http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,7673835,Warto_poklocic_sie_o_rowery___debata__Gazety_.html

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Dnia Wed, 17 Mar 2010 22:26:23 +0100, Marcin Hyła napisał(a):

http://poznan.gazeta.pl/

poznan/1,36001,7673835,Warto_poklocic_sie_o_rowery___debata__Gazety_.html

Nic mnie tak nie wkurza jak konieczność wciskania przycisku na skrzyżowaniu.

Mi się wydaje że większość rzeczy powstaje w imię jakieś chorej idei a nie praktyczności.


--
piecia aka dracorp

Dnia Wed, 17 Mar 2010 22:02:20 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Nic mnie tak nie wkurza jak konieczność wciskania przycisku na skrzyżowaniu.

Mi się wydaje że większość rzeczy powstaje w imię jakieś chorej idei a nie praktyczności.

Mi się wydaje że takie coś projektuje tylko skończony idiota. W końcu
jest to niezgodne z prawem. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Thu, 18 Mar 2010 07:24:51 +0100, MadMan napisał(a):

Mi się wydaje że takie coś projektuje tylko skończony idiota. W końcu
jest to niezgodne z prawem.

Jak to niezgodne? Będę wdzięczny za oświecenie.




--
piecia aka dracorp
pisz na: rogoza kropka piotr at wp kropka eu

Dnia Thu, 18 Mar 2010 06:51:19 +0000 (UTC), piecia aka dracorp
napisał(a):

Mi się wydaje że takie coś projektuje tylko skończony idiota. W końcu
jest to niezgodne z prawem.

Jak to niezgodne? Będę wdzięczny za oświecenie.

http://rowerowy.bialystok.pl/index.php?art=1164 tu masz wyjaśnione razem
z odnośnikiem do przepisów. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan pisze:

Nic mnie tak nie wkurza jak konieczność wciskania przycisku na skrzyżowaniu.

Mi się wydaje że takie coś projektuje tylko skończony idiota. W końcu
jest to niezgodne z prawem. 

bez przesady - drogowcy tylko stosują polską odmianę anglosaskiego prawa zwyczajowego: "prawo prawem, ale racja jest i tak po naszej stronie" :-). I jak widać, jest to bardzo skuteczne :-). Sam się zastanawiam, po co te przyciski u mnie na krzyżówce, bo bez względu na to, czy pieszy/cyklista zdąży "wycisnąć" zielone na wprost czy nie, auta wykonujące prawoskręt z równoległej jezdni z pasa "prosto+w prawo" zawsze są na kolizji z pieszym...


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Dnia Thu, 18 Mar 2010 09:23:03 +0100, BoDro napisał(a):

bez przesady - drogowcy tylko stosują polską odmianę anglosaskiego prawa
zwyczajowego: "prawo prawem, ale racja jest i tak po naszej stronie"
:-). I jak widać, jest to bardzo skuteczne :-). Sam się zastanawiam, po
co te przyciski u mnie na krzyżówce, bo bez względu na to, czy
pieszy/cyklista zdąży "wycisnąć" zielone na wprost czy nie, auta
wykonujące prawoskręt z równoległej jezdni z pasa "prosto+w prawo"
zawsze są na kolizji z pieszym...

Po za tym jak dla mnie podlega to pod nierówne traktowanie. Dlaczego jako pieszy/rowerzysta muszę coś wcisnąć aby przejść/przejechać. Ehh, już od kilku dni za duże ciśnienie.



--
piecia aka dracorp
pisz na: rogoza kropka piotr at wp kropka eu

piecia aka dracorp pisze:

Po za tym jak dla mnie podlega to pod nierówne traktowanie. Dlaczego jako pieszy/rowerzysta muszę coś wcisnąć aby przejść/przejechać.

Mi nawet nie przeszkadzają przyciski na przejazdach przez hajłej poza skrzyżowaniami. Jednak na krzyżówce to dopust Boży, zmuszający - w kontekście braku wspomagania kamerami, pętlami itp. - do odczekiwania rowerem nawet dwóch cykli. Kiedy przekraczam wspomniane skrzyżowanie na wprost idąc tam piechotą i nie zdążę wyzwolić zielonego, to bez skrupułów włażę na swoim czerwonym, jeśli na jezdni równoległej auta mają na wprost zielone... Rowerem mam na szczęście trasę alternatywną...


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

On Thu, 18 Mar 2010, BoDro wrote:

Rowerem mam na szczęście trasę alternatywną...

  I to jest najlepsze podsumowanie wszelkich "ulepszeń w rozumieniu
statystycznych organizatorów". Problem w tym, że jak alternatywa
jest dłuższa o ponad połowę, to można nie zdążyć do skarbówki ;)

pzdr, Gotfryd

BoDro wrote:

MadMan pisze:

Nic mnie tak nie wkurza jak konieczność wciskania przycisku na skrzyżowaniu.

Mi się wydaje że takie coś projektuje tylko skończony idiota. W końcu
jest to niezgodne z prawem. 

bez przesady - drogowcy tylko stosują polską odmianę anglosaskiego prawa zwyczajowego: "prawo prawem, ale racja jest i tak po naszej stronie" :-). I jak widać, jest to bardzo skuteczne :-). Sam się zastanawiam, po co te przyciski u mnie na krzyżówce, bo bez względu na to, czy pieszy/cyklista zdąży "wycisnąć" zielone na wprost czy nie, auta wykonujące prawoskręt z równoległej jezdni z pasa "prosto+w prawo" zawsze są na kolizji z pieszym...

Common Law jest oparte na zdrowym rozsadku. Chcesz powiedziec, ze przyciski sa 'zdroworozsadkowe'? ;-)



--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Coaster pisze:

Common Law jest oparte na zdrowym rozsadku. Chcesz powiedziec, ze przyciski sa 'zdroworozsadkowe'? ;-)

Patrząc na to z punktu widzenia polskiego betonu drogowo-samochodowego z pewnością tak :-). Przecież zdrowy rozsądek podpowiada, że tonowe auta mają większą siłę przebicia niż kilogramowi piesi/cykliści, więc ta druga grupa użytkowników musi być dyskryminowana ze względu na jej własne bezpieczeństwo :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

BoDro wrote:

Coaster pisze:

Common Law jest oparte na zdrowym rozsadku. Chcesz powiedziec, ze przyciski sa 'zdroworozsadkowe'? ;-)

Patrząc na to z punktu widzenia polskiego betonu drogowo-samochodowego z pewnością tak :-). Przecież zdrowy rozsądek podpowiada, że tonowe auta mają większą siłę przebicia niż kilogramowi piesi/cykliści, więc ta druga grupa użytkowników musi być dyskryminowana ze względu na jej własne bezpieczeństwo :-)

Zdrowy rozsadek jest tylko jeden. Nie ma zdrowego rozsadku kierowcow aut, zdrowego rozsadku cyklistow, zdrowego rozsadku pieszych. Mylisz zdrowy rozsadek z prawem silniejszego. :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"The average Joe bike guy is head to toe spandex
and rides in race costumes, believing that he's going
faster, or that without it his crotch would be scraped
raw, or that he'd be go slow without the shoes."
Grant Petersen/Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2010-03-17 22:26, Marcin Hyła pisze:

http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,7673835,Warto_poklocic_sie_o_rowery___debata__Gazety_.html

Adrenalinka Ci zapewne skoczyla bez jazdy rowerem. ;-)