Data: 2010-09-13 15:35:44 | |
Autor: news | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Witam wszystkich!
Chcielibysmy zrobic mala rundke po Beskidzie Zywieckim (tak od W.Raczy/Przegibka do Babiej, lub odwrotnie) i w zwiazku z tym prosilabym o porade dotyczaca miejsca zostawienia samochodu. Czy lepiej zostawic pojazd w Zywcu (gdzie zostawic samochod?) i liczyc na komunikacje zbiorowa w obie strony (przed i po wycieczce), czy moze podjechac gdzies (Zwardon, Zawoja czy moze jeszcze lepszy punkt), zostawic samochod a potem martwic sie jak tam dojechac? Czy na przejscie takiej trasy (grania, srednim tempem, przecietny turysta pieszy) wystarczy w praktyce 3 dni? Ktorych schronisk zdecydowanie unikac? Z góry dziekuje, O. Sqa |
|
Data: 2010-09-13 12:40:25 | |
Autor: Marek | |
Samochód w Beskidzie Żywieckim | |
Ufff... Rozszyfrowałem przekaz, uspokoiłem wzrok, pogodziłem się z
faktem, że Beskid może być też "Bezkidem" i że można na planowanej trasie wędrować granią (jeśli "grania" to właśnie znaczy). I, zakładając że deszyfracja była prawidłowa, mogę zaryzykować odpowiedź ;). Moim zdaniem opcja z autem zostawionym w Żywcu jest sensowna. Wystarczy zgrać przyjazd do tego miasta z porą odjazdu pociągu do Zwardonia lub autobusu do Rycerki Kolonii. Rozkłady jazdy są dostępne w sieci, a dojazd nie jest zbyt czasochłonny. W drugą stronę tak samo.. Komunikacja w tym rejonie nie jest wprawdzie komfortowa, ale na szczęście "natura nie znosi pustki" i w miejsce połączeń kolejowych i PKS wchodzą prywatni przewoźnicy. Przy małej grupie można też próbować wracać do Żywca stopem. Przy większej można podzielić się na dwie grupy. Gdyby w każdej był kierowca z kompletem kluczyków, to szybsza grupa może wyruszyć po wolniejszą. Oczywiście przy założeniu, że priorytetem jest trasa, nie czas. Jeśli macie tylko trzy dni, to lepiej zweryfikować plany. Trasa z Wlk. Raczy czy Przegibka (z dojazdem i dojściem) na Babią Górę (z zejściem i powrotem do auta) wymagałaby od Was marszobiegu. Możecie obciąć początek lub koniec, albo spróbować zrobić dwie pętle. Na przykład pierwszego dnia zostawić auto w Rajczy, podjechać do Rycerki, wejść na Wlk. Raczę, przejść grzbietem do Rycerzowej i przenocować w bacówce PTTK. A drugiego i trzeciego dnia wrócić do auta i zrobić pętlę przez Babią Górę z Zawoi lub bardziej wymagającą z Suchej Beskidzkiej. Z auta do auta - bez dojeżdżania. Wypadnie Wam wtedy Pilsko, ale można pokombinować nad mapą nad bardziej kompromisowym rozwiązaniem. W ramach cięć najlepiej wywalić kawałek między bacówkami (Rycerzowa - Krawców Wierch). Żadne ze schronisk w okolicy nie zasługuje na to, by zniechęcać do nocowania tam. Nawet nowe schronisko na Markowych Szczawinach, które już dorobiło się złych opinii. Co innego polecenie ulubionych :). Ale to też będzie subiektywne, więc najlepiej sobie tym głowy nie zawracać. Powodzenia -- Marek |
|
Data: 2010-09-13 19:14:17 | |
Autor: Jar | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Chcielibysmy zrobic mala rundke po Beskidzie Zywieckim (tak od Z samochodem trudno mi powiedzieć, który wariant lepszy, chociaz biorac pod uwage rozległosctrasyzostawiałbym go raczej centralnie. Za to co do pomysłu przejścia od Raczy do Babiej w 3 dni, to chyba dawno nie patrzyłeś na mapę. Kompletnie nierealne. Pozdrawiam -J. -- |
|
Data: 2010-09-13 20:06:33 | |
Autor: http://www.leniwymotyl.pl/ | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
> Chcielibysmy zrobic mala rundke po Beskidzie Zywieckim (tak od Ja polecam ten ośrodek. Prowadzi to bardzo dobry paralotniarz. Ugodowy do pogadania i nawet wieczornego popicia ;) Noclegi dosyć tanie, a rejon myślę, że atrakcyjny dla Ciebie. Nie jestem pewien czy wynajmuje pokoje po sezonie ale warto spytać. www.leniwymotyl.pl Pozdrawiam! Chrząszczu pawelchrzaszcz(małpa)wp.pl -- |
|
Data: 2010-09-13 20:33:59 | |
Autor: j | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Chcielibysmy zrobic mala rundke po Beskidzie Zywieckim (tak od Czy na przejscie takiej trasy (grania, srednim tempem, przecietny turysta Realne, realne, choć na pewno nie średnim tempem. I raczej wtedy gdy dzień nieco dłuższy. Ale z wariantem samochodowym to nierealne. Po prostu zostawiając samochód w Żywcu trzeba kilku godzin aby dojechać do R.Kolonii. A powrót do Żywca z Babiej to już co najmniej pół dnia trafiając w idealne połączenia. wasz j. |
|
Data: 2010-09-13 21:05:30 | |
Autor: Adam Moczulski | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
W dniu 2010-09-13 20:33, j pisze:
Realne, realne, choć na pewno nie średnim tempem. I raczej wtedy gdy Raptem dwie. Pociągiem do Soli 50 minut i z buta już tylko godzinkę. Ewentualnie wysiąść wcześniej w Rajczy i busem w pół godziny. Nie wiem czy teraz jeszcze letni rozkład busów z Rajczy obowiązuje ale może się przyda : http://www.fotoszok.pl/show.php/121502_p280610-13.26-02-.jpg.html -- Pozdrawiam Adam |
|
Data: 2010-09-13 20:38:56 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Jar bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Za to co do pomysłu przejścia od Raczy do Babiej w 3 dni, to chyba dawno nie patrzyłeś na mapę. Kompletnie nierealne. W pełni realne. Trzeba tylko tempo trzymać. :-) -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-09-13 19:19:57 | |
Autor: MichaĹ Wasiak | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
On Mon, 13 Sep 2010 20:38:56 +0200, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Jar bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić): Ty na trzeźwo taki strasznie dowcipny? Za to co do pomysłu przejścia od Raczy do Babiej w 3 dni, to chyba dawno nie patrzyłeś na mapę. Kompletnie nierealne. No realne, ale z plecakami może być męcząco. Może lepiej iść od Babiej, bo po co włazić na nią po ciemku? -- Michał Wasiak |
|
Data: 2010-09-14 14:56:44 | |
Autor: adamer | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
On Mon, 13 Sep 2010 20:38:56 +0200, Marek 'marcus075' Karweta wrote:nie >> patrzyłeś na mapę. Kompletnie nierealne.plecaka adamer -- |
|
Data: 2010-09-14 19:49:08 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Michał Wasiak bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić): On Mon, 13 Sep 2010 20:38:56 +0200, Marek 'marcus075' Karweta wrote: E tam. Do plecaka jakiś letni śpiwór (poniżej 1kg), woda, trochę jedzenia, bielizna na zmianę, koszulka, kurtka, mapa (albo GPS! :-P). Schronisk Ci po drodze dostatek (jak nie na Głównym Beskidzkim to tuż obok), można spać i jeść w nich. Myślę, że idzie się spakować w, na przykład, coś pokroju Black Diamonda RPM. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-09-14 19:04:46 | |
Autor: MichaĹ Wasiak | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
On Tue, 14 Sep 2010 19:49:08 +0200, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Michał Wasiak bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne PLONK do czasu aż dorośniesz. -- Michał Wasiak |
|
Data: 2010-09-19 00:28:00 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim [ot] | |
Michał Wasiak bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić): On Tue, 14 Sep 2010 19:49:08 +0200, Marek 'marcus075' Karweta wrote: Koniecznie musiałeś o tym poinformować świat. Bardzo się cieszę. Gdyby jeszcze ktoś chciał PLONKować mnie za wrotkę to podpowiadam: u Michała Wasiaka będę w KFie to końca jego życia. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-09-19 06:35:29 | |
Autor: any | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim [ot] | |
W dniu 2010-09-19 00:28, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Koniecznie musiałeś o tym poinformować świat. W sumie rację ma. Bo kawał chama jesteś, bez wyobraźni i odrobiny tego co współcześni nazywają inteligencją emocjonalną... Bardzo się cieszę. No bomba po prostu, prezentujesz zachowanie, za które w realu prosto dostałbyś w mordę i to Cię cieszy? -- nie pozdrawiam any "Wielki, bo Wam z oczu zszedł" - Wyspiański |
|
Data: 2010-09-19 12:05:46 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim [ot] | |
any bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Bo kawał chama jesteś, bez wyobraźni i odrobiny tego co współcześni nazywają inteligencją emocjonalną... Mocarne. :-D EOT. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | Bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-09-13 23:59:32 | |
Autor: J_K_K | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:zw3jdbxpncxh.dlgpedaluje.ile.moze...
Jar bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):Skoro od Raczy (a nie od Zwardonia), i nie trzeba już schodzić do Korbielowa i nazad na górę, to realne ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-09-15 09:07:28 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
W dniu 2010-09-13 20:38, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Jar bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić): Dla ustalenia uwagi: liczymy sam odcinek od Raczy na Babią, czy z wejściami/zejściami z tychże? Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2010-09-15 09:39:20 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Dnia Wed, 15 Sep 2010 09:07:28 +0200, Marcin Kysiak napisał(a):
W dniu 2010-09-13 20:38, Marek 'marcus075' Karweta pisze:Jak znalazł się taki co GSB pokonał w 5 dni, to ten odcinek zapewne można w 1 dzień przebiec (z podejściami/zejściami niech będzie 2 dni). Trzeciego dnia można jeszcze coś zwiedzić, albo zrelakować się... Tylko czy o to chodziło pytającemu? -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-09-15 12:54:25 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Jarek Kardasz pisze:
Jak znalazł się taki co GSB pokonał w 5 dni, Nie mogę znaleźć referencji do tej informacji - masz jakiegoś linka? GSB to ~520 km podzielone przez (5 dni *24 h zakładając, że delikwent nie śpi w ogóle) daje ~4.3 km/h średniej prędkości (w terenie płaskim, po drodze wojsko maszeruje max. 6 km/h). Ponieważ człowiek nie może funkcjonować bez snu powyżej 48 h (a i wtedy jego wydajność jest niska), delikwent musi spać przynajmniej ~4 h na dobę (nie da się 'nadspać'). Wtedy wychodzi średnia prędkość ~5.2 km/h przez 200 h. Abstrahując od idiotyczności pomysłu, to wydaje mi się on mało prawdopodobny. No chyba że Rambo. :-) Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-09-15 13:21:10 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
GSB to ~520 km podzielone przez (5 dni *24 h zakładając, że delikwent nie śpi w ogóle) daje ~4.3 km/h średniej prędkości (w terenie płaskim, po drodze wojsko maszeruje max. 6 km/h). 100km po górach w Polsce pokonuje się w nieco ponad 11godzin, czyli przynajmniej na spanie zostaje całkiem sporo rezerwy;) g. |
|
Data: 2010-09-15 13:44:56 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
W dniu 2010-09-15 13:21, Grzegorz Lipnicki pisze:
Liczyłem na Twoja odpowiedź :-)GSB to ~520 km podzielone przez (5 dni *24 h zakładając, że delikwent Ale czy te 100 km dziennie jest realne przez 5 kolejnych dni? Rozumiem, że bez żadnego obciążenia. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-09-15 14:44:40 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Liczyłem na Twoja odpowiedź :-) bezinteresowana pomoc bliźnim to moje powołanie, więc odpowiem najlepiej jak umiem: a ChGTW;) niemniej nie musi przecie trzymać tempa 11h/100km, a bywają klienci zupełnie odjazdowi, biegi wielodniowe itp.; dla zobrazowania: te 11g. z haczykiem/100km A. Długosz zaliczył na takiej trasie: http://www.festiwalbiegowy.pl/public/upload/ibrowser/wykres_%20ultra-NOWY.pdf g. |
|
Data: 2010-09-15 13:55:45 | |
Autor: Jarek Kardasz | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Dnia Wed, 15 Sep 2010 12:54:25 +0200, Wojciech Wierba napisał(a):
Jarek Kardasz pisze:Mój błąd - chodziło o 7 dni http://napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=180 -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-09-15 14:22:35 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Mój błąd - chodziło o 7 dni"zacząłem się pakować. Nie jechałem przecież na koniec świata, więc postanowiłem wziąć nic. I jeszcze trochę rzeczy niezbędnych. Mogę wyliczyć, długo to nie zajmie. Plecak Quechua 20 l z kamelem a do niego: 3 razy majty, 5 razy skarpetki, 3 koszulki, polarek setka, kurtka rowerówka, czapka z daszkiem, podstawowa apteczka, podstawowe rzeczy do mycia, zamiast ręcznika ściereczka do zmywania, lycry, krótkie spodenki biegowe, polarowe rękawiczki. I sporo batonów musli. Jeszcze aparat, komóra i hajs. A, i kije. Wszystko. Żadnych map, zapomniałem nawet zabrać rozpiskę kilometrażu. Wybór butów był pewnym problemem, choć nie mam pełnej szafy obuwia. W końcu zdecydowałem się na swoje treningówki, czyli trailowo-szosowe Asicsy Gel Enduro. Nazwa brzmi groźnie, ale to raczej miękki i mało stabilny but" trochę tego jednak zabrał; no i klient pomaszerował w adidaskach szmaciakach; g. |
|
Data: 2010-09-15 14:35:39 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
W dniu 2010-09-15 14:22, Grzegorz Lipnicki pisze:
trochę tego jednak zabrał; Biegł 107 godzin co daje średnią 4.86 km/h Ale... "Ja poleciałem na żywioł i teraz mogę powiedzieć, że przy lepszym zaplanowaniu i jak bym bardzo chciał, miałbym szansę przy tej formie uciąć z tego jeden dzień. Ktoś silniejszy mógłby to zrobić jeszcze szybciej." Podziwiam, chociaż "Admiranda no se imitanda". Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-09-15 15:21:55 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Ktoś silniejszy mógłby to zrobić jeszcze szybciej." stroje, w każdym razie, miewają ciekawe: http://www.bieganie.com.pl/joomla/images/stories/marzec/mardesables.jpg i z witrynki od fotki: "wyniki biegów 6-dniowych (rekord świata to 1036.80 km), czy biegu na 1000 mil (z najlepszym czasem 10d 10h 30min 36s). " zakładając, iż trasy były płaskie jak stół, to jest trochę rezerwy czasu na lekkie uterenowienie; g. |
|
Data: 2010-09-14 05:18:12 | |
Autor: | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
news <news@wp.pl> wrote:
Witam wszystkich!juz mielem napisac ze to malo realne, ale sobie przypomnialem ze szedlem podobna trase. jednak komunikacja zbiorowa splatala mi figla i zamiast zaczac o godz 9, zaczalem o 12 bo oczywiscie 1.5 h pomiedzy pociagami okazalo sie za malo. tak czy inaczej zaczalem w kojszowce, nocleg na przeleczy krowiarki, potem przez babia na pilsko i nocleg kolo schroniska na pilsku. trzeci dzien to tak do 13 chyba szedlem (zchodzilem do glinki) i lapalem busa do zywca i z tamtad dalej. w jednym miejscu zrobilem skrot przez slowacje - zaraz jak sie schodzi z babiej, tak na wysokosci jalowcowego garbu. jakby zaczynac z przeleczy krowiarki o sensownej godzinie powinniscie dac rade ja szedlem w czerwcu gdy dzien dlugi ze wszytskimi klamotami i zarciem no i spacer to to nie byl, choc marszobieg tez nie. ja samochod zostawialbym chyba w rycerce, bo jak bedziecie zchodzic wieczorem i nie traficie w zaden bus to tylko taksi chyba potem zostaje. jak bedziecie wiedzieli ze nie dojdziecie do raczy to z przegibka prosto i szybko tez sie zchodzi do rycerki. pozdr -- IaS |
|
Data: 2010-09-14 10:36:51 | |
Autor: skarb | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
W dniu 2010-09-13 15:35, news pisze:
Witam wszystkich!Witam, rok temu stałam przed tym samym problemem. Dojechałam samochodem do Żywca, objechałam go i nie znalazłam strzeżonego parkingu. Pytałam miejscowych, nikt nie wiedział. Późno się robiło, więc zaryzykowałam i zapytałam kogoś, kto mieszka niedaleko dworca, czy mogę zostawić u niego na podwórku auto. Pan był niezwykle miły, a na koniec (po tygodniu) na siłę wciskałam mu kasę, bo się wzbraniał. Z Żywca pojechaliśmy pociągiem do Zwardonia, stamtąd trasa (w uproszczeniu, ale to to, o co mniej więcej Ci chodzi): Wielka Racza-Hala Miziowa-Babia Góra. Zajęło nam 7 dni, średnim, bezstresowym, krajoznawczym tempem (ósmego rano byliśmy z powrotem w Żywcu). Z Zawoi dojechaliśmy busem do Makowa Podhalańskiego, a stamtąd kolejnym busem (bo pociągi w niedzielę to kiepski pomysł) do Żywca. Są busy z Zawoi do Żywca, ale jakoś godziny nam nie pasowały. Największa trudność to znalezienie miejsca na samochód w Żywcu (ale polecam to miejsce). |
|
Data: 2010-09-15 20:13:15 | |
Autor: Slawek Wozniak | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
news <news@wp.pl> napisał(a):
Witam wszystkich!w Zywcu (gdzie zostawic samochod?) i liczyc na komunikacje zbiorowa w obie Zakładając, że nie dysponujecie nadmiarem czasu, lepiej zostawić bliżej mety. Zatem - biorąc pod uwagę Waszą planowaną trasę - zastanawiałbym sie na zostawieniem auta w Żywcu (na parkingu koło PKSu lub szukał strzeżonego w pobliżu) i potem: - jeśli start na W.Raczy - PKSem do Rycerki Górnej Kolonii - jeśli start na BG - to albo PKS-em do Koszarawy-Bystre (pod Zygmuntówkę), albo czasochłonne kombinowanie przez Suchą B. do Zawoji-Markowe i na BG. Wówczas z mety trasy (Rycerzowa, Przegibek, Racza albo BG przez Mędralową lub Tabakowe-SVK-Głuchaczki) można w miarę łatwo wrócić do Żywca. Czy na przejscie takiej trasy (grania, srednim tempem, przecietny turysta Czas przejścia zależy od Waszych możliwości, pogody,itp. Mając pełne 3 dni na łażenie, myślę, że to może realne być: 1) BG - Głuchaczki - Korbielów- Mizowa (8-9 h) 2) Miziowa - Krawców - Glinka - Soblówka - Rycerzowa (8-9 h) 3) Rycerzowa - Bania - Śrubita - W.Racza - Rycerka G. Kolonia (7-8 h) -- pozdrav. Sławek "Beneq" Woźniak -- |
|
Data: 2010-09-20 20:34:21 | |
Autor: Yatzeque | |
Samochod w Bezkidzie Zywieckim | |
Na ok 10 wyjazdów w Żywiecki zawsze zostawialiśmy auto na prywatnym podwórku.
Wybieramy trasę "kółeczko" i tam gdzie zaczynamy i kończymy to zostawiamy auto. Ciężko mówić o kasie, ale jak zostawisz 10 zł/dobę to chyba nikt nie będzie skrzywiony a Twoja kasa nie ulegnie uszczupleniu Y, Użytkownik "news" <news@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c8e289e$0$27041$65785112news.neostrada.pl... Witam wszystkich! |