Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Siedziba, adres zamieszkania a DG

Siedziba, adres zamieszkania a DG

Data: 2010-02-25 13:41:46
Autor: kgs4242
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Witam,

skonczylem niedawno studia i czeka mnie zmiana formy wspolpracy z moim
aktualnym pracodawca. Do tej pory pracowalem na zasadzie umowy o
dzielo, teraz (m.in ze wzgledu na ubezpieczenie) chcialbym zalozyc
wlasna dzialanosc gospodarcza (swiadczenie uslug informatycznych).
Taka tez forma wspopracy jest sugerowana przez mojego pracodawce.

Problem w tym, ze mieszkam w Warszawie (wynajmuje mieszkanie, ale nie
mam umowy najmu) i tu tez pracuje, a moj rodzinny dom, czyli adres
zameldowania (oraz dotychczasowy US) jest na drugim koncu Polski.

Pierwszym pomyslem bylo zalozenie DG w rodzinnej miejscowosci
(siedziba firmy u rodzicow, miejsce wykonywania dzialanosci: cala
Polska, nie wiem tylko co z adresem zamieszkania - tzn. ktory
powinienem ew. podac). Kilka osob odradzilo mi jednak taki pomysl jako
argumenty podajac m.in to ze trzeba tam bedzie jezdzic zalatwiajac
kazda formalnosc w US, a dodatkowo pewnie latwiej bedzie o kontrole,
bo miejscowosc jest mala a moje zarobki beda "warszawskie" czyli duzo
wieksze niz srednia w tamtej miejscowosci.

Zatem pomyslalem o zalozeniu dzialanosci gospodarczej w Warszawie
(wyprowadzcie mnie z bledu jesli to nie ma sensu :)). Tu troche
zaczely sie schody jak zaczalem pytac roznych znajomych czy tez czytac
rozne rzeczy w Internecie.

Prosze mnie wyprowadzic z bledu jesli to co napisze ponizej jest
nieprawda. Prosilbym tez o jakies porady co by bylo najlepsze w moim
przypadku i jak to wszystko zalatwic tak aby bylo bezpiecznie i
legalnie :)

Jesli dobrze rozumiem, potrzebuje na wniosku podac z 4 adresy: mojego
zamieszkania, zameldowania, siedziby firmy (do tego adresu musze miec
jakis stosunek prawny, o ile sie orientuje: np. umowa wynajmu albo
uzyczenia) oraz miejsca wykonywania dzialnosci. Miejsce wykonywania
dzialanosci to "cala Polska" wiec problem odpada, adres zameldowania
podaje zgodnie z prawda (na rodzinna miejscowosc) bo to chyba i tak
nie jest do niczego potrzebne.

Wazny jest adres zamieszkania (to chyba wyznacza US z ktorym roliczac
bede PIT) oraz adres siedziby firmy (VAT?). I teraz - co moge tam
wpisac? Czy jesli wpisze adres zamieszkania zgodnie z prawda, mimo iz
nie mam umowy najmu to z tego tytulu beda jakies problemy (np. US
skojarzy ze osoba od ktorej wynajmuje nie odprowadza podatku i bedzie
miala z tego tytulu nieprzyjemnosci? albo ja bede jakies mial?).

No i wazniejszy problem - co z siedziba? Mam kilka opcji z tego co
wiem:
 - umowa uzyczenia lokalu od wlasciciela mieszkania (jest to rodzina
mojego wspollokatora, ale nie moja) - czy cos takiego wogole wchodzi w
gre?
 - podpisanie umowy najmu z tym samym wlascicielem mieszkania na jakas
niska kwote (moglbym zaplacic mu wtedy troche wiecej pieniedzy za
wynajem aby pokryc koszty odprowadzenia podatku przez niego) - wtedy
mam od razu adres siedziby i pewnie z adresem zamieszkania robi sie
tez mniejszy problem - jest jednak male ALE, w tym mieszkaniu nie bede
przebywal wiecznie (max 1.5 roku, idzie na  sprzedaz podobno) i potem
znowu bede mial problem, a zmiana adresow to pewnie sporo zachodu
- kolega zaoferowal ze moze wynajac mi pokoj ze swojego wlasnego
Warszawskiego mieszkania wlasnie w celu zebym mial jakis adres
siedziby - zaleta jest taka, ze on te mieszkanie bedzie posiadal
raczej dosyc dlugo, ale nie wiem tylko czy to nie jest jakies
podejrzane dzialanie - ksiegowa z kolei mowila mi, ze duzo osob tak
robi. Oczywiscie tutaj zostaje ciagle problem adresu zamieszkania...

Uff.. Troche sie rozpisalem i mozliwe ze namieszalem. Mam nadzieje ze
ktos jednak zrozumie moje wypociny i bedzie w stanie mi pomoc.
Wybaczcie glupie pytania, ale dopiero zaczynam z DG i mam sporo
watpliwosci :)

Nie wiem tez czy nie popadam troche w jakas paranoje z przesadna
legalnoscia, ale nie wiem jak wygladaja pozniej kontrole :P

Pozdrawiam,
kgs4242

Data: 2010-02-25 23:34:34
Autor: Tomek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Dnia 25-02-2010 o 22:41:46 kgs4242 <kgs4242@gmail.com> napisał(a):


Pierwszym pomyslem bylo zalozenie DG w rodzinnej miejscowosci

DG się nie zakłada - ją się zgłasza.
Innymi słowy możesz prowadzić niezgłoszoną DG.

Zatem pomyslalem o zalozeniu dzialanosci gospodarczej w Warszawie
(wyprowadzcie mnie z bledu jesli to nie ma sensu :)).

Jeśli *mieszkasz* w Warszawie, to nie masz wyjścia,
bo działalność sie zgłasza wg miejsca zamieszkania.


Prosze mnie wyprowadzic z bledu jesli to co napisze ponizej jest
nieprawda. Prosilbym tez o jakies porady co by bylo najlepsze w moim

Porad żadnych nie udzielam bo za doradztwo bez uprawnień jest 50k bonusa.
Za to luĹşno sobie moĹĽemy podyskutować (czyli kaĹĽde zdanie domyĹ›lnie  zaczyna siÄ™ od IMHO), ok?


Jesli dobrze rozumiem, potrzebuje na wniosku podac z 4 adresy: mojego
zamieszkania, zameldowania, siedziby firmy (do tego adresu musze miec
jakis stosunek prawny, o ile sie orientuje: np. umowa wynajmu albo
uzyczenia) oraz miejsca wykonywania dzialnosci.

A na moim wniosku EDG-1 widzÄ™ adresy:
- zamieszkania (wg tego adresu zgłasza się DG, płaci PIT)
- zameldowania (bez ĹĽadnego znaczenia)
- gĹ‚Ăłwnego miejsca wykonywania DG (istotne do VAT, jeĹ›li masz jedno  miejsce wykonywania)
- przechowywania dokumentacji rachunkowej (pomińmy go)

OdnoĹ›nie miejsca wykonywania dziaĹ‚alnoĹ›ci, to zgodnie ze pkt. 15 Ĺ›wistka  '"Jedno okienko" Poradnik dla gmin'
(http://www.mg.gov.pl/Przedsiebiorcy/Jedno+okienko/), nie ma czegoĹ›  takiego jak "teren caĹ‚ego kraju"
- musisz podać konkretny adres, albo wpisać tam adres zamieszkania. Kropka.



Miejsce wykonywania
dzialanosci to "cala Polska" wiec problem odpada, adres zameldowania
podaje zgodnie z prawda (na rodzinna miejscowosc) bo to chyba i tak
nie jest do niczego potrzebne.

Zameldowanie - tak, miejsce wykonywania - napisałem wyżej.


Wazny jest adres zamieszkania (to chyba wyznacza US z ktorym roliczac
bede PIT) oraz adres siedziby firmy (VAT?).

PIT - tak, VAT - nie ma czegoĹ› takiego jak "adres siedziby firmy".
Słowo "firma" to synonim słowa "nazwa" (czyli np."Alfa Jan Kowalski"),
natomiast przedsiębiorcą jesteś Ty - i siedzisz tam gdzie mieszkasz,
(chyba że akurat jesteś w celi ;)). Siedziba sensu stricte występuje
tylko w przypadku osĂłb prawnych.

Wracając do VAT - zgodnie z art. 3 ustawy o podatku od towarów i usług,
"WĹ‚aĹ›ciwym dla podatnika organem podatkowym jest naczelnik urzÄ™du  skarbowego wĹ‚aĹ›ciwy ze wzglÄ™du na miejsce wykonywania czynnoĹ›ci  podlegajÄ…cych opodatkowaniu podatkiem od towarĂłw i usĹ‚ug, z zastrzeĹĽeniem  ust. 2-5.", wiÄ™c musisz sprawdzić jeszcze te ust. 2-5 :-)


I teraz - co moge tam
wpisac? Czy jesli wpisze adres zamieszkania zgodnie z prawda, mimo iz
nie mam umowy najmu to z tego tytulu beda jakies problemy (np. US
skojarzy ze osoba od ktorej wynajmuje nie odprowadza podatku i bedzie
miala z tego tytulu nieprzyjemnosci? albo ja bede jakies mial?).

Wynajmujący dostanie pewnie po kieszeni. A jeśli wpiszesz niezgodnie
z prawdÄ… to albo nie stanie siÄ™ nic, albo spotkasz siÄ™ z prokuratorem
jako druga skrajność. Większe szanse są chyba na "nic", ale osobiście
bym nie kusił losu dla wątpliwych korzyści.



No i wazniejszy problem - co z siedziba?

Nie ma siedziby - jest miejsce wykonywania działalności

Mam kilka opcji z tego co
wiem:
 - umowa uzyczenia lokalu od wlasciciela mieszkania (jest to rodzina
mojego wspollokatora, ale nie moja) - czy cos takiego wogole wchodzi w
gre?

Tak, tylko ĹĽe bÄ™dziesz miaĹ‚ do uregulowania zalegĹ‚y podatek od  nieodpĹ‚atnego Ĺ›wiadczenia,
oraz oczywiście takiż sam podatek do płacenia na bieżąco.

 - podpisanie umowy najmu z tym samym wlascicielem mieszkania na jakas
niska kwote (moglbym zaplacic mu wtedy troche wiecej pieniedzy za
wynajem aby pokryc koszty odprowadzenia podatku przez niego) - wtedy
mam od razu adres siedziby i pewnie z adresem zamieszkania robi sie
tez mniejszy problem - jest jednak male ALE, w tym mieszkaniu nie bede
przebywal wiecznie (max 1.5 roku, idzie na  sprzedaz podobno) i potem
znowu bede mial problem, a zmiana adresow to pewnie sporo zachodu
- kolega zaoferowal ze moze wynajac mi pokoj ze swojego wlasnego
Warszawskiego mieszkania wlasnie w celu zebym mial jakis adres
siedziby - zaleta jest taka, ze on te mieszkanie bedzie posiadal
raczej dosyc dlugo, ale nie wiem tylko czy to nie jest jakies
podejrzane dzialanie - ksiegowa z kolei mowila mi, ze duzo osob tak
robi. Oczywiscie tutaj zostaje ciagle problem adresu zamieszkania...

Dużo osób kręci, a co zrobisz Ty - to Twoja autonomiczna decyzja.
A na ksiÄ™gowe uwaĹĽaj - ponad 80% jest niekompetentnych  (Pareto+doĹ›wiadczenie).


Uff.. Troche sie rozpisalem i mozliwe ze namieszalem. Mam nadzieje ze
ktos jednak zrozumie moje wypociny i bedzie w stanie mi pomoc.
Wybaczcie glupie pytania, ale dopiero zaczynam z DG i mam sporo
watpliwosci :)

A będzie jeszcze więcej ;)


Nie wiem tez czy nie popadam troche w jakas paranoje z przesadna
legalnoscia, ale nie wiem jak wygladaja pozniej kontrole :P


To jest grupa pl.soc.*prawo*.podatki, więc jeśli chcesz
podyskutować o nielegalu to źle trafiłeś :)

--
Tomek

Data: 2010-02-26 00:44:27
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
W dniu 2010-02-25 22:41, kgs4242 pisze:
Problem w tym, ze mieszkam w Warszawie

Oraz w tym, ĹĽe Twoja wypowiedĹş nie ma polskich znakĂłw, przez co kaleczy
język oraz wyrabia u Twoich czytelników złe nawyki.

(wynajmuje mieszkanie, ale nie
mam umowy najmu) i tu tez pracuje, a moj rodzinny dom, czyli adres
zameldowania (oraz dotychczasowy US) jest na drugim koncu Polski.

No to masz problem. Problem dość częsty, a jednocześnie nie do końca w
polskim prawie rozwiązany. Załóżmy na początek całkowicie właściwą
wersję działania:

Skoro mieszkasz w Warszawie, to idziesz się zameldować w Warszawie
(przynajmniej tymczasowo), bo zameldowanie nie powinno być fikcyjne.
Następnie zmieniasz US na właściwy miejscu zamieszkania/zameldowania,
rejestrujesz DG w Warszawie i juĹĽ.

Aczkolwiek można się nie meldować (ponoć nie ma kar) i nadal z US
współpracować w Warszawie, ale może być opór urzędników.

Można też udawać, że się mieszka u mamusi (chyba niczym to nie grozi) i
tam rejestrować.

Pierwszym pomyslem bylo zalozenie DG w rodzinnej miejscowosci
(siedziba firmy u rodzicow, miejsce wykonywania dzialanosci: cala
Polska, nie wiem tylko co z adresem zamieszkania - tzn. ktory
powinienem ew. podac).

No to wtedy musiałbyś ściemniać, że mieszkasz tam.

 Kilka osob odradzilo mi jednak taki pomysl jako
argumenty podajac m.in to ze trzeba tam bedzie jezdzic zalatwiajac
kazda formalnosc w US,


Czyli jaką? Ja przez 10 lat prowadzenia DG byłem w US 2 razy (raz jak
rejestrowałem SC w 2000 roku, a raz jak zmieniałem ją w DG OF w 2005
roku) a i to dało się załatwić chyba listownie.

a dodatkowo pewnie latwiej bedzie o kontrole,
bo miejscowosc jest mala a moje zarobki beda "warszawskie" czyli duzo
wieksze niz srednia w tamtej miejscowosci.

A co mają ,,zarobki'' do kontroli? Nie taką kasą przedsiębiorstwa
obracają. Znajomy zarobił muczos ojros, zbudował biurowiec i nawet 2
lata siedział, a kontroli z US nie miał przez wiele lat (może do
dzisiaj, nie wiem, jak zaczął odwiedzać areszty od środka, zaprzestałem
znajomości). Poza tym, chcesz coś nielegalnego robić?

Jesli dobrze rozumiem, potrzebuje na wniosku podac z 4 adresy: mojego
zamieszkania, zameldowania,

Zamieszkanie i zameldowanie powinny być tożsame.

siedziby firmy (do tego adresu musze miec
jakis stosunek prawny, o ile sie orientuje: np. umowa wynajmu albo
uzyczenia)

SiedzibÄ… ,,firmy'' jest TwĂłj adres zamieszkania. I nigdy ode mnie nikt
nie wymagał stosunku prawnego. Jedynie Urząd Gminy kazał napisać
oświadczenie, że wykonuję działalność u klienta, co zwolniło właściciela
nieruchomości od większego podatku.

oraz miejsca wykonywania dzialnosci. Miejsce wykonywania
dzialanosci to "cala Polska" wiec problem odpada,

No ale jakieś miejsce fizyczne chyba musisz podać. Nigdy się nie
zastanawiałem, ale ja mam właśnie miejsce zamieszkania i tyle.

Wazny jest adres zamieszkania (to chyba wyznacza US z ktorym roliczac
bede PIT) oraz adres siedziby firmy (VAT?).

No więc właśnie. Żebyś se jeszcze nie rozjechał PIT i VAT bo na 2 urzędy
będziesz jechał :D


--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-02-26 09:38:25
Autor: sensor
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Dnia Thu, 25 Feb 2010 13:41:46 -0800 (PST), kgs4242 napisał(a) w wiadomo¶ci
<news:2cc94f2a-f7ad-4ac4-93a8-09b3aae6ee7b15g2000yqi.googlegroups.com>:

Miejsce zamieszkania wg prawa podatkowego to miesce, gdzie podatnik
przebywa *z zamiarem stałego pobytu*. Tak więc kluczow± jest kwestia, gdzie
masz zamiar stałego pobytu. Tam musisz zgłosić DG.

Data: 2010-02-26 10:10:23
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG


W dniu 2010-02-26 09:38, sensor pisze:
Miejsce zamieszkania wg prawa podatkowego to miesce, gdzie podatnik
przebywa *z zamiarem stałego pobytu*. Tak więc kluczow± jest kwestia, gdzie
masz zamiar stałego pobytu. Tam musisz zgłosić DG.

Swoj± szos±, ciekawe jak rejestruje się np. cyrk objazdowy.
Albo np. handel objazdowy.

te zameldowania/zamieszkania tylko problem zamotały. Powinno być
zameldowanie i już... Miał to Tusk wprowadzać i co?

--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 13:15:52
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

te zameldowania/zamieszkania tylko problem zamotały. Powinno być
zameldowanie i już...

Powinno być zamieszkania.

Miał to Tusk wprowadzać i co?

I ugrzęĽli na konieczno¶ci poprawiania 100+ ustaw.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-26 14:24:22
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG


W dniu 2010-02-26 14:15, Wojciech Bancer pisze:
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

te zameldowania/zamieszkania tylko problem zamotały. Powinno być
zameldowanie i już...

Powinno być zamieszkania.

bez sensu... :( Zameldowanie likwiduje wszystkie możliwe problemy, a to
zamieszkanie je generuje...

Miał to Tusk wprowadzać i co?
I ugrzęĽli na konieczno¶ci poprawiania 100+ ustaw.

Bez sensu, przecie można wydać masow± erratę albo okres przej¶ciowy.

--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 13:32:28
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

te zameldowania/zamieszkania tylko problem zamotały. Powinno być
zameldowanie i już...
Powinno być zamieszkania.
bez sensu... :( Zameldowanie likwiduje wszystkie możliwe problemy, a to
zamieszkanie je generuje...

Jakie problemy generuje miejsce zamieszkania?

Miał to Tusk wprowadzać i co?
I ugrzęĽli na konieczno¶ci poprawiania 100+ ustaw.
Bez sensu, przecie można wydać masow± erratę albo okres przej¶ciowy.

Widać doszli do wniosku, że nie można.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-26 15:12:53
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
W dniu 2010-02-26 14:32, Wojciech Bancer pisze:
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:
[...]
te zameldowania/zamieszkania tylko problem zamotały. Powinno być
zameldowanie i już...
Powinno być zamieszkania.
bez sensu... :( Zameldowanie likwiduje wszystkie możliwe problemy, a to
zamieszkanie je generuje...
Jakie problemy generuje miejsce zamieszkania?

Konieczno¶ć przywi±zania chłopa do roli. Ja wiem, że większo¶ci
obywatelom to nie przeszkadza, ale wtedy nie przeszkodzi im też
zameldowanie. Za to s± osoby, którym bardziej by pasował mobilny styl
życia, z posiadaniem jedynie meldunku w jakim¶ miejscu kontaktowym.



--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 14:24:21
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

bez sensu... :( Zameldowanie likwiduje wszystkie możliwe problemy, a to
zamieszkanie je generuje...
Jakie problemy generuje miejsce zamieszkania?

Konieczno¶ć przywi±zania chłopa do roli. Ja wiem, że większo¶ci
obywatelom to nie przeszkadza, ale wtedy nie przeszkodzi im też
zameldowanie. Za to s± osoby, którym bardziej by pasował mobilny styl
życia, z posiadaniem jedynie meldunku w jakim¶ miejscu kontaktowym.

Ja widzę to inaczej:

Mieszkam tam gdzie powiem, że mieszkam (to moja sprawa, odpowiedzialno¶ć i konsekwencje).

A do zameldowania potrzebuję:
 - za¶wiadczenie o wymeldowaniu,  - tytuł prawny do lokalu,  - fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],    żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże
 - muszę wygrzebać z przepastnej szuflady ksi±żeczkę wojskow±
 - wymienić dowód [2]
 - wymienić prawo jazdy

I jeszcze przej¶ć się do ze trzech urzędów, postać w kolejkach itp.

Zarówno US jak i Urz±d Miasta przyjmuj± oba: zamieszkania i zameldowania, i jako¶ nie przeszkadza im jak sobie korespondencyjny
ustawię w miejscu innym niż zameldowania.

A do tego żeby udowodnić, że mieszkam tam, a nie gdzie indziej,
to wystarczy sobie samemu wysłać pust± kopertę i następnie odebrać
podstemplowan±. Albo pokazać jeden wyci±g bankowy/rachunek telefoniczny
/gaz/pr±d itp. Proste. Skuteczne.

[1] Np. wielu wynajmuj±cych jak ognia się boi zameldowania stałego     lokatora w swoim mieszkaniu
[2] Tak, wiem - TEORETYCZNIE ma to znikn±ć. Uwierzę jak zobaczę. :>

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-26 15:37:45
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG


W dniu 2010-02-26 15:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:
Ja widzę to inaczej:
Mieszkam tam gdzie powiem, że mieszkam (to moja sprawa, odpowiedzialno¶ć i konsekwencje).

Ale sęk w tym, że jak wykryj±, że tam nie mieszkasz, to masz konsekwencje.

A do zameldowania potrzebuję:
 - za¶wiadczenie o wymeldowaniu,  - tytuł prawny do lokalu,  - fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],    żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże
 - muszę wygrzebać z przepastnej szuflady ksi±żeczkę wojskow±
 - wymienić dowód [2]
 - wymienić prawo jazdy


No więc widzisz, znów trzymasz się wad starego systemu, które s± do
zmiany i znów mi pewnie udowodnisz, że ta cała procedura jest fajna i że
najlepiej to ¶ciemniać odno¶nie miejsca zamieszkania.

Chodzi o to, żeby nie musieć. Żeby podać jaki¶ jeden adres kontaktowy,
adres ,,tu jestem uchwytny, tu się melduję'' i mieć obowi±zek powiedzmy
raz na miesi±c odbierać korespondencję i pozostawione tam rzeczy. Dla
osób nie posiadaj±cych takiego miejsca mogła by to być wynajęta skrzynka
pocztowa albo bankowa.

W każdym razie, żeby być w temacie w±tku, sprawy urzędowe z
działalno¶ci± załatwiałbym w UG, US i ZUS zwi±zanymi z miejscem tegoż
zameldowania. A że moja dupa tam nie srywa, tylko tak naprawdę sobie
wędruję z plecakiem po sanktuariach Europy od 4 lat, to moja osobista
sprawa. Ważne, żeby Urz±d mógł mieć ze mn± kontakt.

I jeszcze przej¶ć się do ze trzech urzędów, postać w kolejkach itp.
Zarówno US jak i Urz±d Miasta przyjmuj± oba: zamieszkania i zameldowania, i jako¶ nie przeszkadza im jak sobie korespondencyjny
ustawię w miejscu innym niż zameldowania.

Sęk w tym, że obecnie jest zamieszanie i defakto się często nagina prawo
(opisany choćby w tym w±tku problem niepolskacza).

A do tego żeby udowodnić, że mieszkam tam, a nie gdzie indziej,
to wystarczy sobie samemu wysłać pust± kopertę i następnie odebrać
podstemplowan±.

To akurat nie ma nic wspólnego z mieszkaniem.

Albo pokazać jeden wyci±g bankowy/rachunek telefoniczny
/gaz/pr±d itp. Proste. Skuteczne.

¦rednio. Zacznijmy od tego, że masa osób nie płaci żadnego z nich. A
poza tym, mówię np. o tych, którzy nie mieszkaj± w jednym miejscu.

[1] Np. wielu wynajmuj±cych jak ognia się boi zameldowania stałego     lokatora w swoim mieszkaniu
[2] Tak, wiem - TEORETYCZNIE ma to znikn±ć. Uwierzę jak zobaczę. :>

No i znów mieszasz dwa systemy. Obecnie zameldować się musisz i tak, DO
wymienić i tak itepe. A utrzymuj±c fikcyjny podział na zameldowanie i
zamieszkanie, który od lat notorycznie wprowadza urzędowe zamieszanie,
robimy na zło¶ć coraz większej grupie obywateli.

A wystarczy prosta sprawa: zameldowanie oderwane od zamieszkania.
Większo¶ć ludzi ma jednak jaki¶ osiadłych krewnych (dziadków, rodziców,
te¶ciów) i tam mog± się zameldować. Dla pozostałych wystarczy wprowadzić
możliwo¶ć meldowania się w pocztowej lub służbowej skrytce.

--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 18:12:10
Autor: 'Tom N'
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Przemysław Adam ¦miejek w <news:hm8kms$rmu$1news.interia.pl>:

W dniu 2010-02-26 15:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:
Ja widzę to inaczej:
Mieszkam tam gdzie powiem, że mieszkam (to moja sprawa, odpowiedzialno¶ć i konsekwencje).

Ale sęk w tym, że jak wykryj±, że tam nie mieszkasz, to masz konsekwencje.

Obecnie, gdy wykryj±, że mieszkasz a nie jeste¶ zameldowany też s±
konsekwencje.

Chodzi o to, żeby nie musieć. Żeby podać jaki¶ jeden adres kontaktowy,
adres ,,tu jestem uchwytny, tu się melduję'' i mieć obowi±zek powiedzmy
raz na miesi±c odbierać korespondencję i pozostawione tam rzeczy.

Dziękuję, postoję. Wolę *nie mieć obowi±zku* bycia przypisanym do
konkretnego urzędu (a tak niestety teraz jest) i załatwiania niektórych
spraw 600km od miejsca Baczno¶ć! ZAMIESZKANIA Spocznij!

Aaaa, zapomniałbym, jestem ZAMELDOWANY czasowo w miejscu ZAMIESZKANIA.

Co ciekawsze, to swego czasu nie przeszkadzało to niejakiej instytucji
zwanej WKU, żeby przenie¶ć papiery do jednostki wła¶ciwej ze względu na
miejsce ZAMIESZKANIA

W każdym razie, żeby być w temacie w±tku, sprawy urzędowe z
działalno¶ci± załatwiałbym w UG, US i ZUS zwi±zanymi z miejscem tegoż
zameldowania.

Eeee. tak to i ja teraz załatwiam -- ot poszedłem w grudniu do gminy w
miejscu ZAMIESZKANIA i EDG-1 złożyłem, jako¶ pocz±tkiem lutego dostałem list
z REGONEM z miejsca ZAMELDOWANIA na pobyt stały.

Po paszport, DO, PJ i kilka innych rzeczy to muszę póki co osobi¶cie w
miejscu ZAMELDOWANIA stałego, a chciałbym wszystko jednak załatwić w miejscu
zamieszkania.

No i znów mieszasz dwa systemy. Obecnie zameldować się musisz i tak, DO
wymienić i tak itepe. A utrzymuj±c fikcyjny podział na zameldowanie i
zamieszkanie, który od lat notorycznie wprowadza urzędowe zamieszanie,
robimy na zło¶ć coraz większej grupie obywateli.

A wystarczy prosta sprawa: zameldowanie oderwane od zamieszkania.
Większo¶ć ludzi ma jednak jaki¶ osiadłych krewnych (dziadków, rodziców,
te¶ciów) i tam mog± się zameldować. Dla pozostałych wystarczy wprowadzić
możliwo¶ć meldowania się w pocztowej lub służbowej skrytce.

Czyli jeste¶ utrzymaniem obowi±zku wymiany DO po zmianie zameldowania, a ja
jednak wolałbym, żeby korespondencja przychodziła na podany adres do
korespondencji (różny od adresu ZAMELDOWANIA), meldunek znikn±ł z DO
całkowicie, żebym mógł DO, PJ, paszport wymienić w dowolnym (wła¶ciwym)
urzędzie.

