Data: 2010-12-09 14:00:19 | |
Autor: Rafal VFR | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Czesc.
Jakies 3 lata temu ojciec pozyczyl mi 190D z 84 roku :-) na 2 - 3 dni. Do dzis stoi pod blokiem mimo, ze ja mam i zona ma swoje auto. Mietko jest do zarzniecia :-) Dlaczego zona ma swoje auto ? Zadecydowala o tym zeszloroczna zima. Tak jak u Ciebie start spod swiatlem spod domu gdzie nachylenie jest praktycznie niezauwazalne bylo praktycznie niemozliwe. Jeszcze zeszlej zimy wina obarczylem zimówki - stare musza byc i wogóle. Kiedy zmienialem gumiarz mówil, ze wcale nie sa zle ale ja wiedzialem swoje. Teraz sa o wiele lepsze zimówki a auto jak stalo tak stoi. Zwyklem mówic, ze w czasie zimy to auto zyje swoim zyciem. Jedzie tam gdzie ono ma ochote i rusza wtedy kiedy ono ma ochote a nie wtedy kiedy potrzebuje ja. Teraz z perspektywy czasu rozumiem tych, którzy wspominaja pionierskie czasy - jazda PF 125 p + 100 kg kartofli w bagazniku. Podjazd pod kraweznik - tylko z rozpedem. Nawet mala zaspa moze spowodowac ugrzezniecie. Rok temu w stojac na poboczu zarylem auto. Wlaczylem 1 wyszedlem i zaczalem wypychac - ku mojemu zaskoczeniu udao sie; potem na spokojnie przez otwarta szybe luz i reczny. Udalo mi sie nawet wlaczyc 4 bieg na sniegu - auto nadal stalo (tak tak wiem co chcecie napisac - nie piszcie). Sumujac - jak radzil ktos wczesniej - piach w bagazniku i mega ostroznosc. Haslo kiepski kierownik jest od tych którzy jezdzili maluchem i teraz wiedza wszystko o RWD. Nie wiem jak u ciebie ale hamowanie tym autem to tez wyzwanie. W mietku jest 4 biegowa skrzynia biegów, nie ma wspomagania a wycieraczka nie ma znanego z mietków ruchu wahadloweogo - takie to stare mietko .... -- Pozdrawiam Rafal VFR GG 85456 http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski |
|
Data: 2010-12-09 14:09:53 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Rafale, nie tylko Ty tak twierdzisz, neoniusz też tak twierdzi... Po prostu Mercedes nie nadaje się do jazdy zimą. Przykro mi, że po raz kolejny Mercedes przegrywa w teście z BMW.
|
|
Data: 2010-12-09 15:01:48 | |
Autor: P.B. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:09:53 +0100, Filip KK napisał(a):
Rafale, nie tylko Ty tak twierdzisz, neoniusz też tak twierdzi... Po prostu Mercedes nie nadaje się do jazdy zimą. Przykro mi, że po raz kolejny Mercedes przegrywa w teście z BMW. A BMW regularnie przegrywają z zakrętami na Słowackiego. Ale za to hamują na śniegu na 3 metrach z 40 km/h ROTFL -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-12-09 15:32:52 | |
Autor: Filip KK | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 15:01, P.B. pisze:
Dnia Thu, 09 Dec 2010 14:09:53 +0100, Filip KK napisał(a):Przyjedź tym swoim paskiem na pas, chcę też przegrać. |
|
Data: 2010-12-09 17:25:29 | |
Autor: J.F. | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
Użytkownik "Rafal VFR" <rafalvfr@tlen.pl> napisał w
Jeszcze zeszlej zimy wina obarczylem zimówki - stare musza byc i wogóle. Kiedy zmienialem gumiarz mówil, ze wcale nie sa zle ale ja wiedzialem swoje. Wiesz, mimo ze tez wole zima FWD, to musze przyznac ze sierra dowiozla mnie na narty zawsze i wszedzie. Choc przyznaje ze byly tez trudnosci na plaskim. Od opon duzo zalezy i nie jest to tylko kwestia wieku i bieznika, gumiarz oczywiscie nie mial o tym pojecia, bo i skad. Ja stary narciarz, a lancuchy uzylem raz, i to w mondeo. Mondeo tez zmusilo mnie do zakupu saperki :-) A moze to caloroczne opony ? A moze to prawdziwa zima ? Rok temu w stojac na poboczu zarylem auto. Wlaczylem 1 wyszedlem i zaczalem wypychac - ku mojemu zaskoczeniu udao sie; potem na spokojnie przez otwarta szybe luz i reczny. Udalo mi sie nawet wlaczyc 4 bieg na sniegu - auto nadal stalo (tak tak wiem co chcecie napisac - nie piszcie). Nie wiem co wiesz ze chcemy napisac :-) IMO - z tym 4 biegiem to przesada. A w takiej sytuacji to nie widze sensu nawet dwojki wrzucac. IMO - to znow sugeruje ze opony sa takie sobie. Kup debice frigo i sprawdz. Nie wiem jak u ciebie ale hamowanie tym autem to tez wyzwanie. A to juz jestem zdziwiony lekko :-) J. |