Dnia Tue, 1 May 2018 08:12:14 +0200, z napisał(a):

Serwis, ubezpieczenie, opony, samochód zastępczy

Zdaję sobie sprawę że pewnie jest limit kilometrów ale ja się mieszczę ;-)

Jakieś inne haczyki?

No haczyk jest taki że Corsa 2013 warta jest 20000zł.
Za rok będzie warta 18000zł, czyli rok kosztuje 2000zł + 1000zł opłat.

A w abonamencie za to płacisz 7000zł i w zamian masz trochę lepszą ochronę
przed komplenym zepsuciem się samochodu (bo jeszcze pytanie kto w takim
abonamentowym samochodzie który już nie jest na gwarancji, płaci za naprawy
bieżące).

Wydaje się mieć sens jeśli ktoś jest w stanie bez bólu płacić te 584zł,
potrzebuje samochodu, a nie ma pieniędzy żeby samochód kupić.

W dniu 01-05-2018 o 22:44, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Tue, 1 May 2018 08:12:14 +0200, z napisał(a):

Serwis, ubezpieczenie, opony, samochód zastępczy

Zdaję sobie sprawę że pewnie jest limit kilometrów ale ja się mieszczę ;-)

Jakieś inne haczyki?

No haczyk jest taki że Corsa 2013 warta jest 20000zł.
Za rok będzie warta 18000zł, czyli rok kosztuje 2000zł + 1000zł opłat.

A w abonamencie za to płacisz 7000zł i w zamian masz trochę lepszą ochronę
przed komplenym zepsuciem się samochodu (bo jeszcze pytanie kto w takim
abonamentowym samochodzie który już nie jest na gwarancji, płaci za naprawy
bieżące).

No jak to kto?
Jeleń czyli klient.
Chyba nie myślisz, że ktoś mu zapewni pełną gwarancję za 200 zł miesięcznie?

W dniu 2018-05-01 o 23:03, Cavallino pisze:

Chyba nie myślisz, że ktoś mu zapewni pełną gwarancję za 200 zł miesięcznie?

Dzięki za info.
Skoro tak piszą w umowie to kiepska oferta jest ;-)

z

W dniu 01-05-2018 o 23:06, z pisze:

W dniu 2018-05-01 o 23:03, Cavallino pisze:

Chyba nie myślisz, że ktoś mu zapewni pełną gwarancję za 200 zł miesięcznie?

Dzięki za info.
Skoro tak piszą w umowie to kiepska oferta jest ;-)

A co piszą w umowie?
Full gwarancja?
Możesz zacytować?

No to za samą taką gwarancję warto tyle zapłacić, bo więcej miesięcznie kosztuje przedłużenie gwarancji, dla aut nowych, a nie 5 letnich.
A to trochę inna skala ryzyka.

Dnia Tue, 1 May 2018 23:06:20 +0200, z napisał(a):

W dniu 2018-05-01 o 23:03, Cavallino pisze:

Chyba nie myślisz, że ktoś mu zapewni pełną gwarancję za 200 zł miesięcznie?

Dzięki za info.
Skoro tak piszą w umowie to kiepska oferta jest ;-)

z

No ale co piszą w umowie?
Kto to naprawia i kto klasyfikuje co jest do naprawy, a co nie?

Bo ja się poważnie pytałem o to, kto i na jakich warunkach w takim
samochodzie będzie diagnozował i usuwał jakieś stuki w zawieszeniu,
wypalone ksenony świecące na różowo, klimę nabijał, huczące łożyska
wymieniał itp.

Bo idąc w abonament w nowym aucie takie tematy załatwia gwarancja i to jest
w miarę spoko układ wtedy dla wszystkich stron.

I ciekawi mnie jak to wygląda w aucie w abonemancie.
Bo jeśli to jest cena z pełną gwarancją na pełną sprawność samochodu z
samochodem zastępczym - to wydaje się to super sprawa.
Natomiast gorzej jeśli usterki będą olewane i będziesz musiał z nimi żyć,
albo własnym staraniem naprawiać nie swój samochód.

https://www.master1.pl/oferta/indywidualny/39078/renault/clio-1-5-dci-business?kalkulacja=-- -- -- #kzakladki

3-letnie Clio dci za 768 zł przy umowie na rok z pełną obsługą serwisową.

z

Dnia Tue, 1 May 2018 23:42:32 +0200, z napisał(a):

https://www.master1.pl/oferta/indywidualny/39078/renault/clio-1-5-dci-business?kalkulacja=-- -- -- #kzakladki

3-letnie Clio dci za 768 zł przy umowie na rok z pełną obsługą serwisową.

z

No faktycznie pakiet comfort wygląda na pełną obsługę serwisową.

Tylko u mnie ten Clio który linkowaleś wychodzi 1041zł/mies (bez opłaty
wstępnej, najmniejszy limit kilometrów i 36 miesięcy) w pakiecie comfort.
Więc nie wiem skąd 768zł. Może wybrałeś opcję z dużą opłatą wstępną?

I pakiet comfort nie jest dostępny dla aut starszych niż 3 letnie.

No i właśnie - takie auto dziś jest warte 30000zł.

Więc to jest pytanie czy jednak nie lepiej za 30tys taki samochód sobie
kupić, pojeździć 3 lata i sprzedać za 18000zł?
Kosztować Cię to będzie wtedy 12000zł utraty wartości + ubezpieczenie i
przeglądy (no i naprawy).

W abonamencie to kosztuje 37500zł.

Jeśli jesteś ok z tym żeby włożyć 37500zł w 3 lata jeżdżenia Clio, to tak
na oko (jeśli masz zdolność kredytową), to kupisz taki nowy na kredyt,
przez 3 lata spłacisz, sprzedasz samochód i w sumie będzie to kosztowało
pewnie coś około tego samego, albo nawet trochę mniej (a będziesz jeździł
nowym w wybranym kolorze i konfiguracji).

W dniu 2018-05-02 o 00:19, Tomasz Pyra pisze:

Tylko u mnie ten Clio który linkowaleś wychodzi 1041zł/mies (bez opłaty
wstępnej, najmniejszy limit kilometrów i 36 miesięcy) w pakiecie comfort.
Więc nie wiem skąd 768zł. Może wybrałeś opcję z dużą opłatą wstępną?

Faktycznie chłyt matekinowy nie zauważyłem opłaty wstępnej co się mija z logiką abonamentu :-)

z

W dniu 01-05-2018 o 23:42, z pisze:

https://www.master1.pl/oferta/indywidualny/39078/renault/clio-1-5-dci-business?kalkulacja=-- -- -- #kzakladki 3-letnie Clio dci za 768 zł przy umowie na rok z pełną obsługą serwisową.

Ja tam widzę ponad 1000 zł miesięcznie w tej opcji.
Czyli tyle ile za nowego suva kosztującego ponad 100 tys....
To już jest bardziej realne cenowo, tylko zupełnie nieuzasadnione ekonomicznie.

Dnia Tue, 1 May 2018 23:03:17 +0200, Cavallino napisał(a):

W dniu 01-05-2018 o 22:44, Tomasz Pyra pisze:

No haczyk jest taki że Corsa 2013 warta jest 20000zł.
Za rok będzie warta 18000zł, czyli rok kosztuje 2000zł + 1000zł opłat.

Jest jeszcze niuans, ze ona ma 174kkm, za rok moze miec 200 ... i czy
ktos za nia da 18kzl ?

A w abonamencie za to płacisz 7000zł i w zamian masz trochę lepszą ochronę
przed komplenym zepsuciem się samochodu (bo jeszcze pytanie kto w takim
abonamentowym samochodzie który już nie jest na gwarancji, płaci za naprawy
bieżące).

No jak to kto?
Jeleń czyli klient.
Chyba nie myślisz, że ktoś mu zapewni pełną gwarancję za 200 zł miesięcznie?

Czemu nie, to jest jednak 2400 zl rocznie, moze starczyc.

J.

W dniu 02-05-2018 o 07:43, J.F. pisze:

A w abonamencie za to płacisz 7000zł i w zamian masz trochę lepszą ochronę
przed komplenym zepsuciem się samochodu (bo jeszcze pytanie kto w takim
abonamentowym samochodzie który już nie jest na gwarancji, płaci za naprawy
bieżące).

No jak to kto?
Jeleń czyli klient.
Chyba nie myślisz, że ktoś mu zapewni pełną gwarancję za 200 zł miesięcznie?

Czemu nie, to jest jednak 2400 zl rocznie, moze starczyc.

Nie starczy - tyle kosztuje dla nowych aut, dla starych MUSI być drożej, nie ma innej możliwości. Większe ryzyko = wyższa składka.

Więc jeśli już musi być używany, to szukałbym czegoś co jeszcze jest na gwarancji - np 2-3 letniego Hultaja czy Kii.

Wtedy to może mieć sens.
W innym przypadku używka w abonamencie kompletnie się nie opłaca, skoro wychodzi 4 razy drożej niż nowy o tej samej wartości.