Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Schetyna PiS-u na aucie.

Schetyna PiS-u na aucie.

Data: 2013-11-30 17:42:22
Autor: stevep
Schetyna PiS-u na aucie.
# Wygląda na to, że nadchodzą kolejne rewolucyjne zmiany w kierownictwie  Prawa i Sprawiedliwości. Po ostrym konflikcie z prezesem Jarosławem  Kaczyńskim ze stanowiskiem skarbnika największej partii opozycyjnej  właśnie żegna się Stanisław Kostrzewski, który za finanse PiS odpowiadał  od wielu lat.
Stanisław Kostrzewski dla większości Polaków to postać anonimowa.  Niektórzy kojarzą go pewnie jako ojca celebrytki Małgorzaty Rozenek. W  świecie polityki Kostrzewski to jednak postać bardzo wpływowa. Od lat był  bowiem skarbnikiem ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, a w każdej partii  skarbnik to postać niezwykle ważna, która wie o wszystkim, o czym nie  powinna dowiedzieć się opinia publiczna, a tym bardziej polityczni  konkurenci.

  Dlatego też skarbnicy zwykle wytrzymują w największych ugrupowaniach  nawet poważne przetasowania w kierownictwie i najczęściej odchodzą, gdy  sami o tym zdecydują. Z ustaleń Michała Krzymowskiego wynika jednak, że w  Prawie i Sprawiedliwości o zakończeniu kariery Stanisława Kostrzewskiego  zdecydował sam Jarosław Kaczyński. Prezes miał stracić zaufanie do swego  wieloletniego skarbnika, gdy "Newsweek" opisał kulisy tego, na co PiS  wydaje środki pochodzące w dużej mierze z budżetu państwa. Kaczyński o  wielu wydatkach partii miał dowiedzieć się właśnie z prasy.

  Jarosława Kaczyńskiego rozsierdzić miała także rozmowa ze Stanisławem  Kostrzewskim, w której skarbnik PiS nie potrafił poinformować swojego  lidera o stanie konta partii. Jest on podobno tak bardzo skomplikowany, że  w PiS własnie powołano specjalny zespół mający wyjaśnić niejasności w  finansach ugrupowania. A na ostatnim posiedzeniu rada polityczna PiS nie  przedłużyła mandatu Stanisława Kostrzewskiego na stanowisku skarbnika. Co  więcej, nie powołano na razie jego następcy.

  Być może dlatego, że Kostrzewski jest zbyt wpływowym człowiekiem, by go  tak łatwo zastąpić. - Widziałem już wiele konfliktów prezesa z  Kostrzewskim. Zawsze kończyło się tak, że Stanisław jednak się utrzymywał.  Być może tak będzie i tym razem, ale jego pozycja jeszcze nigdy nie była  tak słaba - mówi "Newsweekowi" jeden z czołowych polityków PiS. #
Ze strony:
http://tiny.pl/qrzjk

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2013-11-30 19:54:17
Autor: Bogdan Idzikowski
Schetyna PiS-u na aucie.

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.w7dfcw0s50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# Wygląda na to, że nadchodzą kolejne rewolucyjne zmiany w kierownictwie
Prawa i Sprawiedliwości. Po ostrym konflikcie z prezesem Jarosławem
Kaczyńskim ze stanowiskiem skarbnika największej partii opozycyjnej
właśnie żegna się Stanisław Kostrzewski, który za finanse PiS odpowiadał
od wielu lat.
Stanisław Kostrzewski dla większości Polaków to postać anonimowa.
Niektórzy kojarzą go pewnie jako ojca celebrytki Małgorzaty Rozenek. W
świecie polityki Kostrzewski to jednak postać bardzo wpływowa. Od lat był
bowiem skarbnikiem ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego, a w każdej partii
skarbnik to postać niezwykle ważna, która wie o wszystkim, o czym nie
powinna dowiedzieć się opinia publiczna, a tym bardziej polityczni
konkurenci.

  Dlatego też skarbnicy zwykle wytrzymują w największych ugrupowaniach
nawet poważne przetasowania w kierownictwie i najczęściej odchodzą, gdy
sami o tym zdecydują. Z ustaleń Michała Krzymowskiego wynika jednak, że w
Prawie i Sprawiedliwości o zakończeniu kariery Stanisława Kostrzewskiego
zdecydował sam Jarosław Kaczyński. Prezes miał stracić zaufanie do swego
wieloletniego skarbnika, gdy "Newsweek" opisał kulisy tego, na co PiS
wydaje środki pochodzące w dużej mierze z budżetu państwa. Kaczyński o
wielu wydatkach partii miał dowiedzieć się właśnie z prasy.

  Jarosława Kaczyńskiego rozsierdzić miała także rozmowa ze Stanisławem
Kostrzewskim, w której skarbnik PiS nie potrafił poinformować swojego
lidera o stanie konta partii. Jest on podobno tak bardzo skomplikowany, że
w PiS własnie powołano specjalny zespół mający wyjaśnić niejasności w
finansach ugrupowania. A na ostatnim posiedzeniu rada polityczna PiS nie
przedłużyła mandatu Stanisława Kostrzewskiego na stanowisku skarbnika. Co
więcej, nie powołano na razie jego następcy.

  Być może dlatego, że Kostrzewski jest zbyt wpływowym człowiekiem, by go
tak łatwo zastąpić. - Widziałem już wiele konfliktów prezesa z
Kostrzewskim. Zawsze kończyło się tak, że Stanisław jednak się utrzymywał.
Być może tak będzie i tym razem, ale jego pozycja jeszcze nigdy nie była
tak słaba - mówi "Newsweekowi" jeden z czołowych polityków PiS. #
Ze strony:
http://tiny.pl/qrzjk

=====================================

A gdy skarbnik usta otworzy - będą jaja jak berety.

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Schetyna PiS-u na aucie.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona