Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Schetyna ach Schetyna

Schetyna ach Schetyna

Data: 2013-11-03 01:54:26
Autor: Mark Woydak
Schetyna ach Schetyna

Przedterminowe wybory może już wiosną

Chociaż frakcja Grzegorza Schetyny zabiegała o unieważnienie wyborów na
Dolnym Śląsku, zarząd PO zdecydował inaczej. Były marszałek Sejmu
nieodwołalnie stracił więc swój matecznik, jednak się nie załamał. - Mówi
się, że Schetyna będzie grał na nieprzyjęcie budżetu w terminie - zdradza
nam jeden z warszawskich polityków PO.

Jak tłumaczy nasz rozmówca, to umożliwiłoby prezydentowi Bronisławowi
Komorowskiemu rozpisanie nowych wyborów parlamentarnych już na wiosnę 2014
r.

- To, że Schetyna spokorniał po zebraniu zarządu PO, oznacza jedynie tyle,
że szykuje cios zza węgła. Nie ma wyjścia. Jeżeli nie odpowie niczym, Tusk
go politycznie wykończy - komentował dr Jerzy Targalski ze Studium Europy
Wschodniej UW. Jak dodaje, przedterminowe wybory stanowią większe
zagrożenie dla premiera niż dla Schetyny. - W sytuacji, w której panuje
ogólny chaos, politycy PO, zwłaszcza ci z tylnego rzędu, mogą ze strachu
przed tym, że nie dostaną się do Sejmu, robić rzeczy głupie i szkodzące
partii. Tusk zapewne nie będzie umiał nad tym zapanować. A Schetynie
wystarczy, że zostanie w PO - powiedział Targalski.

Nasz informator tłumaczy, że to, iż przedterminowe wybory będą mogły być
rozpisane, nie oznacza wcale, że szybko do nich dojdzie. Schetyna
wykorzysta raczej tę możliwość, by trzymać Tuska w szachu. - A Komorowski
będzie mu pomagał - powiedział informator.

O tym, że prezydent stoi po stronie Schetyny, „GP” informowała ponad
miesiąc temu. Ostatnio portal niezalezna.pl ujawnił, że w poniedziałek,
kilka godzin przed ujawnieniem pierwszej z „taśm prawdy” PO, prezydent
odbył rozmowę z Grzegorzem Schetyną. Następnego dnia Komorowski rozmawiał
również z posłem PO Jakubem Szulcem, który niedługo później złożył do władz
partii wniosek o unieważnienie wyborów na Dolnym Śląsku.

- Moim zdaniem to, że Tusk wykończy do reszty obóz schetynowców, jest pewne
- uważa były poseł PO Jacek Żalek. - Wcześniejsze wybory wcale nie byłyby
dla Schetyny korzystne. Mógłby nie znaleźć się nawet na liście. Obecnie nie
przedstawia żadnej wartości politycznej. Dla konserwatystów jest
niewiarygodny, dla lewicy bezużyteczny. Jeśli więc faktycznie usiłuje
doprowadzić do przedterminowych wyborów, to jest to rozpaczliwa próba
ratowania własnej skóry. Premier zaś za żadne skarby nie dopuści do tego,
by wybory parlamentarne poprzedziły prezydenckie. Bo wie, że wybory
parlamentarne przegra - dodał parlamentarzysta.

Data: 2013-11-03 14:11:04
Autor: Mark Woydak
Schetyna ach Schetyna
PiS-owski PSYCHOPATA podpisyjący się "Mark Woydak" piszacy z
mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to
OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko
posunietej chorobie alkoholowej. Tani alkohol i marne wina
dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla
niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich
chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze
starości kot go opuścili! Módlmy się bracia i siostry!

MW

--


Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gmx.de> napisał w wiadomości news:vzadhrnk5ayq.nf6fmnvu3fav.dlg40tude.net...

Przedterminowe wybory może już wiosną

Chociaż frakcja Grzegorza Schetyny zabiegała o unieważnienie wyborów na
Dolnym Śląsku, zarząd PO zdecydował inaczej. Były marszałek Sejmu
nieodwołalnie stracił więc swój matecznik, jednak się nie załamał. - Mówi
się, że Schetyna będzie grał na nieprzyjęcie budżetu w terminie - zdradza
nam jeden z warszawskich polityków PO.

Jak tłumaczy nasz rozmówca, to umożliwiłoby prezydentowi Bronisławowi
Komorowskiemu rozpisanie nowych wyborów parlamentarnych już na wiosnę 2014
r.

- To, że Schetyna spokorniał po zebraniu zarządu PO, oznacza jedynie tyle,
że szykuje cios zza węgła. Nie ma wyjścia. Jeżeli nie odpowie niczym, Tusk
go politycznie wykończy - komentował dr Jerzy Targalski ze Studium Europy
Wschodniej UW. Jak dodaje, przedterminowe wybory stanowią większe
zagrożenie dla premiera niż dla Schetyny. - W sytuacji, w której panuje
ogólny chaos, politycy PO, zwłaszcza ci z tylnego rzędu, mogą ze strachu
przed tym, że nie dostaną się do Sejmu, robić rzeczy głupie i szkodzące
partii. Tusk zapewne nie będzie umiał nad tym zapanować. A Schetynie
wystarczy, że zostanie w PO - powiedział Targalski.

Nasz informator tłumaczy, że to, iż przedterminowe wybory będą mogły być
rozpisane, nie oznacza wcale, że szybko do nich dojdzie. Schetyna
wykorzysta raczej tę możliwość, by trzymać Tuska w szachu. - A Komorowski
będzie mu pomagał - powiedział informator.

O tym, że prezydent stoi po stronie Schetyny, „GP” informowała ponad
miesiąc temu. Ostatnio portal niezalezna.pl ujawnił, że w poniedziałek,
kilka godzin przed ujawnieniem pierwszej z „taśm prawdy” PO, prezydent
odbył rozmowę z Grzegorzem Schetyną. Następnego dnia Komorowski rozmawiał
również z posłem PO Jakubem Szulcem, który niedługo później złożył do władz
partii wniosek o unieważnienie wyborów na Dolnym Śląsku.

- Moim zdaniem to, że Tusk wykończy do reszty obóz schetynowców, jest pewne
- uważa były poseł PO Jacek Żalek. - Wcześniejsze wybory wcale nie byłyby
dla Schetyny korzystne. Mógłby nie znaleźć się nawet na liście. Obecnie nie
przedstawia żadnej wartości politycznej. Dla konserwatystów jest
niewiarygodny, dla lewicy bezużyteczny. Jeśli więc faktycznie usiłuje
doprowadzić do przedterminowych wyborów, to jest to rozpaczliwa próba
ratowania własnej skóry. Premier zaś za żadne skarby nie dopuści do tego,
by wybory parlamentarne poprzedziły prezydenckie. Bo wie, że wybory
parlamentarne przegra - dodał parlamentarzysta.

Schetyna ach Schetyna

Nowy film z video.banzaj.pl wiźcej »
Redmi 9A - recenzja budæetowego smartfona