Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Schroniska, Gorce i Beskid Sądecki?

Schroniska, Gorce i Beskid Sądecki?

Data: 2011-05-28 23:41:06
Autor: Beniowa
Schroniska, Gorce i Beskid Sądecki?
Użytkownik " turpin" <turpin@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iravns$94k$1inews.gazeta.pl...
Jak wygląda teraz 'obłożenie' schronisk w Gorcach i Beskidzie Sądeckim w
połowie czerwca?  Pustki, czy trzeba mieć rezerwację?

Mniej wiecej dwa lata temu w czerwcu mialem podobny problem - tzn. wybralem sie na spacer Rabka - Krynica, podlug trasy Rabka - Stare Wierchy - Obidowiec - _Turbacz_ - Kiczora - Knurowska - Luban - Kroscienko - Szczawnica - _Beresnik_ - Dzwonkowka - Prehyba - Radziejowa - Rytro - _Cyrla_ - Labowska - Runek - Przel. Krzyzowa - Krynica (podkreslono miejsca noclegow). Co do schronisk, to wlasciwie nie bylo zadnych problemow - na Turbaczu spalem z soboty na niedziele, ale to na tyle duze schronisko, ze sie praktycznie nie wypelnia (poza jakimis szczytami typu Sylwester, czy 1 maja), w Berenisku dostalem nawet swoj ulubiony pokoj (Zberesnik), a na Cyrli, pomimo, ze byla jakas zielona szkola mieli wolne male pokoje. Jezeli pamietasz schroniskowe sytuacje sprzed np. 20 lat, to istotnie troche sie zmienilo, ale wynika to glownie z cen, ktore w schroniskach sa po prostu odczuwalnie wyzsze niz na dole. W zeszlym miesiacu uskutecznilismy rodzinny wyjazd na Miziowa i za 5 osobowy pokoj, z uwzglednieniem znizek PTTKowskich wydalismy cos ok. 130 zl, obiad kosztowal nas jeszcze wiecej. Zreszta zrobilem rachunek sumienia, i w tym roku spalem w czterech schroniskach (Kudlacze, Lubon, Markowe i rzeczona Miziowa), a pod koniec poprzedniego roku jeszcze pod Rawkami. Poza Rawkami (ale to z wielu przyczyn specyficzne miesjce) wlasciwie wszedzie (nawet na Luboniu  - choc w tym drugim budynku) byly wolne miejsca. Mysle zatem, ze zuplenie spokojnie mozesz jechac bez rezerwacji.

Co do mojego wypadu sprzed dwoch lat, to moze faktycznie nalezaloby ominac Turbacz (dla mnie to miejsce sentymentalne, ale obiektywnie to jednak moloch) i w takiej sytuacji dojsc do Hawiarskiej Koliby (Gorczanskiej Chaty, czy jak-to-sie-tam-nazywa), co ma takze te zalete, ze nastepnego dnia mozesz sie wkrzalowac na Pasmo Lubania w okolicach Runka, co z kolei sprawia, ze omijasz te wszystkie pagory w okolicach Knurowskiej - Studzionek, czyli te wszystkie "80 metrow podejsca - 100 metrow zejscia" - robisz 350 metrow podejscia i jestes100 metrow nizej niz na poczatku... Natomaist Cyrle moge zdecydowanie polecic jako najczystsze schronisko w tej czesci Beskidow. Pamietaj tylko, ze jak sie chcesz sensowanie wydostac z Krynicy, to musisz tam byc okolo 14.00 (ostatni sensowny autobus - tzn. taki, ktory pozwala sie jeszcze gdzies wydostac z Krakowa odchodzi bodaj o 14.20), co oznacza wyjscie z Cyrli przed 7.00.

Nawiazujac do tematu atmosfery w schroniskach, to oczywiscie z jednej strony nie mozna zapominac, ze w jakims stopniu to my tworzymy te atmosfere. Z drugiej strony niestety hotelowe zapędy PTTK sprawiają, ze zwłasza w nowobudowanych schroniskach o atmosfere jest jednak trudno. Jako przyklad mozna podac fatalna akustyke jadalni na Markowych, ktora sprawia, ze wlasciwie nie daje sie tam grac na gitarze. Pod tym wzgledem Lubon wypadl nieporownywalnie lepiej. Kreowaniu turystycznej atmosfery (cokolwiek mialoby to oznaczac) nie sprzyja tez "betonowy" wystroj niektorych schronisk.

Pozdrawiam i zycze udanego wyjazdu, Grzegorz

Data: 2011-06-01 16:09:22
Autor: turpin
Schroniska, Gorce i Beskid Sądecki?
Serdeczne dzięki, Grzegorzu, za mnóstwo ciekawych informacji.

Biorę na wszelki wypadek brytyjską płachtę namiotową (700g), mało żarcia (w
zeszłym roku w Bieszczadach przeładowałem się nieco, kierując się realiami
zaopatrzeniowymi z moich studenckich czasów) i za 10 dni lecę do Polski.

--


Schroniska, Gorce i Beskid Sądecki?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona