Data: 2013-04-20 21:43:06 | |
Autor: abc | |
Schwanz Parade na lewicy | |
Najwyraźniej nasz mniej wartościowy naród tubylczy znajduje się już w tej
fazie i to w stopniu bardzo zaawansowanym - ale powiedzmy sami - co ma zrobić Pan Jezus z narodem, który bez żadnego przymusu z zewnątrz, na swoich prawodawców i przedstawicieli wybiera albo osobników legitymujących się dokumentami wystawionymi na nazwisko: "Anna Grodzka", albo jakichś sodomitów? Taki naród prędzej czy później musi zostać ukarany za uporczywą głupotę, a najbardziej prawdopodobnym rodzajem kary będzie ponowna niewola, być może nawet u starszych i mądrzejszych, żeby upokorzyć nas tym bardziej dotkliwie. Najwyraźniej coś się szykuje, bo czyż jest rzeczą przypadku, by biegający za filozofa prof. Jan Hartman z żydowskiej loży "Zakonu Synów Przymierza" angażował się politycznie na rzecz inicjatywy "Europa Plus", której celem jest narzucenie naszemu mniej wartościowemu narodowi tubylczemu reprezentacji sodomitów, gomorytów i innego autoramentu typów spod ciemnej gwiazdy? Nawiasem mówiąc, niedawno niezawisły sąd stwierdził, że określenie "typ spod ciemnej gwiazdy" mieści się w granicach dozwolonej krytyki, wprawdzie tylko w odniesieniu do osób podejrzanych o antysemityzm - ale próbujmy poszerzać zakres wolności słowa tym bardziej, że stado autorytetów moralnych i pacanowskich, ujmujące się za panią Ewą Wójciak stwierdziło ustami jednego z sygnatariuszów, iż "wolność ekspresji" nawet "wulgarnej", jest "święta". A właśnie pan Aleksander Kwaśniewski nie tylko snuje plany urządzenia byłej Pierwszej Damie sesji zdjęciowej w "Playboyu", ale i ona sama przechwala się "udanym seksem". No cóż; miejmy nadzieję, że to nie tylko zwyczajowe przechwałki, chociaż z drugiej strony - czyżby były prezydent naszego nieszczęśliwego kraju w desperacji stawiał już na tę ostatnią zaletę? Jak to mówią - dobra psu i mucha - ale czy w dzisiejszych czasach seks może być "udany" i w ogóle - zaliczony - bez udziału przynajmniej jednego sodomity, czy choćby - gomoryty? Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2801 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|