Data: 2010-12-09 17:01:10 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
Silnik z przodu, RWD, lekki tyl - i koszmar na sliskiej drodze | |
W dniu 2010-12-09 12:52, Jan-xx pisze:
Hej!Nie przesadzaj :-) Ja jezdzilem kanciakiem i borewiczem przez kilka lat i to w srogie i obfite w snieg zimy i jakos nie bylo wiekszych problemow - wystarczylo wlozyc do bagaznika worek piasku lub kraweznik :-) No i tak troche OT - po co w takim samochodzie, ktory przeciez doWOW, a kanciak lub poldolot to sa maszyny iscie sportowe, nie wspomne o mluchu ale ten sie nie liczy bo mial silnik z tylu :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|