Z DR sobie radziłem póki co, choć za każdym razem panienka z okienka musiała
wzywać swojego kierownika...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-02-26 18:43:19
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG


W dniu 2010-02-26 18:12, 'Tom N' pisze:
Przemysław Adam ¦miejek w <news:hm8kms$rmu$1news.interia.pl>:

W dniu 2010-02-26 15:24, Wojciech Bancer pisze:
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:
Ja widzę to inaczej:
Mieszkam tam gdzie powiem, że mieszkam (to moja sprawa, odpowiedzialno¶ć i konsekwencje).

Ale sęk w tym, że jak wykryj±, że tam nie mieszkasz, to masz konsekwencje.

Obecnie, gdy wykryj±, że mieszkasz a nie jeste¶ zameldowany też s±
konsekwencje.

No. Toteż mówię o zmianie.

Chodzi o to, żeby nie musieć. Żeby podać jaki¶ jeden adres kontaktowy,
adres ,,tu jestem uchwytny, tu się melduję'' i mieć obowi±zek powiedzmy
raz na miesi±c odbierać korespondencję i pozostawione tam rzeczy.
Dziękuję, postoję. Wolę *nie mieć obowi±zku* bycia przypisanym do
konkretnego urzędu (a tak niestety teraz jest) i załatwiania niektórych
spraw 600km od miejsca Baczno¶ć! ZAMIESZKANIA Spocznij!

No to się zameldujesz tam gdzie mieszkasz. Przecie teraz jest taka
kołomyja, że też bez tego jest dziwnie.

Aaaa, zapomniałbym, jestem ZAMELDOWANY czasowo w miejscu ZAMIESZKANIA.

No widzisz. Więc nie ma problema.

W każdym razie, żeby być w temacie w±tku, sprawy urzędowe z
działalno¶ci± załatwiałbym w UG, US i ZUS zwi±zanymi z miejscem tegoż
zameldowania.
Eeee. tak to i ja teraz załatwiam -- ot poszedłem w grudniu do gminy w
miejscu ZAMIESZKANIA i EDG-1 złożyłem, jako¶ pocz±tkiem lutego dostałem list
z REGONEM z miejsca ZAMELDOWANIA na pobyt stały.

No ale Gotfryd jaki¶ czas temu udowadniał, że powinno być wg miejsca
zamieszkania. Do tego US wła¶ciwy dla VAt znów masz wg miejsca
wykonywania działalno¶ci. PIT wg miejsca zamieszkania. Słowem -- kołomyja.

Po paszport, DO, PJ i kilka innych rzeczy to muszę póki co osobi¶cie w
miejscu ZAMELDOWANIA stałego, a chciałbym wszystko jednak załatwić w miejscu
zamieszkania.

No wła¶nie. Dlatego powinno być jedno miejsce zameldowania. Się
meldujesz ,,ja jestem st±d, ja tu należę'' i już. Jak jeste¶ osiadły, to
się meldujesz w miejscu osadzenia, a jak wędrowny to tam, gdzie ci
najbardziej pasuje.

A wystarczy prosta sprawa: zameldowanie oderwane od zamieszkania.
Większo¶ć ludzi ma jednak jaki¶ osiadłych krewnych (dziadków, rodziców,
te¶ciów) i tam mog± się zameldować. Dla pozostałych wystarczy wprowadzić
możliwo¶ć meldowania się w pocztowej lub służbowej skrytce.
Czyli jeste¶ utrzymaniem obowi±zku wymiany DO po zmianie zameldowania,

O DO słowa nie pisałem, bo ja jestem generalnie za zintegrowaniem DO z
PJ i kart± NFZ, bo ich oddzielno¶ć jest bez sensu.

a ja
jednak wolałbym, żeby korespondencja przychodziła na podany adres do
korespondencji (różny od adresu ZAMELDOWANIA), meldunek znikn±ł z DO

No więc skoro zniknie z DO, to po co meldunek i to rozbieżny z adresem
korespondencyjnym? Ja to nazwałem meldunek, ty ,,adres
korespondencyjny'', ale chyba mówimy o tym samym. Za to

Z DR sobie radziłem póki co, choć za każdym razem panienka z okienka musiała
wzywać swojego kierownika...

DR?

--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 16:44:03
Autor: andreas
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:slrnhofmfq.d5l.proteus@pl-test.org...
- fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],
  żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże

Zameldowanie się, czyli poinformowanie urzędnika, gdzie się mieszka, jest ustawowym obowi±zkiem, więc niczyja zgoda na tę czynno¶ć nigdy nie była i nie jest wymagana.
Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo sensowne, jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z informacj±, że się jest na piwie.


--
andreas

Data: 2010-02-26 16:54:10
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-26, andreas <andreas2010@gmail.de> wrote:

[...]

- fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],
  żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże

Zameldowanie się, czyli poinformowanie urzędnika, gdzie się mieszka, jest ustawowym obowi±zkiem, więc niczyja zgoda na tę czynno¶ć nigdy nie była i nie jest wymagana.

Napisałem *fajnie jest mieć*, a nie *zgoda jest wymagana*.

Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo sensowne, jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z informacj±, że się jest na piwie.

Mam inne zdanie.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-26 21:08:27
Autor: andreas
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:slrnhofv8n.lpc.proteus@pl-test.org...
On 2010-02-26, andreas <andreas2010@gmail.de> wrote:

[...]

- fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],
  żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże

Zameldowanie się, czyli poinformowanie urzędnika, gdzie się mieszka, jest
ustawowym obowi±zkiem, więc niczyja zgoda na tę czynno¶ć nigdy nie była i
nie jest wymagana.

Napisałem *fajnie jest mieć*, a nie *zgoda jest wymagana*.

Dlaczego fajnie jest mieć co¶, co nikomu i do niczego nie jest potrzebne?
Chociaż z drugiej strony fajnie jest mieć na przykład cymbergaj graniasty, którego też zapewne nikt ode mnie nie oczekuje, ani nie jest mi do niczego potrzebny.


Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo sensowne,
jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z informacj±, że się
jest na piwie.

Mam inne zdanie.

Wolno ci je mieć. Podobnie jak mnie na temat przydatno¶ci cymbergaja graniastego.



--
andreas

Data: 2010-02-26 22:00:02
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-26, andreas <andreas2010@gmail.de> wrote:

[...]

Napisałem *fajnie jest mieć*, a nie *zgoda jest wymagana*.
Dlaczego fajnie jest mieć co¶, co nikomu i do niczego nie jest potrzebne?

Generalnie to wszystko powyżej potrzeb podstawowych jest "nikomu i do niczego niepotrzebne", więc z takim podej¶ciem to dużo zwojujesz.
A życie sobie należy ułatwiać i nie szukać na siłę konfliktu. I żeby wynajmuj±cy wiedział czego ja oczekuję i nie był potem nieprzyjemnie zaskoczony (ludzie potrafi± różnie reagować).

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-27 19:28:59
Autor: andreas
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:slrnhogh67.8gd.proteus@pl-test.org...
I żeby wynajmuj±cy wiedział czego ja oczekuję i nie był potem
nieprzyjemnie zaskoczony (ludzie potrafi± różnie reagować).

Barmana też uprzedzasz, aby nie był zaskoczony, że dzwonisz do domu?



--
andreas

Data: 2010-02-27 19:06:40
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-27, andreas <andreas2010@gmail.de> wrote:

[...]

I żeby wynajmuj±cy wiedział czego ja oczekuję i nie był potem
nieprzyjemnie zaskoczony (ludzie potrafi± różnie reagować).
Barmana też uprzedzasz, aby nie był zaskoczony, że dzwonisz do domu?

Po pierwsze - instytucja barmana rz±dzi się innymi ustawami niż
instytucja wynajmu lokalu mieszkalnego.

Po drugie - nie mam praktycznych do¶wiadczeń dotycz±cych barmanów. Mam za to praktyczne do¶wiadczenia przy wynajmie lokali,
więc pozwolisz, że pozostanę przy swoim zdaniu. Dziękuję.

Je¶li jedyne co masz do dodania to kolejna bezsensowna analogia,
to proszę - daruj sobie.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-26 17:05:45
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG


W dniu 2010-02-26 16:44, andreas pisze:
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:slrnhofmfq.d5l.proteus@pl-test.org...
- fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],
  żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże

Zameldowanie się, czyli poinformowanie urzędnika, gdzie się mieszka,
jest ustawowym obowi±zkiem, więc niczyja zgoda na tę czynno¶ć nigdy nie
była i nie jest wymagana.
Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo
sensowne, jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z
informacj±, że się jest na piwie.

Tyle teoria... Spróbuj się teraz i¶ć i zameldować bez wła¶ciciela lokalu :D


--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 16:54:50
Autor: Wojciech Bancer
Siedziba, adres zamieszkania a DG
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo
sensowne, jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z
informacj±, że się jest na piwie.

Tyle teoria... Spróbuj się teraz i¶ć i zameldować bez wła¶ciciela lokalu :D

A to akurat jest możliwe. Ja się zameldowałem pokazuj±c umowę.
Tak po prostu.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2010-02-26 18:24:04
Autor: Liwiusz
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Wojciech Bancer pisze:
On 2010-02-26, Przemysław Adam ¦miejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo
sensowne, jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z
informacj±, że się jest na piwie.
Tyle teoria... Spróbuj się teraz i¶ć i zameldować bez wła¶ciciela lokalu :D

A to akurat jest możliwe. Ja się zameldowałem pokazuj±c umowę.
Tak po prostu.


   Bo tę umowę miałe¶. Jakby¶ nie miał, to masz do wyboru:

- przyj¶ć z wła¶cicielem lub z kim¶, kto  ma umowę
- http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=231

--
Liwiusz

Data: 2010-02-26 18:28:02
Autor: Tomek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Dnia 26-02-2010 o 18:24:04 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisaĹ‚(a):

- http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=231



"Postępowanie dowodowe winno wykazać, że osoba która ubiega się o
zameldowanie zamieszkuje w lokalu, w którym ma nastąpić zameldowanie.

To jakaĹ› Bardzo WaĹĽna Procedura  :-)


--
Tomek

Data: 2010-02-26 18:29:26
Autor: Liwiusz
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Tomek pisze:
Dnia 26-02-2010 o 18:24:04 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):

- http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=231



"Postępowanie dowodowe winno wykazać, że osoba która ubiega się o
zameldowanie zamieszkuje w lokalu, w którym ma nastąpić zameldowanie.

To jakaĹ› Bardzo WaĹĽna Procedura  :-)


   ByĹ‚em jej Ĺ›wiadkiem. WysĹ‚ali list polecony do "gĹ‚Ăłwnego najemcy", wezwali go na rozmowÄ™, wypytali. Gdyby to nie byĹ‚o moĹĽliwe, to mĂłwili, ĹĽe by musiaĹ‚ dzielnicowy na wywiad po sÄ…siadach pĂłjść:)

--
Liwiusz

Data: 2010-02-26 18:48:32
Autor: Tomek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Dnia 26-02-2010 o 18:29:26 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisaĹ‚(a):

Tomek pisze:
Dnia 26-02-2010 o 18:24:04 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisaĹ‚(a):

- http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=231

  "PostÄ™powanie dowodowe winno wykazać, ĹĽe osoba ktĂłra ubiega siÄ™ o
zameldowanie zamieszkuje w lokalu, w którym ma nastąpić zameldowanie.
 To jakaĹ› Bardzo WaĹĽna Procedura  :-)


   ByĹ‚em jej Ĺ›wiadkiem. WysĹ‚ali list polecony do "gĹ‚Ăłwnego najemcy",  wezwali go na rozmowÄ™, wypytali. Gdyby to nie byĹ‚o moĹĽliwe, to mĂłwili,  ĹĽe by musiaĹ‚ dzielnicowy na wywiad po sÄ…siadach pĂłjść:)


Ah ten Bareja, wszędzie się wciśnie :)

--
Tomek

Data: 2010-02-26 18:41:51
Autor: 'Tom N'
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Tomek w <news:op.u8qv40s9l60ql1unk>:

Dnia 26-02-2010 o 18:24:04 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  napisał(a):

- http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=231

"Postępowanie dowodowe winno wykazać, że osoba która ubiega się o
zameldowanie zamieszkuje w lokalu, w którym ma nast±pić zameldowanie.
               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

To jaka¶ Bardzo Ważna Procedura  :-)

Ma potwierdzić, że kwit upoważniaj±cy do zmiany DO jest BWK (bardzo ważnym
kwitem) ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-02-26 18:50:34
Autor: Tomek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Dnia 26-02-2010 o 18:41:51 'Tom N' <news@int.dyndns.org.invalid>  napisaĹ‚(a):

Tomek w <news:op.u8qv40s9l60ql1unk>:

Dnia 26-02-2010 o 18:24:04 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(a):

- http://www.wom.warszawa.pl/index_karta.php?adres=231

"Postępowanie dowodowe winno wykazać, że osoba która ubiega się o
zameldowanie zamieszkuje w lokalu, w którym ma nastąpić zameldowanie.
               ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

To jakaĹ› Bardzo WaĹĽna Procedura  :-)

Ma potwierdzić, ĹĽe kwit upowaĹĽniajÄ…cy do zmiany DO jest BWK (bardzo  waĹĽnym
kwitem) ;-)


Ja już się dowodów nawymieniałem na następne 10 lat,
niech młodsi się sprawdzają :)


--
Tomek

Data: 2010-02-26 17:46:03
Autor: andreas
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Użytkownik "Przemysław Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:hm8prr$215$1@news.interia.pl...


W dniu 2010-02-26 16:44, andreas pisze:
Użytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisał w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:slrnhofmfq.d5l.proteus@pl-test.org...
- fajnie jest mieć zgodę wła¶ciciela lokalu [1],
  żeby sobie nie robić złych stosunków z tymże

Zameldowanie się, czyli poinformowanie urzędnika, gdzie się mieszka,
jest ustawowym obowi±zkiem, więc niczyja zgoda na tę czynno¶ć nigdy nie
była i nie jest wymagana.
Pytanie się wła¶ciciela o zgodę na zameldowanie się jest tak samo
sensowne, jak pytanie się barmana o zgodę na zadzwonienie do żony z
informacj±, że się jest na piwie.

Tyle teoria... Spróbuj się teraz i¶ć i zameldować bez wła¶ciciela lokalu :D

Wszystko może być teori±, jak się nie ma zamiaru nic zrobić, albo ma się stracha przed biurw±.




--
andreas

Data: 2010-02-26 17:52:40
Autor: Przemysław Adam ¦miejek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
W dniu 2010-02-26 17:46, andreas pisze:
Tyle teoria... Spróbuj się teraz i¶ć i zameldować bez wła¶ciciela
lokalu :D
Wszystko może być teori±, jak się nie ma zamiaru nic zrobić, albo ma się
stracha przed biurw±.


No to spróbuj... Się nieĽle nawalczysz. Nie pro¶ciej jakby to
zlikwidować na rzecz meldunku kontaktowego i już?

--
Przemysław Adam ¦miejek

Data: 2010-02-26 14:31:28
Autor: Tomek
Siedziba, adres zamieszkania a DG
Dnia 26-02-2010 o 14:15:52 Wojciech Bancer <proteus@post.pl> napisał(a):

On 2010-02-26, Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> wrote:

[...]

te zameldowania/zamieszkania tylko problem zamotały. Powinno być
zameldowanie i juĹĽ...

Powinno być zamieszkania.

Miał to Tusk wprowadzać i co?

I ugrzęźli na konieczności poprawiania 100+ ustaw.


Ja myślę że to tylko pretekst-zasłona dymna. Jak trzeba dostosować
przepisy do "wymogów unijnych" albo docisnąć podatkową śrubę to nie ma
takich absurdalnych przeszkĂłd.
ZresztÄ… posĹ‚owi Zemke wymsknęło siÄ™ kiedyĹ› ĹĽe "sĹ‚uĹĽby specjalne na to nie  pĂłjdÄ…"
(chociaż nie wiem czemu akurat potrzeba im meldunku), więc raczej w takich
powodach upatrujÄ™ tej niemocy.

Bo co za problem zrobić tak jak w updof, art. 5a pkt 8:

"Ilekroć w ustawie jest mowa o: urzÄ™dzie skarbowym - oznacza to urzÄ…d  skarbowy, ktĂłrym kieruje odpowiednio
właściwy dla podatnika lub płatnika naczelnik urzędu skarbowego,"

(jeĹ›li dobrze pamiÄ™tam to to wprowadzili z okazji upodmiotowienia  naczelnikĂłw kosztem urzÄ™dĂłw)

--
Tomek

Siedziba, adres zamieszkania a DG

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona