Data: 2011-04-18 21:48:29 | |
Autor: Axid | |
Samsung avila | |
Na początku witam wszystkich szanownych Grupowiczów
Jakiś rok temu kupiłem mojej mamie telefon Samsung Avila w sklepie z telefonami komórkowymi na pasażu w markecie. Specjalnie wybrałem nowy telefon żeby mieć gwarancję 2 lata. Mogłem wybrać tańszy z gwarancją 3 miesięczną. Po około roku czasu telefon oczywiście się popsuł, więc wziąłem telefon zapakowałem w oryginalne pudełeczko i z paragonem zaniosłem do sklepu. Pan przyjął go na naprawę gwarancyjna i po 2 tyg miałem odebrać już sprawny telefon. Po 2 tygodniach okazuję się że jednak telefon jest nienaprawiony i sprzedawca zarzuca mi brak karty gwarancyjnej - oczywiście żadnej karty gwarancyjnej nie dostałem przy zakupie. Sprzedawca twierdzi że "spróbuje" go oddać na gwarancję na podstawie jakiejś zbiorowej faktury i że muszę czekać i że nie wiadomo kiedy będzie to naprawione. Minęło już 14 dni roboczych a telefon dalej jest nie naprawiony. I teraz moje pytanko: czy mogę domagać się zwrotu pieniędzy albo wymiany telefonu na nowy, skoro teoretycznie sprzedawca nie wywiązał się czasu naprawy gwarancyjnej? Jak mogę "zmusić" sprzedawcę żeby potraktował mnie poważnie? Są jakieś przepisy regulujące tą kwestię? Pozdrawiam |
|
Data: 2011-04-18 22:19:37 | |
Autor: Olo | |
Samsung avila | |
W dniu 2011-04-18 21:48, Axid pisze:
Na poczÄ tku witam wszystkich szanownych GrupowiczĂłwZgĹoĹ sprawÄ do rzecznika praw konsumentĂłw, dziaĹa przy kaĹźdym starostwie lub w miastach na prawach powiatu w urzÄdzie miasta. -- Pozdrawiam Olo MĂłj adres zakodowany ROT13. |
|
Data: 2011-04-18 22:21:59 | |
Autor: Axid | |
Samsung avila | |
Użytkownik Olo napisał:
W dniu 2011-04-18 21:48, Axid pisze:Nie chcę na razie robić gościowi problemów, tylko chcę sensownie przygotować się do poważnej rozmowy z nim, przedstawić mu jakie jest w Polsce prawo i że ma się do tego stosować. Jest na to jakaś podstawa prawna? |
|
Data: 2011-04-18 22:24:45 | |
Autor: Olo | |
Samsung avila | |
W dniu 2011-04-18 22:21, Axid pisze:
WĹaĹnie dlatego zgĹoĹ siÄ do rzecznika, nie musisz od razu na goĹcia donosiÄ, tylko dowiesz siÄ o przysĹugujÄ cych Ci prawach (moĹźesz zadzwoniÄ).Nie chcÄ na razie robiÄ goĹciowi problemĂłw, tylko chcÄ sensownie -- Pozdrawiam Olo MĂłj adres zakodowany ROT13. |
|
Data: 2011-04-19 08:32:27 | |
Autor: niusy.pl | |
Samsung avila | |
Użytkownik "Axid" <apd@wp.pl> Nie chcę na razie robić gościowi problemów, tylko chcę sensownieZgłoś sprawę do rzecznika praw konsumentów, działa przy każdym przygotować się do poważnej rozmowy z nim, przedstawić mu jakie jest w Polsce prawo i że ma się do tego stosować. Jest na to jakaś podstawa prawna? -- Są dwie możliwości: 1. gwarancja producenta zgodnie z udzieloną gwarancją wymagającą np karty 2. 2-letnia odpowiedzialność sprzedawcy za wady Możesz swobodnie decydować, którą z nich wybierasz. Sprzedawca nie może uchylić się od odpowiedzialności acz po 6-ciu miesiącach to Ty musisz wykazać wadę, którą tkwiła w momencie sprzedaży. |
|
Data: 2011-04-18 22:37:39 | |
Autor: ToMasz | |
Samsung avila | |
Axid pisze:
Na początku witam wszystkich szanownych Grupowiczówno imasz tą gwarancje czy niemasz? Gwarancja to prawem nie ustalone jakieś tam zobowiązanie producenta. Mogłem wybrać tańszy z gwarancją 3aaaa wiec masz jedynie paragon, a nie gwarancje! Pan przyjął go na naprawę gwarancyjnagwarancyjną? A co on Ci w ramach tej (ustnej) gwarancji gwarantował? Bo ja szczerze to mam ochotę w gwarancjach(nigdy nie czytanych) zobowiązywać kientów do przynoszenia piwa do punktu sprzedaży :) i po 2 tygno to jak niemasz karty gwarancyjnej to niemasz gwarancji. koniec kropka. Minęło już 14 dni roboczych a telefon dalejnie możesz. nie masz takiego prawa bo nie masz dokumentu( gwarancji) w której ktoś(producent) oświadcza ze zrobi cokolwiek dla Ciebie w przypadku samoistnego uszkodzenia sprzętu Jak mogę "zmusić" sprzedawcę żebysprzedawca traktuje Cie poważnie, ale Ty totalnie nie wiesz o czym mowa. Idż do rzecznika i pogadaj. krótko: jak byś to dobrze rozegrał, to po 2 tygodniach miałbyś albo sprawny telefon, albo zwrot gotówki. tyle nie trzeba było używać słowa gwarancja bo tym dajesz możliwość odrzucenia roszczeń na podstawie niezgodności towaru z umową.... ToMasz |
|
Data: 2011-04-18 22:46:59 | |
Autor: JoteR | |
Samsung avila | |
"ToMasz" napisał:
nie trzeba było używać słowa gwarancja bo tym dajesz możliwość Że niby miał skorzystać z ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2004 r. Nr 141 poz. 1176)? A jak po upływie roku miałby udowodnić, że wada istniała już w chwili wydania? JoteR |
|
Data: 2011-04-18 22:52:59 | |
Autor: Liwiusz | |
Samsung avila | |
W dniu 2011-04-18 22:46, JoteR pisze:
"ToMasz" napisał: Na razie spokojnie mógł czekać na odpowiedź sprzedawcy. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-04-19 07:15:59 | |
Autor: MichG | |
Samsung avila | |
W dniu 2011-04-18 22:46, JoteR pisze:
"ToMasz" napisał:Istnieje orzecznictwo, które określa te sprawy. Właśnie Rzecznik Konsumentów będzie to wiedział. Załatwiałem taka sprawę z poważniejszym towarem i się udało :-). Jednak podstawowy błąd, to zgłoszenie z nieistniejącej gwarancji a nie ustawy. -- Pozdrawiam, Michał |
|
Data: 2011-04-19 08:28:14 | |
Autor: JoteR | |
Samsung avila | |
"MichG" napisał:
nie trzeba było używać słowa gwarancja bo tym dajesz możliwość Że niby miał skorzystać z ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych Istnieje orzecznictwo, które określa te sprawy. Przede wszystkim istnieje jasny przepis, który określa, iż "w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem 6 mies. od wydania towaru, domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania". Potem trzeba udowadniać to na własną rękę a rzeczoznawca swoje kosztuje, zaś owa Avila - ostatnio ratem 299 PLN w Saturnie. Załatwiałem taka sprawę z poważniejszym towarem i się udało :-). A, droższym od tej Avili? ;-) To pochwal się, jak to wyglądało. Niech zostanie w archiwum, może znów ktoś się znajdzie w takiej sytuacji. JoteR |
|
Data: 2011-04-19 08:44:01 | |
Autor: niusy.pl | |
Samsung avila | |
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> I teraz moje pytanko: czy mogę domagać się zwrotu pieniędzy albonie możesz. nie masz takiego prawa bo nie masz dokumentu( gwarancji) w Może być zobowiązanie w reklamie :-) |
|
Data: 2011-04-19 15:47:45 | |
Autor: TGor | |
Samsung avila | |
On 2011-04-18 22:37, ToMasz wrote:
sprzedawca traktuje Cie poważnie, ale Ty totalnie nie wiesz o czym mowa. Albo ten sprzedawca potraktował go niepoważnie. Nie pierwszy to raz klient usłyszał od sprzedającego "ma pan 2 lata gwarancji na podstawie paragonu" przy czym oczywiście miał na myśli niezgodność z umową lub wręcz od razu planował zbyć klienta. -- ................................................................................ "Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego) mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm." |
|
Data: 2011-04-19 21:55:45 | |
Autor: Axid | |
Samsung avila | |
Użytkownik ToMasz napisał:
sprzedawca traktuje Cie poważnie, ale Ty totalnie nie wiesz o czym mowa. Sprzedawca przyjął telefon do naprawy gwarancyjnej. Więc dla mnie szarego zwykłego człowieka jest to oczywiste że oddaję telefon do naprawy w miejscu gdzie go kupiłem, sprzedawca przyjmuje - wypisał mi karteczkę że przyjął go na naprawę gwarancyjną. Po 2 tygodniach telefon jest nienaprawiony. Jeśli problemu nie da się rozwiązać polubownie to lepszym rozwiązaniem będzie udać się do pihu. |
|
Data: 2011-04-20 18:36:50 | |
Autor: ToMasz | |
Samsung avila | |
Axid pisze:
Użytkownik ToMasz napisał:Ty dalej z rzecznikiem nie rozmawiałeś? Gwarancja to _DOBROWOLNE_ oświadczenie producenta/sprzedawcy o tym że ..... (treść dowolna) a także (treść dowolna). Gwarancja traci ważność: ( treść dowona) NAbyty produkt wymaga ( treść dowona) JEszcze raz pisze ze gwarancja najczęsciej mówi o tym ze w razie awarii produktu zostanie on wymieniony na nowy lub naprawiony. często w gwarancji są informacje ze silnik będzie działał jedynie wtedy gdy regularnie będziemy zmieniać filtry i olej w serwisie. NAtomiast użytkownik moze sobie gwarancją 4 litery podetrzeć, i jeśli prawidłowo używał sprzętu to korzysta z tzw rękonmi (przytoczona ustawa o szczególnych .....). Sęk w tym ze owa gwarancja mogła zawierać niekorzystne dla Ciebie zapisy włacznie z tym ze masz po telefon przyjść ze skrzynką piwa. skoro oddałeś telefona"na gwarancji" znaczy ze sie z jej warunkami zgadzasz. Drugi problem, to taka ochrona przed debilami. Skracając: jeśli zepsułeś ewidentnie produkt, "oddałeś na gwarancji" producent odesłał z adnotacją: wina użytkownika, to NIE MOŻESZ skorzystać z "rękojmi" jeśli problemem jest ciągle ta sama wada. IDŻ DO RZECZNIKA!!!!!!1111 jeden jeden ToMasz |
|
Data: 2011-04-21 16:36:49 | |
Autor: TGor | |
Samsung avila | |
On 2011-04-20 18:36, ToMasz wrote:
z tzw rękonmi Nie ma i nie było czegoś takiego. -- ................................................................................ "Ja mam astmę i (dzięki postawie arcybiskupa Ozorowskiego) mam pleśń na suficie swojej łazienki. Ponadto mam reumatyzm." |
|
Data: 2011-04-19 08:28:05 | |
Autor: niusy.pl | |
Samsung avila | |
Użytkownik "Axid" <apd@wp.pl> Jakiś rok temu kupiłem mojej mamie telefon Samsung Avila w sklepie z telefonami komórkowymi na pasażu w markecie. Specjalnie wybrałem nowy telefon żeby mieć gwarancję 2 lata. Mogłem wybrać tańszy z gwarancją 3 miesięczną. Po około roku czasu telefon oczywiście się popsuł, więc wziąłem telefon zapakowałem w oryginalne pudełeczko i z paragonem zaniosłem do sklepu. Pan przyjął go na naprawę gwarancyjna i po 2 tyg miałem odebrać już sprawny telefon. Po 2 tygodniach okazuję się że jednak telefon jest nienaprawiony i sprzedawca zarzuca mi brak karty gwarancyjnej - oczywiście żadnej karty gwarancyjnej nie dostałem przy zakupie. Sprzedawca twierdzi że "spróbuje" go oddać na gwarancję na podstawie jakiejś zbiorowej faktury i że muszę czekać i że nie wiadomo kiedy będzie to naprawione. Minęło już 14 dni roboczych a telefon dalej jest nie naprawiony. -- Możesz oddać sprzedawcy jako konsument z tytułu odpowiedzialności za wady |
|
Data: 2011-04-19 11:17:32 | |
Autor: Mega | |
Samsung avila | |
Dnia Mon, 18 Apr 2011 21:48:29 +0200, Axid napisaĹ(a):
JakiĹ rok temu kupiĹem mojej mamie telefon Samsung Avila w sklepie z telefonami komĂłrkowymi na pasaĹźu w markecie. Specjalnie wybraĹem nowy telefon Ĺźeby mieÄ gwarancjÄ 2 lata. SprĂłbuj oddaÄ na niezgodnoĹÄ towaru z umowÄ a nie gwarancje. Pogooglaj lub poszukaj na stronach organizacji konsumenckich co moĹźna i jak to siÄ robi. -- Pzdr. Mega |