Dnia Sat, 29 Jun 2019 23:56:34 +0200, Lord Donald napisał(a):

Skandal w IKEI! Pan Tomasz stracił pracę bo zacytował Biblię! Nie chciał

Ty się koniu boży zdecyduj! Skoro zacytował Biblię to nie wyrzucili go za
skłonności/bark skłonności do suttanowych kochających inaczej tylko za
pyszczenie zamiast sprzątanie smietników!

Y

Wyraził swoje zdanie na temat polityki firmy cytując biblię.

Za to został wyrzucony z pracy.

Pytanie czy firma może z takiego powody zwalniać ludzi.

Wiemy że napisał to na wewnętrznym forum.
Nie wiemy czy obraził kogoś fizycznie.

Za "fizycznie" to bym się zgodził ale za wyrażenie swojego poglądu?

z

W dniu niedziela, 30 czerwca 2019 19:53:06 UTC+2 użytkownik z napisał:

Wyraził swoje zdanie na temat polityki firmy cytując biblię.

Za to został wyrzucony z pracy.

Pytanie czy firma może z takiego powody zwalniać ludzi.

Wiemy że napisał to na wewnętrznym forum. Nie wiemy czy obraził kogoś fizycznie. Za "fizycznie" to bym się zgodził ale za wyrażenie swojego poglądu?

Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się tą sprawą z urzędu. Warto poczekać na jego opinię.

Z tym "prześladowaniem za religię" byłbym bardzo ostrożny. Ostatnio jeden taki poczuł się urażony religijnie, gdyż Skiba w czasie koncertu raczył był wypowiedzieć się w kwestii "jabolowych ofiar" i zaproponował budowę w Ustrzykach pomnika jabola.
https://www.facebook.com/krzysztof.skiba.37/posts/2776699045680180

--
Bruno

Sąd najwyższy w Szwecji uniewinnił pewnego kaznodzieję który cytował dokładnie tak samo stary i nowy testament. Powołał się na prawa człowieka do wolności wypowiedzi.
Od czasu tego wyroku w Szwecji nie ma już pozwów oskarżających za cytowanie.

z

Sąd najwyższy w Szwecji uniewinnił pewnego kaznodzieję który cytował 
dokładnie tak samo stary i nowy testament. Powołał się na prawa 
człowieka do wolności wypowiedzi. 
Od czasu tego wyroku w Szwecji nie ma już pozwów oskarżających za cytowanie.
-- -- -- -- -- -- -- -- -

Ty nie rozumiesz, że nie jest ważne to, czy on cytował Księgi Święte, czy Nieświęte. Ważna jest sama treść cytatu, bo nikt nie ma obowiązku znać się na wszystkich religiach.

JB

W dniu 2019-07-01 o 10:52, Jacek Bialy pisze:

Ty nie rozumiesz, że nie jest ważne to, czy on cytował Księgi Święte, czy Nieświęte. Ważna jest sama treść cytatu, bo nikt nie ma obowiązku znać się na wszystkich religiach.

Napisałem o identycznym przypadku kiedy ksiądz za cytowanie takiej właśnie treści (też chodziło o propagowanie lgbt) został uniewinniony.
Dalej czegoś nie rozumiesz? ;-)

z

Ty nie rozumiesz, że nie jest ważne to, czy on cytował Księgi Święte, czy Nieświęte. Ważna jest sama treść cytatu, bo nikt nie ma obowiązku znać się na wszystkich religiach. 
 

Napisałem o identycznym przypadku kiedy ksiądz za cytowanie takiej 
właśnie treści
-- -- -- -- -- -- -

To znaczy, że w miejscu pracy straszył piekielnym jeziorem?

   -- - (też chodziło o propagowanie lgbt)

To nie ma znaczenia o co mu chodziło. Znaczenie ma to, co mówił i w jakiej sytuacji.

JB



 został uniewinniony.

W dniu 2019-07-02 o 19:42, Jacek Bialy pisze:

To nie ma znaczenia o co mu chodziło. Znaczenie ma to, co mówił i w jakiej sytuacji.

Moim zdaniem głoszenie przez księdza czy wypowiadanie się na łamach...
jest bardziej podatne na omawiane tu skargi.

W miejscu pracy pracownik ma nie być dyskryminowany pod żadną postacią i nie można mu nakazywać czcić świąt których czcić nie chce.
Cytaty z testamentu były reakcją na nakłanianie. Być może zbyt stanowczą ale zacząć trzeba od postępowanie firmy.

z

On Wednesday, July 3, 2019 at 5:26:58 PM UTC+9, z wrote:

W dniu 2019-07-02 o 19:42, Jacek Bialy pisze:
> To nie ma znaczenia o co mu chodziło. Znaczenie ma to, co mówił i w jakiej sytuacji.

Moim zdaniem głoszenie przez księdza czy wypowiadanie się na łamach...
jest bardziej podatne na omawiane tu skargi.

W miejscu pracy pracownik ma nie być dyskryminowany pod żadną postacią i nie można mu nakazywać czcić świąt których czcić nie chce.
Cytaty z testamentu były reakcją na nakłanianie. Być może zbyt stanowczą ale zacząć trzeba od postępowanie firmy.

Też jestem zdania, że powinno się zmienić prawo - i wymagać od każdej firmy zatrudnienie księdza do interpretacji słowa bożego (na pełnym etacie; pensja, ZUS opłacane przez firmę; jeden ksiądz na każdych stu pracowników).

W dniu 2019-07-03 o 10:30, japanizer@japanizer.org pisze:

Też jestem zdania, że powinno się zmienić prawo - i wymagać od każdej firmy zatrudnienie księdza do interpretacji słowa bożego (na pełnym etacie; pensja, ZUS opłacane przez firmę; jeden ksiądz na każdych stu pracowników).

Jest prostsze/tańsze wyjście: Zająć się pracą.

z

  -- - Cytaty z testamentu były reakcją na nakłanianie.

Złą reakcją, bo człowiek wyleciał, a lgbt wyszli na poszkodowanych.

   -- - Być może zbyt stanowczą ale zacząć trzeba od postępowanie firmy.

No i jaki bilans?
Obserwując wieloletnie szarpaniny katolików z lewactwem doszedłem do wniosku, że was katolików w ogóle nie interesuje dobro ogółu, ile czerpanie osobistej satysfakcji z dowodzenia innym swoich słuszności. Dlaczego takie Czechy nie mają własnej Targowicy? Bo nie mają nawiedzonych katoli, którzy by ich nakręcali dowodzeniem swoich Przenajświętrzych Racji.

JB

z <z@z.pl> pisze:

W dniu 2019-07-02 o 19:42, Jacek Bialy pisze:

To nie ma znaczenia o co mu chodziło. Znaczenie ma to, co mówił i w jakiej sytuacji.

Moim zdaniem głoszenie przez księdza czy wypowiadanie się na łamach...
jest bardziej podatne na omawiane tu skargi.

W miejscu pracy pracownik ma nie być dyskryminowany pod żadną postacią
i nie można mu nakazywać czcić świąt których czcić nie chce.
Cytaty z testamentu były reakcją na nakłanianie. Być może zbyt
stanowczą ale zacząć trzeba od postępowanie firmy.

z

W mojej wersji:
Gdyby rzucił takimi cytatami na firmowym intranecie "sam z siebie"
(bez firmowej prowokacji) firma byłaby kryta w sprawie zwolnienia.
Jeśli rzucił w ramach średnio+ uzasadnionej _reakcji_ na konkretne
działania samej firmy to sprawa przestaje być prosta IMHO.

Kto sieje wiatr zbiera burzę nawet jak się nazywa IKEA.

--
A. Filip : Pij mleko (matki)!!
| Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.   (Przysłowie polskie)

On Wednesday, July 3, 2019 at 5:48:36 PM UTC+9, A. Filip wrote:

z <z@z.pl> pisze:
> W dniu 2019-07-02 o 19:42, Jacek Bialy pisze:
>> To nie ma znaczenia o co mu chodziło. Znaczenie ma to, co mówił i w jakiej sytuacji.
>
> Moim zdaniem głoszenie przez księdza czy wypowiadanie się na łamach...
> jest bardziej podatne na omawiane tu skargi.
>
> W miejscu pracy pracownik ma nie być dyskryminowany pod żadną postacią
> i nie można mu nakazywać czcić świąt których czcić nie chce.
> Cytaty z testamentu były reakcją na nakłanianie. Być może zbyt
> stanowczą ale zacząć trzeba od postępowanie firmy.
>
> z

W mojej wersji:
Gdyby rzucił takimi cytatami na firmowym intranecie "sam z siebie"
(bez firmowej prowokacji) firma byłaby kryta w sprawie zwolnienia.
Jeśli rzucił w ramach średnio+ uzasadnionej _reakcji_ na konkretne
działania samej firmy to sprawa przestaje być prosta IMHO.

Kto sieje wiatr zbiera burzę nawet jak się nazywa IKEA.

Tzn. jaką burzę twoim zdaniem? Szczególnie po niedawnym wyroku o "drukarzu"?

Że fejkowe "prawicowe kuzynki PiS" napisały na kilku forach w internecie, że nie będą kupować klopsów w Ikei?

   -- - Wyraził swoje zdanie na temat polityki firmy cytując biblię.


Nikt nie ma obowiązku znać Biblii, więc wyraził groźby, które ktoś miał prawo zrozumieć jako dosłowne.

   -- - Za to został wyrzucony z pracy.
Pytanie czy firma może z takiego powody zwalniać ludzi.

Lewacka nadgorliwość, tylko co z tego?  Mogli dać mu zwykle upomnienie, lecz z drugiej strony trzeba znać granice własnych wypowiedzi - żadna świętość z tego nie zwalnia.

   -- - Wiemy że napisał to na wewnętrznym forum. 
Nie wiemy czy obraził kogoś fizycznie.

Skoro nie wiemy, to znaczy, że mógł kogoś obrazić - i tak to z Biblią w ręku dzielnie sobie powalczył z komuchami (w stanie wojennym pierwszy by spie*dalał do kruchty).

   -- - Za "fizycznie" to bym się zgodził ale za wyrażenie swojego poglądu?

Noo,  ładny pogląd - topnienie grzeszników. Na pogrzebie Popiełuszki na klęczkach wybaczali 'naszym winowajcom', dzisiaj znaleźli lepsze cytaty...

JB

W dniu 2019-07-01 o 10:31, Jacek Bialy pisze:

Nikt nie ma obowiązku znać Biblii, więc wyraził groźby, które ktoś miał prawo zrozumieć jako dosłowne.

Gimbaza po podstawówce zauważyłby że tam jest cytat (takie dziwne kreseczki) gdyby nie zrozumiała początku jego wypowiedzi ;-)

Lewacka nadgorliwość, tylko co z tego?  Mogli dać mu zwykle upomnienie, lecz z drugiej strony trzeba znać granice własnych wypowiedzi - żadna świętość z tego nie zwalnia.

Zwalniają podstawowe prawa człowieka do wolności poglądów i wypowiedz (tak orzekł szwedzki sąd)

Skoro nie wiemy, to znaczy, że mógł kogoś obrazić - i tak to z Biblią w ręku dzielnie sobie powalczył z komuchami (w stanie wojennym pierwszy by spie*dalał do kruchty).

Dobrze by było gdyby w wypowiedzeniu o tym napisano. Napisano że ktoś się poczuł obrażony może nawet wprost twarzą w twarz "Ty lgbt" ?

Noo,  ładny pogląd - topnienie grzeszników. Na pogrzebie Popiełuszki na klęczkach wybaczali 'naszym winowajcom', dzisiaj znaleźli lepsze cytaty...

To jest cytat ze starego testamentu. Może jakiś rabin się wypowie.

Ty i ikieja dyskryminujecie ludzi dla których stary testament jest ważny? Masz co przeciwko Żydom?

z

   -- - Ty i ikieja dyskryminujecie ludzi dla których stary testament jest 
ważny? Masz co przeciwko Żydom?

Powiedzmy, że nie znam się ani na Żydach, ani na Starym Testamencie i nie muszę wiedzieć, co konkretnie cytujesz. A jeśli inwestuję pieniądze w miejsca pracy dla innych, to nie po to, żeby inni wszczynali tam wyznaniowe awantury. Mowa nienawiści pozostaje mową nienawiści nawet wtedy, gdy jest cytowana ze świętych ksiąg.

JB

W dniu 2019-07-03 o 07:33, Jacek Bialy pisze:

Powiedzmy, że nie znam się ani na Żydach, ani na Starym Testamencie i nie muszę wiedzieć, co konkretnie cytujesz. A jeśli inwestuję pieniądze w miejsca pracy dla innych, to nie po to, żeby inni wszczynali tam wyznaniowe awantury. Mowa nienawiści pozostaje mową nienawiści nawet wtedy, gdy jest cytowana ze świętych ksiąg.

Wystarczyłoby żeby ikieja nie prowadziła polityki nawracanie pracowników na wiarę w lgbt.
Mieliby spokój i wyższe dochody i przestrzegaliby polskiego prawa.

z

Wystarczyłoby żeby ikieja nie prowadziła polityki nawracanie pracowników 
na wiarę w lgbt. 
Mieliby spokój i wyższe dochody i przestrzegaliby polskiego prawa.. 
-- -- -- --

To idź im to powiedz, a nie zwracaj głowy na pl.soc.polityka
JB

W dniu 2019-07-03 o 17:20, Jacek Bialy pisze:

To idź im to powiedz, a nie zwracaj głowy na pl.soc.polityka

Ja zawracam? To ikieja zwolniła pracownika z tak błahego powodu.
Jak kara musiała by dotknąć aby była porównywalna pana Sikorskiego?

Pozbawienia praw publicznych na 10 lat?
On powiedział to publicznie na cały świat.
Mógł mieć na sumieniu tysiące ludzi ;-)

z

   -- - Ja zawracam?


No przecież nie Ikea..

   -- - To ikieja zwolniła pracownika z tak błahego powodu.


To im to powiedz, albo idź z tym wyżalić się na pręga.

    -- - Jak kara musiała by dotknąć aby była porównywalna pana Sikorskiego?

Być może okropna - i co z tego?

JB

W dniu 2019-07-03 o 20:00, Jacek Bialy pisze:

Być może okropna - i co z tego?

Skoro łamanie praw pracowniczych za rządów PiSu ;-) Cię nie rusza nie musisz pisać w tym wątku.

z

   -- - Skoro łamanie praw pracowniczych za rządów PiSu ;-) Cię nie rusza nie musisz pisać w tym wątku.

To może ruszy ministra Ziobrę?
Niech Ziobro idzie do Ikei i powie im tak:  Nie wyrzucajcie Polaków z pracy za cytowanie Biblii, bo Sikorski zrobił gorszą rzecz i Polacy go za to nie ukarali, więc wy też nie macie prawa  - buuuu ha-ha!

Dzieci we mgle...
Buuuuuuu ha-ha-ha!

--

   -- - Gimbaza po podstawówce zauważyłby że tam jest cytat (takie dziwne kreseczki) gdyby nie zrozumiała początku jego wypowiedzi


A jakie to ma znaczenie? Dla kogoś takie 'kreseczki' mogą znaczyć podkreślenie wagi zawartej w nich groźby! Bo skoro powołujesz się na świętość autorytetów, to dla kogoś może znaczyć, że bez względu na konsekwencje jakie cię za to spotkają, jesteś zdolny wyrządzić mu krzywdę.

JB

W dniu 2019-07-03 o 08:00, Jacek Bialy pisze:

A jakie to ma znaczenie? Dla kogoś takie 'kreseczki' mogą znaczyć podkreślenie wagi zawartej w nich groźby! Bo skoro powołujesz się na świętość autorytetów, to dla kogoś może znaczyć, że bez względu na konsekwencje jakie cię za to spotkają, jesteś zdolny wyrządzić mu krzywdę.

Myślący człowiek wiedziałby że to stary testament, że KK interpretuje te zapisy "nowocześniej" i że taki cytat nie musi oznaczać chęć zabicia odszczepieńca. To za mało żeby kogoś karać.
Tutaj ukarano za wyrażenie poglądu. Nie ma informacji że pracownik zrobił coś więcej.

z

A jakie to ma znaczenie? Dla kogoś takie 'kreseczki' mogą znaczyć podkreślenie wagi zawartej w nich groźby! Bo skoro powołujesz się na świętość autorytetów, to dla kogoś może znaczyć, że bez względu na konsekwencje jakie cię za to spotkają, jesteś zdolny wyrządzić mu krzywdę. 

   -- - Myślący człowiek wiedziałby że to stary testament, że KK interpretuje te zapisy "nowocześniej" i że taki cytat nie musi oznaczać chęć zabicia 
odszczepieńca.

To są twoje kryteria czyjejś inteligencji (poza tym szanować trzeba każdego bez względu na jego poziom inteligencji). Dla przeciętnego Araba dziewczyna z odkrytymi nogami to kurwa. Ma prawo ją obrazić tylko dla tego, że ona o tym nie pomyślała? Otóż nie ma takiego prawa nawet w swoim kraju. W swoim kraju ma prawo ją pouczyć, żeby inaczej się ubrała  i to się nazywa wyrażanie swojego poglądu.

JB


 To za mało żeby kogoś karać. 
Tutaj ukarano za wyrażenie poglądu. Nie ma informacji że pracownik 
zrobił coś więcej. 

Jacek Bialy <jacekbialy80@gmail.com> pisze:

A jakie to ma znaczenie? Dla kogoś takie 'kreseczki' mogą znaczyć podkreślenie wagi zawartej w nich groźby! Bo skoro powołujesz się na świętość autorytetów, to dla kogoś może znaczyć, że bez względu na konsekwencje jakie cię za to spotkają, jesteś zdolny wyrządzić mu krzywdę. 

   -- - Myślący człowiek wiedziałby że to stary testament, że KK interpretuje te zapisy "nowocześniej" i że taki cytat nie musi oznaczać chęć zabicia 
odszczepieńca.

To są twoje kryteria czyjejś inteligencji (poza tym szanować trzeba każdego bez względu na jego poziom inteligencji). Dla przeciętnego Araba dziewczyna z odkrytymi nogami to kurwa. Ma prawo ją obrazić tylko dla tego, że ona o tym nie pomyślała? Otóż nie ma takiego prawa nawet w swoim kraju. W swoim kraju ma prawo ją pouczyć, żeby inaczej się ubrała  i to się nazywa wyrażanie swojego poglądu.

JB


 To za mało żeby kogoś karać. 
Tutaj ukarano za wyrażenie poglądu. Nie ma informacji że pracownik 
zrobił coś więcej.

Pracownik nie ma w zakresie obowiązków pracowniczych wyrażania opinii na
temat LGBT dopóki pracodawca SAM nie rozpocznie dyskusji.  No chyba że to
pracodawca w duchu korporacyjnego zamordyzmu "jak ja coś mówię na
dowolny temat to morda w kubeł i nie bulgotać".  Takie są
"standardy ze Szwecji"?

When you ask I get right tell.

--
A. Filip : Pij mleko (matki)!!
| Kiedy w św. Barbarę mróz, to chłopie sanie na górę włóż.  | (Przysłowie polskie)

-- -- -- -- -
> JB 

 
 
 To za mało żeby kogoś karać.  
Tutaj ukarano za wyrażenie poglądu. Nie ma informacji że pracownik  
zrobił coś więcej. 

Pracownik nie ma w zakresie obowiązków pracowniczych wyrażania opinii na 
temat LGBT dopóki pracodawca SAM nie rozpocznie dyskusji.  No chyba że to 
pracodawca w duchu korporacyjnego zamordyzmu "jak ja coś mówię na 
dowolny temat to morda w kubeł i nie bulgotać".  Takie są 
"standardy ze Szwecji"?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jemu odpowiadaj, nie pod mną.  Mój tekst kończy się na inicjałach 'JB'.

JB

Jacek Bialy <jacekbialy80@gmail.com> pisze:

-- -- -- -- -
 > JB 

 
 
 To za mało żeby kogoś karać.  
Tutaj ukarano za wyrażenie poglądu. Nie ma informacji że pracownik  
zrobił coś więcej. 

Pracownik nie ma w zakresie obowiązków pracowniczych wyrażania opinii na 
temat LGBT dopóki pracodawca SAM nie rozpocznie dyskusji.  No chyba że to 
pracodawca w duchu korporacyjnego zamordyzmu "jak ja coś mówię na 
dowolny temat to morda w kubeł i nie bulgotać".  Takie są 
"standardy ze Szwecji"?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jemu odpowiadaj, nie pod mną.  Mój tekst kończy się na inicjałach 'JB'.

JB

To cytuj jak na usenet przystało.  Mi się "odkręcać" twojego porąbanego
formatowanie nie chce.

--
A. Filip : Pij mleko (matki)!!
| Tonący brzytwy się chwyta.  (Przysłowie polskie)

Lewacka nadgorliwość, tylko co z tego?  Mogli dać mu zwykle upomnienie, lecz z drugiej strony trzeba znać granice własnych wypowiedzi - żadna świętość z tego nie zwalnia. 

Zwalniają podstawowe prawa człowieka do wolności poglądów i wypowiedz
-- -- -- -- -

Twoje prawa nie mogą godzić w bezpieczeństwo innych.

JB



(tak orzekł szwedzki sąd)