Senator Jan Olech wyrzucony z PO.

Jan Olech, rolnik ze Starego Czarnowa, zdobył mandat senatora z listy Platformy Obywatelskiej w poprzednich wyborach, w 2007 roku. Teraz chciał ubiegać się o reelekcję pod szyldem tej samej partii. Ale zarząd PO w jego okręgu (świnoujsko-stargardzkim) wystawił kandydaturę obecnego posła, Sławomira Preissa. Olech dostał propozycję kandydowania do Sejmu.

- Oświadczył nam jednak, że albo Senat, albo nic. Więc nie znalazł się na liście PO - wyjaśnia Norbert Obrycki, członek zarządu Platformy w województwie i kandydat do Sejmu.

Ale Olech nie zrezygnował ze swoich planów. Założył własny komitet pod nazwą Polska Obywatelska, który już nazwą kojarzył się z partią. Co więcej, jego plakaty wyborcze do złudzenia przypominają te, jakie PO miała w 2007 roku. Identyczna jest czcionka, kolorystyka, sposób przedstawienia wizerunku kandydata, a nawet charakterystyczne dla tamtej kampanii wyborczej słoneczko.

W piątek zarząd krajowy Platformy zadecydował o wyrzuceniu Olecha z partii. W sobotę na zjeździe regionalnym poinformował o tym liderów Platformy szef PO w regionie, poseł Stanisław Gawłowski.

- Senator Jan Olech będąc członkiem PO zaczął działać na szkodę partii, bo wystawił konkurencyjną kandydaturę wobec Sławomira Preissa - wyjaśnia Norbert Obrycki. - Został wykluczony z PO zgodnie ze statutem. Tak stanie się z każdym, kto będzie działał w podobny sposób.

Co na to Jan Olech?

- Nic oficjalnie nie wiem o wyrzuceniu mnie z partii, tydzień temu złożyłem pismo, w którym zawiesiłem moje członkostwo w PO - powiedział w poniedziałek "Gazecie".

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10156617,Senator_Jan_Olech_wyrzucony_z_PO___Nic_o_tym_nie_wiem_.html