Data: 2009-04-09 15:53:14 | |
Autor: Mxer | |
[TECH] Separator nafty | |
W artykule proponuję samodzielną budowę "separatora nafty", czyli butelki z rurką :-). Ten prosty przyrząd wykorzystuje zjawisko separacji roztworów w nafcie. Nafta to jeden z tańszych i jednocześnie wygodnych sposobów czyszczenia różnych metalowych części z pozostałości smaru oraz innych zabrudzeń. (Mówiąc o czyszczeniu metalowych elementów mam na myśli przede wszystkim czyszczenie łańcucha rowerowego). Skutecznie i szybko rozpuszcza smar. Po kontakcie z czyszczonymi elementami wystarczy roztwór nafty odstawić na kilka godzin. Po tym czasie cięższe od nafty zabrudzenia zgromadzą się w dolnej części separatora, a lżejsza nafta w górnej części. Wystarczy teraz odlać lżejszą, oczyszczoną naftę, by móc ją ponownie wykorzystać. Powtarzając tę procedurę zaoszczędzimy nieco pieniędzy oraz środowisko.
Zapraszam do lektury! http://rwm.org.pl/art/?mode=art&id=40 |
|
Data: 2009-04-09 18:09:23 | |
Autor: click | |
[TECH] Separator nafty | |
Mxer pisze:
W artykule proponuję samodzielną budowę "separatora nafty", masz chyba za duzo wolnego czasu ;) wystarczy wlac do butli i do nastepnego szejkowania samo sie wyseparuje IMHO benzyna jest lepsza od nafty -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-10 00:39:42 | |
Autor: Faja | |
[TECH] Separator nafty | |
Dnia Thu, 09 Apr 2009 18:09:23 +0200, click napisał(a):
Mxer pisze: Nafta lub ropa (paliwo) lepiej usuwają brudny smar niż benzyna, dobrze jest benzyną przepłukać po myciu w nafcie. -- Pozdrówka Wiesiek GG: 3645067 |
|
Data: 2009-04-10 01:02:11 | |
Autor: click | |
[TECH] Separator nafty | |
Faja pisze:
Nafta lub ropa (paliwo) lepiej usuwają brudny smar niż benzyna, dobrze jak lepiej? bo ja nie zauwazylem -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-04-10 21:36:03 | |
Autor: Faja | |
[TECH] Separator nafty | |
Dnia Fri, 10 Apr 2009 01:02:11 +0200, click napisał(a):
Faja pisze: Bo za mało myłeś części zasyfionych brudnym smarem. Nafta ma jedną wadę że wprowadza w skórę rąk brud. -- Pozdrówka Wiesiek GG: 3645067 |
|
Data: 2009-04-09 21:34:56 | |
Autor: PeJot ( home) | |
[TECH] Separator nafty | |
Mxer pisze:
Po tym czasie cięższe od nafty zabrudzenia zgromadzą się w dolnej części separatora, a lżejsza nafta w górnej części. Wystarczy teraz odlać lżejszą, oczyszczoną naftę, Taka całkiem czysta ona nie jest, jest w niej rozpuszczony olej ze starego smaru. Może ktoś bardziej obeznany z chemią podpowie czy nie dało by się tego jakoś oddzielić ? Przy powtórnej kąpieli olej dostanie się na sworznie ( OK ) ale i na zewnętrzne powierzchnie ( a to już niedobrze ). -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-09 12:49:40 | |
Autor: Kuba Abuk | |
Separator nafty | |
On Apr 9, 9:34 pm, "PeJot ( home)" <Pe...@o2.pl> wrote:
Taka całkiem czysta ona nie jest, jest w niej rozpuszczony olej ze Można destylować np. przy użyciu aparatury do produkcji księżycówki. Idea rozdziału opiera się na różnicach w temp. wrzenia. Benzyna, jako najbardziej lotna - do.ok 70'C, Nafta (w zależności od jej lekkości) - 150-320'C, stare smary i syfy - powyżej 350'C. Zdravim, Kuba |
|
Data: 2009-04-09 21:55:58 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Separator nafty | |
Kuba Abuk pisze:
On Apr 9, 9:34 pm, "PeJot ( home)" <Pe...@o2.pl> wrote:/.../ Fajnie, ale wolałbym nie spalić przy okazji warsztatu. Wolałbym metody oparte o parowanie w temperaturze bardziej naturalnej, choćby miało trwać i miesiąc :> -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-09 13:00:52 | |
Autor: Kuba Abuk | |
Separator nafty | |
On Apr 9, 9:55 pm, "PeJot ( home)" <Pe...@o2.pl> wrote:
W takim razie polecam terpentynę. To taka "benzyna" sosnowa. Oprócz oczywistych walorów organoleptycznych jest mniej toksyczna i nie niszczy skóry. Temp. wrzenia: 36'C, więc spełnia warunki pracy bezogniowej. Jedyna wada to dwu- trzykrotnie wyższa cena, niż benzyna ekstrakcyjna. Zdravim, Kuba |
|
Data: 2009-04-09 22:10:01 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Separator nafty | |
Kuba Abuk pisze:
On Apr 9, 9:55 pm, "PeJot ( home)" <Pe...@o2.pl> wrote: Odpada w przedbiegach - *benzyny ekstrakcyjnej* używam do paru innych rzeczy, m.in. do kuchenki. Ekstrakcyjna nie kosztuje kokosów, tylko nie bardzo wiadomo jak utylizować niewielkie ilości mocno zaolejonej benzyny po myciu szpejów. Jakieś pomysły ? -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-09 22:17:01 | |
Autor: kml | |
Separator nafty | |
Użytkownik "PeJot ( home)" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości news:grlkg1$ss5$1inews.gazeta.pl... jak utylizować niewielkie ilości mocno zaolejonej benzyny po myciu szpejów. Jakieś pomysły ? Może podpytać warsztat jakiś czy można się "dolać" do przepracowanego oleju czy coś w tym stylu. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 09/04/2009 |
|
Data: 2009-04-10 11:18:40 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Separator nafty | |
kml napisał:
jak utylizować niewielkie ilości mocno zaolejonej benzyny Zbyt lotna i zaraz wyparuje. nalepiej pozostawic na noc i rano juz sladu po niej nie bedzie. Oczywiscie nie w domu zeby nie wachac. O ile pamietam nie jest tak toksyczna jak benzen czy toluen ale zawsze. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-04-09 21:53:22 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[TECH] Separator nafty | |
Wystarczy teraz odlać lżejszą, oczyszczoną naftę, by móc ją ponownie wykorzystać. Powtarzając tę procedurę zaoszczędzimy nieco pieniędzy oraz środowisko. Nieco. Hehe zyga |
|
Data: 2009-04-10 07:22:13 | |
Autor: mbut | |
[TECH] Separator nafty | |
Mxer pisze:
W artykule proponuję samodzielną budowę "separatora nafty", czyli butelki z rurką :-). Ten prosty przyrząd wykorzystuje zjawisko separacji roztworów w nafcie. Nafta to jeden z tańszych i jednocześnie wygodnych sposobów czyszczenia różnych metalowych części z pozostałości smaru oraz innych zabrudzeń. (Mówiąc o czyszczeniu metalowych elementów mam na myśli przede wszystkim czyszczenie łańcucha rowerowego). Skutecznie i szybko rozpuszcza smar. Po kontakcie z czyszczonymi elementami wystarczy roztwór nafty odstawić na kilka godzin. Po tym czasie cięższe od nafty zabrudzenia zgromadzą się w dolnej części separatora, a lżejsza nafta w górnej części. Wystarczy teraz odlać lżejszą, oczyszczoną naftę, by móc ją ponownie wykorzystać. Powtarzając tę procedurę zaoszczędzimy nieco pieniędzy oraz środowisko.Widzę, że są różne szkoły odnośnie mycia łańcucha. Nafta, owszem rozpuszcza smar, ale to trochę długo trwa(30min), po za tym jest odczynnikiem tłustym. Tak samo może ktoś stosować "Ludwika" do mycia naczyń i również rozpuszcza smar. Ja osobiście od wielu lat używam benzyny ekstrakcyjnej. Naczynie, pędzelek z twardym włosem i w 10 min łańcuch jest umyty. Radziłbym nie używać wody z jakimś odczynnikiem, ponieważ może ona pozostawać w ogniwach a to doprowadzi wiadomo do czego. pozdrawiam |