Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Seicento - wezyki elestyczne do hamulca

Seicento - wezyki elestyczne do hamulca

Data: 2010-10-14 10:59:38
Autor: majer
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Witam
Ostatnio przy wymianie klockow hamulcowych zauwazylem ze mam popekane
wezyki elestyczne od przewodow hamulcowych. Pekniecia sa raczej wynikiem
naginania ich niz "sparcienia" poniewaz aby wlozyc imbus przy wymianie
klockow to trzeba mocno te wezyki odgiac. Przyjrzalem sie tym pekniecia
i zauwazylem ze w srodku wezyka gumowego jest metalowy oplot - czy guma
na wezyku chroni tylko oplot czy jej stan ma tez wplyw na szczelnosc?

pozdrawiam
M

Data: 2010-10-14 10:04:50
Autor: e^x/dx
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Wymień. Nigdy nie wiadomo, zwłaszcza w fiatach.
Jak mi takie coś pękło w Uno, to przestały działać
hamulce a pedał położył się na podłodze.
Od tego czasu włoskie produkty przemysłu motoryzacyjnego
są u mnie przegrane na starcie.

Pozdrawiam,
e^x/dx

--


Data: 2010-10-14 12:13:29
Autor: krzysiek82
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 12:04,  e^x/dx pisze:
Wymień. Nigdy nie wiadomo, zwłaszcza w fiatach.
Jak mi takie coś pękło w Uno, to przestały działać
hamulce a pedał położył się na podłodze.
Od tego czasu włoskie produkty przemysłu motoryzacyjnego
są u mnie przegrane na starcie.

przepaszam, ale większej bzdury nie słyszałem, a co do tego ma włoska motoryzacja? Przecież tych przewodów nie robi fiat tylko zleca podwykonawcy który robi je także dla innych marek.

--
krzysiek82

Data: 2010-10-14 10:23:25
Autor: e^x/dx
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Napisy na wężykach typu Fiat - Prodotto in Italia
są chyba wystarczające. Nie ufam tym produktom
bo chciały mnie zabić.

Pozdrawiam,
e^x/dx


--


Data: 2010-10-14 12:25:11
Autor: krzysiek82
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 12:23,  e^x/dx pisze:
Napisy na wężykach typu Fiat - Prodotto in Italia
są chyba wystarczające. Nie ufam tym produktom
bo chciały mnie zabić.

na oponach też możesz mieć napisane 2011 rok produkcji a kupić je dzisiaj. Fiat ma swoich podwykonawców i zleca umieszczanie danych napisów. To nie fiat chciał Cię zabić a brak profilaktyki, to normalne, że z czasem te wężyki parcieją i trzeba je wymienić.

--
krzysiek82

Data: 2010-10-14 10:56:24
Autor: e^x/dx
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Nie poderzewaj mnie o brak realizmu, ale jak drążysz temat
to postaram się przedstawić mój punkt widzenia.

1. Auto służbowe, utrzymywane w stanie idealnym
w autoryzowanych serwisach (co najmniej raz w roku pełny
przegląd). Raz się poważnie zepsuło - rozwalił się synchronizator
i padła skrzynia biegów - naprawa wtedy (zeszły wiek :-) kosztowała
kilka tysięcy i nikt nie żałował kasy.

2. Z protokołu przeglądu wynikało, że wężyki były o.k. (sprawdzałem)
i nie mam zastrzeżeń - raczej tak było. W serwisie nie mieli powodów
kombinować. Jak trzeba było coś wymienić, to było wymieniane.

3. Strzelił wężyk, miał prawo. Po to podobno w autach jest dwuobwodowy
układ hamulcowy. Nowe wężyki także kupiłem "oryginalne".

Jedyny problem, to konstrukcja tego auta, a raczej pompy hamulcowej.
Pech chciał, że w tym modelu pompa miała jakiś problem fabryczny
i nie działała tak jak powinna. Podobno nie tylko z moim samochodem
były takie hece. Mieli to gdzieś zgłosić, ale nie wiem, jaki w końcu
nadali bieg sprawie.

Nie ufam producentowi, który w najważniejszym dla bezpieczeństwa
układzie może popełnić taki błąd. Dla mnie to nie ma prawa
się zdarzyć i nie ważne jest dla mnie, czy pompa była robiona
w Chinach czy w Turcji. Konstrukcja i nadzór jakościowy jest po stronie
producenta wyrobu końcowego. A że jest to Fiat, to sprawa dotyczy
wszytkich włoskich popularnych marek.

Od tamtego czasu tak mi zostało.

Pozdrawiam,
e^x/dx

--


Data: 2010-10-14 13:02:27
Autor: juhass
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 12:56,  e^x/dx pisze:
<ciach>

Jedyny problem, to konstrukcja tego auta, a raczej pompy hamulcowej.
Pech chciał, że w tym modelu pompa miała jakiś problem fabryczny
i nie działała tak jak powinna. Podobno nie tylko z moim samochodem
były takie hece. Mieli to gdzieś zgłosić, ale nie wiem, jaki w końcu
nadali bieg sprawie.


To chyba większość producentów ma ten sam problem.
Znajomemu w Focusie też strzelił wężyk i też stracił kompletnie hamulce. Udało się zatrzymać ręcznym, na szczęście jechał powoli i w terenie mało uczęszczanym. W każdym razie był mocno zszokowany kompletnym brakiem hamulca zasadniczego- mechanik się nawet nie zdziwił i wytłumaczył mu dlaczego tak to działa i dlaczego ten cały układ dwuobwodowy tak się zachowuje. Miało to związek z dwusekcyjnością pompy chyba, ale szczegółów nie pomnę.


--
Pozdrawiam:
juhass
gliwice/trzebinia

Data: 2010-10-14 11:08:46
Autor: e^x/dx
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Też tak słyszałem. Dlatego jeszcze raz powtarzam:
wymienić sofort!! bez dyskusji. To są grosze.
I lepiej nie testować działania pompy dwuobwodowej
w warunkach 'bojowych' :-) . To może kosztować życie.

Pozdrawiam,
e^x/dx

--


Data: 2010-10-14 12:40:59
Autor: Gabriel 'wilk'
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Użytkownik  e^x/dx napisał:

Wymień. Nigdy nie wiadomo, zwłaszcza w fiatach.
Jak mi takie coś pękło w Uno, to przestały działać
hamulce a pedał położył się na podłodze.
Od tego czasu włoskie produkty przemysłu motoryzacyjnego
są u mnie przegrane na starcie.
A ile mialy te przewody hamulcowe przejechanych km oraz jak byly stare? Pomijam juz stan Twojego auta, gdyz to od wieku nie zalezy a od wlasciciela/kierowcy. Zanam auta co maja pod 20 lat i sa jak igla a znam tez wlasciciela firmowej Octavi ktora po nieco ponad 2 latach wyglada jak wrak i nie mowie tu o wnetrzu tylko ale o silniku, zawieszeniu itp.
ps. a co ma marka auta do konkretnego podzespolu nawet jesli na niej jest nadruk firmowy, myslisz ze kazda marka produkuje wlasne srubki, kabelki, kapselki, itp.?
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2010-10-14 11:11:23
Autor: Zencher
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Sprzedaj auto i kup cos co jest na czasie  a nie czymasz chistorię

Witam
Ostatnio przy wymianie klockow hamulcowych zauwazylem ze mam popekane
wezyki elestyczne od przewodow hamulcowych. Pekniecia sa raczej wynikiem
naginania ich niz "sparcienia" poniewaz aby wlozyc imbus przy wymianie
klockow to trzeba mocno te wezyki odgiac. Przyjrzalem sie tym pekniecia
i zauwazylem ze w srodku wezyka gumowego jest metalowy oplot - czy guma
na wezyku chroni tylko oplot czy jej stan ma tez wplyw na szczelnosc?

pozdrawiam
M

Data: 2010-10-14 11:17:12
Autor: Gabriel 'wilk'
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Użytkownik Zencher napisał:
Sprzedaj auto i kup cos co jest na czasie  a nie czymasz chistorię
A Ty kup sobie kropelki na rozluznienie i dobry, duzy slownik ort. j. polskiego :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2010-10-14 11:18:53
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 11:17, Gabriel 'wilk' pisze:
Użytkownik Zencher napisał:
Sprzedaj auto i kup cos co jest na czasie a nie czymasz chistorię
A Ty kup sobie kropelki na rozluznienie i dobry, duzy slownik ort. j.
polskiego :-)

Lepiej po prostu wagarowicza do szkoły odprowadzić. Nawet kosztem połamania mu rąk. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-10-14 11:37:21
Autor: Gabriel 'wilk'
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak napisał:

W dniu 2010-10-14 11:17, Gabriel 'wilk' pisze:

Użytkownik Zencher napisał:

Sprzedaj auto i kup cos co jest na czasie a nie czymasz chistorię

A Ty kup sobie kropelki na rozluznienie i dobry, duzy slownik ort. j.
polskiego :-)


Lepiej po prostu wagarowicza do szkoły odprowadzić. Nawet kosztem połamania mu rąk. ;)
Jaki tam wagarowicz :-)
Teraz to sa normalni i zdolni mlodzi ludzie chodzacy do bezstresowych szkol w ktorych niczego sie nie ucza bo maja papiery od znajomego lekarza o dysleksji, dysortografi, dysgrafi,  dyskalkuli itp.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2010-10-14 11:54:11
Autor: CeSaR
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
Jaki tam wagarowicz :-)
Teraz to sa normalni i zdolni mlodzi ludzie chodzacy do bezstresowych szkol w ktorych niczego sie nie ucza bo maja papiery od znajomego lekarza o dysleksji, dysortografi, dysgrafi,  dyskalkuli itp.

Czyli ogólnie papiery na dyskwalifikację :-)
Ale z drugiej strony skoro TV na okrągło ostatnio pokazuje że wystarczy zielskiem handlować żeby najlepsi pracownicy koło ciebie skakali to po co się uczyć?

C

Data: 2010-10-14 12:09:59
Autor: Rychu
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 11:37, Gabriel 'wilk' pisze:
Jaki tam wagarowicz :-)
Teraz to sa normalni i zdolni mlodzi ludzie chodzacy do bezstresowych
szkol w ktorych niczego sie nie ucza bo maja papiery od znajomego
lekarza o dysleksji, dysortografi, dysgrafi, dyskalkuli itp.

Wcale nie muszą być młodzi i wcale nie muszą mieć papierów.
Popatrz sobie po ogłoszeniach allegro, albo ogólnie.

Ja ostatnio na zleceniu naprawy miałem napisane
"przeglond układu chamulcowego"
"wymiana flitru powietrza"
"zmiana rozrzondu"
....i to pisał koleś podchodzący pod 40-tkę pracujący
wiele lat w branży. Spytałem się właściciela serwisu
czy mu to nie przeszkadza i pokazałem to zlecenie. Zaśmiał
się tylko trochę, ale nie wiem czy wiedział o co mi chodzi. :)

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

Data: 2010-10-14 11:43:55
Autor: MarcinJM
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 10:59, majer pisze:
Witam
Ostatnio przy wymianie klockow hamulcowych zauwazylem ze mam popekane
wezyki elestyczne od przewodow hamulcowych. Pekniecia sa raczej wynikiem
naginania ich niz "sparcienia" poniewaz aby wlozyc imbus przy wymianie
klockow to trzeba mocno te wezyki odgiac. Przyjrzalem sie tym pekniecia
i zauwazylem ze w srodku wezyka gumowego jest metalowy oplot - czy guma
na wezyku chroni tylko oplot czy jej stan ma tez wplyw na szczelnosc?

Imbus? Moze powiedz jka ty to robisz? Klocki zmienialem wiele razy i do odkrecenia zacisku nie trzeba imbusa. A juz tym bardziej nic naginac

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-10-14 11:50:14
Autor: majer
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca

Imbus? Moze powiedz jka ty to robisz? Klocki zmienialem wiele razy i do
odkrecenia zacisku nie trzeba imbusa. A juz tym bardziej nic naginac

Wykrecam jedna srube imbusowa - sciagam cala "obudowe" z klockami z
tarczy, wyjmuje stare klocki, wkladam nowe, zakladam, dokrecam srube i
gotowe. W jaki inny sposob to robisz?

M

Data: 2010-10-14 21:20:55
Autor: pitpull
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca

Użytkownik "majer" <adresu@nie.ma> napisał w wiadomości news:i96jom$ijm$1inews.gazeta.pl...

Imbus? Moze powiedz jka ty to robisz? Klocki zmienialem wiele razy i do
odkrecenia zacisku nie trzeba imbusa. A juz tym bardziej nic naginac

Wykrecam jedna srube imbusowa - sciagam cala "obudowe" z klockami z
tarczy, wyjmuje stare klocki, wkladam nowe, zakladam, dokrecam srube i
gotowe. W jaki inny sposob to robisz?


No.....
Ja inaczej....
Na dole jest "bolec" zabezpieczony taką drucianą "zawleczką".
Wyciągam tą zawleczkę, gwoździem wybijam bolec i zacisk "otwiera się" na górnym zawiasie .... Wyjmuje klocki z jarzma wkładam nowe "zamykam" zacisk zakłądam bolec, zawleczke i gotowe. *)

*) w miedzyczasie odkręcam jarzmo, czyszcze dokładnie prowadnice kolcków, "wymieniam" smar na tłoczku.
W ten sposób pozbywam się piszczenia klocków i grzania zacisków.


pitpull

Data: 2010-10-15 07:13:59
Autor: majer
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
c, zawleczke i gotowe. *)

*) w miedzyczasie odkręcam jarzmo, czyszcze dokładnie prowadnice kolcków, "wymieniam" smar na tłoczku.
W ten sposób pozbywam się piszczenia klocków i grzania zacisków.


Faktycznie we wszystkich opisach pisza aby tak to robic - ja kiedys
widzialem jak "moim" sposobem wymieniali mi w warsztacie i teraz sam tak
robie - przy nastepnej wymianie zrobie tak jak napisales

pozdrawiam
M

Data: 2010-10-14 12:30:11
Autor: Olek
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
On 2010-10-14 10:59, majer wrote:
Witam
Ostatnio przy wymianie klockow hamulcowych zauwazylem ze mam popekane
wezyki elestyczne od przewodow hamulcowych. Pekniecia sa raczej wynikiem
naginania ich niz "sparcienia" poniewaz aby wlozyc imbus przy wymianie
klockow to trzeba mocno te wezyki odgiac. Przyjrzalem sie tym pekniecia
i zauwazylem ze w srodku wezyka gumowego jest metalowy oplot - czy guma
na wezyku chroni tylko oplot czy jej stan ma tez wplyw na szczelnosc?

pozdrawiam
M

raczej chroni, ale w sumie mógłbyś je wymienić bo to groszowe sprawy... problemem będzie chyba tylko delikatne ich odkręcenie :)

Data: 2010-10-14 13:36:42
Autor: Lewis
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
W dniu 2010-10-14 10:59, majer pisze:
Witam
Ostatnio przy wymianie klockow hamulcowych zauwazylem ze mam popekane
wezyki elestyczne od przewodow hamulcowych. Pekniecia sa raczej wynikiem
naginania ich niz "sparcienia" poniewaz aby wlozyc imbus przy wymianie
klockow to trzeba mocno te wezyki odgiac. Przyjrzalem sie tym pekniecia
i zauwazylem ze w srodku wezyka gumowego jest metalowy oplot - czy guma
na wezyku chroni tylko oplot czy jej stan ma tez wplyw na szczelnosc?

pozdrawiam
M

Wymieniaj i się nie zastanawiaj, u mnie w A6 strzelił tylny prawy gdy hamowałem przed przejściem dla pieszych...
Teraz do nowego auta wkładam to:
http://www.re5pect.pl/index.php?products=product&prod_id=6915


--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1199963969.html
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2010-10-14 13:37:19
Autor: Michał Gut
Seicento - wezyki elestyczne do hamulca
nie kombinuj tylko wymien. to kosztuje grosze a strzelenie takie wezyka to porazka.
strzela nie tylko we fiacie:)

Seicento - wezyki elestyczne do hamulca

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona