Data: 2012-10-29 19:29:44 | |
Autor: RR | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
W dniu 2012-10-29 19:12, Gotfryd Smolik news pisze:
Co jest powodem, że ten "drobiazg" jest przemilczany? Najlepiej, po prostu, zaczipować ludzi i to w taki sposób, by mogli odbierać informację z uprawnionych urzędów. Wysyłanie powiadomień pod adres, a nie do konkretnej osoby, daje pole do nadużyć, albo tak jak w tym przypadku. Można wykorzystać jakieś służby do "odnalezienia, w celu dostarczenia", można zatrudnić prywatną firmę do poszukiwań. Być może wzrośnie skuteczność, ale co z kosztami? |
|
Data: 2012-10-29 21:48:13 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
RR wrote:
W dniu 2012-10-29 19:12, Gotfryd Smolik news pisze: tylko jak to jest że dostarczyć skutecznie pisma sie nie da ale skutecznie aresztować sie da... znaczy jak sie chce to sie da. Pomijając ze sprawa tej pani nie jest taka klarowana bo pani na rozprawie była i wiedziała że sąd jej zamienia grzywnę na areszt. Pani sprawę olała bo liczyła że jakoś to będzie. |
|
Data: 2012-10-29 22:07:17 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
Marek Dyjor napisał(a) :
tylko jak to jest że dostarczyć skutecznie pisma sie nie da ale skutecznie aresztować sie da... Ale to tylko jak się chce. Pomijając ze sprawa tej pani nie jest taka klarowana bo pani na rozprawie była i wiedziała że sąd jej zamienia grzywnę na areszt. Pani sprawę olała bo liczyła że jakoś to będzie. Pomijając już w/w panią - Gotfryd stawia ogólne zagadnienie. Nie roztrząsajmy tak szczegółowo akurat tej bohaterki artykułu. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x1E6680DF [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2012-10-30 12:38:30 | |
Autor: m | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
W dniu 29.10.2012 22:07, Zbynek Ltd. pisze:
Marek Dyjor napisał(a) : Ale Gotfryd roztrząsa sytuację bardzo związaną z bohaterką artykułu. A konkretnie - brak szumu na temat który wydaje się (Gotfrydowi) sam cisnąć na papier. Otóż, wydaje mi się że fikcja doręczenia nie gra tutaj decydującej roli. Skoro pani na rozprawie była, to zawiadomienie o tym czy tamtym nie było gromem z jasnego nieba. Drugim powodem sytuacji która dziwi Gotfryda, jest to że generalnie dziennikarze chyba lubią sytuacje stadne. Popatrzmy na dopalacze. Niby były problemem od dawna, pewnie gdzieś tam były od kilku lat dyskutowane na takim albo innym forum, ale o ich istnieniu dowiedziałem się przy okazji afery z nimi w roli głównej. Pewnie wtedy też dowiedzieli się o tym i dziennikarze. I od prawej i lewej były omawiane, głosy oburzenia (bądź nieliczne - poparcia), rozważane sytuacje prawne i co tu zrobić żeby to ukrócić (nieliczni - o tym że się nie da) i ogólnie wielki temat. Potem Miłościwie Nam Premierujący zrobił "myk" i temat ucichł. Nikt się nim nie interesuje. Nie zdziwiłbym się jakby się okazało że "myk" nie pomógł, że dopalacze dalej funkcjonują w najlepsze, ale że się o tym nie mówi bo są nowe tematy. Nowe tematy jak np. ekrany przy autostradach. Pojawiają się tam co najmniej od kilku lat. Ale nagle wśród braci dziennikarskiej nastąpiło wielkie przebudzenie, każdy czuje się w obowiązku chociaż raz wypowiedzieć negatywnie o ekranach. Potem temat ucichnie, ekrany zostaną ... Czy dziennikarzowi się opłaca wnikać w tak skomplikowaną materię jak fikcja doręczenia, kiedy jest to poboczny wątek tematu który za tydzień będzie odgrzewanym kotletem? Czy ktoś go rozliczy z tego że prześlizgnął się po temacie? p. m. |
|
Data: 2012-11-22 13:51:03 | |
Autor: jureq | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
Dnia Tue, 30 Oct 2012 12:38:30 +0100, m napisaĹ(a):
Potem MiĹoĹciwie Nam PremierujÄ cy zrobiĹ "myk" i temat ucichĹ. Nikt siÄ TeĹź mnie wkurzajÄ takie sytuacje kiedy jest jakaĹ rozdmuchana przez prasÄ afera a potem zapada cisza - Ĺźadnemu dziennikarzowi nie chce siÄ ĹledziÄ co siÄ dziaĹo dalej. Najlepszy przykĹad: co z tymi niemieckimi zadymiarzami, ktĂłrych 11.11.2011 zwolniono do domĂłw i miano ukaraÄ później. Nigdy nie spotkaĹem w prasie Ĺźadnej notatki na temat takiego późniejszego procesu, ani pytania zadanego prokuratorom dlaczego sprawa zostaĹa umorzona. |
|
Data: 2012-10-30 10:06:28 | |
Autor: Maciek | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
tylko jak to jest że dostarczyć skutecznie pisma sie nie da ale skutecznie aresztować sie da...Ależ dało się _skutecznie_ dostarczyć. Skutecznie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, czyli nie koniecznie z możliwością zapoznania się adresata z pismem :-) -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2012-10-30 21:14:25 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
On Mon, 29 Oct 2012, Marek Dyjor wrote:
tylko jak to jest że dostarczyć skutecznie pisma sie nie da I to jest clou programu, które streścił 'witek' (policjantom za "nie możemy znaleźć" ktoś mógłby dokuczyć). Pomijając ze sprawa tej pani nie jest taka klarowana bo pani na rozprawie była i wiedziała że sąd jej zamienia grzywnę na areszt. Tego akurat nie wiedziała - z opisów wyraźnie wynika, że była na rozprawie z grzywną, ale sąd nie mógł przyjąć wniosku np. o prace społecznie użyteczne, bo jej nie było na rozprawie. Pani sprawę olała bo liczyła że jakoś to będzie. Akurat to jest wysoce prawdopodobne. IMVHO, mogła nie brać pod uwagę że sąd się w ogóle będzie jeszcze tą sprawą zajmował. Grupy nie czyta ;> Ale meritum "niemożnosci" to nie zmienia (tej o której mowa u góry) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-10-30 23:42:26 | |
Autor: Animka | |
SkarbĂłwka, dzieci a fikcja dorÄczeni a | |
W dniu 2012-10-30 21:14, Gotfryd Smolik news pisze:
Akurat to jest wysoce prawdopodobne. I po co zabierasz gĹos? ZapytaĹes tej pani, nie. Zapytaj najpierw beĹgocie. -- animka |
|
Data: 2012-10-31 11:34:37 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
Animka napisał(a) :
I po co zabierasz głos? Zapytałes tej pani, nie. Zapytaj najpierw bełgocie. Kto to są "bełgocie"? -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x1E6680DF [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2012-10-31 14:48:07 | |
Autor: LW | |
SkarbĂłwka, dzieci a fikcja dorÄczenia | |
Po drugie - to byĹo hipotetycznie. W takim razie ponawiam mĂłj post: Przy "skutecznym" dorÄczeniu nie bierze siÄ pod uwagÄ, Ĺźe awizo, takĹźe to powtĂłrne, moĹźe zostaÄ wrzucone do nieodpowiedniej skrzynki (np. przez nieodpowiedzialnego listonosza - znam takie przypadki) lub moĹźe zostaÄ ze skrzynki wyjÄte zanim wĹaĹciciel do niej zajrzy (np. przez zĹoĹliwego sÄ siada). Chodzi mi tu tylko o sytuacje gdy adresat nie unika odbioru przesyĹki. Ponadto sytuacja gdy ktoĹ zmienia adres lub wyjeĹźdĹźa na dĹuĹźej jest stosunkowo prosta wtedy, gdy sprawa juĹź siÄ toczy i w interesie danej osoby jest powiadomiÄ o zmianie adresu. Ale przecieĹź kaĹźda sprawa kiedyĹ siÄ zaczyna i co jeĹli adres nie jest aktualny przy prĂłbie dorÄczenia pierwszego pisma w danej sprawie (np. pierwszego pisma z US wzywajÄ cego w jakiejĹ sprawie dotyczÄ cej np. PIT-u sprzed paru lat)? ChcÄ c byÄ "ĹwiÄtszym od papieĹźa" naleĹźaĹoby chyba po zmianie adresu lub przed dĹuĹźszym wyjazdem na wszelki wypadek powiadomiÄ o zmianie adresu. Tylko KOGO powiadomiÄ ??? Jaka istnieje gwarancja, Ĺźe taki ktoĹ lub taka instytucja zostanie w razie czego zapytana? Dodam, Ĺźe mieszkam sam i mojej poczty w czasie mojej nieobecnoĹci nikt nie odbiera. ZresztÄ reguĹy "paĹstwowe" nie powinny zakĹadaÄ, Ĺźe obywatel jakoĹ sobie to zaĹatwi. Pozdrawiam L |
|
Data: 2012-11-01 09:33:35 | |
Autor: Pat | |
SkarbĂłwka, dzieci a fikcja dorÄczenia | |
Tylko KOGO powiadomiÄ ??? Jaka istnieje gwarancja, Mnie teĹź to interesuje. Jak napisaĹ Gotfryd, w przypadku US reguluje tÄ sprawÄ Ordynacja Podatkowa. Ale to nie wyczerpuje tematu. Wezwanie moĹźe rĂłwnieĹź przysĹaÄ na przykĹad policja lub sÄ d. Jakie przepisy takie sprawy regulujÄ ? Ponadto, jakie jeszcze instytucje mogÄ przysĹaÄ zawiadomienia, ktĂłrych nieodebranie (=skuteczne dorÄczenie) moĹźe skutkowaÄ przykrymi konsekwencjami? ByÄ moĹźe te sprawy byĹy juĹź tutaj waĹkowane, jeĹli tak, to przepraszam. JeĹli nie, to byĹoby chyba dobrze zebraÄ informacje na ten temat w jednym miejscu. Pzdr. Pat |
|
Data: 2012-11-01 15:18:44 | |
Autor: Pat | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
Gotfryd napisaĹ:
Kilka razy juĹź cytowaĹem - w Ordynacji jest przepis zarĂłwno na peĹnomocnika do wyjazdu za granicÄ (znaczy podatnik wyjeĹźdĹźajÄ cy powinien ustanowiÄ) jak i sÄ przepisy nakazujÄ ce powiadomienie US o zmianie miejsca zamieszkania. Ordynacja podatkowa: Art. 146. § 1. W toku postÄpowania strona oraz jej przedstawiciel lub peĹnomocnik majÄ obowiÄ zek zawiadomiÄ organ podatkowy o zmianie swojego adresu, w tym adresu elektronicznego, jeĹźeli wniesiono o zastosowanie takiego sposobu dorÄczania albo wyraĹźono na to zgodÄ. W Ordynacji jest wyraĹşnie napisane W TOKU POSTÄPOWANIA, a przecieĹź LW pytaĹ o sytuacjÄ gdy Ĺźadna sprawa nie jest w toku. Ponadto w przypadku wyjazdu za granicÄ naleĹźy powiadamiaÄ tylko przed wyjazdem na co najmniej 2 miesiÄ ce. (Art.147. § 1) PiotRek, napisaĹ, Ĺźe sprawdzanie powiadomieĹ przez Internet byĹo opisane tylko hipotetycznie. Nie omieszkaĹ przy tym wyĹmiaÄ tego, kto o to pytaĹ. Ordynacja wyborcza: w w/w Art. 146 § 1 oraz Art. 144a § 1.DorÄczenie pism, z wyjÄ tkiem zaĹwiadczeĹ, nastÄpuje za pomocÄ ĹrodkĂłw komunikacji elektronicznej, jeĹźeli strona wnosi o zastosowanie takiego sposobu dorÄczania albo wyraĹźa na to zgodÄ. oraz Art.152 § 3.W przypadku dorÄczenia pisma za pomocÄ ĹrodkĂłw komunikacji elektronicznej, dorÄczenie jest skuteczne, jeĹźeli w terminie 7 dni od dnia wysĹania pisma organ podatkowy otrzyma w formie elektronicznej potwierdzenie dorÄczenia pisma. W razie nieotrzymania takiego potwierdzenia organ podatkowy dorÄcza pismo w sposĂłb okreĹlony w art. 144. OczywiĹcie nikt nie ma obowiÄ zku komukolwiek na grupie czegokolwiek wyjaĹniaÄ ani uĹatwiaÄ, ale skoro juĹź decydujecie siÄ napisaÄ, to przynajmniej nie wprowadzajcie innych w bĹÄ d. Pzdr. Pat |
|
Data: 2012-11-01 15:25:55 | |
Autor: Pat | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
Ordynacja wyborcza:Ordynacja podatkowa, oczywiĹcie. Przepraszam. Pat |
|
Data: 2012-11-02 12:21:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
On Thu, 1 Nov 2012, Pat wrote:
W Ordynacji jest wyraźnie napisane W TOKU POSTĘPOWANIA, Fakt. Może źle, że powołałem się wyłącznie na Ordynację, nie wskazując że w prawie podatkowym są również elementy prewencyjne. A są. Dla przypadku kiedy sprawy jeszcze nie ma, jest obowiązek powiadomienia US poprzez złożenie NIP-3 (prowadzący DG - NIP-1, do tego dochodzą przepisy odrębne jeśli ktoś podlega pod VAT). W przypadku sądu i postępowań niepodatkowych nie ma takiego mechanizmu, pozwalającego później się skutecznie bronić "przecież złożyłem wymaganą deklarację w terminie". To prawda, że (przy podatkach) nadal możliwe jest niedopełnienie obowiązków ze strony urzędów (np. wzajemnie niepowiadomienie, przed czym też podatnicy się praktycznie bronią składając pisma we wszystkich zainteresowanych urzędach) i dojście do "egzekucji z zaskoczenia", ale to już głębsza sprawa (i odkręcalna w miarę prosto po przedłożeniu papiórka, Skarb Państwa jednak chwilowo na Bahamy nie ucieka). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-11-02 13:53:12 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
On 2012-11-02, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
[...] Dla przypadku kiedy sprawy jeszcze nie ma, jest obowiązek powiadomienia Ta. Spróbuj złożyć NIP-1... :P -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-11-02 14:45:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
On Fri, 2 Nov 2012, Wojciech Bancer wrote:
Ta. Spróbuj złożyć NIP-1... :P Moja culpa, oczywiście, "jedno okienko" :D Ale zakazu złożenia "informacji" nie ma ;) (to ze strony praktycznej, tych podatników którzy informowali oba urzędy, mimo braku nakazu). Plus takiego działania wynika oczywiście wyłącznie z faktu, iż w postępowaniu podatkowym z góry wiadomo który US jest "właściwy" dla podatnika. W najgorszym przypadku w rachubę AFAIK wchodzi pięć USów (dla dochodowego, dla VAT, oba "stary" i "nowy" oraz jeszcze wersja dla miejsca nieruchomości - jakby ktoś zmieniał zarówno miejsce zamieszkania jak i sprzedaży VAT, a do tego zrobił w tym czasie transakcję z nieruchomością ujętą w majątku DG). A w sądzie tak lekko nie ma - bo może nim się okazać dowolny sąd w kraju. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-11-02 17:46:57 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
On 2012-11-02, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
[...] A w sądzie tak lekko nie ma - bo może nim się okazać dowolny sąd Pytanie pomocnicze. Co jak wyślę do sądu aktualizację adresu, a pozew z nieaktualnym, starym adresem przyjdzie, dajmy na to pół roku później? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2012-11-02 20:41:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Po co wprowadzacie innych w bĹÄ d? | |
On Fri, 2 Nov 2012, Wojciech Bancer wrote:
On 2012-11-02, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote: Rozumiem iż pytanie zmierza do wskazania jeszcze gorszego statusu pozwanego - sąd w ogóle nie odpowiada za adres strony, interesuje go co najwyżej adres strony *w tej sprawie*. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-11-13 11:26:26 | |
Autor: WAM | |
Po co wprowadzacie innych w błąd? | |
On Fri, 2 Nov 2012 12:21:26 +0100, Gotfryd Smolik news
<smolik@stanpol.com.pl> wrote: W przypadku sądu i postępowań niepodatkowych nie ma takiego mechanizmu,Wyslac do Ministra Sprawiedliwosci. Niech on zdecyduje ktory sad jest wlasciwy tzn w ktorym bedzie sie toczylo postepowanie "w przyszlosci" ;)) WAM -- mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem |
|
Data: 2012-11-22 13:53:57 | |
Autor: jureq | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
