Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie

[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie

Data: 2010-03-17 22:38:27
Autor: arturbac
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-17 19:22, Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Poszedłem do sklepu rowerowego, w poszukiwaniu kasku typu full-face dla
kogoś.
Jakoś tak elegancko ubrany byłem wprost z pracy ... a sprzedawca do mnie, czy mi pomóc, do
czego mi ten kask, bo nie wyglądam na takiego co jeździ na rowerze itd.

Pojechałem kupić telewizor oczywiście rowerem (bo duzy byl to i tak
dostawa osobno).
Podczas płatnosci kartą potraktowali mnie jak złodzieja czyjejś karty
płatniczej, w Euro AGD. I całość skończyła się niemiło bo pani _PO_
dokonaniu transakcji zażadała odemnie dowodu osobistego aby potwierdzić
moje dane na co się nie chciałem zgodzić wytykając jej że to powinna
była zaznaczyć przed obciążeniem rachunku , bo w takim przypadku kazał
bym jej się pałować i pojechał do innego.

Data: 2010-03-17 15:19:30
Autor: Rowerex
Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglą dzie
On 17 Mar, 22:38, arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl>
wrote:
W dniu 2010-03-17 19:22, Zygmunt M. Zarzecki pisze:

> Poszedłem do sklepu rowerowego, w poszukiwaniu kasku typu full-face dla
> kogoś.
> Jakoś tak elegancko ubrany byłem wprost z pracy ...
> a sprzedawca do mnie, czy mi pomóc, do
> czego mi ten kask, bo nie wyglądam na takiego co jeździ na rowerze itd.

Pojechałem kupić telewizor oczywiście rowerem (bo duzy byl to i tak
dostawa osobno).
Podczas płatnosci kartą potraktowali mnie jak złodzieja czyjejś karty
płatniczej, w Euro AGD. I całość skończyła się niemiło bo pani _PO_
dokonaniu transakcji zażadała odemnie dowodu osobistego aby potwierdzić
moje dane na co się nie chciałem zgodzić wytykając jej że to powinna
była zaznaczyć przed obciążeniem rachunku , bo w takim przypadku kazał
bym jej się pałować i pojechał do innego.

Pani wraca do domu i opowiada mężowi historię o nieprzyjemny zdarzeniu
z rowerzystą kupującym telewizor, na co mąż odpowiada, że jemu również
naprzykrzał się jakiś nieprzyjemny rowerzysta, po czym obydwoje
stwierdzili, że.... ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2010-03-17 23:53:56
Autor: arturbac
Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-17 23:19, Rowerex pisze:
Pani wraca do domu i opowiada mężowi historię o nieprzyjemny zdarzeniu
z rowerzystą kupującym telewizor, na co mąż odpowiada, że jemu również
naprzykrzał się jakiś nieprzyjemny rowerzysta, po czym obydwoje
stwierdzili, że.... ;-)

I potem się dziwić że wszystkiemu winni są .. .i cykliści. ;-)
Gdybym miał garnitur a nie goretex ....

Data: 2010-03-18 12:16:41
Autor: Ryszard Mikke
Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał(a):
W dniu 2010-03-17 23:19, Rowerex pisze:
> Pani wraca do domu i opowiada mężowi historię o nieprzyjemny zdarzeniu
> z rowerzystą kupującym telewizor, na co mąż odpowiada, że jemu również
> naprzykrzał się jakiś nieprzyjemny rowerzysta, po czym obydwoje
> stwierdzili, że.... ;-)

I potem się dziwić że wszystkiemu winni są .. .i cykliści. ;-)
Gdybym miał garnitur a nie goretex ....

Na dresa, znaczy, wyglądałeś :D

rmikke

--


Data: 2010-03-19 10:31:44
Autor: Kon Doncjusz El Presidente Cudakos vel K udłaty Konservateesta
Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-17 23:53, arturbac pisze:

I potem się dziwić że wszystkiemu winni są .. .i cykliści. ;-)
Gdybym miał garnitur a nie goretex ....


Poprawność polityczna nie pozwala Ci napisać tego, co byś chciał? Nie bądź taki delikutaśny :)))))

Data: 2010-03-20 14:33:49
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie

Pani wraca do domu i opowiada mężowi historię o nieprzyjemny zdarzeniu
z rowerzystą kupującym telewizor, na co mąż odpowiada, że jemu również
naprzykrzał się jakiś nieprzyjemny rowerzysta, po czym obydwoje
stwierdzili, że.... ;-)

Ja się nikomu nie naprzykrzałem.
Rozmowa była w sumie miła.
:>

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

Data: 2010-03-17 22:47:20
Autor: MadMan
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
Dnia Wed, 17 Mar 2010 22:38:27 +0100, arturbac napisał(a):

Podczas płatnosci kartą potraktowali mnie jak złodzieja czyjejś karty
płatniczej, w Euro AGD. I całość skończyła się niemiło bo pani _PO_
dokonaniu transakcji zażadała odemnie dowodu osobistego aby potwierdzić
moje dane na co się nie chciałem zgodzić wytykając jej że to powinna
była zaznaczyć przed obciążeniem rachunku , bo w takim przypadku kazał
bym jej się pałować i pojechał do innego.

Jesteś pewien że to było już po autoryzacji?
Osoba obsługująca terminal naciska przycisk raz, drukuje się prośba o
obciążenie rachunku. Podpisujesz, kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).
Następnie naciska drugi raz przycisk i dopiero wtedy następuje
autoryzacja transakcji. Jeśli od razu wydrukowała 2 kwitki to rzeczywiście w zasadzie mogła ci
naskoczyć - przecież właśnie stwierdziła że to twoja karta. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-17 23:29:24
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
 kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).

Może, bo pozwala na to jakiś-tam regulamin, czy jakaś podstawa prawna?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-03-17 23:49:16
Autor: arturbac
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-17 23:29, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
 kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).

Może, bo pozwala na to jakiś-tam regulamin, czy jakaś podstawa prawna?


Regulamin sklepu AGD ze przy kwocie powyzej 2000zł nalezy weryfikwoac
tożsamość ktory mnie nie interesuje jako osoby prywatnej.
Wkurzyło mnie że zrobiła to po zatwierdzeniu rachunku.

Data: 2010-03-18 16:58:22
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po w yglądzie
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Regulamin sklepu AGD

Aha. Czyli możesz sobie nim dupę podetrzeć. --
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-03-18 17:06:56
Autor: Coaster
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Regulamin sklepu AGD

Aha. Czyli możesz sobie nim dupę podetrzeć.

Publicznie - w sklepie?

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 17:46:15
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po w yglądzie
Coaster bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Regulamin sklepu AGD

Aha. Czyli możesz sobie nim dupę podetrzeć.

Publicznie - w sklepie?

Jeżeli pozwolą Ci regulamin zabrać do domu, to możesz prywatnie.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-03-18 17:52:55
Autor: johnkelly
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
Coaster pisze:
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Regulamin sklepu AGD

Aha. Czyli możesz sobie nim dupę podetrzeć.

Publicznie - w sklepie?

Dlaczego nie? Przecież w regulaminie nie jest to wyraźnie zabronione.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu
................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2010-03-18 07:26:56
Autor: MadMan
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
Dnia Wed, 17 Mar 2010 23:29:24 +0100, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

 kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).

Może, bo pozwala na to jakiś-tam regulamin, czy jakaś podstawa prawna?

http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/regulacje/dzu12092002.html
art. 10 ust. 1

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-18 08:07:19
Autor: arturbac
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-18 07:26, MadMan pisze:
Dnia Wed, 17 Mar 2010 23:29:24 +0100, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

 kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).

Może, bo pozwala na to jakiś-tam regulamin, czy jakaś podstawa prawna?

http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/regulacje/dzu12092002.html

Pani nie podała tej podstawy prawnej lecz wewnętrzny regulamin sklepu.

art. 10 ust. 1

"w razie uzasadnionych wątpliwości co do jego tożsamości."

Dokladnie to mnie zirytowało, za wyglad potraktowali mnie jak złodzieja.

Czy wygląd "rowerzysty" jest uzasadnioną wątpliwościa do nie posiadania
wystarczającej ilości pieniędzy lub bycia złodziejem czyjejś karty ?

Data: 2010-03-18 08:12:47
Autor: MadMan
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
Dnia Thu, 18 Mar 2010 08:07:19 +0100, arturbac napisał(a):

 kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).

Może, bo pozwala na to jakiś-tam regulamin, czy jakaś podstawa prawna?

http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/regulacje/dzu12092002.html

Pani nie podała tej podstawy prawnej lecz wewnętrzny regulamin sklepu.

art. 10 ust. 1

"w razie uzasadnionych wątpliwości co do jego tożsamości."

Dokladnie to mnie zirytowało, za wyglad potraktowali mnie jak złodzieja.

IMO zapewne nie za wygląd, a np. za krzywy podpis.
Czy wygląd "rowerzysty" jest uzasadnioną wątpliwościa do nie posiadania
wystarczającej ilości pieniędzy lub bycia złodziejem czyjejś karty ?

Jak ktoś się zna to wie że rowerzysta wyglądający na rowerzystę włożył w
ten wygląd kupę kasy (standardowa cena większości ciuchów rowerowych to
stówka - gacie stówka, bluza stówka, kask stówka...). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-18 08:56:29
Autor: Doczu
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-18 08:07, arturbac pisze:
Dokladnie to mnie zirytowało, za wyglad potraktowali mnie jak złodzieja.
Czy wygląd "rowerzysty" jest uzasadnioną wątpliwościa do nie posiadania
wystarczającej ilości pieniędzy lub bycia złodziejem czyjejś karty ?

Ale nie rozumiem czegoś. Wyzwano Cię od złodzieja, lub imputowano Ci że karta nie jest Twoja, czy tylko poproszono o dokument ze zdjęciem ?
--
-= Pozdrawiam Doczu =-
adres do korespondencji
doczu@_usun_interia.pl

Data: 2010-03-18 11:16:21
Autor: Coaster
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
Doczu wrote:
W dniu 2010-03-18 08:07, arturbac pisze:
Dokladnie to mnie zirytowało, za wyglad potraktowali mnie jak złodzieja.
Czy wygląd "rowerzysty" jest uzasadnioną wątpliwościa do nie posiadania
wystarczającej ilości pieniędzy lub bycia złodziejem czyjejś karty ?

Ale nie rozumiem czegoś. Wyzwano Cię od złodzieja, lub imputowano Ci że karta nie jest Twoja, czy tylko poproszono o dokument ze zdjęciem ?

Obstawiam to ostatnie ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 11:15:11
Autor: Coaster
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
arturbac wrote:
W dniu 2010-03-18 07:26, MadMan pisze:
Dnia Wed, 17 Mar 2010 23:29:24 +0100, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

 kasjerka sprawdza podpis z kartą, w
razie wątpliwości prosi o dowód osobisty (tak, może, parę dni temu
dowiedziałem się od znajomego który pracował na stacji benzynowej).
Może, bo pozwala na to jakiś-tam regulamin, czy jakaś podstawa prawna?
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/systemplatniczy/regulacje/dzu12092002.html

Pani nie podała tej podstawy prawnej lecz wewnętrzny regulamin sklepu.

art. 10 ust. 1

"w razie uzasadnionych wątpliwości co do jego tożsamości."

Dokladnie to mnie zirytowało, za wyglad potraktowali mnie jak złodzieja.

Czy wygląd "rowerzysty" jest uzasadnioną wątpliwościa do nie posiadania
wystarczającej ilości pieniędzy lub bycia złodziejem czyjejś karty ?

A chcialbys, zeby ktos znalazl zgubiona przez Ciebie karte, poszedl do sklepu, zrobil duze zakupy i go nie sprawdzili? Nalezy zawsze widziec dwie strony nie tyko jedna.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 12:02:44
Autor: johnkelly
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
Coaster pisze:

A chcialbys, zeby ktos znalazl zgubiona przez Ciebie karte, poszedl do sklepu, zrobil duze zakupy i go nie sprawdzili? Nalezy zawsze widziec dwie strony nie tyko jedna.

Ja bym nie chciał, niemniej do tej pory nigdy mnie nie sprawdzono pomimo tego, że mój podpis bywa mocno różny od tego z karty. Za to nie raz byłem świadkiem, lub znam z opowiadań znajomych, sytuację sprawdzania ze względu na ubiór. Ewidentnie za ubiór bo jak określić sytuację gdy znajomy nigdy nie był sprawdzany gdy był pod krawatem, a już kilka razy gdy był z dzinsach i swetrze?


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu
................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................

Data: 2010-03-18 13:02:26
Autor: Coaster
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
johnkelly wrote:
Coaster pisze:

A chcialbys, zeby ktos znalazl zgubiona przez Ciebie karte, poszedl do sklepu, zrobil duze zakupy i go nie sprawdzili? Nalezy zawsze widziec dwie strony nie tyko jedna.

Ja bym nie chciał, niemniej do tej pory nigdy mnie nie sprawdzono pomimo tego, że mój podpis bywa mocno różny od tego z karty. Za to nie raz byłem świadkiem, lub znam z opowiadań znajomych, sytuację sprawdzania ze względu na ubiór. Ewidentnie za ubiór bo jak określić sytuację gdy znajomy nigdy nie był sprawdzany gdy był pod krawatem, a już kilka razy gdy był z dzinsach i swetrze?

Tez nie jestem sprawdzany. I nie udaje mi sie podpisac dwa razy tak samo. A nie nosze garnituru i nigdy nie mialem na sobie 'zwisu meskiego' zwanego krawatem. ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-18 14:38:08
Autor: Titus Atomicus
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglą dzie
In article <hnt4rd$d99$1@news.supermedia.pl>,
 Coaster <manypeny@mac.com> wrote:


Tez nie jestem sprawdzany. I nie udaje mi sie podpisac dwa razy tak samo. A nie nosze garnituru i nigdy nie mialem na sobie 'zwisu meskiego' zwanego krawatem. ;-P

E, klient pod krawatem jest mniej awanturujacy sie. Czy jakos tak.

TA

Data: 2010-03-18 14:59:32
Autor: Coaster
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
In article <hnt4rd$d99$1@news.supermedia.pl>,
 Coaster <manypeny@mac.com> wrote:

Tez nie jestem sprawdzany. I nie udaje mi sie podpisac dwa razy tak samo. A nie nosze garnituru i nigdy nie mialem na sobie 'zwisu meskiego' zwanego krawatem. ;-P

E, klient pod krawatem jest mniej awanturujacy sie. Czy jakos tak.

Hmm, ja bez krawata a calkiem nie awanturujacy sie... Czyli nie ma reguly ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-03-19 10:29:05
Autor: Kon Doncjusz El Presidente Cudakos vel K udłaty Konservateesta
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
Jak pracowałem w Vobisie, był odgórny nakaz sprawdzania dokumentu ze zdjęciem przy każdej transakcji od 1000zł wzwyż. Przy ladzie był odpowiedni komunikat z podstawą prawną.

Data: 2010-03-17 23:50:48
Autor: arturbac
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-17 22:47, MadMan pisze:
Dnia Wed, 17 Mar 2010 22:38:27 +0100, arturbac napisał(a):

Podczas płatnosci kartą potraktowali mnie jak złodzieja czyjejś karty
płatniczej, w Euro AGD. I całość skończyła się niemiło bo pani _PO_
dokonaniu transakcji zażadała odemnie dowodu osobistego aby potwierdzić
moje dane na co się nie chciałem zgodzić wytykając jej że to powinna
była zaznaczyć przed obciążeniem rachunku , bo w takim przypadku kazał
bym jej się pałować i pojechał do innego.

Jesteś pewien że to było już po autoryzacji?

tak, z tego powodu była scysja wydrukowala 2 kwitki po czym sobie
przypomniala o dowodzie i poczułem się jak złodziej płącąc "gotówką".

Ale już nie używam tej karty i używam drugiej inengo banku na pin, nie
musze się wnerwiać w takich sklepach.

Data: 2010-03-18 07:30:41
Autor: MadMan
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie
Dnia Wed, 17 Mar 2010 23:50:48 +0100, arturbac napisał(a):

tak, z tego powodu była scysja wydrukowala 2 kwitki po czym sobie
przypomniala o dowodzie i poczułem się jak złodziej płącąc "gotówką"

Dlaczego gotówką?
A co z pieniędzmi które właśnie ci wzięli z karty? Tylko blokada która
zeszła po jakimś czasie?

Ja bym takiemu pracownikowi chyba uciął premię albo udzielił jakieś
nagany. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-03-18 08:04:37
Autor: arturbac
[blok] Scenka ze sklepu - n ie oceniaj klienta po wyglądzie
W dniu 2010-03-18 07:30, MadMan pisze:
Dnia Wed, 17 Mar 2010 23:50:48 +0100, arturbac napisał(a):

tak, z tego powodu była scysja wydrukowala 2 kwitki po czym sobie
przypomniala o dowodzie i poczułem się jak złodziej płącąc "gotówką"

Dlaczego gotówką?
A co z pieniędzmi które właśnie ci wzięli z karty? Tylko blokada która
zeszła po jakimś czasie?

W tym sensie gotówką że nie na raty.

Data: 2010-03-20 14:31:39
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie

Podczas płatnosci kartą potraktowali mnie jak złodzieja czyjejś karty
płatniczej, w Euro AGD. I całość skończyła się niemiło bo pani _PO_
dokonaniu transakcji zażadała odemnie dowodu osobistego aby potwierdzić
moje dane na co się nie chciałem zgodzić wytykając jej że to powinna
była zaznaczyć przed obciążeniem rachunku , bo w takim przypadku kazał
bym jej się pałować i pojechał do innego.

Racja.
Wiesz, dla niektórych przed i po to bez róşnicy.

zyga
--
-- force -- nodeps -- all

[blok] Scenka ze sklepu - nie oceniaj klienta po wyglądzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona