Data: 2013-01-18 17:05:28 | |
Autor: rs | |
Silver Linings Playbook | |
On Fri, 18 Jan 2013 22:16:27 +0100, nimrod <nimrodNOSPAM@inds.pl>
wrote: Zapowiedzi i to co mówiono o tym filmie wskazywały, że to niby dobry film. Trailer wskazywał na kolejną hamerykańską komedię romantyczną. Trailer okazał się być prawdziwy. a poza tym wszystko w porzadku? trailer pokazuje ci, ze to bedzie komedia romantyczna, a ty sie nastawiasz na co innego? do kogo masz pretensje? no i jeszcze hameryka ci przeszkadza? w hamerykanskim filmie? i co jeszcze? polackim filmie, bedzie ci polactwo przeszkadzac? dla mnie w sumie ciekawy problem. swietnie zagrany przez wszystkie glowne postaci i pomocnicze. dobrze rozlozona dynamika, tez dzieki watkom pobocznym nie nudny. koncowka przewidywalna, ale to komedia, a nie dramat, wiec happy end musi byc. zadziwiajaco dobry De Niro. swietny Bradley Cooper. do pelni szczescia brakowalo mi Lawrence z lukiem. <rs> |
|
Data: 2013-01-18 23:11:25 | |
Autor: nimrod | |
Silver Linings Playbook | |
W dniu 2013-01-18 23:05, rs pisze:
a poza tym wszystko w porzadku? trailer pokazuje ci, ze to bedzieWhy so serious? ;) Chodziło mi bardziej o te wszystkie nominacje i szum wokół SLP. Zapowiadało się "coś więcej" niż komedia romantyczna. dla mnie w sumie ciekawy problem. swietnie zagrany przez wszystkieTu też mi średnio pasuje to całe rozpływanie się nad aktorstwem, Cooper to średniawy aktor, w roli niekomediowej zagrał przyzwoicie więc nagle jest taki świetny? Nie kupuje go. A do Lawrence mam awersje po Hunger Games, na którego zostałem podstępnie wyciągnięty do kina ;) A co do fabuły, to wszystko to już było, tylko nie tak zmiksowane jak tu. Pozdrawiam, nmr. |
|
Data: 2013-01-18 18:18:49 | |
Autor: rs | |
Silver Linings Playbook | |
On Fri, 18 Jan 2013 23:11:25 +0100, nimrod <nimrodNOSPAM@inds.pl>
wrote: W dniu 2013-01-18 23:05, rs pisze: a nic, moze bo zdiagnozowano mi nowotwor, umarl mi brat, rzucila mnie zona, corka zostala zgwalcona, moja fima upadla, grozi mi seria procesow sadowych, odcieli mi prad i peklo lustro w korytarzu, a ty mi tutaj odbierasz radosc z ogladania smiesznego filmu. Chodziło mi bardziej o te wszystkie nominacje i szum wokół SLP. Zapowiadało się "coś więcej" niż komedia romantyczna. ja nie widze, tego szumu z wyjatkiem nominacji tu i tam. wlasnie nie wiem co pozwolilo ci sadzic, ze ma to byc cos wiecej. ale wlasnie w tym "cos wiecej" chyba lezy problem, bo jesli filmowi przylepi sie naklejke np. komedia romantyczna, to czy on nie moze byc dobrym filmem, chocby byl nawet swietny w swojej kategorii? moze. wlasnie ten, mz takim jest. nie jest to durnawe randkowanie, i zabawy w zurawia i czaple, ale ciekawy, i powazny problem w komediowym ujeciu, ze wzgledu na charakterystyczne postaci. dla mnie w sumie ciekawy problem. swietnie zagrany przez wszystkieTu też mi średnio pasuje to całe rozpływanie się nad aktorstwem, Cooper to średniawy aktor, w roli niekomediowej zagrał przyzwoicie więc nagle jest taki świetny? ale to jest przeciez rola komediowa, tak jak ten film jest komedia. tyle, ze one nie sa takie komediowe haha, niemniej wpisuja sie w swoj gatunek. Cooper faktycznie jest, albo moze byl takim sobie aktorem, ale chyba dlatego, ze sie rozplywal w jakis dupawych projektach. czesciowo pewnie dla kasy. moze teraz bedzie mial jakies ciekawsze, lub chocby bardziej wymagajace propozycje. zreszta juz mial w "the words". moze cos z niego jeszcze bedzie. Nie kupuje go. A do Lawrence mam awersje po Hunger Games, na którego zostałem podstępnie wyciągnięty do kina ;) ja mam alergie na film i podobne proby sciagania dzieciakow do jedzenia popcornu w ciemnej kinowej sali, ale Lawrence nie spisalem na straty. ona wlasciwie dopiero zaczyna. od niedoswiadczonej nastolatki, do wdowy po przejsciach i to w jednym roku? jak dla mnie szacun, choc zastanawialem sie niedawno jak to wplynie, na jej image wsrod malolatow, w nastepnych czesciach tHG. A co do fabuły, to wszystko to już było, tylko nie tak zmiksowane jak tu. nie marudz. ciesz sie, ze miales okazje obejrzec przyzwoita komedie romantyczna i nie wybrzydzaj na gatunek. w przyszlym roku moze byc gorzej. <rs> |
|
Data: 2013-01-19 00:27:14 | |
Autor: nimrod | |
Silver Linings Playbook | |
W dniu 2013-01-19 00:18, rs pisze:
Why so serious? ;) Nie wiedziałem że scenariusz piszesz, chętnie obejrzę ;) komedia romantyczna, to czy on nie moze byc dobrym Zgadzam się jak najbardziej z powyższym, w tym filmie jednak tego nie dostrzegłem. To był klasyczna komedia romantyczna jeśli chodzi o schemat scenariusza, z udziwnionymi bohaterami i to wszystko. Nie kupuje go. A do Lawrence mam awersje po Hunger Coś mi w niej jednak nie pasuje. W HG grała niby nastolatkę, tu wyglądała na ok. 30 latkę, a dziołcha sporo młodsza ode mnie jest, coś tu nie gra ;) A co do fabuły, to wszystko to już było, tylko nie tak zmiksowane jak tu. Jeśli w ten sposób na to spojrzeć to masz rację, nie wyszło najgorzej. Ale takie Friends with Benefits (jedna z może 3 komedii romantycznych które widziałem w zeszłym roku) mi o wiele bardziej do gustu przypadło. nmr. |
|
Data: 2013-01-18 20:47:23 | |
Autor: rs | |
Silver Linings Playbook | |
On Sat, 19 Jan 2013 00:27:14 +0100, nimrod <nimrodNOSPAM@inds.pl>
wrote: W dniu 2013-01-19 00:18, rs pisze: zastanawiam sie jak w ten dramat wkrecic jeszcze komedie romantyczna z elementami sci-fi. komedia romantyczna, to czy on nie moze byc dobrymZgadzam się jak najbardziej z powyższym, w tym filmie jednak tego nie dostrzegłem. To był klasyczna komedia romantyczna jeśli chodzi o schemat scenariusza, z udziwnionymi bohaterami i to wszystko. no dla mnie same postaci, byly na tyle kolorowe i przekonujace, ze juz na ten bazie, film jest wart obejrzenia. Nie kupuje go. A do Lawrence mam awersje po Hungerja mam alergie na film i podobne proby sciagania dzieciakow do no sam widzisz. wlasnie na tym to polega, ze ona dobrze gra. A co do fabuły, to wszystko to już było, tylko nie tak zmiksowane jak tu.nie marudz. ciesz sie, ze miales okazje obejrzec przyzwoita komedie no ale to nie do konca dobre porownanie, bo to wlasnie taka romcom, w okresleniu, do ktorej przywolalme zurawia i czaple. ze wzgledu na problemy zdrowotne, bardziej to by sie dalo porownac z "the vow" czy wczesniejszy "love and other drugs". tez nie takie haha filmy, ale lzejsze biorac uwage sam temat. <rs> |
|
Data: 2013-01-19 22:51:36 | |
Autor: nimrod | |
Silver Linings Playbook | |
W dniu 2013-01-19 02:47, rs pisze:
Nie wiedziałem że scenariusz piszesz, chętnie obejrzę ;)Why so serious? ;) Jedyną nadzieją na wyleczenie nowotworu jest pozaziemska inteligencja któa prawdopodobnie stworzyła życie na ziemi, trzeba wysłać misję! no dla mnie same postaci, byly na tyle kolorowe i przekonujace, ze juz Znowu porównując do Garden State się nie zgodzę, tam postaci mimo małego przedstawienia miały większą głębię. A jeśli chodzi o chorobę dwubiegunową na którą Cooper niby chorował, to po obejrzeniu dokumentu BBC ze Stevenem Fry zupełnie w SLP nie kupiłem tego. no sam widzisz. wlasnie na tym to polega, ze ona dobrze gra. No dobra, jeszcze jej nie skreślam ostatecznie zatem ;) no ale to nie do konca dobre porownanie, bo to wlasnie taka romcom, wHmm, no to w takim razie może 50/50 - temat też mało haha a film lepszy ;) nmr. |
|
Data: 2013-01-19 17:40:25 | |
Autor: rs | |
Silver Linings Playbook | |
On Sat, 19 Jan 2013 22:51:36 +0100, nimrod <nimrodNOSPAM@inds.pl>
wrote: W dniu 2013-01-19 02:47, rs pisze: ok. ta a potem taki jeden z drugim bedzie wychodzil glownemu bohaterowi z glowy podczas obiadu. no dla mnie same postaci, byly na tyle kolorowe i przekonujace, ze juz czy ty naprawde sadzisz, ze jest tylko jeden sposob w jaki bipolar moze sie objawiac? jest wiele chorob, ktore manifestuja sie bipolarnym zachowaniem. od "cyklicznej depresji", przez borderline, po cyklofrenie, po inne bardziej powazne (jakby te nie byly wystarczajaco) schorzenia psychiczne. to co pokazywal Cooper, mialo stosunko lagodny przebieg, ale z glownymi zachowaniami, ktore w czasie takiej choroby sie obserwuje. no ale to nie do konca dobre porownanie, bo to wlasnie taka romcom, wHmm, no to w takim razie może 50/50 - temat też mało haha a film lepszy ;) no dobry film, faktycznie, ale to nie jest romantic comedy. <rs> |
|
Data: 2013-01-22 15:03:04 | |
Autor: Seoman | |
Silver Linings Playbook | |
Użytkownik "rs" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r6jjf8pak17k8i17f2cfd7puk7civ328eo@4ax.com...
a nic, moze bo zdiagnozowano mi nowotwor, umarl mi brat, rzucila mnie Ej, człowiek, co Ty pierniczysz? Poluzuj gorsecik. Każdy ma prawo do opinii, a Ty zwykle pieklisz się, że komuś śmie się nie podobać film, który Ty wychwalasz pod niebiosa. Twój gust nie jest ŻADNYM wyznacznikiem dla NIKOGO! Deal with it. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2013-01-22 14:50:58 | |
Autor: rs | |
Silver Linings Playbook | |
On Tue, 22 Jan 2013 15:03:04 +0100, "Seoman" <rao17.usun@to.op.pl>
wrote: Użytkownik "rs" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r6jjf8pak17k8i17f2cfd7puk7civ328eo@4ax.com... czy tobie dzis, ktos cos ciezkiego na beret spuscil? jakos nimrod nie mial problemu z zajarzeniem, ze to co zacytowales to dowcip, ale ty mi kazesz "gorset luzowac". idz na spacer, albo przynajmniej policz do dziesieciu, zanim takie rzeczy bedziesz walic. a moze po prostu bys w koncu jakis film obejrzal. Każdy ma prawo do opinii, a Ty zwykle pieklisz się, że komuś śmie się nie podobać film, który Ty wychwalasz pod niebiosa. Twój gust nie jest ŻADNYM wyznacznikiem dla NIKOGO! Deal with it. zdaje sie, ty nie przeczytales tego co napisalem, ale opinie masz. jesli jednak przeczytales, a nie skumales, to jak krowie na miedzy wytlumacze. nie interesuje mnie czyjs gust i jestem swiadomy, tego truizmu, ktory raczyles wyzej wklepac. jednak rozmowy jakie staram sie prowadzic nie dotycza gustu, ale uzasadnienia opinii, ktora gustu bynajmniej nie dotyczy. w tym wypadku dosc malo skladne marudzenie nimroda to tym, ze film wychwalany, ze trailer taki, no i ze jak komedia romantycza, to do dupy, a w ogole mnostwo hameryki. gdzie tu gust? to jest opinia na bazie faktow, ktore nimrod posiadl. ona nie ma nic wspolnego z gustem. wiec zastanow sie nastepnym razem o czym piszesz i nie wcinaj sie, w rozmowe, ktora juz zostala zakonczona. masz cos na temat filmu w temacie do powiedzenia? mogles napisac, w czym sie twoim zdaniem myle. ale jesli nie, to wlasnie ty chcesz wszczac tu pyskowke, co zarzucasz mi w innym poscie. i nie dosc, ze pyskowke, to jeszcze zupelnie nie na temat. chcesz sie poskarzyc na mnie? nastepnym razem pisz na pl.pregierz po to jest tamta grupa. <rs> |
|