Wśród kilku tysięcy książek sprzedawanych podczas tegorocznych Targów Książki Historycznej w Warszawie mój wzrok przykuła niewielka objętościowo, aczkolwiek mocno wyeksponowana przez wydawcę, książka Marksa i Engelsa "Manifest komunistyczny".

Podszedłem do stoiska i zapytałem wydawcę czy ma może jakąś książkę Hitlera.
Ów młody człowiek popatrzył na mnie jakby z lekkim oburzeniem i odpowiedział, że oczywiście nie posiada żadnej takiej książki.
Zapytałem zatem, że skoro nie ma książek Hitlera, to dlaczego sprzedaje książkę, która jest manifestem i najważniejszym dziełem najbardziej zbrodniczej ideologii - komunizmu?
Ów człowiek odpowiedział, że jest to analiza krytyczna i ma numer ISBN i jej sprzedaż jest zgodna z prawem.
Powiedziałem, iż książka "Mein kampf", która kilka lat temu również została wydana z numerem ISBN oraz komentarzem historycznym, została sądownie wycofana ze sprzedaży, a wydawca został ukarany wysoką grzywną finansową.
Zapytałem czy nie wstyd mu, że obok dosłownie setek książek poświęconych dramatom ludzkim, jakie były wynikiem tej zbrodniczej ideologii, które można nabyć na sąsiednich stoiskach, sprzedaje tę książkę?

Ponieważ wydawca (aby nie robić reklamy nie będę podawał nazwy wydawnictwa) zaczął okazywać coraz większą butę i zaczął być niegrzeczny, udałem się do organizatorów targów, aby ostrzec, iż na targach łamana jest polska konstytucja i że w razie odmowy usunięcia książki zamierzam to zgłosić odpowiednim jednostkom.

Udałem się do biura targów. Zostałem przyjęty, gdzie wyjaśniłem w czym rzecz. Miła Pani z obsługi targów troszkę się wystraszyła, gdy powołując się na art. 13. Konstytucji zażądałem usunięcia jej z targów, bądź w przeciwnym razie wezwę policję i prokuratora.
Zapowiedziała sprawdzenie książki na stoisku i konsultację z prawnikiem.
Dwóch panów ze strony organizatorów zaczęło ze mną co prawda polemizować, iż zakaz dotyczy tylko prac propagujących nazizm, a nie komunizm, ale nie dawałem za wygraną.

Zapowiedziałem, iż jeśli w ciągu 10 minut książka nie zostanie usunięta, powiadomię zarówno media jak i prokuraturę, co z pewnością wystawi targom niechlubną laurkę, gdy wybuchnie medialny skandal.
O wsparcie poprosiłem jeszcze znajomego pracownika IPN, redaktora naczelnego "Glaukopisa" dr. Wojciecha Muszyńskiego, na którego przypadkiem natknąłem się w czasie całego zamieszania.

Organizatorzy po rozmowie z wydawcą "Manifestu komunistycznego" i konsultacji telefonicznej z jakimś tajemniczym prawnikiem, postanowili wspólnie, że wydawca usunie ze stoiska książkę.
Wydawca dodał, że co prawda nie mam racji, bo wyrok sądu dotyczył Hitlera, a nie Marksa, ale niejako dla świętego spokoju usunie ze stoiska tę pozycję.

Jak powiedział tak zrobił. Na targach nie jest już propagowana myśl komunistyczna.

Gwoli wyjaśnienia. Osobiście jestem przeciwnikiem cenzury i zakazów.
W Stanach Zjednoczonych w sieci księgarń Barnes&Noble obok siebie na półce stoją zarówno 2 tomy "Moich bojów" Adolfa Hitlera, jak i "Manifest komunistyczny" oraz inne dzieła komunistycznej "elity".
Taki stan jest stanem postulowanym, natomiast stan rzeczywisty jaki mamy w Polsce jest następujący: mamy do czynienia z sytuacją, gdy jeden z totalitaryzmów XX wieku został całkowicie wyrugowany ze sfery publicznej (vide: słynne wyrzucenie z targów Davida Irvinga, który został oskarżony za propagowanie faszyzmu, czy zakaz sprzedaży prac Hitlera).
Z drugiej strony mamy do czynienia z jakąś dziwną skłonnością do przymykania oka na promocję komunizmu, czego objawem jest to, że Marks i Engels zostali usunięci z targów dopiero 3 dnia ich trwania po mojej interwencji.

Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych dzieł komunistycznych zbrodniarzy.
Paweł Toboła-Pertkiewicz
źródło http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/4515/

:

Wśród kilku tysięcy książek sprzedawanych podczas tegorocznych Targów
Książki Historycznej w Warszawie mój wzrok przykuła niewielka objętościowo,
aczkolwiek mocno wyeksponowana przez wydawcę, książka Marksa i Engelsa
"Manifest komunistyczny".

Widocznie jedyną zbrodniczą ideologią, nacięższego kalibru jest
szerzenie tzw. "antysemityzmu" ( za który brana jest obiektywna prawda
o udziale Żydów w strukturach totalitarnego komunistycznego reżimu i
nie tylko to), natomiast pozostałe "dzieła"  mają taryfę ulgową.

Antenka

:
> Wśród kilku tysięcy książek sprzedawanych podczas tegorocznych Targów
> Książki Historycznej w Warszawie mój wzrok przykuła niewielka objętościowo,
> aczkolwiek mocno wyeksponowana przez wydawcę, książka Marksa i Engelsa
> "Manifest komunistyczny".


Widocznie jedyną zbrodniczą ideologią, nacięższego kalibru jest
szerzenie tzw. "antysemityzmu" ( za który brana jest obiektywna prawda
o udziale Żydów w strukturach totalitarnego komunistycznego reżimu i
nie tylko to), natomiast pozostałe "dzieła"  mają taryfę ulgową.

Antenka

******************************************************************************

Biedny Karolek - jak pisze Paul Johnson w Intelektualistach, s.87, "Marks rzadko sie kapał lub nie mył w ogóle. Z tych powodów cierpiał przez ćwierć wieku na prawdziwą plagę czyraków....Czyraki gnębiły go z większą lub mniejszą dolegliwością, ale stale pokrywały jego ciało: pojawiały się na policzkach, grzbiecie nosa, NA SIEDZENIU, co utrudniało mu pisanie i na narządach płciowych".
I pomysleć ilu marksisów mamy na psp polityka - pewnie z tych samych powodów co Karolek "spowodowało to (u nich) nerwowe załamanie, objawiające się drzeniem ciała i wielkimi wybuchami furii. Nie wyliczam tych "marksistów" będących wrzodem na siedzeniu uczciwych Polaków, agentura jest już dobrze znana. --

cytryna pisze:

:
   

Wśród kilku tysięcy książek sprzedawanych podczas tegorocznych Targów
Książki Historycznej w Warszawie mój wzrok przykuła niewielka objętościowo,
aczkolwiek mocno wyeksponowana przez wydawcę, książka Marksa i Engelsa
"Manifest komunistyczny".
     

Widocznie jedyną zbrodniczą ideologią, nacięższego kalibru jest
szerzenie tzw. "antysemityzmu" ( za który brana jest obiektywna prawda
o udziale Żydów w strukturach totalitarnego komunistycznego reżimu i
nie tylko to), natomiast pozostałe "dzieła"  mają taryfę ulgową.

Antenka
   

******************************************************************************

Biedny Karolek - jak pisze Paul Johnson w Intelektualistach, s.87, "Marks rzadko sie kapał lub nie mył w ogóle. Z tych powodów cierpiał przez ćwierć wieku na prawdziwą plagę czyraków....Czyraki gnębiły go z większą lub mniejszą dolegliwością, ale stale pokrywały jego ciało: pojawiały się na policzkach, grzbiecie nosa, NA SIEDZENIU, co utrudniało mu pisanie i na narządach płciowych".
I pomysleć ilu marksisów mamy na psp polityka - pewnie z tych samych powodów co Karolek "spowodowało to (u nich) nerwowe załamanie, objawiające się drzeniem ciała i wielkimi wybuchami furii. Nie wyliczam tych "marksistów" będących wrzodem na siedzeniu uczciwych Polaków, agentura jest już dobrze znana.  

Wiesz, nie podejrzewałem że jesteś aż tak wielkim idiotą.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

cytryna pisze:
>> :
>>     >>> Wśród kilku tysięcy książek sprzedawanych podczas tegorocznych Targów
>>> Książki Historycznej w Warszawie mój wzrok przykuła niewielka

objętościowo,

>>> aczkolwiek mocno wyeksponowana przez wydawcę, książka Marksa i Engelsa
>>> "Manifest komunistyczny".
>>>       >> Widocznie jedyną zbrodniczą ideologią, nacięższego kalibru jest
>> szerzenie tzw. "antysemityzmu" ( za który brana jest obiektywna prawda
>> o udziale Żydów w strukturach totalitarnego komunistycznego reżimu i
>> nie tylko to), natomiast pozostałe "dzieła"  mają taryfę ulgową.
>>
>> Antenka
>>     >

******************************************************************************

>
> Biedny Karolek - jak pisze Paul Johnson w Intelektualistach, s.87, "Marks > rzadko sie kapał lub nie mył w ogóle. Z tych powodów cierpiał przez ćwierć > wieku na prawdziwą plagę czyraków....Czyraki gnębiły go z większą lub

mniejszą

> dolegliwością, ale stale pokrywały jego ciało: pojawiały się na

policzkach,

> grzbiecie nosa, NA SIEDZENIU, co utrudniało mu pisanie i na narządach > płciowych".
> I pomysleć ilu marksisów mamy na psp polityka - pewnie z tych samych

powodów

> co Karolek "spowodowało to (u nich) nerwowe załamanie, objawiające się > drzeniem ciała i wielkimi wybuchami furii. Nie wyliczam tych "marksistów" > będących wrzodem na siedzeniu uczciwych Polaków, agentura jest już dobrze > znana. >   Wiesz, nie podejrzewałem że jesteś aż tak wielkim idiotą.

--

Już powiadomiłem Paula Johnsona o twojej opini. W rewanży presyła jakże przydatny przepis na wasze (twoje i Marksa) cierpienia. Oto on:
Problem dokuczliwych guzków oraz bolesnej szczeliny odbytu (fissura ani) można dziś rozwiązać na dwa sposoby. Pierwszym i najbardziej znanym jest operacja (wymagająca hospitalizacji i związana z długim czasem rekonwalescencji), czyli wycięcie hemoroidów pod narkozą.

Drugą, alternatywną metodą jest założenie na hemoroid specjalnej gumki i wysuszenie go światłem podczerwieni. Po tym bezbolesnym, trwającym około 10 minut zabiegu pacjent wraca do domu, a kłopotliwy guzek odpada sam w ciągu dziesięciu dni. Badania skuteczności tej metody wskazują, iż w ciągu kilku lat po zabiegu ponad 90% leczonych nie miało żadnych dolegliwości czy nawrotów.

Dodatkową zaletą jest to, iż nowoczesne leczenie oszczędza pacjentowi bólu, stresu, leżenia w szpitalu i cennego czasu. Nie trzeba już robić długiej przerwy w swoich codziennych obowiązkach czy rezygnować z urlopu na rzecz leczenia. --

cytryna pisze:

       

Wiesz, nie podejrzewałem że jesteś aż tak wielkim idiotą.

--     

Już powiadomiłem Paula Johnsona o twojej opini. W rewanży presyła jakże przydatny przepis na wasze (twoje i Marksa) cierpienia. Oto on:
Problem dokuczliwych guzków oraz bolesnej szczeliny odbytu (fissura ani) można dziś rozwiązać na dwa sposoby. Pierwszym i najbardziej znanym jest operacja (wymagająca hospitalizacji i związana z długim czasem rekonwalescencji), czyli wycięcie hemoroidów pod narkozą.

Drugą, alternatywną metodą jest założenie na hemoroid specjalnej gumki i wysuszenie go światłem podczerwieni. Po tym bezbolesnym, trwającym około 10 minut zabiegu pacjent wraca do domu, a kłopotliwy guzek odpada sam w ciągu dziesięciu dni. Badania skuteczności tej metody wskazują, iż w ciągu kilku lat po zabiegu ponad 90% leczonych nie miało żadnych dolegliwości czy nawrotów.

Dodatkową zaletą jest to, iż nowoczesne leczenie oszczędza pacjentowi bólu, stresu, leżenia w szpitalu i cennego czasu. Nie trzeba już robić długiej przerwy w swoich codziennych obowiązkach czy rezygnować z urlopu na rzecz leczenia.  

Wypraktykowałeś osobiście?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych dzieł komunistycznych zbrodniarzy.

Dotego tsaby jesce BIBLIEM i inkse KATECHISMUSY dodać....

--

mkarwan pisze:

Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych dzieł komunistycznych zbrodniarzy.

Od kiedy to bezmyślny  pasciarski głupku Marks i Engels zostali zakwalifikowani do "komunistycznych zbrodniarzy"?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:hf07ro$fmf$1news.onet.pl...

Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno
się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych
dzieł komunistycznych zbrodniarzy.

Od kiedy to bezmyślny  pasciarski głupku Marks i Engels zostali
zakwalifikowani do "komunistycznych zbrodniarzy"?

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483):
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk
działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu,

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz.
553, z późn. zm.):
Art. 256.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa
lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych,
rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

On 30 Lis, 13:13, "mkarwan" <mkar...@poczta.onet.pl> wrote:

Użytkownik "Jadrys" <C...@yahoo.com> napisał w wiadomościnews:hf07ro$fmf$1news.onet.pl...

>> Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno
>> się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych
>> dzieł komunistycznych zbrodniarzy.
> Od kiedy to bezmyślny  pasciarski głupku Marks i Engels zostali
> zakwalifikowani do "komunistycznych zbrodniarzy"?

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483):
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk
działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu,

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz..
553, z późn. zm.):
Art. 256.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa
lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych,
rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Nawoływanie do nienawisci na tle różnic narodowosciowych jest
naturalnie naganne...ale jesli sie nawołuje do nienawisci wobec
ustroju totalitarnego, zwanego komunizmem...to, siłą rzeczy jest się
posądzonym o antyse......zm.
W takim razie zwalczanie komunizmu jest prawnie karalne, zgodnie z
konstytucją.

Marek pisze:

On 30 Lis, 13:13, "mkarwan" <mkar...@poczta.onet.pl> wrote:
 

Użytkownik "Jadrys" <C...@yahoo.com> napisał w wiadomościnews:hf07ro$fmf$1news.onet.pl...

   

Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno
się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych
dzieł komunistycznych zbrodniarzy.
       

Od kiedy to bezmyślny  pasciarski głupku Marks i Engels zostali
zakwalifikowani do "komunistycznych zbrodniarzy"?
     

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483):
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk
działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu,

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz.
553, z późn. zm.):
Art. 256.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa
lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych,
rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
   

Nawoływanie do nienawisci na tle różnic narodowosciowych jest
naturalnie naganne...ale jesli sie nawołuje do nienawisci wobec
ustroju totalitarnego, zwanego komunizmem...to, siłą rzeczy jest się
posądzonym o antyse......zm.
W takim razie zwalczanie komunizmu jest prawnie karalne, zgodnie z
konstytucją.


 

Oj chyba Ci się coś pomieszało.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

mkarwan pisze:

Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:hf07ro$fmf$1news.onet.pl...

Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno
się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji najważniejszych
dzieł komunistycznych zbrodniarzy.

Od kiedy to bezmyślny  pasciarski głupku Marks i Engels zostali
zakwalifikowani do "komunistycznych zbrodniarzy"?

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483):
Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk
działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu,

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz.
553, z późn. zm.):
Art. 256.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa
lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych,
rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Mocno ciekawe komu może przeszkadzać manifest który odwołuje sie do równości i sprawiedliwości społecznej?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

tak niech żyje komunizm za niedługo do niego WRÓCIMY -jak komuniści wygrają w Rosji i odbudują ZSSR-A BRUKSELA NA SPRZEDA ROSJI  -za długi!!!

--

"mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> pisze:

Wśród kilku tysięcy książek sprzedawanych podczas tegorocznych Targów
Książki Historycznej w Warszawie mój wzrok przykuła niewielka
objętościowo, aczkolwiek mocno wyeksponowana przez wydawcę, książka
Marksa i Engelsa "Manifest komunistyczny".
[...]
Uważam, że skoro polski sąd zakazał sprzedaży pracy Hitlera to powinno
się dla równowagi sądownie zakazać sprzedaży i promocji
najważniejszych dzieł komunistycznych zbrodniarzy.
Paweł Toboła-Pertkiewicz
źródło http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/4515/

Manifest Komunistyczny Marksa i Engelsa pochodzi z lat 1847-1848.
Do Wyrośnięcia z Manifestu Komunistycznego sowieckiego ustroju
totalitarnego minęło 70 (1917) i "konwersji" dokonali "pogrobowcy".
Mein Kampf Adolfa Hitlera pochodzi z lat 1925-1926. Do popełnienia
*zbrodni* (przeciw pokojowi i ludobĂłjstwa) w oparciu o ideologię z Mein Kampf pod przywĂłdztwem samego autora  minęło mniej niĹź 20 lat.

Udowodnienie Ĺźe "Manifest komunistyczny" jest (w sensie prawnym)
propagowaniem ustroju totalitarnego (Rosji Sowieckiej głównie "za
Stalina" i wcześniej)  nie jest wiec aĹź tak trywialnie i oczywiste prawnie jak się autorowi wydaje, przynajmniej  w *przyzwoitym* systemie prawnym z rzeczywistym prawem do obrony.

W duchu "logiki autora" można by zakazać Biblii jako książki (niby)
promującej palenie przez Kościół (nie tylko wyłącznie katolicki) na
stosach, wyprawy krzyżowe oraz ludobójstwa mas "heretyków" z coraz to kolejnych herezji których dokonano używając Biblii "jako podkładki".
Można wiec oceniać "dzieło" tylko na podstawie tego co ludzie zrobili
powołując się na nie i w oderwaniu od oceny "intencji autora"?
Proszę bardzo, chętnie skorzystam z precedensu.

URL(s):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Manifest_komunistyczny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mein_Kampf

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Dom bez pana jest podobny do kobiety bez męża.
  -- Przysłowie babilońskie (pl.wikiquote.org)
[ http://groups.google.pl/groups?selm=njao6odov3-9C1@sonia.huge.strangled.net ]