"Wolontariusze OTOZ Animals weszli do Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego w miejscowości Falenty pod Warszawą. Na miejscu, jak relacjonują, zobaczyli chore i zagłodzone cielaki. Zwierzęta trafiły do schroniska, a sprawą zajmuje się policja.
- Otrzymaliśmy anonimowe zgłoszenie, że na terenie tego miejsca może dochodzić do znęcania się nad zwierzętami, poprzez utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach - informuje Bartłomiej Gardoliński z OTOZ Animals.
Jak precyzuje Dawid Fabiański z fundacji Animal, Rescue, która również pracowała na miejscu, dorosłe krowy utrzymywane były w dobrych warunkach. Jednak, kiedy przyjrzeli się cielakom, zobaczyli drastyczne sceny.
- Zwierzęta chore, niektóre bez dostępu do wody, cielęta nie leczone, przewlekłe zapalenie płuc i oskrzeli, brak kopyta u jednego cielaka, braku ogona u kolejnego cielaka. Wszystkie były wychudzone Warunki utrzymania dają wiele do życzenia. Martwe cielę leżące gdzieś z boku przykryte plandeką oraz cielę bez racicy  - opisuje Fabiański.
- W czasie interwencji mieszkańcy zaczęli przekazywać nam informacje o zakopywaniu martwych zwierząt na terenie instytutu. Zwierzęta w stanie zagrożenia życia i zdrowia zostały odebrane. W stosunku do jednego z cielaków ze względu na jego tragiczną kondycję lekarz podjął decyzję o humanitarnej eutanazji - dodaje.
Sprawą zajmuje się policja. - Wszystko jest dokumentowane, zostało przyjęte zawiadomienie - zapewnia Karolina Kańska rzeczniczka policji w Pruszkowie.
Postępowanie będzie prowadzone w kierunku artykułu 35 ustawy o ochronie zwierząt, który mówi o odpowiedzialności karnej za "zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem".
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,jeden-cielak-bez-kopyta-drugi-bez-ogona-animalsi-w-instytucie-technologiczno-przyrodniczym,290054.html

Instytut podlega bezpośrednio ministrowi rolnictwa.

--
Bruno

W dniu środa, 1 maja 2019 20:41:37 UTC+2 użytkownik Bruno Brunowski napisał:

https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,jeden-cielak-bez-kopyta-drugi-bez-ogona-animalsi-w-instytucie-technologiczno-przyrodniczym,290054.html

Instytut podlega bezpośrednio ministrowi rolnictwa.

Taka jednostka 731 tylko że dla zwierząt  (? ? ??)  (????) ??????

Użytkownik "Bruno Brunowski" <brunoj@interia.pl> napisał w wiadomości
news:57d31559-16c4-4663-86cd-066b6af05b22googlegroups.com...

"Wolontariusze OTOZ Animals weszli do Instytutu
Technologiczno-Przyrodniczego
 w miejscowości Falenty pod Warszawą. Na miejscu, jak relacjonują,
zobaczyli chore i zagłodzone cielaki.

Instytut podlega bezpośrednio ministrowi rolnictwa.

--

Minister nie jest od tego by dokarniać czy leczyć jakieś cielaki!
Ma ważniejsze sprawy na głowie.

Tu możesz zobaczyć czym się zajmuje zasłużony minister.

https://www.gov.pl/web/rolnictwo/jan-krzysztof-ardanowski

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/minister-rolnictwa-jan-krzysztof-ardanowski-prywatnym-samochodem-do-kosciola/7en2828


- Lepudruk -

użytkownik Bruno Brunowski napisał:

Instytut podlega bezpośrednio ministrowi rolnictwa.

Nic tam nie widać, cielaki zupełnie normalne.
W każdym bądź razie lepiej wyglądają niż konie w Janowie
na tyłach stadniny.


Zerknąłem i widzę tych samych ludków co łapali pytona nad wisłą. Złapali go w końcu?

W dniu czwartek, 2 maja 2019 14:07:43 UTC+2 użytkownik Bytomir Dipikryloamina napisał:

użytkownik Bruno Brunowski napisał:

> Instytut podlega bezpośrednio ministrowi rolnictwa.
> Nic tam nie widać, cielaki zupełnie normalne.
W każdym bądź razie lepiej wyglądają niż konie w Janowie
na tyłach stadniny.

Gdzieś czytałem, że sajnie na tyłach stadniny wyglądały tak a nie inaczej gdyż za dobrej zamiany nikt łajna przez pół roku nie wywoził. Nowo powołani wybitni specjaliści nie dopilnowali.

--
Bruno