Data: 2015-07-12 09:10:36 | |
Autor: PeJot | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
W dniu 2015-07-11 o 00:07, Piotr Kosewski pisze:
Cze¶æ, A faktycznie czêsto ³apa³e¶ gumê w tych warunkach ? Pytam, bo w rowerze dopracowym u¿ywam pospolitego badziewia 1.5/1.75 i jeszcze nigdy nie z³apa³em gumy. Na wszelakij s³uczaj w pracy le¿y dêtka, le¿y i le¿y...A mo¿e by tak spróbowaæ patentu z dwiema dêtkami w jednym kole ? W razie czego pompujesz drug± dêtkê i jedziesz dalej. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzysta³em z Internetu, nie wiedzia³em, ¿e na ¶wiecie jest tylu idiotów" Stanis³aw Lem |
|
Data: 2015-07-12 12:56:11 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
On 2015-07-12 09:10, PeJot wrote:
A faktycznie często łapałeś gumę w tych warunkach ? Pytam, bo w rowerze Pewnie dużo zależy od okolicy. Jak już wspomniałem - jeżdżąc na cienkich Kenda Kwest łapałem gumę co 200 km. I to było w lepszych czasach: z kilkukrotnie mniejszą ilością DDRów w Warszawie, a to właśnie na nich jest największy problem. Poza tym kilka razy przebiłem dętkę jadąć zbyt blisko krawędzi jezdni (tam zbiera się najwięcej syfu). Na środku jezdni jak dotąd nigdy. No i 2 razy wpadłem dokładnie w tym samym miejscu: a peronie jednej ze stacji kolejowych (Warszawa Ursus Płn. - dla zainteresowanych ;)). Ogromne ilości rozbitych butelek, których po zmroku zupełnie nie widać (stacja nieoświetlona). Wczoraj jechałem nabrzeżem Wisły w Warszawie, gdzie wyrosły teraz różne bary i fastfoody. Sytuacja jak na zapuszczonym peronie albo i gorzej. Resztki po rozbitych butelkach leżą tak gęsto, że mieszają się kolory szkła... Zakładam, że miasto sprząta tam dopiero po weekendzie, więc przez 3 dni jest syf. Nie mam wielkiej ochoty na łatanie dętek co kilka dni. Chętnie dopłacę 50 zł do opony, jeśli ma mi to zagwarantować taki komfort, jaki teraz mam dzięki w miarę wysokim bloczkom. Ale prawie 500g więcej na oponie to już problem innego kalibru... ;) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2015-07-13 10:46:25 | |
Autor: coaster | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
W dniu 2015-07-12 o 12:56, Piotr Kosewski pisze:
prawie 500g więcej na oponie to już problem innego kalibru... ;) Ponizej jednej setnej wagi "obiektu" to naprawde pomijalny problem. Taki, jak wypicie litrowej Coli w trakcie jazdy. ;-) -- ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2015-07-13 02:04:40 | |
Autor: tadeklodz | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
W dniu poniedzia³ek, 13 lipca 2015 10:46:28 UTC+2 u¿ytkownik coaster napisa³:
W dniu 2015-07-12 o 12:56, Piotr Kosewski pisze: je¿d¿ê nz zwyk³ych Marathonach po mie¶cie i nie widzê problemu. Na wyjazdy poza miasto w drugim rowerze mam supreme i ró¿nicê czuæ ale w mie¶cie g³ówne kryterium to brak ³apania kapci |
|
Data: 2015-07-13 22:55:40 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
On 2015-07-13 10:46, coaster wrote:
Ponizej jednej setnej wagi "obiektu" to naprawde pomijalny problem. To mam dla Ciebie niezłe doświadczenie - zdecydowanie prostsze niż analizowanie oporów w rowerze. Włóż kilogram obciążenia do plecaka i pobiegaj. Następnie przywiąż sobie kilogram do łydki i też pobiegaj. A po wszystkim opowiesz nam swoje wrażenia... pozdrawiam, PK |
|
Data: 2015-07-14 10:00:53 | |
Autor: coaster | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
W dniu 2015-07-13 o 22:55, Piotr Kosewski pisze:
On 2015-07-13 10:46, coaster wrote: Obciazanie biegacza nie jest porownywalne z obciazaniem cyklisty. A tym bardziej obciazenie kol roweru z obciazaniem lydek. Raczej powinienes w tej "logice" zaproponowac przywiazanie roweru do lydki... :-P Zrob takie doswiadczenie - wez pelna litrowa butelke Coli i wiez ja za pazucha na trasie 10 km a potem wypij i wiez ten litr/kilogram Coli w sobie z powrotem przez te 10 km. Gwarantuje Ci, ze zauwazysz roznice. ;-P -- ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2015-07-14 10:19:22 | |
Autor: PeJot | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
W dniu 2015-07-12 o 12:56, Piotr Kosewski pisze:
Ale prawie 500g więcej na oponie Fajne masz problemy :> -- P.Jankisz |
|
Data: 2015-07-15 00:38:23 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
On 2015-07-14 10:19, PeJot wrote:
Fajne masz problemy :> Wiem. :) I pamiętam, jak na tej grupie nie dominowali emeryci i dyskutowaliśmy o przewagach X.0 nad XTR. Wtedy nikogo przejmowanie się masą opon nie dziwiło .:] pozdrawiam, PK |
|
Data: 2015-07-15 08:57:41 | |
Autor: PeJot | |
Schwalbe Marathon Plus na miasto? | |
W dniu 2015-07-15 o 00:38, Piotr Kosewski pisze:
On 2015-07-14 10:19, PeJot wrote: No i dalej nie dziwi, tyle że XTRy i X.0 racze nie widuje się w rowerach miejskich. -- P.Jankisz |
|