Witam!

Moje poprzednie okulary przeciwsłoneczne troszeczkę się już zużyły w związku z czym pomyślałem, że zafunduje sobie nowe. W sumie mój wybór padl już na Fisher FS-33, natomiast trochę boli mnie ich cena. I tak sobie właśnie pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się tym zajmuję) i przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych stosowane są czasem specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają  szereg atestów, norm, etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:

http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.html

Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

Pozdrawiam, M. -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Siara? Masz 13 lat, że się tym przejmujesz?

Z tego co widzę to okulary nie mają niezbędnych filtrów (uva, uvb), co je dyskwalifikuje.

On 2014-06-13 20:15, gomspam@gmail.com wrote:

Siara? Masz 13 lat, że się tym przejmujesz?

Z tego co widzę to okulary nie mają niezbędnych filtrów (uva, uvb),
co je dyskwalifikuje.

Na pdst. moich doświadczeń niedzielnego użytkownika szlifierki kątowej
to na okulary ochronne one również się nie nadają. :-D

Osobiście jeżdżę w takich: http://www.ray-ban.com/international/products/sun/tech/RB8301?var=131. IMO każdy szanujący się rowerzysta powinien takie posiadać ponieważ częściowo są wykonane z włókna węglowego ("carbon" dla tych mniej kumatych). :-D

W dniu 2014-06-13 23:38, JDX pisze:

On 2014-06-13 20:15, gomspam<"!">gmail.com wrote:

Siara? Masz 13 lat, że się tym przejmujesz?

Z tego co widzę to okulary nie mają niezbędnych filtrów (uva, uvb),
co je dyskwalifikuje.

Osobiście jeżdżę w takich:
http://www.ray-ban.com/international/products/sun/tech/RB8301?var=131.
IMO każdy szanujący się rowerzysta powinien takie posiadać ponieważ
częściowo są wykonane z włókna węglowego ("carbon" dla tych mniej
kumatych). :-D

A co Ty, pilotem jesteś? ;) Żartuję oczywiście. Przedpiśca słusznie wspomniał, że niezbędnych filtrów nie mają. Zakładanie ciemnych szkiełek bez filtrów może nawet pogorszyć sprawy ze wzrokiem.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Fri, 13 Jun 2014 23:38:01 +0200 JDX <jdx@onet.pl> napisał:

Na pdst. moich doświadczeń niedzielnego użytkownika szlifierki kątowej
to na okulary ochronne one również się nie nadają. :-D

Oczywiście że się nie nadają. Muszą być takie z gumami (no dobra, te
"gumy" są z PCV) dookoła oczu i z wywietrznikami zrobionymi tak żeby
się przez nie jak najmniej sypało. W sumie to nie wiem przy jakiej
pracy mogłby być przydatne (skutecznie chronić oczy) okulary ochronne
takie jak na zalinkowanej aukcji. Chyba mogą się nadawać najwyżej do
szpanowania na budowie :-) I do uszkodzenia sobie oczu ultrafioletem,
bo w porządne odfiltrowanie tegoż przez jakąś gówniane chińskie
"szkła" to nie wierzę...

W dniu 14.06.2014 05:09, __Maciek pisze:

  I do uszkodzenia sobie oczu ultrafioletem,
bo w porządne odfiltrowanie tegoż przez jakąś gówniane chińskie
"szkła" to nie wierzę...

NTG, ale rozwiń pls. Dlaczego okulary nieodfiltrowujące miałyby uszkadzać wzrok bardziej niż ich brak?

p. m.

W ciemnych szklach bez filtrów zrenica rozszerza się i przez to "chwyta" więcej "ultrafioletow".

Sat, 14 Jun 2014 08:22:21 +0200 m <mvoicem@gmail.com> napisał:

bo w porządne odfiltrowanie tegoż przez jakąś gówniane chińskie
"szkła" to nie wierzę...

NTG,

To nie elektroda.pl - nie przyjdzie moderator półmózg i nie powie "nie
na temat, zamykam wątek", nie masz się czego bać.

ale rozwiń pls. Dlaczego okulary nieodfiltrowujące miałyby uszkadzać wzrok bardziej niż ich brak?

Do oczu dociera mniej światła widzialnego, więc źrenice rozszerzają
się, co powoduje że do siatkówek dociera więcej UV.

__Maciek pisze:

Oczywiście że się nie nadają. Muszą być takie z gumami (no dobra, te
"gumy" są z PCV) dookoła oczu i z wywietrznikami zrobionymi tak żeby
się przez nie jak najmniej sypało. W sumie to nie wiem przy jakiej
pracy mogłby być przydatne (skutecznie chronić oczy) okulary ochronne
takie jak na zalinkowanej aukcji. Chyba mogą się nadawać najwyżej do
szpanowania na budowie :-) I do uszkodzenia sobie oczu ultrafioletem,
bo w porządne odfiltrowanie tegoż przez jakąś gówniane chińskie
"szkła" to nie wierzę...

Z tymi filtrami UV to wedlug mnie marketingowa sciema. CZy ktos z was mierzyl jak przepuszczany jest UV przez szklo? Tylko drogie szklo kwarcowe przepuszcza UV a wszystko inne doskonale je tlumi. Dlatego wszystkie okulary MZ sa dobre.

Jan Cytawa

"Jasiu jest gupi?" (głoszenie niemądrych poglądów może wpłynąć na cudze zdrowie).
To się zastanów, dlaczego w fotografii stosuje się filtry UV.
I wiesz, zrobiłem kiedyś slajdy, tak niewysoko jak na Goryczkowej, bez filtra UV, efekt jak przy burzy piaskowej (zażółcenie).

PS. Suszenie kota w mikrofalówce to też ściema? Skoro włożyłem do mikrofali złapaną muchę, włączyłem na pełną moc na dwie minuty, po otwarciu drzwiczek mucha otrzepała skrzydełka i wyleciała bzykać.


-- -- -

Z tymi filtrami UV to wedlug mnie marketingowa sciema.
CZy ktos z was mierzyl jak przepuszczany jest UV przez szklo?
Tylko drogie szklo kwarcowe przepuszcza UV a wszystko inne doskonale je tlumi.
Dlatego wszystkie okulary MZ sa dobre.

"Jasiu jest gupi?" (głoszenie niemądrych poglądów może wpłynąć na cudze
zdrowie).
To się zastanów, dlaczego w fotografii stosuje się filtry UV.

W celu ochrony sprzętu lub z głupoty. Z faktycznej potrzeby b. rzadko.

I wiesz, zrobiłem kiedyś slajdy, tak niewysoko jak na Goryczkowej, bez
filtra UV, efekt jak przy burzy piaskowej (zażółcenie).

Pierwszy raz słyszę o przekłamaniu w tą stronę.
_Słyszałem_ o fiolecie i rozmyciu.

Z tymi filtrami UV to wedlug mnie marketingowa sciema.

Nie tak całkiem;) Niestety sensowny filtr UV jest drogi a w normalnych warunkach w najlepszym przypadku poza ochroną nie daje nic. Średniej jakości filtr UV będzie jedynie potęgował bliki. Osobiście na drogim obiektywie mam drogi filtr UV. Na tańszy (kitowy) obiektyw nie nakręcam nic.
Zdjęcia obiektów oddalonych o 1-2 km przy ogniskowej 350 (dla małego obrazka) w bezchmurny dzień na wysokości +/- 1000mnpm robione z naprawdę dobrym filtrem i bez nie wykazywały różnic.

CZy ktos z was mierzyl jak przepuszczany jest UV przez szklo?

Zależy jaki zakres UV.
o filtrach: http://www.optyczne.pl/5.1-Inne_testy-Test_filtr%F3w_UV.html

Dlatego wszystkie okulary MZ sa dobre.

Zależy w jakich warunkach;)
Na nizinach poziom UV jest tak niski a stopień szkodliwości tego co dodatkowo zastanie "wchłonięte" przez oko tak znikomy że IMHO filtry UV są zbędne.

Nie ma to jak rozmawiać o fotografii ;-)
A wracając do wątku, to filtr UV jest potrzebny na morzu, śniegu i lodzie lub w górach i to podczas wielogodzinnej ekspozycji, więc dla rowerzysty nie jest na co dzień niezbędny.

Natomiast na rower przydatne wydają mi się okulary 'fotochromatyczne', czyli rozjaśniające się / ściemniające się zależnie od oświetlenia.
Jedziemy słoneczną ścieżką, wjeżdżamy w las i w ciemnych okularzach przeciwsłonecznych przez kilka sekund niewiele widzimy.

-- -- -

_Słyszałem_ o fiolecie i rozmyciu.

Natomiast na rower przydatne wydają mi się okulary 'fotochromatyczne',
czyli rozjaśniające się / ściemniające się zależnie od oświetlenia.
Jedziemy słoneczną ścieżką, wjeżdżamy w las i w ciemnych okularzach
przeciwsłonecznych przez kilka sekund niewiele widzimy.

Dawno temu miałem okulary ze szkłami tego typu (jak na tamte czasy szkła HiEndowe). Opóźnienie w reakcji szkieł na zmianę natężenia światła było tak duże że w opisywanych przez Ciebie sytuacjach nic to nie dawało (oko szybciej dostrajało się do warunków niż szkło).
Może teraz jest lepiej ale wątpię.

Z powłok IMHO najistotniejsza była by antyodblaskowa, ewentualnie polaryzacyjna. To już niestety kosztowna impreza:(

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lnme35$jsp$1@news.supermedia.pl...

Natomiast na rower przydatne wydają mi się okulary 'fotochromatyczne', czyli rozjaśniające się / ściemniające się zależnie od oświetlenia.
Jedziemy słoneczną ścieżką, wjeżdżamy w las i w ciemnych okularzach przeciwsłonecznych przez kilka sekund niewiele widzimy.

Tylko ze czas reakcji fotochromow to jest kilkanascie minut.

Zdaje sie ze sa i szybsze, ale to i tak bedzie kilkadziesiat sekund, blizej minuty.

Mam ten problem na nartach - wyciagi czynne do 16:00, ostatni zjazd w grudniu juz po ciemku,  a okulary ciagle czarne.


Tu pisza tylko ze ciemne staja sie "natychmiast"
http://www.transitions.com/pl/transitions-na-kazdy-dzien/najczesciej-zadawane-pytania/

J.

W dniu 16.06.2014 11:40,  666 pisze:

Nie ma to jak rozmawiać o fotografii ;-)
A wracając do wątku, to filtr UV jest potrzebny na morzu, śniegu i
lodzie lub w górach i to podczas wielogodzinnej ekspozycji, więc dla
rowerzysty nie jest na co dzień niezbędny.

Natomiast na rower przydatne wydają mi się okulary 'fotochromatyczne',
czyli rozjaśniające się / ściemniające się zależnie od oświetlenia.
Jedziemy słoneczną ścieżką, wjeżdżamy w las i w ciemnych okularzach
przeciwsłonecznych przez kilka sekund niewiele widzimy.

Tak dokłanie działają fotochromy :).

p. m.

Natomiast na rower przydatne wydają mi się okulary 'fotochromatyczne', czyli rozjaśniające się / ściemniające się zależnie od oświetlenia.

Miałem kiedyś inny patent - okulary rozjaśniające dla kierowców. Paradoksalnie w świetle tłumiły nadmiar słonca, zaś w nocy rozjaśniały i poprawiały obraz. Rewelacja. Kupiłem za 30 zł w hurtowni BHP w Katowicach. Oryginalne 3M-ki zdaje się. Niestety utonęły wraz z aparatem fotograficznym w czeluściach wodospadu w Sopotni podczas mojej zeszłorocznej, niezbyt przyjemnej, październikowej przygody ze śliskim kamieniem i próbą pstryknięcia pięknej, jesiennej fotki:-)

Pozdrawiam, M. -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Wojciech pisze:

W celu ochrony sprzętu lub z głupoty. Z faktycznej potrzeby b. rzadko.

I to mialem na mysli. W przypadku fotografii jednakoz filtry UV daja dosyc spore efekty jesli chodzi o kolor i jasnosc nieba. Zwlaszcza wysoko w gorach, gdzie tego UV jest duzo.

Z tymi filtrami UV to wedlug mnie marketingowa sciema.

> Nie tak całkiem;) Niestety sensowny filtr UV jest drogi a w >normalnych  warunkach w najlepszym przypadku poza ochroną nie daje nic. > Średniej  jakości filtr UV będzie jedynie potęgował bliki.

Mialem na mysli filtry w zwyklych okularach przeciwslonecznych. I zdania nie zmienie, dopoki nie zobacze (albo sam nie zmierze) charakterystyk takich okularow.

Na nizinach poziom UV jest tak niski a stopień szkodliwości tego co
dodatkowo zastanie "wchłonięte" przez oko tak znikomy że IMHO filtry UV
są zbędne.

I dlatego wlasnie to marketingowa sciema.

Jan Cytawa

Użytkownik "cytawa"  napisał w wiadomości grup
Wojciech pisze:

W celu ochrony sprzętu lub z głupoty. Z faktycznej potrzeby b. rzadko.

I to mialem na mysli. W przypadku fotografii jednakoz filtry UV daja dosyc spore efekty jesli chodzi o kolor i jasnosc nieba. Zwlaszcza wysoko w gorach, gdzie tego UV jest duzo.

W cyfrowych tez ?
krzemowa matryca na UV mniej wrazliwa niz na czerwony(ale podobnie jak na niebieski), a i szklo obiektywu tlumi troche UV.

Nie tak całkiem;) Niestety sensowny filtr UV jest drogi a w normalnych  warunkach w najlepszym przypadku poza ochroną nie daje

nic. > Średniej  jakości filtr UV będzie jedynie potęgował bliki.

Mialem na mysli filtry w zwyklych okularach przeciwslonecznych. I zdania nie zmienie, dopoki nie zobacze (albo sam nie zmierze) charakterystyk takich okularow.

zwykle szklo tlumi UV, a latwo domieszkowac zeby tlumilo bardziej.
Ale okulary, a i obiektywy w tanszych aparatach, z plastiku sa, a plexi ani poliweglan z natury nie tlumia :-)


J.

"Tłumi", czyli co robi?
Odbija?
Rozprasza?
Zamienia w ciepło?
Wlatuje wiązka elektronów i co z nią dalej się dzieje?


-- -- -

szklo tlumi UV

On 2014-06-16 13:05, J.F. wrote:

zwykle szklo tlumi UV, a latwo domieszkowac zeby tlumilo bardziej.
Ale okulary, a i obiektywy w tanszych aparatach, z plastiku sa, a plexi
ani poliweglan z natury nie tlumia :-)

Szkło w obiektywach domieszkuje się tak, żeby pochłaniało jak najmniej,
a nie jak najwięcej. Domieszki pochłaniające UV wpłyną też na jakość
zdjęć z fal widzialnych.

Stoi za tym taka (szalona) idea, że jak ktoś chce odfiltrować UV kosztem
jakości fotek, to sobie kupi właśnie filtr UV w cenie obiadu na
mieście...

Ale dyskusja trochę odjechała od rowerów, nie? :D
Dobrze, że jeszcze nie doszliśmy do skafandrów kosmicznych...

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Mon, 16 Jun 2014 16:41:53 +0200 Piotr Kosewski
<piotr.kosewski@mail.nowhere> napisał:

Ale dyskusja trochę odjechała od rowerów, nie? :D
Dobrze, że jeszcze nie doszliśmy do skafandrów kosmicznych...

A właśnie, a jakby tak zamiast okularów, stosować na rowerze hełm od
skafandra kosmicznego? Z pewnością jego szyba ma lepsze właściwości
filtrujące, no i odpada noszenie kasku - dwa w jednym ;-)

On 2014-06-17 19:39, __Maciek wrote:

A właśnie, a jakby tak zamiast okularów, stosować na rowerze hełm od
skafandra kosmicznego? Z pewnością jego szyba ma lepsze właściwości
filtrujące, no i odpada noszenie kasku - dwa w jednym ;-)

No w zasadzie rozwiązanie idealne. Trzeba by było tylko popracować
nad ceną. Skafander podobno kosztuje $12m i hełm jest pewnie jednym
z droĹźszych elementĂłw :(.

Z drugiej strony - założę się, że kobiety na ISS mają torebki tańsze
niż szkaradztwa od Louis Vuitton, które się jednak nieźle sprzedają...

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Dnia Tue, 17 Jun 2014 20:04:24 +0200, Piotr Kosewski napisał(a):

On 2014-06-17 19:39, __Maciek wrote:

A właśnie, a jakby tak zamiast okularów, stosować na rowerze hełm od
skafandra kosmicznego? Z pewnością jego szyba ma lepsze właściwości
filtrujące, no i odpada noszenie kasku - dwa w jednym ;-)

No w zasadzie rozwiązanie idealne. Trzeba by było tylko popracować
nad ceną. Skafander podobno kosztuje $12m i hełm jest pewnie jednym
z droższych elementów :(.

A moze wystarczy z samolotu ?
http://allegro.pl/helm-samolotowy-helmofon-od-mig-a-kompletny-3469-i4255893769.html

Tylko czy wierzyc radzieckiemu atestowi ? :-)


J.

Wed, 18 Jun 2014 07:02:25 +0200 "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
napisał:

A moze wystarczy z samolotu ?
http://allegro.pl/helm-samolotowy-helmofon-od-mig-a-kompletny-3469-i4255893769.html

No i można do telefonu podłączyć jako zestaw słuchawkowy. To już trzy
w jednym :-)

Tylko czy wierzyc radzieckiemu atestowi ? :-)

U nich "ludziej mnogo" więc cholera wie... :-)

On 2014-06-16 11:30, Wojciech wrote:

Zależy w jakich warunkach;)
Na nizinach poziom UV jest tak niski a stopień szkodliwości tego co
dodatkowo zastanie "wchłonięte" przez oko tak znikomy że IMHO filtry UV
są zbędne.

No i chuj bombki strzelił. Popsułeś interes niejednemu sprzedawcy.
Jak cię pozwą, to sam żeś sobie winien :-p

pozdr
Prot

Nie wyrażaj się, jak PO.

"Wojciech" <mumia.lenina@onet.eu> wrote in message news:539eb93f$0$2375$65785112news.neostrada.pl...

To się zastanów, dlaczego w fotografii stosuje się filtry UV.

W celu ochrony sprzętu lub z głupoty. Z faktycznej potrzeby b. rzadko.

Chyba żartujesz?

I wiesz, zrobiłem kiedyś slajdy, tak niewysoko jak na Goryczkowej, bez
filtra UV, efekt jak przy burzy piaskowej (zażółcenie).

Pierwszy raz słyszę o przekłamaniu w tą stronę.
_Słyszałem_ o fiolecie i rozmyciu.

To zależy od kliszy czy też matrycy dzisiaj...

Osobiście na drogim obiektywie mam drogi filtr UV.
Na tańszy (kitowy) obiektyw nie nakręcam nic.
Zdjęcia obiektów oddalonych o 1-2 km przy ogniskowej 350 (dla małego obrazka) w bezchmurny dzień na wysokości +/- 1000mnpm robione
z naprawdę dobrym filtrem i bez nie wykazywały różnic.

Może masz filtr przed matrycą? Co to za aparat?

W dniu 17.06.2014 01:59, Pszemol pisze:

"Wojciech" <mumia.lenina@onet.eu> wrote in message
news:539eb93f$0$2375$65785112news.neostrada.pl...

To się zastanów, dlaczego w fotografii stosuje się filtry UV.

W celu ochrony sprzętu lub z głupoty. Z faktycznej potrzeby b. rzadko.

Chyba żartujesz?

Zainstalowanie na starym szklanym obiektywie za 50PLN filtra UV za 10PLN jest głupotą. W warunkach nizinnych tania UVałka na dobrym aparacie potrafi sp.. niejedno zdjęcie - również głupota.
Faktyczna potrzeba - tereny górskie. Dobry aparat (obiektyw o dużej rozdzielczości + niskoziarnisty film/przyzwoita matryca)

I wiesz, zrobiłem kiedyś slajdy, tak niewysoko jak na Goryczkowej, bez
filtra UV, efekt jak przy burzy piaskowej (zażółcenie).

Pierwszy raz słyszę o przekłamaniu w tą stronę.
_Słyszałem_ o fiolecie i rozmyciu.

To zależy od kliszy czy też matrycy dzisiaj...

Przy zapisie do jpg aparat powinien odpowiednio ustawić balans bieli - żadnych znaczących przekłamań być nie powinno. U mnie przynajmniej nie ma nawet przy świetle żarowym czy tanich jarzeniówkach. Efekt UV dla cyfrówek to (jak piszą) "sztuczna mgła"
Na kliszach w górach zdjęć nie robiłem. W znanych mi książkach pisali o "zasinieniu horyzontu"

Może masz filtr przed matrycą? Co to za aparat?

Raczej nie. Pentax K200 (albo okrojony K10 - jak kto woli).
Pstrykałem też Canonem G5 bez żadnych filtrów - przebarwień brak. Tyle że tu zapisywałem do jpg więc aparat mógł skorygować przebarwienia.

"Wojciech" <mumia.lenina@onet.eu> wrote in message news:53a009d1$0$2163$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 17.06.2014 01:59, Pszemol pisze:

"Wojciech" <mumia.lenina@onet.eu> wrote in message
news:539eb93f$0$2375$65785112news.neostrada.pl...

To się zastanów, dlaczego w fotografii stosuje się filtry UV.

W celu ochrony sprzętu lub z głupoty. Z faktycznej potrzeby b. rzadko.

Chyba żartujesz?

Zainstalowanie na starym szklanym obiektywie za 50PLN filtra UV za 10PLN jest głupotą. W warunkach nizinnych tania UVałka na dobrym aparacie potrafi sp.. niejedno zdjęcie - również głupota.
Faktyczna potrzeba - tereny górskie. Dobry aparat (obiektyw o dużej rozdzielczości + niskoziarnisty film/przyzwoita matryca)

W nizinach też jest potrzebna jeśli dużą część kadru zajmuje niebo
z chmurami które chcesz ładnie pokazać...

Może masz filtr przed matrycą? Co to za aparat?

Raczej nie. Pentax K200 (albo okrojony K10 - jak kto woli).
Pstrykałem też Canonem G5 bez żadnych filtrów - przebarwień brak. Tyle że tu zapisywałem do jpg więc aparat mógł skorygować przebarwienia.

A robiłeś zdjęcia np. takie:
http://4.bp.blogspot.com/-3Av-RQntxrU/T4bqx_Np-iI/AAAAAAAAXiQ/0MUERFrT75A/s1600/DSC_0095.JPG
http://www.dailyventure.com/media/highres/islaMujeres_clouds.jpg
http://www.fnal.gov/pub/today/images/images07/clouds.jpg

On 2014-06-17 19:22, Pszemol wrote:

A robiłeś zdjęcia np. takie:
http://4.bp.blogspot.com/-3Av-RQntxrU/T4bqx_Np-iI/AAAAAAAAXiQ/0MUERFrT75A/s1600/DSC_0095.JPG

http://www.dailyventure.com/media/highres/islaMujeres_clouds.jpg
http://www.fnal.gov/pub/today/images/images07/clouds.jpg

Tak, nawet lepiej wyszły.
Tak, bez filtra UV bo nie mam
Taj, była zajebista pogoda

Myślę, że juz najwyższy czas przeskoczyć w tym wątku na wpływ UV na czas rozpadu gumy z której zrobione są dętki.

pozdr
Prot

A robiłeś zdjęcia np. takie:
http://4.bp.blogspot.com/-3Av-RQntxrU/T4bqx_Np-iI/AAAAAAAAXiQ/0MUERFrT75A/s1600/DSC_0095.JPG

http://www.dailyventure.com/media/highres/islaMujeres_clouds.jpg
http://www.fnal.gov/pub/today/images/images07/clouds.jpg

Twoje?
IMHO
1 Lekko podniesiony kontrast i nasycenie, naświetlenie -2
2 Filtr połówkowy (szary?) w poziomie
3 ?
Wszędzie filtr polaryzacyjny
Zgadłem?
W cyfrówkach da się to wyciągnąć przy wywoływaniu pod warunkiem że wcześniej nie prześwietli się za mocno jasnych części.

Niebo pstrykałem - b. rzadko (teraz wcale). Wolę nieco mroczniejsze klimaty.
Po przejściu na cyfrówkę nie używam filtrów wcale (poza ww. UV-ką w celach ochronnych). Bardziej rajcuje mnie retusz.

Uwaga! NTG

Muszę się pochwalić;) Ze stawu zawalonego śmieciami udało mi się usunąć wszystkie syfy, innym razem wyciąłem cały samochód (zajmował 10-15% kadru), podrasowałem kwiatki i wyczyściłem mury ze wszystkich kabli, domofonów, tabliczek itp. Znajomy fotograf (dorabiający w necie sprzedażą swoich fotek) nie był w stanie określić co i gdzie było zmieniane. Obydwie fotki po spaleniu się dysku (laminat normalnie się palił, jak np. zapałka) niestety szlak trafił.
Fakt że komponując zdjęcie nieświadomie biorę pod uwagę te "brudy" - potem po ich wycięciu fotka wygląda nieszczególnie:(

W dniu 2014-06-16 09:11,  666 pisze:

"Jasiu jest gupi?" (głoszenie niemądrych poglądów może wpłynąć na cudze
zdrowie).
To się zastanów, dlaczego w fotografii stosuje się filtry UV.
I wiesz, zrobiłem kiedyś slajdy, tak niewysoko jak na Goryczkowej, bez
filtra UV, efekt jak przy burzy piaskowej (zażółcenie).

Moze jednak mnie przeprosisz.

http://hektor.umcs.lublin.pl/~cytawa/rozne/okulary_pomiary.jpg

Tu są wyniki pomiarow wykonanych w spektrofotometrze. Wychodzi na to, ze zwykle okulary nic sie prawie nie roznia od od tych wymyslnych. Najlepsze sa tanie (20 zl) polaryzacyjne kupione w Makro. Efekt polaryzacyjny jest dobry i latwo weryfikowalny. Pochlanianie UV natomiast to sciema. Wszystko pochlania prawie tak samo. Zwykle szklo pochlanie o 10% gorzej od fotograficznego filtru. Plastyki pochlaniaja wszystko ponizej 400 nm a powyzej i tak prawie 90%.

Powyzej 470 nm nie badalem, bo to nie UV.

Jan Cytawa

On Mon, 16 Jun 2014 08:37:49 +0200, cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl>  wrote:

[...]

Z tymi filtrami UV to wedlug mnie marketingowa sciema. CZy ktos z was  mierzyl jak przepuszczany jest UV przez szklo? Tylko drogie szklo  kwarcowe przepuszcza UV a wszystko inne doskonale je tlumi. Dlatego  wszystkie okulary MZ sa dobre.

Ale kto nosi okulary ze szła, a nie z plastiku?

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Mon, 16 Jun 2014 08:37:49 +0200 cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl>
napisał:

Z tymi filtrami UV to wedlug mnie marketingowa sciema. CZy ktos z was mierzyl jak przepuszczany jest UV przez szklo? Tylko drogie szklo kwarcowe przepuszcza UV a wszystko inne doskonale je tlumi.

Nie doskonale, tylko częściowo.

Dlatego wszystkie okulary MZ sa dobre.

A ja bym takich bez filtra UV nie próbował używać. Natychmiastowej
szkody oczywiście nie zrobią, ale później za parę lat będzie "ojej, ja
już coraz gorzej widzę".

A co do mierzenia przepuszczalności szkieł okularów dla różnych
zakresów światła to widziałem kiedyś u optyka taką maszynkę, miała
trzy mierniki analogowe podpisane IR, VL, UV, a więc jak najbardziej
się to mierzy.

W dniu 2014-06-17 19:33, __Maciek pisze:

A co do mierzenia przepuszczalności szkieł okularów dla różnych
zakresów światła to widziałem kiedyś u optyka taką maszynkę, miała
trzy mierniki analogowe podpisane IR, VL, UV, a więc jak najbardziej
się to mierzy.

Proszę bardzo, pierwszy z brzegu pomiar transmisji jakiegoś tam obiektywu:

http://www.optyczne.pl/98.3-artyku%C5%82-Kilka_s%C5%82%C3%B3w_o_transmisji_i_jej_testowaniu_Wyniki.html

i pierwszy kliknięty przeze mnie pomiar transmisji filtru UV:

http://www.optyczne.pl/5.24-Inne_testy-Test_filtr%C3%B3w_UV_Tiffen_72mm_UV.html

jak się na to patrzę to widzę że poniżej 400 nm obiektyw obcina transmisję do 10% a filtr UV dopiero od 350 zaczyna ją zmniejszać. Jak dla mnie wniosek jest jednoznaczny i filtr UV to ściema.

pozdrawiam

Remigiusz

Proszę bardzo, pierwszy z brzegu pomiar transmisji jakiegoś tam obiektywu:

http://www.optyczne.pl/98.3-artyku%C5%82-Kilka_s%C5%82%C3%B3w_o_transmisji_i_jej_testowaniu_Wyniki.html


i pierwszy kliknięty przeze mnie pomiar transmisji filtru UV:

http://www.optyczne.pl/5.24-Inne_testy-Test_filtr%C3%B3w_UV_Tiffen_72mm_UV.html


jak się na to patrzę to widzę że poniżej 400 nm obiektyw obcina
transmisję do 10% a filtr UV dopiero od 350 zaczyna ją zmniejszać. Jak
dla mnie wniosek jest jednoznaczny i filtr UV to ściema.

Usystematyzujmy

1 Zakres tzw UV - 10 do 400 nm
a UV-C - 100 do 280 nm
b UV-B - 280 do 315 nm
c UV-A - 315 do 400 nm jako jedyne ma wpływ na wzrok (_długotrwała_ekspozycja_na_duże_dawki_UV-A_może_powodować_  tzw "zaćmę fotochemiczną")
2 Zakres działania aparatury z testu obiektywów - 380 do 10000 nm
3 Zakres działania aparatury z testu filtrów - 200 do 1000 nm

Ad. 2 Najlepiej przenoszący HiEnd'owy obiektyw w mierzonym zakresie UV-A (380 do 400) przenosi od 45 do 80 %, można założyć że dla pozostałego zakresu (315 do 380) wartość jest znacznie niższa niż 45 ( powinna osiągać zero w okolicach 350)

Ad. 3 Średni filtr w zakresie 200 - 350 wykazuje _zero_ . W zakresie 350 do 400 nm wartość rośnie do 80%

Wniosek

Zakres transmisji samego obiektywu i filtra UV jest praktycznie taki sam. Sensowność stosowania filtru wynika z nałożenia się na siebie obydwu wartości. Różnica jest niewielka bo w szczytowym miejscu wynosi 16%.
Biorąc pod uwagę 1c zasadność stosowania filtrów jest ...... problematyczna_

Źródła: Wikipedia, wzmiankowane testy

Zapomniałem dopisać:
Filtr który wziąłem pod uwagę jest o 7 PLN droższy od branego pod uwagę _najgorszego_w_teście_ cytowanego przez Remigiusza i kosztuje tyle samo co zwycięzca testu. Cena znacznie poniżej średniej.

Dnia Thu, 19 Jun 2014 11:55:19 +0200, Wojciech napisał(a):

Usystematyzujmy
1 Zakres tzw UV - 10 do 400 nm

niektorzy twierdza ze widzialne to od 380nm
http://en.wikipedia.org/wiki/CIE_1931_color_space

a UV-C - 100 do 280 nm
b UV-B - 280 do 315 nm
c UV-A - 315 do 400 nm jako jedyne ma wpływ na wzrok

No nie, UV-C tez szybko wzrok ... niszczy.

(_długotrwała_ekspozycja_na_duże_dawki_UV-A_może_powodować_  tzw "zaćmę fotochemiczną")

J.

No nie, UV-C tez szybko wzrok ... niszczy.

Za wikipedią:
"Słońce emituje ultrafiolet w zakresie UV-A, UV-B i UV-C (promieniowanie słoneczne), ale ziemska atmosfera pochłania całkowicie UV-C oraz część UV-B w warstwie ozonowej. W efekcie około 97% ultrafioletu, który dociera do powierzchni Ziemi, to UV-A."

Wydaje mi się że rozmawiamy o okularach rowerowych.
Zdaje sobie sprawę że w kosmosie temat wygląda nieco inaczej;)

IMHO częściej powinniśmy polegać na konkretnych źródłach ewentualnie własnych doświadczeniach.

Z tego co widzę to okulary nie mają niezbędnych filtrów (uva, uvb),
co je dyskwalifikuje.

Dlaczego?

On 2014-06-15 10:01, Wojciech wrote:

Z tego co widzę to okulary nie mają niezbędnych filtrów (uva, uvb),
co je dyskwalifikuje.

Dlaczego?

UV niedobre dla oczu? :D

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Użytkownik "TheGhost" <maverickNOSPAM@AMORKI.PL> napisał w wiadomości news:lnfer2$uam$1mx1.internetia.pl...

Witam!
Moje poprzednie okulary przeciwsłoneczne troszeczkę się już zużyły w
związku  z czym pomyślałem, że zafunduje sobie nowe. W sumie mój wybór
padl już na  Fisher FS-33, natomiast trochę boli mnie ich cena. I tak
sobie właśnie  pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się
tym zajmuję) i  przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych
stosowane są czasem  specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają szereg atestów, norm,  etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:
http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.htm
l
Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?
Pozdrawiam, M. -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania,
ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com

W wędkarskim tez bywają ciekawe wzory, proponuję szaro zielone. Dodatkowo maja filtr polaryzacyjny. Fajnie się w takich jedzie samochodem.
Zdrówka -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

W dniu 13-06-14 20:13, keramp z Pyrlandii pisze:

Użytkownik "TheGhost" <maverickNOSPAM@AMORKI.PL> napisał w wiadomości
news:lnfer2$uam$1mx1.internetia.pl...

Witam!
Moje poprzednie okulary przeciwsłoneczne troszeczkę się już zużyły w
związku  z czym pomyślałem, że zafunduje sobie nowe. W sumie mój wybór
padl już na  Fisher FS-33, natomiast trochę boli mnie ich cena. I tak
sobie właśnie  pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się
tym zajmuję) i  przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych
stosowane są czasem  specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają
szereg atestów, norm,  etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:
http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.htm
l
Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?
Pozdrawiam, M. -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania,
ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com

W wędkarskim tez bywają ciekawe wzory, proponuję szaro zielone. Dodatkowo
maja filtr polaryzacyjny. Fajnie się w takich jedzie samochodem.
Zdrówka

Brać wybierać
http://tres.com.pl/index.php?go=prod&id_kat=180


--
Zachu

Nabyłem promocyjne w Decathlonie za całe 19 zł czy podobnie, ale idealne nie są, przede wszystkim za mało chronią od góry i od dołu, no i za ciemne (różne kolory były do wyboru) do jazdy pod wieczór.
Przy czym najbardziej mi chodzi o ochronę przed owadami, bo wpada tego do oczu co niemiara (albo taki pechowy jestem).
W białych szkłach to bym się czuł jak przy szlifierce lub przy gipsowaniu ;-)

http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.html

Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

jak dla mnie zadna siara. Na tym przykladzie widac dobrze ile
 okulary powinny kosztowac.

On 13.06.2014 19:53, TheGhost wrote:

Witam!

Moje poprzednie okulary przeciwsłoneczne troszeczkę się już zużyły w
związku z czym pomyślałem, że zafunduje sobie nowe. W sumie mój wybór
padl już na Fisher FS-33, natomiast trochę boli mnie ich cena. I tak
sobie właśnie pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się
tym zajmuję) i przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych
stosowane są czasem specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają
szereg atestów, norm, etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:

http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.html

Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

ja mam wędkarskie, z filtrami i polaryzacją, i nie przejmuję się za bardzo kto coś sobie myśli. fason a la matrix, pasuje do chodzenia na co dzień, co mi odpowiada.

pozdrawiam,
geos

On 2014-06-13 19:53, TheGhost wrote:

Witam!

Moje poprzednie okulary przeciwsłoneczne troszeczkę się już zużyły w
związku z czym pomyślałem, że zafunduje sobie nowe. W sumie mój wybór
padl już na Fisher FS-33, natomiast trochę boli mnie ich cena. I tak
sobie właśnie pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się
tym zajmuję) i przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych
stosowane są czasem specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają
szereg atestów, norm, etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:

http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.html

Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

No jeśli na co dzień chwalisz się napotkanym rowerzystom okularami, to
może być siara. Jeżdżę na rowerze 3/4 życia i chyba nigdy nie zwróciłem
uwagi na okulary innego cyklisty. I już dawno zapomniałem nazwę mojego
modelu...

Markowe okularki średniej klasy kosztują jakieś 150 zł, ale ich
odpowiednikiem nie są BHP za 8 zł tylko za 40 zł. I tak sporo
oszczędzisz, więc poszukaj lepszych.

I polecam skoczyć do jakiejś Castoramy i pomierzyć, bo możesz się
srogo zawieść. Ja potrzebowałem do remontu. Po 2 godzinach mierzenia
się poddałem i kupiłem takie "uszczelnione" gąbką (też Yato) za 30 zł.
No i znowu... niby wyglądają jak gogle, ale w tych ostatnich można
przez pół doby uprawiać sport, a BHP parują momentalnie i odparzają
skórę (choć pewnie akurat z tym nie każdy będzie miał problem).

Poza tym te okulary są często z raczej lichej jakości materiałów.
Trudno powiedzieć, ile wytrzymają. Jeżdżę w prawie 10-letnich Uvexach,
które działają jak nowe (choć zdecydowanie tak nie wyglądają ;)).
Okulary BHP nie sprawiają wrażenia sprzętu długowiecznego. I pewnie
nie muszą takie być, więc producent się nie stara.

Niepodważalny plus: można je bez bólu połamać, zgubić, oddać...
Można spokojnie kupić drugie na dłuższe wypady.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

W dniu piątek, 13 czerwca 2014 21:53:35 UTC+2 użytkownik Piotr Kosewski napisał:

On 2014-06-13 19:53, TheGhost wrote:

> Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?



No jeśli na co dzień chwalisz się napotkanym rowerzystom okularami, to

może być siara. Jeżdżę na rowerze 3/4 życia i chyba nigdy nie zwróciłem

uwagi na okulary innego cyklisty. I już dawno zapomniałem nazwę mojego

modelu...

Offtopicznie:
Są tacy "panowie", co zwracają uwagę.
Zatem uważaj, bo możesz znaleźć się tutaj:
http://szymonbike.blogspot.com/search/label/trzepak%20miesi%C4%85ca

Dowiedziałem się na przykład, że popełniam śmiertelny grzech, zakładając szatańskie, przykrótkie skarpetki, a na te szmatki z linka mnie nie stać i nigdy nie będę profi... :D
http://szymonbike.blogspot.com/search/label/styl%C3%B3wa Zdravim,
Kuba

I polecam skoczyć do jakiejś Castoramy i pomierzyć, bo możesz się
srogo zawieść. Ja potrzebowałem do remontu. Po 2 godzinach mierzenia
się poddałem i kupiłem takie "uszczelnione" gąbką (też Yato) za 30 zł.
No i znowu... niby wyglądają jak gogle, ale w tych ostatnich można
przez pół doby uprawiać sport, a BHP parują momentalnie i odparzają
skórę (choć pewnie akurat z tym nie każdy będzie miał problem).

No właśnie to są akurat te aspekty o które się troszeczkę martwię :-)

Poza tym te okulary są często z raczej lichej jakości materiałów.o Trudno powiedzieć, ile wytrzymają. Jeżdżę w prawie 10-letnich Uvexach,
które działają jak nowe (choć zdecydowanie tak nie wyglądają ;)).

Oj wierz mi. Wcale tak nie jest. Skoro - jak sama nazwa wskazuje - sa to okulary ochronne (ktĂłre teoretycznie powinny przetrwać atak skrawkĂłw jakiegoś Ĺźelastwa z frezarki) to raczej nie powinno być problemĂłw podczas jazdy z owadami, muszkami, etc. To raz. Kwestia nr 2: w odróşnieniu od tych w przedziale do 40-50 zł  wcale nie są aĹź tak nieodporne na złamania. Ich cena wynika raczej z tego, Ĺźe sa przez hurtownie BHP sprowadzane w setkach tysięcy sztuk, bo czasem jedno  zamĂłwienie dla porządnego zakładu przemyslowego to np 10 000 sztuk (poprostu muszą być, bo wymagają tego przepisy i kropka) to rĂłwnieĹź upust cenowy u producenta jest jaki jest :-)

Niepodważalny plus: można je bez bólu połamać, zgubić, oddać...
Można spokojnie kupić drugie na dłuższe wypady.

Oj, nie tak łatwo je połamać, bo wtedy to już PIP dobrałby się takiemu pracodawcy do d***y, a hurtownia raczej nie może se pozwolić na ryzyko straty klienta który bierze np. 10 000 sztuk :-)

Innymi słowy kwestiami ich wytrzumałości raczej bym się nie przejmował, natomiast w kwesti filtrów UV i parowania rzeczywiście zgadzam się w 100% :-)

Pozdrawiam, M. -- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

On 2014-06-15 11:03, TheGhost wrote:

No właśnie to są akurat te aspekty o które się troszeczkę martwię :-)

Nie ma sensu się martwić. Trzeba po prostu mierzyć i wybrać.

Ja w Casto niczego "tradycyjnego" nie znalazłem, ale tam są dostępne
raczej tańsze modele, czyli to, co kupuje przeciętny polski robotnik
z ekipy wykończeniowej. Ważne, żeby osłoniło oczy przed gipsem i
opiłkami z wiercenia, a jakimś UV i wygodą się nikt nie przejmuje
(w końcu budowlanka nie jest branżą słynącą z komfortowych stanowisk
pracy).

Tyle że sprzęt BHP robi się nie tylko dla majsterkowiczów, choć tak nam
się to w kraju gipsiarzy i hydraulików kojarzy :). W dobrym sklepie
BHP znajdziesz teĹź okulary do prac precyzyjnych, do laboratoriĂłw itp.
Raczej nie będą gorsze od rowerowych :).

