Pokopalem troche w googlach i archiwum i nie znalazlem nic specjalnego poza tym ze nie moge auta wyrejestrowac - tylko zlomowanie jesli nie chce placic OC.

Potrzebuje taniego trupa to wozenia gratów po gospodarstwie rolnym ale....
O ile kupic samochod za 500-1000pln ktory porusza sie o wlasnych silach to nie problem, o tyle ubezpieczenie go pierwszego roku bedzie kosztowac tyle albo i wiecej.
Jest jakas mozliwosc zmiany przeznaczenia autka albo inny rodzaj ubezpieczenia dla niego?
OC musze oplacac nawet jak nie wyjezdzam nim za brame - tyle wiem....

PZU jeszcze mi nie odpowiedzialo ale musi byc jakas sciezka na to. Jak sie robi z samochodami sportowymi ktore z racji modyfikacji nie nadaja sie do jezdzenia po drogach publicznych i wozi sie je na lawetach?


--
-
pozdrawiający
-- -- ->>sirapacz<<-- -- --

Jest jakas mozliwosc zmiany przeznaczenia autka albo inny rodzaj
ubezpieczenia dla niego?
OC musze oplacac nawet jak nie wyjezdzam nim za brame - tyle wiem....

PZU jeszcze mi nie odpowiedzialo ale musi byc jakas sciezka na to.

Nie, nie nie. Rejestracja i ubezpieczenie pojazdu dotyczą pojazdów które poruszają się po drogach publicznych i uczestniczą w ruchu drogowym. Jeżeli będziesz poruszać się _tylko_i_wyłącznie_ po swoim ranczo nie musisz ani rejestrować ani ubezpieczać bo pojazd nie uczestniczy w ruchu drogowym. Nie musisz wtedy mieć nawet prawa jazdy - jeździsz po swoim terenie i nie jesteś uczestnikiem ruchu drogowego.
Kupujesz, zgłaszasz umowę w urzędzie skarbowym, zdejmujesz tablice i koniec historii. Nie ma obowiązku rejestracji pojazdu jeżeli hcesz go np postawić jako mebel w domu...
--
Jackare

Jackare w <news:h6643s$87v$1nemesis.news.neostrada.pl>:

Jest jakas mozliwosc zmiany przeznaczenia autka albo inny rodzaj
ubezpieczenia dla niego?
OC musze oplacac nawet jak nie wyjezdzam nim za brame - tyle wiem....
PZU jeszcze mi nie odpowiedzialo ale musi byc jakas sciezka na to.

Nie, nie nie. Rejestracja i ubezpieczenie pojazdu dotyczą pojazdów które poruszają się po drogach publicznych i uczestniczą w ruchu drogowym.

Kup trupa, który nie jest już zarejestrowany.
Potem możesz go autorowi wątku odsprzedać...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Nie, nie nie. Rejestracja i ubezpieczenie pojazdu dotyczą pojazdów które
poruszają się po drogach publicznych i uczestniczą w ruchu drogowym. Jeżeli będziesz poruszać się _tylko_i_wyłącznie_ po swoim ranczo nie musisz ani rejestrować ani ubezpieczać bo pojazd nie uczestniczy w ruchu drogowym. Nie musisz wtedy mieć nawet prawa jazdy - jeździsz po swoim terenie i nie jesteś uczestnikiem ruchu drogowego.
Kupujesz, zgłaszasz umowę w urzędzie skarbowym, zdejmujesz tablice i koniec historii. Nie ma obowiązku rejestracji pojazdu jeżeli hcesz go np postawić jako mebel w domu...

nie moge nie ubezpieczyc i nie zarejestrowac go - jak nie zarejestruje to beda widnialy dane starego wlasciciela. jaknie ubezpiuecze to brak OC = kara ufg

nie moge nie ubezpieczyc i nie zarejestrowac go - jak nie zarejestruje to
beda widnialy dane starego wlasciciela. jaknie ubezpiuecze to brak OC = kara

Powtarzam że zarejestrowanie i ubezpieczenie pojazdu są konieczne do poruszania się po drogach publicznych a nie do posiadania pojazdu i trzymania go na posesji. O dane się nie martw - poprzedni właściciel po sprzedaży niech pojazd wyrejestruje i wymelduje z ubezpieczenia na podstawie umowy. Ty nie musisz się ubezpieczać w tym samy TU więc żadnego wezwania nie dostawniesz jeżeli pojazd zoastanie wycofany z OC a rejestrować nie musisz bo nie uczestniczysz w ruhu drogowym. Widzę, że nie bardzo rozróżniasz posiadanie od poruszania się i uczestniczenia w ruchu drogowym - niestety nie umiem tego jeszcze jaśniej wytłumaczyć, ale wszystko co napisałem jest legalne i zgodne z prawem.
--

Jackare

Jackare w <news:h68foq$n8m$1atlantis.news.neostrada.pl>:

nie moge nie ubezpieczyc i nie zarejestrowac go - jak nie zarejestruje to
beda widnialy dane starego wlasciciela. jaknie ubezpiuecze to brak OC = kara

Powtarzam że zarejestrowanie i ubezpieczenie pojazdu są konieczne do poruszania się po drogach publicznych a nie do posiadania pojazdu i trzymania go na posesji. O dane się nie martw - poprzedni właściciel po sprzedaży niech pojazd wyrejestruje

Nie może wyrejestrować nie swojego pojazdu

i wymelduje z ubezpieczenia na podstawie umowy.

Co to za stwór "wymeldowanie z ubezpieczenia"?

Ty nie musisz się ubezpieczać w tym samy TU więc żadnego wezwania nie dostawniesz jeżeli pojazd zoastanie wycofany z OC

A co to za stwór "wycofanie z OC"?

niestety nie umiem tego jeszcze jaśniej wytłumaczyć, ale wszystko co
napisałem jest legalne i zgodne z prawem.

Polskim prawem, czy Twoim prawem?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

*Jackare* napisal(a) w news:h68foq$n8m$1atlantis.news.neostrada.pl:

nie moge nie ubezpieczyc i nie zarejestrowac go - jak nie zarejestruje to
beda widnialy dane starego wlasciciela. jaknie ubezpiuecze to brak OC = kara

Powtarzam że zarejestrowanie i ubezpieczenie pojazdu są konieczne do poruszania się po drogach publicznych a nie do posiadania pojazdu i trzymania go na posesji.

Tu masz basolutna racje, a dalej...

O dane się nie martw - poprzedni właściciel po sprzedaży niech pojazd wyrejestruje i wymelduje z ubezpieczenia na
podstawie  umowy.

.... juz pieprzysz jak potluczony. Tom i Michal napisali delikatnie, ja przeloze to z polskiego na twoje.
Pojazd mozna wyrejestrowac jesli zostanie on zezlomowany lub wyeksportowany, w zadnym z tych wypadkow Michal nie bedzie mogl korzystac z auta na wlasnym terenie bo w pierwszym przypadku bedzie on w czesciach na szrocie i w hucie, w drugim przypadku pojazd bedacy za granica kraju nie spelni swojej roli.

Ty nie musisz się ubezpieczać w tym samy TU więc
żadnego wezwania nie  dostawniesz jeżeli pojazd zoastanie wycofany z OC
a rejestrować nie musisz  bo nie uczestniczysz w ruhu drogowym.

Pewnie ze nie musi rejestrowac, pojazd juz jest od lat zarejestrowany. Rejestrowac pojazd musi pierwszy wlasciciel w kraju, czyli jak kupujesz auto z salonu lub sprowadzasz takie zza granicy, nikt inny pojazdu nie zarejestruje... moze go jedynie przerejestrowac. Ale nawet jak go nie przerejesrtuje na siebie to pojazd jest w ewidencji, jest zarejestrowany i podlega obowiazkowemu OC.

Widzę,
że nie bardzo rozróżniasz  posiadanie od poruszania się i uczestniczenia
w ruchu drogowym - niestety  nie umiem tego jeszcze jaśniej wytłumaczyć,
ale wszystko co napisałem jest  legalne i zgodne z prawem.

Ja widze ze nie rozrozniasz rzeczywistosci od swoich wymyslow, ktorys raz juz wprowadzasz kogos w blad.

Z mojej strony powiedzialem juz wszystko, choc nie watpie ze dalej bedziesz w tej kwestii bredzil, ale tak to juz jest jak sie przespalo  ostanich pare ladnych lat...

