Data: 2013-04-06 12:26:17 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
SkÄ…pcy z prezydium Sejmu | |
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz oraz jej zastępcy głośno zapowiadali, że premie, które sobie przyznali na początku roku, przekażą na cele społeczne i charytatywne. Niestety nie zrealizowali swoich obietnic w pełni. Każdy z członków prezydium Sejmu zostawił sobie część pieniędzy.
...................... Marek Kuchciński według Kancelarii Sejmu wsparł różne katolickie organizacje kwotą 25 tys. zł. Do rozdania pozostało mu jeszcze 15 tys. zł. Szef klubu PiS-u Mariusz Błaszczak zadeklarował w imieniu Kuchcińskiego, że całą premię przekaże on na cele charytatywne. Wicemarszałek z PSL-u Eugeniusz Grzeszczuk pożałował 13 tys. zł. Ze swojej premii rozdał organizacjom pomocowym 27 tys. zł. A przecież na biednego nie trafiło. Ma aż 400 tys. zł oszczędności. Cezary Grabarczyk z PO, który chciał się wykupić komputerem dla biednego dziecka, przekazał harcerzom i organizacjom kobiecym 30 tys. zł. Zostawił sobie 10 tys. zł. ............................ http://tiny.pl/h8wlr ================================== Jaja jak berety. Przygłup dziennikarz nie potrafi liczyć. Zapomniał geniusz o podatkach! rozbawiony po pachy -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2013-04-06 14:33:38 | |
Autor: u2 | |
SkÄ…pcy z prezydium Sejmu | |
W dniu 2013-04-06 12:26, Bogdan Idzikowski pisze:
Wicemarszałek z PSL-u Eugeniusz Grzeszczuk pożałował 13 tys. zł. Ze Ale przedtem nie mial konta i nie mial oszczednosci, wiec byl biedny, wiec te 400 tysiakow slusznie mu sie naleza, tylko komuszki by zabieraly innym ich krwawice. -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|