Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Sens ratowania akumulatora

Sens ratowania akumulatora

Data: 2012-04-11 12:44:11
Autor: J.F
Sens ratowania akumulatora
Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomo¶ci grup
Miałem wyj±ć aku z auta stoj±cego zim± bez odpalania. Nie wyj±łem,nie miałem
jak. Padł oczywi¶cie. Napięcie w spoczynku po wyjęciu 4V. Podł±czyłem go pod
prostownik wczoraj na 10 godzin i po odpięciu prostownika miał 12.6 i po nocy
spadło na 12.2. Oczko kontrolne cały czas czarne. Podł±czyłem go dzi¶ rano, i
powolutku napięcie w trakcie ładowania zaczyna rosn±ć (teraz 13.3). Gazowania
nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze? Dioda kontrolna na
prostowniku nie pokazuje naładowania

Potrzymaj jeszcze troche. Pod prostownikiem powinien przekroczyc 14V, te 13.3 to objaw nieczynnej celi, ale moze jeszcze sie nie naladowal do pelni.

Jest szansa, że lato przejeĽdzi?

Rzeklbym ze duza, ale te 13V mnie martwi.

J.

Data: 2012-04-11 10:56:49
Autor: kogutek
Sens ratowania akumulatora
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomo¶ci grup
>Miałem wyj±ć aku z auta stoj±cego zim± bez odpalania. Nie wyj±łem,nie >miałem
>jak. Padł oczywi¶cie. Napięcie w spoczynku po wyjęciu 4V. Podł±czyłem >go pod
>prostownik wczoraj na 10 godzin i po odpięciu prostownika miał 12.6 i >po nocy
>spadło na 12.2. Oczko kontrolne cały czas czarne. Podł±czyłem go dzi¶ >rano, i
>powolutku napięcie w trakcie ładowania zaczyna rosn±ć (teraz 13.3). >Gazowania
>nie słychać, aku ledwo ciepły. Trzymać go jeszcze? Dioda kontrolna na
>prostowniku nie pokazuje naładowania

Potrzymaj jeszcze troche. Pod prostownikiem powinien przekroczyc 14V, te 13.3 to objaw nieczynnej celi, ale moze jeszcze sie nie naladowal do pelni.

>Jest szansa, że lato przejeĽdzi?

Rzeklbym ze duza, ale te 13V mnie martwi.

J.

Nie masz innych zmartwień niż martwienie się cudzym akumulatorem. Jak jest
popsuty to sam go sobie popsuł. Gdzie tu powód do zmartwienia. --


Data: 2012-04-11 14:44:05
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Sens ratowania akumulatora
W dniu 2012-04-11 12:56, kogutek pisze:


Nie masz innych zmartwień niż martwienie się cudzym akumulatorem. Jak jest
popsuty to sam go sobie popsuł. Gdzie tu powód do zmartwienia.


A może by¶ poszedł stary pierdzielu, swoje kompleksy leczyć gdzie indziej? Pod budk± z piwem może wzbudzisz "szacunek" swoim głupim moralizatorstwem. Tu zasługujesz jedynie na miano rasowego trolla.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶więty spokój."

Data: 2012-04-11 12:56:28
Autor: to
Sens ratowania akumulatora
begin Marcin \"Kenickie\" Mydlak
A może byś poszedł stary pierdzielu, swoje kompleksy leczyć gdzie
indziej? Pod budką z piwem może wzbudzisz "szacunek" swoim głupim
moralizatorstwem. Tu zasługujesz jedynie na miano rasowego trolla.

Stary pierdziel staremu pierdzielowi dogadał. Gdzie Ty budkę z piwem ostatnio widziałeś?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-04-11 13:11:03
Autor: kogutek
Sens ratowania akumulatora
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2012-04-11 12:56, kogutek pisze:

>>
> Nie masz innych zmartwień niż martwienie się cudzym akumulatorem. Jak jest
> popsuty to sam go sobie popsuł. Gdzie tu powód do zmartwienia.
>

A może by¶ poszedł stary pierdzielu, swoje kompleksy leczyć gdzie indziej? Pod budk± z piwem może wzbudzisz "szacunek" swoim głupim moralizatorstwem. Tu zasługujesz jedynie na miano rasowego trolla.

Dla mnie to głupie jak kto¶ publicznie martwi się napięciem na cudzym
akumulatorze. Jak chcesz to możesz dać na tacę w intencji tamtego akumulatora. --


Data: 2012-04-11 15:27:32
Autor: to
Sens ratowania akumulatora
begin kogutek
Dla mnie to głupie jak ktoś publicznie martwi się napięciem na cudzym
akumulatorze. Jak chcesz to możesz dać na tacę w intencji tamtego
akumulatora.

Przecież to zwykła figura retoryczna, już widzę, jak JF siedzi i rwie sobie włosy z głowy z powodu akumulatora popsutego przez Iglo. Ludzie, co Wy bierzecie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-04-13 13:29:13
Autor: The_EaGle
Sens ratowania akumulatora
W dniu 2012-04-11 17:27, to pisze:
begin kogutek

Dla mnie to głupie jak ktoś publicznie martwi się napięciem na cudzym
akumulatorze. Jak chcesz to możesz dać na tacę w intencji tamtego
akumulatora.

Przecież to zwykła figura retoryczna, już widzę, jak JF siedzi i rwie
sobie włosy z głowy z powodu akumulatora popsutego przez Iglo. Ludzie, co
Wy bierzecie?

Czy to źle że JF stara mu się pomóc ? Jak wg Was powinna brzmieć odpowiedź. Idź chłopie i kup drugi? Przecież wtedy nie zadał by tutaj pytania a poszedł i kupił drugi do sklepu...

--
Pozdrawiam
Rafał

Sens ratowania akumulatora

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona