Witam,

Czy ktoś przerabiał taki temat jak naprawa siodełka, dokładnie chodzi mi o przełożenie stelaża. Gruchnęło po ostatnich przejazdach - pękły pręty (dokładnie mówiąc rurki), co ponoć z tytanu miały być - a są z jakiegoś chińskiego szmelcu. Siodełko - część górna w stanie idealnym, dla dupy wygodne, kupę kasy kosztowało, więc trochę żal.
Jako że z rowerem zaprzyjaźniony od jakiegoś czasu to w piwnicy wygrzebałem jakiś prosty model na stalowym stelażu.

Teraz pytanie - idzie to jakoś przełożyć? - wizualnie wygląda na bardzo podobny - tylko nie wiem jak go wyciągnąć, a potem założyć.

Muszą to jakoś na wcisk robić i w specjalny sposób wyginać całe siodło, umęczyłem się aby ten połamany wyciągnąć - skorupa wygląda na jeden element.

Jak oni to wkładają? Mam nadz. że nie zalewają skorupy na gorąco razem ze stelażem. Jest na to jakiś patent?


Tutaj identyczna skorupa: http://tiny.pl/q8t35

Pozdr
Niebieski

Dnia Tue, 10 Jun 2014 08:56:19 +0200, Niebieski-Luk napisał(a):

Jak oni to wkładają?

Spróbuj wrzątku. Tylko zaopatrz się w rękawice :)
--
Jacek

W dniu 2014-06-10 08:56, Niebieski-Luk pisze:

Teraz pytanie - idzie to jakoś przełożyć?

Wątpię.

Jak oni to wkładają? Mam nadz. że nie zalewają skorupy na gorąco razem
ze stelaĹźem.

Nie zalewają, tylko zatryskują. D4 blada.

--
P.Jankisz

Wyfrezować jakimś Dremmelem, przełożyć, czymś zalać?

W dniu 2014-06-10 08:56, Niebieski-Luk pisze:

Witam,

Czy ktoś przerabiał taki temat jak naprawa siodełka, dokładnie chodzi mi
o przełożenie stelaża. Gruchnęło po ostatnich przejazdach - pękły pręty
(dokładnie mówiąc rurki), co ponoć z tytanu miały być - a są z jakiegoś
chińskiego szmelcu. Siodełko - część górna w stanie idealnym, dla dupy
wygodne, kupę kasy kosztowało, więc trochę żal.
Jako że z rowerem zaprzyjaźniony od jakiegoś czasu to w piwnicy
wygrzebałem jakiś prosty model na stalowym stelażu.

Teraz pytanie - idzie to jakoś przełożyć? - wizualnie wygląda na bardzo
podobny - tylko nie wiem jak go wyciągnąć, a potem założyć.

Muszą to jakoś na wcisk robić i w specjalny sposób wyginać całe siodło,
umęczyłem się aby ten połamany wyciągnąć - skorupa wygląda na jeden
element.

Jak oni to wkładają? Mam nadz. że nie zalewają skorupy na gorąco razem
ze stelażem. Jest na to jakiś patent?


Tutaj identyczna skorupa: http://tiny.pl/q8t35

Pozdr
Niebieski

Jak dobrze rozumiem wyciągnąłeś stare połamane druty i chcesz w otwory zamocować nowe? Może napchać w te dziury poxiliny i wcisnąć stelaż?

Kiedyś kleiłem rurę, zrobiło się twarde jak jasna cholera.

Niebieski-Luk pisze:

Czy ktoś przerabiał taki temat jak naprawa siodełka, dokładnie chodzi mi
o przełożenie stelaża. Gruchnęło po ostatnich przejazdach - pękły pręty
(dokładnie mówiąc rurki), co ponoć z tytanu miały być - a są z jakiegoś
chińskiego szmelcu. Siodełko - część górna w stanie idealnym, dla dupy
wygodne, kupę kasy kosztowało, więc trochę żal.

.........

Teraz pytanie - idzie to jakoś przełożyć? - wizualnie wygląda na bardzo
podobny - tylko nie wiem jak go wyciągnąć, a potem założyć.

Muszą to jakoś na wcisk robić i w specjalny sposób wyginać całe siodło,

Czasem mi sie udaje za pomoca 2 francuzow i dodatkowych rurek przedluzaczy. Trzeba zlapac prety siodla francuzami (prety sa bardzo sprezyste)i sprobowac nagiac, tak by koniec wskoczyl w przewidziane miejsce. Trzeba sie nieco nameczyc.

Jan Cytawa

W dniu 2014-06-10 12:45, cytawa pisze:

Czasem mi sie udaje za pomoca 2 francuzow

Ja bym zial do pomocy 2 szwedow, 2 anglikow ale 2 francuzow? ;-))

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Anglicy to jacyś lewi ;-))


-- -- -

Ja bym zial do pomocy 2 szwedow, 2 anglikow ale 2 francuzow?

W dniu 2014-06-10 17:20,  666 pisze:

Anglicy to jacyś lewi ;-))

Lewi Anglicy sa prawi - pozostali prawostronni to odszczepiency.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

In article <ln6t1a$62i$1@news.supermedia.pl>,
 coaster <manypeny@mac.com> wrote:

W dniu 2014-06-10 12:45, cytawa pisze:
> Czasem mi sie udaje za pomoca 2 francuzow

Ja bym zial do pomocy 2 szwedow, 2 anglikow ale 2 francuzow? ;-))

Ein Francoz Ein Stos.
--
TA

W dniu sobota, 2 sierpnia 2014 22:27:27 UTC+2 użytkownik titus_a...@somewhere.in.the.world napisał:

Ein Francoz Ein Stos.

Nienienie.

Jeden stoß ein Franzose.