Witam!

Rodzina sie powiekszyla, zime sie dalo przejezdzic hatchbackiem klasy C, ale idzie sezon i cos trzeba wybrac:
- duuzy bagaznik
- z tylu miejsce na 2 foteliki + 1 dorosly
- klima (glownie po miescie, brak dokucza latem)
- dluzsze podroze (do 1000km, jak dostane wiele urlopu to moze nawet kilka tysiecy)


Najpierw mial byc kombi/minivan:
- typowalem Passata B5/B6 lub Mondeo ew. S-max

Przygladam sie tez SUV-om:
- wbrew pozorom wiele z nich nie jest obszerne w srodku, bagaznik rowniez taki sobie
- te z zacieciem terenowym i naprawde duze pala wiecej a jazda nimi po miescie i asfalcie to bylby lans, a nie racjonalny powod

Ale jest taki pozytywny kwiatek jak Honda CRV II
- duzy bagaznik
- z SUV-a pasuje mi to, ze kabina jest wysoka, a chcac cos zrobic przy dzieciakach nie trzeba nurkowac w kabinie
- cieszy mnie to, ze mozna przejechac droga gruntowa lub wykopie sie ze sniegu
- nie martwi, ze nie przedrze sie przez dzikie ostepy

Co byscie doradzili ?



AF

Adam Foton pisze:

Witam!

Rodzina sie powiekszyla, zime sie dalo przejezdzic hatchbackiem klasy C, ale idzie sezon i cos trzeba wybrac:
- duuzy bagaznik
- z tylu miejsce na 2 foteliki + 1 dorosly
- klima (glownie po miescie, brak dokucza latem)
- dluzsze podroze (do 1000km, jak dostane wiele urlopu to moze nawet kilka tysiecy)


Najpierw mial byc kombi/minivan:
- typowalem Passata B5/B6 lub Mondeo ew. S-max

Przygladam sie tez SUV-om:
- wbrew pozorom wiele z nich nie jest obszerne w srodku, bagaznik rowniez taki sobie
- te z zacieciem terenowym i naprawde duze pala wiecej a jazda nimi po miescie i asfalcie to bylby lans, a nie racjonalny powod

Ale jest taki pozytywny kwiatek jak Honda CRV II
- duzy bagaznik
- z SUV-a pasuje mi to, ze kabina jest wysoka, a chcac cos zrobic przy dzieciakach nie trzeba nurkowac w kabinie
- cieszy mnie to, ze mozna przejechac droga gruntowa lub wykopie sie ze sniegu
- nie martwi, ze nie przedrze sie przez dzikie ostepy

Co byscie doradzili ?



AF

Klasa samochodów SUV zazwyczaj jest duża tylko z zewnątrz, moim zadaniem S-Max jako niby Van który jeździ jak osobówka jest dobrym rozwiązaniem, przede wszystkim jest szeroki w środku i 2 foteliki + dorosły powinni jechać z należytym komfortem

Adam Foton pisze:

Najpierw mial byc kombi/minivan:
- typowalem Passata B5/B6 lub Mondeo ew. S-max

Przygladam sie tez SUV-om:
- wbrew pozorom wiele z nich nie jest obszerne w srodku, bagaznik rowniez taki sobie
- te z zacieciem terenowym i naprawde duze pala wiecej a jazda nimi po miescie i asfalcie to bylby lans, a nie racjonalny powod

Ale jest taki pozytywny kwiatek jak Honda CRV II
- duzy bagaznik
- z SUV-a pasuje mi to, ze kabina jest wysoka, a chcac cos zrobic przy dzieciakach nie trzeba nurkowac w kabinie
- cieszy mnie to, ze mozna przejechac droga gruntowa lub wykopie sie ze sniegu
- nie martwi, ze nie przedrze sie przez dzikie ostepy

Co byscie doradzili ?

Ja bym brał duże kombi.
SUV przy tej samej wielkości i osiągach będzie droższy i będzie więcej palił.

W SUV-ie się fajnie wysoko siedzi, ale po 2h jazdy to powszedniej i już przestaje być takie fajne.
Wyższy prześwit SUV-a przyda się gdzieś w błocie i kopnym śniegu, za to się odbije czkawką na każdym zakręcie - częściej jeździsz w błocie czy na zakrętach? ;)
Jak sam zauważyłeś w tych typowych małych SUV-ach jest mało miejsca.
Takie fajne, wygodne i duże SUV-y to np. BMW X5 i podobne. Tyle że to już kupa pieniędzy.
Gdzieś między kombi a klasycznym SUV-em leży jeszcze Subaru Forester - też mu się przyjrzyj.

W CRV nie siedziałem, ale wszystkie Hondy (w zasadzie to ból prawie każdego japońskiego auta) w jakich siedziałem miały fatalne siedzenia - powyżej 170cm wzrostu robi się problem.

No i większość SUV-ów słabo się nadaje do szybkiej autostradowej jazdy - w takiej Grand Vitarze maksymalna komfortowa prędkość to 100-110km/h, powyżej zaczyna się robić głośno. W innych autach segmentu może da się pojechać trochę szybciej, ale i tak nie jest fajnie pod tym względem. Nadwozie w kształcie komody po prostu ma taką aerodynamikę.

Jeżeli nie potrzebujesz właściwości terenowych to za te same pieniądze w rodzinnym kombi będziesz miał wygodniej, lepsze osiągi i mniejsze zużycie paliwa.

jezdze na codzien Mazda Premacy z 2000 roku i polecam ten samochod jak masz wiecej kaski to kup mazde 5 lub 6 w kombi - oczywiscie tylko diesel (najlepiej po 2005)!
ale forester to tez klasa sama dla siebie - tu przyznaję
mazda ma dobrze zrobione auta, raczej bez usterek , czesci juz dostepne w cenach różnych ale tu wiele sie nie psuje w mojej mazdzie
- klima abs kontrola trakcji zaglowki podlokietnik stoliki z siedzen itp to masz
- drugi rzad siedzen wyzej niz pierwszy jedzie sie fajnie, zajebiscie trzyma sie drogi lepiej niz szersze i nizsze auta
- 180 cm to nie problem, ale 190 juz moze byc roznie
- bazgaznika kawalek - na paryz dakar to tym nie pojedziesz - suvem tez nie
- osiagow nie bedzie - nie ma sily

poczytaj o tym aucie na forum mazdaspeed.pl jezeli cie zainteresuje, warto kupowac nowsze sztuki ladniejsze i ogolnie cool

moj znajomy kupil sobie chryslera z 3 dzieciakow, rowniez fajne auto ale musi byc diesel i to dosc nowy - 3-4 lata bo reszta to szmelc

pozdrawiam
daj znac co wybrales:)

ziggy_powrot_gwiazdy

--

Użytkownik "rt" <xrtx@NOSPAM.gazeta.pl> napisał

jak masz wiecej kaski to kup mazde 5 lub 6 w kombi - oczywiscie tylko diesel
(najlepiej po 2005)!

A dlaczego tylko diesel? Diesle w Mazdach to (w przeciwieństwie do silników benzynowych) doś przeciętnie udane konstrukcje.

ZK

Witam.

jezdze na codzien Mazda Premacy z 2000 roku i polecam ten samochod jak masz
wiecej kaski to kup mazde 5 lub 6 w kombi - oczywiscie tylko diesel
(najlepiej po 2005)!

Jeżdżę "6" kombi. Używany diesel z nieznanych rąk, +tylko jeśli chcesz mieć kłopoty.
I na pewno nie jest to auto do zrobienia 1000km z dwójką dzieci i dorosłym z tyłu - wiem, bo jeżdżę z dwoma fotelikami z tyłu i po mieście od biedy można upchnąć dorosłego z nimi.

mazda ma dobrze zrobione auta, raczej bez usterek

Nie licząc rdzy, problemów z audio czy xenonami.
A diesla w "6", to bym raczej odpuścił, chyba że spore przebiegi i auto z pewnych rąk, bo tam lista problemów mogących się zdarzyć zarówno w prawie każdym egzemplarzu jak i sporadycznych jest kilka razy dłuższa.
IMHO może być problem, by kombi w klasie "D" spełniło wymaganie związane z miejscem z tyłu.
Raczej trzeba celować w vana - ze starszych np. Mazda MPV.

Pozdrawiam,
Maciej Loret
www.maciejloret.neostrada.pl

ale forester to tez klasa sama dla siebie - tu przyznaję

Ale maly. Ten najnowszy w srodku juz jest znacznie wiekszy, ale
bagaznik wciaz pozostaje, jak na tak duzy samochod, niewielki. Jak juz
ktos pisal - jakis mini Van, ewentualnie z 4x4 (Chrysler Voyager?).

Adam Foton pisze:

Witam!

Rodzina sie powiekszyla, zime sie dalo przejezdzic hatchbackiem klasy C, ale idzie sezon i cos trzeba wybrac:
- duuzy bagaznik
- z tylu miejsce na 2 foteliki + 1 dorosly
- klima (glownie po miescie, brak dokucza latem)
- dluzsze podroze (do 1000km, jak dostane wiele urlopu to moze nawet kilka tysiecy)

Zauwazylem ze w wiekszosci osobowk tylna kanapa profilowana jest tak, ze srodkowe siedzenie nie zacheca do sadzania na nim kogokolwiek poza najbardziej zacieklym wrogiem. Czyli w zasadzie sa 4 osobowe, bo dwa foteliki obok siebie to porazka.

Sugeruje vana.

szwagier

Co byscie doradzili ?

raczej duze kombi.

Mały SUV bedzie mail w srodku mniej miejsca niz duze kombi. Forester jest fajny ale tez za maly. Z tylu bedzie ciasno a bagaznik nie zachwyca.

Mondeo kombi. Chyba jeden z wiekszych wozkow w swojej klasie. Do tego dobrze prowadzacy sie i stosunkowo tani. Za pieniadze ktore masz do wydania kupisz odpowiednio 4 lata mlodszego niż przereklamowanego Passata :)

--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

Co byscie doradzili ?

jeszcze jeden pomysł to Picasso. 3 osobne fotele z tyłu, bardzo przyjemne autko :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

Adam Foton pisze:
(...)

Przygladam sie tez SUV-om:
- wbrew pozorom wiele z nich nie jest obszerne w srodku, bagaznik rowniez taki sobie

To prawda. Jak napisali poprzednicy - wyjątkiem jest np. X5, ale już Volvo XC90 pomimo tego, że wygląda obszernie, to w środku jest stosunkowo małe...

- te z zacieciem terenowym i naprawde duze pala wiecej a jazda nimi po miescie i asfalcie to bylby lans, a nie racjonalny powod

....i w dodatku pali koszmarne ilości paliwa (miałem przyjemność jeździć wersją T6 - wir w baku).
Odpuściłbym ten temat.

Ale jest taki pozytywny kwiatek jak Honda CRV II
- duzy bagaznik
- z SUV-a pasuje mi to, ze kabina jest wysoka, a chcac cos zrobic przy dzieciakach nie trzeba nurkowac w kabinie

Akurat S-Max nie jest wcale taki niski ;)

- cieszy mnie to, ze mozna przejechac droga gruntowa lub wykopie sie ze sniegu
- nie martwi, ze nie przedrze sie przez dzikie ostepy

SUV?
Kolega wyciągał Chryslerem Grand Voyagerem (AWD) Opla Fronterę.
Podejrzewam, że w nowszych pseudoterenówkach byłoby podobnie ;)

Co byscie doradzili ?

Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc wiem, o czym mówię.
Autko dosyć ekonomiczne, o gigantycznych rozmiarach w środku. Ilość miejsca na nogi porównywalna do krótszych wersji topowych limuzyn, choć w tamtych z kolei jest często problem z miejscem na głowę. Pomimo tego, że mam 2 metry, to jestem w stanie jechać w tym samochodzie z tyłu bez dyskomfortu, chociaż 3 osoby takie, jak ja, mogłyby się już czuć mniej komfortowo (a w jakim aucie nie...).
Z drugiej jednak strony, jeśli nie wozisz koszykarzy z tyłu, to może za tę cenę wystarczyłaby lepiej wyposażona półka klasy średniej - np. z napędem na cztery kółeczka.

Najlepiej byłoby się przymierzyć :)

pozdrawiam,
JG

Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc wiem, o czym mówię.
Autko dosyć ekonomiczne,

No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ?
Glownie chodzi mi o miasto.

Z drugiej jednak strony, jeśli nie wozisz koszykarzy z tyłu, to może za tę cenę wystarczyłaby lepiej wyposażona półka klasy średniej - np. z napędem na cztery kółeczka.

Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :)



AF

On 15 Mar, 21:56, Adam Foton <usun_literki_k_adamkfo...@gmailk.comk>
wrote:

> Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc
> wiem, o czym mówię.
> Autko dosyć ekonomiczne,

No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ?
Glownie chodzi mi o miasto.

....

Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a
moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :)

Witam.

Za SUVem przemawia sporo, zwłaszcza za CR-V, ale są i minusy
+ dużo miejsca
+ duży bagażnik, jak złożysz siedzonka, to bardzo duży
+ dobra widoczność z przodu
- ale cienka z tyłu
- pali 12 l/miasto;
+ ale przy mojej jeździe z dzieckiem na pokładzie nie przekraczam 10l
miasto/krótka trasa
+ podwyższone bezpieczeństwo; wiem co piszę.
+ HONDY się nie psują
+ i w związku z tym to bardzo pewne auta; nie zawodzą
- ale podobno jak się popsują, to nie jest tanio...
- powyżej 120 km/h - szum w kabinie. Przy dłuższej trasie to może
męczyć
+ siedzenia bardzo wygodne; podłokietniki - piękna sprawa
+ rzadko siedzę z tyłu, ale tam też mam kupę miejsca
+ SUV (HONDA CR-V) radzi sobie w ternie,
- ale raz się zawiesiłem w mieście, w zimie,
- a napęd 4x4 załącza się pół sekundy po tym, jak auto wyczuje uślizg
+ dzięki czemu jakoś wybrnąłem z "zawieszenia"
+ nie kupiłbym teraz nie-SUVa jako jedynego auta w rodzinie
- choć poważnie myślę o drugim, mniejszym aucie, które mniej pali po
mieście
+ na wakacje - piękna sprawa, wszystko się zmieści

Jakbym teraz miał kupić jedyne auto w domu, to albo nowa Honda CR-V,
albo Toyota LC
Ostatecznie Grand Vitara. No i nie wiem, czy nie rozglądał bym się za
dieslową wersją :).

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
CR-V 2.0 2003

lelec pisze:
(...)

- a napęd 4x4 załącza się pół sekundy po tym, jak auto wyczuje uślizg

(...)
A samochód wyjedzie, jeśli nie ma przyczepności przednich kół?

pozdrawiam,
JG

Adam Foton pisze:

No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ?
Glownie chodzi mi o miasto.

W Warszawie spala mi toto 6,5-7,5 l/100 km (2.0 TDCi 140 KM), więc malutko.

Jakiś czas temu pisałem o takim spalaniu przy dość ciężkiej nodze, ale po ponownym pojeżdżeniu tym autem stwierdzam, że realnie tyle spala przy normalnej jeździe (6,8 bez żadnego zwracania uwagi na spalanie, w międzyszczycie, 7,5 analogicznie w szczycie).
Miejskie maksimum (szczyt i ciężka noga), jakie zaobserwowałem, to 8,1 l/100 km - co jest zresztą wartością katalogową. Nie mówię, że więcej się nie da, ale trzeba się wtedy starać ;)

Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :)

To szczerze - nie wiem, czy warto inwestować w S-Maxa.
Jest to naprawdę fajny samochód, ale niestety mam wrażenie, że za jego cenę kupiłbyś coś lepszego, jeśli chodzi o Twoje potrzeby.

pozdrawiam,
JG

Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gpk80k$ihe$1inews.gazeta.pl...

Adam Foton pisze:

No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ?
Glownie chodzi mi o miasto.

W Warszawie spala mi toto 6,5-7,5 l/100 km (2.0 TDCi 140 KM), więc malutko.

Jakiś czas temu pisałem o takim spalaniu przy dość ciężkiej nodze, ale po ponownym pojeżdżeniu tym autem stwierdzam, że realnie tyle spala przy normalnej jeździe (6,8 bez żadnego zwracania uwagi na spalanie, w międzyszczycie, 7,5 analogicznie w szczycie).
Miejskie maksimum (szczyt i ciężka noga), jakie zaobserwowałem, to 8,1 l/100 km - co jest zresztą wartością katalogową. Nie mówię, że więcej się nie da, ale trzeba się wtedy starać ;)

Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :)

To szczerze - nie wiem, czy warto inwestować w S-Maxa.
Jest to naprawdę fajny samochód, ale niestety mam wrażenie, że za jego cenę kupiłbyś coś lepszego, jeśli chodzi o Twoje potrzeby.

W pełni popieram. S-Max cudo (duże i jeździ jak osobówka) ale za drogie jak na te pozytywy. W dużo lepszej cenie można wziąć Mondeo i będzi tak samo dużo przyjemności a miejsca niewiele mniej.

Co do SUVów, to jest zupełnie inna bajka. Ja ostatnio odkupiłem sobie SUVa po wypadku poprzedniego. Długo się nie wahałem, bo wygoda jazdy takim samochodem (szczególnie po mieście i na krótkie wypady) jest niezastąpiona niczym innym. Te kilka dni w roku, kiedy samochód uratował mnie przed jazdą przez 3 godziny do domu, bo mogłem sobie objechać przez polną drogę lub kiedy mogłem w środku zimy pojechać na spacer do lasu, gdzie mój Mondek po prostu by nie wjechał, dla mnie ma wartość. Miejsca bardzo dużo, prześwit pozwala bryknąć przez krawężnik lub przjechać przez błoto. Jedyny problem to standardowa prędkość przejazdowa. O ile w kombi lub S-maxie zbliża się do 180-200 km/h max a standardowo do 130-150, to w przypadku SUVa trzeba to obniżyć o jakies 20-30 km/h. Ponieważ jeżdząc SUVem zazwyczaj mam na pokładzie całą rodzinę, jest to bardzo duża zaleta - nie ma ani chęci ani możliwości speedowania.

No i jeszcze pozostała kwestia bezpieczeństwa. Niestety nie dla pieszych i nie dla innych użytkowników dróg tylko dla pasażerów. Masa samochodu i konstrukcja powoduje, że po jakiejkolwiek kolizji, samochód może jest i do wyrzucenia, ale pasażerowie wysiadają i zaczynają się martwić, czy uda się odczytać telefon do assitance z szyby bocznej a nie tym czy coś im się stało.

--
vpw

Jak ja kocham takie gadanie :)
Moze niedlugo dystrybutor do niego zalozysz i zaczniesz sprzedawac paliwo gdy zacznie ci je produkowac ?? :)
W trasie pewnie pali ci1,5-2 l/100km ?? :)

Miejskie maksimum (szczyt i ciężka noga), jakie zaobserwowałem, to 8,1 l/100 km - co jest zresztą wartością katalogową.

:)))))))))))))))))))))
Przy ostrej jezdzie udalo Ci sie dobic do spalania tatalogowego z potem na czole ?? :)))))))))))))))))))
Patrz, moze zglosisz sie do producenta samochodow jako testowy kierowca i im udowodnisz, ze w ogole samochod moze nie spalac paliwa ?? :)

Pozdrawiam.

[Cichy] pisze:

Jak ja kocham takie gadanie :)
Moze niedlugo dystrybutor do niego zalozysz i zaczniesz sprzedawac paliwo gdy zacznie ci je produkowac ?? :)

Spróbujemy ;)

W trasie pewnie pali ci1,5-2 l/100km ?? :)

Na długiej trasie 4,4 l/100 km. Np. Kozienice-Warszawa, const 80-90 km/h.
Na krótszych odcinkach nawet do 4,2 się udawało zejść ;)

Ale i tak mogę tylko pozazdrościć koledze, któremu udało się zejść Corollą Verso D4D 116 KM do 3,2 l/100 km na pełnym baku (wynik rzeczywisty, nie z komputera pokładowego).
Zaznaczam, że ten sam człowiek w Chryslerze Grand Voyagerze 3.3 V6 nie był w stanie w analogicznych warunkach zejść poniżej 12 l/100 km - co mnie zaskoczyło.

Diesle naprawdę mało palą.

:)))))))))))))))))))))
Przy ostrej jezdzie udalo Ci sie dobic do spalania tatalogowego z potem na czole ?? :)))))))))))))))))))

To jeszcze bez potu ;)
11 l/100 km to najwyższe spalanie, jakie zobaczyłem w tym aucie, ale to było testowanie prędkości maksymalnej na germańskiej autobanie...

Patrz, moze zglosisz sie do producenta samochodow jako testowy kierowca i im udowodnisz, ze w ogole samochod moze nie spalac paliwa ?? :)

Śmiej się, ale teraz eksploatuję kolejne autko, w którym mam spalanie niższe od katalogowego. W mojej pierdziawce katalogowe spalanie trasowe wynosi 9,1 l/100 km. Jadąc z Bieszczad do Warszawy z prędkością podróżną na poziomie 120 km/h, wyszło mi 8,3 l/100 km (wynik rzeczywisty, wg odbicia pistoletu). Jak widać producenci mają inne procedury sprawdzające, które nie muszą być w moim przypadku (na szczęście) miarodajne.

pozdrawiam,
JG

JG pisze:

Śmiej się, ale teraz eksploatuję kolejne autko, w którym mam spalanie niższe od katalogowego. W mojej pierdziawce katalogowe spalanie trasowe wynosi 9,1 l/100 km. Jadąc z Bieszczad do Warszawy z prędkością podróżną na poziomie 120 km/h, wyszło mi 8,3 l/100 km (wynik rzeczywisty, wg odbicia pistoletu). Jak widać producenci mają inne procedury sprawdzające, które nie muszą być w moim przypadku (na szczęście) miarodajne.

Mea culpa.
Sprawdziłem i producent podaje jednak 6,6 l/100 km w trasie, czego uzyskanie jest wynikiem niezwykle trudnym - takie spalanie udało mi się mieć raz, przy dłuższej jeździe 80 km/h.
9,1 odnosi się jednak do cyklu mieszanego. Czyli nie ma szału ;)

pozdrawiam,
JG

Adam Foton <usun_literki_k_adamkfotok@gmailk.comk> napisał(a):

> Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc > wiem, o czym mówię.
> Autko dosyć ekonomiczne, No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ?
Glownie chodzi mi o miasto.


> Z drugiej jednak strony, jeśli nie wozisz koszykarzy z tyłu, to może za > tę cenę wystarczyłaby lepiej wyposażona półka klasy średniej - np. z > napędem na cztery kółeczka.

Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :)

Z tego co widze to wszystkie drogi prowadza do EURO VANA, ja osobiscie jezdze fiatem multipla po liftingu, w srodku masa miejsca tylko dosc maly bagaznik. wozek wchodzi bez problemu, a w przypadku wyjazdu zakladamy kapsule na dach, obok niej nawet jeszcze dwa rowery wejda... pod rozwage.

--

On 15 Mar, 10:21, Adam Foton <usun_literki_k_adamkfo...@gmailk.comk>
wrote:

Co byscie doradzili ?

Popatrz na Fiata Crome, np. 1.9JTD 150KM w wersji Emotion.

pozdr
AA

On 15 Mar, 10:21, Adam Foton <usun_literki_k_adamkfo...@gmailk.comk>
wrote:

> Co byscie doradzili ?

Popatrz na Fiata Crome, np. 1.9JTD 150KM w wersji Emotion.

pozdr
AA

A jaki budżet? Bo co do Cromy - faktycznie podrózuje się tym cholernie wygodnie, ja bez problemu robię dzienne trasy rzędu 1000-1300 km (mniej więcej 2-3 razy do roku wyprawy w dalekie kraje), kanapa tylna jest płaska, więc można siedieć pośrodku (choć nie wiem jak ktoś by to odebrał - ale ja na środku kanapy, między dwoma foletlikami wiozłem ponad 2000 km .. teściową :P więc nie wiem cy to dobra reklama tego miejsca :))) )
W aucie w tej wersji silnikowej jest cicho nawet przy dużych prędkościach, a siedzi się nieco wyżej niż w klasycznych kombiakach, za to nizej niżw SUV-ach ale jest to naprawdę wygodny samochód na długie trasy

Jakbyś coś chciał więcej na temat tego auta, pytaj, zrobiłem Croma ponad 90 tyś, więc conieco wiem co toto jes warte
Rafal
Croma'06 Emotion 1.9 M-jet 150KM

--

Użytkownik "Rafal" <rafal_1970WYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:731e.00000086.49be7b7cnewsgate.onet.pl...

On 15 Mar, 10:21, Adam Foton <usun_literki_k_adamkfo...@gmailk.comk>
wrote:

> Co byscie doradzili ?

Popatrz na Fiata Crome, np. 1.9JTD 150KM w wersji Emotion.

pozdr
AA

A jaki budżet?
Bo co do Cromy - faktycznie podrózuje się tym cholernie wygodnie, ja bez
problemu robię dzienne trasy rzędu 1000-1300 km (mniej więcej 2-3 razy do roku
wyprawy w dalekie kraje), kanapa tylna jest płaska, więc można siedieć pośrodku
(choć nie wiem jak ktoś by to odebrał - ale ja na środku kanapy, między dwoma
foletlikami wiozłem ponad 2000 km .. teściową :P więc nie wiem cy to dobra
reklama tego miejsca :))) )

Jeśli chciałeś zareklamować to miejsce jako świetny surogat tortur, to na pewno jest to świetna reklama.

--
vpw

Jakbyś coś chciał więcej na temat tego auta, pytaj, zrobiłem Croma ponad 90
tyś, więc conieco wiem co toto jes warte

To może napisz na grupie małe podsumowanie - chętnie się z nim zapoznam.
Bardzo poważnie rozważam nową Cromę jako moje następne auto.

Adam Foton wrote:
> - duuzy bagaznik

- z tylu miejsce na 2 foteliki + 1 dorosly

na przykład do vectry kombi dorosły niezbyt się mieści między fotelikami z tyłu.
foteliki maxi-cosi.
chyba żadne kombi nie nadaje się do tego.
najlepszy byłby samochód w rodzaju Ford Explorer sprowadzony z USA, ale to pewnie nie wchodzi w rachubę? Jeep też chyba dałby radę lepiej od typowych kombi.

moon

Dnia Mon, 16 Mar 2009 01:24:42 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedziba
przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie.

na przykład do vectry kombi dorosły niezbyt się mieści między fotelikami z tyłu.
foteliki maxi-cosi.
chyba żadne kombi nie nadaje się do tego.

Żadne z segmentu compact i takich, co udają, że nim nei są - np.
wzmiankowana Vectra. Wystarczy jednak wziąć duży samochód, a nie kurdupla. Granada, Scorpio -
bez problemu. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:
>

Żadne z segmentu compact i takich, co udają, że nim nei są - np.
wzmiankowana Vectra.

kompakt na 5 metrów, dobre.

Wystarczy jednak wziąć duży samochód, a nie kurdupla. Granada,
Scorpio - bez problemu.

problem w tym, że takich aut już nie robią od 15 lat, a nie wszyscy chcę jeździć w złomie.

moon

Dnia Mon, 16 Mar 2009 16:51:45 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedziba
przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie.

Żadne z segmentu compact i takich, co udają, że nim nei są - np.
wzmiankowana Vectra.

kompakt na 5 metrów, dobre.

Limuzyna ciasna w środku - lepsze :D

Wystarczy jednak wziąć duży samochód, a nie kurdupla. Granada,
Scorpio - bez problemu.

problem w tym, że takich aut już nie robią od 15 lat, a nie wszyscy chcę jeździć w złomie.

Istotnie, nie każdy kupuje marketing upadającego koncernu. Niektórzy wolą
wygodę. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:
>> problem w tym, że takich aut już nie robią od 15 lat, a nie wszyscy

chcę jeździć w złomie.

Istotnie, nie każdy kupuje marketing upadającego koncernu. Niektórzy
wolą wygodę.

mam rzucić linka do twojej "wygody"?
moon

Dnia Tue, 17 Mar 2009 00:05:45 +0100, Moon napisał(a):

Istotnie, nie każdy kupuje marketing upadającego koncernu. Niektórzy
wolą wygodę.

mam rzucić linka do twojej "wygody"?

Rzuć, rzuć, pośmiejemy się :D --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:
>

Żadne z segmentu compact i takich, co udają, że nim nei są - np.
wzmiankowana Vectra.

vectra kombi ma szerokość 180cm

Wystarczy jednak wziąć duży samochód, a nie kurdupla. Granada,
Scorpio - bez problemu.

a Scorpio kombi 176cm, oszołomie.

skończ więc to trollowanie bez sensu i wbrew faktom.
moon

moon

Dnia Tue, 17 Mar 2009 00:14:02 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedzibą
przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie.

Żadne z segmentu compact i takich, co udają, że nim nei są - np.
wzmiankowana Vectra.

vectra kombi ma szerokość 180cm

Na zewnątrz...

Wystarczy jednak wziąć duży samochód, a nie kurdupla. Granada,
Scorpio - bez problemu.

a Scorpio kombi 176cm, oszołomie.

Na zewnątrz...

skończ więc to trollowanie bez sensu i wbrew faktom.

A w środku Vectra jest ciasna. I możesz sobie dowodzić, że ten kiepski
produkt dla nowobogackich polaczków jest cud miód i malina. Takim jak Ty
sie pewnie podoba :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Tue, 17 Mar 2009 00:14:02 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedzibą
przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie.

Żadne z segmentu compact i takich, co udają, że nim nei są - np.
wzmiankowana Vectra.

vectra kombi ma szerokość 180cm

Na zewnątrz...

Wystarczy jednak wziąć duży samochód, a nie kurdupla. Granada,
Scorpio - bez problemu.

a Scorpio kombi 176cm, oszołomie.

Na zewnątrz...

to zmierz wewnątrz trollu.
najpierw zmierz, a potem się produkuj.
dopóki nie zmierzysz, stul papę, bo wprowadzasz ludzi w błąd.
po prostu kłamiesz, ale to już stwierdzono, że jesteś kłamcą.


moon

Dnia Tue, 17 Mar 2009 01:20:51 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedzibą
przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie.

to zmierz wewnątrz trollu.
najpierw zmierz, a potem się produkuj.

Wystarczy wsiąśc do jednego i do drugiego. Tak się składa, że mam taka
możliwość i porównywałem.

dopóki nie zmierzysz, stul papę, bo wprowadzasz ludzi w błąd.
po prostu kłamiesz, ale to już stwierdzono, że jesteś kłamcą.

A stwierdzono to w sposób taki, że Piotr Dynda sobie tak powiedział. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca wrote:
>> najpierw zmierz, a potem się produkuj.

Wystarczy wsiąśc do jednego i do drugiego.

gówno prawda, kłamco.
zmierz i pyskuj - nie na odwrót.

moon

Dnia Tue, 17 Mar 2009 03:24:12 +0100, Moon napisał(a):

Panie Piotrze Dynda, prezesie QMC International sp. z o.o. z siedzibą
przy ul. Chocimskiej 27/4 w Krakowie.

Wystarczy wsiąśc do jednego i do drugiego.

gówno prawda, kłamco.
zmierz i pyskuj - nie na odwrót.

Dobrze, dobrze, masz największego fiuta we wsi :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Co byscie doradzili ?

Ja przesiadłem się z Daewoo Nubira II 2.0 Kombii na Citroena Xsarę
Picasso (mini VAN).

Mimo że Nubira II 2.0 Kombi nie jest małym samochodem to Picasso
jest ...większy ...

Z tyłu jest więcej miejsca , są 3 prawdziwe tylnie fotele ,każdy z
własną regulacją i pasami... Jest wiecej schowków , 2 gniazda
zasilania z "zapalniczki" , lepsze "modelowanie" wnętrza (szybkie
składanie zupełne tylnich foteli i ich demontaż).
Także dzięki temu że samochód jest wyższy od "typowych" samochodów
typu sedan/kombii łatwiej się wkłada/wyjmuje dziecko z fotelika ...

Do tego w np. Picasso są fotele tzw kapitańskie z przodu , czyli
szersze i każdy posiadajacy własny podłokietnik ...

Do tego środkowy fotelik można złożyć i jest on od razu stolikiem dla
dzieci.Są w nim wyprofilowania na napoje i dzieciaki moga tam trzymac
zabawki lub jedzienie ;)

Do tego fotele mają własne składane stoliczki ...

Jako samochód "rodzinny" miniVan lub VAN jest na pewno lepszym wyborem
niż kombii ...

Witam serdecznie.

Ale jest taki pozytywny kwiatek jak Honda CRV II

Świetny wybór. Jeździłem od nowości do 300kkm, przez ostatnie 6 lat. Mogę
wypowiadać się w niemal samych superlatywach. Ogromna ilość miejsca z tyłu,
spory bagażnik, nieprawdopodobna niezawodność, odczucia jak z jazdy osobówką
(nie ma charakterystycznego dla terenówek resorowania), świetne wykonanie, itd...
Jedyne do czego mogę się przyczepić to duża podsterowność, niektóre SUV-y mają
lepsze wyciszenie, spore zużycie paliwa.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--