie masz doświadczenia to lepiej poszukaj sobie kumatego
księgowego albo biura rachunkowego, on Ci doradzi.

Tak będzie najlepiej, bo robiąc samemu nie znając przepisów można wpędzić się w kłopoty

Najwygodniej jest wprowadzić samochód do ewidencji środków trwałych i amortyzować go, wtedy wszystkie koszty (paliwo, ubezpieczenia, naprawy i inne) wpisujesz w koszty. Ale trzeba pamiętać że zawsze może paść pytanie: czy ma Pani drugi samochód na prywatny użytek.

Druga opcja to nie wprowadzać samochodu do EŚT, ale wtedy trzeba prowadzić kilometrówkę i koszty utrzymania samochodu idą w koszty zależnie od kwoty wynikającej z kilometrówki. Ta wersja jest bezpieczniejsza wobec US, ale upierdliwa na codzień i mniej korzystna finansowo bo nie można amortyzować.
Kwestie VATu pomijam, bo to oddzielna sprawa

Adam

Data: 2011-10-14 14:02:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
On Fri, 14 Oct 2011, adamw2 wrote:

[...komuś...]
Skoro dopiero
zaczynasz i nie masz doświadczenia to lepiej poszukaj sobie kumatego
księgowego albo biura rachunkowego, on Ci doradzi.

Tak będzie najlepiej, bo robiąc samemu nie znając przepisów można wpędzić się w kłopoty

  Można.
  Ale bez słowa "kumatego" też można.
  I z góry uprzedzam: superszpecjalista od pełnej księgowości może
palnąć z rzadka głupotę przy prowadzeniu KPiR, trzeba mieć to
na uwadze (możliwy brak doświadczenia).
  Do tego polecam archiwa .podatki i *jednak* sprawdzanie, co tam
ów księgowy wyczynia ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-14 15:57:56
Autor: MZ
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
W dniu 2011-10-14 14:02, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 14 Oct 2011, adamw2 wrote:

[...komuś...]
Skoro dopiero
zaczynasz i nie masz doświadczenia to lepiej poszukaj sobie kumatego
księgowego albo biura rachunkowego, on Ci doradzi.

Tak będzie najlepiej, bo robiąc samemu nie znając przepisów można
wpędzić się w kłopoty

 Można.
 Ale bez słowa "kumatego" też można.
No teraz to dałeś czadu:) Z dwojga złego lepiej mieć kiepską kochankę
niż kiepskiego księgowego - taniej kosztuje rozstanie:)

 I z góry uprzedzam: superszpecjalista od pełnej księgowości może
palnąć z rzadka głupotę przy prowadzeniu KPiR, trzeba mieć to
na uwadze (możliwy brak doświadczenia).
...i właśnie dlatego księgowy powinien być "kumaty".
 Do tego polecam archiwa .podatki i *jednak* sprawdzanie, co tam
ów księgowy wyczynia ;)
Zgadzam się. Pozostaje kwestia jak sprawdzać, co wyczynia księgowy, nie
mając wiedzy w tym temacie. Zatrudniamy ...drugiego księgowego?:)

--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484

Data: 2011-10-14 23:45:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

W dniu 2011-10-14 14:02, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 14 Oct 2011, adamw2 wrote:

[...komuś...]
Skoro dopiero
zaczynasz i nie masz doświadczenia to lepiej poszukaj sobie kumatego
księgowego albo biura rachunkowego, on Ci doradzi.

Tak będzie najlepiej, bo robiąc samemu nie znając przepisów można
wpędzić się w kłopoty

 Można.
 Ale bez słowa "kumatego" też można.
No teraz to dałeś czadu:) Z dwojga złego lepiej mieć kiepską kochankę
niż kiepskiego księgowego - taniej kosztuje rozstanie:)

  Przeczytaj jeszcze raz.
  Wolniej ;)
(to jest zweryfikuj *CO* "można" ;))

 I z góry uprzedzam: superszpecjalista od pełnej księgowości może
palnąć z rzadka głupotę przy prowadzeniu KPiR, trzeba mieć to
na uwadze (możliwy brak doświadczenia).
..i właśnie dlatego księgowy powinien być "kumaty".

....co właśnie napisałem wyżej.
  Ale chyba jeszcze bardziej "z właściwej półki".
  Nie za wysokiej! (w tym problem).

 Do tego polecam archiwa .podatki i *jednak* sprawdzanie, co tam
ów księgowy wyczynia ;)
Zgadzam się. Pozostaje kwestia jak sprawdzać, co wyczynia księgowy, nie
mając wiedzy w tym temacie. Zatrudniamy ...drugiego księgowego?:)

  Nie, zakładamy że zdarzenia u nas nie są jedyne na świecie i sprawdzamy
czy nam wychodzi tak samo jak księgowemu, weryfikując z różnych źródeł
jak nam się wydaje że powinno wyjść.
  Jeśli nie wychodzi tak samo, usiłujemy dociec dlaczego.
  W archiwach .podatki jest komentarz od gościa, który po wymianie
czterech kolejnych księgowych stwierdził ze czas samemu poczytać
w przepisach :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-10-14 10:27:02
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

Inną opcją jest kupno samochodu na siebie jako osobę fizyczną

  W sprawie formalnej: zakup "na firmę" jest jak najbardziej zakupem
"na siebie jako osobę fizyczną".
  Przy 1-osobowej DG nie ma rozróżnienia podmiotu, zaś dla celów
podatkowych kryterium stanowi ewentualne nabycie *w celu*
(w celu gospodarczym, niezależnie czy jako towar czy jako
środek trwały) lub "w roli" (tu dla VAT akurat jest rozróżnienie,
w roli towaru można VAT odliczyć, w roli ST nie).

i później wprowadzenie go do firmy i amortyzowanie.

  :)
  Formalnie "ujęcia w ewidencji środków trwałych" (to nie sprzeciw :))

Ma to kilka plusów w przypadku auta używanego kupowanego od osoby fizycznej,

  W porównaniu do zakupu "bezpośrednio do DG", znaczy w celu gospodarczym,
albo jak kto woli - z dowodem zakupu wpisywanym niezwłocznie do EŚT?

  Możesz te plusy wymienić, bo ciekawym? :)

pzdr, Gotfryd
(DG, KPiR, VAT)

Data: 2011-10-14 14:25:09
Autor: MZ
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
W dniu 2011-10-14 10:27, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

Inną opcją jest kupno samochodu na siebie jako osobę fizyczną

 W sprawie formalnej: zakup "na firmę" jest jak najbardziej zakupem
"na siebie jako osobę fizyczną".

Pytająca nie podała, jakie formy nabycia rozważa. Np. kupno w leasingu
raczej tylko "jako firma". Poza tym nie jestem pewien, ale chyba kupując
jako firma-VATowiec jednak można VAT odliczyć od zakupu. No i kwestia co
będzie figurować w DR.


 :)
 Formalnie "ujęcia w ewidencji środków trwałych" (to nie sprzeciw :))
OK, uwaga przyjęta.


Ma to kilka plusów w przypadku auta używanego kupowanego od osoby
fizycznej,

 W porównaniu do zakupu "bezpośrednio do DG", znaczy w celu gospodarczym,
albo jak kto woli - z dowodem zakupu wpisywanym niezwłocznie do EŚT?

 Możesz te plusy wymienić, bo ciekawym? :)

Szczerze to powtarzam po moim (dawnym) księgowym i raczej dotyczy to
samochodów używanych i konkretnej sytuacji firmy do której takie auto
miało być wprowadzone. Argument za zakupem "na siebie" była taki, że w
razie czego łatwiej (szybciej) można wyciągnąć takie auto z EŚT, mniej
się oddaje (chociaż mniej też można odliczyć, a raczej dłużej odliczanie
trwa). Kolejna kwestia to właśnie rejestracja i wpisy do dowodu. Kiedyś
była mowa o projekcie wyłapywania aut "służbowych" "w weekendy przed
hipermarketami." Ktoś tu zresztą poruszył ten temat w kontekście
upierdliwego US. No i przy ewentualnej sprzedaży jeśli auto byłoby
kupione na DG VAT to trzeba odprowadzić VAT, a przy aucie kupionym na
siebie i wprowadzonym do EŚT i odpowiednio wyprowadzonym taka
konieczność nie występuje. Nie będę się upierać, dlatego właśnie
wcześniej proponowałem księgowego który te niuanse ma w małym palcu.

--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484

Data: 2011-10-14 15:55:14
Autor: cef
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
MZ" <"mcold0[wyt] wrote:

Poza tym nie jestem pewien, ale chyba
kupując jako firma-VATowiec jednak można VAT odliczyć od zakupu.

