Data: 2009-03-15 20:31:28 | |
Autor: JG | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
Adam Foton pisze:
(...) Przygladam sie tez SUV-om:To prawda. Jak napisali poprzednicy - wyjątkiem jest np. X5, ale już Volvo XC90 pomimo tego, że wygląda obszernie, to w środku jest stosunkowo małe... - te z zacieciem terenowym i naprawde duze pala wiecej a jazda nimi po miescie i asfalcie to bylby lans, a nie racjonalny powod....i w dodatku pali koszmarne ilości paliwa (miałem przyjemność jeździć wersją T6 - wir w baku). Odpuściłbym ten temat. Ale jest taki pozytywny kwiatek jak Honda CRV IIAkurat S-Max nie jest wcale taki niski ;) - cieszy mnie to, ze mozna przejechac droga gruntowa lub wykopie sie ze snieguSUV? Kolega wyciągał Chryslerem Grand Voyagerem (AWD) Opla Fronterę. Podejrzewam, że w nowszych pseudoterenówkach byłoby podobnie ;) Co byscie doradzili ?Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc wiem, o czym mówię. Autko dosyć ekonomiczne, o gigantycznych rozmiarach w środku. Ilość miejsca na nogi porównywalna do krótszych wersji topowych limuzyn, choć w tamtych z kolei jest często problem z miejscem na głowę. Pomimo tego, że mam 2 metry, to jestem w stanie jechać w tym samochodzie z tyłu bez dyskomfortu, chociaż 3 osoby takie, jak ja, mogłyby się już czuć mniej komfortowo (a w jakim aucie nie...). Z drugiej jednak strony, jeśli nie wozisz koszykarzy z tyłu, to może za tę cenę wystarczyłaby lepiej wyposażona półka klasy średniej - np. z napędem na cztery kółeczka. Najlepiej byłoby się przymierzyć :) pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-15 21:56:38 | |
Autor: Adam Foton | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc wiem, o czym mówię. No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ? Glownie chodzi mi o miasto. Z drugiej jednak strony, jeśli nie wozisz koszykarzy z tyłu, to może za tę cenę wystarczyłaby lepiej wyposażona półka klasy średniej - np. z napędem na cztery kółeczka. Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :) AF |
|
Data: 2009-03-15 14:26:46 | |
Autor: lelec | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
On 15 Mar, 21:56, Adam Foton <usun_literki_k_adamkfo...@gmailk.comk>
wrote: > Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc.... Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a Witam. Za SUVem przemawia sporo, zwłaszcza za CR-V, ale są i minusy + dużo miejsca + duży bagażnik, jak złożysz siedzonka, to bardzo duży + dobra widoczność z przodu - ale cienka z tyłu - pali 12 l/miasto; + ale przy mojej jeździe z dzieckiem na pokładzie nie przekraczam 10l miasto/krótka trasa + podwyższone bezpieczeństwo; wiem co piszę. + HONDY się nie psują + i w związku z tym to bardzo pewne auta; nie zawodzą - ale podobno jak się popsują, to nie jest tanio... - powyżej 120 km/h - szum w kabinie. Przy dłuższej trasie to może męczyć + siedzenia bardzo wygodne; podłokietniki - piękna sprawa + rzadko siedzę z tyłu, ale tam też mam kupę miejsca + SUV (HONDA CR-V) radzi sobie w ternie, - ale raz się zawiesiłem w mieście, w zimie, - a napęd 4x4 załącza się pół sekundy po tym, jak auto wyczuje uślizg + dzięki czemu jakoś wybrnąłem z "zawieszenia" + nie kupiłbym teraz nie-SUVa jako jedynego auta w rodzinie - choć poważnie myślę o drugim, mniejszym aucie, które mniej pali po mieście + na wakacje - piękna sprawa, wszystko się zmieści Jakbym teraz miał kupić jedyne auto w domu, to albo nowa Honda CR-V, albo Toyota LC Ostatecznie Grand Vitara. No i nie wiem, czy nie rozglądał bym się za dieslową wersją :). Serdeczne pozdrowienia -- Marcin CR-V 2.0 2003 |
|
Data: 2009-03-16 01:57:15 | |
Autor: JG | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
lelec pisze:
(...) - a napęd 4x4 załącza się pół sekundy po tym, jak auto wyczuje uślizg(...) A samochód wyjedzie, jeśli nie ma przyczepności przednich kół? pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-16 01:53:32 | |
Autor: JG | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
Adam Foton pisze:
No wlasnie - cos o spalaniu napiszesz ?W Warszawie spala mi toto 6,5-7,5 l/100 km (2.0 TDCi 140 KM), więc malutko. Jakiś czas temu pisałem o takim spalaniu przy dość ciężkiej nodze, ale po ponownym pojeżdżeniu tym autem stwierdzam, że realnie tyle spala przy normalnej jeździe (6,8 bez żadnego zwracania uwagi na spalanie, w międzyszczycie, 7,5 analogicznie w szczycie). Miejskie maksimum (szczyt i ciężka noga), jakie zaobserwowałem, to 8,1 l/100 km - co jest zresztą wartością katalogową. Nie mówię, że więcej się nie da, ale trzeba się wtedy starać ;) Mam teraz Astre 5d. Czuje, ze potrzebuje cos wiekszego. Sam mam 1,82 a moi koszykarze nim dorosna to S-max juz sie rozleci :)To szczerze - nie wiem, czy warto inwestować w S-Maxa. Jest to naprawdę fajny samochód, ale niestety mam wrażenie, że za jego cenę kupiłbyś coś lepszego, jeśli chodzi o Twoje potrzeby. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-16 11:24:17 | |
Autor: vpw | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gpk80k$ihe$1inews.gazeta.pl...
Adam Foton pisze: W pełni popieram. S-Max cudo (duże i jeździ jak osobówka) ale za drogie jak na te pozytywy. W dużo lepszej cenie można wziąć Mondeo i będzi tak samo dużo przyjemności a miejsca niewiele mniej. Co do SUVów, to jest zupełnie inna bajka. Ja ostatnio odkupiłem sobie SUVa po wypadku poprzedniego. Długo się nie wahałem, bo wygoda jazdy takim samochodem (szczególnie po mieście i na krótkie wypady) jest niezastąpiona niczym innym. Te kilka dni w roku, kiedy samochód uratował mnie przed jazdą przez 3 godziny do domu, bo mogłem sobie objechać przez polną drogę lub kiedy mogłem w środku zimy pojechać na spacer do lasu, gdzie mój Mondek po prostu by nie wjechał, dla mnie ma wartość. Miejsca bardzo dużo, prześwit pozwala bryknąć przez krawężnik lub przjechać przez błoto. Jedyny problem to standardowa prędkość przejazdowa. O ile w kombi lub S-maxie zbliża się do 180-200 km/h max a standardowo do 130-150, to w przypadku SUVa trzeba to obniżyć o jakies 20-30 km/h. Ponieważ jeżdząc SUVem zazwyczaj mam na pokładzie całą rodzinę, jest to bardzo duża zaleta - nie ma ani chęci ani możliwości speedowania. No i jeszcze pozostała kwestia bezpieczeństwa. Niestety nie dla pieszych i nie dla innych użytkowników dróg tylko dla pasażerów. Masa samochodu i konstrukcja powoduje, że po jakiejkolwiek kolizji, samochód może jest i do wyrzucenia, ale pasażerowie wysiadają i zaczynają się martwić, czy uda się odczytać telefon do assitance z szyby bocznej a nie tym czy coś im się stało. -- vpw |
|
Data: 2009-03-16 11:27:14 | |
Autor: [Cichy] | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
Jak ja kocham takie gadanie :)
Moze niedlugo dystrybutor do niego zalozysz i zaczniesz sprzedawac paliwo gdy zacznie ci je produkowac ?? :) W trasie pewnie pali ci1,5-2 l/100km ?? :) Miejskie maksimum (szczyt i ciężka noga), jakie zaobserwowałem, to 8,1 l/100 km - co jest zresztą wartością katalogową.:))))))))))))))))))))) Przy ostrej jezdzie udalo Ci sie dobic do spalania tatalogowego z potem na czole ?? :))))))))))))))))))) Patrz, moze zglosisz sie do producenta samochodow jako testowy kierowca i im udowodnisz, ze w ogole samochod moze nie spalac paliwa ?? :) Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-03-16 11:52:01 | |
Autor: JG | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
[Cichy] pisze:
Jak ja kocham takie gadanie :)Spróbujemy ;) W trasie pewnie pali ci1,5-2 l/100km ?? :)Na długiej trasie 4,4 l/100 km. Np. Kozienice-Warszawa, const 80-90 km/h. Na krótszych odcinkach nawet do 4,2 się udawało zejść ;) Ale i tak mogę tylko pozazdrościć koledze, któremu udało się zejść Corollą Verso D4D 116 KM do 3,2 l/100 km na pełnym baku (wynik rzeczywisty, nie z komputera pokładowego). Zaznaczam, że ten sam człowiek w Chryslerze Grand Voyagerze 3.3 V6 nie był w stanie w analogicznych warunkach zejść poniżej 12 l/100 km - co mnie zaskoczyło. Diesle naprawdę mało palą. :)))))))))))))))))))))To jeszcze bez potu ;) 11 l/100 km to najwyższe spalanie, jakie zobaczyłem w tym aucie, ale to było testowanie prędkości maksymalnej na germańskiej autobanie... Patrz, moze zglosisz sie do producenta samochodow jako testowy kierowca i im udowodnisz, ze w ogole samochod moze nie spalac paliwa ?? :)Śmiej się, ale teraz eksploatuję kolejne autko, w którym mam spalanie niższe od katalogowego. W mojej pierdziawce katalogowe spalanie trasowe wynosi 9,1 l/100 km. Jadąc z Bieszczad do Warszawy z prędkością podróżną na poziomie 120 km/h, wyszło mi 8,3 l/100 km (wynik rzeczywisty, wg odbicia pistoletu). Jak widać producenci mają inne procedury sprawdzające, które nie muszą być w moim przypadku (na szczęście) miarodajne. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-16 11:58:53 | |
Autor: JG | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
JG pisze:
Śmiej się, ale teraz eksploatuję kolejne autko, w którym mam spalanie niższe od katalogowego. W mojej pierdziawce katalogowe spalanie trasowe wynosi 9,1 l/100 km. Jadąc z Bieszczad do Warszawy z prędkością podróżną na poziomie 120 km/h, wyszło mi 8,3 l/100 km (wynik rzeczywisty, wg odbicia pistoletu). Jak widać producenci mają inne procedury sprawdzające, które nie muszą być w moim przypadku (na szczęście) miarodajne.Mea culpa. Sprawdziłem i producent podaje jednak 6,6 l/100 km w trasie, czego uzyskanie jest wynikiem niezwykle trudnym - takie spalanie udało mi się mieć raz, przy dłuższej jeździe 80 km/h. 9,1 odnosi się jednak do cyklu mieszanego. Czyli nie ma szału ;) pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-16 07:41:49 | |
Autor: K | |
Samochod rodzinny - kombi czy SUV ? | |
Adam Foton <usun_literki_k_adamkfotok@gmailk.comk> napisał(a):
> Moim typem jest S-Max, którym zdarza mi się dosyć często jeździć, więc > wiem, o czym mówię.Z tego co widze to wszystkie drogi prowadza do EURO VANA, ja osobiscie jezdze fiatem multipla po liftingu, w srodku masa miejsca tylko dosc maly bagaznik. wozek wchodzi bez problemu, a w przypadku wyjazdu zakladamy kapsule na dach, obok niej nawet jeszcze dwa rowery wejda... pod rozwage. -- |