Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sąsiad muzyk

Sąsiad muzyk

Data: 2012-10-23 22:02:03
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Witam
Mieszkam w ramach Wspólnoty Mieszkaniowej w bloku.
Około 2 lata temu, do mieszkania nade mną wprowadził się nowy lokator. Sęk w tym, że kupił fortepian i często ćwiczy. Gra praktycznie cały dzień.
Oczywiście poza ciszą nocną. Od czasu do czasu korzysta też z saksofonu. Spotyka się również z kolegami i wspólnie muzykują.

Poziom hałasu jest dla mnie nie do zniesienia, ale przede wszystkim nie pozwala spokojnie spać mojej niespełna 3-letniej córce.

Póki co staram się dogadać z głośnym sąsiadem i określiłem godziny snu córki oraz oczekiwanej ciszy. Wyraźnie jednak nie jest mu to na rękę i nie ukrywa
podirytowania tą sytuacją.

Słyszałem o ustawie zapewniającej mi "prawo do spokoju / odpoczynku w miejscu zamieszkania".
Czy istnieje (dla mnie) jakieś zabezpieczenie prawne, które pozwala jednoznacznie regulować takie sytuacje?
Policję mogę wezwać po 22. Co w sytuacji meczących i głośnych dźwięków do 22?

Wg mnie "sala prób" w bloku - wymaga zgody sąsiadów. Sąsiad przed zakupem głośnego instrumentu, powinien rozpoznać sytuacje i obejść mieszkania celem
otrzymania zgody. Czy mogę wymagać takiej "obiegówki" od Administratora lub Zarządu Wspólnoty?
Mieszkam pod Nim i naprawdę dźwięk fortepianu potrafi być męczący.

Czy jedyną drogą poprawy mojej sytuacji, jest sprawa z powództwa cywilnego na mój koszt?

Uprzejmie proszę o poradę.


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-23 15:50:08
Autor: witek
Sąsiad muzyk
Negatyw wrote:
Policję mogę wezwać po 22. Co w sytuacji meczących i głośnych dźwięków
do 22?

Nie.
Policję możesz wezwać zawsze. Nie ma rozróznienia do 22 czy po 22.
Szukaj kodeks wykroczen.

Ale i tak stoisz na przegranej pozycji. Bo to ani wybryk ani zakłócanie spokoju. W kazdym razie jak wezmiesz dobrego prawnika to moze cos z tego ugra.


reszte wycinam bo pachnie komuną.

Data: 2012-10-24 02:04:37
Autor: RR
Sąsiad muzyk
W dniu 2012-10-23 22:50, witek pisze:

Ale i tak stoisz na przegranej pozycji. Bo to ani wybryk ani zakłócanie
spokoju. W kazdym razie jak wezmiesz dobrego prawnika to moze cos z tego
ugra.

Ważne tez, by znalazł sprzymierzeńców wśród sąsiadów. Pierwsze uderzenie
w sądzie musi być skuteczne, bo w razie niepowodzenia, ci którym to tak mocno nie przeszkadza zaczną się wykruszać.

reszte wycinam bo pachnie komuną.

No nie wiem, to właśnie komuna przyzwyczaiła wielu do bezkarnego srania innym na głowę, a obsrywanych do niedochodzenia swoich praw.

Negatyw musisz walczyć. Po kilku-kilkunastu miesiącach zaczniesz odczuwać psychiczne, a później i fizyczne, efekty działalności typa.


--
rry

Data: 2012-10-24 21:03:00
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "RR" <mykswstawka@wstawkago2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50873095$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...

Negatyw musisz walczyć. Po kilku-kilkunastu miesiącach zaczniesz odczuwać psychiczne, a później i fizyczne, efekty działalności typa.

Walczę każdego dnia.
Sęk w tym, że najbardziej ten hałas dotyka mnie. Mieszkam pod nim.
Inni sąsiedzi nie mają dzieciaków. Sami imprezują, więc sprzymierzeńców mieć raczej nie będę...

Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-24 20:58:50
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k66vu1$c97$3@dont-email.me...

W kazdym razie jak wezmiesz dobrego prawnika to moze cos z tego ugra.

Który wystawi mi rachunek, że aż zblednę?

reszte wycinam bo pachnie komuną.

Zaś to, że dzieciak przez kretyna nie może spać - pachnie Ci pewnie "nową polską demokracją", co?


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-24 15:31:07
Autor: witek
Sąsiad muzyk
Negatyw wrote:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:k66vu1$c97$3@dont-email.me...

W kazdym razie jak wezmiesz dobrego prawnika to moze cos z tego ugra.

Który wystawi mi rachunek, że aż zblednę?

reszte wycinam bo pachnie komuną.

Zaś to, że dzieciak przez kretyna nie może spać - pachnie Ci pewnie
"nową polską demokracją", co?


zgłoś to do przewdniczącego POP w swoim zakladzie pracy.

Data: 2012-10-29 19:59:00
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k69j6b$lig$2@dont-email.me...

zgłoś to do przewdniczącego POP w swoim zakladzie pracy.

Niestety nie ta epoka. Tyle widzisz potrafi pomóc "nowa polska demokracja" :)

Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-30 08:20:15
Autor: Andrzej Lawa
Sąsiad muzyk
W dniu 29.10.2012 19:59, Negatyw pisze:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:k69j6b$lig$2@dont-email.me...

zgłoś to do przewdniczącego POP w swoim zakladzie pracy.

Niestety nie ta epoka. Tyle widzisz potrafi pomóc "nowa polska
demokracja" :)

To zapewne był sarkazm w odpowiedzi na twoje uroczo
archaiczne/stalinowskie podejście "wszystko jest zabronione póki nie
dostanie się pozwolenia" ;->

Data: 2012-10-25 07:11:08
Autor: Krzysztof 45
Sąsiad muzyk
W dniu 2012-10-24 20:58, Negatyw pisze:
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:k66vu1$c97$3@dont-email.me...

W kazdym razie jak wezmiesz dobrego prawnika to moze cos z tego ugra.

Który wystawi mi rachunek, że aż zblednę?

Weź "prawnika" lub dwóch takich bez włosów i szyi.  Gwarantuję Ci że sama ich wizyta i kilka od nich słów czynią cuda.
W tym kraju z posranym debilnym prawem i debilnym jego interpretowaniem przez innych debili tylko takie metody przynoszą skutek w takich sprawach.

Policja, sanepid, pomiary dźwięku LOL co to za pomysły. Chyba nikt tego nie przerabiał że doradza takie farmazony na zasadzie byle by coś naskrobać, zwłaszcza że problem występuje po za godzinami nocnymi.

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

Data: 2012-10-29 20:02:17
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k6ahlc$g1s$1@news.vectranet.pl...

Weź "prawnika" lub dwóch takich bez włosów i szyi.  Gwarantuję Ci że sama ich wizyta i kilka od nich słów czynią cuda.

Prawnik za drogi, ale dresy to dobry pomysł. Prawda jest jednak taka, że po takiej wizycie może donieść na policję (ma świadka), że go nachodzę i nękam.


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-30 07:19:25
Autor: Krzysztof 45
Sąsiad muzyk
W dniu 2012-10-29 20:02, Negatyw pisze:

Weź "prawnika" lub dwóch takich bez włosów i szyi.  Gwarantuję Ci
że sama ich wizyta i kilka od nich słów czynią cuda.

Prawnik za drogi, ale dresy to dobry pomysł. Prawda jest jednak taka,
że po takiej wizycie może donieść na policję (ma świadka), że go
nachodzę i nękam.
No i co Ci zrobią po za pogrożeniem palcem jak Ci oczywiście udowodnią że to Ty ich napuściłeś. Ci "adwokaci" mogą z swojej perswazji wystąpić w roli wysłanników mieszkańców a nie mieszkańca.

Miałem na myśli prawnika bez szyi i włosów :)
W tym kraju tylko takie metody przynoszą pozytywny skutek w takich
sprawach i im podobnych.

Przykład:
Strzelał z kałasznikowa do pijących na podwórku

Czy ten pan nie wie że od tego jest Straż Miejska lub policja by zgłaszać takie przypadki?
A może ten pan już dawno przekonał się że nie można liczyć na tfu Staż Miejską, policje i sądy w naszym demokratycznym i praworządnym kraju w tego typu sprawach.

cyt.
"Jak w piątek poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w
Legnicy Lilianna Łukasiewicz, powodem takiego zachowania Stanisława W.
miało być zdenerwowanie zachowaniem pijących alkohol na podwórku
kamienicy, w której mieszkał: - Mężczyzna i trzy kobiety zachowywali
się, nie pierwszy raz, głośno i wulgarnie. Nie reagowali na zwracane im
uwagi. Mężczyzna wyjął więc z szafy należący do niego karabin
automatyczny z załadowanym magazynkiem, wyszedł przed budynek i oddał w
kierunku tej grupy trzy strzały. Pijący rozbiegli się w różnych
kierunkach. Nikt nie doznał obrażeń, prawdopodobnie dlatego, że
Stanisław W. strzelał w ziemię."

Założę się że im zwieracze puściły. Tego się nie zapomina. A nie wizyta policji która w takich sprawach zachowuje się jak cipa i po ich odjeździe pijaczki wracają i dalej drą ryje.

Pani z legnickiej prokuratury mówiła PRW, że od tego czasu nie było żadnej awantury itp na tym podwórku.

W Twojej sprawie jest identycznie. Policją nic nie wskórasz.

 http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12749440,Strzelal_z_kalasznikowa_do_pijacych_na_podworku.html

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

Data: 2012-10-24 21:09:28
Autor: m
Sąsiad muzyk
W dniu 23.10.2012 22:50, witek pisze:
Negatyw wrote:
Policję mogę wezwać po 22. Co w sytuacji meczących i głośnych dźwięków
do 22?

Nie.
Policję możesz wezwać zawsze. Nie ma rozróznienia do 22 czy po 22.
Szukaj kodeks wykroczen.

Ale i tak stoisz na przegranej pozycji. Bo to ani wybryk ani zakłócanie
spokoju.

Dlaczego nie może to być zakłócanie spokoju?

p. m.

Data: 2012-10-24 07:59:54
Autor: dato
Sąsiad muzyk

Uprzejmie proszę o poradę.

trudna sprawa ale niekoniecznie przegrana

http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/357627-zaklocanie-spokoju-muzyka-ok-godz-16-art-51-kodeks-wykrocze.html



nie wiem czy na to się można powoływać ale są normy hałasu w rozporządzeniu ministra środowiska, co prawda podniesiono ostatnio te normy ale w zabudowie miejsciej powyżej 100tys to chyba jest nadal 45db

zawsze można kupić decybelomierz i pomierzyć

Data: 2012-10-24 14:26:43
Autor: Marek Dyjor
Sąsiad muzyk
dato wrote:
Uprzejmie proszę o poradę.

trudna sprawa ale niekoniecznie przegrana

http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/357627-zaklocanie-spokoju-muzyka-ok-godz-16-art-51-kodeks-wykrocze.html



nie wiem czy na to się można powoływać ale są normy hałasu w
rozporządzeniu ministra środowiska, co prawda podniesiono ostatnio te
normy ale w zabudowie miejsciej powyżej 100tys to chyba jest nadal
45db
zawsze można kupić decybelomierz i pomierzyć

albo kupic sobie boomboxa i jak on ćwiczy to mu zapodawac jakąś ostrą muzę na cały regulator

Data: 2012-10-24 21:05:15
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k68mq0$fff$1@news.task.gda.pl...

jak on ćwiczy to mu zapodawac jakąś ostrą muzę na cały regulator

A dzieciaka położyć spać w piwnicy?


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-25 06:30:02
Autor: Marek Dyjor
Sąsiad muzyk
Negatyw wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:k68mq0$fff$1@news.task.gda.pl...

jak on ćwiczy to mu zapodawac jakąś ostrą muzę na cały regulator

A dzieciaka położyć spać w piwnicy?

jest szansa ze muzyk po kilku testach zrozumie, że musi się stosować do zasad współżycia społecznego skoro ma z tym problem po dobroci.

Data: 2012-10-24 08:45:19
Autor: Andrzej Lawa
Sąsiad muzyk
W dniu 23.10.2012 22:02, Negatyw pisze:

Słyszałem o ustawie zapewniającej mi "prawo do spokoju / odpoczynku w
miejscu zamieszkania".
Czy istnieje (dla mnie) jakieś zabezpieczenie prawne, które pozwala
jednoznacznie regulować takie sytuacje?

Pomijając normy emisji hałasu, które zasadniczo dotyczą budynków a nie
ich mieszkańców, jest to sprawa dość uznaniowa.

Ale zasadniczo można się na te normy powoływać - skoro ktoś przez swoje
emisje je przekracza, to powinien swoje mieszkanie wyciszyć.

Policję mogę wezwać po 22. Co w sytuacji meczących i głośnych dźwięków
do 22?

Primo: pomiary.
Secudno: zebrać opinie sąsiadów. Jeśli jesteś jedynym, któremu to
przeszkadza...
Tertio: sprawdź regulamin wspólnoty.

Wg mnie "sala prób" w bloku - wymaga zgody sąsiadów. Sąsiad przed
zakupem głośnego instrumentu, powinien rozpoznać sytuacje i obejść
mieszkania celem
otrzymania zgody. Czy mogę wymagać takiej "obiegówki" od Administratora
lub Zarządu Wspólnoty?

ROTFL

Dobrze się czujesz?

Mieszkam pod Nim i naprawdę dźwięk fortepianu potrafi być męczący.

"Nim"? Użycie wielkiej litery sugeruje, że chodzi o jakieś bóstwo ;->

Data: 2012-10-24 13:23:37
Autor: RR
Sąsiad muzyk
W dniu 2012-10-24 08:45, Andrzej Lawa pisze:

Pomijając normy emisji hałasu, które zasadniczo dotyczą budynków a nie
ich mieszkańców, jest to sprawa dość uznaniowa.


Tak jak w znanym przypadku klarnecistki:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442663,precedensowy_wyrok_mozna_grac_w_domu_na_instrumencie.html
Gdzie ostatecznie biegły nie stwierdził przekroczenia norm.
Hałas powodowany przez instrument jest nieciągły i jego średnia wartość może być niewielka, mimo że, powtarzalny i niechciany jest dokuczliwy.

Jest też, trochę już mniej znany, przypadek Tomasza Stańko, który
to znany muzyk napierdalał nocami muzyką z płyt. Bodaj sprawa zakończyła się ugodą, a sam muzyk stwierdził w wywiadzie, że głupio się zachowywał.

--
rry

Data: 2012-10-24 13:37:28
Autor: SQLwiel
Sąsiad muzyk
W dniu 2012-10-24 13:23, RR pisze:
W dniu 2012-10-24 08:45, Andrzej Lawa pisze:

Pomijając normy emisji hałasu, które zasadniczo dotyczą budynków a nie
ich mieszkańców, jest to sprawa dość uznaniowa.


Tak jak w znanym przypadku klarnecistki:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/442663,precedensowy_wyrok_mozna_grac_w_domu_na_instrumencie.html

Gdzie ostatecznie biegły nie stwierdził przekroczenia norm.
Hałas powodowany przez instrument jest nieciągły i jego średnia wartość
może być niewielka, mimo że, powtarzalny i niechciany jest dokuczliwy.

Jest też, trochę już mniej znany, przypadek Tomasza Stańko, który
to znany muzyk napierdalał nocami muzyką z płyt. Bodaj sprawa zakończyła
się ugodą, a sam muzyk stwierdził w wywiadzie, że głupio się zachowywał.


.... a, bo to Wy nadmiernie kombinujecie... :)
Wziąłby taki, kupił litra albo dwa, zaprosił kolegów, ze trzech (no, to zdecydowanie 2 litry), potem poszliby do sąsiada-muzyka ponegocjować, spuściliby mu fortepian przez okno na chodnik (coś na ten temat czytałem przed maturą) i byłoby po problemie...

Zdecydowanie mamy przerost urzędniczej formy nad rzeczową treścią ;)



--

Dziękuję i pozdrawiam.   SQLwiel

Data: 2012-10-24 21:10:47
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50878e7e$1@news.home.net.pl...

ROTFL. Dobrze się czujesz?

Gdy gra - niezbyt. Słucham rocka i metalu i daleko mi do "klasycznej" nudy. Choć sąsiadów nie raczę tym na siłę.
A tak na serio, uczciwość ludzka by tego nakazywała. Jak zwał tak zwał. Ja (jako rasowy fan rocka) mógłbym sobie kupić piec, wiosło i hulaj dusza? Raczej nie. Dlaczego zatem sąsiad (nie mieszkający na pustyni) zrobił sobie w mieszkaniu salę prób i to bez pytania o zgodę?

"Nim"? Użycie wielkiej litery sugeruje, że chodzi o jakieś bóstwo ;->

hehe Nazwałbym to raczej przejawem kultury :)


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-25 08:18:41
Autor: Andrzej Lawa
Sąsiad muzyk
W dniu 24.10.2012 21:10, Negatyw pisze:

A tak na serio, uczciwość ludzka by tego nakazywała. Jak zwał tak zwał.
Ja (jako rasowy fan rocka) mógłbym sobie kupić piec, wiosło i hulaj
dusza? Raczej nie.

Dlaczego tak uważasz? Póki komuś nie zaczęło by to przeszkadzać to czemu
nie?

Dlaczego zatem sąsiad (nie mieszkający na pustyni)
zrobił sobie w mieszkaniu salę prób i to bez pytania o zgodę?

Bo to nie jest Rosja Sowiecka i ludzie nie potrzebują zezwolenia na
wszystko, a tylko na to, co wymaga zezwolenia z mocy ustawy.

"Nim"? Użycie wielkiej litery sugeruje, że chodzi o jakieś bóstwo ;->

hehe Nazwałbym to raczej przejawem kultury :)

A ja ignorancją i nadgorliwością.

Data: 2012-10-29 20:09:38
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5088d9c2@news.home.net.pl...

Póki komuś nie zaczęło by to przeszkadzać to czemu nie?

Chyba sam nie wierzysz w to, co piszesz...

Bo to nie jest Rosja Sowiecka [...]

Ale Wspólnota i każdego obowiązują jakieś moralne zasady. A jak nie rozumie - to musi zostać ukarany.
Bez względu na Twój światopogląd (albo "pato-pogląd") - kara to najlepszy sposób wychowania.

A ja ignorancją i nadgorliwością.

Podaj mi zatem jednoznaczny dowód na to, że tak jest. Wg mnie Twoje sądy są bez pokrycia.


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-30 08:31:18
Autor: Andrzej Lawa
Sąsiad muzyk
W dniu 29.10.2012 20:09, Negatyw pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości grup dyskusyjnych:5088d9c2@news.home.net.pl...

Póki komuś nie zaczęło by to przeszkadzać to czemu nie?

Chyba sam nie wierzysz w to, co piszesz...

Są ludzie, którym przeszkadza spuszczenie nocą wody w kiblu.

Są ludzie, którym nie przeszkadza głośna imprezka obok (ba, jeszcze się
przyłączą).

Budynki mają różną izolację akustyczną.

Ktoś może być melomanem i woli takie koncerty zamiast radia.

Różnie bywa.

Bo to nie jest Rosja Sowiecka [...]

Ale Wspólnota i każdego obowiązują jakieś moralne zasady.

ROTFL1: moralne... to słowo ma jednak nieco inne znaczenie i średnio
pasuje - niechcący zasugerowałeś, że wspólnota może ingerować np. kto z
kim się "bzyka", co owszem miewa miejsce, ale we wspólnotach z jakimś
szalonym guru na czele, a nie mieszkaniowych.

ROTFL2: nie zrozumiałeś, że chodzi głównie o twoje stalinowskie
podejście "na wszystko potrzebne jest najpierw zezwolenie".

A jak nie rozumie - to musi zostać ukarany.

Tia, w imieniu Księżyca ;->

Bez względu na Twój światopogląd (albo "pato-pogląd") - kara to
najlepszy sposób wychowania.

Pato-pogląd to masz ty i dzięki niemu sprawiasz wrażenie pogrobowca
Rosji Sowieckiej - i to nie tylko na mnie, jak widzisz.

A ja ignorancją i nadgorliwością.

Podaj mi zatem jednoznaczny dowód na to, że tak jest.

W państwie prawa wszelkie zakazy oraz nakazy wymagają umocowania
prawnego (patrz: Konstytucja). Ty prezentujesz podejście "nie można
niczego zrobić póki nie otrzyma się zezwolenia". CBDO

Data: 2012-10-24 14:20:34
Autor: sTav
Sąsiad muzyk
Użytkownik "Negatyw" <negatyw001@interia.pl> napisał w wiadomości news:k66t5m$hms$1usenet.news.interia.pl...
Witam
Mieszkam w ramach Wspólnoty Mieszkaniowej w bloku.
Około 2 lata temu, do mieszkania nade mną wprowadził się nowy lokator. Sęk w tym, że kupił fortepian i często ćwiczy. Gra praktycznie cały dzień.
Oczywiście poza ciszą nocną. Od czasu do czasu korzysta też z saksofonu. Spotyka się również z kolegami i wspólnie muzykują.

Poziom hałasu jest dla mnie nie do zniesienia, ale przede wszystkim nie pozwala spokojnie spać mojej niespełna 3-letniej córce.

Może pomyśl co będzie jak twoja córka objawi talenty muzyczne i zacznie naukę w tym kierunku :-)

sTav

Data: 2012-10-24 21:16:10
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "sTav" <marmro9@beztego.o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5087dd16$0$1232$65785112@news.neostrada.pl...

Może pomyśl co będzie jak twoja córka objawi talenty muzyczne i zacznie naukę w tym kierunku :-)

Wtedy kupię Jej wiosło, a sąsiad będzie (jak ja teraz) usypiał swoje dziecko.
I wtedy mu się oczy otworzą.
No chyba, że do tego czasu oszaleję.

Sęk w tym, że decybelomierzem niewiele bym tutaj zdziałał. Fortepian atakuje uszy w dość szerokim paśmie. Dźwięk ma bardzo zmienną dynamikę, ale jest męczący. No bo gość ćwiczy i często fałszuje. A do tego gra (jak dla mnie) kocią muzykę...


Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Data: 2012-10-25 01:12:44
Autor: Sierp
Sąsiad muzyk
W dniu 2012-10-23 22:02, Negatyw pisze:
Mieszkam w ramach Wspólnoty Mieszkaniowej w bloku.
Około 2 lata temu, do mieszkania nade mną wprowadził się nowy lokator.
Sęk w tym, że kupił fortepian i często ćwiczy. Gra praktycznie cały dzień.
Oczywiście poza ciszą nocną. Od czasu do czasu korzysta też z saksofonu.
Spotyka się również z kolegami i wspólnie muzykują.

zadzwoń do sanepidu - oni mierzą hałas, określają czy przekracza normy czy nie
Co prawda nie wiem, czy sąsiad podpada pod to, ale zawsze można zadzwonić i zapytać

Sierp

Data: 2012-10-29 20:13:00
Autor: Negatyw
Sąsiad muzyk
Użytkownik "Sierp" <sierp@nospamsierp.netgrr> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k69sld$22s$1@ochlapek.sierp.net...

zadzwoń do sanepidu - oni mierzą hałas, określają czy przekracza normy czy nie

Musieliby się do mnie wprowadzić i czatować :) Poza tym najczęściej gra poza godzinami ich pracy.

Pozdrawiam

--
-- -- -- -
Negatyw
-- -- -- -

Sąsiad muzyk

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona