Data: 2012-07-25 15:59:53 | |
Autor: m | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 14:07, ja pisze:
Witam, mój pierwszy post na tej grupie, i trochê ¿a³ujê , ¿e muszê Dlaczego kolejne? Czy pojawi³o siê co¶ nowego w sprawie od czasu poprzedniego zg³oszenia? Je¿eli tak - to (UWAGA: rozwa¿am to "na ch³opski rozum" który w konkretnej sytuacji mo¿e nie mieæ zastosowania) ja bym dos³a³ "to co¶ nowego" jako za³±cznik do sprawy. p. m. |
|
Data: 2012-07-25 16:22:07 | |
Autor: ja | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 15:59, m pisze:
Choæby dlatego, ¿e to przestêpstwa z innego artyku³u kk, to nie wystarczaj±cy powód?Kolejne zg³oszenie do prokuratury o próbie wy³udzenia?Dlaczego kolejne? Czy pojawi³o siê co¶ nowego w sprawie od czasu poprzedniego zg³oszenia? Je¿eli tak - to (UWAGA: rozwa¿am to "na |
|
Data: 2012-07-25 17:09:29 | |
Autor: m | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 16:22, ja pisze:
W dniu 25.07.2012 15:59, m pisze: Ale czyn ten sam? Je¿eli tak - to nie ma (z zastrze¿eniem jak w poprzednim po¶cie) sensu s³aæ osobnego zawiadomienia do prokuratury, mo¿naby, poinformowaæ prokuratora ¿e ten czyn wg Ciebie to jest nie tylko fa³szerstwo a tak¿e wy³udzenie. IMHO to nie ma jednak wiêkszego sensu (takie informowanie) A i to czy to jest wy³udzenie - to bym polemizowa³. Jest tam na 99% fa³szerstwo. Ale ¿eby by³o wy³udzenie, to ten kto rzekomo wy³udza, musi byæ ¶wiadomy tego ¿e domaga siê od Ciebie czego¶ co mu siê nie nalezy. Moim zdaniem tak nie jest, a nawet jakby by³o - jest to nie do udowodnienia (przez co prokuratorowi nawet nie pomy¶li ¿eby i¶æ tym tropem). p. m. |
|
Data: 2012-07-25 17:26:09 | |
Autor: ja | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 17:09, m pisze:
A i to czy to jest wy³udzenie - to bym polemizowa³. Jest tam na 99% Mo¿liwe, ¿e masz racjê ale jak czytam art. 286. § 1. kk to nie widzê tam niczego na temat ¶wiadomo¶ci lub nie¶wiadomo¶ci czynu. Ale ja siê w prawie nie wyrabia³em, w dodatku mam dzi¶ zarwan± nockê, dlatego z problemem uderzy³em na tutejsz± grupê. |
|
Data: 2012-07-25 17:56:05 | |
Autor: Marcin Kuczera | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
m wrote:
W dniu 25.07.2012 16:22, ja pisze: NO powiadomiony o niewa¿nej umowie z powodu podrobienia podpisu, nadal uparcie wystawiaj±cy faktury - wy³udza pieni±dze. Marcin |
|
Data: 2012-07-25 18:06:47 | |
Autor: ja | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 17:56, Marcin Kuczera pisze:
[...]I tu te¿ trzecie podziêkowania wêdruj± do Ciebie. |
|
Data: 2012-07-25 20:30:45 | |
Autor: m | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 17:56, Marcin Kuczera pisze:
m wrote: Niekoniecznie. Nie wiadomo, czy do tego który wystawia faktury dotar³a informacja od "ja". Je¿eli dotar³a - to ten musia³by uznaæ j± za wiarygodn±, nie zapomnieæ o tym, nie zgubiæ itd... ¿eby by³o przestêpstwo. Je¿eli jednak on tej wiadomo¶ci nie dosta³, ewentualnie dosta³ ale zgubi³, zapomnia³, ewentualnie nie zgubi³ ale zignorowa³ bo uzna³ ¿e jest to niewiarygodna informacja - nie ma (na mój laicki i nieprawniczy nos) tutaj nic do roboty dla prokuratora. W sensie - zostaje dla prokuratora tylko temat podrobionego podpisu. p. m. |
|
Data: 2012-07-25 22:17:02 | |
Autor: Marcin Kuczera | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
NO powiadomiony o niewa¿nej umowie z powodu podrobienia podpisu, nadal wiem wiem, zasadniczo do NO mo¿e siê zg³osiæ 1000 osób twierdz±cych ¿e zg³osi³y to na policjê i ¿e kto¶ podrobi³ ich podpisy. I s± przypadki ¿e tak robi± ludzie ¿eby siê z umowy wykrêciæ. Nie mniej jednak s± to idioci którzy potem "gin±" od paragrafów za sk³adanie fa³szywych zeznañ/oskar¿eñ. Wy³udzenia mo¿na u¿yæ jako argumentu wzmacniaj±cego. Tak robi± czasami niektóre firmy i dla powagi sytuacji dobrze to dodaæ. Podkre¶la nasze wkurzenie. Marcin |
|
Data: 2012-07-25 23:12:07 | |
Autor: ja | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 20:30, m pisze:
[...]No dobrze, ale policjant, który zg³osi³ siê po orygina³ rzekomej umowy i wniosku WLR przecie¿ nie wpad³ tam na kawê i o pogodzie pogadaæ. Domy¶lam siê, ¿e musia³ mieæ jakie¶ umocowanie z prokuratury z uzasadnieniem. To nie wystarczy? Mam to jeszcze wiceprezesowi na Facebooku zamie¶ciæ? (Poinformowa³em NO korespondencj± rejestrowan±, w sumie mo¿e i trzeba by³o do potwierdzenia odbioru doinwestowaæ). |
|
Data: 2012-07-25 23:22:28 | |
Autor: m | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 23:12, ja pisze:
W dniu 25.07.2012 20:30, m pisze: Wpad³ po orygina³ rzekomej umowy. Domy¶lam siê, ¿e musia³ mieæ jakie¶ umocowanie z prokuratury z Nie wiem. Ale nawet je¿eli to uzasadnienie jednoznacznie wskazuje na to ¿e umowa jest sfa³szowana, to jak ju¿ wspomnia³em, ten kto wystawia faktury niekoniecznie musi o tym wiedzieæ. Bo mo¿e byæ s³aba komunikacja w firmie, mo¿e nawaliæ system komputerowy a mo¿e wreszcie system komputerowy autonomicznie wystawiaæ faktury. Oszustwo/wy³udzenie bêdzie wtedy, kiedy kto¶ albo explicite wystawi twoj± fakturê, wiedz±c o tym ¿e nic siê im od Ciebie nie nale¿y bo umowa jest sfa³szowana, albo je¿eli ¶wiadomie nie wprowadzi informacji do systemu, po to ¿eby wiêcej zarobiæ. Wyobra¿asz sobie udowodnienie powy¿szego? p. m. |
|
Data: 2012-07-25 23:35:57 | |
Autor: ja | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 23:22, m pisze:
[...] A tego nie mogê skwitowaæ "I don't give a shit"? Obi³o mi siê o uszy pojêcie takie jak przestêpstwo nieumy¶lne (niezawinione?). Nie pasuje do sytuacji? Oszustwo/wy³udzenie bêdzie wtedy, kiedy kto¶ albo explicite wystawiNie, ale wiem jaka jest ró¿nica miêdzy z³o¿eniem zawiadomienia o dokonaniu przestêpstwa a zawiadomienia o podejrzeniu pope³nienia przestêpstwa ;->. |
|
Data: 2012-07-26 00:16:23 | |
Autor: m | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 25.07.2012 23:35, ja pisze:
W dniu 25.07.2012 23:22, m pisze: Przestêpstwo nieumy¶lne mi siê obi³o o uszy. IMHO nie pasuje do wy³udzenia i ogólnie do tej sytuacji. Za¶ przestêpstwo niezawinione to dla mnie oksymoron.
Ale po co sk³adaæ zawiadomienie o podejrzeniu pope³nienia przestêpstwa, skoro nic z tym siê dalej nie stanie, ze wzglêdu na wy¿ej opisan± niemo¿no¶c udowodnienia umy¶lno¶ci czynu? p. m. |
|
Data: 2012-07-26 01:36:50 | |
Autor: ja | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 26.07.2012 00:16, m pisze:
[...] Gwoli sprawdzenia. NO przekaza³ dokumenty jako dowód. Wszczêto dochodzenie, o czym musia³ zostaæ poinformowany przez policjê. To jednak nie powstrzyma³o go przed wystawieniem faktury. Wcze¶niej pyta³em, czy wa¿na, zawarta umowa o ¶wiadczenie us³ug telefonii jest warunkiem koniecznym dla wystawienia faktur(y), jednak jednoznacznej odpowiedzi na grupie nie otrzyma³em. W tym miejscu mam ju¿ jednak przes³ankê aby stwierdziæ, ¿e NO o fakcie fa³szerstwa wiedzia³, jednak nie chcia³ poczekaæ z domaganiem siê kasy. Pytanie czy mia³ do tego podstawê. Mo¿e to lekko naci±gane uzasadnienie z mojej strony, jednak nie satysfakcjonuje mnie, ¿e zrobi siê koz³a ofiarnego z szeregowego pracownika spó³ki zajmuj±cej siê pozyskiwaniem klientów dla NO. Nie jestem zwolennikiem konspiracyjnych teorii, jednak uwa¿am, ¿e ca³o¶æ jest dobrze zorganizowana i NO zdaje sobie sprawê, w jaki sposób klienci ci s± mu podawani. Woli jednak przymkn±æ na to oko. Dodatkowo wiem, ¿e nasza Komenda Powiatowa Policji prowadzi co najmniej jedn± podobn± sprawê, a to ju¿ nie jest ma³o jak na 20-tysiêczne miasteczko. Pytanie te¿, ile osób w mojej okolicy jeszcze nie wie, ¿e zmieni³o operatora, bo ja o przygotowaniach do zmiany dowiedzia³em siê przy okazji zg³aszania problemu technicznego z neostrad±. Mo¿e s± te¿ tacy, którzy niczego nie podpisywali i nie zg³aszali. Po prostu dostan± trochê inn± kopertê z rachunkiem za telefon. Nic wielkiego. Grunt, ¿e taniej. :/ Dziwnym trafem, docelowa grupa pozyskiwacza to osoby w wieku 60+ lat. Ten sam adres obu spó³ek to oczywi¶cie te¿ przypadek. Tutaj mam pytanie, czy spó³ki te mog± wymieniaæ nasze dane osobowe miêdzy sob± jak im siê podoba? Sk±d je wziê³y to te¿ interesuj±ca kwestia, jednak nie do Was. S³ysza³em te¿ (bo sam nie ogl±dam TV), ¿e Orange p³aci ju¿ za czas antenowy, aby "reklamowaæ" swój nr 800 500 005 s³u¿±cy zg³aszaniu nadu¿yæ. Je¶li wiêc pytasz o moje motywacje, to rozjuszy³em siê lekko i marzy mi siê co¶ wiêcej ni¿ krew kozio³ka. Prawdopodobnie nic nie ugram, bo praktycznie niewykonalne jest udowodnienie tego, o czym piszê. Ale chcê spróbowaæ. Choæby w celu zahartowania skóry w miejscu cia³a, gdzie plecy koñcz± swoj± szlachetn± nazwê;). Dziêkujê wszystkim za zainteresowanie i cenne rady. My¶lê, ¿e pora jest taka, ¿e do ewentualnej dalszej dyskusji wrócimy jutro. Spokojnej nocy wszystkim ¿yczê. |
|
Data: 2012-07-26 08:46:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 26.07.2012 01:36, ja pisze:
Gwoli sprawdzenia. NO przekaza³ dokumenty jako dowód. Wszczêto Ja bym w takim momencie zawiadomi³ jednak o próbie wy³udzenia przez NO dzia³aj±cego wspólnie i w porozumieniu z fa³szerzem, i domaga³ siê ich ukarania. Za³o¿ê siê, ¿e oni doskonale wiedz± o tym procederze i go wrêcz popieraj±. |
|
Data: 2012-07-27 11:11:56 | |
Autor: Massai | |
Sfalszowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 26.07.2012 01:36, ja pisze: No có¿, ja znam sytuacjê gdzie przedstawiciel prawie si³± (m³ody byczek na si³ê siê wpycha do domu) i gro¼b±/k³amstwem ("niech pani podpisze, bo odetniemy telefon i jak siê pani co¶ stanie to nawet na pogotowie pani nie bêdzie mog³a zadzwoniæ") - wymusi³ na starszej kobiecie podpisanie umowy. Umowa w dodatku antydatowana (ze 2 miesi±ce wstecz), tak ¿e nie da³o siê z tego wycofaæ. Po z³o¿onej skardze odpowied¼ "zlecamy us³ugi na zewn±trz, bla bla". Nieoficjalnymi kana³ami siê dowiedzia³em ¿e na szkoleniach tych przedstawicieli jest ta metoda na ¶ciemê o od³aczaniu numeru wprost przekazywana w ustnych instrukcjach. Przez pracowników operatora. Serio, znaczn± czê¶æ tych niezale¿nych operatorów powinno siê zaoraæ. Stosuj± tak bandyckie metody pozyskiwania klientów ¿e ociera siê to wymuszenia. A ju¿ szczególnie tych co u¿ywaj± nazwy która ewidetnie ma na celu wprowadzanie w b³±d klienta. Jest sobie operator o nazwie "Telekomunikacja Dzieñ Dobry". Dzwoni±, i mówi± "Telekomunikacja, Dzieñ Dobry" - tak ¿e ten przecinek jest wyra¼nie s³yszalny. Konia z rzêdem temu kto siê skapnie ¿e to nie jest grzeczne przywitanie siê, tylko nazwa firmy... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2012-07-27 18:28:08 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sfalszowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 27.07.2012 13:11, Massai pisze:
Za³o¿ê siê, ¿e oni doskonale wiedz± o tym procederze i go wrêcz Dobrze, ¿e moi rodzice s± czujni... i nie maj± stacjonarnego telefonu ;-> (tylko "numer stacjonarny" z Ery) [ciach] Serio, znaczn± czê¶æ tych niezale¿nych operatorów powinno siê zaoraæ. Ociera siê? To s± wymuszenia! Nieco subtelniejsze od przystawienia no¿a do gard³a, ale jednak. [ciach] Konia z rzêdem temu kto siê skapnie ¿e to nie jest grzeczne przywitanie Kolejna ciekawostka: jaki¶ czas temu z g³upa frant zamówi³em przez stronê tepsy t± niby ¶wiat³owodow± neostradê. Potrwa³o to ze dwa tygodnie, rzekomo przyje¿d¿ali technicy (dziwne, bo akurat w mój urlop przyjechali, wiêc by³em ca³y czas w domu i nadgania³em prace domowo-ogrodowe), ale widaæ byli jacy¶ niewidzialni i wysz³o im, ¿e niestety nie maj± warunków technicznych. Jaki¶ tydzieñ pó¼niej na moj± komórkê dzwoni jaka¶ paniusia "z telekomunikacji" (numer oczywi¶cie siê nie wy¶wietla) i chce mi zaoferowaæ internet. OK, fajnie, ale jak, skoro technik by³ i stwierdzi³ brak mo¿liwo¶ci technicznych. Och, sprawdzili¶my pana ³±cze ponownie, na 40Mb nie dadz± rady, ale 10Mb/s jak najbardziej z numerem stacjonarnym na ekstra warunkach. Czy zamawia pan? No, wygl±da zachêcaj±co, ale proszê mi najpierw przys³aæ umowê na pi¶mie, ¿ebym móg³ siê z ni± zapoznaæ... W tym momencie pani "z telekomunikacji" prosi o podanie adresu... Notabene najbli¿sza fizyczna (i to pojedyncza miedziana) linia tepsy jest jakie¶ 100m ode mnie. W sumie wiêcej szacunku mam do "tirówek" ni¿ do takich kurew... |
|
Data: 2012-07-27 22:51:51 | |
Autor: Marcin Kuczera | |
Sfalszowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
Serio, znaczn± czê¶æ tych niezale¿nych operatorów powinno siê zaoraæ. Nazywanie tych firm operatorami to niez³e nadu¿ycie... (niestety maj± taki status). To firmy w wiêkszo¶ci korzystaj±ce z narzuconej TP umowie WLR. Do tego nie trzeba mieæ ¯ADNEJ infrastruktury. WLR polega na tym, ¿e technicznie wszystko ¶wiadczy TP, ów "niezale¿ny" operator jedynie dostaje billing od TP, dolicza swoj± mar¿ê i fakturuje klienta. Te ostatnie operacje fizycznie pewnie i tak robi firma wynajêta tylko w tym celu i obs³uguj±ca wielu takich "niezale¿nych". Ów niezale¿ny p³aci TP cenê abonamentu minus rabat hurtowy (z minutami to samo), potem dolicza swoj± mar¿ê (mniejsz± ni¿ rabat hurtowy) i odsprzedaje taniej ni¿ TP. Wszystko niby ³adnie, ale w UKE chyba nie przewidzieli ¿e to idealny mechanizm dla oszustów i krêtaczy.. Marcin |
|
Data: 2012-07-26 11:34:35 | |
Autor: m | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
W dniu 26.07.2012 01:36, ja pisze:
W dniu 26.07.2012 00:16, m pisze: IMHO jest to bardzo prawdopodobne ... Woli jednak przymkn±æ na to oko. Dodatkowo wiem, ¿e .... ale mo¿liwe do udowodnienia tylko jakby takich zg³oszeñ by³o wiele. Tj - mo¿liwe do udowodnienia by by³o mo¿e nawet przy jednym zg³oszeniu, ale wysi³ek w stosunku do rangi problemu by by³ ma³y. Bo jeszcze wyobra¿am sobie udowodnienie tego w taki sposób, ¿e prokurator "wchodzi do firmy" i przes³uchuje wszystkich po kolei, wychodz± rozbie¿no¶ci w zeznaniach, kto¶ tam pêknie, kto¶ tam zezna jak by³o naprawdê na z³o¶æ pracodawcy i siê jako¶ wyklaruje obraz sytuacji i materia³ dowodowy. Tylko takie co¶ to w przypadku morderstwa a nie faktury za 100z³ :). p. m. |
|
Data: 2012-07-26 17:39:16 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
On Thu, 26 Jul 2012, ja wrote:
Gwoli sprawdzenia. NO przekaza³ dokumenty jako dowód. IMO nie musia³o. Wcze¶niej pyta³em, czy wa¿na, zawarta umowa o ¶wiadczenie us³ug telefonii Ale kto¶ pyta³, czy z us³ugi korzystano. W tym miejscu mam ju¿ jednak przes³ankê aby stwierdziæ, ¿e NO o fakcie fa³szerstwa IMO podstaw± jest fakt skorzystania z us³ugi. IMO zero korzystania dawa³oby podstawy do rozwa¿añ, ¿e jednak nic siê nie nale¿y, natomiast je¶li us³uga by³a ¶wiadczona, to po prostu maj± prawo do zap³aty czy to z tytu³u prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia, czy to z tytu³u odszkodowania. IMO bêd± siê trzymaæ wersji "bez zlecenia", a to z powodu: http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,32,32,670,,,ustawa-z-dnia-11032004-r-o-podatku-od-towarow-i-uslug.html +++ Art. 5. [...] 2. Czynnoœci okreœlone w ust. 1 podlegaj¹ opodatkowaniu niezale¿nie od tego, czy zosta³y wykonane z zachowaniem warunków oraz form okreœlonych przepisami prawa. -- - ....co powoduje, ¿e mog± stosowaæ "normaln±" fakturê (przy odszkodowaniu rzecz jasna f-ry nie ma). Mo¿e to lekko naci±gane uzasadnienie z mojej strony, jednak nie satysfakcjonuje mnie, ¿e zrobi siê koz³a ofiarnego z szeregowego pracownika spó³ki zajmuj±cej siê pozyskiwaniem klientów dla NO. Je¶li podpis podrobi³ kto inny, to wysoce prawdopodobne jest, ¿e pracownik "koz³em" nie zostanie. Firmie to na rêkê, nie mo¿e wiêc zachêcaæ pracowników do niestosowania takich metod, w postaci wykorzystania *mo¿liwego* podrobienia podpisu przez osob± trzeci±. Nie jestem zwolennikiem Ba, a co powiesz na zwolenników konspiracyjnych teorii, je¶li siê zgodz± z prawdopodobieñstwem takiej tezy? ;) Dziwnym trafem, docelowa grupa pozyskiwacza to osoby w wieku 60+ lat. Nie, ale jak "pozyskiwacz" dzia³a jako przedstawiciel (pe³nomocnik) operatora, to przecie¿ on tych danych ... nie zbiera. Sci¶lej: mo¿e nie mieæ bazy. "Bierze i przekazuje". Poza ewentualnymi dokumentami ksiêgowymi, które mo¿e mieæ z mocy prawa oczywiscie. Sk±d je wziê³y to te¿ interesuj±ca kwestia Te¿. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-07-27 22:56:44 | |
Autor: Marcin Kuczera | |
Sfa³szowany podpis na umowie telekomunikacyjnej | |
Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 26 Jul 2012, ja wrote: Wybacz, ale on korzysta³ z us³ug TP a nie NO. I nagle siê okazuje - bo siê domy¶li³ po przys³anym rachunku ¿e jednak kto¶ mu podmieni³ dostawcê. Co klienta ma to obchodziæ ? Niech siê NP z TP dogada. Marcin |
|