Data: 2010-12-09 11:52:40 | |
Autor: Jan-xx | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Hej!
Jezdze ostatnio mercem W124. Generalnie bardzo podobalo mi sie to auto, ale czar prysnal na sliskiej nawierzchni. I nie chodzi o to, ze jak to RWD, zarzuca dupa w poslizgu, ale o to, ze ten naped nie ma w ogole przyczepnosci. Nie ma zadnych szans wyjechac tam, gdzie wyjezdzam ciezkim Mondeo z przednim napedem. Ba - zablokowac sie mozna nawet na plaskiej ulicy, w malutkim oblodzonym dolku. Mam plyte chodnikowa wozic w bagazniku? Serio pytam. BTW lepsze opony mam w mercu niz w Mondeo. No i tak troche OT - po co w takim samochodzie, ktory przeciez do szalenstw nie jest przeznaczony, zrobili RWD? -- Jan-xx |
|
Data: 2010-12-09 11:31:53 | |
Autor: Przemek | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 9 Gru, 12:52, "Jan-xx" <jan...@gazeta.pl> wrote:
Przesiadłem się z auta FWD na RWD rok temu. Na początku faktycznie miałem obawy co do zimy, ale teraz wiem, że następne auto też będę szukał z RWD ew. quatro. Fakt, że na zawalonym śniegiem parkingu łatwiej wyjeżdżało się FWD, no ale rozmiary aut też grają rolę(Fiesta/ Accord vs Omega C). Za to w trasie auto z RWD prowadzi się genialnie, nawet po zaśnieżonych drogach, co przerabiałem w zeszłym roku, robiąc 1500km w styczniową śnieżycę.. Jak dla mnie, na miasto w zimowa porę praktyczniejsze jest FWD, wiecej możliwości manewrowania, ale gdziekolwiek dalej, w trasę, wolę RWD, po prostu czuję się pewniej. pozdr Przemek |
|
Data: 2010-12-09 21:35:00 | |
Autor: newsy_gazeta | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 20:31, Przemek pisze:
On 9 Gru, 12:52, "Jan-xx"<jan...@gazeta.pl> wrote:ja pojde dalej, mialem dotad 3 samochody z fwd, opony rozne, raz lepsze raz gorsze, teraz mam rwd, opony tez srednie i rwd mi sie o wiele lepiej tej zimy jezdzi niz poprzednie zimy fwd.. sprawne zawieszenia, opony podobnej klasy, mowa o odlaczonym esp, z wlaczonym to w ogole jedzie sie jak po sznurku.. pozdr R |
|
Data: 2010-12-10 02:59:38 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 20:31, Przemek pisze:
Przesiadłem się z auta FWD na RWD rok temu. Na początku faktycznieFajna opinia nt RWD. Ja też miałem obawy co do tylnego napędu.. Bałem się jak cholera wrzucić prawie 2 tony w poślizg.. Ale jak przegryzłem pierwsze śliwki, to gdy spadł śnieg zaczęła się prawdziwa zabawa i 0 obaw, że cokolwiek może się stać, po prostu z napędem na tył kierowca czuje się dużo pewniej. W zeszłym roku jechałem zimą na działkę, to nie bałem się za miastem jechać 80km/h i więcej.. Czy to prosta, czy zakręt... A wszystkie FWD nie przekraczały 60km/h na prostej i przed każdym zakrętem noga z gazu... Masakra, nie da się jechać za FWD zimą na trasie... |
|
Data: 2010-12-10 09:25:13 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:ids1ng$5ie$8news.net.icm.edu.pl... Fajna opinia nt RWD. Ja też miałem obawy co do tylnego napędu.. Bałem się jak cholera wrzucić prawie 2 tony w poślizg.. Ale jak przegryzłem pierwsze śliwki, to gdy spadł śnieg zaczęła się prawdziwa zabawa i 0 obaw, że cokolwiek może się stać, po prostu z napędem na tył kierowca czuje się dużo pewniej. W zeszłym roku jechałem zimą na działkę, to nie bałem się za miastem jechać 80km/h i więcej.. Czy to prosta, czy zakręt... A wszystkie FWD nie przekraczały 60km/h na prostej i przed każdym zakrętem noga z gazu... Masakra, nie da się jechać za FWD zimą na trasie... tak sobie czytam i sie zastanawiam, kiedy ta pewność siebei Cie zawiedzie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 12:28:57 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 09:25, Kuba (aka cita) pisze:
Jak wsiądę do FWD. |
|
Data: 2010-12-10 11:45:54 | |
Autor: news-gazeta | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
czuje się dużo pewniej. W zeszłym roku jechałem zimą na działkę, to nie ŁAŁ... Masz działke.... Ty mój idolu. Pozdrawiam - Darek. |
|
Data: 2010-12-11 00:09:08 | |
Autor: jerzu | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 02:59:38 +0100, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:
gdy spadł śnieg zaczęła się prawdziwa zabawa i 0 obaw, że cokolwiek może się stać Gratuluję dobrego samopoczucia. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-12-09 12:57:37 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "Jan-xx" <jan-xx@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:idqfu4$c2c$1inews.gazeta.pl...
Hej! Dokladnie tak. Wszyscy który zaprzeczaja, ze to najgorszy rodzaj napedu na zime, po prostu bredza. |
|
Data: 2010-12-09 13:08:07 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisal
Uzytkownik "Jan-xx" <jan-xx@gazeta.pl> napisal w wiadomosci Nie znacie sie, wy zli kierowcy jestescie :-) co do merca: -worek balastu do bagaznika. Najlepiej worek z piaskiem, co by mozna bylo podsypac :-) -wjechac w ten dolek mondkiem - moze nieslusznie narzekasz, moze lod tam sliski i tyle, -opony zamienic .. moze sie tylko wydaje ze mercu sa lepsze. - kupic sobie "lancuchy w sprayu". Niewiele daja, ale moze tez niewiele trzeba. - kupic sobie lancuchy, albo te paski Put&Go. J. |
|
Data: 2010-12-09 13:13:20 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:
Dokladnie tak. Wszyscy który zaprzeczaja, ze to najgorszy rodzaj napedu na zime, po prostu bredza. Jasne. I zli wypychacze, bo tam gdzie swoim autem wyjade bez wiekszego problemu, to kuzynki Merca nawet w trójke ciezko spod kraweznika wypchnac bez lopat. |
|
Data: 2010-12-09 14:15:43 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisal w wiadomosci news:idqh51$dq3$1news.onet.pl...
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news: Adama zaprosic, to wam pokaze jak sie wyjezdza :-) A wypychacze to moze i z was faktycznie do d*, bo to trzeba glowa a nie sila :-) J. |
|
Data: 2010-12-09 15:18:00 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:idqkps$rpk$1news.onet.pl...
Uzytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisal w wiadomosci news:idqh51$dq3$1news.onet.pl... Widac z RWD to jak z komunizmem, gdzie heroicznie przezwyciezalo sie trudnosci nie znane w innych systemach. ;-) |
|
Data: 2010-12-09 22:35:01 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Cavallino napisaĹ(a):
Dokladnie tak.Jak by BĂłg byĹ za przednim napÄdem, to chodzilibyĹmy na rekach :D -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-10 09:39:21 | |
Autor: kamil | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
"Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> wrote in message news:idri27$aco$1news.vectranet.pl... Cavallino napisaĹ(a): Jakby byl za tylnym, lezalbys twarza na ziemi i odpychal sie stopami. ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-12-18 10:08:08 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 12:57:37 +0100, Cavallino napisał(a):
Dokladnie tak. Twoja KIA ma 7 lat gwarancji. A Twój mózg? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-09 12:59:35 | |
Autor: Przembo | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
*Jan-xx* w wiadomosci news:idqfu4$c2c$1inews.gazeta.pl napisal(a):
Hej! Ciekawe czy znowu chwyci :) Pozdr |
|
Data: 2010-12-09 15:25:51 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-09 12:59, Przembo wrote:
Ciekawe czy znowu chwyci :) Dokładnie o tym samym pomyślałem :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-11 10:05:32 | |
Autor: nalesnik | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Przembo wrote:
Ciekawe czy znowu chwyci :) czy mogĹo byÄ inaczej |
|
Data: 2010-12-09 13:07:29 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
Hej!Jaki rozkĹad mas ma W124 ? |
|
Data: 2010-12-09 13:36:58 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 13:07:29 +0100, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:
[...] Jezdze ostatnio mercem W124. Generalnie bardzo podobalo mi sie to auto,Jaki rozkład mas ma W124 ? Zależy który. Taki 250D, jak dobrze patrzę, 49,5:50,5% (załadowany). Przy prezesie z sekretarką z tyłu i szoferze z przodu pewnie lepszy. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-09 13:43:57 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 13:36, Mariusz Chwalba pisze:
Jaki rozkład mas ma W124 ? A taki 250D niezaładowany jaki ma rozkład? |
|
Data: 2010-12-09 13:53:04 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 13:43:57 +0100, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:
Jaki rozkład mas ma W124 ? A to nie wiem, poguglaj sobie. Mój (300Dt/4m) ma jakieś 53:47. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-09 13:59:52 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 13:53, Mariusz Chwalba pisze:
On Thu, 09 Dec 2010 13:43:57 +0100, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:Googlam i wygooglałem ciekawe słowa: "W201 ma ogólnie kiepski rozkład masy (lekki tył), ale ja mimo braku ASD, mimo sporej mocy 2.3 i automatu, dzięki dobrym zimówkom nigdy nie miałem problemów z prowadzeniem wyjazdami pod górę itp." http://www.youngtimer.pl/board/viewtopic.php?pid=109751 Kolejny dowód, że da się jeździć zimą z napędem RWD. Chyba jednak ktoś z tego wątku nie umie jeździć, skoro Mercedesem NIE DA SIĘ. |
|
Data: 2010-12-09 14:54:55 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 13:59:52 +0100, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:
Googlam i wygooglałem ciekawe słowa:A to nie wiem, poguglaj sobie. Mój (300Dt/4m) ma jakieś 53:47.A taki 250D niezaładowany jaki ma rozkład?Jaki rozkład mas ma W124 ?Zależy który. Taki 250D, jak dobrze patrzę, 49,5:50,5% (załadowany). Wiesz, ja to się na w124 przesiadłem na zimę, bo mi się wygodniej z parkingów wyjeżdża. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 18:34:34 | |
Autor: scob | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 14:11, Rafaďż˝ VFR pisze:
Chyba jednak ktoďż˝ z tego wďż˝tku nie umie jeďż˝dziďż˝, skoro Mercedesem NIE DA pusty Ĺmiech bierze - jak siÄ czyta wĹaĹcicieli haldexĂłw, jak im siÄ wydaje Ĺźe majÄ czteronapÄd ;) (o ile da siÄ przeczytaÄ, bo zazwyczaj taki nie umie - niestety - kodowania poustawiaÄ ;-) |
|
Data: 2010-12-14 08:26:08 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
pusty śmiech bierze - jak się czyta właścicieli haldexów, jak im się wydaje że mają czteronapęd ;) Witam Z tym kodowanie to faktycznie chyba nie umiem. Zastanawia mnie jednak co tak bardzo rozmiesza autora tego postu, ktorego imienia nie moge przytoczyc bo sie nie podpisal (taki zazwyczaj nie zostal wychowany do konca) Czekam z niecierpliwosci na odpowiedz. Ja piszac ze nie haldex a syncro jest ukladem czteronapedwoym podpieram sie np strona producenta tego ukladu - VW o tu dokladnie: http://www.vwuzytkowe.pl/dla_milosnikow/4motion/20_lat_napedu_na_4_kola/ A Ty ? Pzdr Rafal |
|
Data: 2010-12-14 19:14:49 | |
Autor: scob | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-14 08:26, Rafaďż˝ VFR pisze:
http://www.vwuzytkowe.pl/dla_milosnikow/4motion/20_lat_napedu_na_4_kola/ http://www.autofun.pl/roznosci/naped-quattro-ma-30-lat-ja-mam-fajne-fotki-z-tej-okazji/news -- teĹź RafaĹ |
|
Data: 2010-12-15 10:46:49 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
http://www.autofun.pl/roznosci/naped-quattro-ma-30-lat-ja-mam-fajne-fotki-z-tej-okazji/news Nie znalazłem pod tym linkiem ani słowa jakoby Syncro nie było napędem 4x4. Pewnie coś przeoczyłem - możesz podać ? Pzdr Rafał |
|
Data: 2010-12-15 23:40:28 | |
Autor: scob | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-15 10:46, Rafaďż˝ VFR pisze:
Sorki. Codziennie przeznaczam sbie 15 minut na trollowanie i kolejne tyle - na dokarmianie. Dzisiejszy limit juĹź niestety niemal zuĹźyĹem - gdzieĹ indziej. Dlatego krĂłtko.http://www.autofun.pl/roznosci/naped-quattro-ma-30-lat-ja-mam-fajne-fotki-z-tej-okazji/news JeĹli dalej uwaĹźasz, Ĺźe VWeje z poprzecznym silnikiem i wiskozÄ /haldexem to samochody czteronapÄdowe - spoko, masz do tego prawo. OdrÄbnÄ kwestiÄ jest, Ĺźe nie odróşniasz nazwy handlowej produktu od technologii - wszak sÄ i prawdziwie czteropÄdne syncro/4motiony - vide passat B5 V6 - silnik wzdĹuĹźnie i torsen miÄdzy osiami. Nie wydaje mi siÄ, Ĺźeby twĂłj golfik miaĹ takÄ wĹaĹnie konfiguracjÄ? JeĹli dalej bÄdziesz miaĹ wÄ tpliwoĹci - nie pozostaje mi nic innego, jak zaproponowaÄ: poproĹ jakiegoĹ znajomego wĹaĹciciela subaru albo quattro o moĹźliwoĹÄ sprĂłbowania w warunkach, jakie teraz panujÄ - sam zweryfikujesz poglÄ dy na to, co jest czteronapÄdowe. Nie musisz informowaÄ o efektach. PS. MyĹlaĹeĹ, co z tymi PLznaczkami? ;-) -- Scob |
|
Data: 2010-12-16 13:02:18 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "scob" <997scob@tlen997.pl> napisał w wiadomości news:iebgfp$ast$1mx1.internetia.pl... W dniu 2010-12-15 10:46, Rafa? VFR pisze: Czesc Wogole nie jestem zainteresowany jak uzytkownicy tej i innych grup spedzaja czas. Tak juz mam. Jeśli dalej uważasz, że VWeje z poprzecznym silnikiem i wiskozą/haldexem to samochody czteronapędowe - spoko, masz do tego prawo. Owszem mam, malo tego uwazam, ze nawet z silnikiem z tylu (np Steyr Puch Haflinger) nie zmienia to faktu dot. napedu kol Odrębną kwestią jest, że nie odróżniasz nazwy handlowej produktu od technologii - wszak są i prawdziwie czteropędne syncro/4motiony - vide passat B5 V6 - silnik wzdłużnie i torsen między osiami. Nie wydaje mi się, żeby twój golfik miał taką właśnie konfigurację? No silnik jest inaczej. To chyba wlasnie to powoduje ze to auto nie predentuje to miana auto czteronepedowego ? Jeśli dalej będziesz miał wątpliwości - nie pozostaje mi nic innego, jak zaproponować: poproś jakiegoś znajomego właściciela subaru albo quattro o możliwość spróbowania w warunkach, jakie teraz panują - sam zweryfikujesz poglądy na to, co jest czteronapędowe. Nie musisz informować o efektach. Nie musisz nic proponowac. Wystarczy ze odpowiesz na moja prosbe wczesniejsza: podaj link do artykulu gdzie jest to przejrzyscie wytlumaczone / uzasadnbione. Prywatne teorie sie nie licza - bo mamy odmienne. Potrzeba jakiegos autorytetu. PS. Myślałeś, co z tymi PLznaczkami? ;-)Nie, zapomnialem i nadal nie wiem co z tym zrobic. Pzdr Rafał Ps aa tu mi sie rzucil link: wszystko jak w schemacie: silnik wzdluz, miedzy osiami (...) a nie jedzie ;-) http://www.youtube.com/watch?v=Oo9GV4mSnRQ&feature=related |
|
Data: 2010-12-16 17:59:24 | |
Autor: scob | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-16 13:02, Rafaďż˝ VFR pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=Oo9GV4mSnRQ&feature=related Bo ten "test" byĹ robiony przez debila ;-), ktĂłry nie potrafi siÄ posĹuĹźyÄ gĂłglem, Ĺźeby doczytaÄ, Ĺźe "zwykĹy" Torsen przenosi pĹynnie moment z jednej strony na drugÄ w maksymalnym stosunku 3:1 - 1:3 (25%/75% - 75%/25%). A 3*0Nm = 0Nm. Torsen z podniesionÄ jednÄ osiÄ dziaĹa jak otwarta rĂłznicĂłwka. Takie warunki nie wystÄpujÄ na drodze/torze/w przyrodzie nigdy. Na filmie - starczyĹoby o zÄ bek podciÄ gnÄ Ä hamulec rÄczny (w nowszym zrobiĹoby to esp) - koĹa z trakcjÄ dostaĹyby... taak, zgadĹeĹ! (nie zgadĹeĹ?) trzykrotnoĹÄ momentu wytworzonego przez hamulec. Po prostu - jakĹźe jaskrawy przykĹad ignorancji i nieumiejÄtnoĹci uĹźywania mĂłzgu) - w konsekwencji nieumiejÄtnoĹÄ uĹźywania pojazdu :) Mam lepszy filmik: http://www.youtube.com/watch?v=vAHPMUkhj5Q VW nikt nawet nie braĹ pod uwagÄ ;)(a ma zapewne napÄd jak volvo z filmiku) Szukasz autorytetĂłw? linkĂłw? mam za ciebie szukaÄ? http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=68953&postdays=0&postorder=asc&start=0 Na tymĹźe samym forum kilka moich wczeĹniejszych wyjaĹnieĹ dla innych - czym jest quattro - w czasie, kiedy powstawaĹ wskazany wÄ tek nie chciaĹo mi siÄ juĹź kolejny raz tĹumaczyÄ :P ) A później: wiki: syncro wiki: haldex wiki: torsen Jak juĹź poczytasz sobie wikipediÄ i pomyslisz (tylko odrobinÄ!), zrozumiesz, Ĺźe i "syncro" i "haldex" objawaijÄ swoje dziaĹanie dopiero w momencie uĹlizgu (a bez niego napÄdzana jest JEDNA oĹ ;), a ukĹady oparte na Torsenie majÄ permamentnie napÄdzane cztery koĹa - w dodatku z pĹynnym i proporcjonalnym przenoszeniem wiÄkszoĹci momentu tam, gdzie trakcja jest lepsza. JaĹniej nie potrafiÄ - bo jaĹniej siÄ nie da. -- Scob |
|
Data: 2010-12-16 17:37:57 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 16 Dec 2010 17:59:24 +0100, scob <997scob@tlen997.pl>
wrote: Takie warunki nie występują na drodze/torze/w przyrodzie nigdy. I dlatego Audi dodało do centralnych torsenów sprzęgło. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-17 11:03:47 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Bo ten "test" był robiony przez debila ;-), który nie potrafi się posłużyć góglem, żeby doczytać, że "zwykły" Torsen przenosi płynnie moment z jednej strony na drugą w maksymalnym stosunku 3:1 - 1:3 (25%/75% - 75%/25%). A 3*0Nm = 0Nm. Torsen z podniesioną jedną osią działa jak otwarta róznicówka. Takie warunki nie występują na drodze/torze/w przyrodzie nigdy. Na filmie - starczyłoby o ząbek podciągnąć hamulec ręczny (w nowszym zrobiłoby to esp) - koła z trakcją dostałyby... taak, zgadłeś! (nie zgadłeś?) trzykrotność momentu wytworzonego przez hamulec. Po prostu - jakże jaskrawy przykład ignorancji i nieumiejętności używania mózgu) - w konsekwencji nieumiejętność używania pojazdu :) Taaak świat składa się różnej maści ludzi. W filmie tym nie w sumie słowa i nikt nie wie jakie były intencje jego nakręcenia. Czytając to czułem się jakbym siedział na sali rządowej .... smutne to.
Tak u mnie tył działa tylko kiedy wystąpi uślizg przodu. Ponieważ miałem odwołać sie do subaru to i sie odwolam. Dokladnie w zeszla srode obieralem auto z kocar subaru. Robia tam tylko subaru i od czasu do czasu mojego golfa. Ten stan trwa juz nascie lat chyba. Dlaczego - z powodu rodzicow ktorzy sie znaja. Pytalem szefa serwisu co powoduje o fakcie ze auto jest 4 lub 2 napedowe. Dowiedzialem sie, ze stanowi o tym fakt przeniesienia napedu - ktore to w golfie jest stale. I tak opisuje to wszystkie storny - oficjalne a nie ludzie ktorzy pisza na grupach. Naped w golfie jest przenoszony na stale do tylu. Gdzies tam przed tyla osia jest wiskoza i to ona sobie zalacza lub nie - robi to bez mojej wiedzy i taka jest tego idea. Kobieta ktora mieszka w gorach nie musi wiec nic googlowac i na pewno nie jest debilem jak mialem okazje wlasnie sie dowiedziec. Tarpan Honker rowniez ma taki naped ale Uaz juz nie. W obu tych autach naped trafia najpierw do skrzynki rozdzialczej a stamtad dopiero do mostow. Uaz ma dzwignie ktora potrafi przednia os rozłączyć tarpan juz nie. Takich aut z dolaczanym napedem jest cala masa ale maja wspolna ceche - wszystkie okreslane sa mianem 4x4. A to czy jest on permanenty czy tez NIE to zupelnie inna historia. W duzych autach z rozlaczanyn napedem jest to robione celowo. Majac dodatkowo sprzegielka na piastach kol przednich mozna spowodowac ze wal podczas jazdy zwyczajnie stoi - obnizazjac zuzycie etc. Golf syncro wg producenta powstal dla terenow gorzystych, osniezonych aby pomoc w codziennej eksploatacji a nie wyznacznianiu granic pokonywania lukow o 2 lub 3 km szybciej . Nie mialo wiec wiekszego znaczenia, ze kola potrzebuja milisekundy czy kilku wiecej na załaczenie sie. Wazne bylo, ze kiedy w Szklarskiej podjezdzalem pod stroma gore (gdzie byl wyrazny znak ze w czasie zimy nie zaleca sie ani wjazdu ani zjazdu) auto po prostu tam wjechalo. Nie czulem nic. Oczy otworzyly mi sie dzien pozniej kiedy kolega usilowal zrobic to samo sharanem z lancuchami .... Wniosek - auto napedzaly 4 kola. A to ze sie rozlaczyly na szczycie nie zmienia faktu ze kiedy trzeba dzialaja 4. Dlaltego np VW na swojej stronie okresla ten naped wlasnie w taki sposob. Powtorze sie wiekszosc terenowek jest okreslanych mianem aut czteronapedowcyh. Pytam wiec jak to mozliwe skoro na drogach poruszaja sie tylko z napedzana osia tylna ? Star 266 - normalnie napedzaja kola tylne. Okreslanem jest mianem 6x6 - to pomylka ? A nazwa nazwa 266 - tez nie przypadek.. Pzdr Rafal Mamy odmienne zdanie i tak juz zostanie. |
|
Data: 2010-12-17 22:27:06 | |
Autor: scob | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-17 11:03, Rafaďż˝ VFR pisze:
Mamy odmienne zdanie i tak juz zostanie. Tak juĹź zostanie. AleĹź sam to wyĹźej napisaĹem: "masz prawo tak uwaĹźaÄ". Tak samo syncro _pozostanie_ gorsze/bardziej nerwowe na Ĺliskim od torsenowych aut. MĂłwisz Ĺźe masz subaru - wiÄc wiesz ;) po-ki-ch** ta dyskusja wiÄc? A w torsenie nie chodzi o kilka km/h na Ĺuku (i tak caĹe taĹatajstwo jeĹşdzi 25km/h teraz, aĹź szlag trafia :P) a o to, Ĺźe ja mogÄ zaparkowaÄ w zaspie, a Ĺlubna po powrocie z pracy mi mĂłwi, Ĺźe nie rozumie, dlaczego ludzie pod wiadukt nie mogli podjechaÄ, a w opisie gg ma "quattro time"... ;-) Robert R. : rozwiniesz tÄ teoriÄ o sprzÄgĹach? -- ja siÄ z zasady nie podpisujÄ |
|
Data: 2010-12-09 13:23:37 | |
Autor: Arek M | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Jezdze ostatnio mercem W124. Generalnie bardzo podobalo mi sie to auto, Wiesz.... merc zapewnie nie ma jedynego slusznego i idealnego (takiego jak w BMW) rozkladu masy :) -- PozdrawiAM! WRX/240KM |
|
Data: 2010-12-09 12:25:20 | |
Autor: Waldek Godel | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 13:23:37 +0100, Arek M napisał(a):
Wiesz.... merc zapewnie nie ma jedynego slusznego i idealnego (takiego jak w BMW) rozkladu masy :) już sobie to wyobrażam... 100% ciemnej masy zapakowane w dres na siedzeniu kierowcy? ;-) -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-09 13:28:22 | |
Autor: Arek M | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Wiesz.... merc zapewnie nie ma jedynego slusznego i idealnego (takiego I drugi taki w bagazniku :D -- PozdrawiAM! WRX/240KM |
|
Data: 2010-12-09 17:29:00 | |
Autor: Scyzoryk | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
już sobie to wyobrażam... 100% ciemnej masy zapakowane w dres na siedzeniu dokładnie o tym pomyślałem. 90kg żywego (lub nie) chłopa w bagazniku i śmiga w kazdych warunkach :) Pozdr Scyzoryk |
|
Data: 2010-12-09 16:41:14 | |
Autor: Waldek Godel | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 17:29:00 +0100, Scyzoryk napisał(a):
dokładnie o tym pomyślałem. 90kg żywego (lub nie) chłopa w bagazniku i śmiga w kazdych warunkach :) porządny wypasiony koks ma lekko licząc 120 -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-09 16:58:04 | |
Autor: Massai | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Waldek Godel wrote:
Dnia Thu, 9 Dec 2010 17:29:00 +0100, Scyzoryk napisał(a): Czym go trzeba paść i czy trzeba na spacery wyprowadzać? -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-09 17:10:53 | |
Autor: Waldek Godel | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 16:58:04 +0000 (UTC), Massai napisał(a):
porządny wypasiony koks ma lekko licząc 120 sterydy, odżywki, dopalacze, piwo, wóda, koka.... Na spacer to on cię wyprowadzi. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-09 18:57:54 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 18:10, Waldek Godel pisze:
Dnia Thu, 9 Dec 2010 16:58:04 +0000 (UTC), Massai napisał(a):Ja widuje na osiedlu takich trzech wybitnych dresopodobnych, co sie spotykaja na spacerach ze swoimi pitbulami i amstafem prowadzonymi na rozciaganych smyczach - brrrr strach sie bac :-( Czasem stoja na parkingu kolo swoich autek, o dziwo nie sa to wcale auta BMW tylko stary mesiek, jakis przechodzony i poobijany ford explorer (czy jak to sie tam pisze) i tico tego w miare normalnego z wygladu :-) ;P pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-12-09 21:03:29 | |
Autor: Beny | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "Arek M" <arkadiusz_dot_matuszak@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:idqhoa$h5g$3inews.gazeta.pl... dokladnie tak bmw + dobre zimówki (moje 3 sezon nadal daja rade) + szpera 25% = zero problemów zima (do tego masa zabawy) -- PozdrawiAM! |
|
Data: 2010-12-09 21:23:41 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Beny" <spam@sram.pl> napisał w wiadomości news:4d013635$1news.home.net.pl... dokladnie tak czasem nie warto sie odzywać, gdy sie nie wie o co chodzi .. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-09 22:29:31 | |
Autor: Beny | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:idrdsl$5cs$1inews.gazeta.pl... pewnie, jeżdze na takim setupie 4 lata i nie wiem o co chodzi Kuba wie lepiej ;) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) |
|
Data: 2010-12-10 09:20:41 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Beny" <spam@sram.pl> napisał w wiadomości news:4d014a5f$1news.home.net.pl...
nie wiesz, bo najwyraźniej nie znasz kontekstu tej konkretnej wypowiedzi. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-09 13:30:56 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 12:52:40 +0100, Jan-xx <jan-xx@gazeta.pl> wrote:
Jezdze ostatnio mercem W124. Generalnie bardzo podobalo mi sie to auto, ale czar prysnal na sliskiej nawierzchni. I nie chodzi o to, ze jak to RWD, zarzuca dupa w poslizgu, ale o to, ze ten naped nie ma w ogole przyczepnosci. Nie ma zadnych szans wyjechac tam, gdzie wyjezdzam ciezkim Mondeo z przednim napedem. Ba - zablokowac sie mozna nawet na plaskiej ulicy, w malutkim oblodzonym dolku. Mam plyte chodnikowa wozic w bagazniku? Serio pytam. BTW lepsze opony mam w mercu niz w Mondeo. ASD nie masz czasem popsutego? Bo to typowy objaw. Do sprawdzenia: kontrolka (przy zapłonie świeci, w czasie jazdy nie), sygnalizator trójkątny w czasie poślizgu (ma świecić), poziom oleju w systemie (tak z pamięci... zbiornik z lewej strony auta, przy reflektorze, miarka poziomu powinna na nakrętce być). Organoleptycznie sprawdzić przez obserwację, czy się dyferencjał blokuje (oba koła kręcą). Awaryjnie możesz spróbować też ruszyć z "dwójki", mniejszy moment na kołach będziesz miał. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-09 12:42:16 | |
Autor: Jan-xx | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
ASD nie masz czasem popsutego? Bo to typowy objaw. Do sprawdzenia: kontrolka Dzieki, zglebie temat. Nie znam sie na tym mercu, wzialem go tylko na krotko. Nie blokuje sie dyferencjal. Nawet nie wiedzialem, ze ma sie blokowac. -- Jan-xx |
|
Data: 2010-12-09 14:16:52 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Jan-xx" <jan-xx@gazeta.pl> napisał w
Organoleptycznie sprawdzić przez obserwację, czy się dyferencjał blokuje W mondeo sie pewnie tez nie blokuje, a wyjezdza :-) Choc musze przyznac ze ASR to mi zaimponowalo kiedys .. J. |
|
Data: 2010-12-09 21:42:32 | |
Autor: Michał Baszyński | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 13:30, Mariusz Chwalba pisze:
ASD nie masz czasem popsutego? a ma w ogóle? ni ekazdy w124 ma ASD. -- Pozdr. Michał |
|
Data: 2010-12-10 07:57:19 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 21:42:32 +0100, Michał Baszyński <mbaszyns@ga.ze.ta.pl> wrote:
ASD nie masz czasem popsutego? Touche, sam przekonywałem ostatnio, że w124 to różniaste robili. Więc jeszcze: sprawdzić czy jest kontrolka "ASD" na desce. Jak nie ma, to siąść i płakać. I ruszać z dwójki. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-09 13:31:32 | |
Autor: J_K_K | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Uzytkownik "Jan-xx" <jan-xx@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:idqfu4$c2c$1inews.gazeta.pl...
przyczepnosci. Nie ma zadnych szans wyjechac tam, gdzie wyjezdzam ciezkim Mondeo z przednim napedem. Ba - zablokowac sie mozna nawet na plaskiej ulicy, w malutkim oblodzonym dolku. Mam plyte chodnikowa wozic w bagazniku? Serio pytam. BTW lepsze opony mam w mercu niz w Mondeo.Szwagier przyjechal takim w zeszlotygodniowe sniegi z Norwegii. Mimo opon z kolcami i tak go "nosilo". Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-09 13:38:48 | |
Autor: Nex@pl | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
Hej! MoĹźe zacznij ruszac z drugiego biegu...? Wg mnie to problem z kierownikiem a nie autem ;) |
|
Data: 2010-12-09 13:46:17 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 13:38, Nex@pl pisze:
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze: A co ma bieg do jazdy tylnym napÄdem? WedĹug mnie nic. Bo z jedynki czy dwĂłjki tak samo moĹźna wyjechaÄ. Potrzebny tylko jest dobry moduĹ sterowania. |
|
Data: 2010-12-09 16:32:13 | |
Autor: Nex@pl | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Nie wiem, ja po prostu mam dwa MB tylnionapÄdowe (w123 200E i w201 250D) i nie mam problemĂłw z ruszaniem... dziwne to, moĹźe jednak mam lepsze te zimĂłwki :) Tylnym napÄdem trzeba umieÄ jeĹşdziÄ, zanim siÄ do nich przesiadĹem to teĹź nagle wielki lament bo nie rusza tylko siÄ Ĺlizga.
|
|
Data: 2010-12-09 18:35:50 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 16:32, Nex@pl pisze:
Nie wiem, ja po prostu mam dwa MB tylnionapÄdowe (w123 200E i w201 250D) MĂłgĹbyĹ mnie jakoĹ uĹwiadomiÄ, na czym konkretnie polega ta tajemna umiejÄtnoĹÄ odkopywania siÄ RWD w miejscu gdzie FWD wyjeĹźdĹźa bez zajÄ kniÄcia? Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-09 18:45:21 | |
Autor: Jacek | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idr4c7$fki$1mx1.internetia.pl...
cierpliwoĹci, drogi Watsonie, cierpliwoĹci... Do wiosny juĹź tylko 3,5 miesiÄ ca :) Jacek |
|
Data: 2010-12-09 19:28:24 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 18:45, Jacek pisze:
MĂłgĹbyĹ mnie jakoĹ uĹwiadomiÄ, na czym konkretnie polega ta tajemnacierpliwoĹci, drogi Watsonie, cierpliwoĹci... No ale czy ktoĹ moĹźe wreszcie podzieliÄ siÄ tÄ wiedzÄ tajemnÄ ? JakaĹ technika, cokolwiek? Bo napisaÄ Ĺźe nie umiesz jeĹşdziÄ to nie wszystko. Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-09 22:55:46 | |
Autor: Jacek | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idr7ep$8ia$1mx1.internetia.pl...
MĂłgĹbyĹ mnie jakoĹ uĹwiadomiÄ, na czym konkretnie polega ta tajemnacierpliwoĹci, drogi Watsonie, cierpliwoĹci... gdy zakopaĹem sie lekkim Sprinterem (rwd) musiaĹem go poprostu cierpliwie wybujaÄ z zaspy. Troche to trwaĹo, ale sie udaĹo. Grunt to nie traciÄ wyobraĹşni, obejrzeÄ w jakieĹ sytuacji sÄ obie osie i wykorzystaÄ kaĹźdÄ okazje ;) Jacek |
|
Data: 2010-12-10 02:47:54 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 19:28, DoQ pisze:
No ale czy ktoĹ moĹźe wreszcie podzieliÄ siÄ tÄ wiedzÄ tajemnÄ ? JakaĹJa juĹź napisaĹem, do tylnego napÄdu potrzebny jest dobry moduĹ sterowania. |
|
Data: 2010-12-10 11:23:09 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 02:47, Filip KK pisze:
No ale czy ktoĹ moĹźe wreszcie podzieliÄ siÄ tÄ wiedzÄ tajemnÄ ? JakaĹJa juĹź napisaĹem, do tylnego napÄdu potrzebny jest dobry moduĹ sterowania. Jak to siÄ nazywa w BMW? ASC? Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 11:26:18 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idsvct$rl3$1mx1.internetia.pl... W dniu 2010-12-10 02:47, Filip KK pisze: DSC? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 11:30:29 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 11:26, Kuba (aka cita) pisze:
DSC?Jak to siÄ nazywa w BMW? ASC?No ale czy ktoĹ moĹźe wreszcie podzieliÄ siÄ tÄ wiedzÄ tajemnÄ ? JakaĹJa juĹź napisaĹem, do tylnego napÄdu potrzebny jest dobry moduĹ ASC - ale FilipKK pewnie wyĹÄ cza ten moduĹ tak samo jak ABS ;-)))))) Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 17:01:23 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 11:23:09 +0100, DoQ <pawel.doq@gmail.com>
wrote: Ja już napisałem, do tylnego napędu potrzebny jest dobry moduł sterowania. Wkładka mięsna :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-10 21:14:42 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 18:01, Robert Rędziak pisze:
Wkładka mięsna :)Ja już napisałem, do tylnego napędu potrzebny jest dobry moduł sterowania.Jak to się nazywa w BMW? ASC? Chyba ćwikła :P Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 20:38:02 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 21:14:42 +0100, DoQ <pawel.doq@gmail.com>
wrote: Chyba ćwikła :P Nie dręcz się tak niską samooceną :P r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-10 22:28:19 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 21:38, Robert Rędziak pisze:
Chyba ćwikła :PNie dręcz się tak niską samooceną :P Spokojna twoja rozczochrana :P Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-11 12:25:39 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 11:23, DoQ pisze:
W dniu 2010-12-10 02:47, Filip KK pisze:ModuĹ sterowania znajduje siÄ miÄdzy kierownicÄ a siedzeniem kierowcy. Co do systemu elektronicznego, to zaleĹźy ktĂłry rocznik. ASC to nic innego jak ASR w VW. ZaĹ DSC to nic innego jak ASR + ESP w VW. Ja mam u siebie DSC (wyĹÄ czone). |
|
Data: 2010-12-11 13:22:42 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idvn8p$nrc$1news.net.icm.edu.pl... Co do systemu elektronicznego, to zaleĹźy ktĂłry rocznik. ASC to nic innego jak ASR w VW. ZaĹ DSC to nic innego jak ASR + ESP w VW. Ja mam u siebie DSC (wyĹÄ czone). tak na marginesie i prawie OT - znam jednego takiego, ktĂłry mysĹaĹ, ze ma wĹÄ czonÄ kontrole trakcji, jak Ĺwieci sie kontrolka przy przycisku i na desce zĂłĹty trĂłjkÄ cik :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 20:05:45 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-11 12:25, Filip KK pisze:
Jak to siÄ nazywa w BMW? ASC?>ModuĹ sterowania znajduje siÄ miÄdzy kierownicÄ a siedzeniem kierowcy. No napewno, np. elektrycznie regulowane fotele nieraz majÄ moduĹ w tym miejscu. Co do systemu elektronicznego, to zaleĹźy ktĂłry rocznik. ASC to nic ATSD dlaczego nie odniesiesz siÄ do wÄ tku o fotografii ? Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-09 19:25:19 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idr4c7$fki$1mx1.internetia.pl...
W tym wÄ tku nie ma sensu w ogole sie wypowiadaÄ, bo on sie niczym nie rĂłzni od komentarzy na onecie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-09 19:34:13 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 19:25, Kuba (aka cita) pisze:
MĂłgĹbyĹ mnie jakoĹ uĹwiadomiÄ, na czym konkretnie polega ta tajemnaW tym wÄ tku nie ma sensu w ogole sie wypowiadaÄ, bo on sie niczym nie To mniej wiecej tak wyglÄ da. Co wÄ tek pojawiajÄ siÄ specjaliĹci od RWD ze swojÄ straszliwÄ tajemnicÄ okieĹznania, ale jeszcze Ĺźaden nie napisaĹ konkretnie, co zrobiÄ jak utknÄ jakÄ Ĺ E39 530d z automatem. Mam coĹ wcisnÄ Ä, przekrÄciÄ, pomasowaÄ hamulec czy co? Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-09 19:44:27 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idr7pm$bg9$1mx1.internetia.pl... W dniu 2010-12-09 19:25, Kuba (aka cita) pisze: W swoim Ĺźyciu mialem kilka RWD, mialem FWD i AWD teĹź. Wiem z doĹwiadczenia, ze ludzie tu majÄ jakies nadprzyrodzone zdolnoĹci, albo nigdy RWD nie jechali. Szkoda palcĂłw na te wÄ tki, bo jak tylko coĹ napiszesz, to zaraz sie znajdzie jakiĹ mÄ drala, ktory bÄdzie Ci udowadniaĹ, ze nie umiesz jeĹşdziÄ. ChciaĹbym takiego na drodze kiedys spotkaÄ. ps. moze jakiĹ spot w Poznaniu?! -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-09 19:46:47 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 19:44, Kuba (aka cita) pisze:
Szkoda palcĂłw na te wÄ tki, bo jak tylko coĹ napiszesz, to zaraz sie PoĹmiaÄ siÄ zawsze moĹźna ;> ChciaĹbym takiego na drodze kiedys spotkaÄ. JesteĹ pewny? ;-) ps. moze jakiĹ spot w Poznaniu?! Troche daleko z DC mam ;( Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 09:47:11 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W swoim życiu mialem kilka RWD, mialem FWD i AWD też. Witam Ja jestem z Poznania. Jeździłem Tarpanem (RWD), Mietkiem (RWD), Fiatem (RWD), Golfem FWD i (...) i nawet Citroenem Dyane 6 :-) Teraz mam golfa III syncro. I kończąc: z ust mi to wyjąłeś ;-) -- Pozdrawiam Rafal VFR GG 85456 http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski |
|
Data: 2010-12-10 09:58:59 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Rafał VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:idspei$t3h$1sunflower.man.poznan.pl... ps. moze jakiś spot w Poznaniu?! Nie przypominam sobie, zebym Ci tam coś wkładał, ale niech będzie :P ps. ja też mialem RWD i to łądnych kilka (busów nie licze), obecnie przejściowo mam znów FWD starej dady bez systemów wszelakich. Jak ktoś z RWD będzie chciał mi udowodnić łatwość ruszania na sliskim przewyższającą FWD - to chętnie sie z nim w Poznaniu spotkam. Z 4x4 nie ma co próbować, wiec mozesz być niezależnym sędzią ;-) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-09 19:48:34 | |
Autor: J_K_K | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idr7pm$bg9$1mx1.internetia.pl...
To mniej wiecej tak wyglÄ da. Co wÄ tek pojawiajÄ siÄ specjaliĹci od RWD ze swojÄ straszliwÄ tajemnicÄ okieĹznania, ale jeszcze Ĺźaden nie napisaĹ konkretnie SiÄ zgadzam w caĹej rozciÄ gĹoĹci :-) Wszyscy Ci, ktĂłrych spotkaĹem w rzeczywistoĹci niezaleĹźnie od wieku i marki auta mieli zimÄ problemy z tylnionapÄdowcami. OsobiĹcie teĹź doĹwiadczyĹem - Polonez, Sierra, najbardziej VW Taro (bo tona ĹadownoĹci), najmniej Omega B (bo miaĹa TC ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-20 09:02:02 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
J_K_K napisaĹ(a):
najmniej Omega B (bo miaĹa TC ;-)2,0 benzyna? MoĹźliwe. Mam OmegÄ kombi z ciÄĹźkim klocem pod masÄ 2,5 DTI i na gĂłrskich wiÄkszych podjazdach w duĹźym Ĺniegu mam problemy. Gumy rĹźnÄ piÄknie Ĺnieg, ale przĂłd jest bardzo ciÄĹźki i ledwo idzie, lepiej jest jak dociÄ ĹźÄ pakÄ. Najlepiej wspominam w takich warunkach malucha. Z poĹźÄ danymi wÄ skimi gumami, to nie byĹo gĂłrki pod ktĂłrÄ bym nie podjechaĹ, slalomem omijajÄ c zdziwionych RWD i FWD. :-D -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-20 11:28:56 | |
Autor: J_K_K | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ien2hv$igs$1news.vectranet.pl...
J_K_K napisaĹ(a):2.5 V6 W sytuacji: podjazd pod gĂłrÄ podporzÄ dkowanÄ - STOP, koniecznoĹÄ szybkiego wyskoczenia na gĹĂłwnÄ (skrÄt w lewo) i znowu pod gĂłrÄ, bez TC byĹby duĹźy problem. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-09 23:46:38 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 19:34:13 +0100, DoQ wrote:
To mniej wiecej tak wygląda. Co wątek pojawiają się specjaliści od RWD ze swoją straszliwą tajemnicą okiełznania, ale jeszcze żaden nie napisał konkretnie, co zrobić jak utknę jakąś E39 530d z automatem. Mam coś wcisnąć, przekręcić, pomasować hamulec czy co? Masz wykrecic ten automat, przykrecic skrzynie dla prawdziwych kierowcow i normalnie wyjechac :-) J. |
|
Data: 2010-12-10 08:48:23 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Ciężej jest rozbujać automat, niż ręczną skrzynię, ale też od samej skrzyni zależy.
Jak dla włączenia wstecznego musisz siedem tajemnych czynności wykonać jak przy nasteletniej dziewicy, to też lekko nie jest. Przykładowo w Focusie dostaję cholery przy próbie rozbujania. Za to w Poldolocie i wcześniejszych fiaciszonach była to bułeczka z masłem. -- -- - | co zrobić jak utknę jakąś E39 530d z automatem. |
|
Data: 2010-12-10 21:36:24 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Thu, 09 Dec 2010 23:46:38 +0100, J.F. wrote:
On Thu, 09 Dec 2010 19:34:13 +0100, DoQ wrote: No i do tego przełożyć silnik na oś napędową aby ją dociążyć, a poza tym odwrócić auto, bo łatwiej z zaspy wyciągnąć lekki tył (ew. przód z dziurą po silniku) niż wypychać ciężki przód. I tak oto, jak już zrobisz ze swojego idealnego BMW typowe FWD i wyjedziesz z tej cholernej zaspy... :> -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2010-12-10 21:41:18 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 21:36:24 Rafał Grzelak <spam@dupa.com> napisa
[...] Masz wykrecic ten automat, przykrecic skrzynie dla prawdziwych E, wystarczy chyba ten automat do bagażnika włożyć. Swoje waży. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 02:49:29 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 19:34, DoQ pisze:
W dniu 2010-12-09 19:25, Kuba (aka cita) pisze:Jak utkniesz, to juĹź nie ma znaczenia czy FWD czy RWD. Trzeba tak jeĹşdziÄ, Ĺźeby nie utykaÄ - najlepiej siÄ sprawdza dobry moduĹ sterujÄ cy. |
|
Data: 2010-12-10 09:22:44 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:ids14e$5ie$6news.net.icm.edu.pl...
pitu pitu.. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 11:47:27 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 09:22, Kuba (aka cita) pisze:
Filipek jest coraz zabawniejszy. Tylko dlaczego utykaĹ do tego stopnia, Ĺźe go przednionapÄdĂłwki taranowaĹy? Chyba siÄ nigdy nie dowiemy. Wybacz Kuba, Ĺźe siÄ podczepiam pod twĂłj post, ale chyba muszÄ wyciÄ gnÄ Ä naszego grupowego troglodytÄ z KF'a, bo widzÄ, Ĺźe mnie spora doza dobrej zabawy omija. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2010-12-10 14:32:49 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisaĹ w wiadomoĹci news:idt0fv$5a1$1news.dialog.net.pl... Wybacz Kuba, Ĺźe siÄ podczepiam pod twĂłj post, ale chyba muszÄ wyciÄ gnÄ Ä naszego grupowego troglodytÄ z KF'a, bo widzÄ, Ĺźe mnie spora doza dobrej zabawy omija. wybaczam ;-) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 10:31:40 | |
Autor: Massai | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-09 19:34, DoQ pisze: Ciekaw jestem jak bÄdziesz ĹpiewaĹ jak ci jakiĹ pĹug z ulicy usypie pĂłĹmetrowÄ zaspÄ przy samochodzie... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-16 19:50:59 | |
Autor: RadekNet | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 09.12.2010 19:34, DoQ pisze:
W dniu 2010-12-09 19:25, Kuba (aka cita) pisze: Moze byc na przykladzie Volvo 760 z automatem? ;) Na male zakopanie a szczegolnie lod - wlaczasz "D" i puszczasz hamulec. Czasami trzeba musnac gaz, ale na tyle, zeby nie stracic przyczepnosci. Auto pooooowoli rusza. Na duze zakopanie - szkodliwe ponoc dla skrzyni, ale najzwyklejsze rozbujanie auta, o tyle latwiejsze, ze szybciej przekladasz biegi niz manualem. Czy kilkanascie zim bez wypychania auta to dobre rekomendacje? ;) Obiektywnie - tam gdzie Volvo wyjezdzalo bez odsniezania Nexia musiala byc odkopywana. Subiektywnie - mam mocne wrazenie, ze Sharanem nie wjezdzam pod gorki, pod ktore Volvo wjezdzalem. Pozdr. -- Radek Wrodarczyk www.rejsy-czartery.com |
|
Data: 2010-12-17 15:19:11 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Bo to byĹ tylny napÄd :-)
-- -- - | Moze byc na przykladzie Volvo 760 z automatem? | Subiektywnie - mam mocne wrazenie, ze Sharanem nie wjezdzam pod gorki, pod ktore Volvo wjezdzalem. |
|
Data: 2010-12-09 19:26:13 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:idr4c7$fki$1mx1.internetia.pl...
W tym wÄ tku nie ma sensu w ogole sie wypowiadaÄ, bo on sie niczym nie rĂłzni od komentarzy na onecie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-09 22:12:27 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-09, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Mógłbyś mnie jakoś uświadomić, na czym konkretnie polega ta tajemna umiejętność odkopywania się RWD w miejscu gdzie FWD wyjeżdża bez zająknięcia? RWD jest lepsze, a Ty nie umiesz. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 12:59:02 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 22:12, Krzysiek Kielczewski pisze:
Mógłbyś mnie jakoś uświadomić, na czym konkretnie polega ta tajemnaRWD jest lepsze, a Ty nie umiesz. To tak jak z Iphone 4. To ponoć najlepszy telefon na świecie, tylko musi mieć odpowiedni moduł trzymający ;)) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 13:41:07 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
Mógłbyś mnie jakoś uświadomić, na czym konkretnie polega ta tajemnaRWD jest lepsze, a Ty nie umiesz. A moduł musi mieć odpowiednio wysoki stopień uwielbienia :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 15:57:36 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w
To tak jak z Iphone 4. To ponoć najlepszy telefon na świecie, tylko musi mieć odpowiedni moduł trzymający ;)) Nie on jeden. Okazuje sie ze i MS certyfikuje telefony bez trzymanki :-) J. |
|
Data: 2010-12-10 00:22:47 | |
Autor: Nex@pl | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 18:35, DoQ pisze:
W dniu 2010-12-09 16:32, Nex@pl pisze: Np ruszanie z dwĂłjki, nawet z trĂłjki czasem, bujanie przĂłd-tyĹ jeĹli jesteĹmy w jakimĹ doĹku - od prawie 5 lat nikt nigdy nie musiaĹ mnie wyciÄ gaÄ, wypychaÄ itd. No to albo ja jestem dziwny i mam nadprzyrodzone umiejÄtnoĹci albo jeszcze nie trafiĹem na swĂłj "dĂłĹ" nieszczÄĹcia z ktĂłrego bym nie wyjechaĹ :) Aha, moĹźe sĹowo klucz to szpadel w bagaĹźniku ;-) W razie W odkopuje sobie trochÄ przed i za koĹami i zawsze wyjadÄ. |
|
Data: 2010-12-10 00:59:10 | |
Autor: J_K_K | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4d0164cb$0$22805$65785112news.neostrada.pl...
Np ruszanie z dwĂłjki, nawet z trĂłjki czasem, bujanie przĂłd-tyĹ jeĹli jesteĹmy w jakimĹ doĹku. No to tak samo jak w FWD. + odpowiednie manewry kierownicÄ (lub ich brak) Oj, nie zawsze;-);-) W razie W odkopuje sobie trochÄ przed i za koĹami i zawsze wyjadÄ. Jak siÄ "powiesisz" podwoziem, to odkopywanie kóŠniewiele pomoĹźe ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-10 12:07:35 | |
Autor: Artur Frydel | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Day Fri, 10 Dec 2010 00:22:47 +0100, Nex@pl wrote:
którego bym nie wyjechał :) Aha, może słowo klucz to szpadel w bagażniku ;-) W razie W odkopuje sobie trochę przed i za kołami i zawsze wyjadę. Dokładnie. Szpadel + trochę piasku. Potrafi zdziałać cuda. -- Artur 'bzyk' Frydel In theory there is no difference between practice and theory |
|
Data: 2010-12-10 14:39:41 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Artur Frydel" <artur.frydel@gmail.com> napisał w wiadomości news:77yvzewywacc.dlgbzyk.dyndns.org... Day Fri, 10 Dec 2010 00:22:47 +0100, Nex@pl wrote: no dobra, ale to nie wątek jak sobie poradzić zimą z moich chujowym napędem na tył i co wozic w bagażniku. Narazie z wątku dowiedzielismy sie, ze w bagażniku powinno zimą znleźć sie: 1. spaerka/łopata/sipa w zależności od upodobań 2. krawężnik/worek z piaskiem/kark w zależności od upodobań Dodatkowo należy posiadać: 1. nadzwyczajne umiejętności prowadzenia pojazdów 2. wykształcenie logistyczne na poziomie co najmniej magisterskim - żeby dobrze planować trase i "nie utykać:? 3. super dobre opony, bo ze szmelcem z RWD sie nie jeździ 4. przydają sie też elektroniczne wspomagacze poprawiające trakcje typu "elektroniczna szpera" Otuchy dodają też: 1. uwielbienie do RWD 2. uwielbienie do wlasnych umiejętności 3. znajomość zarysu filozofii dla wytłumaczenia sobie dlaczego RWD jest lepsze od FWD w kontekscie wożenia łopaty i piasku jako obciążnika w bagażniku. Tak, teraz już wiem dlaczego rwd jeździ i rusza lepie w warunkach ograniczonej przyczepności. Wystarczy nie wjeżdzać w snieg i lód oraz miec zapas energii i dobre umiejętności w operowaniu szpadlem. No, ja zawsze lubiłem RWD - teraz już wiem dlaczego. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 12:57:20 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 00:22, Nex@pl pisze:
ktĂłrego bym nie wyjechaĹ :) Aha, moĹźe sĹowo klucz to szpadel w bagaĹźniku No tak, machanie saperkÄ to pewnie taki dodatkowy ficzer dla wyznawcĂłw RWD. Pozdrawiam PaweĹ -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 21:27:49 | |
Autor: Nex@pl | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 12:57, DoQ pisze:
W dniu 2010-12-10 00:22, Nex@pl pisze: Nie saperkÄ , dwa razy szpadlem machnÄ i jadÄ :) |
|
Data: 2010-12-10 21:36:39 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
UĹźytkownik "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4d028d4a$0$22808$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2010-12-10 12:57, DoQ pisze: to przyjmij do wiadomosci, ze z duĹźym prawdopodobieĹstwem moĹźna stwierdzic, ze w tej samej sytuacji z FWD nie musiaĹbyĹ machnÄ Ä szpadlem ani raz. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-13 18:27:20 | |
Autor: Nex@pl | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
ale mam auto akie mam i mi z nim dobrze :)
|
|
Data: 2010-12-18 10:11:54 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 21:36:39 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
to przyjmij do wiadomosci, ze z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzic, ze w tej samej sytuacji z FWD nie musiałbyś machnąć szpadlem ani raz. Gdyz byłoby to i tak bezcelowe. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-18 10:11:31 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 12:57:20 +0100, DoQ napisał(a):
No tak, machanie saperką to pewnie taki dodatkowy ficzer dla wyznawców RWD. Istotnie, już kilka FWD swoją saperką wykopywałem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-18 10:10:04 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 13:46:17 +0100, Filip KK napisał(a):
A co ma bieg do jazdy tylnym napędem? Według mnie nic. Bo z jedynki czy dwójki tak samo można wyjechać. Potrzebny tylko jest dobry moduł sterowania. Ano ma - jak kierowca kiepski i nie potrafi dozować gazu i sprzęgła, to dwójka obniżając moment na kołach trochę pomoże. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-09 13:51:09 | |
Autor: P.B. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 13:38:48 +0100, Nex@pl napisał(a):
Może zacznij ruszac z drugiego biegu...? Wg mnie to problem z kierownikiem a nie autem ;) A nie prościej jeździć autem, które nie jest tak szalenie wymagające dla kierowcy? Jakoś ten sam kierowca w Mondeo nie ma żadnych problemów. Ciekawe co? -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-12-09 14:06:28 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 13:51, P.B. pisze:
Dnia Thu, 09 Dec 2010 13:38:48 +0100, Nex@pl napisał(a):Mondeo nie jest popsute. Ciekawe co? |
|
Data: 2010-12-09 14:49:31 | |
Autor: P.B. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:06:28 +0100, Filip KK napisał(a):
A nie prościej jeździć autem, które nie jest tak szalenie wymagające dlaMondeo nie jest popsute. Ciekawe co? Bo ma napędzane te koła, co powinien? LOL -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-12-18 10:14:12 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 13:51:09 +0100, P.B. napisał(a):
A nie prościej jeździć autem, które nie jest tak szalenie wymagające dla Tak! Zdecydowanie! DO AUTOBUSÓW, ŁAJZY!!!! -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-09 14:00:19 | |
Autor: Rafal VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Czesc.
Jakies 3 lata temu ojciec pozyczyl mi 190D z 84 roku :-) na 2 - 3 dni. Do dzis stoi pod blokiem mimo, ze ja mam i zona ma swoje auto. Mietko jest do zarzniecia :-) Dlaczego zona ma swoje auto ? Zadecydowala o tym zeszloroczna zima. Tak jak u Ciebie start spod swiatlem spod domu gdzie nachylenie jest praktycznie niezauwazalne bylo praktycznie niemozliwe. Jeszcze zeszlej zimy wina obarczylem zimówki - stare musza byc i wogóle. Kiedy zmienialem gumiarz mówil, ze wcale nie sa zle ale ja wiedzialem swoje. Teraz sa o wiele lepsze zimówki a auto jak stalo tak stoi. Zwyklem mówic, ze w czasie zimy to auto zyje swoim zyciem. Jedzie tam gdzie ono ma ochote i rusza wtedy kiedy ono ma ochote a nie wtedy kiedy potrzebuje ja. Teraz z perspektywy czasu rozumiem tych, którzy wspominaja pionierskie czasy - jazda PF 125 p + 100 kg kartofli w bagazniku. Podjazd pod kraweznik - tylko z rozpedem. Nawet mala zaspa moze spowodowac ugrzezniecie. Rok temu w stojac na poboczu zarylem auto. Wlaczylem 1 wyszedlem i zaczalem wypychac - ku mojemu zaskoczeniu udao sie; potem na spokojnie przez otwarta szybe luz i reczny. Udalo mi sie nawet wlaczyc 4 bieg na sniegu - auto nadal stalo (tak tak wiem co chcecie napisac - nie piszcie). Sumujac - jak radzil ktos wczesniej - piach w bagazniku i mega ostroznosc. Haslo kiepski kierownik jest od tych którzy jezdzili maluchem i teraz wiedza wszystko o RWD. Nie wiem jak u ciebie ale hamowanie tym autem to tez wyzwanie. W mietku jest 4 biegowa skrzynia biegów, nie ma wspomagania a wycieraczka nie ma znanego z mietków ruchu wahadloweogo - takie to stare mietko .... -- Pozdrawiam Rafal VFR GG 85456 http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski |
|
Data: 2010-12-09 14:09:53 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Rafale, nie tylko Ty tak twierdzisz, neoniusz też tak twierdzi... Po prostu Mercedes nie nadaje się do jazdy zimą. Przykro mi, że po raz kolejny Mercedes przegrywa w teście z BMW.
|
|
Data: 2010-12-09 15:01:48 | |
Autor: P.B. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:09:53 +0100, Filip KK napisał(a):
Rafale, nie tylko Ty tak twierdzisz, neoniusz też tak twierdzi... Po prostu Mercedes nie nadaje się do jazdy zimą. Przykro mi, że po raz kolejny Mercedes przegrywa w teście z BMW. A BMW regularnie przegrywają z zakrętami na Słowackiego. Ale za to hamują na śniegu na 3 metrach z 40 km/h ROTFL -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-12-09 15:32:52 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 15:01, P.B. pisze:
Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:09:53 +0100, Filip KK napisał(a):Przyjedź tym swoim paskiem na pas, chcę też przegrać. |
|
Data: 2010-12-09 17:25:29 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Rafal VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w
Jeszcze zeszlej zimy wina obarczylem zimówki - stare musza byc i wogóle. Kiedy zmienialem gumiarz mówil, ze wcale nie sa zle ale ja wiedzialem swoje. Wiesz, mimo ze tez wole zima FWD, to musze przyznac ze sierra dowiozla mnie na narty zawsze i wszedzie. Choc przyznaje ze byly tez trudnosci na plaskim. Od opon duzo zalezy i nie jest to tylko kwestia wieku i bieznika, gumiarz oczywiscie nie mial o tym pojecia, bo i skad. Ja stary narciarz, a lancuchy uzylem raz, i to w mondeo. Mondeo tez zmusilo mnie do zakupu saperki :-) A moze to caloroczne opony ? A moze to prawdziwa zima ? Rok temu w stojac na poboczu zarylem auto. Wlaczylem 1 wyszedlem i zaczalem wypychac - ku mojemu zaskoczeniu udao sie; potem na spokojnie przez otwarta szybe luz i reczny. Udalo mi sie nawet wlaczyc 4 bieg na sniegu - auto nadal stalo (tak tak wiem co chcecie napisac - nie piszcie). Nie wiem co wiesz ze chcemy napisac :-) IMO - z tym 4 biegiem to przesada. A w takiej sytuacji to nie widze sensu nawet dwojki wrzucac. IMO - to znow sugeruje ze opony sa takie sobie. Kup debice frigo i sprawdz. Nie wiem jak u ciebie ale hamowanie tym autem to tez wyzwanie. A to juz jestem zdziwiony lekko :-) J. |
|
Data: 2010-12-09 14:02:50 | |
Autor: neoniusz | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 10-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
No i tak troche OT - po co w takim samochodzie, ktory przeciez do Ja mialem W124 E320 kombi to bez konkretnej stalowej plyty w bagazniku nie wyjezdzalem. Ledwo sie wcisnelo gaz, to juz zolty trojkacik i masakra. Na suchym auto kopa mialo bardzo milego, ale w zimie nie do jazdy. Bardzo dobre zimowki to KONIECZNOSC w tym aucie. |
|
Data: 2010-12-18 10:14:59 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:02:50 +0100, neoniusz napisał(a):
Ja mialem W124 E320 kombi to bez konkretnej stalowej plyty w bagazniku nie wyjezdzalem. Ledwo sie wcisnelo gaz, to juz zolty trojkacik i masakra. Na suchym auto kopa mialo bardzo milego, ale w zimie nie do jazdy. Bardzo dobre zimowki to KONIECZNOSC w tym aucie. No widzisz. Czyli po raz kolejny dupa, nie kierowca :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-09 14:58:23 | |
Autor: gk | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Hej! Ja w swojej sierce kombi wozilem zima duza, gruba stalowa plyte :-) Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2010-12-09 16:42:38 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Jezdze ostatnio mercem W124. Generalnie bardzo podobalo mi sie to auto, ale czar prysnal na sliskiej nawierzchni. I nie chodzi o to, ze jak to RWD, zarzuca dupa w poslizgu, ale o to, ze ten naped nie ma w ogole przyczepnosci. Nie ma zadnych szans wyjechac tam, gdzie wyjezdzam ciezkim U mnie pod firma parkuje min. merc i dwa bmw. Kolesia w mercu wypychamy praktycznie dzien w dzien, ma nawet problem przejechac przez 10cm kraweznik zasypany sniegiem. E46 i E61 tak jak stoja tak ruszaja, obojetnie czy do przodu czy do tylu. Merc to jakas 'E' klasa. |
|
Data: 2010-12-09 15:45:02 | |
Autor: kamil | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
"BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message news:4d00f8e2$0$22803$65785112news.neostrada.pl...
Ja dzis pomoglem wypchnac BMW z parkingu. Wczesniej objechalem go przez zaspe obok, bo blokowal przejazd. Oska to oska, lepsza czy gorsza, wciaz kulawa. :) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-12-10 02:53:12 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 16:42, BaX pisze:
U mnie pod firma parkuje min. merc i dwa bmw. Kolesia w mercu wypychamyDzięki, że to napisałeś.. Bo jak ja bym napisał, to bym został wyśmiany że piszę bzdury... Mercedesy niestety nie nadają się do jazdy zimą, chyba że ktoś ma naprawdę dobre opony! |
|
Data: 2010-12-10 07:47:22 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 02:53:12 +0100, Filip KK wrote:
Dzięki, że to napisałeś.. Bo jak ja bym napisał, to bym został wyśmiany że piszę bzdury... Mercedesy niestety nie nadają się do jazdy zimą, chyba że ktoś ma naprawdę dobre opony! To co robia miliony posiadaczy mercow zima ? J. |
|
Data: 2010-12-10 09:00:08 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:s6j3g6pciq0ttsfi197ju578rre06mlpfa4ax.com...
On Fri, 10 Dec 2010 02:53:12 +0100, Filip KK wrote: Męczą się w imię idei chyba. Podobnie zresztą jak reszta niekierowalnych RWD, w tym BMW. BTW: najgorsze doświadczenia z RWD zimą mam właśnie z BMW. |
|
Data: 2010-12-10 09:14:52 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 09:00:08 +0100, Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości I kupuja potem nastepnego Merca w imie idei ? BTW: najgorsze doświadczenia z RWD zimą mam właśnie z BMW. A ja bylem ostatnio pozytywnie zaskoczony jako pasazer. Dobre opony, przetrenowany zakret - i BMW pokazuje pazurki :-) J. |
|
Data: 2010-12-10 09:29:29 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
To co robia miliony posiadaczy mercow zima ? Dokładnie. Albo kolejne BMW. Niektórzy nie uczą się na błędach. Nie licząc kilku maluchów żony, ja już kolejny raz RWD nie kupiłem i nie zamierzam. Teraz na tapecie jest AWD, ale i tak dominującym napędem w nim musi być FWD.
Przecież nie mówimy o przetrenowaniu, wtedy RWD ma swoje plusy - taki drifcik dla zabawy to jedyne do czego się nadaje. Mówimy o zaskakujących sytuacjach typu: "trzeba wyjechać spod krawężnika" albo "skręcić w ulicę". Nie dalej jak tydzień temu widziałem jak jadący przede mną Hilux (albo coś w ten deseń) wykręcił bączka przy skręcie ze Św. Marcina w Kościuszki w Poznaniu, gdzie mi nawet koła nie zabuksowały. |
|
Data: 2010-12-10 11:08:55 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10 09:29, Cavallino wrote:
Mówimy o zaskakujących sytuacjach typu: "trzeba wyjechać spod Ale sensie, ten krawężnik na Tobie leży czy jak ? BP, NMSP ;-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-10 09:20:59 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
To co robia miliony posiadaczy mercow zima ? To samo co bezdomni. Jakoś muszą to przetrwać. A co niby mają zrobić ? Pzdr Rafał |
|
Data: 2010-12-10 10:49:42 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
U mnie pod firma parkuje min. merc i dwa bmw. Kolesia w mercu wypychamyDzięki, że to napisałeś.. Bo jak ja bym napisał, to bym został wyśmiany że piszę bzdury... Mercedesy niestety nie nadają się do jazdy zimą, chyba że ktoś ma naprawdę dobre opony! Nop, my sie znamy wszyscy to się z tego śmiejemy, wczoraj znowu była akcja. Zresztą Stachu z merca ma stałą ekipe do pchania ze swojej firmy bo wychodzą razem. |
|
Data: 2010-12-18 10:15:27 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 16:42:38 +0100, BaX napisał(a):
U mnie pod firma parkuje min. merc i dwa bmw. Kolesia w mercu wypychamy praktycznie dzien w dzien, ma nawet problem przejechac przez 10cm kraweznik zasypany sniegiem. E46 i E61 tak jak stoja tak ruszaja, obojetnie czy do przodu czy do tylu. Merc to jakas 'E' klasa. A ja myślałem, że to kierowcy ruszają, nie samochody. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-09 17:01:10 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
Hej!Nie przesadzaj :-) Ja jezdzilem kanciakiem i borewiczem przez kilka lat i to w srogie i obfite w snieg zimy i jakos nie bylo wiekszych problemow - wystarczylo wlozyc do bagaznika worek piasku lub kraweznik :-) No i tak troche OT - po co w takim samochodzie, ktory przeciez doWOW, a kanciak lub poldolot to sa maszyny iscie sportowe, nie wspomne o mluchu ale ten sie nie liczy bo mial silnik z tylu :-) pozdrawiam -- MĂłwiÄ prawdÄ i umieÄ prawdÄ ĹźyÄ - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-12-09 20:59:49 | |
Autor: megrims | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
Hej! Ciekawe: kiedyĹ podjeĹźdĹźaĹem pod gĂłrkÄ zimÄ w Austrii. JechaĹem Oplem OmegÄ MV6 z 1996 roku (dawne dzieje). Znajomi byli róşnymi autami. Jeden byĹ A6 2.5TDI tylko FWD (bez quatro), drugi SzkodÄ OktawkÄ 1,8T. Omega podjechaĹa, a tamte dwa FWD trzeba byĹo pchaÄ. Wszystkie auta zaĹadowane po korek nartami, trumny na dachach, peĹne bagaĹźniki butĂłw, wody mineralnej itp. |
|
Data: 2010-12-09 21:37:32 | |
Autor: Przemek V | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:idrcfk$buc$1usenet.news.interia.pl... W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze: Podobna akcja w 1988 r. na Chopoku. Kumpel w Golfie I mielił tylko kołami. Skodą 120 podjechaliśmy pod sam wyciąg. W E60 przez 4 lata raz na parkingu pod wyciągiem musiałem być wypychany podobnie jak FWD w tym samym miejscu. Mamy dwa auta ponad 200 KM na zimówkach 225. Jedno FWD, drugie RWD. Do pokonania jakieś 50m. dojazdu do ulicy w tym trochę kręcenia. W F10 - kontrola trakcji w tryb DTC i zabawa przednia. Pozwala tyłem zarzucać tak gdzieś do 15-20 stopni od prostej a potem przyhamowuje jedno koło i wraca do pionu. W gęstym śniegu majta tyłkiem na lewo i prawo ale do przodu jedzie jak czołg. S-Max też daje radę ale czuję się pewniej w RWD. Na pewno AWD kładzie jedno i drugie na łopatki. |
|
Data: 2010-12-18 10:16:54 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 21:37:32 +0100, Przemek V napisał(a):
Podobna akcja w 1988 r. na Chopoku. Kumpel w Golfie I mielił tylko kołami. Skodą 120 podjechaliśmy pod sam wyciąg. Ja przez kilka lat to samo na różnych stokach na Słowacji - Granada jedzie, FWD mielą. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-18 10:43:59 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 18 Dec 2010 10:16:54 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Thu, 9 Dec 2010 21:37:32 +0100, Przemek V napisał(a): Ale w bagazniku miales zapasowy silnik, przyznaj sie :-) Poza tym u celu parking byl zapewne pelny - i nie byly to same stare skodowki i kilka polonezow :-) J. |
|
Data: 2010-12-19 15:00:11 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:43:59 +0100, J.F. napisał(a):
Ale w bagazniku miales zapasowy silnik, przyznaj sie :-) Jedyne co było w bagażniku, to zbiornik z gazem. Poza tym u celu parking byl zapewne pelny - i nie byly to same stare No nie. Za to pełno łańcuchów na kołach. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 18:07:20 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sun, 19 Dec 2010 15:00:11 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:43:59 +0100, J.F. napisał(a): Ale bylo tez pelno FWD bez lancuchow, nieprawdaz ? :) J. |
|
Data: 2010-12-20 00:30:49 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 18:07:20 +0100, J.F. napisał(a):
No nie. Za to pełno łańcuchów na kołach. No właśnie nie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 00:23:35 | |
Autor: Jan-xx | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Hehe, przegladalem tu nieraz rozne watki, ale nawet nie wiedzialem, ze jest wojna miedzy RWD a FWD.
Mysle, ze moge podziekowac i zakonczyc dyskusje wnioskiem, ze w warunkach zwyczajnego uzytkowania, nieobciazony samochod osobowy z silnikiem z przodu jest lepszy w wersji FWD niz RWD :) Pozdrawiam, -- Jan-xx |
|
Data: 2010-12-10 03:03:28 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 01:23, Jan-xx pisze:
Hehe, przegladalem tu nieraz rozne watki, ale nawet nie wiedzialem, zeByĹa, jest i bÄdzie. Bo jakoĹ wĂłzki w hipermarkecie wszyscy pchajÄ a nie ciÄ gnÄ ... A mĂłwiÄ , Ĺźe wolÄ ciÄ gnÄ Ä. Nie trzyma siÄ to kupy. :) Mysle, ze moge podziekowac i zakonczyc dyskusje wnioskiem, ze wĹťyj sobie dalej w niewiedzy:) RĂłwnieĹź CiÄ pozdrawiam. |
|
Data: 2010-12-10 11:38:36 | |
Autor: news-gazeta | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Totalnie niereformowalny czĹowiek. UparĹ siÄ na swoje RWD i koniec. GĹupi czy niedouczony - kto to rozpozna :) Pozdrawiam - Darek. |
|
Data: 2010-12-10 08:10:51 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 01:23:35 +0100, Jan-xx <jan-xx@gazeta.pl> wrote:
Hehe, przegladalem tu nieraz rozne watki, ale nawet nie wiedzialem, ze jest wojna miedzy RWD a FWD. Mysle, ze moge podziekowac i zakonczyc dyskusje wnioskiem, ze w warunkach zwyczajnego uzytkowania, nieobciazony samochod osobowy z silnikiem z przodu jest lepszy w wersji FWD niz RWD :) O, nie, nie wykręcisz się tak łatwo ;-P Niezależnie od warunków lepszy niż FWD i RWD jest AWD, najlepiej z całą masą TLA. Kierowca z głową też się przydaje. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 09:34:16 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
O, nie, nie wykręcisz się tak łatwo ;-P Niebo jest niebieskie. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 09:59:20 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 09:34:16 +0100, Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote:
O, nie, nie wykręcisz się tak łatwo ;-P ....skąd wynika, że lepszość RWD czy FWD objawia się w konkretnych warunkach. Np. przy warunku "kierowca w kapeluszu" FWD stanowczo lepiej się sprawdza. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 10:32:46 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnhpw6eta6rut4koder... On Fri, 10 Dec 2010 09:34:16 +0100, Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: zły przykład. Odpowiedni powinien brzmieć: w warunkach dobrej przyczepności RWD jest efektywniejszy, w warunkach złej przyczepności FWD jest bardziej przewidywalny oraz daje lepsze włąsciwości trakcyjne. ps. jesli ktoś chce powiedzieć, ze FWD jest lepsze dla kapeluszników - w sumie też ma racje. A z czego to wynika? Ano z tego, ze łątwiej go opanowac, łatwiej ruszyć na śliskim, trudniej wpaść w poślizg, daje zwykle mniejsze straty energii i jest tanszy w produkcji. Jesli wiec coś ułatwia życie kapelusznikom to dlaczego z tego nie korzystać? Bo na grupie trzeba być twardzielem i bogiem kierownicy i ułatwienia typu systemu kontroli trakcji, czy napęd FWD są dla kapeluszników, tak? Pytam więc dlaczego odpalacie papierosy zapałkami, czy zapalniczką, a nie krzesiwem, albo dlaczego macie w domu kolorowe TV a nie B-W? A moze golicie sie brzytwą? ps2. ja rozumiem, ze mozna lubic RWD z pewnych względów. Sam sie do tych osob zaliczam i większość moich samochodów od jakiegoś czasu do wlasnie RWD, co nie zmienia faktu, ze doskonale zdaje sobie sprawe z ułomności tego rozwiązania i nie jestem ślepo zakochany w RWD zeby nie widzieć jego wad. Chwilowo mam FWD, bo tak wyszło, ale następne auto będzie znów albo RWD albo AWD. I wiem też, ze jak będe miał RWD zimą, to znów trzeba będzie sie zastanowić przed wjechaniem na nieodśnieżony parking, na który teraz moim starym bezelektronicznym FWD wjeżdzam jakby tam śniegu w ogole nie było. Owszem są samochody z RWD ktore lepiej wypadają zimą i takie, które wypadają gorzej. Z moich doświadczeń fatalnie zachowuje sie W210 oraz wszelkie busy, zwlaszcza blaszaki. Takie długie IVECO, kiedy nie jest załadowane to jest tragedia. Troche lepiej bylo z Omegą. Nawet F125p sobie jakoś radził. Z resztą im większa moc w RWD tym bardziej trzeba uważac na drodze i tym trudniej startować. Jak ktoś mówi inaczej to albo: 1. nie mial nigdy mocnego samochodu z RWD 2. nie miał w ogole samochodu z RWD 3. nie mial nigdy FWD 4. nie miał nigdy samochodu 5. jest totalnym ignorantem i za wszelką cenę będzie zgrywał maczo i powielał przysłowia o chodzenu na rękach. FWD to napęd bardziej uniwersalny i nowoczesny. Ma też swoje wady, ale napewno jest łatwiejszy w użytkowaniu i mniej wymagający. Jak ktoś lubi robić sobie pod górke - RWD jest akurat dla niego. Wszelkie argumenty "trzeba mieć dobre opony", "trzeba umiec" "trzeba znać wiedze tajemną" "trzeba być twardzielem" itd tylko powteirdzają, ze z RWD trzeba więcej niż z FWD, bo do auta z FWD wsiada pierwsza lepsza blondynka (nie obrażając zadnej blondynki) i jedzie, rusza, skręca. Wsadzcie ją do (zwlaszcza mocnego) RWD i zobaczyy jak daleko pojedzie. Sami Ci, ktorzy tak wychwalają RWD na pierwsze problemy kogoś innego z RWD pisza "nie umiesz" "masz kiepskie opony" - zastanawialiście sie nad tym, dlaczego umiejętności i opony są takie istotne i dlaczego w FWD nie mają az takiego znaczenia? I na koniec - czy taki super specjalista jeżdzący RWD i nie mający z nim problemów, jesli wsiądze w FWD to czasem nie będzie jeszcze bardziej efektywny, skoto z RWD sobie radzi? A jesli do tego FWD założy takie super opony jak ma w RWD to co będzie.... Pieprzycie tylko w kółko wychwalając RWD. Tak samo jak o wyłaczaniu ABS itd. Słysze o jakis ręcznych hamulcach, o dobieraniu klocków, zeby symulować korektor siły hamowania. Normalnie sami bogowie za kółkiem. EOT -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 10:57:20 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Wszelkie argumenty "trzeba mieć dobre opony", "trzeba umiec" "trzeba znać wiedze tajemną" "trzeba być twardzielem" itd tylko powteirdzają, ze z RWD trzeba więcej niż z FWD, bo do auta z FWD wsiada pierwsza lepsza blondynka (nie obrażając zadnej blondynki) i jedzie, rusza, skręca. Wsadzcie ją do (zwlaszcza mocnego) RWD i zobaczyy jak daleko pojedzie. Ale to problem napędu czy blondynki? |
|
Data: 2010-12-10 11:29:12 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:4d01f96b$0$27034$65785112news.neostrada.pl... Wszelkie argumenty "trzeba mieć dobre opony", "trzeba umiec" "trzeba znać wiedze tajemną" "trzeba być twardzielem" itd tylko powteirdzają, ze z RWD trzeba więcej niż z FWD, bo do auta z FWD wsiada pierwsza lepsza blondynka (nie obrażając zadnej blondynki) i jedzie, rusza, skręca. Wsadzcie ją do (zwlaszcza mocnego) RWD i zobaczyy jak daleko pojedzie. przeczytaleś całość? Skoro blondynka radzi sobie z FWD, a nie radzi sobie z RWD oznacza jednoznacznie, ze FWD jest łatwiejszy i więcej wybacza. Czy da sie jechać z RWD? Tak Czy prościej jest z FWD? Tak Bez sensu dorabiać ideologie o konieczności posiadania jakis super umiejętności, bo nawet jesli super kierowca radzi sobie z RWD w każdej sytuacji, to nie znaczy ze RWD jest lepsze. Lepsze będzie to, co bez potrzeby posiadania tych specjalnych umiejętności pozwoli na normalne przemieszczanie sie z punktu A do B -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 11:46:29 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 11:29:12 +0100, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote:
Wszelkie argumenty "trzeba mieć dobre opony", "trzeba umiec" "trzeba znać wiedze tajemną" "trzeba być twardzielem" itd tylko powteirdzają, ze z RWD trzeba więcej niż z FWD, bo do auta z FWD wsiada pierwsza lepsza blondynka (nie obrażając zadnej blondynki) i jedzie, rusza, skręca. Wsadzcie ją do (zwlaszcza mocnego) RWD i zobaczyy jak daleko pojedzie. Czy da się opanować poślizg w FWD? Tak Czy prościej jest w RWD? Tak Bez sensu dorabiać ideologie o konieczności posiadania jakis super umiejętności, bo nawet jesli super kierowca radzi sobie z RWD w każdej sytuacji, to nie znaczy ze RWD jest lepsze. Bez sensu dorabiać ideologie o łatwiejszym poruszaniu się zimą, jeśli dotyczy tylko ruszania z parkingu, bo nawet jeśli każda blondynka radzi sobie z ruszeniem z FWD w każdej sytuacji[*], to nie znaczy, że na zakręcie nie wypadnie do rowu. Lepsze będzie to, co bez potrzeby posiadania tych specjalnych umiejętności pozwoli na normalne przemieszczanie sie z punktu A do B Czyli AWD :-) No, chyba, że przez "normalne przemieszczanie" masz na myśli "zwalniamy do 30 bo strach w oczach". Wtedy nic ino FWD i kapelusz na drogę. pozdrawiam, [*] Radzi sobie my ass. Zakopać się wszystkim można i nie wydaje mi się, żeby którakolwiek ośka miała przewagę. -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 10:52:22 | |
Autor: Massai | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Mariusz Chwalba wrote:
On Fri, 10 Dec 2010 11:29:12 +0100, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> Czy łatwiej wpaść w poślizg RWD niż FWD? Tak. Wystarczy dodać za mocno gazu. W typowej sytuacji, gdy ktoś z małymi umiejętnościami będzie jechał nieostrożnie - nie będzie miało znaczenia czy będzie miał RWD czy FWD - i tak nie będzie umiał wyjść z tego poślizgu. Tak, wiem, jak się umie, to się nie wpadnie. Chodzi o to żeby jak się nie umie - nie wpaść. Załóżmy że wprowadzono zakaz FWD, i wszyscy (także lebiegi) się muszą przesiąść na RWD. Co się dzieje na drogach? -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-10 12:06:07 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 11:52:22 +0100, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
[...] > Skoro blondynka radzi sobie z FWD, a nie radzi sobie z RWD oznacza Czy łatwiej wpaść w poślizg FWD niż RWD? Tak. Wystarczy dodać za mocno gazu, lub ująć za szybko gazu. W typowej sytuacji, gdy ktoś z małymi umiejętnościami będzie jechał Jak się wychodzi z poślizgu: RWD: noga z gazu i auto samo się prostuje. FWD: noga na gaz i kręcimy odpowiednio kierownicą. Co prostsze? Tak, wiem, jak się umie, to się nie wpadnie. Pustawo, bo z parkingów nie będą umieli wyjechać :P. Poważniej: manipulujesz. Częściej problemy z ruszeniem powoduje duży silnik na ośce, niż napęd z F/RWD. Im większy silnik, tym delikatniej trzeba gazem operować by nie zerwać przyczepności. Albo ruszać z dwójki. Przypadkiem RWD o których mowa mają zwykle duże silniki. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 11:55:37 | |
Autor: Massai | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Mariusz Chwalba wrote:
On Fri, 10 Dec 2010 11:52:22 +0100, Massai <tsender@wp.pl> wrote: Mocna fura z RWD to przy mocnym dodaniu gazy potrafi tańczyć nawet na prostej ;-) Z FWD to nie takie łatwe. Owszem, jak się na śliskim w zakręcie dociśnie, to potrafi przód trochę uciec - ale jak się w RWD na śliskim zakręcie dociśnie - dupa ucieknie bankowo. Ujecie gazu żeby spowodowało poślizg nadsterowny, to musi być bardzo ślisko + duży silnik i wysokie obroty. Wprowadzenie normalnego (nie dłubanej rajdówki) FWD w dłuższą nadsterowność bez ręcznego to duża sztuka. M. in. dlatego wszyscy podkreślają wyższość RWD do zabaw na śniegu...
Jak leci bokiem? Już to widzę jak bez kontry wyprostujesz... FWD: noga na gaz i kręcimy odpowiednio kierownicą. Jak ucieka przód? tu i tak niewiele można zdziałać ;-) Wszystko jest kwestią JAKI to poślizg.
Mam trzylitrową V6 z FWD. Tej zimy nie miałem problemów z ruszaniem, choć ze skręcaniem zdarzyło się na parkingu ;-) Przedłużana siódemka która stoi obok mnie na parkingu - w czasie tych śniegów w ogóle nie wyjechała z miejsca parkingowego ;-) Raz facet spróbował, wyciorał doły, i już się nie wytoczył... Dopiero jak odpuściła pogoda - wyjechał. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-10 13:16:19 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 12:55:37 +0100, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
[...] > Czy łatwiej wpaść w poślizg RWD niż FWD? Tak. Wystarczy dodać za Pewnie. Ale to poślizg na żądanie, więc chyba trudno go mieć za złe napędowi, nie? [...] > W typowej sytuacji, gdy ktoś z małymi umiejętnościami będzie jechał Jak auto zaczyna uciekać to to czuć. Zdjęcie natychmiastowe nogi z gazu go prostuje. Jak juz dupa jedzie w krajobraz to pewnie, kontrować trzeba - ale pierwszy odruch zwykle wystarcza. FWD: noga na gaz i kręcimy odpowiednio kierownicą. Aha, czyli jak FWD wpadnie w poślizg, to już nic nie zrobisz? :-) Dobrze wiedzieć, że taką zaletę mają. Wszystko jest kwestią JAKI to poślizg. O, sedno. Więc, w RWD nieporównywalnie trudniej jest wpaść w poślizg przednimi kołami. W taki, wiesz, "jedziemy w krajobraz i nic nie można zrobić" [...] Poważniej: manipulujesz. Częściej problemy z ruszeniem powoduje duży Wybacz, ale "przedłużana siódemka" z niczym mi się nie kojarzy. No, oprócz spamu "ENLARGE YOUR PENIS!!!ONEONE" :> na parkingu - w czasie tych Każde auto można zakopać. Szczególnie, jak stoi dłużej w śniegu. Ciekawostka - SLK które stoi mi "pod chmurką", obsypane śniegiem prawie po piasty, wyjechało bez większego marudzenia. Tajemna metoda wykopywania się z zaspy to "skrzyna na W, ASR wyłączyć, leciutko na gaz". Ze dwa razy cofnąłem się i bujnąłem do przodu z lekkiego rozpędu i wyjechał. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 15:02:53 | |
Autor: Rafał VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Ciekawostka - SLK które stoi mi "pod chmurką", obsypane śniegiem prawie Jak obsypany pod piasty to pewnie stał cały czas - a pod oponami był jeszcze letni asflat. To się nie liczy ! RK |
|
Data: 2010-12-10 15:20:57 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 15:02:53 +0100, RafaĹ VFR <rafalvfr@tlen.pl> wrote:
Ciekawostka - SLK ktĂłre stoi mi "pod chmurkÂą", obsypane Âśniegiem prawie A kiedy wymieniajÄ na zimowy, bo przegapiĹem? :-) Nie, nie - postawiĹem go na Ĺniegu, po pierwszych wiÄkszych opadach. Bo AWD siÄ jednak lepiej po Ĺniegu jeĹşdzi. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 07:09:19 | |
Autor: Massai | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Mariusz Chwalba wrote:
On Fri, 10 Dec 2010 12:55:37 +0100, Massai <tsender@wp.pl> wrote: No BMW z serii 7, w wersji L - czyli dłuższa niż zwykła. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-13 08:59:05 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 08:09:19 +0100, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
> Przedłużana siódemka która stoi obok mnie A, nie skojarzyłem, nie jestem fanem marki. Bonusowo może więc odniosę się do warstwy merytorycznej powyższego: Poważniej: manipulujesz. Częściej problemy z ruszeniem powoduje dużyMam trzylitrową V6 z FWD. Tej zimy nie miałem problemów z ruszaniem, Ruszenie z miejsca jak cię zakopie po ośki jest zawsze pewnym wyzwaniem. Rozumiem, że w FWD szukasz po prostu miejsca z przyczepnością obracając kołami? Miła możliwość. Trudno mi też odpowiadać "dlaczego sąsiadowi się nie udało". Chyba, że chcesz posłuchać równie ciekawych anegdot, jak to sąsiedzi z FWD w zaspach lądują? Osobiście nie miewałem ostatnio takich problemów. Ściślej: miewałem jedynie, gdy w samochodzie (byłym) uszkodziła się blokada dyferencjału. I stał kilkanaście dni w śniegu. Wracając jednak do ruszania sprawnymi samochodami. Gdy wyciągałem w zeszłym tygodniu SLK ze śniegu, to wymagało to wyłącznie przełączenia ASR w tryb spięty, no i skrzynię w tryb W (tzw. weißhaarighutmacher). A to auto ma opinię ekstremalnie kiepsko nadającego się na warunki zimowe. Trzeba było się oczywiście 3-4 razy cofnąć, żeby przejechać przez zaspy - ale jakoś wątpię, by FWD to na jeden raz wzięło. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 14:16:54 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10 12:55, Massai wrote:
Mariusz Chwalba wrote: Ale zauważyłeś kluczowy warunek: MOCNA fura. Tak, MOCNYMI furami trzeba nauczyć się jeździć ;-) Nieważne czy FWD czy RWD. Owszem, jak się na śliskim w zakręcie dociśnie, to potrafi przód trochę Jak się w zakręcie dociśnie w FWD to się pięknie poleci po wypadkowej z tego zakrętu :-) A jeśli tego nie zaobserwowałeś, tzn że FWD było słabe. Weź może dwa o TEJ SAMEJ mocy (niewielkiej lub równie dużej) i udowodnij wyższość. Wprowadzenie normalnego (nie dłubanej rajdówki) FWD w dłuższą Można też osiągnąć konfiguracją opon. Ale też raczej KJS'owa technika - choć kolega FWD-dziarz stosuje z powodzeniem w jeździe cywilnej.
Wszystko zalezy od momentu w którym odpuścisz gaz (fazy poślizgu) FWD: noga na gaz i kręcimy odpowiednio kierownicą. Zdefiniuj ucieka. Jednakże zarówno w poślizgu podsterownym jak i nadsterownym można walczyć mniej lub bardziej skutecznie (w zależności od warunków) Jak nie wierzysz, to zapraszam na jazdę z kolegą startującym FWD :-) Może pokazać co nieco :-)
Jakby na to nie patrzeć to świat na ruszaniu z parkingu się nie kończy. A to w końcu kardynalny zarzut :-) (problem dotyka pewnie niewielkiego ułamka kierowców RWD :-) Ja proponuję pójść nieco dalej i potestować zachowanie w trakcie jazdy. Może np. w zakręcie ? :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-10 21:20:48 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 14:16, Yans van Horn pisze:
Jakby na to nie patrzeć to świat na ruszaniu z parkingu się nie kończy. Jak nie wyjedziesz z miejsca postoju, to na pewno zwiedzisz kawał świata... Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-13 13:37:24 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10 21:20, DoQ wrote:
W dniu 2010-12-10 14:16, Yans van Horn pisze: Jak w samochód walnie Ci meteoryt to też nie wyjedziesz :-) Dla mnie to problem tego kalibru... Akurat od "zawsze" jestem posiadaczem samochodów RWD i jakoś w całej karierze ich posiadania, ani razu mi się nie przytrafila taka sytuacja. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-13 19:14:20 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-13 13:37, Yans van Horn pisze:
Jak w samochód walnie Ci meteoryt to też nie wyjedziesz :-) Dla mnie to Fajny masz kaliber. Teraz będę wiedział że samochody w rowach zaatakował meteoryt a nie śnieg. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-14 12:01:38 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-13 19:14, DoQ wrote:
W dniu 2010-12-13 13:37, Yans van Horn pisze: Dlaczego mam uważać inaczej skoro, nie utykam w rowach i nie mam problemu z wyjechaniem z parkingu ? Dla mnie problem nie istnieje, albo istnieje w bardzo niewielkiej skali. PS: Tak mi przyszło do głowy jeszcze, że te problemy parkingowe mogą wynikac _RÓWNIEŻ_ z faktu iż większość "popularnie zwanych" dresowozów to samochody z obniżonym zawieszeniem - a prześwit na śniegu jest baardzo istotny. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-10 14:20:37 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Wszelkie argumenty "trzeba mieć dobre opony", "trzeba umiec" "trzeba znać wiedze tajemną" "trzeba być twardzielem" itd tylko powteirdzają, ze z RWD trzeba więcej niż z FWD, bo do auta z FWD wsiada pierwsza lepsza blondynka (nie obrażając zadnej blondynki) i jedzie, rusza, skręca. Wsadzcie ją do (zwlaszcza mocnego) RWD i zobaczyy jak daleko pojedzie. Hmm, to blondynka stała się wyznacznikiem tego co jest ok, a co nie? No spoko ale kogo to obchodzi oprócz blondynki? W dodatku jak blondynke co jeździła FWD wsadzisz do RWD efekt może być odwrotny. Czy da sie jechać z RWD? Tak Ale jest gorsze bo tak twierdzi blondynka która ma problemy z prowadzeniem? Lepsze będzie to, co bez potrzeby posiadania tych specjalnych umiejętności pozwoli na normalne przemieszczanie sie z punktu A do B Hmm, rozumiem że jesteś za tym aby PJ rozdawali z urzędu bo przecież samo jego posiadanie daje tajemną wiedze na temat tego jak jechać aby się nie zabić i przy okazji kogoś jeszcze. Tyle, że skąd jak tylko troche śniegu spadnie, na drogach tyle 'pip za kółkiem' które mają śmierć w oczach po przekroczeniu 30km/h? Jak oni nie radzą sobie w takich warunkach z FWD to może nie powinni w ogóle się poruszać po drogach bo stanowią zagrożenie dla wszystkich włącznie z sobą. |
|
Data: 2010-12-10 14:44:34 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:4d02290f$0$20988$65785112news.neostrada.pl... (...) mam proste pytanie - co wg Ciebie jest lepsze z punktu widzenia użytkowania przedmiotu. Coś, co obsługiwać moze tylko ktoś z dużym doświadczeniem i wiedzą, czy coś, co moze wziąć do ręki każdy i zrobi dokladnie to samo z pierwszym przypadku? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 15:24:07 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 14:44:34 +0100, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote:
mam proste pytanie - co wg Ciebie jest lepsze z punktu widzenia użytkowania przedmiotu. A lepsza miotła, czy odkurzacz? pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 15:50:20 | |
Autor: Maciek | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
A lepsza miotła, czy odkurzacz? Uzyj odkurzacza do sniegu ;-) Pewnie, ze sie da ale miotla przebija go bez dwuch zdan ;-) |
|
Data: 2010-12-10 15:54:22 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnh4yho5a6rut4koder... On Fri, 10 Dec 2010 14:44:34 +0100, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote: Miast sie silić moze po prostu odpowiesz? ps. generalnie pytanie nie było do Ciebie, ale już drugi raz widze, ze pisze do kogoś, a Ty odpowiadasz za tego kogos. Sęk w tym, ze Tobie sie wydaje, ze w RWD wystarczy odjąć gazu, zeby wyprowadzić auto z poślizgu, wiec moze lepiej nie odpowiadaj. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 17:46:48 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 15:54:22 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał(a):
mam proste pytanie - co wg Ciebie jest lepsze z punktu widzenia użytkowania przedmiotu. Manipulujesz zadając pytanie odbiegające od sytuacji o której dyskutujemy. FWD nie jest "w ogóle prostsze", jest "prościej wystartować, a jak wpadniesz w poważny poślizg to się zabijesz". Więc lepsze jest rozwiązanie w którym się tak łatwo nie zabijesz. ps. generalnie pytanie nie było do Ciebie, ale już drugi raz widze, ze pisze do kogoś, a Ty odpowiadasz za tego kogos. E-mail, to takie narzędzie które, rozumiesz, służy do kontaktu z jedną osobą, zamiast grupą. Taką, wiesz, dyskusyjną. Oprócz tego, czuję się zobowiązany pogratulować zbliżenia się do quoty impertynencji wykluczającej możliwość rozsądnej dyskusji. Parafrazując popularne na grupie zawołanie bojowe: IMPERTYNENT PLONK WARNING pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 18:20:45 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnibkapda6rut4balthazar...
bzdura. Wytłumacz mi prosze, ale konkretnie - dlaczego wpadnięcie w poślizg w samochodzie FWD ma sie mniejsze szanse niż wpadniecie w poślizg w samochodzie RWD oraz dlaczego uważasz, ze w ogole łatwiej wpaść w poślizg w FWD niż RWD ps. to Ty manipulujesz faktami wyciągając "na góre" kilka drobnych cech RWD i mianujesz je do rangi super hiper cechy. FWD ma zdecydowanie więcej zalet dla przeciętnego użytkownika samochodu, ktory traktuje go jako urządzenie do sprawnego przemieszczania sie. Nie rozmawiamy o jeździe ekstremalnej, nie rozmawiamy o rajdach, wyścigach, o super specjalnych kierowcach. Rozmawiamy o przeciętnym Kowalskim, ktorego nazwałem w swojej wypowiedzi Blondynką, bo dlaczego nie, ale oczywiście szanowny grupowcz musiał sie przyjebać do określenia. Wytłumacz mi prosze dlaczego przeciętnemu kierownikowi ma sie lepiej i bezpieczniej jeździć z RWD? Na czym wg Ciebie polega przewaga prowadzenia RWD i co daje taką mega pewność w prowadzeniu RWD na sliskim i dlaczego tym sie trudniej zabić niż FWD?
siur, ale odpowiadasz na konkretne posty w konkretnych gałęziach dyskusji i zadajesz konkretne pytanie - no nie? Jasne, nie zabronie Ci odpowiedziec, ale generalnie ciekawi mnie bardziej zdanie osoby, ktorej zadanie pytanie, niż Twoje (w tym akukrat konkretnym poście)
LOL. Kolego - taaaak sie boje, uuughhha - donrze, ze mnie ostrzegłeś :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 19:44:03 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 18:20:45 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał(a):
<on topic> Manipulujesz zadając pytanie odbiegające od sytuacji o której dyskutujemy. bzdura do kwadratu. Nigdzie i nigdy nie twierdziłem, że FWD łatwiej wprowadzić w poślizg (dla dobra dyskusji zakładam, że się powyżej przejęzyczyłeś). Masz jednak dwa główne powody poślizgu: 1) Zbytnie wychylenie kół skrętnych. Niezależne od napędu, więc pomijam. 2) Zbytnie przyśpieszenie/hamowanie kół napędzanych. Tutaj: 2a) W FWD: w poślizgu maszkoła skrętne+napędzane. Jedziesz więc w pole bez najmniejszej możliwości kontroli. 2b) W RWD: w poślizgu masz koła napędowe, skrętne mają przyczepność. Tzw "dupa" jedzie więc gdzie chce, ale masz cały czas kontrolę nad ogólnym kierunkiem ruchu auta. ps. to Ty manipulujesz faktami wyciągając "na góre" kilka drobnych cech RWD i mianujesz je do rangi super hiper cechy. Manipuluję? To która cecha jest dla kogo ważna, można by zrzucić na subiektywizm opinii. Choć podejrzewam że cecha "w poślizgu nie wypadam w pole" jest ogólnie pożądana przez kierujących. FWD ma zdecydowanie więcej zalet dla przeciętnego użytkownika samochodu, ktory traktuje go jako urządzenie do sprawnego przemieszczania sie. Tak. Cenę. AWD ma zdecydowanie więcej zalet dla przeciętnego i nieprzeciętnego użytkownika samochodu. Oprócz owej ceny. [...] Wytłumacz mi prosze dlaczego przeciętnemu kierownikowi ma sie lepiej i bezpieczniej jeździć z RWD? Bo w przypadku poślizgu kół napędzanych ma jakąkolwiek kontrolę nad samochodem. W odróżnieniu od "jechania w pole". Siur, jadąc 25km/h to nie ważne, czy masz napęd FWD, RWD, AWD czy flinstonfeet, nigdzie nie wypadniesz. Czasami jednak wypada nie przeszkadzać innym uczestnikom ruchu. </on topic> ps. generalnie pytanie nie było do Ciebie, ale już drugi raz widze, ze pisze do kogoś, a Ty odpowiadasz za tego kogos. Wiesz, jeśli interesuje cię zdanie wyłącznie jednego interlokutora to tym bardziej powinieneś skorzystać z prywatnych kanałów komunikacji. [...] Oprócz tego, czuję się zobowiązany pogratulować zbliżenia się do Myślę, że nadinterpretujesz znaczenie owego kultowego niemal w tych kręgach zawołania. Zapewniam, że pobudzenie strachu u mego szanownego interlokutora nie było mą intencją. Informuję jedynie, że istnieją poziomy dyskusji, do których nie będę się zniżał. Jeżeli zatem mój szanowny rozmówca odczuwa inherentną potrzebę używania argumentacji ad personam, będzie zmuszony korzystać z niej bez mojego udziału. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 20:26:05 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
2) Zbytnie przyśpieszenie/hamowanie kół napędzanych. Tutaj: W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać. Jak bardziej przesadzisz to na chwilę odkręcasz kierownicę. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 20:52:02 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 20:26:05 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać. A czasami zaczyna skręcać i stawiać się bokiem. Albo nadal się ślizga, bo odpuściłeś za dużo :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 00:33:01 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać. Ale to już nie w typowych warunkach przemieszczania się z A do B :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 20:52:44 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 20:26:05 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a):
2) Zbytnie przyśpieszenie/hamowanie kół napędzanych. Tutaj: W RWD skręca cały czas, tył się tylko ustawia coraz bardziej w kierunku skrętu. Odpuszczasz gaz i przestaje się obracać. Osobiście wolę, jeśli auto jednak przez cały czas jedzie tam gdzie ja chcę, nie odwrotnie. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 21:29:13 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać. Jak bardziej przesadzisz to na Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już nie jedzie tak jak chcesz. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 21:01:30 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 21:29:13 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już To go wywołaj i już będzie planowany. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 00:56:39 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już A jak masz gorączkę to zbij termometr. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 00:13:52 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 00:56:39 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już Z tą różnicą, że Ty proponujesz chowanie głowy w piasek, a ja świadome wywoływanie pewnych sytuacji, zamiast siedzenia z zaciśniętym ze strachu zwieraczem, a potem z kupą w majtach i rozdziawioną japą, gdy jednak się stanie. Wywołując uślizg jesteś przygotowany do odpuszczenia/założenia kontry i eliminujesz element zaskoczenia. Boisz się, że się nie uda? Poćwicz wcześniej, jedź wolniej, ale jedź świadomie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 07:44:38 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-11 01:13, Robert Rędziak pisze:
Z tą różnicą, że Ty proponujesz chowanie głowy w piasek, a ja Tak jest, ale w alternatywnej rzeczywistości. W tej, której ja się znajduję nie zawsze jest miejsce na wywołanie uślizgu i zabawa nim. Może pojawić się jednak element zaskoczenia i wyrżnięcia np. czołowo z czymś jadącym z przeciwka. Poza tym w "mojej" rzeczywistości najlepsi rajdowcy potrafią efektywnie wylecieć z drogi. I to pomimo posiadania doskonałych umiejętności, świetnie zestrojonych samochodów do warunków oraz wiozący pasażera przypominającego zawczasu o zbliżającym się zakręcie. Polecam więc jednak trochę pokory. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-11 11:40:39 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 07:44:38 +0100, DoQ <pawel.doq@gmail.com>
wrote: W tej, której ja się znajduję nie zawsze jest miejsce na wywołanie uślizgu i zabawa nim. Może pojawić się jednak element zaskoczenia i wyrżnięcia np. czołowo z czymś jadącym z przeciwka. To że dał Ci ktoś naładowany pistolet do zabawy, nie oznacza ze masz zajrzeć do lufy i sprawdzić, co się stanie, gdy naciśniesz spust. Ale też nikt nie będzie Cię w stanie przed tym powstrzymać, jeśli będziesz odpowiednio zdeterminowany. Poza tym w "mojej" rzeczywistości najlepsi rajdowcy potrafią efektywnie wylecieć z drogi. Między nimi, a nami jest taka różnica, że oni jadą wszystko, a my musimy wiedzieć, kiedy odpuścić. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 12:44:52 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig6opn.2sm.rekindrapak.wkurw.org...
On Sat, 11 Dec 2010 07:44:38 +0100, DoQ <pawel.doq@gmail.com> Oczywiście. Dlatego lepiej nie bawić się naładowanym pistoletem, tylko wybrać FWD i po kłopocie. |
|
Data: 2010-12-11 13:26:39 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig6opn.2sm.rekindrapak.wkurw.org...
dobre porównanie, tylko kiepsa analiza. Dopóki bawisz sie pistoletem i panujesz nad nim ... możesz strzelać nawet do jabłka na głowie kolegi i w większości przypadków go nie zabijesz. Jednak kiedy sie potkniesz, albo broń sama wypali .. to masz marne szanse, zeby trafić w jabłko, ale duże, zeby trafić w kolege. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 23:52:20 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 13:26:39 +0100, Kuba (aka cita)
<yes.or.no@wp.pl> wrote: Dopóki bawisz sie pistoletem Pistolet do ręki powinieneś dostac, jeśli nie budzisz żadnych wątpliwości co do faktu otrzymania takowego. i panujesz nad nim ... możesz strzelać nawet do jabłka na głowie kolegi i w większości przypadków go nie zabijesz. Jednak Oznacza to między innymi, ze nie popisujesz się strzelaniem do jabłek na głowie kolegi. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-19 00:36:05 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 07:44:38 +0100, DoQ napisał(a):
uślizgu i zabawa nim. Może pojawić się jednak element zaskoczenia i wyrżnięcia np. czołowo z czymś jadącym z przeciwka. Poza tym w "mojej" I w tym przypadku RWD zdjae egzamin, a FWD leci w rów. Dzisiaj zjawisko było widoczne na A4 pomiedzy Wrocławiem, a Opolem. Bezpieczne FWD najezone elektroniką przy 60km/h latały po barierkach, a sierra lekko zamiatając tyłem jechała tam, gdzie chciałem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 21:17:23 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
uślizgu i zabawa nim. Może pojawić się jednak element zaskoczenia i wyrżnięcia np. czołowo z czymś jadącym z przeciwka. Poza tym w "mojej" Uważasz, że białkowy element sterujący miał podobne umiejętności? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 00:31:28 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:17:23 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
I w tym przypadku RWD zdjae egzamin, a FWD leci w rów. Dzisiaj zjawisko było widoczne na A4 pomiedzy Wrocławiem, a Opolem. Bezpieczne FWD najezone elektroniką przy 60km/h latały po barierkach, a W podobnych warunkach ten sam element białkowy rozpieprzył przednionapędowe Berlingo. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-20 09:09:46 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-19, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
I w tym przypadku RWD zdjae egzamin, a FWD leci w rów. Dzisiaj zjawisko było widoczne na A4 pomiedzy Wrocławiem, a Opolem. Bezpieczne FWD najezone elektroniką przy 60km/h latały po barierkach, a Nie o to pytałem. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 22:50:55 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Mon, 20 Dec 2010 09:09:46 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Uważasz, że białkowy element sterujący miał podobne umiejętności? Ależ o to - ten sam element białkowy, te same warunki, jedynie inny samochód, różniący się osią napędową. I inny wynik. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-20 22:59:12 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-20, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Uważasz, że białkowy element sterujący miał podobne umiejętności? Nie o to. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 11:14:04 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-11, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
[bla bla bla] Boisz się, że się nie uda? Poćwicz wcześniej, jedź wolniej, ale Jakoś sobie radzę. Ale nie uważam się za przeciętnego kierowcę, o którym rozmawiamy. On nie będzie trenował, nie będzie jechał na granicy możliwości i czasem nie przewidzi szklanki czy rozlanego oleju. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 13:24:50 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig5gi0.kv.rekindrapak.wkurw.org... On Sat, 11 Dec 2010 00:56:39 +0100, Krzysiek Kielczewski kiedy do Ciebie dotrze, ze jest kolosalna różnica między wywołanym poślizgiem, a tym w ktory sie wpada z zaskoczenia. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 12:51:08 | |
Autor: Samotnik | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 11.12.2010 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:
Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już W końcu ktoś coś mądrego napisał. Też uważam, że zupełnie co innego poślizgać się na parkingu czy pustej drodze, celowo doprowadzając do określonego poślizgu, a KOMPLETNIE co innego pośliznąć się na prawdziwej drodze, niespodziewanie, w ruchu, wśród innych samochodów, z większą niż przy próbach prędkością, z nieznanym lub wręcz niewiadomym otoczeniem (pobocze, rów, krawężnik, nierówności, drzewa, budynki, słupy, latarnie, płoty). Panowie, ja juz się pośliznąłem znienacka na teoretycznie normalnej drodze, z TIRem po prawej i słupem wiaduktu po lewej. Tak sobie jechałem, droga jak droga, prędkość rozsądna, muzyczka, minimalny łuk o promieniu kilometra, a tu podbiło mnie na czymś, tył poleciał w stronę tira, kontra za późna i za ostra, więc teraz rufą w stronę słupa i przodem w naczepę... Jakiś cudem wyjechałem z tego tuż za naczepą. Na pewno lepiej takie coś przeżyć jeśli się ślizgało dla zabawy, ale nie pierdolcie o jakichś tam umiejętnościach. Jeśli się nie jeździ zawodowo w rajdach, to się z tego nie wykaraska w inny sposób niż przypadkiem. A taki, którzy jeździ zawodowo w rajdach, to też musi mieć jaja spięte i być nastawionym na taką sytuację. -- Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2010-12-11 15:03:44 | |
Autor: jerzu | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 12:51:08 +0000 (UTC), Samotnik
<samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> wrote: Panowie, ja juz się pośliznąłem znienacka na teoretycznie normalnej Mnie w lutym tego roku wywiało z jezdni na prostym odcinku. Też nagle. A wg. grupowych mistrzów powinienem po prostu wprowadzić wcześniej auto w poślizg, miałbym wtedy szanse na powrót w "czarne" (które czarne było tylko z nazwy). Ale jakoś moduł wróżki nie zadziałał i nie przewidziałem, że na prostym jak linijka odcinku wpadnę w poślizg. Gdybym wiedział, że się przewrócę, to bym z domu nie wyszedł. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-12-11 16:26:28 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1117g694c8en69rbjk60e9kvgaa55upnp74ax.com... On Sat, 11 Dec 2010 12:51:08 +0000 (UTC), Samotnik jakbyś mógł to przetłumaczyć to co miałeś na mysli, zeby wszyscy zrozumieli - cóż to za metoda wychodzenia z poślizgu polegająca na wczesniejszym wprowadzeniu samochodu w poślizg. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 17:22:46 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-11 16:26, Kuba (aka cita) pisze:
jakbyś mógł to przetłumaczyć to co miałeś na mysli, zeby wszyscy Ale to musisz Roberta Rędziaka zapytać, pisał o tym wyżej ;> Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-11 17:42:18 | |
Autor: jerzu | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 16:26:28 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
<yes.or.no@wp.pl> wrote: jakbyś mógł to przetłumaczyć to co miałeś na mysli, zeby wszyscy zrozumieli - cóż to za metoda wychodzenia z poślizgu polegająca na wczesniejszym wprowadzeniu samochodu w poślizg. Czytaj ten wątek dokładnie, to nie mój pomysł. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-12-11 18:01:41 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 15:03:44 +0100, jerzu
<to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote: Mnie w lutym tego roku wywiało z jezdni na prostym odcinku. Też nagle. Shit happens, nie wszystko da się przewidzieć. Ale są sytuacje, w których można coś zrobić. Np. wolę dojechać do skrętu wolniej, po czym celowo dać krótką łychę i ustawić auto niż testować refleks. Przy czym ja mam ten komfort, że nie potrzebuję się do tego nagwizdać do prędkości małorozsądnych. Tak samo, gdy się rozpędzam, wolę to zrobić krótkimi pulsacjami, nawet jeśli auto trochę przy tym tańczy, bo wiem na ile mogę sobbie pozwolić , zamiast poruszać się po ,,omacku''. A wg. grupowych mistrzów powinienem po prostu wprowadzić wcześniej Byłbyś przygotowany :P Gdybym wiedział, że się przewrócę, to bym z domu nie wyszedł. Wedle niektórych na tej grupie wszystkie RWD powinny prewencyjnie stać przez całą zimę na parkingu, bo każdy zakręt czy przyspieszenie są śmiertelnie niebezpieczne i na pewno skończą się dzwonem. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 20:47:46 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig7f45.b1r.rekindrapak.wkurw.org...
gupiś, ze sie tak zalotnie wyraże. Nie chodzi o to, zeby stały w garażu, a o to, zeby wlasciciele rwd nie piali jak to sie RWD pięknie jeździ w zimie, to bo ani śmieszne, ani prawdziwe. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-12 00:05:50 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 20:47:46 +0100, Kuba (aka cita)
<yes.or.no@wp.pl> wrote: Nie chodzi o to, zeby stały w garażu, a o to, zeby wlasciciele rwd nie piali jak to sie RWD pięknie jeździ w zimie, to bo ani śmieszne, ani prawdziwe. Jeśli nie mam problemów z powożeniem RWD w zimie, to znaczy że nie istnieję? Czy to znaczy że to ani śmieszne, ani prawdziwe? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że jestem nadczłowiekiem z nadumiejętnościami? Tak napompowanego ego to nawet ja nie mam. Żebyś nie miał wątpliwości: nie mam problemów z jeżdżeniem RWD w warunkach, jakie panują przez ostatnie dwa tygodnie. Nie mam. Przykro mi. Wybaczysz? Wybrocz mi, nie bądź taki. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-19 00:38:41 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 20:47:46 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
Nie chodzi o to, zeby stały w garażu, a o to, zeby wlasciciele rwd nie piali jak to sie RWD pięknie jeździ w zimie, to bo ani śmieszne, ani prawdziwe. A dlaczego nie mamy polewac z mielących w miejscu kółkami kapeluszy z FWD? Albo z tych, co z przerażeniem w oczach spostrzegają, że skręcone koła i naciśnięty gaz to jazda na wprost do rowu? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 00:37:15 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 15:03:44 +0100, jerzu napisał(a):
Mnie w lutym tego roku wywiało z jezdni na prostym odcinku. Też nagle. Patrz, a Ty masz FWD. Nie 'wyciągnął'? ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-22 22:30:01 | |
Autor: jerzu | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sun, 19 Dec 2010 00:37:15 +0100, Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: Dnia Sat, 11 Dec 2010 15:03:44 +0100, jerzu napisał(a): Nie, nie wyciągnął. Ale dalej wolę jeżdzić FWD niż RWD, którym na pusto, w warunkach ekstremalnych, mogę dojechać do najbliższego parkingu. Miałem kiedyś zastępczego Transita z RWD, bez ESP. Zero jazdy na pusto. Tam nie ma rozkładu masy bliskiego 50:50, i ten napęd sprawdza się tylko w dobrze załadowanych dostawczakach. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-12-24 23:04:39 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Wed, 22 Dec 2010 22:30:01 +0100, jerzu napisał(a):
Nie, nie wyciągnął. Ale dalej wolę jeżdzić FWD niż RWD, którym na No w takim przypadku, to zupełnie co innego, nie sądzisz? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-11 14:59:10 | |
Autor: jerzu | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 13:24:50 +0100, "Kuba \(aka cita\)"
<yes.or.no@wp.pl> wrote: kiedy do Ciebie dotrze, ze jest kolosalna różnica między wywołanym poślizgiem, a tym w ktory sie wpada z zaskoczenia. Ja już dawno pisałem, że "marketow ślizganie" ma się nijak do sytuacji na drodze. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-12-19 00:40:00 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 14:59:10 +0100, jerzu napisał(a):
Ja już dawno pisałem, że "marketow ślizganie" ma się nijak do sytuacji I dlatego też dzisiaj na A4 jakoś posiadacze praw jazdy i samochodów FWD nie mogli pokręcić bączków na ręcznym. Z tego powodu pewnie też leżeli w rowie. A RWD do przodu wyprzedzając... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-22 22:27:26 | |
Autor: jerzu | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sun, 19 Dec 2010 00:40:00 +0100, Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote: I dlatego też dzisiaj na A4 jakoś posiadacze praw jazdy i samochodów FWD Wszyscy? Tylko RWD jechało? Podejrzewam, że tym co leżeli w rowach nie robiło znaczenia czy to FWD czy RWD, i tak by leżeli. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2010-12-24 23:05:09 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Wed, 22 Dec 2010 22:27:26 +0100, jerzu napisał(a):
I dlatego też dzisiaj na A4 jakoś posiadacze praw jazdy i samochodów FWD Byc może. Tylko jakoś ja na RWD zasuwałem szybciej. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 21:34:35 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 21:29:13 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a):
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote: To precyzyjniej: po złapaniu przyczepności przez oś, która miała uślizg, auto jedzie tam gdzie skierowałem, a nie dopiero wymaga skierowania w odpowiednią stronę. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-11 00:27:10 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już Jak już się czepiamy takich różnic to ja mam pytanie: zakręt o 90', samochód to typowy kompakt FWD, dość lekko hamuję silnikiem przed zakrętem potem trzymam równo. Mniej-więcej od środka zakrętu tył zaczyna mi lekko uciekać. Jak się w takich warunkach zachowa RWD? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 11:37:35 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 00:27:10 +0100, Krzysiek Kielczewski wrote:
Jak już się czepiamy takich różnic to ja mam pytanie: zakręt o 90', Wszystko od kierowcy zalezy :-) No i troche od opon i silnika. Jak "rowno" bedzie za mocno, to moze wygladac tak http://www.youtube.com/watch?v=azt74eAxAVU Ogolnie - jesli nie masz rajdowych zapedow to jedzie prawie tak samo. Az do tego momentu gdy sie okazuje ze d* jestes a nie kierowca :-) J. |
|
Data: 2010-12-11 12:26:21 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Ogolnie - jesli nie masz rajdowych zapedow to jedzie prawie tak samo. Dokładnie odwrotnie - jeśli nie masz rajdowych zapędów i sporych umięjętności, to RWD na śliskie się nie nadaje. |
|
Data: 2010-12-11 12:52:18 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 12:26:21 +0100, Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: Jak dostosowujesz predkosc do waunkow to i RWD sie nie slizga az tak czesto :-) J. |
|
Data: 2010-12-11 12:55:27 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:fep6g695edke5aeja0emppnrif2nman6m14ax.com...
On Sat, 11 Dec 2010 12:26:21 +0100, Cavallino wrote: Owszem, przy czym te warunki dla RWD to tak ze 3 razy wolniej. Albo wręcz trzeba stanąć. |
|
Data: 2010-12-11 13:29:43 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 12:55:27 +0100, Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości No nie, troche jednak sierra przejechalem. Moze nawet i nie jest wolniej niz w FWD. Najgorsze ze przez pierwsze 2-3 rowy kierowca nie wie do ilu sie ograniczyc :-) J. |
|
Data: 2010-12-11 13:33:25 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Jak dostosowujesz predkosc do waunkow to i RWD sie nie slizga az tak Dokładnie o to chodzi. Jakoś w FWD nigdy żadnego rowu z bliska nie oglądałem. |
|
Data: 2010-12-13 09:08:56 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 13:33:25 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Jak dostosowujesz predkosc do waunkow to i RWD sie nie slizga az tak A przepraszam, z RWD to oglądałeś w jakim konkretnie? W tym 30-letnim zdezelowanym gracie, który przekonał Cię, że po 10 latach od nowego samochodu odpadają koła? Zdajesz sobie w ogóle sprawę, jak kuriozalnie wygląda argument "FWD jest lepsze, bo kiedyś miałem RWD i miałem z tym problemy"? Równie dobrze możesz napisać, że chodzenie na czworaka jest lepsze, bo kiedyś za łebka wyrżnąłeś na pupę przy próbie chodzenia na dwóch nogach, a na czworaka nigdy Ci się to nie zdarzyło. A "bezpieczną prędkość do warunków" to się wyznacza na podstawie drogi hamowania. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 09:14:29 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:
Jakoś w FWD nigdy żadnego rowu z bliska nie oglądałem. W 10 letnim wówczas. I co zimę była walka, która ustała NATYCHMIAST po zmianie na 6 letniego grata, ale z FWD. A "bezpieczną prędkość do warunków" to się wyznacza na podstawie Jakiego hamowania? Hamowanie z RWD oznaczało pobyt w rowie. Tak, wiem, miałem za mało umiejętności żeby go okiełznać, nie mam co do tego złudzeń. Nie mam też złudzeń, że i obecnie miałbym za mało, jeszcze bardziej dotyczy to mojej żony, więc nie wrócę do tego napędu już nigdy. FWD nie sprawia takich problemów i tyle. Następne będzie zapewne AWD. |
|
Data: 2010-12-13 09:45:52 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 09:14:29 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
[...] A "bezpieczną prędkość do warunków" to się wyznacza na podstawie To RWD hamuje inaczej od FWD? W sensie: ze względu na sam napęd, nie ze względu na to, że jeden ma ABS, drugi nie, czy różnice między modelami? Tak, wiem, miałem za mało umiejętności żeby go okiełznać, nie mam co do tego złudzeń. A byłbyś łaskawy podzielić się, cóż to za auto było? Bo biorąc pod uwagę, że a) po 10 latach był to grat, b) w ogóle nie dało się nim jeździć, to warto by wiedzieć, jakiego producenta/modelu unikać. Następne będzie zapewne AWD. A to dobry wybór. Poleciłbym wersję tył+dołączany przód, ale pewnie uprzedzenie nadal masz. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 09:53:23 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnm9aqf1a6rut4koder...
On Mon, 13 Dec 2010 09:14:29 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Tak, bo jak zdejmiesz nogę z gazu to już robi się problem. ;-) Tak, wiem, miałem za mało umiejętności żeby go okiełznać, nie mam co do tego złudzeń. BMW 318. Przesiadka która usunęła większość problemów była na Audi Coupe 1.8. Bo biorąc pod uwagę, Oczywiście. Tylko FWD+dołączany tył. Koniecznie z blokadą. Wrzucony wczoraj link do filmiku z SX4 to dokładnie to o co by mi chodziło. Ale pewnie poczekam ze 2 lata, aż nowe Sportage, ASX czy IX35 pospadają z cenami do poziomów akceptowalnych. |
|
Data: 2010-12-13 10:06:27 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 09:53:23 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
[...] A "bezpieczną prędkość do warunków" to się wyznacza na podstawie A faktycznie, w FWD się wtedy problem robi. :P pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 10:09:25 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:
To RWD hamuje inaczej od FWD? Nawet jeśli, to jeszcze nigdy nie stanowił żadnego zagrożenia, a jeżdżę prawie ćwierć wieku po drogach. W RWD wystarczyło trochę śniegu i jedna zima. |
|
Data: 2010-12-13 10:26:41 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 10:09:25 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
To RWD hamuje inaczej od FWD? To dochodzimy chyba do nieredukowalnej różnicy doświadczeń. Pewnie dla FWD i RWD inna jest "bezpieczna prędkość w warunkach". Obserwowana dzisiaj rano dla FWD to jakieś 20-30km/h. W każdym razie, tyle się niemal wszyscy wlekli. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 10:29:28 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:
Nawet jeśli, to jeszcze nigdy nie stanowił żadnego zagrożenia, a jeżdżę prawie ćwierć wieku po drogach. Dokładnie. W tamtych warunkach dla RWD obawiam się że wynosiła ona 0. Zwłaszcza, że pewnie o zimowych oponach wtedy nikt nie słyszał. |
|
Data: 2010-12-13 10:33:04 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 10:29:28 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Nawet jeśli, to jeszcze nigdy nie stanowił żadnego zagrożenia, a jeżdżę prawie ćwierć wieku po drogach. Czyli w tamtych warunkach, dla tamtego RWD na tamtych oponach. Spoko, mogę uwierzyć. Ale teza "RWD nie nadaje się na zimę" jest trochę inna niż "miałem kiedyś RWD, które na letnich oponach nie nadawało się do jazdy zimą". Z tą drugą raczej nikt by nie polemizował. Najwyżej współczuł przykrych doświadczeń. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 11:04:33 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:
W tamtych warunkach dla RWD obawiam się że wynosiła ona 0. Wiesz, mam tak, że wnioski wysnuwam na podstawie własnych doświadczeń i wierzę w nie bardziej niż w cudze gadanie. Skoro widziałęm zasadniczą różnicę (na podobnych oponach) zimą między RWD i FWD, to nie widzę powodów, dla których ta różnica miałaby się zmieniać przy innych oponach, czy innych autach. Fizyka pozostaje niezmienna, wyprzedzanie przodu tyłem również. Dla mnie jest to nieakceptowalne. Podsterowność w zimowych warunkach nie ma znaczenia, bo i tak nie wchodzi się w zakręty inaczej niż bardzo delikatnie. A na prostej żaden FWD jeszcze nigdy nie sprawił mi problemu. |
|
Data: 2010-12-13 11:19:10 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 11:04:33 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
[...] Czyli w tamtych warunkach, dla tamtego RWD na tamtych oponach. O, to dochodzimy do sedna. Fizyka faktycznie pozostaje niezmienna. Jazda prosto na skręconych kołach również. Dla mnie TO jest nieakceptowalne. A nadsterowność w zimowych warunkach nie ma znaczenia, bo i tak nie przyśpiesza się inaczej niż delikatnie. Podsterowność w zimowych warunkach nie ma znaczenia, bo i tak nie wchodzi się w zakręty inaczej niż bardzo delikatnie. W FWD faktycznie, za bardzo wyboru nie ma. A na prostej żaden FWD jeszcze nigdy nie sprawił mi problemu. Każdemu wedle upodobań. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 11:26:40 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:
Fizyka pozostaje niezmienna, wyprzedzanie przodu tyłem również. Jakoś samoistna jazda prosto mniej mnie przeraża, niż samoistne skręcanie. Zwłaszcza, że występuje tylko wtedy, gdy wcześniej widzę, iż trzeba zwolnić, a nie znienacka.
Problem w tym, że żadna delikatność nie gwarantuje że tył nigdy nie wyprzedzi przodu, o ile się jedzie a nie stoi. I tu właśnie widzę problem.
A mi sprawił, więc wystarczy. Rowy liczyłem jak najbardziej na prostych odcinkach drogi, z zakrętami nie miałem żadnych problemów. |
|
Data: 2010-12-13 11:42:12 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 11:26:40 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Fizyka pozostaje niezmienna, wyprzedzanie przodu tyłem również. Mnie tam nie podoba się, jak auto samo chce z zakrętu wyskoczyć. Dużo bardziej niż drobne wahnięcie tyłem, które występuje tylko gdy sam je nadmiernym gazowaniem wywołam - i ustaje natychmiast po zdjęciu nogi z gazu. [...] A nadsterowność w zimowych warunkach nie ma znaczenia, bo i tak nie Żeby tył wyprzedził przód, to musiałbyś przez kilka sekund trzymać gaz w podłodze. Nie wiem, jak u Ciebie "delikatność" wygląda, u mnie inaczej. [...] Podsterowność w zimowych warunkach nie ma znaczenia, bo i tak nie wchodzi się w zakręty inaczej niż bardzo delikatnie. To ja mam fajniej, rowów wcale nie liczyłem. Ale potwierdzasz mi, jakie kryterium jest ogólnie przyjęte do stwierdzenia "FWD się nadaje na zimę": "Łatwiej ruszyć, a potem tasiamy się z prędkością pieszego, żeby z zakrętu nie wypaść". Spoko, można i tak. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 12:28:35 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:
Problem w tym, że żadna delikatność nie gwarantuje że tył nigdy nie wyprzedzi przodu, o ile się jedzie a nie stoi. Albo po prostu stracić jakąkolwiek przyczepność po rozpoczęciu nawet minimalnego poślizgu bocznego, do tego stopnia że próby ratowania sytuacji tylko ją pogarszały. Dokładnie tak to się działo w opisywanej przeze mnie sytuacji. To ja mam fajniej, rowów wcale nie liczyłem. Ale potwierdzasz mi, jakie Mógłbyś jaśniej, co chciałeś przekazać w powyższym zdaniu?
Brakuje jednego zastrzeżenia "w zakrętach". Ale i tak, to jest zdecydowanie lepsza opcja od "nie mogę ruszyć, a nawet gdy mnie ktoś wyciągnie, to zjadę do rowu nawet na prostej drodze i jeździe z prędkością pieszego i do żadnego zakrętu nie dojadę". |
|
Data: 2010-12-13 13:55:59 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-13 12:28, Cavallino wrote:
"Łatwiej ruszyć, a potem tasiamy się z prędkością pieszego, żeby z ROTFL :-) Widze zatem, że _koniecznie_ trzeba zrobić wspólny zlot, wyznaczyć trasę na śniegu/lodzie i sprawdzić :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-13 14:10:11 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:4d0618a8$0$20997$65785112news.neostrada.pl...
On 2010-12-13 12:28, Cavallino wrote: Ni ma sprawy. Ale to ja jadę Twoim RWD (żeby wykluczyć umiejętności, a nie sam napęd). |
|
Data: 2010-12-13 14:47:16 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 13 Dec 2010 14:10:11 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
[...] ROTFL :-) Widze zatem, że _koniecznie_ trzeba zrobić wspólny zlot, wyznaczyć trasę na śniegu/lodzie i sprawdzić :-) Ale wiesz, ja mogę siąść za FWD i też udowodnić, że ruszyć "się nie da". pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-13 14:51:11 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnnm82uza6rut4koder...
On Mon, 13 Dec 2010 14:10:11 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Twoje możliwości mnie nie interesują. |
|
Data: 2010-12-13 17:15:52 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-13 14:10, Cavallino wrote:
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości Oczywistym jest, że istnieją różnice w technice prowadzenia pojazdów RWD, FWD, AWD. A im bardziej śliska powierzchnia tym te różnice istotniejsze. Ty masz bieżące doświadczenie z FWD - co chcesz udowodnić/sprawdzić ? PS: Druga sprawa: Nie znam Ciebie, nie wiem jaki jest poziom Twoich umiejętności :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-13 17:31:40 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:
Ale to ja jadę Twoim RWD (żeby wykluczyć umiejętności, a nie sam napęd). Że w RWD pojedzie mi się gorzej. PS: Druga sprawa: Nie znam Ciebie, nie wiem jaki jest poziom Twoich umiejętności :-) Ale to niby miał być napęd nadający się do jazdy z każdymi umiejętnościami, tak jak FWD. |
|
Data: 2010-12-14 09:45:28 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-13 17:31, Cavallino wrote:
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news: Nawet przesiadając się pomiędzy jednym a drugim samochodem (abstrahując od typu napędu) będzie Ci się tym drugim najpewniej przez jakiś czas jechać gorzej - bo inaczej. Tutaj, nie dość, że zmienisz pojazd (wielkość, wagę, typ zawieszenia, siłę wspomagania, siłę operowania pedałami, typ silnika, moc, charakterystykę) to również typ napędu (samochody RWD przeważnie dysponują większą mocą, są cieższe, i mają szersze opony). Można powiedzieć, że pewnym jest, że będzie Ci się jechać GORZEJ. Podobnie jak zmieniając jedno narzędzie na inne (jeden system operacyjny na inny) - łatwo zauważyć różnice. Na śliskim FWD bardzo często lekko przynajmniej płuży przodem z powodu nadmiaru mocy względem trakcji - efektem tego jest lekka PODSTEROWNOŚĆ. Kierowca FWD wtedy dokręca dodatkowo kierownicę do zakrętu. I jedzie mniej więcej po torze jakim chciał. W RWD ta sama ilość mocy będzie powodować lekką _NADSTEROWNOŚĆ_ i to właśnie PRZERAŻA kierowców FWD przyzwyczajonych do innego zachowania. Przyzwyczajeni są do tego, że konieczne jest dokręcenie a nie tak, jak w RWD _ODKRĘCENIE_. Siła nawyku.... Zatem odpowiedź już znasz. Pytanie czy ona cokolwiek wnosi do dyskusji. Jeśli chcesz robić taki test to znajdź dwa (prawie) identyczne samochody różniące się jedynie typem napędu. Bo w przeciwnym wypadku porównujesz nie rodzaj napędu a dwa różne samochody. Ja polemizuję z tym, ze samochodem z napędem RWD: "nie mogę ruszyć, a nawet gdy mnie ktoś wyciągnie, to zjadę do rowu nawet na prostej drodze i jeździe z prędkością pieszego i do żadnego zakrętu nie dojadę". Codziennie udowadniam błędność tej tezy. (Żeby nie było: jeżdżę również od czasu do czasu również FWD a nawet tymi FWD startowałem w zawodach :-) PS: Druga sprawa: Nie znam Ciebie, nie wiem jaki jest poziom Twoich Bo da się. Jednakże patrz punkt o przyzwyczajeniach - zdecydowana większość jeździ wyłącznie FWD. Ja uważam, że każdym rodzajem samochodu najpierw trzeba "nauczyć" jeździć a później dopiero wyciągać wnioski. PS: Czy uważasz, że każdemu można powierzyć swój samochód ? :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-14 10:53:45 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:
Ty masz bieżące doświadczenie z FWD - co chcesz udowodnić/sprawdzić ? Niekoniecznie. Jak się przesiadłem z RWD do FWD to z miejsca jechało mi się lepiej po śliskim. Więc nie bardzo rozumiem po co chcesz na siłę wcisnąć mi jakieś głodne kawałki, że koniecznie musi być odwrotnie? Można powiedzieć, że pewnym jest, że będzie Ci się jechać GORZEJ. Pewność takie założenia, jest z natury rzeczy totalną bzdurą. Na śliskim FWD bardzo często lekko przynajmniej płuży przodem z powodu nadmiaru mocy względem trakcji - efektem tego jest lekka PODSTEROWNOŚĆ. Kierowca FWD wtedy dokręca dodatkowo kierownicę do zakrętu. I jedzie mniej więcej po torze jakim chciał. Tych przyzwyczajonych, że auto na prostej jedzie prosto też. BTW: - przed BMW o którym pisałem, NIGDY WCZEŚNIEJ nie jeździłem niczym z FWD. Więc o żadnych przyzwyczajeniach nie było mowy. Jedynie o kompletnej niesterowalności takiego napędu, a danych warunkach. Zatem odpowiedź już znasz. Tak. Wygadujesz bzdury, nie chcąc się pogodzić ze stanem faktycznym. Jeśli chcesz robić taki test Ja nie chcę robić takiego testu, bo już go zrobiłem w przeszłości i znam wynik. To Ty chcesz coś nie wiadomo po co udowadniać, bo Ci się ten wynik nie podoba. Ja polemizuję z tym, ze samochodem z napędem RWD: Dokładnie tak to wyglądało onegdaj. Znaczy ruszyć ruszyłem, bo wyjeżdżałem z garażu, ale już po 5 km, wyjazd z pola był dużo trudniejszy. Oczywiście to nie znaczy że nikt i żadnym RWD nie jest w stanie jechać po śliskim, ale zakładając normalnego kierowcę, ta jazda będzie dużo mniej bezpieczna niż analogiczna autem z FWD. Ale to niby miał być napęd nadający się do jazdy z każdymi Oczywiście. Wolniej, mniej bezpiecznie itd. Jednakże patrz punkt o przyzwyczajeniach - zdecydowana większość jeździ wyłącznie FWD. Nawet w rajdach - widziałeś gdzieś ostatnio ośkę z RWD? Jak myślisz - dlaczego nie?
A ja uważam, że auto ma być do jazdy i jedno się na śliskie nadaje mniej, a drugie bardziej. Głodne kawałki o naukach zachowaj to innych brandzlowników tematu, którzy z faktami próbują dyskutować. jeździć a później dopiero wyciągać wnioski. Oczywiście że nie. To miało tylko pokazać, bezsens pomysłu z takim "testem". |
|
Data: 2010-12-14 13:20:25 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-14 10:53, Cavallino wrote:
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news: Ja nie wciskam głodnych kawałków, tylko opisuje SWOJE zdanie. Można powiedzieć, że pewnym jest, że będzie Ci się jechać GORZEJ. Zamień pewność na duże prawdopodobieństwo. Na śliskim FWD bardzo często lekko przynajmniej płuży przodem z powodu Ok, o przyzwyczajaniech nie. Zatem skoro niczym wcześniej nie jeździłeś - rozumiem, ze wcześniej wyłącznie kurs prawa, jazdy tak ? - to jaki mógł być poziom Twoich umiejętności ? Jedynie o kompletnej niesterowalności takiego napędu, a danych warunkach. Dane warunki, to ogólnie ślisko ? Czy wtedy tamten samochód w tamtejszych warunkach ? Zatem odpowiedź już znasz. Ja mam swoje zdanie w tym temacie, które jest poparte moim doświadczeniem i niekonieczne musi pokrywać się z Twoim. Nie oczekuję, że będziesz się z nim zgadzał. Jeśli chcesz robić taki test Wiemy, że było to bmw 318 (który model, rocznik, miał LSD?), a jakie było FWD ? Nie mam zamiaru się kłócić, po prostu jestem ciekaw. To Ty chcesz coś nie wiadomo po co udowadniać, bo Ci się ten wynik nie Tym testem porównasz dwa napędy a nie dwa samochody. Ja polemizuję z tym, ze samochodem z napędem RWD: Zakładając, że większość ma doświadczenie prawie wyłącznie ze słabymi FWD i raczej niezbyt wysokie umiejętności - to słaby samochód FWD będzie dla nich bezpieczniejszy. Ale to niby miał być napęd nadający się do jazdy z każdymi Chętnie sie bym o tym przekonał na bezpiecznym placu :-) Jednakże patrz punkt o przyzwyczajeniach - zdecydowana większość Popatrz: Większośc samochodów popularnych to FWD w związku z czym większość samochodów posiadających homologację rajdową to FWD. Ale odpowiadając na pytanie: zobacz, że w rajdach nadal startują. Jak myślisz - dlaczego nie? To teraz zobacz ile startuje samochodów RWD w touring car, rally cross. Ja uważam, że każdym rodzajem samochodu najpierw trzeba "nauczyć" Twoje prawo. Ja się wstrzymam do czasu przeprowadzenia testu w kontrolnych warunkach - na lodziku i śniegu. Głodne kawałki o naukach zachowaj to innych brandzlowników tematu, To Ty uważasz je za "głodne kawałki". jeździć a później dopiero wyciągać wnioski. Moje grupowe testowanie, które zaproponwałem w PIERWSZYM poście nie uwzględniało pożyczania. To TWOJA propozycja dotyczyła pozyczenia TOBIE samochodu. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-14 13:54:04 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:
Ja nie wciskam głodnych kawałków, tylko opisuje SWOJE zdanie. Przy okazji próbująć wpłynąć na moje, proponując jakieś testy na Twoich warunkach.
W tym przypadku najwyżej na cień prawdopodobieństwa. Ok, o przyzwyczajaniech nie. Zatem skoro niczym wcześniej nie jeździłeś - rozumiem, ze wcześniej wyłącznie kurs prawa, jazdy tak ? Nie. Po prostu te 20 z hakiem lat temu większość produktów polskiej motoryzacji miało napęd na tył. O ile nie wszystkie. - to jaki mógł być poziom Twoich umiejętności ? Wystarczający do jazdy FWD jak widać.
To drugie. Albo każdy inny na letnich kapciach w tamtych warunkach.
Super. Czyli zgadzasz się, że test jest zbędny? ;-) Ja nie chcę robić takiego testu, bo już go zrobiłem w przeszłości i znam Rocznik 1979. To się chyba rekin na to mówiło. 1.8 w każdym razie. miał LSD?), Nie, wtedy o prochy było ciężko. ;-) a jakie było FWD ? Też pisałem. Audi Coupe 1.8. Tym testem porównasz dwa napędy a nie dwa samochody. Nie bardzo wiem jak, skoro mi nie udostępnisz swojego RWD, a ja własnego nie kupię. A już pisałem, że czyjeś wrażenia i odczucia na mnie wrażenia nie robią zbyt dużego. Zakładając, że większość ma doświadczenie prawie wyłącznie ze słabymi FWD i raczej niezbyt wysokie umiejętności - to słaby samochód FWD będzie dla nich bezpieczniejszy. Każdy, nie tylko słaby. Nikt normalny nie będzie szalał zimą w żadnym aucie.
Przecież pisałeś, że wysoko cenisz swoje umiejętności, więc nie jesteś dobrym przykładem. Mogę wsadzić swojego syna za kółko, jeśli boisz się przyzwyczajeń - on ma tylko przyzwyczajenia ze skuterka. ;-)
Większość czy wszystkie? To teraz zobacz ile startuje samochodów RWD w touring car, rally cross. Po śniegu? Bo chyba zapomniałeś że mówimy o śliskim. A ja uważam, że auto ma być do jazdy i jedno się na śliskie nadaje Twoje prawo. Ja już taki test zaliczam od lat 20, więc więcej nie muszę. Moje grupowe testowanie, które zaproponwałem w PIERWSZYM poście nie uwzględniało pożyczania. No właśnie, czyli na Twoich warunkach. To TWOJA propozycja dotyczyła pozyczenia TOBIE samochodu. Dokładnie - wtedy byłoby na moich. ;-) |
|
Data: 2010-12-14 17:16:55 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-14 13:54, Cavallino wrote:
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news: Ujmijmy to tak - proponując testy :-) Warunki są do ustalenia :-)
Cień prawdopodobieństwa, że RWD będzie Ci się jechać gorzej ? Czyli duże prawdopodobieństwo, że RWD będzie się jechać lepiej niż FWD ? Jesteś pewien ? :-) Ok, o przyzwyczajaniech nie. Zatem skoro niczym wcześniej nie Przerabiałem ich część. >- to jaki mógł być poziom Twoich umiejętności ? Jedynie o kompletnej niesterowalności takiego napędu, a danych Ok, zgoda. Teraz myślę, że sytuacja wygląda jednak inaczej. Jakie RWD z ostatnich powiedzmy 5-lat testowałeś ? Zatem odpowiedź już znasz. Jeśli chcesz pozostać przy poglądach z 197X-198X :-) Ja nie chcę robić takiego testu, bo już go zrobiłem w przeszłości i znam E21 zatem pewnie. miał LSD?), W 197X ? Chyba łatwiej - choć to zależnie od regionu :-) a jakie było FWD ? Nie napisałem, że nie użyczę, lecz to że nie znam Twoich umiejętności - zatem nie mogę mieć do Ciebie zaufania :-) A już pisałem, że czyjeś wrażenia i odczucia na mnie wrażenia nie robią Może ten test? :-) Wydaje mi się, że bardzo dobrze podsumowuje dyskusję. Polecam oglądnąć całość i zwrócić uwagę na szczegóły. http://www.youtube.com/watch?v=shwgNV36xFA Wnioski: - "FWD is easier to control for average driver and less satisfying for experienced" - opanowanie poślizgu podsterownego jest nieco bardziej naturalne dla przeciętnego kierowcy niż opanowanie nadsterownego. - Kontrola trakcji doskonale radzi sobie z wywołaną przed brak doświadczenia nadsterownością - działa jak kaganiec. Zakładając, że większość ma doświadczenie prawie wyłącznie ze słabymi Nie sądze :-) Nikt normalny nie będzie szalał zimą w żadnym aucie. Nie chodzi o "szalenie". W mocniejszym FWD przyciśniesz/odpuścisz na ślieskiej nawierzchni i lecisz podsterem w krajobraz. Ale to niby miał być napęd nadający się do jazdy z każdymi Gdzieś pisałem, że mam wysokie umiejętności ? :-) Nie przypominam sobie... Jeśli cokolwiek pisałem, to jedynie to, że chętnie porównam :-) Mogę wsadzić swojego syna za kółko, jeśli boisz się przyzwyczajeń - on To w takim razie pewnie nie ma prawa jazdy ;-) Jednakże patrz punkt o przyzwyczajeniach - zdecydowana większość Większość. > Bo chyba zapomniałeś że mówimy o śliskim.To teraz zobacz ile startuje samochodów RWD w touring car, rally cross. Oczywiście. Rallycross jest na szutrze i na śniegu/lodzie. Bo chyba nie masz watpliwości co do "śliskości" szutru ? Tu masz przykład: http://www.youtube.com/watch?v=VLJrVpBGUqU A ja uważam, że auto ma być do jazdy i jedno się na śliskie nadaje Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o typowe zimowe turlanie się - czyli jazdę po drogach publicznych. Moje grupowe testowanie, które zaproponwałem w PIERWSZYM poście nie Nie uwzględnia =/= zabrania :-) To TWOJA propozycja dotyczyła pozyczenia TOBIE samochodu. Szczegóły do ustalenia. Zależy też od tego który samochód bym wziął :-) -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-14 17:40:56 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:
Cień prawdopodobieństwa, że RWD będzie Ci się jechać gorzej ? Nie, że będzie się mniej ślizgał niż FWD. Teraz myślę, że sytuacja wygląda jednak inaczej. Jakie RWD z ostatnich powiedzmy 5-lat testowałeś ? Jestem wyleczony z RWD na dobre i nie zamierzam tego zmieniać. Coś co na prostej drodze chce samo skręcać jest nie dla mnie. Czyli zgadzasz się, że test jest zbędny? ;-) Od tego czasu fizyka się zmieniła? Nad RWD się zastanowię gdy będę potrzebował tak mocne auto, że FWD nie będzie w stanie przenieść tego na drogę. Czyli pewnie nigdy. miał LSD?), W Polsce się to działo. Nie napisałem, że nie użyczę, lecz to że nie znam Twoich umiejętności - zatem nie mogę mieć do Ciebie zaufania :-) No to załóż że są zerowe przy wychodzeniu z poślizgu nadsterownym autem.
Nie, bo nie ja kierowałem. - "FWD is easier to control for average driver I wszystko na temat. O niczym innym nie pisałem i nic innego mnie nie interesuje. Nie lubię zaskoków i już. A samochód nie jest do zabawy. - opanowanie poślizgu podsterownego jest nieco bardziej naturalne dla przeciętnego kierowcy niż opanowanie nadsterownego. Zupełnie nie o to chodzi. Mnie chodzi o to, żeby samochód w ogóle w poślizg nie wpadał, gdy driver nie ma takiego zamiaru. Przed zakrętem można zwolnić zimą, więc tego nie dotyczy. Nikt normalny nie będzie szalał zimą w żadnym aucie. Nie - jedziesz nadal prosto, nic się nie obraca, tył nie wyprzedza przodu itd. Mowa cały czas o normalnej jeździe, a nie zabawach dla smarkaczy. Gdzieś pisałem, że mam wysokie umiejętności ? :-) Nie przypominam sobie... Jeśli cokolwiek pisałem, to jedynie to, że chętnie porównam :-) Ale mnie żadne porównywanie umiejętności nie interesuje. Gdyby tak było, to bym się bawił w sport samochodowy.
Oczywiście że nie ma. Popatrz: Większośc samochodów popularnych to FWD w związku z czym Przykład bywający na poważnych rajdach (czyli nie dla amatorów)?
To zimą się to też odbywa? Patrz, a ja myślałem że tylko żużel na kolcach. Ja już taki test zaliczam od lat 20, więc więcej nie muszę. Nie zrozumiałeś. Właśnie o nie mi chodzi. Całą resztę mam w głębokim poważaniu. |
|
Data: 2010-12-14 20:08:23 | |
Autor: Yans van Horn | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-14 17:40, Cavallino wrote:
> Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news: > >> Cień prawdopodobieństwa, że RWD będzie Ci się jechać gorzej ? > > Nie, że będzie się mniej ślizgał niż FWD. Wezmę zatem numer 2 - o dziwo możesz być zaskoczony. Ślizgać się nie będzie. >>> Czyli zgadzasz się, że test jest zbędny? ;-) >> >> Jeśli chcesz pozostać przy poglądach z 197X-198X :-) > > Od tego czasu fizyka się zmieniła? Nie musiała :-) Tak, jest to możliwe... > Nad RWD się zastanowię gdy będę potrzebował tak mocne auto, że FWD nie > będzie w stanie przenieść tego na drogę. > Czyli pewnie nigdy. Twój wybór. >> Nie napisałem, że nie użyczę, lecz to że nie znam Twoich umiejętności >> - zatem nie mogę mieć do Ciebie zaufania :-) > > No to załóż że są zerowe przy wychodzeniu z poślizgu nadsterownym autem. To numer 1 odpada. PS: A umiejętność tą warto posiadać... może się przydać na zwykłej publicznej drodze. >> - "FWD is easier to control for average driver > > I wszystko na temat. > O niczym innym nie pisałem i nic innego mnie nie interesuje. > Nie lubię zaskoków i już. > A samochód nie jest do zabawy. Ok, teraz wiem czego szukasz. >> - opanowanie poślizgu podsterownego jest nieco bardziej naturalne dla >> przeciętnego kierowcy niż opanowanie nadsterownego. > > Zupełnie nie o to chodzi. > Mnie chodzi o to, żeby samochód w ogóle w poślizg nie wpadał, gdy driver > nie ma takiego zamiaru. Ale tego nie da Ci ani RWD ani FWD. To wszystko, to dobranie prędkości do możliwości samochodu w danych warunkach. Małe znaczenie - FWD, RWD. Jeden samochód pokona dany zakręt (nie wpadając w poślizg) szybciej, drugi wolniej. Tak naprawdę, to potrzebujesz samochodu z kontrolą trakcji. > Przed zakrętem można zwolnić zimą, więc tego nie dotyczy. > >>> Nikt normalny nie będzie szalał zimą w żadnym aucie. >> >> Nie chodzi o "szalenie". W mocniejszym FWD przyciśniesz/odpuścisz na >> ślieskiej nawierzchni i lecisz podsterem w krajobraz. > > Nie - jedziesz nadal prosto, nic się nie obraca, tył nie wyprzedza > przodu itd. Miałem na myśli zakręt. Jechanie prosto nie jest wskazane. >> Gdzieś pisałem, że mam wysokie umiejętności ? :-) Nie przypominam >> sobie... Jeśli cokolwiek pisałem, to jedynie to, że chętnie porównam :-) > > Ale mnie żadne porównywanie umiejętności nie interesuje. > Gdyby tak było, to bym się bawił w sport samochodowy. Nikt Cię nie zmusza. >>>> Popatrz: Większośc samochodów popularnych to FWD w związku z czym >>>> większość samochodów posiadających homologację rajdową to FWD. >>> >>> Większość czy wszystkie? >> >> Większość. > > Przykład bywający na poważnych rajdach (czyli nie dla amatorów)? Np. Klementowicz w BMW 318is pierwszy w klasyfikacji generalnej w 24 Rajdzie Karkonoskim http://www.youtube.com/watch?v=xUG1s2jovGw A tu masz homologacje: http://argent.fia.com/web/fia-public.nsf/27268CE0441B8153C12576BA003366D5/$FILE/VoituresPays_2010.pdf >>>> To teraz zobacz ile startuje samochodów RWD w touring car, rally cross. >>> >>> Po śniegu? >> > Bo chyba zapomniałeś że mówimy o śliskim. >> >> Oczywiście. Rallycross jest na szutrze i na śniegu/lodzie. > > To zimą się to też odbywa? Oczywiście. > Patrz, a ja myślałem że tylko żużel na kolcach. A zimowe WRC ? >>> Ja już taki test zaliczam od lat 20, więc więcej nie muszę. >> >> Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o typowe zimowe turlanie się - czyli jazdę >> po drogach publicznych. > > Nie zrozumiałeś. > Właśnie o nie mi chodzi. > Całą resztę mam w głębokim poważaniu. To kryterium spełni prawie każdy samochód z ostatniej dekady. Im słabszy tym lepiej. I słabszy nie oznacza wcale, że musi jechać powoli. Dla mnie EOT. -- pozdrawiam, Marcin 'Yans' Bazarnik |
|
Data: 2010-12-14 20:46:18 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał w wiadomości news:
>> Nie napisałem, że nie użyczę, lecz to że nie znam Twoich umiejętności Nie, jeśli pojedziesz podsterownym. ;-) > Mnie chodzi o to, żeby samochód w ogóle w poślizg nie wpadał, gdy driver Oczywiście że da, w FWD o ile nie przegniesz we wchodzeniu w zakręt z prędkością, nic się nie dzieje. To wszystko, to dobranie prędkości do możliwości samochodu w danych warunkach. Małe znaczenie - FWD, RWD. Jeden samochód pokona dany zakręt Daj sobie siana z tymi zakrętami, ja mówię że ten tylnonapędowy badziew nawet do zakrętu nie dojeżdża. Tak naprawdę, to potrzebujesz samochodu z kontrolą trakcji. Nie potrzebuję samochodu, mam dwa i wystarczy. > Nie - jedziesz nadal prosto, nic się nie obraca, tył nie wyprzedza A ja prostą. Skoro auto na prostej zachowuje się źle, to po co nawijka o zakrętach? > Przykład bywający na poważnych rajdach (czyli nie dla amatorów)? Teraz jakoś? (Youtube sobie odpuść, nie mam czasu na takie zabawy w ściągnie niewiadomo czego). > Patrz, a ja myślałem że tylko żużel na kolcach. Co z nim? To kryterium spełni prawie każdy samochód z ostatniej dekady. Jasne, bo dekada zmienia fizykę. Ja wiem, że ESP jest w stanie poprawić błędy i kierowcy i projektanta, który nawalił do auta napęd na lekki tył. Ale chodzi o to, żeby nie trzeba naprawiać, a zamiast tego kupić niezepsute, co jeździ i bez ESP. Dla mnie EOT. Dla mnie również. Najwyższy czas. |
|
Data: 2010-12-11 11:12:53 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
A teraz nam wytłumacz, dlaczego żużlowcy na torze nie mają przedniego napędu.
Podobnie Formuła 1. czy Indy Car. -- -- - | Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi to już nie jedzie tak jak chcesz. |
|
Data: 2010-12-11 12:16:09 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 11:12:53 +0100, ąćęłńóśźż wrote:
A teraz nam wytłumacz, dlaczego żużlowcy na torze nie mają przedniego napędu. F1 i podobnych bym nie mieszal, bo w tych pojazdach nie bardzo jest jak zrobic przedni silnik, a przepisy zabraniaja AWD. Poza tym jak spadnie troche deszczu to swietnie widac jak nalepsi kierowcy na swiecie kreca baczki w sposob niekontrolowany :-) J. |
|
Data: 2010-12-11 11:43:02 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 12:16:09 +0100, J.F
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: F1 i podobnych bym nie mieszal, bo w tych pojazdach nie bardzo jest Ale po co? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyprowadzić wał i dyfer. Tylko po co? Żeby zrobić sobie gorzej? Poza tym jak spadnie troche deszczu to swietnie widac jak nalepsi Bolidem, którym nie byłbyś w stanie ruszyć, a co dopiero zrobić choćby ze 150% czasów, które oni wykręcają. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 12:27:16 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:47n6g6hopt46s7ivklnp56egitvofa6u9n4ax.com...
On Sat, 11 Dec 2010 11:12:53 +0100, ąćęłńóśźż wrote: Bo oni dupy są, nasi grupowi mistrzowie od jazdy kontrolowanym poślizgiem, to by im pokazali.... |
|
Data: 2010-12-11 13:28:53 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości news:idviqi$1q5$1news.net.icm.edu.pl... A teraz nam wytłumacz, dlaczego żużlowcy na torze nie mają przedniego napędu. żużlowcy? Mówisz o jednośladach? I jak tu Cie poważnie traktować w dyskusji. ps. poza tym będę wdzięczny jak zwrócisz uwage na jeden dość istotny fakt (a wlasciwie dwa): 1. mówimy o cywilnych samochodach dla Kowalskiego 2. Widzialeś kiedyś formułe jeżdzącą po sliskiej nawierzchni? Juz nie mówie o śniegu, ale zobacz co sie dzieje, kiedy spadnie troche deszczu... -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 14:35:41 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 13:28:53 +0100, Kuba (aka cita) wrote:
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości Powiedzmy ze chodzi o ten sposob pokonywania zakretow. Dla porownania mozecie sprobowac FWD i RWD na zuzlowym torze :-) J. |
|
Data: 2010-12-11 15:01:05 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:cfv6g6pgphvdt9019g9sdfl0882g08q9m44ax.com...
wiesz, jestem mocno ciekaw wyniku, bo wcale taki pewny nie jestem, choć przypuszczam, ze RWD byłby lepszy. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 17:13:48 | |
Autor: Bydlę | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Kuba (aka cita) wrote:
> > Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości > news:cfv6g6pgphvdt9019g9sdfl0882g08q9m44ax.com... > >> >> Dla porownania mozecie sprobowac FWD i RWD na zuzlowym torze :-) > > > wiesz, jestem mocno ciekaw wyniku, bo wcale taki pewny nie jestem, choć > przypuszczam, ze RWD byłby lepszy. No, motocykle zwykle tam jeżdżące mają napęd z tyłu... ;-) -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-11 17:51:42 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 17:13:48 +0100, Bydlę wrote:
Kuba (aka cita) wrote: Bo motocykle z napedem na przod to nawet stolarz palcach jednej reki moze zliczyc :-) Ktos ma znajomosci na torze ? W kazdym badz razie zuzlowcy nawet nie probuja pojechac "na okraglo", a nie wyobrazam sobie zeby z poslizgu FWD byl lepszy :-) J. |
|
Data: 2010-12-11 20:50:19 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ssa7g6tptdnm4u0qg16cnqeeqjcu74k4h34ax.com...
no ja, tak jak pisałem, też obstawiłbym RWD ... ale widzialem niedawno pokjedynek - wlasnie na torze żuzlowym - maszyna żużlowa, quad (dość konkretny 70KM 4x4) i chyba N grupowy focus ok 500KM 1. żużlowiec 2. focus 3. ATV -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 21:28:56 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 20:50:19 +0100, Kuba (aka cita) wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości No pojezdzilem ja kiedys quadem na kretym torze .. lepiej sie jezdzilo modelem RWD niz 4x4, bo ten nie chcial skrecac, tzn d* zarzucac :-) Ale to byly bardzo krete zakrety - nie ma przedluzenia na zuzlowy tor. J. |
|
Data: 2010-12-11 22:10:49 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ebn7g6hql2g9udsgjgkh2uj8cds337debu4ax.com... On Sat, 11 Dec 2010 20:50:19 +0100, Kuba (aka cita) wrote: nie bardzo rozumiem dlaczego 4x4 nie chce zarzucać. Nigdy nie mialem problemów z bączkami oraz dryftami na sniegu q moim quattro ps. focus był 4x4 -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 23:01:12 | |
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 11.12.2010 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:
pokjedynek - wlasnie na torze żuzlowym - maszyna żużlowa, quad (dość Z tym Focusem sie musisz zdecydować... albo był Nkowy albo 4x4 i miał 500 KM... -- ___________________________________________ Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net |
|
Data: 2010-12-11 23:02:44 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrnig7t58.rma.karmmniechloru.net...
może skrewiłem, nie znam sie na grupach a tak mi sie kołatało po głowie. Miał 500KM i 4x4 (było na TVN Turbo w którymś programie) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 23:10:38 | |
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 11.12.2010 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:
Nie ogladam TVN-T. Szczatkowe informacje pozwalaja zgadywać, że była to Dywizja 1 z RC. -- ___________________________________________ Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net |
|
Data: 2010-12-11 23:19:52 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrnig7tmu.rma.karmmniechloru.net... Dnia 11.12.2010 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a: może i dywizja ;-) w każdym razie cycki mi opadły, jak podał moc tego maleństwa ;-) Przegrał z żużlowym motocyklem o ok 1/3 długości okrążenia na odcinku 2 okrążeń :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-12 00:08:36 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 23:19:52 +0100, Kuba (aka cita)
<yes.or.no@wp.pl> wrote: Przegrał z żużlowym motocyklem o ok 1/3 długości okrążenia na odcinku 2 okrążeń :D I myślisz, że w Słomczynie czy Toruniu rallycrossowa Foka dostałaby baty od speedwayowej hulajnogi? Zawsze można wykombinować taką próbę, żeby zwyciężył dobry cyklista. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-12 09:47:01 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig84k4.b1r.rekindrapak.wkurw.org... On Sat, 11 Dec 2010 23:19:52 +0100, Kuba (aka cita) przecież to nie ja wywołałem żużlowca do tablicy... podzieliłem sie tylko, niejako dygresyjnie, o takiej próbie. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-19 00:40:47 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 13:28:53 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
żużlowcy? Mówisz o jednośladach? A wiesz, że były motocykle z napędem i na przednie i na obywda koła/ Pewnie nie wiesz... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-11 17:59:20 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-11 11:12, ąćęłńóśźż pisze:
A teraz nam wytłumacz, dlaczego żużlowcy na torze nie mają przedniego napędu. I dlaczego nie jeżdżą dieslami?? Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-19 00:33:42 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 21:29:13 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już Dlatego lepiej mieć planowany, jak radzi pan Zasada. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 21:15:49 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to już Owszem, lepiej. Ale nie o tym rozmawialiśmy. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 00:33:51 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:15:49 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Owszem, lepiej. Ale nie o tym rozmawialiśmy.Jak masz nieplanowany uślizg jednej osi (wszystko jedno której) to jużDlatego lepiej mieć planowany, jak radzi pan Zasada. Przy nieplanowanym RWD o wiele łatwiej wyciągnąć. Dzisiaj trenowałem na pasie startowym w Czyżynach poślizgi Berlingiem. Masakra. To, co w RWD robi się niemal odruchowo w FWD wymaga zadziałania odwrotnie do odruchowego. Do tego wrzucenie FWD w poślizg kontrolowany przerosło mnie. Leci ryjem na przód, zero sterowności. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-20 08:07:42 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 20 Dec 2010 00:33:51 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Przy nieplanowanym RWD o wiele łatwiej wyciągnąć. Dzisiaj trenowałem na Bo to tez sie robi odwotnie - nie w gaz, tylko w hamulec :-) J. |
|
Data: 2010-12-20 22:51:27 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Mon, 20 Dec 2010 08:07:42 +0100, J.F. napisał(a):
tego wrzucenie FWD w poślizg kontrolowany przerosło mnie. Leci ryjem na A myślisz, że nie próbowałem? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-21 00:55:03 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 20 Dec 2010 22:51:27 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Mon, 20 Dec 2010 08:07:42 +0100, J.F. napisał(a): Czyli musisz naprawic hamulce :-P J. |
|
Data: 2010-12-24 23:05:26 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Tue, 21 Dec 2010 00:55:03 +0100, J.F. napisał(a):
A myślisz, że nie próbowałem? Sprawnie mi masowały stpę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-21 16:51:30 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w
Dnia Mon, 20 Dec 2010 08:07:42 +0100, J.F. napisał(a): Masz i ucz sie :) http://www.youtube.com/watch?v=x2ce8yrNBGw J. |
|
Data: 2010-12-25 11:21:39 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-21 16:51, J.F. pisze:
UĹźytkownik "Adam PĹaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisaĹ w http://www.youtube.com/watch?v=sk5AmyFF24Y&feature=related ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2010-12-20 09:10:47 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-19, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Przy nieplanowanym RWD o wiele łatwiej wyciągnąć. Dzisiaj trenowałem na Widać FWD jest dla kierowców, a nie dla posiadaczy prawa jazdy ;-P Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 22:51:57 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Mon, 20 Dec 2010 09:10:47 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
się niemal odruchowo w FWD wymaga zadziałania odwrotnie do odruchowego. Do Zapraszam, pokażesz jak się kontroluje poślizg na lodzie :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 21:20:28 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 20:26, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba<mariusz@chwalba.net> wrote: Niestety nie jest tak różowo jak to opisujesz. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-10 21:31:19 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
W FWD odpuszczasz gaz i zaczyna skręcać. Jak bardziej przesadzisz to na A jak jest? Oczywiście przy małym uślizgu. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 21:57:24 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 21:31, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2010-12-10, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com> wrote: Ja nie wiem jak wygląda definicja małego uślizgu itd. Odpuszczenie gazu w FWD może skutkować postawienie bokiem. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-11 00:23:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:
Niestety nie jest tak różowo jak to opisujesz. Może. Ale to pod wypadkiem, że problemy z przyczepnością zaczęły się przy wysokich obrotach i gwałtownie hamujesz (silnikiem). Czyli na własne życzenie... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-19 00:43:18 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 00:23:14 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Może. Ale to pod wypadkiem, że problemy z przyczepnością zaczęły się Bredzisz. Widziałeś jak mnie złomotało rok temu na A4 - to był 5 bieg, mały uślizg i właśnie - odjęcie gazu, bo to odruch z RWD. Żadnego gwałtownego hamowania silnikiem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 21:34:38 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Może. Ale to pod wypadkiem, że problemy z przyczepnością zaczęły się Ale było to hamowanie już *PO* zerwaniu przyczepności. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 00:34:37 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:34:38 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Ale było to hamowanie już *PO* zerwaniu przyczepności.Może. Ale to pod wypadkiem, że problemy z przyczepnością zaczęły sięBredzisz. Widziałeś jak mnie złomotało rok temu na A4 - to był 5 bieg, mały Tam nie było hamowania. Tam był lekki uślizg tylnej osi i lekkie, odruchowe ujęcie gazu. Efekt - bączek i bum. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 00:42:09 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 21:31:19 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Niestety nie jest tak różowo jak to opisujesz. Znaczy takim, którego w RWD nie będzie? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 21:01:02 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 19:44:03 +0100, Mariusz Chwalba
<mariusz@chwalba.net> wrote: 1) Zbytnie wychylenie kół skrętnych. Niezależne od napędu, więc pomijam. Lub zbyt szybko na wejściu. Lub wejście bez dociążenia kół. I pięknie wypluwa niezależnie od rodzaju napędu. Cała różnica w tym, że niektóre auta mają większą tendencję do wypluwania przodem, inne mniejszą. 2b) W RWD: w poślizgu masz koła napędowe, skrętne mają przyczepność. Zależy od tego, jak bardzo przepałujesz. Powyżej pewnego kąta wychylenia ciężko wyprostować. Lepiej się obrócić, jeśli masz na to miejsce. Ale to jest regułą przy każdym rodzaju napędu. A ogólnie to albo ja po prostu wolę RWD, bo na tym się uczyłem, albo trójka jest mięciutka jak kaczuszka i jeśli podejść do niej z respektem (co by nie było, ma te 170 patatajów i bezmyślne odwijanie skończy się kontaktem z twardym) to prowadzi się jak dzidzi za rączkę. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-10 22:44:47 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 15:54, Kuba (aka cita) pisze:
A lepsza miotła, czy odkurzacz?Miast sie silić moze po prostu odpowiesz? Można by tak zebrać cechy prawdziwego kierowcy-maczo-twardziela ;-) Moje typy: 1) uznaje tylko RWD 2) jeździ wyłącznie z wyłączonym ABS - od tego ma "moduł sterowania" 3) jeździ po śniegu tylko na slickach (zimówki są dla kapeluszy) 4) niczym wytrawny iluzjonista, za chiny ludowe nie uchyli rąbka tajemnicy poprawnej jazdy RWD Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-10 22:36:54 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 15:24, Mariusz Chwalba pisze:
Coś, co obsługiwać moze tylko ktoś z dużym doświadczeniem i wiedzą,A lepsza miotła, czy odkurzacz? Obsługa odkurzacza wymaga doświadczenia i wiedzy? To ci heca dopiero... Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-11 16:13:14 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 22:36:54 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):
Coś, co obsługiwać moze tylko ktoś z dużym doświadczeniem i wiedzą,A lepsza miotła, czy odkurzacz? Wymaga większych od miotły. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 16:50:47 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Ale to w każdym wypadku zależy od użytkownika. Dla motłochu rozwiązania najprostsze będą najlepsze. Coś, co obsługiwać moze tylko ktoś z dużym doświadczeniem i wiedzą, czy coś, co moze wziąć do ręki każdy i zrobi dokladnie to samo z pierwszym przypadku? Jakim doświadczeniem, ja prosto z "eLki" przesiadłem się do tylnonapędówki i przez wszystkie lata jakie jeżdze po "niskich górach" podbeskidzia nigdy nie zakopałem się na amen. |
|
Data: 2010-12-10 15:51:57 | |
Autor: kamil | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 10/12/2010 15:50, BaX wrote:
Uuu, widze ze tu sama elyta. Holek dzwoni do ciebie z prosba o lekcje? Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-12-11 09:30:44 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Widze z "zdanie za trudne w przekazie' sorry, już rozwijam. To, że komuś sprawia trudność poruszanie się samochodem z napędem na tył nie zmienia faktu, że da się nim bez problemu jeździć nawet w warunkach zimowych, normalnej zimy, a nie miastowej gdzie jak troche śniegu spadnie to TVN24 ma czym utyskiwać przez dwa dni 'bo warunki trudne i lepiej nie wyjeżdzać autem z domu' Kupa śmiechu. A to, że ludzie 'idą po najmniejszej lini oporu' to ich sprawa. Mnie też straszyli wszyscy że auta z napędem na tył się nie kupuje, bo tym się nie da jeżdzić. /może w czasach kredensów i poldolotów/ Tyle, że na stromym podjeździe w domu to ja bez problemu sobie radze, a Lanos ojca nie za bardzo. Ogólnie u mnie większość dróg jest biała ale jakoś to ja wiekszość wyprzedzam, a nie oni mnie. |
|
Data: 2010-12-11 13:31:55 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:4d033694$0$22800$65785112news.neostrada.pl...
Nawet jeśli masz racje i kierowcy są do dupy to moje pytanie brzmi - jak wytłumaczysz fakt, ze taki co sobie nie radził z RWD, wsiada do FWD i jeździ bez większych problemów? Znów wracamy do sedna. Owszem da sie jeździć RWD, ale trzeba więcej umiejętności, myslenia, przygotowania i cholera wie czego jeszcze (np. łopat i piasku w bagażniku). To jest ta wyższość RWD? Bo jest tylko dla tych co "potrafią jeździc"? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-19 00:45:43 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sat, 11 Dec 2010 13:31:55 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
Nawet jeśli masz racje i kierowcy są do dupy to moje pytanie brzmi - jak wytłumaczysz fakt, ze taki co sobie nie radził z RWD, wsiada do FWD i jeździ bez większych problemów? Normalnie - FWD mniej wymaga i mniej potrafi. Znów wracamy do sedna. Owszem da sie jeździć RWD, ale trzeba więcej umiejętności, myslenia, przygotowania i cholera wie czego jeszcze (np. łopat i piasku w bagażniku). To jest ta wyższość RWD? Istotnie. To jest dla tych, którzy potrafią. Jak ktoś jest dupa, to FWD jest dla niego. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-11 16:00:54 | |
Autor: Bydlę | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
BaX wrote:
>A to, że ludzie 'idą po najmniejszej lini oporu' Nie istnieje w przyrodzie coś takiego jak najmniejsza linia oporu. ;>>> -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-11 16:27:26 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Bydlę" <bydle@bydle.com> napisał w wiadomości news:ie03n5$r3$6cougar.axelspringer.pl... BaX wrote: istnieje, wystarczy mieć odpowiednio małą kredke :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-11 17:14:27 | |
Autor: Bydlę | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Kuba (aka cita) wrote:
istnieje, wystarczy mieć odpowiednio małą kredke :D ;-))) -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-10 17:17:45 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:4d024c49$0$22802$65785112news.neostrada.pl... Jakim doświadczeniem, ja prosto z "eLki" przesiadłem się do tylnonapędówki i przez wszystkie lata jakie jeżdze po "niskich górach" podbeskidzia nigdy nie zakopałem się na amen. przecież ciągle w wątku czytam, ze jak ktoś mówi, ze RWD nie rusza na sliskim, tzn ze nie umie jeździc. Pytam sie więc co trzeba umiec? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 19:36:43 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 17:17, Kuba (aka cita) pisze:
"BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał: To akurat jest bzdurą, ponieważ świat nie jest binarny, a samochody i warunki różne. Pytam sie więc co trzeba umiec? Trollować - to najbardziej owocna umiejętność w internecie :) A tak na poważnie - wiesz, ja jestem z czasów, kiedy prym wiodły RWD. Na takich się uczyłem jeździć, takimi też jeździłem itd. I nie mówię tutaj o PF 125p, czy Polonezie. Jakoś tymi samochodami ludzie jeździli itd. Sporo ponad 100KM to też nie był słaby RWD jak na tamte czasy. Jeździło się w każdych warunkach i wszędzie - nie było opon zimowych, gorsze były drogi, zimy też były lepsze. Z czasem FWD stało się powszechniejsze i do tego z coraz większymi mocami (co kiedyś było przeszkodą w stosowania napędu na przód). Różne samochody miały i mają różne charakterystyki i na dzień dzisiejszy wiadomo zasadniczo jedno - RWD są droższe. BTW - twierdzenie "w RWD wystarczy odjąć gazu, żeby wyprowadzić auto z poślizgu" jest fałszywe i świadczy o braku doświadczenia. Tak, wiem, to nie Twoja teza. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-10 19:53:14 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 19:36:43 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):
[...] Pytam sie więc co trzeba umiec? Zanika, niestety. [...] BTW - twierdzenie "w RWD wystarczy odjąć gazu, żeby wyprowadzić auto Rozwiń, proszę. Albo uściślij. Bo owszem, jeśli auto już wyjedzie ci dupą 90* w stosunku do kierunku jazdy to ujęcie gazu niewiele pomoże. Jednak do doprowadzenia do takiego poślizgu to trzeba świadomego działania/melepety za kółkiem. W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% przypadków natychmiast stabilizuje tor jazdy. No, chyba, że ktoś ma 5s czasu reakcji. Ale po wódce to lepiej nie siadać wcale za kółko. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 20:23:18 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 19:53, Mariusz Chwalba pisze:
Dnia 10-12-2010 o 19:36:43 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a): Wręcz przeciwnie - raczej rośnie ilość trolli najgorszego gatunku. [...] 90 stopni? To już byś widział swój tył. Przy 30 możesz już pogorszyć sytuację zdjęciem nogi z gazu. Jednak do doprowadzenia do takiego Więc jednak brak Ci tego doświadczenia. W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% A co to jest typowa sytuacja? Nieoczekiwany lód na drodze? Zdjęcie nogi z gazy ustabilizuje tor jazdy? No, chyba, że ktoś ma 5s czasu reakcji. Ale po wódce to lepiej nie Znaczy brak argumentów w postaci mistrza za kierownicą. PS - też tak kiedyś myślałem, ale to było dawno. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-10 20:44:46 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 20:23:18 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):
Wręcz przeciwnie - raczej rośnie ilość trolli najgorszego gatunku.Trollować - to najbardziej owocna umiejętność w internecie :)Zanika, niestety. Skądże. Prawdziwego trolla to ze świecą szukać. Nawet samo pojęcie się zdewaluowało, czego jesteś najlepszym przykładem. [...] BTW - twierdzenie "w RWD wystarczy odjąć gazu, żeby wyprowadzić auto Przyjmijmy, dla dobra dyskusji, że przesadziłem i faktyczne 30. Jednak do doprowadzenia do takiegoWięc jednak brak Ci tego doświadczenia. Doświadczenie mnie nauczyło, że na śliskim podłożu zdjęcie nogi z gazu przy pierwszym wyczuciu uślizgu go w zasadzie kończy. Kontrować kierownicą musiałem w innych przypadkach (np. wjechania w plamę oleju). Hell, możliwe, że po prostu szczęście mam. Bo rajdowym kierowcą to na pewno nie jestem. W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99%A co to jest typowa sytuacja? Nieoczekiwany lód na drodze? Zdjęcie nogi A co, nie? Po "nieoczekiwanym lodzie" przednie koła przejadą bez problemu, a tylne stracą przyczepność. Jeśli miałeś wtedy naciśnięty gaz to owszem - pociągną w bok. Puścisz gaz - przestaną. No, chyba, że ktoś ma 5s czasu reakcji. Ale po wódce to lepiej nie Ciepło na sercu mi się robi, jak ktoś podważa zakradające się do serca przekonanie, że stary już jestem i umierać czas. Zakładając jednak, że to nie Twa intencja, to na myśli masz że: a) 30Mm rocznie wypadów to RWD to za mało, b) mam nieprzeciętne szczęście jeździć tylko w dobrych warunkach, ? pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 21:10:44 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 20:44, Mariusz Chwalba pisze:
Dnia 10-12-2010 o 20:23:18 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a): Wygląda na to, że będziesz chyba musiał precyzyjniej określić co miałeś na myśli. [...] Dla dobra dyskusji to nie trzeba było najpierw popadać w jakieś absurdalne przykłady - wtedy pewnie płaszczyzna porozumienia byłaby mniej śliska. Jednak do doprowadzenia do takiegoWięc jednak brak Ci tego doświadczenia. Jak wyżej/wcześniej - jeżeli tylko tyle wystarczyło i nie zakończyło się niczym niespodziewanym, to zwyczajnie nie miałeś okazji być zaskoczonym sytuacją i tutaj RWD vs FWD nie ma znaczenia. Kontrować kierownicą Wygląda na to, ze nigdy nie byłeś w prawdziwym poślizgu, stąd też pewnie Twoje wnioski. Hell, możliwe, że po prostu szczęście mam. Bo rajdowym kierowcą to na Tu nie chodziło o rajdowe cuda, tylko zachowanie RWD w pewnych sytuacjach. W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99%A co to jest typowa sytuacja? Nieoczekiwany lód na drodze? Zdjęcie nogi I tutaj właśnie widać ten brak doświadczenia. Puszczenie gazu bardzo często prowadzi do takiej samej sytuacji - poślizgu tylnej osi. No, chyba, że ktoś ma 5s czasu reakcji. Ale po wódce to lepiej nie Ano nie wynika żadna z sugerowanych przez Ciebie możliwości, za to coraz jaśniej widać, że zwyczajnie nie miałeś okazji zobaczyć różnic między zachowaniem RWD a FWD, że o wyprowadzaniu RWD z poślizgu nie wspomnę. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-10 21:31:20 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 21:10:44 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał(a):
[...] Wygląda na to, że będziesz chyba musiał precyzyjniej określić co miałeśSkądże. Prawdziwego trolla to ze świecą szukać. Nawet samo pojęcie sięWręcz przeciwnie - raczej rośnie ilość trolli najgorszego gatunku.Trollować - to najbardziej owocna umiejętność w internecie :)Zanika, niestety. Wystarczy spojrzeć etymologicznie. To, co nazywasz trollingiem, wcale nim nie jest. To po prostu zwykły wandalizm. [...] Dla dobra dyskusji to nie trzeba było najpierw popadać w jakieś Kiedy cały fun z RWD vs FWD polega właśnie na kontrolowaniu poślizgów. [...] Doświadczenie mnie nauczyło, że na śliskim podłożu zdjęcie nogi z gazu Zaintrygowałeś mnie. Po czym zatem rozpoznać prawdziwy poślizg? Byłem przekonany, że gdy tylnie koła nie mają przyczepności i poruszają się bokiem, to samochód się ślizga. Hell, możliwe, że po prostu szczęście mam. Bo rajdowym kierowcą to na Zgoda. Podkreślam tylko, jako punkt referencyjny, poziom moich możliwości na "dość przeciętny". Lub "30Mm rocznie w RWD na publicznych drogach", jeśli wolisz taką skalę. [...] A co, nie? Po "nieoczekiwanym lodzie" przednie koła przejadą bez problemu, Jakoś nie zdarzyło mi się w tą stronę. Pewnie wina automatu. [...] a) 30Mm rocznie wypadów to RWD to za mało, Czyli b? :-) Mój drogi, nie wiem, jak poślizg dla celów owej dyskusji definiujesz, ale taki potocznie określany to zdarza mi się ostatnio wywoływać praktycznie codziennie. Taki kontrolowany, dla czystego funu. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 21:34:31 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnilyikza6rut4balthazar... Zaintrygowałeś mnie. Po czym zatem rozpoznać prawdziwy poślizg? pytanie jest takie - czy wpadłeś kiedys w poślizg, którego nie mogłeś sie spodziewać i po prostu Cie zaskoczył. Jeżdzenie sobie na skrzyzowaniach z kontrolowanym wciskaniem gazy, zeby dupa uciekała - nie zaliczamy do prawdziwego poślizgu. To zupełnie dwie rózne przygody. ps. jak znam zycie to teraz opowisz wszystkim ze dziesiątki razy już to przeżyłeś i w ogole ... pikus. :D -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 21:40:10 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 21:34:31 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał(a):
Zaintrygowałeś mnie. Po czym zatem rozpoznać prawdziwy poślizg? Tak. Nie mówimy tutaj jednak o wjechaniu przy >100km/h w olej, tylko o zachowaniu zimą. Jeżdzenie sobie na skrzyzowaniach z kontrolowanym wciskaniem gazy, zeby dupa uciekała - nie zaliczamy do prawdziwego poślizgu. To zupełnie dwie rózne przygody. Ba. Pouczające jest zaobserwowanie, jak w takich warunkach AWD wpada w poślizg. Przejechanie się nawet kawałek samochodem którego *wszystkie* koła się ślizgają uczy pewnej pokory. pozdrawiam, -- Mariusz 'pikuś' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 21:58:34 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnimc8eea6rut4balthazar... Dnia 10-12-2010 o 21:34:31 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał(a): zabawa AWD uczy pokory? To dopiero śmiała teza... -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 21:16:21 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 21:58:34 +0100, Kuba (aka cita)
<yes.or.no@wp.pl> wrote: zabawa AWD uczy pokory? Owszem. Bo żeby wywołać pewne zjawiska w AWD, trzeba mieć konkretne jaja :) r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-10 22:29:14 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig5655.df7.rekindrapak.wkurw.org... On Fri, 10 Dec 2010 21:58:34 +0100, Kuba (aka cita) zeby wywołać? Bez przesady A6 quattro uwielbiałem sie bawić. Klik i po sprawie. Troche przeceniasz wlasciwości AWD -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 21:46:49 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 22:29:14 +0100, Kuba (aka cita)
<yes.or.no@wp.pl> wrote: zeby wywołać? Nie przeceniam, po prostu żeby zrobić to samo w AWD, trzeba się przemóc i chłostać tam, gdzie przy innym napędzie już dawno należało odpuścić. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-10 20:27:52 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% To tak samo jak w FWD. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 20:46:18 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 20:27:52 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a):
W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% Interesujące. Wszędzie czytam, że wypada jednak dodać gazu i przyczepności szukać. Media kłamią? pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 21:27:23 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
To tak samo jak w FWD. Kłamią. *Każdej* zimy się tak bawię: dodaję gazu - jadę prosto, odpuszczam - samochód jedzie tak jak mam skręcone koła. Oczywiście proszę nie mylić tego z hamowaniem silnikiem z sześciu tysięcy obrotów. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-10 21:43:57 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 10-12-2010 o 21:27:23 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a):
To tak samo jak w FWD. Patrz pan. Ja inaczej: odpuszczam - jadę tak, jak mam skręcone koła, przyciskam - zacieśnia skręt. Widać nie w jednej kwestii kłamią. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-11 00:28:57 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Mariusz Chwalba <mariusz@chwalba.net> wrote:
W FWD?! Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 16:17:54 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia 11-12-2010 o 00:28:57 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a):
[...] Kłamią. *Każdej* zimy się tak bawię: dodaję gazu - jadę prosto, Nie. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-11 16:29:26 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnj134osa6rut4balthazar... Dnia 11-12-2010 o 00:28:57 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a): żeby sie tylko nie okazało, ze niespodziewanie tył będzie miał lepszą przyczepność i dodanie gazu nie tylko nie spowoduje zaciesnienia zakrętu, ale podsterowny poślizg, ktory tak zaskoczy kierowce, skoncentrowanego na "łapanie tyłu" ze nie zauważy, kiedy przodem wleci do rowu. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-13 09:19:08 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 16:29:26 +0100, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote:
[...] Patrz pan. Ja inaczej: odpuszczam - jadę tak, jak mam skręcone koła, Żeby bawić się w kontrolowane poślizgi, to trzeba umieć. I nie uczy się tego na publicznych drogach. A nauczyć się warto, by w sytuacji *niekontrolowanego* mieć odpowiednie odruchy. To chyba niezależne od napędu, nie? pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2010-12-10 21:28:21 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomości news:op.vnijvgi8a6rut4balthazar... Dnia 10-12-2010 o 20:27:52 Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a): że niby kiedy? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 20:49:43 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 20:27:52 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% Akurat do wyprostowania FWD niejednokrotnie trzeba dać łychę. Jak odpuścisz na śliskim i pojawi się jakaś siła boczna, to auto zacznie się boczyć. Ale tu dochodzi jeszcze konieczność przemożenia się do odwinięcia w sytuacji kryzysowej. A jak masz już odpuszczać, to niejednokrotnie lepiej przytrzymać lewą, bo to bardziej precyzyjne narzędzie. Ale znów, trzeba umieć i wiedzieć kiedy. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 00:30:36 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-10, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% Jaka siła boczna? Weź rozwiń bo albo Cię nie rozumiem, albo rozmawiamy dwóch różnych sytuacjach. A jak masz już odpuszczać, to niejednokrotnie lepiej przytrzymać J.w. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 00:00:29 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 00:30:36 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: Akurat do wyprostowania FWD niejednokrotnie trzeba dać łychę. Zakręt, boczny wiatr, pochylenie drogi, destabilizująca nierówność na drodze, nieprzemyślany manerw kierownicą. Skoro coś Ci się zaczęło uślizgiwać na bok, to ten uślizg nie powstał z niczego. A jak masz już odpuszczać, to niejednokrotnie lepiej przytrzymać Po prostu brakuje Ci wyobraźni. Zima jest, pojedź na jakieś sensowne szkolenie, poucz się. Bo jeżeli do wyprostowania FWD puszczasz gaz i jeszcze twierdzisz, że to jest jedyna metoda, to albo nigdy Ci auto nie poleciało bokiem, albo jeszcze nie wiesz, że któregoś dnia zaliczysz pięknego bąka. Byle bez następstw. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 01:13:33 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-11, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
Jaka siła boczna? Weź rozwiń bo albo Cię nie rozumiem, albo rozmawiamy Powoli... Mowa była o jak najbardziej cywilnej jeździe. Jak pochylenie drogi ma mieć istotny wpływ to zaczynamy mówić o wyciskaniu z samochodu czego się da - a to już inny przypadek. A jak masz już odpuszczać, to niejednokrotnie lepiej przytrzymać Jeśli przyczepność zerwę wciskając gaz w zakręcie... i jeszcze twierdzisz, że to jest jedyna metoda, Nic takiego nie powiedziałem. to Parę razy już mnie sytuacja na drodze zaskoczyła. Mam nadzieję, że następne razy też skończą się na strachu i wyciąganiu wniosków. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-11 00:28:40 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 01:13:33 +0100, Krzysiek Kielczewski
<krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote: Powoli... Mowa była o jak najbardziej cywilnej jeździe. Tak, mowa o cywilnej jeździe. Expect the unexpected. Jak pochylenie A jak jest po prostu ślisko? Jeśli przyczepność zerwę wciskając gaz w zakręcie... To wyjedziesz przodem. Ale jeśli zaczniesz na tym samym zakręcie hamować silnikiem, to masz sporą szansę na wystawienie tyłu. Parę razy już mnie sytuacja na drodze zaskoczyła. Mam nadzieję, że Jedź na szkolenie. To są dobrze wydane pieniądze. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-11 09:06:57 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości news:slrnig5hdo.kv.rekindrapak.wkurw.org...
On Sat, 11 Dec 2010 01:13:33 +0100, Krzysiek Kielczewski Normalna to jest taka, że do sterowania kierunkiem jazdy służy kierownica. Od momentu kiedy zaczyna służyć do tego gaz, to już jest albo zabawa, albo niedostosowanie prędkości do warunków. Co za tym idzie - RWD zimą do normalnej jazdy się nie nadaje. |
|
Data: 2010-12-11 17:07:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-11, Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> wrote:
Powoli... Mowa była o jak najbardziej cywilnej jeździe. Weź Ty się rozejrzyj. Dla zdecydowanej większości kierowców cywilna jazda polega na dostosowaniu prędkości do warunków i jechanie zdecydowanie poniżej granicy przyczepności. Jak pochylenie Tak samo jak zaciągnę ręczny. Parę razy już mnie sytuacja na drodze zaskoczyła. Mam nadzieję, że Wiem :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-19 00:47:23 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 20:27:52 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% A, czyli ja nie rozpieroliłem Berlingo odejmując gaz przy lekkim uślizgu. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 11:53:14 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sun, 19 Dec 2010 00:47:23 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Fri, 10 Dec 2010 20:27:52 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Sie nie nagralo jak operowales pedalami, to trudno powiedziec. Ale czasu na opanowanie poslizgu miales multum, tylko trzeba umiec :-P A jak sie nie umie .. to RWD zachowuje sie identycznie. J. |
|
Data: 2010-12-19 15:03:23 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 11:53:14 +0100, J.F. napisał(a):
A, czyli ja nie rozpieroliłem Berlingo odejmując gaz przy lekkim uślizgu. Jedyne co zrobiłem, to lekko ująłem gazu. Ale czasu na opanowanie poslizgu miales multum, tylko trzeba umiec :-P W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa pogorszyła sytuację. A jak sie nie umie .. to RWD zachowuje sie identycznie. Owszem nie. Odruchem przy niebezpiecznej sytuacji jest odjęcie gazu. W wypadku RWD to pomaga. Oczywiście, samo odęjcie niekoniecznie spowoduje samoczynna stabilizację, jednak jest czynnikiem pomagającym w RWD i przeszkadzającym w FWD. W RWD jesli kontrujesz poprawnie, to odruch ujecia gazu pomaga, a w FWD przeszkadza. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 18:06:20 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sun, 19 Dec 2010 15:03:23 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 19 Dec 2010 11:53:14 +0100, J.F. napisał(a): A jak sie nie umie .. to RWD zachowuje sie identycznie.Owszem nie. Odruchem przy niebezpiecznej sytuacji jest odjęcie gazu. W No coz, bawilem sie i z takimi poslizgami - niestety nie wystarcza gaz. Ja moze slabo auto czuje, bo jak pisalem - najszybciej sie to konczylo jak od razu wcisnalem sprzeglo (i oczywiscie pracowalem kierownica). A i tak nie zawsze sie udawalo. J. |
|
Data: 2010-12-19 21:08:51 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-19 18:06, J.F. pisze:
On Sun, 19 Dec 2010 15:03:23 +0100, Adam Płaszczyca wrote: Oczywiście, że nie wystarcza - to są opowieści z mchu i paproci. Jednemu z RWD wystarcza zdjęcie nogi z gazu, drugi z FWD opowiada, że zdjęcie nogi z gazu nie spowoduje poślizgu itd... Ja moze slabo auto czuje, bo jak pisalem - najszybciej sie to konczylo Bądź twardy - wciśnięcie sprzęgła to metoda dla mięczaków ;) Nie wciskaj i zwiedzaj plener. A i tak nie zawsze sie udawalo. Eeeee - no co Ty? Tutaj wyprowadzanie z poślizgów przy odchyleniu od kierunku jazdy 90 stopniu to też coś normalnego ;) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-20 23:10:46 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sun, 19 Dec 2010 21:08:51 +0100, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2010-12-19 18:06, J.F. pisze: No, zazwyczaj nie powoduje. Wrecz bym powiedzial ze wyprowadza z tego czym tak koledzy strasza - gdy auto chce na zewnatrzna na zakrecie. A i tak nie zawsze sie udawalo. No bo normalne. Tylko czasem sie udaje, ale to dlatego ze kierowca d* :-) J. |
|
Data: 2010-12-20 00:35:52 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 18:06:20 +0100, J.F. napisał(a):
Owszem nie. Odruchem przy niebezpiecznej sytuacji jest odjęcie gazu. W Patrz, ja tez i wystarczał. Ja moze slabo auto czuje, bo jak pisalem - najszybciej sie to konczylo No patrz, ja dzisiaj po godzinie ćwiczeń wyciągałem Berlingo z poślizgu bocznego ponad 45 stopni od kierunku jazdy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-20 23:12:50 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Mon, 20 Dec 2010 00:35:52 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 19 Dec 2010 18:06:20 +0100, J.F. napisał(a): No widzisz - daje sie, tylko lacznik trzeba poprawic :-P A teraz pocwicz jeszcze godzine i powiedz czy miales stutecznosc 100% :-P J. |
|
Data: 2010-12-20 23:39:19 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Mon, 20 Dec 2010 23:12:50 +0100, J.F. napisał(a):
No widzisz - daje sie, tylko lacznik trzeba poprawic :-P Ćwiczyłem ponad dwie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 21:36:39 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-19, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa Było odruchowo wcisnąć sprzęgło (taki sam odruch jak puszczenie gazu) to byś polepszył. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 00:36:41 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:36:39 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa Nic podobnego - próbowałem dzisiaj na pasie startowym. Bez dodania gazy i odpowiedniej kontry był bączek. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-20 09:12:14 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-19, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
W RWD wystarczyłoby ująć gazu. Niestety, to był FWD, więc reakcja odruchowa A skąd wziąłeś siłę do obrócenia samochodu? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 22:52:50 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Mon, 20 Dec 2010 09:12:14 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Nic podobnego - próbowałem dzisiaj na pasie startowym. Bez dodania gazy i Wystarczyło puścić gaz i lekko skręcić kierownicę. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-21 00:09:52 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-20, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Nic podobnego - próbowałem dzisiaj na pasie startowym. Bez dodania gazy i Czyli "bez dodania gazu i kontry" w praktyce oznacza "hamujemy silnikiem i kręcimy kierownicą w niewłaściwą stronę". No nie dziwne, że Ci samochód tańczy :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-21 00:40:14 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Tue, 21 Dec 2010 00:09:52 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Wystarczyło puścić gaz i lekko skręcić kierownicę. Powyższe to sposób na wprowadzenei auta w niekontrolowany poslizg. Wcale nie jedyny sposób. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-19 21:35:43 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On 2010-12-18, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
W typowej sytuacji "czuję że coś mi ucieka" zdjęcie nogi z gazu w 99% Jakby to rzeczywiście było tak, że lekko ująłeś gazu i dopiero wtedy samochód zaczął jechać w krajobraz... Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-20 00:37:34 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Sun, 19 Dec 2010 21:35:43 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
A, czyli ja nie rozpieroliłem Berlingo odejmując gaz przy lekkim uślizgu. Praktycznei tak. Auto zaliczyło lekki uślizg tyłu. I odjęcie gazu spowodowało, że z uslizgu poszedł poślizg. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 20:42:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Fri, 10 Dec 2010 19:36:43 +0100, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com> wrote: BTW - twierdzenie "w RWD wystarczy odjąć gazu, żeby wyprowadzić auto Kiedy to prawda. Trzeba ująć lub/i założyć kontrę. Pies jest pogrzebany w tym, *ile i kiedy*. Ale tak naprawdę we wszystkich przypadkach, {A,F,R}WD, podstawy są proste, za to diabeł tkwi w szczegółach. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-12-10 21:52:13 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 21:42, Robert Rędziak pisze:
On Fri, 10 Dec 2010 19:36:43 +0100, Artur Maśląg No właśnie nie bardzo. Z podobnych stwierdzeń rodzą się jak zwykle legendy, które wiele wspólnego z rzeczywistością nie mają. Trzeba ująć lub/i założyć kontrę. Pies jest Ano właśnie, dopiero to co Ty napisałeś można nazwać prawdą. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-10 21:25:41 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:idts0d$gqd$1inews.gazeta.pl... Pytam sie więc co trzeba umiec? ;) (...) cały myk polega na tym, ze ja *lubie* RWD i generalnie większość moich ostatnich aut to wlasnie RWD. Nie będe jednak manipulował faktami i przedkładał moich osobistych upodobań nad rzeczywistość, kiedy to jasne i oczywiste jest do czego nadaje sie RWD a do czego nie, tak jak to próbują robić niktórzy w tym wątku..
szkoda nawet tą teze komentować, jak i to, że FWD łatwiej wprowadzić w poślizg (tudzież, zeby nie było - łatwiej wpaść w poślizg) -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 21:43:00 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 21:25, Kuba (aka cita) pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał: Ja też je bardzo lubię i to mój wybór - nawet nie tak dawno dyskutowałem z DoQ na ten temat (o ile nie zdradzam prywatnych rozmów) - jak najbardziej chciałem kupić coś RWD (bo lubię), a ten mi odradzał, ponieważ gorzej z tym się porą zimową itd. Jednak nie zaprzeczał, że fajnie się czymś takim jeździ :) Nie będe jednak manipulował faktami i przedkładał moich osobistych Wiesz - ja jestem wychowany na RWD, lubię RWD (nie z racji wychowania) i nie zamierzam komukolwiek udowadniać, że jest to łatwiejsze w prowadzeniu niż FWD. Jednak również nie będę twierdził, że RWD to pojazd dla mistrzów, bądź nie da się tym jeździć w warunkach ekstremalnych. Ostatni atak zimy - w RWD łańcuchy na tył problem rozwiązały, FWD wyjechało do pracy o własnych siłach bez dodatkowego zainteresowania :) BTW - twierdzenie "w RWD wystarczy odjąć gazu, żeby wyprowadzić auto O faktycznej stabilności jednego i drugiego pewnie by można podyskutować, ale raczej nie w takiej atmosferze. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. |
|
Data: 2010-12-10 22:01:47 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:idu3d5$fh0$1inews.gazeta.pl...
otóż to. Z tym sie zgadzam. ps. ostatniej zimy jeździlem 211KM Omegą RWD i też przejeździlem. Też mialem saperke w bagażniku, bo bywała potrzebna. Da sie? Da sie. Ale nie o tym jest ta dyskusja. ps. tego roku mam FWD (tak, ubolewam nad tym) i odsnieżałem zderzakiem przednim parking przed kolegą, ktory wjeżdzał za mną E39 540i ;)
pewnie masz racje. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-10 22:31:39 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 21:43, Artur Maśląg pisze:
Ja też je bardzo lubię i to mój wybór - nawet nie tak dawno I nadal podtrzymuję to co powiedziałem :) Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-11 09:47:38 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Jakim doświadczeniem, ja prosto z "eLki" przesiadłem się do tylnonapędówki i przez wszystkie lata jakie jeżdze po "niskich górach" podbeskidzia nigdy nie zakopałem się na amen. Ale nie rusza bo co? I skąd wiesz, że w tym samym czasie z tego samego miejsca FWD by ruszył? Pod firmą przez dwa dni jak przyszło ocieplenie ze zjeżdzonego śniegu zrobiła się plaża, snieg przybrał forme mokrego piasku, w dodatku na podkładzie z kostkek "puzli" wszystko jeżdziło na wszytkie strony i żeby ruszyć auto musiało dokopać się do kostki. Ja nie miałem problemu większego z wyjechaniem, oczywiście nie na raz ale bez pchania, to co odstawiały FWD to śmiech na sali. Fontanny śniegu, podjeżdzanie, cofanie, jakieś kołowroty kierownicą, do przodu jedzie ale do tyłu już nie bardzo itd, itp. Obojętnie czy to golf czy reno czy pasat wszystkie odstawiały podobne tańce. Jak stały pojechały jedynie miejskie 4x4. |
|
Data: 2010-12-11 10:15:43 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:
przecież ciągle w wątku czytam, ze jak ktoś mówi, ze RWD nie rusza na sliskim, tzn ze nie umie jeździc. Autopsja. Wyjeżdżaliśmy z tego samego miejsca z kuzynką, ja w FWD, ona w RWD. Ja wyjechałem bez ŻADNEGO problemu, a do wyciągnięcia Mercedesa spod krawężnika niezbędne były łopaty i trzech ludzi. Żeby nie było - Mercedesem też próbowałem wyjechać, jak ona nie dała rady - bez rezultatu. Widocznie nie umiemy nim jeździć. ;-) |
|
Data: 2010-12-11 10:47:06 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 10:15:43 +0100, Cavallino wrote:
Ale nie rusza bo co? I skąd wiesz, że w tym samym czasie z tego samego miejsca FWD by ruszył? Miejsce jak rozumiem nie bylo dokladnie to samo, bo staliscie obok ? No i opony nie byly te same ? J. |
|
Data: 2010-12-11 12:25:13 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:d2i6g6l92tl1uv4h33pn7jm4uhlq0ht16p4ax.com...
On Sat, 11 Dec 2010 10:15:43 +0100, Cavallino wrote: To samo, bo staliśmy za sobą. Śniegu było tyle samo No i opony nie byly te same ? Dokładnie te same nie, w MB były nowsze. ;-) W obu przypadkach zimówki. |
|
Data: 2010-12-11 12:51:25 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
On Sat, 11 Dec 2010 12:25:13 +0100, Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Miejsce jak rozumiem nie bylo dokladnie to samo, bo staliscie obok ? Ale lodu, dolow itp to juz niekoniecznie. No i opony nie byly te same ?Dokładnie te same nie, w MB były nowsze. ;-) Jedne zimowki drugim nie rowne i nowsze nie znaczy lepsze. J. |
|
Data: 2010-12-11 12:54:53 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Miejsce jak rozumiem nie bylo dokladnie to samo, bo staliscie obok ? Koniecznie, a jeśli już to ja stałem w gorszych warunkach.
Dobra, dobra, znowu szukanie dziury w całym. |
|
Data: 2010-12-11 11:13:56 | |
Autor: BaX | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
przecież ciągle w wątku czytam, ze jak ktoś mówi, ze RWD nie rusza na No widzisz, pisałem wcześniej, ja swoim BMW bez problemu, kumpel Mercedesem ni huhu z tego samego parkingu, a on miał nawet łatwiej bo cofał 'na prosto" ja musiałem najpierw ustawić do wyjazdu bo stałem z boku. |
|
Data: 2010-12-11 16:03:37 | |
Autor: Bydlę | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
BaX wrote:
> to co > odstawiały FWD to śmiech na sali. Fontanny śniegu, podjeżdzanie, cofanie, > jakieś kołowroty kierownicą, do przodu jedzie ale do tyłu już nie bardzo > itd, itp. Opisujesz oszustów, którzy wyłudzili poświadczenie nieprawdy o rzekomym opanowaniu zasad i metod poruszania się pojazdem. Nie rodzaj napędu. -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-11 17:33:23 | |
Autor: DoQ | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-11 09:47, BaX pisze:
Ale nie rusza bo co? I skąd wiesz, że w tym samym czasie z tego samego Prosty przykład, pierwszy z brzegu. W zeszłym roku zimą padła koledze pompa wody w E39 528, jechaliśmy na dwa samochody żeby odwieźć go z warsztatu. Co jakiś czas trzeba było zatrzymać się na zaśnieżonym poboczu i poczekać aż wystygnie. Moje FWD o takiej samej mocy wyjeżdżało z tego pobocza bez zastanowienia, jego RWD trzeba było 3x wspomagać na pych, bo nawet pieszczenie się z gazem i sprzęgłem powodowało uślizg. Żeby mi nie było za łatwo, nie mam żadnego ESP czy nawet ASR. On miał chociaż ASC, którego wyłączenie też nie pomagało. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-12-19 00:46:06 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 17:17:45 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
przecież ciągle w wątku czytam, ze jak ktoś mówi, ze RWD nie rusza na sliskim, tzn ze nie umie jeździc. Operować gazem i sprzęgłem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 19:43:31 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Masz na myśli penis?
-- -- - | Coś, co obsługiwać moze tylko ktoś z dużym doświadczeniem i wiedzą, czy coś, co moze wziąć do ręki każdy i zrobi dokladnie to samo z pierwszym przypadku? |
|
Data: 2010-12-19 00:33:07 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 14:44:34 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
mam proste pytanie - co wg Ciebie jest lepsze z punktu widzenia użytkowania przedmiotu. Oczywiście, że to pierwsze. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-11 12:31:18 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-10 09:59, Mariusz Chwalba pisze:
On Fri, 10 Dec 2010 09:34:16 +0100, Krzysiek KielczewskiWczoraj wypychaliśmy forda fiestę, bo nie mógł podjechać pod zaśnieżoną górkę.. Zerknąłem na jego opony, zero zastrzeżeń z mojej strony. Jak już pojechałem, wsiadłem do BMW i jakoś bez problemu podjechałem. Wózek w hipermarkecie też wolę pchać, niż ciągnąć. |
|
Data: 2010-12-14 09:35:56 | |
Autor: wchpikus | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Hej!
Wózek w hipermarkecie też wolę pchać, niż ciągnąć. Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia.. Blondynki wola ciagnac:) |
|
Data: 2010-12-19 00:31:22 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Fri, 10 Dec 2010 09:59:20 +0100, Mariusz Chwalba napisał(a):
Np. przy warunku "kierowca w kapeluszu" FWD stanowczo lepiej się sprawdza. Ależ skąd. Gorzej. Jak kapelusz ma RWD, to albo w trudnych warunkach nie wyjeżdża na drogę, albo się sam z drogi w pejzaż ekspediuje. A przy FWD się telepie i przeszkadza D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-10 13:47:09 | |
Autor: Michał Gut | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Niebo jest niebieskie. u mnie szare:P |
|
Data: 2010-12-10 08:44:48 | |
Autor: acelnószz | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Zalezy jak cholera od opon.
Focus w zeszlym roku mell (mielil ;))) kolami w miejscu na dowolnym z osiedlowych parkingów (zimówki rocznik 2000), bez lopaty szkoda bylo wyruszac z domu. Teraz dostal swiezutkie Frigo 2 i jedzie po wszystkim jak traktor. Co do podjazdów: Jest oczywiste, ze przy podjazdach naped tylny jest lepszy od napedu przedniego (ceteris paribus). Najgorszy w zyciu horror w górach przezylem w Kadecie kombi (dla mlodych: protoplasta Astry). -- -- - | nieobciazony samochod osobowy z silnikiem z przodu jest lepszy w wersji FWD niz RWD |
|
Data: 2010-12-10 09:42:42 | |
Autor: Rafal VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Mysle, ze moge podziekowac i zakonczyc dyskusje wnioskiem, ze w warunkach zwyczajnego uzytkowania, nieobciazony samochod osobowy z silnikiem z przodu jest lepszy w wersji FWD niz RWD :) Zgadzam sie z Toba. Napisze nawet dlaczego - w sumie nie napisze a przytocze to co bylo kiedys na stronie MIchelina - "radzil ludzik Michelin". Michelin zaleca aby opony o lepszej przyczepnosci byly montowane bez wzgledu na naped na osi tylnej. Bardziej obrazowo mozna to sobie wyobrazic kiedy jest auto bez zdanych systemów wspomagajacych. Jesli na luku drogi ucieka przednia os naturalna obrona kierowcy jest odpuszczenie gazu - i slusznie - dociazamy wten sposób os przednia, auto zwalnia i szanse na wyjscie z poslizgu bez naszej niejako ingerencji rosna. Jesli na luku drogi ucieknie os tylna kierowca znów nieswiadomi odpuszcza gaz, dociaza os przednia a nie tylna itd itd - generalnie wyjscie z takiego poslizgu jest zdecydowanie trudniejsze. Jan XX dobrze wiec podsumowal temat bo przeciez na sliskiej nawierzchni bardzo latwo wprowadzic w poslizg kola napedowe - widac to przeciez na kazdych swiatlach .... Z moich doswiadczen wynika, ze zabuksowanie kól tylnich nawet na prostej drodze moze spowodowac obrócenie auta zdecydowanie latwiej niz zabuksowanie kól przednich. Oczywiscie na tej grupie dyskusyjnej nie ma zlych kierowców. Ale to tak jakby zaczac watek dot cisnienia w kolach. Zakladam, ze 90% uzytkowników sprawdza. Tylko co z tego skoro Unia od roku bodajrze 2012 wymusza na producentach czujniki cisnienia - bo ponad 70% aut ma cisnienie zbyt niskie, rosnie zuzycie paliwa, zieloni itd - slowem cos na rzeczy jest. -- Pozdrawiam Rafal VFR GG 85456 http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski |
|
Data: 2010-12-10 09:47:52 | |
Autor: Cavallino | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Rafal VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w wiadomości news:
Z moich doswiadczen wynika, ze zabuksowanie kól tylnich nawet na prostej drodze moze spowodowac obrócenie auta zdecydowanie latwiej niz zabuksowanie kól przednich. Buksowanie kół przednich jest całkowicie nieszkodliwe w tym względzie. Najwyżej auto przestanie ciągnąć do przodu. Odjęcie gazu załatwia problem. |
|
Data: 2010-12-10 10:46:09 | |
Autor: Massai | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Rafal VFR wrote:
> Mysle, ze moge podziekowac i zakonczyc dyskusje wnioskiem, ze w Z tym dociążaniem przedniej osi przy odpuszczaniu gazu to bym się tak nie rozpędzał... Żeby uzyskac taki efekt, trzeba miec sensowne hamowanie silnikiem. A żeby takie było - trzeba odpuścić gaz przy już sporych obrotach. To nie moto, że się zazwyczaj kręci wysoko ;-) Jak ktoś jeździ np. kapeluszniczą Corollą, w stylu takim jak mu podpowiadają strzałeczki, czyli - kapeluszniczo, wpadając w poślizg będzie miał obroty rzedu 1300-1500. Hamowanie silnikiem przy takich obrotach jest symboliczne. Nie mówiąc już o automacie, bo tu przy takich obortach to tego hamowania praktycznie nie ma. Kiedyś jeździłem regularnie takim odcinkiem, gdzie zimą leżał śnieg i był taki bezpieczny zakręt - na zewnętrznej krawędzi zakrętu zaczynał się duży parking, równo z jezdnią się zaczynający, można było się tam bezpiecznie wsunąć w razie potrzeby. I tak metodą prób i błędów wyszło mi jednak że przy FWD hamowanie silnikiem podparte DELIKATNYM hamulcem, z czuciem - jest najefektywniejsze. Przy braku hamowania silnikiem, bo niskie obroty - hamulec odpowiednio dozowany pozwala utrzymać przyczepność kół. Przy tej samej prędkości, bez hamulca - przód zaczynał uciekać. Tyle że do takiego użycia hamulca trzeba dobrze przećwiczyć swój samochód, bo każdy inaczej się zachowa... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-13 12:53:57 | |
Autor: MichaĹ BaszyĹski | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
Hej! trzeba byĹo braÄ takiego z 4matic-iem. No i tak troche OT - po co w takim samochodzie, ktory przeciez do no bez przesady, na 200D w124 siÄ nie koĹczy - E500 teĹź robili. -- Pozdr. MichaĹ |
|
Data: 2010-12-18 10:07:39 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 9 Dec 2010 11:52:40 -0000, Jan-xx napisał(a):
Jezdze ostatnio mercem W124. Generalnie bardzo podobalo mi sie to auto, ale czar prysnal na sliskiej nawierzchni. I nie chodzi o to, ze jak to RWD, zarzuca dupa w poslizgu, ale o to, ze ten naped nie ma w ogole przyczepnosci. Nie ma zadnych szans wyjechac tam, gdzie wyjezdzam ciezkim Mondeo z przednim napedem. Ba - zablokowac sie mozna nawet na plaskiej ulicy, w malutkim oblodzonym dolku. Mam plyte chodnikowa wozic w bagazniku? Serio pytam. BTW lepsze opony mam w mercu niz w Mondeo. Nie, nauczyć się jeździć. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-20 14:03:06 | |
Autor: PesTYcyD | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Bredzisz ;) Ja do nawarki nałożyłem 200KG betonowych bloczków i jedzie jak marzenie.
|
|
Data: 2010-12-20 14:34:56 | |
Autor: J_K_K | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "PesTYcyD" <pestycyd@wp.pl> napisał w wiadomości news:ienk69$c2b$1news.onet.pl...
Bredzisz ;) Ja do nawarki nałożyłem 200KG betonowych bloczków i jedzie jak marzenie. A ten beton to pewnie z antymaterii ;-) Pzdr JKK |
|