Data: 2010-08-30 09:44:55 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
[krk] Sciezki rowerowe, | |
On 2010-08-30, Andrzej Ozieblo wrote:
Wracajac busem wczesnoranna pora z wesela, zgadalem sie z jakas pania profesor z Politechniki. Pani w pewnym wieku, choc jak to kobieta - wciaz mloda, ku mojemu zaskoczeniu, okazalo sie, ze codziennie dojezdza rowerem z Bronowic na Politechnike: przy Warszawskiej lub w Czyzynach. Poniewaz ja tez poruszam sie od wielu lat po miescie na rowerze (lub pieszo) i tez jestem panem w pewnym wieku (niedawno stuknelo 60), zaczelismy wymiane doswiadczen. Oto wycinki z naszej rozmowy. W większości przypadków to nie ścieżki są potrzebne (bo powstają idiotyzmy jak na Radzikowskiego bądź Twardowskiego), ale zwyczajne pasy/kontrapasy w jezdni. Od miesiąca roweruję po Zurichu i spełnia się to wyśmienicie (takie pasy istnieją na ok. 70% dróg, nie tylko w mieście). 2. Denerwuje kilka brakow: Nie zawsze będzie po drodze, ale można Garncarską. To całkiem miła alternatywa. Samochodów się bać nie należy - tam jest na tyle mało miejsca, że nie ma jak (przepisowo) wyprzedzać, więc rower może z czystym sumieniem jechać środkiem, coby studzić zapędy ambitnych. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|