Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [WAW] Ścieżka przy Prymasa

[WAW] Ścieżka przy Prymasa

Data: 2010-09-10 12:02:42
Autor: Kosu
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
On 2010-09-10 08:32, Krzysztof Zielinski wrote:
Czy ktoś miał okazję jechać nowo otwartą (jak zakładam) ścieżką przy
prymasa ? Ja dzisiaj wypróbowałem - zrobili piękny wiadukcik nad nowo
budowaną trasą S8 ale pomalowali go jakąś farbą olejną - przy
odrobinie deszczu jeździ się po tym jak po lodzie i przy bardzo
delikatnym skręcie dzisiaj zaliczyłem glebę - wie ktoś do kogo się
takie mistrzowskie rozwiązania zgłasza ? ZDM ?

Dzięki za cynk. Już się nauczyłem przez ten czas omijać okolicę i pewnie bym zauważył dopiero przy otwarciu S8 ;]. Muszę przyznać, że niestety nie ma przyjemniejszej trasy z Ochoty do Kampinosu - chętnie na nią wrócę. No chyba że jest jak piszesz i drogowcy pogrążyli sprawę:/

Czy ta farba to nie jest jakiś podkład czy coś? Może po prostu zapomnieli o ostatniej warstwie. Przecież wiedzą, że to ma służyć do jazdy.

Poza tym z map widzę, że skręty na drogach rowerowych nadal robi się niemal kątowe. Ale na pewno dożyjemy czasów, kiedy wynalazek łuku zostanie przeniesiony z innych dziedzin życia...

pozdrawiam,
PK

Data: 2010-09-15 12:38:05
Autor: Kosu
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
On 2010-09-10 12:02, Kosu wrote:
Dzięki za cynk. Już się nauczyłem przez ten czas omijać okolicę i pewnie
bym zauważył dopiero przy otwarciu S8 ;]. Muszę przyznać, że niestety
nie ma przyjemniejszej trasy z Ochoty do Kampinosu - chętnie na nią
wrócę. No chyba że jest jak piszesz i drogowcy pogrążyli sprawę:/

No i byłem. Wczoraj. Akurat w najgorszym momencie deszczu. Trochę się wyjaśniło.

1) Ścieżka jest badziewnie wyprofilowana. Powierzchnia jest nachylona do wewnątrz, a środkiem biegnie wąski i płaski fragment ze studzienkami. Oczywiście studzienki nie są co metr, więc woda generalnie stoi właśnie na tym pasie - szczególnie w górnej części przejazdu, gdzie jest płasko. Trudno mi komentować ten idiotyzm. Miejmy nadzieję, że nikt nigdy nie wpadnie na takie budowanie dróg. Wiedzę, że droga powinna opadać do zewnątrz, przejęliśmy chyba od starożytnych Rzymian. Może polscy drogowcy postanowoli spróbować czegoś nowego. Szkoda, że fizyka jest wciąż ta sama.

2) Chyba w nawiązaniu do tego cudownego pomysłu z odwodnianiem do wewnątrz, nawierzchnia jest rzeczywiście pokryta jakimś dziwnym materiałem, po którym woda ma szybko ściekać. Nie wiem co to jest - nigdy po czymś takim nie jeździłem. Przypomina trochę nawierzchnię sportową (jak na otwartych sztucznych boiskach, może kortach tenisowych). Trudno mi ocenić przyczepność, bo jednak było mokro - mimo nachylenia i tak dalej. Chyba nie działa jak powinno. Na pewno w zakrętach nie czułem takiego komfortu jak na mokrym asfalcie, choć niezauważyłem, żeby była jakoś szczególnie śliska.

3) Jest NIEWYARYGODNIE krzywo. I nie są to podłużne koleiny, a przeciwnie poprzeczne garby. W górnej części może nie jest tak źle, ale na podjeździe od północy czułem się jak na schodach. Nie wiem skąd się to wzięło, ale jest pewnie będzie już zawsze. Brawo polska inżynieria.

4) Oczywiście nowa ścieżka po obu stronach przejazdu nad trasą jest zrobiona ze znanej i jakże docenianej przez rowerzystów kostki brukowej. Kostka jest oczywiście położona źle i solidnie podmyta, więc dobrze lata pod kołami. Może jeszcze ją ubiją, a może nie... trudno powiedzieć.

pozdrawiam,
PK

Data: 2010-09-16 07:28:24
Autor: zly
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
Dnia Wed, 15 Sep 2010 12:38:05 +0200, Kosu napisał(a):

Wiedzę, że droga powinna opadać do zewnątrz, przejęliśmy chyba od starożytnych Rzymian.

Chyba czegoś nie rozumiem. Widziałeś kiedyś np. tor kolarski? Opada do
wewnątrz i tak powinno być. Pozwala to wchodzić w zakręt z większą
prędkością. Zauważane jest to właśnie teraz na zakręcie jak się jedzie
autem. Przez to, że droga jest nachylona pod odpowiednim kątem w
odpowiednią stronę, jest dużo większy komfort jazdy.
--
marcin

Data: 2010-09-16 08:49:47
Autor: Coaster
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
zly wrote:
Dnia Wed, 15 Sep 2010 12:38:05 +0200, Kosu napisał(a):

Wiedzę, że droga powinna opadać do zewnątrz, przejęliśmy chyba od starożytnych Rzymian.

Chyba czegoś nie rozumiem. Widziałeś kiedyś np. tor kolarski? Opada do
wewnątrz i tak powinno być. Pozwala to wchodzić w zakręt z większą
prędkością. Zauważane jest to właśnie teraz na zakręcie jak się jedzie
autem. Przez to, że droga jest nachylona pod odpowiednim kątem w
odpowiednią stronę, jest dużo większy komfort jazdy.

Chyba nie rozumiesz ;-) Mam wrazenie, ze Kosu pisal o tym, ze nawierzchnia powinna miec ksztalt lekko soczewkowaty - srodek wyzej niz krawedzie - powoduje to bezproblemowe splywanie wody z jezdni. Ty natomiast piszesz o odpowiednim profiu jezdni na lukach ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-09-16 10:19:18
Autor: Kosu
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
On 2010-09-16 07:28, zly wrote:
Chyba czegoś nie rozumiem. Widziałeś kiedyś np. tor kolarski? Opada do
wewnątrz i tak powinno być. Pozwala to wchodzić w zakręt z większą
prędkością. Zauważane jest to właśnie teraz na zakręcie jak się jedzie
autem. Przez to, że droga jest nachylona pod odpowiednim kątem w
odpowiednią stronę, jest dużo większy komfort jazdy.

Jak napisał Coaster. Nachylenie do zakrętu to jedno, a opadanie do zewnątrz (doprowadzające wodę) to inna kwestia.

W normalnej sytuacji drogę robi się tak, że środek jest wyżej, a po bokach masz 2 rynny odprowadzające wodę. Tu chyba nie chciało się robić 2 rynien, więc zrobili jedną po środku. To oznacza, że przy ulewnych deszczach cała ścieżka będzie wielką rynną:]
Chciałem po prostu podkreślić moje uznanie dla tego nowatorskiego rozwiązania :]

pozdrawiam,
PK

Data: 2010-09-16 11:15:54
Autor: zly
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
Dnia Thu, 16 Sep 2010 10:19:18 +0200, Kosu napisał(a):


W normalnej sytuacji drogę robi się tak, że środek jest wyżej, a po bokach masz 2 rynny odprowadzające wodę.

Okok, Już jasne :)
2 rynien, więc zrobili jedną po środku. To oznacza, że przy ulewnych deszczach cała ścieżka będzie wielką rynną:]

I nie ma odpływów na środku? Aż mi się wierzyć nie chce :/




--
marcin

Data: 2010-09-16 15:45:48
Autor: Fabian
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
W dniu 16.09.2010 11:15, zly pisze:
Dnia Thu, 16 Sep 2010 10:19:18 +0200, Kosu napisał(a):


W normalnej sytuacji drogę robi się tak, że środek jest wyżej, a po bokach masz 2 rynny odprowadzające wodę.

Okok, Już jasne :)
2 rynien, więc zrobili jedną po środku. To oznacza, że przy ulewnych deszczach cała ścieżka będzie wielką rynną:]

I nie ma odpływów na środku? Aż mi się wierzyć nie chce :/


W dniu 15.09.2010 12:38, Kosu pisze:
Powierzchnia jest nachylona do wewnątrz, a środkiem biegnie wąski i
płaski fragment ze studzienkami. Oczywiście studzienki nie są co metr,
więc woda generalnie stoi właśnie na tym pasie - szczególnie w górnej
części przejazdu, gdzie jest płasko.

Fabian.

Data: 2010-09-17 18:18:09
Autor: Kosu
[WAW] Ścieżka przy Prymasa
On 2010-09-16 11:15, zly wrote:
I nie ma odpływów na środku? Aż mi się wierzyć nie chce :/

Odpływy są (pisałem wcześniej), ale zdecydowanie zbyt rzadko. Skoro już zdecydowali się na takie rozwiązanie, to IMO powinna być głęboka rynna przykryta kratką na całej długości.

Kiedy jechałem (średni opad - kto pamięta ten dzień, to wie) woda stała. Przy solidnej ulewie tam będzie naprawdę rzeka.

Od osoby bardziej ogarniętej w temacie budowy dróg dowiedziałem się, że chodziło o uniknięcie wodospadu na trasę. Że niby woda by się przelewała i byłoby niebezpiecznie. No cóż... przy takim wykonaniu jak to - pewnie tak. Przy dostatecznie dużych rynnach (a da się obliczyć jakie te rynny muszą być) nie byłoby problemu.

pozdrawiam,
PK

Data: 2010-09-26 19:17:33
Autor: 666
[W-wa] Sciezka przy Prymasa Tysiaclecia
Drogę wzdłuż sześciopasmowej trasy szybkiego ruchu nazywasz przyjemną ??
Unikam tej drogi jak mąk piekielnych.


-- -- -

nie ma przyjemniejszej trasy z Ochoty do Kampinosu

--


Data: 2010-09-27 08:39:14
Autor: Kosu
[W-wa] Sciezka przy Prymasa Tysiaclecia
On 2010-09-26 21:17,  666 wrote:
Drogę wzdłuż sześciopasmowej trasy szybkiego ruchu nazywasz przyjemną ??
Unikam tej drogi jak mąk piekielnych.

Jadąc z Ochoty (i dalej: Mokotowa, Ursynowa) na Bielany (np. jadąc do Kampinosu) można wybrać generalnie 4 sensowne trasy.
1) Dźwigową - Powstańców Śląskich, gdzie są ciągłę budowy, długimi odcinkami 1 pas z dużym ruchem całą dobę. Potem na droga nagle zamienia się w ścieżkę, która leci parkingami, zmienia stronę ulicy na przejazdach o nieokreślonym cyklu sygnalizacji świetlnej (można czekać 5 minut).
2) Towarowa - Okopowa - Popiełuszki, gdzie długimi odcinkami jedziesz wygodną, szeroką ulicą, ale co jakiś czas pojawiają się kretyńskie ścieżki zawładnięte przez pieszych. Poza tym jest mnóstwo skrzyżowań.
3) JPII - Popiełuszki, czyli wariant jak powyższy od al. Solidarności masz ścieżkę z pieszymi.
4) Nieszczęsną ściężkę wzdług Prymasa Tysiąclenia, która rzeczywiście przebiega przy trasie. Ale za 2 lata ruch przeniesie się na S8 i zrobi się dużo ciszej. Poza tym na długim odcinku ruch jest na estakadzie, za ekranami. Po drodze masz trochę terenów zielonych, studnię ze smaczną wodą itp.

No i teraz - jeśli dobrze trafiasz na światłach i nie boisz się samochodów, to najlepsza jest prowadząca głównie ulicami (2).
(1) i (3) są skrajne i najpewniej większość osób musiałaby dołożyć trochę dystansu.
Tymczasem (4) biegnie środkiem i jest tu zdecydowanie najmniej skrzyżowań. Co więcej: na ścieżce jest sporo rowerów, więc piesi rzadko na nią wchodzą (z wyjątkiem okolic bazaru na Olimpii w weekendy). Wadą jest niestety nawierzchnia, bo na całej długości trzeba walczyć z kostką downa. No ale umówmy się - do prędkości ~15-20km/h kostkę można jakoś tolerować, a z tak jeździ większość rowerzystów.

Według mnie przebieg tej trasy jest idealny. Gdyby na całej długości ścieżka była pokryta asfaltem, to wykosiłaby konkurencję.

pozdrawiam,
PK

[WAW] Ścieżka przy Prymasa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona