Proszę o opinie na temat tzw. "samozatrudnienia" w takim o to kontekście: czy jest to jedyna możliwa forma "zatrudnienia" a dokładniej, nibyzatrudnienia dzieci we własnej firmie (osoba fizyczna) ?
Uzasadnienie:
* wiadomo że dzieci wykonując taką pracę mają status "osoby współpracującej"
* składki ZUS opłacane są za "osobę współpracującą" czyli w takiej samej wysokości jak za prowadzącego działalność gospodarczą
* problemem jest....czy te w/w składki są kosztem uzyskania przychodów dla prowadzącego działalność ?
* kolejnym problemem jest to, że teoretycznie dzieci NIE UZYSKUJĄ dochodów i nie płacą podatku dochodowego....z czego zatem należy odliczyć składkę na ubezpieczenie zdrowotne ?
* i kolejny problem....nie będąc oficjalnie zatrudnionymi ani OFICJALNIE i TEORETYCZNIE nie uzyskując żadnych dochodów, NIE SĄ  W STANIE zawrzeć nawet umowy na telefon komórkowy....czyli są wszędzie traktowane jak jakie nieroby, niby bez środków i źródeł dochodów, chociaż przecież PRACUJĄ !
* i ostatni problem....jakim dokumentem, i czy to jest wogóle możliwe, zaświadczyć że przecież WIELE LAT jednak PRACOWAŁY ?!

Czy jest jakieś inne rozwiązanie tych wszystkich w/w problemów niż....samozatrudnienie....?
1)....wiem, wiem...istnieją takie formy jak spółki....tylko....zamykanie rozpędzonej działalności nie jest takie proste i łatwe...otwieranie nowej, wiąże się ze zmianami nazwy i danych, zmianą kont bankowych, częściową utratą zaufania klientów, banków....utratą historii rynkowej i bankowej...
2)....zakładanie nowych firm/spółek, bez zamykania starej....i przerzucanie sztuczne części przychodów i kosztów do tych nowych firm...toć TO przecież jest dopiero KANT !!!
A może się mylę...

axel __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 4063 (20090508) __________

The message was checked by ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.com