Data: 2011-03-11 18:34:03 | |
Autor: Przemysław W | |
Samotny Krzyż. | |
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał Mało modlących się pod Krzyżem w kościele, wielu w comiesięcznych manifestacjach. Czy jest to jeszcze walka o Krzyż czy Po Prostu polityczna manifestacja? Krzyż już nie jest potrzebny ani pozorowana walka o Jego pozostanie. Swoją funkcję "spełnił" w demagogicznej rozgrywce o serca Polaków. Jest w Kościele, miejscu skupienia i modlitwy. Nie ma tam kamer telewizyjnych, nie wypada rozwijać transparentów a okrzyki o morderstwie i zdradzie narodowej nie pasują do powagi miejsca. Modlitwa nie jest wyrazem politycznych przekonań i walką o zaistnienie w mediach. To jest najlepszy dowód, że konusowj hołocie nie chodziło o krzyż, tylko o możliwość zrobienia zadymy. Z nich tacy katolicy jak z ich przywódcy wysoki, przystojny facet. Przemek -- .."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent". |
|