Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Samochód w DG - używany prywatnie

Samochód w DG - używany prywatnie

Data: 2011-09-12 14:22:28
Autor: czarny
Samochód w DG - używany prywatnie
Witam, mam następujące pytanie: Jeśli kupię samochód "na firmę" (tzn na prowadzoną DG) i zapragnę amortyzować
koszt zakupu samochodu przez 5 lat, łącznie z kosztami jego użytkowania, to czy
prawo bezwzględnie zabrania jakiegokolwiek użycia tego pojazdu do celów
prywatnych ? Samochód będzie mi potrzebny w 95% do dojazdów do pracy (miejsca gdzie będę
świadczył usługę). No ale przecież wiadomo że czasem będę chciał pojechać w
góry, czy do sklepu. Kupowanie drugiego auta uważam za absurd. 1) czy prawo zabrania jakiegokolwiek prywatnego użytkowania takiego auta ? 2) Czy da się to jakoś zalegalizować ? np płacąc jakąś opłatę "wyrównawczą" ? -
mam w planie coś takiego, tzn jeśli prawo nie przewiduje, to zachowam się jak
Robin Hood i część podatku który mógłbym rozliczyć bardziej korzystnie rozliczę
mniej korzystnie, będąc oczywiście na bakier z prawem fiskalnym, ale skarb
państwa wyjdzie "na zero"... 3) Jak to wygląda w praktyce ? Czy przedsiębiorcy kupujący samochody "na firmę"
przejmują się tym zakazem i nie jeżdżą w celach prywatnych, czy też śmieją się z
tego ? [o ile taki zakaz jest...] ? Planowany samochód to auto osobowe, bez żadnych kratek itp. Dzięki za porady,
Pozdrawiam


--


Data: 2011-09-12 15:50:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód w DG - używany prywatnie
On Mon, 12 Sep 2011, czarny wrote:

Witam,

mam następujące pytanie:
Jeśli kupię samochód "na firmę" (tzn na prowadzoną DG) i zapragnę amortyzować
koszt zakupu samochodu przez 5 lat, łącznie z kosztami jego użytkowania, to czy
prawo bezwzględnie zabrania jakiegokolwiek użycia tego pojazdu do celów
prywatnych ?

  Ale przecież używanie w DG to *JEST* cel prywatny.
  Chyba nie chcesz powiedzieć, że Twoja DG jest państwowa lub komunalna? ;)
(dobra, wiem, masz na myśli cel "osobisty", ale co mi tam ;))

Samochód będzie mi potrzebny w 95% do dojazdów do pracy (miejsca gdzie będę
świadczył usługę). No ale przecież wiadomo że czasem będę chciał pojechać
w góry, czy do sklepu. Kupowanie drugiego auta uważam za absurd.

1) czy prawo zabrania jakiegokolwiek prywatnego użytkowania takiego auta ?

  Nie.
  Dla jasności: nie zabrania również używania w ten sposób np. wyposażenia,
tyle, że w tym drugim przypadku jest ostra sankcja podatkowa ("wylot
z kosztów"). Przy ST sankcji nie ma.

2) Czy da się to jakoś zalegalizować ? np płacąc jakąś opłatę "wyrównawczą" ?

  Nie tak.
  FORMALNIE istnieje obowiązek aby *wydatki* związane z eksploatacją
do różnych celów rozliczać oddzielnie, a tych których się nie
da - proporcjonalnie.
  Teoretycznie więc paliwo do "przejazdów osobistych" nie powinno być
wliczone w koszt, bo nie ma podstawy.

mam w planie coś takiego, tzn jeśli prawo nie przewiduje, to zachowam się jak
Robin Hood i część podatku który mógłbym rozliczyć bardziej korzystnie rozliczę
mniej korzystnie, będąc oczywiście na bakier z prawem fiskalnym, ale skarb
państwa wyjdzie "na zero"...

  Przewiduje, bo to działa w drugą stronę: aby wydatek (jakikolwiek) mógł
być zaliczony w koszty, musi mieć stosowny *cel* zarobkowy w którym taki
koszt można rozliczyć (bo nawet nie każdy cel zarobkowy zawsze pozwala
rozliczyć koszt)
  Wręcz literalnie zapisali "w celu".
  Z drugiej strony są przepisy o wyłączeniu z kosztów, jeśli cel się
zmienił.
  Podstawą zaliczenia paliwa w koszty (dla samochodu w ewidencji)
jest więc:
- zakup paliwa *w celu* wykorzystania do DG
- faktyczne zużycie w tym celu.
  W innym przypadku nie powinno być zaliczone (lub pozostać) w kosztach,
ale jak ktoś zapomni... :P
  Co do samego samochodu - amortyzacja jest takim szczególnym mechanizmem,
że z jednej strony zakup odbywa się "z już opodatkowanych pieniedzy",
z drugiej - inne skutki podatkowe są łagodniejsze niż przy "prostym"
koszcie.

3) Jak to wygląda w praktyce ? Czy przedsiębiorcy kupujący samochody "na firmę"
przejmują się tym zakazem i nie jeżdżą w celach prywatnych,

  Nie ma zakazu, mimo tego:

czy też śmieją się z tego ? [o ile taki zakaz jest...] ?

....tak właśnie (chyba w istotnej większości) robią.
  Pomijają wyłączenie odliczeń "osobistych".
  I to nie tylko przedsiębiorcy, ale również w wielu miejscach
pracownicy którzy mają możliwość "korzystania w celu osobistym"
(z samochodu służbowego) nie są stosownie ani rozliczani
ani opodatkowani.
  Pracodawcy bardziej opłaca się "nie widzieć i nie wiedzieć"
że pracownicy używają pojazdu w celach osobistych, niż podnieść
pensje, bo na razie paliwo nie jest obłożone ZUSem ;)
  Na razie "jakoś to działa" (wbrew przepisom), aczkolwiek
miejsca w których ryczałt dolicza się (pracownikowi) do dochodu
AFAIR są (pewnie po kontrolach UKS :>)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-09-12 16:28:01
Autor: tomek
Samochód w DG - używany prywatnie
On 12.09.2011 15:50, Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 12 Sep 2011, czarny wrote:

Witam,

mam następujące pytanie:
Jeśli kupię samochód "na firmę" (tzn na prowadzoną DG) i zapragnę
amortyzować
koszt zakupu samochodu przez 5 lat, łącznie z kosztami jego
użytkowania, to czy
prawo bezwzględnie zabrania jakiegokolwiek użycia tego pojazdu do celów
prywatnych ?

Ale przecież używanie w DG to *JEST* cel prywatny.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że Twoja DG jest państwowa lub komunalna? ;)
(dobra, wiem, masz na myśli cel "osobisty", ale co mi tam ;))

Samochód będzie mi potrzebny w 95% do dojazdów do pracy (miejsca gdzie
będę
świadczył usługę). No ale przecież wiadomo że czasem będę chciał pojechać
w góry, czy do sklepu. Kupowanie drugiego auta uważam za absurd.

1) czy prawo zabrania jakiegokolwiek prywatnego użytkowania takiego
auta ?

Nie.
Dla jasności: nie zabrania również używania w ten sposób np. wyposażenia,
tyle, że w tym drugim przypadku jest ostra sankcja podatkowa ("wylot
z kosztów"). Przy ST sankcji nie ma.

2) Czy da się to jakoś zalegalizować ? np płacąc jakąś opłatę
"wyrównawczą" ?

Nie tak.
FORMALNIE istnieje obowiązek aby *wydatki* związane z eksploatacją
do różnych celów rozliczać oddzielnie, a tych których się nie
da - proporcjonalnie.
Teoretycznie więc paliwo do "przejazdów osobistych" nie powinno być
wliczone w koszt, bo nie ma podstawy.

mam w planie coś takiego, tzn jeśli prawo nie przewiduje, to zachowam
się jak
Robin Hood i część podatku który mógłbym rozliczyć bardziej korzystnie
rozliczę
mniej korzystnie, będąc oczywiście na bakier z prawem fiskalnym, ale
skarb
państwa wyjdzie "na zero"...

Przewiduje, bo to działa w drugą stronę: aby wydatek (jakikolwiek) mógł
być zaliczony w koszty, musi mieć stosowny *cel* zarobkowy w którym taki
koszt można rozliczyć (bo nawet nie każdy cel zarobkowy zawsze pozwala
rozliczyć koszt)
Wręcz literalnie zapisali "w celu".
Z drugiej strony są przepisy o wyłączeniu z kosztów, jeśli cel się
zmienił.
Podstawą zaliczenia paliwa w koszty (dla samochodu w ewidencji)
jest więc:
- zakup paliwa *w celu* wykorzystania do DG
- faktyczne zużycie w tym celu.
W innym przypadku nie powinno być zaliczone (lub pozostać) w kosztach,
ale jak ktoś zapomni... :P
Co do samego samochodu - amortyzacja jest takim szczególnym mechanizmem,
że z jednej strony zakup odbywa się "z już opodatkowanych pieniedzy",
z drugiej - inne skutki podatkowe są łagodniejsze niż przy "prostym"
koszcie.

3) Jak to wygląda w praktyce ? Czy przedsiębiorcy kupujący samochody
"na firmę"
przejmują się tym zakazem i nie jeżdżą w celach prywatnych,

Nie ma zakazu, mimo tego:

czy też śmieją się z tego ? [o ile taki zakaz jest...] ?

...tak właśnie (chyba w istotnej większości) robią.
Pomijają wyłączenie odliczeń "osobistych".

Co prawda podejrzewam że 80%-95% ludzi to albo niedoinformowana masa albo zwykłe polskie cwaniaki, natomiast wbrew pozorom ich postępowanie może być korzystniejsze dla ogółu wszystkich podatników - gdyby odliczyli np. 5% kosztów na cele osobiste, to US miałby punkt zaczepienia że pojazd jest wykorzystywany prywatnie, co wygenerowałoby postępoiwanie podatkowe bo skoro 5% ujawnił to pewnie korzysta więcej niż te 5%, i finalnie byłaby dopłata np. 5000zł podatku, przy kosztach postępowania 50000zł.

Czyli nieujawniając się sam masz spokój i oszczędzasz krajanom idiotycznych wydatków.

Tomek

Data: 2011-09-13 00:00:49
Autor: czarny
Samochód w DG - używany prywatnie
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Moje zrozumienie sytuacji jest obecnie następujące: Zakupiony "na firmę" (DG) samochód mogę amortyzować przez 5 lat, wraz z kosztami
eksploatacji (ubezpieczenia, przeglądy, naprawy), jednak paliwo tyko to które
posłużyło do osiągnięcia zarobku w DG - zużyte na dojazd do miejsca świadczenia
usługi. Jako że jest to środek trwały, to mogę okazyjnie używać go do celów osobistych,
ale koszt tej eksploatacji nie wliczam w KUP.

No i teraz: czy ujawniać się z tym że auto służyło do celów osobistych ? bo ktoś
mądrze zauważył że może to zachęcić skarbówkę do szukania dziury w całym. warto ?

Osobiście wolałbym zrobić to zgodnie z prawem, chyba że owe prawo rażąco jest
niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Czyli chciałbym np w rozliczeniu rocznym wyliczyć ile kilometrów przejechałem do
pracy, wyliczyć jaki to procent całkowitego rocznego przebiegu i jedynie tenże
procent całości rocznych wydatków wliczyć w KUP. Da się ? Tylko jak ? bo np z paliwem to mogę część faktur po prostu zignorować,
zakładając że paliwo w nich udokumentowane służyło na cele osobiste. Ale jak w
takim razie jeśli będzie jedna faktura za ubezpieczenie za cały rok. Czy można
[trzeba] jakoś tu postąpić proporcjonalnie ? Jak taką fakturę zaksięgować w PKPiR ?
[normalnie, a potem w zeznaniu podatkowym wpisać wartości trochę inne niż wynika
to z książki ?, czy też od razu należałoby zaksięgować to z odpowiednimi
współczynnikami wynikającymi z estymowanego rocznego planowanego stosunku
kilometrów osobistych i "służbowych" :-) ?]

Dzięki i pozdrawiam --


Data: 2011-09-13 00:14:16
Autor: tomek
Samochód w DG - używany prywatnie
On 13.09.2011 00:00, czarny wrote:

Osobiście wolałbym zrobić to zgodnie z prawem, chyba że owe prawo rażąco jest
niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem.

Moje rozumienie sytuacji jest takie że chodzi o to że to co powinieneś zrobić żeby było prawidłowo (proporcja wydatków) nie jest zapisane w konkretnym przepisie, więc przy kontroli będzie miało znaczenie tzw. doświadczenie życiowe, które z kolei mówi samo o sobie że kontrolerzy potrafią mieć je inne niż przeciętny obywatel :-)

Tomek

Data: 2011-09-13 17:00:22
Autor: cyklista
Samochód w DG - używany prywatnie
Użytkownik czarny napisał:
No i teraz: czy ujawniać się z tym że auto służyło do celów osobistych ? bo ktoś
mądrze zauważył że może to zachęcić skarbówkę do szukania dziury w całym. warto ?


Jak masz drugie to lepiej nie ujawniać i prywatnie z tego drugiego korzystać. Jak masz tylko jedno w rodzinie to na pewno takie pytania przy kontroli padną.

Osobiście wolałbym zrobić to zgodnie z prawem, chyba że owe prawo rażąco jest
niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem.
Czyli chciałbym np w rozliczeniu rocznym wyliczyć ile kilometrów przejechałem do
pracy, wyliczyć jaki to procent całkowitego rocznego przebiegu i jedynie tenże
procent całości rocznych wydatków wliczyć w KUP. Da się ?
Tylko jak ? bo np z paliwem to mogę część faktur po prostu z

Da się, czemu nie to przecież czysta matematyka

ignorować,
zakładając że paliwo w nich udokumentowane służyło na cele osobiste. Ale jak w

i z paliwem nie ma problemu, nie bierzesz faktur jak pojechałeś na wakacje

takim razie jeśli będzie jedna faktura za ubezpieczenie za cały rok. Czy można
[trzeba] jakoś tu postąpić proporcjonalnie ?


a z ubezpieczeniem to już nie jest tak prosto, i tak musiałeś zapłacić za cały rok niezależnie od tego ile jeździłeś prywatnie a ile firmowo, wiec można się spierać o to czy tu stosować proporcje

jednak np. z przeglądem okresowym już nie jest tak prosto bo jednak zależy dokładnie od tego ile przejechałeś i jakbyś nie jeździł prywatnie to byś go robił rzadziej



Jak taką fakturę zaksięgować w PKPiR ?
[normalnie, a potem w zeznaniu podatkowym wpisać wartości trochę inne niż wynika
to z książki ?, czy też od razu należałoby zaksięgować to z odpowiednimi
współczynnikami wynikającymi z estymowanego rocznego planowanego stosunku
kilometrów osobistych i "służbowych" :-) ?]

