Zamknij mordę idioto pełowski!
rAzor
Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:11gjvhgzxjcka.11t1jsuo2l66i.dlg@40tude.net...
Arłukowicz zostanie cesarzem służby zdrowia!
Jest krytykowany za kolejki do lekarzy i drogie leki, przoduje w rankingach
nielubianych ministrów, opozycja co i rusz chce jego dymisji. Ale Bartosz
Arłukowicz (43 l.) nie przejmuje się tym i wymyślił właśnie przepisy,
dzięki którym będzie jeszcze bardziej wpływowy i nietykalny.
Arłukowicz przygotował projekt rozporządzenia i jeśli za moment je
podpisze, to od stycznia będzie ministrem z ogromną władzą. Zmiana polega
na tym, że to on, a nie jak dotąd - premier, będzie powoływać prezesa
Narodowego Funduszu Zdrowia. Od Arłukowicza będzie zależeć także powołanie
dyrektorów oddziałów wojewódzkich NFZ oraz członków Rady NFZ i rad
oddziałów wojewódzkich. Do tego będzie też czuwać nad finansami NFZ, kórego
budżet to około 64 mld zł rocznie. Po co te zmiany? "Celem wzmocnienia
nadzoru nad NFZ" - czytamy w uzasadnieniu rozporządzenia ministra. Opozycja
widzi to inaczej.
- Sam siebie mianuje cesarzem. Cała władza będzie skupiona w jednych rękach
- komentuje Czesław Hoc z PiS, wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia. Co zmieni
się dla pacjenta? - Nic. Kolejki nie będą mniejsze, leki nie stanieją, nie
ubędzie urzędników, nie przybędzie pieniędzy. A jak będą kłopoty ze
szpitalem, to minister powie: "To nie ja. To samorządy są odpowiedzialne za
szpitale"
|