Pozdrawiam

Dnia Sun, 16 Aug 2009 12:27:58 +0200, Przembo napisał(a):

Pojazd mozna wyrejestrowac jesli zostanie on zezlomowany lub
wyeksportowany

.... albo ukradziony. Tyle ze trzeba sie liczyc z konsekwencjami, jezeli komus wpadnie do glowy udowodnic, ze kradziez byla fikcyjna.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

... juz pieprzysz jak potluczony. Tom i Michal napisali delikatnie, ja przeloze to z polskiego na twoje.

Zgłasza fakt sprzedaży pojazdu w WK i przestaje istnieć związek pomiędzy pojazdem a dotychczasowym właścicielem. Pojazd nadal figuruje w ewidencji ale nikt przecież nie wzywa do złożenia wizyty w WK i przerejestrowania pojazdu jeżeli nie będzie on uczestniczyć w ruchu drogowym. Jest tak czy nie jest tak ? Są jakieś konsekwencje jeżeli nie przerejestruje się pojazdu_i_pojazd_nie_uczestniczy_w_ruchu_drogowym ? Ja nie znam takich.

Ale nawet jak go nie przerejesrtuje na siebie to pojazd jest w ewidencji, jest zarejestrowany i podlega obowiazkowemu OC.

na jakiej podstawie? Nowy właściciel nie przerejestrował pojazdu. Nie uczestniczy w ruchu drogowym, używa go tylko na swoim prywatnym terenie. Kto ma uprawnienia do skontrolowania takiego pojazdu i skierowania wniosku o ukaranie do UFG ? Jeżeli poprzedni właściciel zgłosi fakt sprzedaży pojazdu w TU (ma do tego prawo) a obecny w terminie 30 dni wypowie umowę i nie będzie kontynuował ubezpieczenia w innym TU, to kto i w jaki sposób się do niego przyczepi lub zmusi do opłacania OC jeżeli pojazd nie porusza się po drogach publicznych? Gdzie zostaje złamane prawo, które dotyczy pojazdów uczestniczących w ruchu drogowym a do tego uprawniają: ważny dowód rejestracyjny, OC, ważne badania techniczne, ważne uprawnienia do prowadzenia pojazdu. Na terenie prywatnym nie podlegającym przepisom ruchu drogowego żaden z tych dokumentów nie jest wymagany.
--
Jackare

Michał Gut pisze:

Pokopalem troche w googlach i archiwum i nie znalazlem nic specjalnego poza tym ze nie moge auta wyrejestrowac - tylko zlomowanie jesli nie chce placic OC.

Potrzebuje taniego trupa to wozenia gratów po gospodarstwie rolnym ale....
O ile kupic samochod za 500-1000pln ktory porusza sie o wlasnych silach to nie problem, o tyle ubezpieczenie go pierwszego roku bedzie kosztowac tyle albo i wiecej.
Jest jakas mozliwosc zmiany przeznaczenia autka albo inny rodzaj ubezpieczenia dla niego?
OC musze oplacac nawet jak nie wyjezdzam nim za brame - tyle wiem....

Poszukaj ogłoszeń sprzedaży aut z dopiskiem że bez prawa rejestracji. Ma
to ten plus że auto jest zwykle sprowadzane i nie figuruje w polskich
bazach danych żadnych urzędów czy ubezpieczycieli.
Dodatkowo czasami są to naprawdę fajne modele, niekoniecznie trupy.
Teoretycznie kupujesz zestaw części a nie samochód w rozumieniu PoRD. Co
z tym zrobisz - Twoja sprawa, zawsze możesz powiedzieć że marzysz o
nowoczesnej rzeźbie w ogródku. Do póki nie wyjedziesz na drogę publiczną
nie powinno być problemu (ale tą kwestię jednak może lepiej sprawdź u
kogoś kto się na tym naprawdę zna od strony prawnej).
--
MZ

Poszukaj ogłoszeń sprzedaży aut z dopiskiem że bez prawa rejestracji. Ma

ale mnie chodzi o legalna metode - nie chce kupic jumanego samochodu bez papierow.
mnie chodzi o legalnie nabyty samochod ktory mozna wykorzystac jako np. plug do odsniezania:) ostatnio widzialem 2 kaszlaki przerobione na odsniezarki:D

*Michał Gut* napisal(a) w news:h67hml$vnp$1portraits.wsisiz.edu.pl:

Poszukaj ogłoszeń sprzedaży aut z dopiskiem że bez prawa rejestracji. Ma

ale mnie chodzi o legalna metode - nie chce kupic jumanego samochodu bez papierow.

Sa rozne powody niedopuszczenia do ruchu, rozwaz powaznie ta opcje, kazda inna to mniejszy lub wiekszy nielegal. Fikcyjne zlomowanie pojazdu, fikcyjny eksport... tylko tak pojazd wyrejestrujesz. Jak bys kupil pojazd sprowadzony to tez wypadaloby to  zglosic, oplacic...

Leglanie masz tylko jedno wyjscie kupic pojazd majacy ponad 40lat, one nie podlegaja obowiazkowemu OC :)

mnie chodzi o legalnie nabyty samochod ktory mozna wykorzystac jako np.
plug  do odsniezania:) ostatnio widzialem 2 kaszlaki przerobione na
odsniezarki:D

Najprosciej kupic czeci i zlozyc pojazd lub kupic w czesciach juz zlozony :)

Pozdr

Przembo pisze:

Leglanie masz tylko jedno wyjscie kupic pojazd majacy ponad 40lat, one nie podlegaja obowiazkowemu OC :)

KaĹźdy? Czy zarejestrowany w kraju przed 40 laty?

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Michał Gut pisze:

Poszukaj ogłoszeń sprzedaży aut z dopiskiem że bez prawa rejestracji. Ma

ale mnie chodzi o legalna metode - nie chce kupic jumanego samochodu bez papierow.

Bez prawa rejestracji niekoniecznie musi oznaczać że bez papierów. Może
ktoś ze ściągających auta mógłby się wypowiedzieć, ale z tego co wiem to
 niektóre samochody są za granicą wyrejestrowywane do kasacji, i w takim
stanie sprowadzane - dlatego mimo wszystkich papierów potwierdzających
własność nie można ich zarejestrować w Polsce.
Zerknij choćby na to :

http://www.allegro.pl/item704881751_vw_vento_1994_na_czesci_lub_w_calsci.html
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9472233
http://www.allegro.pl/item706421763_opel_astra_bez_prawa_rej_tylko_na_czesci.html

Wiem że to przekracza założony budżet ale może jednak spróbuj tym tropem.

Absolutnie Cię nie namawiam do kupna pojazdu z kradzieży.

--
MZ

no wlasnie - ja myslalem o czyms tanim bo zasadniczo mialoby byc cos czego absolutnie mi nie bedzie zal obic, porysowac czy zdemontowac klapy bagaznika bo wygodniej;) Takie zalozenie spelnia autko do 1kpln genealnie rzecz biorac.

kurcze myslalem ze jest jakis prostszy sposob

co do autek bez prawa rejestracji to mnei to intryguje - tamten golf chociazby to kawal zdrowego samochodu....czemu do kasacji bylby przeznaczony?
Kupujac takie autko balbym sie ze kupuję jakąś jumę...

Michał Gut pisze:

no wlasnie - ja myslalem o czyms tanim bo zasadniczo mialoby byc cos czego absolutnie mi nie bedzie zal obic, porysowac czy zdemontowac klapy bagaznika bo wygodniej;) Takie zalozenie spelnia autko do 1kpln genealnie rzecz biorac.

Może coś z tego ?
http://www.allegro.pl/item714116800_mercedes_w124_na_czesci_do_negocjacji_okazja.html
- chociaż tu może być ślisko bo auto z Polski
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9604173
http://www.allegro.pl/item711882409_honda_civic_calosc_na_czesci.html

ewentualnie może jakiś anglik?

kurcze myslalem ze jest jakis prostszy sposob

Wg polskich przepisów - nie ma. Musisz opłacać OC co sprawia że robi się
to nieopłacalne.

co do autek bez prawa rejestracji to mnei to intryguje - tamten golf chociazby to kawal zdrowego samochodu....czemu do kasacji bylby przeznaczony?
Kupujac takie autko balbym sie ze kupuję jakąś jumę...

Pewnie jest jakieś ryzyko, ale jak Ci już napisano różne są powody
niedopuszczenia do rejestracji. Kwestia sprawdzenia papierów.

--
MZ