Dnia Wed, 31 Oct 2012 14:48:07 +0100, LW napisaĹ(a):
W takim razie ponawiam mĂłj post: Dlatego wĹaĹnie uwaĹźam, Ĺźe proste zniesienie obowiÄ zku meldunkowego jest bĹÄdem. NaleĹźaĹoby zastÄ piÄ go obowiÄ zkiem zgĹaszania "urzÄdowego adresu dla dorÄczeĹ" |
|
Data: 2012-11-22 06:26:00 | |
Autor: Kris | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
W dniu czwartek, 22 listopada 2012 14:53:58 UTC+1 użytkownik jureq napisał:
Dlatego właśnie uważam, że proste zniesienie obowiązku meldunkowego jest błędem. Należałoby zastąpić go obowiązkiem zgłaszania "urzędowego adresu dla doręczeń"To byłoby najlepsze ale znając zycie musiałbys adres zgłaszac w kilkunastu instytucjach. Zgłosiłbyś w ZUS to US by nie wiedział itp. Ja bodajże do 1990 roku mieszkałem w 1 miejscu, od 1990 do 2001 w drugim, od 2001 do 2008 w trzecim od 2008 do dzisiaj w czwartym. Czyli raczej stabilnie.Zawsze po przeprowdzce informowałem zakłąd pracy, ZUS, uzrząd skarbowy i meldowałem sie w nowym miejscu. POomimo tego taki ZUs np potrafił mi jeszcze w zeszłuym roku wysłac jakiś kapitał poczatkowy czy cos w tym stylu na adres pod którym mieszkałem do 1990 roku. Wysyłka na adres z lat 1990-2001 tez się ZUSowi zdaża. A żeby było smieszniej wczesniej dostałem pismo z ZUS na własciwy adres. Więc ZUS ma mni9e w conajmniej 3 bazach rózne moje adresy.. US tylko raz wysłał korespondencję na zły adres. Fotka z straży miejskiej tez przyszła w zeszłym roku na adres pod którym nie mieszkam od 2008 roku. Mieszka tam mój teściu i podał listonoszowi "adresat nieznany" i mandatu uniknełem pewnie. |
|
Data: 2012-11-23 11:14:25 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia | |
On Thu, 22 Nov 2012, Kris wrote:
W dniu czwartek, 22 listopada 2012 14:53:58 UTC+1 użytkownik jureq napisał: Ale jureq nie o życiu i wprowadzania wynalazków kategorii "jednego okienka" (przypomnę - prowadzący DG przy tej okazji przekonali się boleśnie, że nie da się już metodą poświęcenia jednego dnia załatwić SZYBKO pozgłaszania kilku zmian, bo to panie musi do jednego okienka, a potem za kilka dni będzie i gdzie indziej, a że kontrahent chce dziś to trudno, nie wystartujesz pan w przetargu i tyle). On o takim prymitywnym, zwyczajnym rozwiązaniu które by działało ;) Ale to by chyba trzeba do Konstutucji wpisać i obwarować zakazem uchylania ustawą oraz nieważnością wszelkich roszczeń cywilnych, administracyjnych i karnych nakładanych z pomijaniem mechanizmu "centralnego adresu do spraw doręczń". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-11-22 15:04:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
SkarbĂłwka, dzieci a fikcja dore;czeni a | |
W dniu 22.11.2012 14:53, jureq pisze:
Dlatego wĹaĹnie uwaĹźam, Ĺźe proste zniesienie obowiÄ zku meldunkowego jest bĹÄdem. NaleĹźaĹoby zastÄ piÄ go obowiÄ zkiem zgĹaszania "urzÄdowego adresu dla dorÄczeĹ" Powiedzmy: oficjalnego, a nie tylko urzÄdowego (tj. dla urzÄdĂłw). ĹťebyĹ mĂłgĹ takĹźe bez jakiegoĹ wielkiego szukania pozwaÄ kogoĹ cywilnie. ChociaĹź zakĹadam, Ĺźe teĹź to masz na myĹli :) |
|
Data: 2012-11-26 20:14:34 | |
Autor: John KoĹalsky | |
SkarbĂłwka, dzieci a fikcja dorĂŞczenia | |
UĹźytkownik "jureq" <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl>
1. To by musiaĹ byÄ adres unijny a nie tylko polski. I na dodatek mobilny. 2. WiÄkszoĹÄ postÄpowaĹ moĹźna spokojnie zawiesiÄ wiÄc i dorÄczenie nie jest konieczne. Tylko wygoda sÄ du powoduje, Ĺźe dorÄcza choÄby nie daĹo siÄ. |