W dniu 25.07.2012 14:07, ja pisze:

kratkami/linijkami - na dole strony. (Zgaduję, że ktoś będzie się
tłumaczył, że tylko zapisał tam sobie imię i nazwisko). Koniec końców NO
swoją usługę już świadczy (od początku lipca), za co nie omieszkał
przysłać wczoraj faktury.

Pytanie do Was - co dalej z tym zrobić? Kolejne zgłoszenie do
prokuratury o próbie wyłudzenia? Czy umowa (której egzemplarza

Może najpierw powiadomienie tego NO o toczącym się postępowaniu w
sprawie i zagrożenie, że jeśli się nie odczepią, zaczniesz ich
podejrzewać o działanie wspólnie i w porozumieniu z oryginalnym fałszerzem.

W dniu 25.07.2012 14:27, Andrzej Lawa pisze:

Może najpierw powiadomienie tego NO o toczącym się postępowaniu w
sprawie i zagrożenie, że jeśli się nie odczepią, zaczniesz ich
podejrzewać o działanie wspólnie i w porozumieniu z oryginalnym fałszerzem.

NO przekazał oryginały dokumentów policji, więc chyba powinien wiedzieć.

W dniu 25.07.2012 14:37, ja pisze:

W dniu 25.07.2012 14:27, Andrzej Lawa pisze:

Może najpierw powiadomienie tego NO o toczącym się postępowaniu w
sprawie i zagrożenie, że jeśli się nie odczepią, zaczniesz ich
podejrzewać o działanie wspólnie i w porozumieniu z oryginalnym
fałszerzem.

NO przekazał oryginały dokumentów policji, więc chyba powinien wiedzieć.

To tym bardziej.

W dniu 25.07.2012 15:07, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 25.07.2012 14:27, Andrzej Lawa pisze:

Może najpierw powiadomienie tego NO o toczącym się postępowaniu w
sprawie i zagrożenie, że jeśli się nie odczepią, zaczniesz ich
podejrzewać o działanie wspólnie i w porozumieniu z oryginalnym
fałszerzem.

NO przekazał oryginały dokumentów policji, więc chyba powinien wiedzieć.

To tym bardziej.

Mniejsza z naszym pogrożeniem paluchem i tupnięciem nóżką. Nasuwa mi się pytanie: opłacić tę fakturę czy zignorować i (wbrew domowemu zwyczajom telefonowania) korzystać bezczelnie i bez umiaru z nowej, nie zamawianej usługi? Nie żebym chciał lub potrzebował wykorzystać sytuację, chciałbym tylko być troszkę złośliwy.

Dzięki za zainteresowanie.

W dniu 25.07.2012 15:20, ja pisze:

To tym bardziej.

Mniejsza z naszym pogrożeniem paluchem i tupnięciem nóżką. Nasuwa mi się
pytanie: opłacić tę fakturę czy zignorować i (wbrew domowemu zwyczajom

Oczywiście że nie płacić - dlaczego masz płacić za usługę zamówioną
przez przestępcę?

Dnia Thu, 26 Jul 2012 08:43:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Mniejsza z naszym pogrożeniem paluchem i tupnięciem nóżką. Nasuwa mi
się pytanie: opłacić tę fakturę czy zignorować i (wbrew domowemu
zwyczajom

Oczywiście że nie płacić - dlaczego masz płacić za usługę zamówioną
przez przestępcę?

A kto z tej usługi korzystał? Też przestępca?

W dniu 26.07.2012 09:21, jureq pisze:

Dnia Thu, 26 Jul 2012 08:43:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Mniejsza z naszym pogrożeniem paluchem i tupnięciem nóżką. Nasuwa mi
się pytanie: opłacić tę fakturę czy zignorować i (wbrew domowemu
zwyczajom

Oczywiście że nie płacić - dlaczego masz płacić za usługę zamówioną
przez przestępcę?

A kto z tej usługi korzystał? Też przestępca?

On korzystał z usługi w TPSA. Nie jego wina, że mu podmienili.

W dniu 2012-07-26 09:28, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 26.07.2012 09:21, jureq pisze:

Dnia Thu, 26 Jul 2012 08:43:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Mniejsza z naszym pogrożeniem paluchem i tupnięciem nóżką. Nasuwa mi
się pytanie: opłacić tę fakturę czy zignorować i (wbrew domowemu
zwyczajom

Oczywiście że nie płacić - dlaczego masz płacić za usługę zamówioną
przez przestępcę?

A kto z tej usługi korzystał? Też przestępca?

On korzystał z usługi w TPSA. Nie jego wina, że mu podmienili.

:)
tu to sie wszystko łatwo pisze
ale później w sadzie trzeba to wszystko udowodnić.
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/

W dniu 29.07.2012 11:40, Tadeusz Smal pisze:

On korzystał z usługi w TPSA. Nie jego wina, że mu podmienili.

:)
tu to sie wszystko łatwo pisze
ale później w sadzie trzeba to wszystko udowodnić.

Co udowodnić? Miał umowę z TPSA? Miał. Ten nowy operator miał umowę z nim? Nie miał. Miał z jakimś oszustem :)

W dniu 2012-07-29 11:45, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 29.07.2012 11:40, Tadeusz Smal pisze:

On korzystał z usługi w TPSA. Nie jego wina, że mu podmienili.

:)
tu to sie wszystko łatwo pisze
ale później w sadzie trzeba to wszystko udowodnić.

Co udowodnić? Miał umowę z TPSA? Miał. Ten nowy operator miał umowę z
nim? Nie miał. Miał z jakimś oszustem :)

:)
Jedynie sąd jest władny  rozsądzić czy było oszustwo
i czy umowa z nowym operatorem jest ważna i trzeba honorować zapewne istniejący w tej nowej umowie zapis o tzw uldze instalacyjnej
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/
http://www.facebook.com/pages/Trawkipl/117538778284639

W dniu 29.07.2012 20:00, Tadeusz Smal pisze:

Co udowodnić? Miał umowę z TPSA? Miał. Ten nowy operator miał umowę z
nim? Nie miał. Miał z jakimś oszustem :)

:)
Jedynie sąd jest władny  rozsądzić czy było oszustwo
i czy umowa z nowym operatorem jest ważna i trzeba honorować zapewne
istniejący w tej nowej umowie zapis o tzw uldze instalacyjnej

Zwracam uwagę, że to nowy operator ma jakieś roszczenie. Więc to on musi się wysilić i udowodnić, że jest zasadne, o ile inicjator wątku dobrowolnie nie uzna tego roszczenia.

Więc póki co nowy operator może spadać na drzewo banany prostować.

W dniu 2012-07-29 20:07, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 29.07.2012 20:00, Tadeusz Smal pisze:

Co udowodnić? Miał umowę z TPSA? Miał. Ten nowy operator miał umowę z
nim? Nie miał. Miał z jakimś oszustem :)

:)
Jedynie sąd jest władny  rozsądzić czy było oszustwo
i czy umowa z nowym operatorem jest ważna i trzeba honorować zapewne
istniejący w tej nowej umowie zapis o tzw uldze instalacyjnej

Zwracam uwagę, że to nowy operator ma jakieś roszczenie. Więc to on musi
się wysilić i udowodnić, że jest zasadne, o ile inicjator wątku
dobrowolnie nie uzna tego roszczenia.
Więc póki co nowy operator może spadać na drzewo banany prostować.

:)
Nie jakieś roszczenie ale konkretne za wykonaną usługę i zasadniczo nie musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się potoczyć.
Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany
bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

Poza tym w procedurze zmiany operatora jest obowiązek aby stary operator powiadomił swojego abonenta, ze wpłynął do niego taki wniosek i musi on poinformować z jakim dniem przestaje świadczyć swoje usługi.


z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/

W dniu 29.07.2012 22:02, Tadeusz Smal pisze:

Zwracam uwagę, że to nowy operator ma jakieś roszczenie. Więc to on musi
się wysilić i udowodnić, że jest zasadne, o ile inicjator wątku
dobrowolnie nie uzna tego roszczenia.
Więc póki co nowy operator może spadać na drzewo banany prostować.

:)
Nie jakieś roszczenie ale konkretne za wykonaną usługę i zasadniczo nie

Właśnie wykonałem usługę przeczytania twojego listu i napisania odpowiedzi. Jesteś mi winien 5000zł ;->

musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie
windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się
potoczyć.

Wtedy oni będą musieli wykazać, że coś im się należy. Kupienie rzekomego "długu" nie wystarcza.

Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany
bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo

Co to za jakaś dziwna maniera wstawiania wielkiej litery w środku zdania?

zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej dyskusja nie ma sensu.

Poza tym w procedurze zmiany operatora jest obowiązek aby stary operator
powiadomił swojego abonenta, ze wpłynął do niego taki wniosek i musi on
poinformować z jakim dniem przestaje świadczyć swoje usługi.

I w odpowiedzi dostał informację "to jakaś pomyłka - proszę nie zaprzestawać świadczenia usługi" - i telefon nadal działał.

W dniu 2012-07-29 22:33, Andrzej Lawa pisze:

Właśnie wykonałem usługę przeczytania twojego listu i napisania
odpowiedzi. Jesteś mi winien 5000zł ;->

:)
Twoje prawo mec różne fantazje...

musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie
windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się
potoczyć.

Wtedy oni będą musieli wykazać, że coś im się należy. Kupienie rzekomego
"długu" nie wystarcza.

:)
Dla e-sądu nie potrzeba innych dowodów poza fakturą i  umową
dowody przedstawia się po złożeniu sprzeciwu i na realnej rozprawie w sadzie rejonowym.

  >> Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany

bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo
zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
dyskusja nie ma sensu.

:)
To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się najbardziej prawdopodobny

Poza tym w procedurze zmiany operatora jest obowiązek aby stary operator
powiadomił swojego abonenta, ze wpłynął do niego taki wniosek i musi on
poinformować z jakim dniem przestaje świadczyć swoje usługi.

I w odpowiedzi dostał informację "to jakaś pomyłka - proszę nie
zaprzestawać świadczenia usługi" - i telefon nadal działał.

?????
Wydaje mi się, że nie wiesz o czym piszesz
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: http://trawki.pl/

W dniu 30.07.2012 00:16, Tadeusz Smal pisze:

W dniu 2012-07-29 22:33, Andrzej Lawa pisze:

Właśnie wykonałem usługę przeczytania twojego listu i napisania
odpowiedzi. Jesteś mi winien 5000zł ;->

:)
Twoje prawo mec różne fantazje...

musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie
windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się
potoczyć.

Wtedy oni będą musieli wykazać, że coś im się należy. Kupienie rzekomego
"długu" nie wystarcza.

:)
Dla e-sądu nie potrzeba innych dowodów poza fakturą i  umową
dowody przedstawia się po złożeniu sprzeciwu i na realnej rozprawie w
sadzie rejonowym.

Dzięki grupie przynajmniej dowiedziałem się czego można spodziewać się w następnej kolejności.

  >> Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany

bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo
zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
dyskusja nie ma sensu.

:)
To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się
najbardziej prawdopodobny

Zadałem sobie trud obejrzenia tych "podpisów". Nikt z domowników ich nie zrobił.

W dniu 30.07.2012 00:16, Tadeusz Smal pisze:

W dniu 2012-07-29 22:33, Andrzej Lawa pisze:

Właśnie wykonałem usługę przeczytania twojego listu i napisania
odpowiedzi. Jesteś mi winien 5000zł ;->

:)
Twoje prawo mec różne fantazje...

Taka sama fantazja, jak nowego operatora, że ktoś u niego zamówił usługę.

Ja też mogę mieć umowę z "twoim" podpisem.

musi się on wysilać tylko po jakimś czasie sprzeda dług firmie
windykacyjnej a przeczytaj parę wątków poniżej jak sprawa może dalej się
potoczyć.

Wtedy oni będą musieli wykazać, że coś im się należy. Kupienie rzekomego
"długu" nie wystarcza.

:)
Dla e-sądu nie potrzeba innych dowodów poza fakturą i  umową
dowody przedstawia się po złożeniu sprzeciwu i na realnej rozprawie w
sadzie rejonowym.

I póki tego nie zrobią, gówno dostaną.

 >> Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany

bo może Ojciec boi się i ściemnia Synowi,że niczego nie podpisywał albo
zapomniał albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
dyskusja nie ma sensu.

:)
To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się
najbardziej prawdopodobny

Opisana jest pewna sytuacja. Założenie w jej omawianiu jest takie, że
opisywana jest rzetelnie. Inaczej wszelka dyskusja nie ma najmniejszego
sensu.

Odmawiam omawiania twoich wariantów.

Poza tym w procedurze zmiany operatora jest obowiązek aby stary operator
powiadomił swojego abonenta, ze wpłynął do niego taki wniosek i musi on
poinformować z jakim dniem przestaje świadczyć swoje usługi.

I w odpowiedzi dostał informację "to jakaś pomyłka - proszę nie
zaprzestawać świadczenia usługi" - i telefon nadal działał.

?????
Wydaje mi się, że nie wiesz o czym piszesz

Wiem. Wysyła się reklamację i skoro usług nadal działa, to reklamacja
została uwzględniona.

Użytkownik "Tadeusz Smal" <smal@supermedia.pl>

Na potrzeby dyskusji zakładamy, że inicjator wątku pisze prawdę. Inaczej
dyskusja nie ma sensu.

:)
To Ty przyjąłeś takie założenie bo mnie akurat taki wariant wydaje się najbardziej prawdopodobny

To jakaś loteria ?

Użytkownik "Tadeusz Smal" <smal@supermedia.pl>

...
Tak do końca nie można być pewnym czy podpis jest sfałszowany
bo ...albo podpisał ją ktos inny z rodziny.

czyli ... można być pewnym

W dniu 26.07.2012 09:21, jureq pisze:

Dnia Thu, 26 Jul 2012 08:43:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

Mniejsza z naszym pogrożeniem paluchem i tupnięciem nóżką. Nasuwa mi
się pytanie: opłacić tę fakturę czy zignorować i (wbrew domowemu
zwyczajom

Oczywiście że nie płacić - dlaczego masz płacić za usługę zamówioną
przez przestępcę?

A kto z tej usługi korzystał? Też przestępca?

Tak się składa, że w czasach gdy w domu jest więcej komórek niż domowników, nikt nie ma zwyczaju korzystać ze stacjonarnego. Raz zadzwoniłem na 800 500 005.