Dzięki i pozdrawiam


dlatego OC bym nie ruszał tylko wpisał całe, tak jak i kosztów rejestracji i obowiązkowych przeglądów okresowych

a pozostałe koszty które ponosisz już zależnie od przejechanych kilometrów, czyli wydatki na części i paliwo, przegląd techniczny wpisywał tylko taka wartość do KPiR jak ci wychodzi z prowadzonej ewidencji przejazdów służbowych i prywatnych


ps. 99% przedsiębiorców po to kupuje auta na firmę żeby się właśnie w takie rejestry i liczenia proporcji nie bawić, a robią to tylko ci którzy używają prywatnego i prowadzą kilometrówkę

Data: 2011-09-13 17:30:14
Autor: cyklista
Samochód w DG - używany prywatnie
Użytkownik czarny napisał:
No i teraz: czy ujawniać się z tym że auto służyło do celów osobistych ? bo ktoś
mądrze zauważył że może to zachęcić skarbówkę do szukania dziury w całym. warto ?


Jak masz drugie to lepiej nie ujawniać i prywatnie z tego drugiego korzystać. Jak masz tylko jedno w rodzinie to na pewno takie pytania przy kontroli padną.

Osobiście wolałbym zrobić to zgodnie z prawem, chyba że owe prawo rażąco jest
niezgodnie ze zdrowym rozsądkiem.
Czyli chciałbym np w rozliczeniu rocznym wyliczyć ile kilometrów przejechałem do
pracy, wyliczyć jaki to procent całkowitego rocznego przebiegu i jedynie tenże
procent całości rocznych wydatków wliczyć w KUP. Da się ?
Tylko jak ? bo np z paliwem to mogę część faktur po prostu z

Da się, czemu nie to przecież czysta matematyka

ignorować,
zakładając że paliwo w nich udokumentowane służyło na cele osobiste. Ale jak w

i z paliwem nie ma problemu, nie bierzesz faktur jak pojechałeś na wakacje

takim razie jeśli będzie jedna faktura za ubezpieczenie za cały rok. Czy można
[trzeba] jakoś tu postąpić proporcjonalnie ?


a z ubezpieczeniem to już nie jest tak prosto, i tak musiałeś zapłacić za cały rok niezależnie od tego ile jeździłeś prywatnie a ile firmowo, wiec można się spierać o to czy tu stosować proporcje

jednak np. z przeglądem technicznym już nie jest tak prosto bo jednak zależy dokładnie od tego ile przejechałeś i jakbyś nie jeździł prywatnie to byś go robił rzadziej



Jak taką fakturę zaksięgować w PKPiR ?
[normalnie, a potem w zeznaniu podatkowym wpisać wartości trochę inne niż wynika
to z książki ?, czy też od razu należałoby zaksięgować toz odpowiednimi
współczynnikami wynikającymi z estymowanego rocznego planowanego stosunku
kilometrów osobistych i "służbowych" :-) ?]

Dzięki i pozdrawiam


dlatego OC bym nie ruszał tylko wpisał całe, tak jak i kosztów rejestracji i obowiązkowych przeglądów okresowych

a pozostałe koszty które ponosisz już zależnie od przejechanych kilometrów, czyli wydatki na części i paliwo, przegląd techniczny wpisywał tylko taka wartość do KPiR jak ci wychodzi z prowadzonej ewidencji przejazdów służbowych i prywatnych


ps. 99% przedsiębiorców po to kupuje auta na firmę żeby się właśnie w takie rejestry i liczenia proporcji nie bawić, a robią to tylko ci którzy używają prywatnego i prowadzą kilometrówkę

Data: 2011-09-12 16:03:13
Autor: marko
Samochód w DG - używany prywatnie
Samochód będzie mi potrzebny w 95% do dojazdów do pracy (miejsca gdzie będę

świadczył usługę).

Ale to przecież jest użytek "prywatny" a nie "służbowy" :-))
W koszty tego się nie zaliczy .

M.



--


Data: 2011-09-12 17:26:11
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód w DG - używany prywatnie
On Mon, 12 Sep 2011, marko wrote:

Samochód będzie mi potrzebny w 95% do dojazdów do pracy (miejsca gdzie będę
świadczył usługę).

Ale to przecież jest użytek "prywatny" a nie "służbowy" :-))

  Takie ograniczenie dotyczy wyłącznie pracownika :)
  Dojazd do pracy rekompensowany jest kosztem ryczałtowym
z literalnie wymienionymi wyjątkami, prawda.
  Ale w przypadku prowadzenia DG, dojazd do "pracy" stanowi KUP.
  Jeśli chciałeś napisać że poprzednik literalnie jest sobie
winien bo napisał słowo "pracy", to się zgadzam :D
(ale napisał objaśnienie, wskazujące że to chyba jednak
o DG chodzi, a nie o pracę).

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-09-12 18:26:41
Autor: marko
Samochód w DG - używany prywatnie
Faktycznie
tu sensownie jest problem tego dojazdu do "pracy" wyłożony :
http://www.podatkirachunkowosc.bdo.pl/biuletyn/77/podatki-na-co-dzien/koszty-
dojazdow-do-miejsca-wykonywania-dzialalnosci-gospodarczej.html

pozdrawiam

--


Data: 2011-09-13 08:35:01
Autor: Dominik & Co
Samochód w DG - używany prywatnie
W dniu 12-09-2011 17:26, Gotfryd Smolik news rzecze:

Jeśli chciałeś napisać że poprzednik literalnie jest sobie
winien bo napisał słowo "pracy", to się zgadzam :D
(ale napisał objaśnienie, wskazujące że to chyba jednak
o DG chodzi, a nie o pracę).

A to pracę może wykonywać wyłącznie pracownik?
Poważnie pytam...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2011-09-13 17:55:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód w DG - używany prywatnie
On Tue, 13 Sep 2011, Dominik & Co wrote:

A to pracę może wykonywać wyłącznie pracownik?

  To jest problem lingwistyczny i prawny, ale można wskazać
miejsca w ustawach z których da się wywieść że niekoniecznie.
  Choćby "praca podatnika" na liście nKUP.
  W sumie niejednoznaczność zazwyczaj powoduje więcej problemów
niż rozwiązuje, więc we flejmach trzymam stronę przeciwną ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-09-14 09:41:10
Autor: Dominik & Co
Samochód w DG - używany prywatnie
W dniu 13-09-2011 17:55, Gotfryd Smolik news rzecze:

A to pracę może wykonywać wyłącznie pracownik?

To jest problem lingwistyczny i prawny, ale można wskazać
miejsca w ustawach z których da się wywieść że niekoniecznie.

Oczywiście, że niekoniecznie. Choćby w KP stoi

Art.  22. §  1. Przez  nawiązanie  stosunku  pracy  pracownik zobowiązuje  się  do  wykonywania pracy określonego rodzaju
na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie
wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika
za wynagrodzeniem.

Jakby "praca" oznaczała wyłącznie pracę wykonywaną w ramach
"stosunku pracy" KP, to by tam było coś na kształt
"zobowiązuje się do wykonywania określonych czynności na rzecz i pod
kierownictwem pracodawcy (zwanych dalej 'pracą')" lub coś podobnego.

Ponadto dwa kolejne paragrafy jasno określają, że jeśli
warunki wykonywania pracy są takie, jak w §  1, to jest to
"stosunek pracy" i ma być "umowa o pracę".

Czyli jeśli praca odbywa się w innych warunkach (np. nie
nie "w wyznaczonym miejscu i czasie") to nie musi być
wykonywana w ramach "umowy o pracę".  Ale nadal to praca.
W innych warunkach.

W sumie niejednoznaczność zazwyczaj powoduje więcej problemów
niż rozwiązuje, więc we flejmach trzymam stronę przeciwną ;)

Zgadza się, ale gdzie tu niejednoznaczność?
W jakim tekście prawnym użyto słowa "praca" jako synonim
'pracy wykonywanej w ramach "stosunku pracy"'?
Pytam, bo nie wiem :-)

Pozdrawiam,

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2011-09-16 11:17:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Samochód w DG - używany prywatnie
On Wed, 14 Sep 2011, Dominik & Co wrote:

Zgadza się, ale gdzie tu niejednoznaczność?

  Wyłącznie w fakcie jęyzkowego powiązania słów "praca" i "pracownik" :)

W jakim tekście prawnym użyto słowa "praca" jako synonim
'pracy wykonywanej w ramach "stosunku pracy"'?

  Na razie jeszcze nie stwierdzono ;)
(napisać że "nie ma" wymagałoby odwagi :P)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-09-19 08:33:01
Autor: Dominik & Co
Samochód w DG - używany prywatnie
W dniu 16-09-2011 11:17, Gotfryd Smolik news rzecze:

Zgadza się, ale gdzie tu niejednoznaczność?

Wyłącznie w fakcie jęyzkowego powiązania słów "praca" i "pracownik" :)

Fakt, ale to już urok języka polskiego. Nie każdy
wykonujący pracę jest pracownikiem, tak jak nie każdy
obsługujący jakąś maszynę jest maszynistą albo maszynistką :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2011-09-12 16:32:34
Autor: tomek
Samochód w DG - używany prywatnie
On 12.09.2011 14:22, czarny wrote:
Witam,

mam następujące pytanie:
Jeśli kupię samochód "na firmę" (tzn na prowadzoną DG) i zapragnę amortyzować
koszt zakupu samochodu przez 5 lat, łącznie z kosztami jego użytkowania, to czy
prawo bezwzględnie zabrania jakiegokolwiek użycia tego pojazdu do celów
prywatnych ?

To już Gotfryd wyłożył.


Samochód będzie mi potrzebny w 95% do dojazdów do pracy (miejsca gdzie będę
świadczył usługę). No ale przecież wiadomo że czasem będę chciał pojechać w
góry, czy do sklepu. Kupowanie drugiego auta uważam za absurd.


To podobnie tak jak np. z komputerem - chyba każdemu zdaża się przejrzeć prywatnego emaila na "gospodarczym" komputerze.
Ostatnio mieliśmy dyskusję czy generuje to opodatkowanie VATem, w myśl nowego brzmienia art. 8 ust. 2 uptu.


3) Jak to wygląda w praktyce ? Czy przedsiębiorcy kupujący samochody "na firmę"
przejmują się tym zakazem i nie jeżdżą w celach prywatnych, czy też śmieją się z
tego ? [o ile taki zakaz jest...] ?


W moich obserwacji wynika że jest tak jak napisałeś (tzn. większość nic nie odlicza, bo ścisłego zakazu nie ma).

Tomek

Data: 2011-09-13 06:05:09
Autor: jureq
Samochód w DG - używany prywatnie
Do tego co ci inni napisali dodam, że już od dawna można czytać w prasie kolejne propozycje ustawowej regulacji tego problemu. Jak na razie żadna nie została uchwalona, ale po wyborach pieniądze dla budżetu gdzieś będą musieli znaleźć. Niezależnie od tego kto je wygra. Więc od początku przyszłego roku wszystkie te odpowiedzi mogą stać się nieaktualne.

Data: 2011-09-13 14:17:29
Autor: Borys Pogoreło
Samochód w DG - używany prywatnie
Dnia Mon, 12 Sep 2011 14:22:28 +0200, czarny napisał(a):

3) Jak to wygląda w praktyce ? Czy przedsiębiorcy kupujący samochody "na firmę"
przejmują się tym zakazem i nie jeżdżą w celach prywatnych, czy też śmieją się z
tego ? [o ile taki zakaz jest...] ?

 Praktyka jest taka, że przedsiębiorcy mają to w nosie (masz ochotę
prowadzić dodatkowo kilometrówkę?), kontrolerzy udają, że tego nie widzą,
ale w zamian ustawowo nie masz możliwości odliczenia VAT od paliwa. I jakoś
to się kręci.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Samochód w DG - używany prywatnie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona