On 2011-06-25 20:49, Szuwaks wrote:

Witam,

co tym sądzicie?

http://www.warszawa.pl/Wiadomosci/3,7290,0,1,0,0-Skandaliczna_organizacja_na_Wiankach.html


Jak dla mnie to skandal.

Zaraz tam skandal. Nasza polska rzeczywistość.

W każdą niedzielę, przy skrzyżowaniu Alei Prymasa Tysiąclecia i Górczewskiej odbywa się handel na DDR i też nikomu to nie przeszkadza. Straż miejska w niedziele to chyba w ogóle nic nie robi, bo parkowanie jest bezpłatne.

Ale jak wracałem kiedyś tamtędy z pracy (piątek, okolice godziny 23), to Policja się znalazła i chciała mi trzeźwość sprawdzać (rowerzysta o tej porze musi być przecież pijany ;)

Adam

Witam,

Użytkownik "Adam Jurzyk" <a.jurzyk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iu5bis$49s$1inews.gazeta.pl...

http://www.warszawa.pl/Wiadomosci/3,7290,0,1,0,0-Skandaliczna_organizacja_na_Wiankach.html
Jak dla mnie to skandal.

Zaraz tam skandal. Nasza polska rzeczywistość.
W każdą niedzielę, przy skrzyżowaniu Alei Prymasa Tysiąclecia i Górczewskiej odbywa się handel na DDR i też nikomu to nie przeszkadza.

Jeśli Tobie, czyli użytkownikowi drogi rowerowej to nie przeszkadza, to się nie dziwię że nikt nie respektuje przepisu.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

On 2011-06-26 11:34, Szuwaks wrote:

Jeśli Tobie, czyli użytkownikowi drogi rowerowej to nie przeszkadza, to
się nie dziwię że nikt nie respektuje przepisu.

Ja nie jestem użytkownikiem tej drogi, ale rzeczywistym użytkownikom tej DDR najwyraźniej to nie przeszkadza.

Dla mnie. każda ulica z wydzieloną DDR jest ulicą którą nie jeżdżę jeśli naprawdę nie muszę, bądź jadę po jezdni jeśli DDR biegnie po lewej a po prawej nie ma zakazu.

Oprócz rowerzystów walczących o nowe DDR lub obowiązek jazdy w kaskach są też tacy, którzy woleliby żeby nikt im życia na siłę nie usprawniał.

Pozdrawiam,
Adam

Witam,

Użytkownik "Adam Jurzyk" <a.jurzyk@g_a_z_e_t_a.pl> napisał w wiadomości news:iu73co$kjb$1inews.gazeta.pl...

Jeśli Tobie, czyli użytkownikowi drogi rowerowej to nie przeszkadza, to
się nie dziwię że nikt nie respektuje przepisu.

Ja nie jestem użytkownikiem tej drogi, ale rzeczywistym użytkownikom tej DDR najwyraźniej to nie przeszkadza.

I mają to co mają. :(

--
Pozdrawiam
Szuwaks

On 26.06.2011 19:41, Szuwaks wrote:

Witam,

Użytkownik "Adam Jurzyk" <a.jurzyk@g_a_z_e_t_a.pl> napisał w wiadomości
news:iu73co$kjb$1inews.gazeta.pl...

Jeśli Tobie, czyli użytkownikowi drogi rowerowej to nie przeszkadza, to
się nie dziwię że nikt nie respektuje przepisu.

Ja nie jestem uĹźytkownikiem tej drogi, ale rzeczywistym uĹźytkownikom
tej DDR najwyraĹşniej to nie przeszkadza.

I mają to co mają. :(

W miejscu wiecznego zastawienia weekendowego ta DDR akurat ma 4*zakręt 90° wraz z alternatywą bez zakrętów - na wprost przez stację benzynową, gdzie występuje "jedynie" krawężnik. Wybieram stację benzynową.

Choć ogólnie górczewska jest kiepska i staram się wybierać trasę młynarska-obozowa-radiowa. To jest niestety problem dość starych DDR - w całości są spartolone i można by bez końca wymieniać ich błędy.

Witam,

Użytkownik "Kazimierz Uromski" <legalnycyklista@dzimejl.kropka.kom> napisał w wiadomości news:iu9f7g$h6e$1inews.gazeta.pl...

Choć ogólnie górczewska jest kiepska i staram się wybierać trasę młynarska-obozowa-radiowa.

Rozumiem, że ulicą.
Bo tam nie kojarzę DDR.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

On 27.06.2011 22:32, Szuwaks wrote:

Witam,

UĹźytkownik "Kazimierz Uromski" <legalnycyklista@dzimejl.kropka.kom>
napisał w wiadomości news:iu9f7g$h6e$1inews.gazeta.pl...

Choć ogólnie górczewska jest kiepska i staram się wybierać trasę
młynarska-obozowa-radiowa.

Rozumiem, że ulicą.
Bo tam nie kojarzę DDR.

Ulicą ulicą, pewnie. Bardzo miła to ulica (obozowa) - samochody jeżdżą dość przepisowo jeśli chodzi o v_max, a miejsca jest tyle że dwa samochody obok cyklisty się nie zmieszczą - jeden zaś ma mnóstwo miejsca i wyprzedza w odległości często dwukrotnie przepisowej.
[OT] Tylko te kretyńskie światła przy Deotymy... tramwaje spędzają tam więcej czasu niĹź wcześniej, a reszta stoi na czerwonym 30m przed skrzyĹźowaniem  niezaleĹźnie od tego, czy jakikolwiek tramwaj jest w pobliĹźu czy teĹź go nie ma. [/OT]

On Sun, 26 Jun 2011, Adam Jurzyk wrote:

On 2011-06-26 11:34, Szuwaks wrote:

Jeśli Tobie, czyli użytkownikowi drogi rowerowej to nie przeszkadza, to
się nie dziwię że nikt nie respektuje przepisu.

Ja nie jestem użytkownikiem tej drogi, ale rzeczywistym użytkownikom tej DDR najwyraźniej to nie przeszkadza.

Dla mnie. każda ulica z wydzieloną DDR jest ulicą którą nie jeżdżę jeśli naprawdę nie muszę

  Krótko i zwięźle.
  Acz ja przyznam, że jeżdżę jeszcze w trzech wypadkach: z przeładowanym
/obładowanym rowerem, na spacer (baaaardzo rzadko, na zasadzie
"z kimś z dziećmi) i mocno zniechęcających do testowania poślizgów
warunków (w lub bezpośrednio po deszczu).

Oprócz rowerzystów walczących o nowe DDR lub obowiązek jazdy w kaskach są też tacy, którzy woleliby żeby nikt im życia na siłę nie usprawniał.

  O toto.

pzdr, Gotfryd

On Sat, 25 Jun 2011 21:06:00 +0200, Adam Jurzyk wrote:

Ale jak wracałem kiedyś tamtędy z pracy (piątek, okolice godziny 23), to Policja się znalazła i chciała mi trzeźwość sprawdzać (rowerzysta o tej porze musi być przecież pijany ;)

Tak trochę apropos, ostatnio jak ze znajomymi woziliśmy się rowerami na
Bielanach (środa/czwartek) około 2 rano zatrzymała nas policja z
komunikatem, że to rutynowa kontrola trzeźwości rowerzystów. Trochę się
zdziwiłem szczerze mówiąc. W sumie policjant też wyglądał na
rozczarowanego, że my jednak wszyscy trzeźwi.

--
Pozdrawiam
Zbyszek Malec