Jedna uwaga. Okulary rowerowe zazwyczaj nadają się do prowadzenia (polaryzacja, małe zniekształcenia itp.). W przypadku okularów BHP
(nawet drogich) nie jest to oczywiste.

odróşnieniu od tych w przedziale do 40-50 zł  wcale nie są aĹź tak
nieodporne na złamania. Ich cena wynika raczej z tego, że sa przez
hurtownie BHP sprowadzane w setkach tysięcy sztuk, bo czasem jedno
zamówienie dla porządnego zakładu przemyslowego to np 10 000 sztuk
(poprostu muszą być, bo wymagają tego przepisy i kropka) to również
upust cenowy u producenta jest jaki jest :-)

Pewnie masz rację, ale i tak podstawowym czynnikiem jest po prostu
budżet klienta. Rowerzyście można wcisnąć okulary za 200 zł (albo 1000zł), to się wciska.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Użytkownik TheGhost maverickNOSPAM@AMORKI.PL ...

Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

Od tego jak sie czujesz w nich zalezy czy siara czy lansowanie trensu.
Jak sie takimi rzeczami przejmujesz to cóż... musisz kupic cos lansownego :-P

Dnia Fri, 13 Jun 2014 19:53:30 +0200, TheGhost napisał(a):

pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się tym zajmuję) i przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych stosowane są czasem specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają  szereg atestów, norm, etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:
http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.html
Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

Wygladaja przyzwoicie, ale ja sie na modzie nie znam.

Natomiast atesty ... tani chinski wyrob, jestes pewnien ze spelniaja ?
Na slonce przydaloby sie cos co blokuje UV.

Na pewno te blokuja:
http://allegro.pl/okulary-spawalnicze-ochronne-z-atestem-vorel-74400-i4268272389.html

:-)

J.

http://allegro.pl/okulary-spawalnicze-ochronne-z-atestem-vorel-74400-i4268272389.html

Zaprawdę powiadam wam ZAJEBISTE.

Trochę za małe pole widzenia (szybki zbyt daleko od oczu) i kiepska wentylacja, ale gdyby nie to.

Użytkownik "Wojciech"  napisał w wiadomości

http://allegro.pl/okulary-spawalnicze-ochronne-z-atestem-vorel-74400-i4268272389.html

Zaprawdę powiadam wam ZAJEBISTE.
Trochę za małe pole widzenia (szybki zbyt daleko od oczu) i kiepska wentylacja, ale gdyby nie to.

Lekko zmieniam zdanie - to chyba do spawania gazowego, tam emisja UV mniejsza, a byc moze zadna, to i nie wiem czy atest wymaga.

J.

Świetne.
Wystarczy jeszcze dołożyć oświetlenie ksenonowe i wszystko jasne ;-)


-- -- -

Zaprawdę powiadam

Mon, 16 Jun 2014 12:28:12 +0200 "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
napisał:

Lekko zmieniam zdanie - to chyba do spawania gazowego, tam emisja UV mniejsza, a byc moze zadna, to i nie wiem czy atest wymaga.

Tak, te są tylko do palnika. Proponuję więc zamiast nich przyłbicę
samościemniającą - co prawda tylko dwa poziomy jasności, ale za to
czas reakcji mierzony w milisekundach, nie to co fotochromy :-)

Dnia Tue, 17 Jun 2014 19:43:42 +0200, __Maciek napisał(a):

Mon, 16 Jun 2014 12:28:12 +0200 "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>

Lekko zmieniam zdanie - to chyba do spawania gazowego, tam emisja UV mniejsza, a byc moze zadna, to i nie wiem czy atest wymaga.

Tak, te są tylko do palnika. Proponuję więc zamiast nich przyłbicę
samościemniającą - co prawda tylko dwa poziomy jasności, ale za to
czas reakcji mierzony w milisekundach, nie to co fotochromy :-)

I muchy nie wpadaja w zeby :-)

J.

TheGhost pisze:

Moje poprzednie okulary przeciwsłoneczne troszeczkę się już zużyły w
związku z czym pomyślałem, że zafunduje sobie nowe. W sumie mój wybór
padl już na Fisher FS-33, natomiast trochę boli mnie ich cena. I tak
sobie właśnie pomyslałem - byłem kiedyś w hurtowni BHP (troszeczkę się
tym zajmuję) i przecież widziałem, że w zakładach przemysłowych
stosowane są czasem specjalne okularki ochronne. takie, któe spełniają
szereg atestów, norm, etc. Pomyślałem, że wejdę na allegro i co widzę:

http://allegro.pl/okulary-ochronne-szare-bhp-yato-yt-73641-i4314603953.html

Osobiscie nie lubie jezdzic w okularkach. Jedynie na nartach, na sniegu musze je miec. I do tego celu kupuje w Makro swietne okularki polaryzacyjne za 20 zl. Sa rozne wzory. Na narty wole takie szersze, ktore robia troche za gogle. Takie okularki swietnie sie rowniez sprawdzaja na wodzie.

Jan Cytawa

W dniu 2014-06-13 19:53, TheGhost pisze:

Jak myślicie - byłaby siara jeździć w czymś takim na rowerze?

Skoro jesteśmy w tematyce sara czy nie siara to nikt nie wspomniał o bodajże najważniejszym aspekcie, mianowicie to że w okularach za poniżej 10 zł średnia prędkość na pewno spadnie gdzieś o 2 km/h :) Czy jesteś w stanie pogodzić się z taką stratą ? :) Przy okularach w cenie poniżej 100 zł średnia też spada ale o około 1 km/h, przy około 250 zł średnia nie zmienia się a powyżej 1000 zł wydanych na okulary rośnie o około 1 km/h :)
Ja na zjazdy zakładam jakieś przeźroczyste Accenty w celu ochrony przed syfem (muchy, kamyczki, błoto) i powietrzem (oczy nie łzawią), do przyciemnianych szybek nie mogę się przyzwyczaić, mam wrażenie że już nadchodzi wieczór albo burza.

pozdrawiam

Remigiusz