Data: 2010-03-05 22:02:17 | |
Autor: Artur Borubar | |
"Sekta satanistów działa w sercu Watykanu, papież wie". | |
Włoski ksiądz egzorcysta Gabriele Amorth twierdzi, że w Watykanie działa sekta satanistów. Jej członkami mają być księża, prałaci, a nawet kardynałowie. Ks. Amorth twierdzi, że papież został poinformowany o zagrożeniu.
Rewelacjami tymi ksiądz Amorth podzielił się z Marco Tosatti - autorem książki "Ojciec Amorth. Wspomnienia Egzorcysty. Życie w walce z szatanem" - a za pośrednictwem książki z tysiącami czytelników. W rozmowie z Marco Tosattim ks. Amorth twierdził, że źródłem jego wiedzy o sekcie satanistów są naoczni świadkowie. Informacje te miały potwierdzić również demony podczas przeprowadzanych przez ks. Amortha egzorcyzmów. Opowieści te skłoniły Tosattiego do zadania pytania, czy papież jest świadom zagrożenia jakie powoduje istnienie satanistycznej sekty w Watykanie. Odpowiedź ojca Amortha brzmiała twierdząco. Papież - jego zdaniem - został poinformowany i "robi co może". Ksiądz Amorth powiedział, że papież pochodzi z Niemiec, kraju, gdzie istnieje zdecydowana awersja do takich rzeczy i gdzie praktycznie nie ma żadnych egzorcystów, ale mimo to papież wierzy w demony i opętania. Rewelacje księdza Amortha próbował na początku marca ostudzić hiszpański ksiądz Jose Antonio Fortea Curucull specjalista od demonologii i doktorant teologii w Rzymie. Napisał on na swoim blogu, że wśród wysokich dostojników watykańskich są naprawdę różni ludzie - jedni mniej, inni bardziej uduchowieni. Jednak utrzymywanie, że niektórzy kardynałowie są członkami satanistycznej sekty jest - jego zdaniem - nieakceptowalne. Zwłaszcza, jeżeli jako źródło rewelacji o szatańskiej infiltracji Kościoła powoływany jest diabeł. Ks. Gabriele Amorth to oficjalny egzorcysta Państwa Kościelnego i diecezji rzymskiej, oraz przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów. Ostatnio dużo się o nim mówiło, gdy skrytykował publicznie powieści o Harrym Potterze autorstwa J.K. Rowling wskazując, że kryją w sobie postać króla ciemności oraz że nie istnieje pojęcie "białej magii", ponieważ magia zawsze jest zwrotem w stronę Szatana. http://wiadomosci.wp.pl/kat,32794,title,Sekta-satanistow-dziala-w-sercu-Watykanu-papiez-wie,wid,12048034,wiadomosc.html?ticaid=19c16 Przemek -- Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, jak również blokował ustawę zakazującą pornografii, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej. http://pepepe.pl/ Jeszcze 292 dni kompromitowania RP! |
|
Data: 2010-03-05 22:14:05 | |
Autor: abc | |
"Sekta satanistów działa w sercu Watykanu, papież wie". | |
Dorzucę jeszcze taki cytat:
"Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę wdarł się do Kościoła Bożego swąd szatana. Należało sądzić, że po Soborze słońce zajaśnieje nad Kościołem Świętym. Zamiast słońca mamy chmury, burze, ciemności, roztrząsania, kwestionowanie, niezadowolenie, niepewność." (Przemówienie Pawła VI z dnia 29 czerwca 1972 r., w Święto Apostołów Piotra i Pawła, cyt. za: "Courier de Rome" z l września 1972 r.) -- W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, W krzyżu miłości nauka. Kto Ciebie, Boże, raz pojąć może, Ten nic nie pragnie, nie szuka. |
|
Data: 2010-03-05 22:17:38 | |
Autor: Artur Borubar | |
"Sekta satanistów działa w sercu Watykanu, papież wie". | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał Zamiast słońca mamy chmury, burze, ciemności, roztrząsania, kwestionowanie, niezadowolenie, niepewność." Nie bez powodu. Duchowieństwo ma w tym niebagatelny udział. Przemek -- Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, jak również blokował ustawę zakazującą pornografii, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej. http://pepepe.pl/ Jeszcze 292 dni kompromitowania RP! |
|
Data: 2010-03-05 22:24:44 | |
Autor: abc | |
"Sekta satanistów działa w sercu Watykanu, papież wie". | |
Już ponad sto lat temu św. Pius X tak pisał w encyklice Pascendi dominici
gregis (O zasadach modernistów): "Zwlekać nam dłużej nie wolno. Wymaga tego przede wszystkim ta okoliczność, iż zwolenników błędów należy dziś szukać nie już wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni - że tak powiemy - w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni. Będziemy więc mówić, Czcigodni Bracia, nie o niekatolikach, lecz o wielu z liczby katolików świeckich, oraz - co jest boleśniejsze - o wielu z grona samych kapłanów, którzy wiedzeni pozorną miłością Kościoła, pozbawieni silnej podstawy filozoficznej i teologiczne, przepojeni natomiast do gruntu zatrutymi doktrynami, głoszonymi przez wrogów Kościoła, zarozumiale siebie mienią odnowicielami tego Kościoła, i rozzuchwaleni liczbą swych zwoleników napadają nawet na to, co tylko jest najświętszego w dziele Chrystusowym, nie oszczędzając nawet Osoby Boskiego Zbawiciela, którą ze świętokradzką odwagą sprowadzają do stanowiska prostego i ułomnego człowieka. Atakują wiarę w jej najgłębszych korzeniach Dziwią się tacy, dlaczego ich zaliczamy do nieprzyjaciół Kościoła; nikt jednak nie będzie się dziwił, jeżeli - pomijając zamiary wewnętrzne, których Bóg tylko jeden jest sędzią - zapozna się z ich doktryną, z ich sposobem mówienia i działania. Zaprawdę, nie odbiega od prawdy, kto ich uważa za nieprzyjaciół Kościoła i to najbardziej szkodliwych. Albowiem, jak to już powiedzieliśmy, przeprowadzają oni swe zgubne dla Kościoła plany nie poza tym Kościołem, lecz w nim samym: stąd też niebezpieczeństwo ma swoje siedlisko niejako w samych żyłach i wnętrznościach Kościoła, ku tym pewniejszej szkodzie, im lepiej oni go znają. Nadto, przykładają siekierę nie do gałęzi i latorośli, lecz do samych korzeni, to znaczy do wiary i do jej żył najgłębszych. Dotknąwszy zaś tego korzenia nieśmiertelności, szerzą dalej jad po drzewie całym, tak iż nie oszczędzają żadnej cząstki prawdy katolickiej, żadnej takiej, której by nie starali się zarazić. Zresztą w zastosowaniu tysiącznych sposobów szkodzenia, nikt ich nie przewyższy w zręczności i chytrości: udają bowiem na przemian to racjonalistów, to katolików, i z taką zręcznością, iż łatwo mogą wprowadzić w błąd każdego nieostrożnego; że zaś są bezczelni, jak mało kto, nie wahają się przed żadnym wnioskiem, który gotowi są przeprowadzić z całą mocą i stanowczością. Dodać tu jeszcze trzeba - co najskuteczniej właśnie może uwodzić dusze - że prowadzą tryb życia nadzwyczaj czynny, że nieustannie i usilnie oddają się wszelkiego rodzaju studiom, i że bardzo często są ludźmi surowych obyczajów. Wreszcie - i to odejmuje wszelkie nadzieję opamiętania - własne ich doktryny tak ich urabiają, że gardzą wszelką powagą i odrzucają wszelkie wędzidło; a urobiwszy sobie fałszywe sumienie starają się wmówić w siebie, że prawdy umiłowaniem jest to, co w istocie jest jego zarozumiałością i uporem. Trzeba ich zdemaskować Tak, mówiąc prawdę, spodziewaliśmy się, że ludzie ci kiedyś może się opamiętają: w tym celu traktowaliśmy ich z początku jako synów z wyrozumiałością; później z surowością; wreszcie jakkolwiek z żalem, uciekliśmy się do skarcenia publicznego. Wiecie jednak, Czcigodni Bracia, jak dalece pozostało to bez skutku: na chwilę zdawali się skłaniać czoło, lecz je natychmiast jeszcze bardziej w górę podnieśli. Zapewne, gdyby tylko o nich samych chodziło, moglibyśmy może nie zwracać na to uwagi: idzie tu wszakże o bepieczeństwo imienia katolickiego. Dlatego też należy już zaniechać milczenia, które dłużej by się stało winą, aby okazać całemu Kościołowi, kim są w rzeczywistości ludzie, co tak źle się przeoblekają. Że zaś modernistów (tak przecież zwą się oni zwykle) najprzebieglejszy manewr polega na tym, że nie przedstawiają swych doktryn ujętych w powien porządek i zebranych w pewną całość, lecz jakoby rozproszone i oddzielone jedne od drugich, ażeby uchodzić za chwiejnych i niejako niestałych, gdy tymczasem są pewni i stanowczy: wypada, Czcigodni Bracia, zebrać najpierw te doktryny w jedną całość, wykazać związek, który je łączy, ażeby następnie wyśledzić przyczyny błędów i wskazać na środki na odwrócenie ich zgubnych następstw." Każdy katolik powinien przeczytać tę encyklikę, żeby zrozumieć co się wokół nas dzieje, skąd się to wzięło i kto za tym stoi. http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Pius_X/pascendi_dominici_gregis/ -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-03-06 04:50:11 | |
Autor: sofu | |
"Sekta satanistów działa w sercu Watykanu, papież wie". | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hmrsbu$g2b$1atlantis.news.neostrada.pl... Dorzucę jeszcze taki cytat:Kościołem Świętym. Zamiast słońca mamy chmury, burze, ciemności, roztrząsania, -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Swąd szatana to dla Watykanu zapach znany od zarania. Cały nim jest od początku swego istnienia przesiaknięty, jak sławojka uryną. Ale nie może byc inaczej, skoro ten kosciół słuzy Bestii. sofu |
|
Data: 2010-03-06 09:19:44 | |
Autor: =heÂŽsk= | |
.Re: "Sekta satanistów działa w sercu Watykanu, papie ż wie". | |
On Fri, 5 Mar 2010 22:02:17 +0100, "Artur Borubar" <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote: WON z tym na pl.soc.religia !!! Włoski ksiądz egzorcysta Gabriele Amorth twierdzi, że w Watykanie działa sekta satanistów. Jej członkami mają być księża, prałaci, a nawet kardynałowie. Ks. Amorth twierdzi, że papież został poinformowany o zagrożeniu. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |