Data: 2009-04-10 07:22:13 | |
Autor: mbut | |
[TECH] Separator nafty | |
Mxer pisze:
W artykule proponuję samodzielną budowę "separatora nafty", czyli butelki z rurką :-). Ten prosty przyrząd wykorzystuje zjawisko separacji roztworów w nafcie. Nafta to jeden z tańszych i jednocześnie wygodnych sposobów czyszczenia różnych metalowych części z pozostałości smaru oraz innych zabrudzeń. (Mówiąc o czyszczeniu metalowych elementów mam na myśli przede wszystkim czyszczenie łańcucha rowerowego). Skutecznie i szybko rozpuszcza smar. Po kontakcie z czyszczonymi elementami wystarczy roztwór nafty odstawić na kilka godzin. Po tym czasie cięższe od nafty zabrudzenia zgromadzą się w dolnej części separatora, a lżejsza nafta w górnej części. Wystarczy teraz odlać lżejszą, oczyszczoną naftę, by móc ją ponownie wykorzystać. Powtarzając tę procedurę zaoszczędzimy nieco pieniędzy oraz środowisko.Widzę, że są różne szkoły odnośnie mycia łańcucha. Nafta, owszem rozpuszcza smar, ale to trochę długo trwa(30min), po za tym jest odczynnikiem tłustym. Tak samo może ktoś stosować "Ludwika" do mycia naczyń i również rozpuszcza smar. Ja osobiście od wielu lat używam benzyny ekstrakcyjnej. Naczynie, pędzelek z twardym włosem i w 10 min łańcuch jest umyty. Radziłbym nie używać wody z jakimś odczynnikiem, ponieważ może ona pozostawać w ogniwach a to doprowadzi wiadomo do czego. pozdrawiam |
|