Data: 2017-05-16 21:38:01 | |
Autor: z | |
Sie komornicy wkurwiaja | |
W dniu 2017-05-16 o 20:01, Zenek Kapelinder pisze:
Troche im Ziobro koryto splycil. Ja tam się nie znam ale z tego co miałem trochę do czynienia z sędziami, komornikami i syndykami to bije w oczy niekompetencja i nieznajomość prawa. W Sądzie pracy w wyroku giną zapisy o żądanej kwocie netto która robi się brutto. Komornik nie wie że nie może zając rachunku a to skutkuje dodatkową rozprawą i kuriozalnym wyrokiem kiedy to komornik przegrał ale pieniądze przelane już są nie do ruszenia. Syndyk nie zna terminów dotyczących upadłości i giną mu dokumenty... Generalnie ŻENADA. Jak to zmienić? Nie wiem. Ale na pewno trzeba albo ludzi albo prawo. z PS. O różnych interpretacjach komorniczych w zależności od rejonu kraju czy fazy księżyca to już nawet szkoda gadać... Gdybym pracując w prywatnej firmie wykazywałbym się takim profesjonalizmem to skończyłbym pod mostem. |
|