Daj spokój. Przecież jesteśmy w Europie.
Odliczysz jakieś 6 tys maksymalnie.

Kolejna kwestia to właśnie rejestracja i wpisy do
dowodu.

Jakie wpisy?
Widziałeś kiedys "taki" dowód rejestracyjny?
Czym się różni dowód rejestracyjny samochodu
osoby prowadzącej DG gdy samochód jest w ewidencji środków
trwałych albo nie jest?
Pogratulować księgowemu fantazji w tym wprowadzaniu i wyprowadzaniu :-)

Data: 2011-10-14 16:05:27
Autor: MZ
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
W dniu 2011-10-14 15:55, cef pisze:
MZ" <"mcold0[wyt] wrote:

Poza tym nie jestem pewien, ale chyba
kupując jako firma-VATowiec jednak można VAT odliczyć od zakupu.

Daj spokój. Przecież jesteśmy w Europie.
Odliczysz jakieś 6 tys maksymalnie.
Wiesz, dla niektórych 6k to jest całkiem spora kwota.

Jakie wpisy?
Widziałeś kiedys "taki" dowód rejestracyjny?
Czym się różni dowód rejestracyjny samochodu
osoby prowadzącej DG gdy samochód jest w ewidencji środków
trwałych albo nie jest?

Źle zadane pytanie świadczące o niezrozumieniu tematu. Powinno być: czym
się różni dowód rejestracyjny samochodu, przy umowie KS (a raczej
dokładnie na fakturze) którego jako kupujący widniała firma PUPA "Wielki
biznes" Kowalski i z którym to dokumentem nabycia Kowalski poszedł
rejestrować auto, od dowodu gdzie Kowalski kupił sobie auto,
zarejestrował na Kowalskiego Jana i później, już zarejestrowane,
wprowadził sobie do EŚT swojej firmy PUPA "Wielki biznes" Kowalski. IMHO
będzie się różnić.


--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484

Data: 2011-10-14 16:31:35
Autor: cef
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
MZ" <"mcold0[wyt] wrote:

Daj spokój. Przecież jesteśmy w Europie.
Odliczysz jakieś 6 tys maksymalnie.
Wiesz, dla niektórych 6k to jest całkiem spora kwota.

No niby tak,alejednak wolałbym odliczyć dwadziescia parę np

Jakie wpisy?
Widziałeś kiedys "taki" dowód rejestracyjny?
Czym się różni dowód rejestracyjny samochodu
osoby prowadzącej DG gdy samochód jest w ewidencji środków
trwałych albo nie jest?

Źle zadane pytanie świadczące o niezrozumieniu tematu. Powinno być:
czym się różni dowód rejestracyjny samochodu, przy umowie KS (a raczej
dokładnie na fakturze) którego jako kupujący widniała firma PUPA
"Wielki biznes" Kowalski i z którym to dokumentem nabycia Kowalski
poszedł rejestrować auto, od dowodu gdzie Kowalski kupił sobie auto,
zarejestrował na Kowalskiego Jana i później, już zarejestrowane,
wprowadził sobie do EŚT swojej firmy PUPA "Wielki biznes" Kowalski.
IMHO będzie się różnić.

No czym się będzie różnić?
Dokładnie niczym, bo wpisany będzie właściciel
a nie na jakieś PUPY Biznes itp.
Pokaż mi choć jeden dowód z takim wpisem,
gdzie zamiast danych osoby fizycznej właściciela są jakieś
pierdółki typu PPHU itp

Data: 2011-10-14 16:55:57
Autor: Krzysztof Jodłowski
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
IMHO będzie się różnić.

Nie.
Przy DG jednoosobowej do dowodu rejestracyjnego wpisywany jest prowadzący DG.
Przy spółce cywilnej wpisywany jest jeden jako właściciel i reszta jako współwłaściciele. Można wybrać/wylosować który jako właściciel.
DG to osoba i właśnie ją wpisują. Te PPHU, PUPA itp. to nic nie znaczące dodatki do nazwiska.

--
Krzysztof

Data: 2011-10-15 00:04:07
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód i benzyna a działalność gospodarcza
On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

W dniu 2011-10-14 10:27, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 14 Oct 2011, MZ wrote:

Inną opcją jest kupno samochodu na siebie jako osobę fizyczną

 W sprawie formalnej: zakup "na firmę" jest jak najbardziej zakupem
"na siebie jako osobę fizyczną".

Pytająca nie podała, jakie formy nabycia rozważa. Np. kupno w leasingu
raczej tylko "jako firma".

  Nie ma takiego ograniczenia, ale to prawda: leasing miewa sens z przyczyn
podatkowych, bo tak "normalnie" raczej się by nie opłacał (firmie również).

Poza tym nie jestem pewien, ale chyba kupując
jako firma-VATowiec jednak można VAT odliczyć od zakupu.

  Tu racja, choć jest limit.

No i kwestia co będzie figurować w DR.

  Osoba, już Ci napisali :)
  Właśnie dlatego, że *bez względu* na to, czy ktoś kupuje w celu
osobistym czy "na firmę" (czyli formalnie: w celu gospodarczym)
to jest zwykła, *prywatna* transakcja zawierana przez *osobę*.

Ma to kilka plusów w przypadku auta używanego kupowanego od osoby
fizycznej,

 W porównaniu do zakupu "bezpośrednio do DG", znaczy w celu gospodarczym,
albo jak kto woli - z dowodem zakupu wpisywanym niezwłocznie do EŚT?

 Możesz te plusy wymienić, bo ciekawym? :)

Szczerze to powtarzam po moim (dawnym) księgowym i raczej dotyczy to
samochodów używanych i konkretnej sytuacji firmy do której takie auto
miało być wprowadzone. Argument za zakupem "na siebie" była taki, że w
razie czego łatwiej (szybciej) można wyciągnąć takie auto z EŚT,

  To musiało być *DAWNO* temu.
  Rzeczywiście, gdzieś do 2003 roku była komplikacja z zaliczaniem
sprzedaży do przychodów z DG po "wyciągnięciu" ST z ewidencji.
  Ale po wyroku w którym NSA zgodził się z USem, że może i kryterium
"używania" jest bzdurne, niemniej zapisane w ustawie, sprawę
uregulowano i od ładnych paru lat jest jasna regulacja nt.
"wyprowadzania" z ewidencji oraz kryterium zaliczania do
przychodów z DG - która to regulacja równie jasno nie czyni
różnicy w zależności od sposobu nabycia lub zaliczenia do
"środków w DG", bo jedynym kryterium jest ujęcie w EST właśnie
a jedynym "momentem" data wykreślenia (i 6-letni okres
od tej daty).

mniej
się oddaje (chociaż mniej też można odliczyć, a raczej dłużej odliczanie
trwa).

  Hm... idzie o stawkę amortyzacji od "środka używanego" albo jakoś tak?

Kolejna kwestia to właśnie rejestracja i wpisy do dowodu.

  Już wiesz że *NIE*.

Kiedyś
była mowa o projekcie wyłapywania aut "służbowych" "w weekendy przed
hipermarketami.

  Była, ale chyba działać miała w inny sposób: donosów do US, celem
weryfikacji czy aby tam były "gospodarczo".
  Podobnie było z "kratkami" - o ile policja mogła podważyć ew.
spełnianie wymogów homologacyjnych (i ew. zabrać DR za brak),
to do spraw podatkowych miała niewiele.
  Ale wersja z "donosem" do US była co najmniej rozważana
(z zabraniem odliczonego VATu rzecz jasna).

Ktoś tu zresztą poruszył ten temat w kontekście
upierdliwego US. No i przy ewentualnej sprzedaży jeśli auto byłoby
kupione na DG VAT to trzeba odprowadzić VAT

  Z przezorności procesowej spytam, którą wersję podstawy do odprowadzenia
VAT masz na myśli (bo wchodzą w rachubę dwie, z czego jedna jest
AFAIK & AFAIR wykluczona) i jaką wartość VAT masz na myśli, bo
mi wychodzi, że oddanie odliczonego VATu to co najwyżej swoista
pożyczka od skarbu państwa ;)

a przy aucie kupionym na
siebie i wprowadzonym do EŚT i odpowiednio wyprowadzonym taka
konieczność nie występuje.

  Przyznaję bez bicia, ze podejrzewam iż chcesz potraktować samochód
jak "zwykły środek trwały", stąd dociekam czy aby nie przesadzasz
w założeniach ;)

pzdr, Gotfryd

Samochód i benzyna a działalność gospodarcza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona